|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Rouen
Wiadomości: 329
|
Tz wyjezdza ;(
Czesc dziewczyny
![]() Mam problem ktory mnie caly czas meczy. Chyba juz tu keidys o tym pisalam. Chodzi o mojego chlopaka z ktorym jestem 4 lata. Ja mam 23 lata a on 29 i robi swoj doktorat. Wszystko uklada sie super problem jest tylko nastepujacy: on w sumie juz ma swoj doktorat w kieszeni i musi tylko wszystko spisac i sie obronic. Pozniej nie wiadomo gdzie bedzie pracowal i co dalej robil. Dostal juz 2 propozycje z Ameryki ![]() ![]() ![]() ![]() Chcialabym zebyscie mi poweidzialy co o tym wszystkim myslicie, poniewaz mnie to naprawde juz pare ladnych lat meczy a teraz jeszcze bardziej bo wiem ze niedlugo bedzie musial podjac decyzje ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Cytat:
![]() Pogadaj ze swoim facetem. Powiedz mu wprost, że nie wyjedziesz póki nie skończysz studiów. Jesteście już ze sobą na tyle długo, że albo rybka albo pipka. Powinniście podjąć wspólną decyzje w tym temacie. Przecież może zostać na uczelni i na ciebie poczekać te 2 lata, aż skończysz studia. O ile jesteś w ogóle chętna z nim wyjechać po studiach ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Tacy uczeni ludzie doktoraty -sraty a pogadać nie potrafią ,zadziwiające.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Musicie o tym porozmawiać. Innego wyjścia nie ma. Powiedz mu o swoich rozterkach. Zastanów się dobrze, czy chciałabyś z nim pojechać, jeśli tak to skończ 3 lata studiów i pojedzcie razem. On może pracować 2 lata w Polsce przecież.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Cytat:
![]() Z drugiej strony, jeśli ją kocha i traktuje poważnie to byłoby lepiej gdyby nadał był z nią, a nie sam/ewentualnie z inną kobietą za granicą. Wszystko zależy od tego, co jest dla niego ważniejsze. Czasami trzeba wybrać pomiędzy karierą, a życiem osobistym. Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 727
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Dobrze wiem co czujesz, bo jestem w podobnej sytuacji. Mój chłopak planuje skończyć studia zagranicą, a ja nie mogę ani nie chcę wyjechać z nim. Moim zdaniem związek na tak dużą odległość nie ma sensu, więc ewentualny wyjazd będzie jednoznaczny z naszym rozstaniem
![]() Ciężko znaleźć wyjście z tej sytuacji. Myślę, że ani Ty nie powinnaś poświęcać studiów, ani on rezygnować ze swoich marzeń. Jedyny możliwy kompromis to taki, żeby on poczekał dwa lata aż Ty skończysz studia. Oczywiście pod warunkiem, że po studiach będziesz gotowa wyjechać z nim. Porozmawiajcie o tym. Wiem, że jest trudno i łzy same cisną się do oczu, ale przynajmniej będziesz miała jasność co do jego zamiarów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Cytat:
No ja na Twoim miejscu studiowałabym ile się da, a potem dziekanka/Erasmus/studia za granicą. Jeśli tylko myślicie o sobie poważnie. Albo inna opcja: on broni się w przyszłym roku akademickim (mówisz, że ma doktorat jeszcze nie spisany), wyjeżdża w następnym roku, Ty jesteś wtedy na trzecim - rok rozstania szybko zleci, wakacje i inne ferie można poświęcić na odwiedziny etc. Możesz też na drugim roku wziąć jakieś przedmioty z trzeciego, żeby mieć więcej czasu i szansę na szybą obronę. A potem witajcie studia w Stanach ![]() (Aż mi się ciepło robi jak pomyślę o takim np. Harvardzie... ![]() ![]() Wszystko zależy też od Waszych finansów, relacji etc. Rok rozłąki byłby dobrym sprawdzianem dla związku... Póki co nie ma chyba co dzielić skóry na niedźwiedziu - chłop się obroni, rozważy to i owo i wtedy będziecie myśleć. ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Ja bym na Twoim miejscu spojrzała na to z innej perspektywy. Tutaj przerwała studia po zamknięciu roku (zawsze możesz od 2 zacząć jakbyś wróciła). Wyjechała z nim i studiowała w stanach. Po prostu.
Dla Ciebie byłaby to szansa, a dla niego realizacja marzeń. Bylibyście razem i nie byłoby problemu. A na razie jest z Twojej strony przeciąganie liny byle było po Twojemu. Jakby te studia i to 1 rok to był nie wiem jaki argument (większość ludzi nie pracuje w Polsce w wyuczonym zawodzie, a spora częśc mgr zarabia minimum krajowe, dlatego w moim postrzeganiu rzeczywistości wyjazd za granicę i możliwość studiów i poszukiwania pracy za granicą to szansa, z której nie powinno się tak łatwo rezygnować.)
