![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5
|
Kłamstwo, czy to koniec...?
Jestem z moim partnerem 2 lata, ja mam 20, on 27, zaręczyliśmy się jakies 2 tygodnie temu, wszystko super, do czasu, aż postanowiłam, że wyjawie mu mój sekret, a mianowicie ilośc partnerów seksualnych. On wiedzial tylko o jednym, a mialam dwóch, o tym drugim chciałam zapomnieć i nawet sama nie brałam do świadomości ze coś z nim było. Kiedy Tż się dowiedział o tym wszystkim ode mnie oczywiscie, przestał się odzywać, nie odbiera telefonów, nie rozmawiamy, tylko zbywa mnie "zadzwonie wieczorem", "zadzwonie pozniej", a i tak tego nie robi. Zaczęlismy sie spotykac kiedy ja miałam 18 lat, dla niego chyba wielkim szokiem jest to, że ja w tym wieku miałam już 2 partnerów seksualnych, a powiem szczerze ze z tym o którym chciałam zapomnieć wcale nie robiłam tego dobrowolnie, miałam wtedy niecałe 17 lat i byłam głupia, a on mnie do tego po czesci zmusił, to również powiedziałam Tż-owi, ale nie zgłosilam tego nigdzie, mój błąd. Cały czas mi pisze, że mam mu dać czas, tylko, że ja nie wiem na czym ja stoję
![]() Co mam robić, dać mu na razie spokój czy pisać, pojechać do niego, czy nie (mój tata w razie czego tam jest, wiec mogłabym u niego zamieszkać gdyby wyjazd do TŻ-a nie wypalił)? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Mogłaś mu o tym powiedzieć od razu, ALE to Twoja sprawa, co działo się zanim rozpoczął się Wasz związek. W ogóle nie rozumiem stwierdzenia, że jakbyś miała dwóch, to on nie byłby z Tobą? Jeśli ludzie kochają się, to uprawiają seks. Czasami po prostu nie wychodzi, ale cholera! Kto da gwarancję, że swój pierwszy raz przeżyjemy z tym jedynym? Młodziutka jesteś, ale nie robiłabym wielkiej afery z powodu dwóch partnerów seksualnych. Zresztą, jeden zmuszał, a z drugim podejrzewam łączyło Cię wiele i stało się. Czasu nie cofniesz. Szczerze? Nie chciałabym faceta, który wypominałby mi moich partnerów i sama nie chciałabym wiedzieć o jego przeszłości.
__________________
RESET ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Swoją przeszłość seksualną zostawiamy dla siebie. Tak jest zdrowiej. Teraz to już się mleko wylało. Fakt, że okłamałaś faceta w pewnym sensie, ale powiedziałaś