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Melatchon, Erasmusa nie ma w Stanach, są inne stypendia, ale nie wiadomo czy uczelnia autorki współpracuje z uczelniami z USA. Studia w Stanach podjęte z prywatnej inicjatywy nie są tanie, nie mówiąc już o wymaganiach uczelni i specyfice nauczania w tym kraju
![]() Rok rozłąki nie jest tragedią, ale przecież chłopak może na nią ten rok poczekać, a ona zrobić wszystko, żeby jak najszybciej uwinąć się ze studiami ![]() andzia1989r W Polsce może zrobić licencjat lub magistra za darmo (póki co ![]() Zgadzam się, że praca za granicą jest szansą ze względu na wyższe zarobki i możliwości, ale co do studiów to polemizowałabym.. ![]() Chociaż patrząc na forum jakie wrażenie robi na większości osób studiowanie za granicą i dyplom niepolskiej uczelni to zaczynam się zastanawiać.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Rouen
Wiadomości: 329
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Czesc
![]() ![]() Rozmawialam z nim z nim na temat wyboru, ale on mowie ze on sam nie wie bo przeciez musi zlozyc papiery ( ale sadze ze nie bedzie mial wieszych problemow bo jest naprawde b. dobry). On tez jest naukowcem i nie moze sobie poszukac pracy w kazdym miescie. Ja mu powiedzialam ze nie moge nigdzie wyjechac zanim czegos nie skoncze. Zreszta jest jeszcze wiecej argumentow ktore sprawiaja ze nie jestem za bardzo skora do rzucenia wszystkiego : 1) jak mowilyscie oplaty za studia (on co prawda powiedzial ze by to wszystko oplacal, ale to byz naczylo ze bylabym 100% od niego finansowo zalezna teraz dostaje stypendium socjalne ale nie sadze zebym dostawala tam przez caly czas studiow a mama tyle niestety nie zarabia ![]() ![]() 2) mam polski paszport jeszcze i 3) nie mowie perfekt po angielsku. Kiedys tez chcialam na studia wyjechac do Francjii ale on zawsze mowil ze jak bede mieszkala dalej to zwiazek na odleglosc nie ma szans bla bla..jak z nim przez pol roku mieszkalam i sie pozniej od niego chcialam wyprowadzic ze wzgledu na studia (ok godz pociagiem od niego) to mi mowil ze to nie ma sensu itp co prawda nadal jestesmy razem no ale boje sie jak to bedzie w praktyce jesli bysmy byli naprawde daleko od siebie. Niby pozniej powiedzial ze jakby wyjechal to bysmy byli na rok czy cos na odleglosc ale nie wiem czy mam w to wierzyc i czy by mi pozniej nie powiedzial ze jedna na odleglosc sie nie da jak caly czas mu mowil. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
BAN stały
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Rouen
Wiadomości: 329
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Czesc
Problem w tym ze ja juz z nim gadalam. Pytalam sie czy juz wie gdzie chce zlozyc papiery i co chce dalej robic a on zawsze ze nie wie jeszcze i pytalam sie juz pare razy. Z jednej rozumiem go bo to jest oczywiste ze jeszcze nie moze przewidziec gdzie bedzie pracowal ale z drugiej strony caly czas o tym mysle bo jednak kiedys ten dzien nadejdzie a nie jest tak latwo wyrzucic 4 lata i wydaje mi sie ze oboje jestesmy zaangazowani w ten zwiazek. Mowilam mu juz ze nie moge wyjechac. Wymienilam te wszystkie argumenty a on mowi ze albo nie wie albo ze moze zostanie tu a ost mi powiedzial ze jak bedzie mial przeciez dobra prace np w Szwajcarjii ze to sa tylko 4 godz samochodem itd. ![]() Problem w tym ze ogolnie nie mam nic przeciwko wyjadzowi na granice ale np nie do Szwajcarji....a zreszta ogolnie mam mentlik w glowie poniewaz z jednej strony musialabym dla niego z mojego zycia ze tak powiem zrezygnowac i nie wiem czy w 100% bym tego chciala, to jest jednak wazna decyzja chiociaz z drugiej strony nie wiem czy moglabym bez niego zyc. Poza tym boje sie tego dnia kiedy mi moze powiedziec ze wyjezdza nie wiem jak zareaguje..i nawet nie chce o tym myslec...na sama mysl jestem zla i lzy leca mi po policzkach , ale wiem ze przeciez on tez ma prawo wyboru itp...czasami po prostu naprawde pytam sie dlaczego musialam poznac akurat kogos z taka praca..jest tysiace innych ludzi z innymi zawodami ![]() ![]() Edytowane przez anifil1 Czas edycji: 2011-05-27 o 15:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
BAN stały
|
Dot.: Tz wyjezdza ;(
Chciałabym coś Ci doradzić, ale nie mam pojęcia co
![]() Tak naprawdę to życie zweryfikuje czy was związek przetrwa próbę czasu czy nie, i my choćbyśmy bardzo chciały nie potrafimy dać Ci odpowiedzi na nurtujące Cię pytania... Miłości i Szczęścia Życzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:12.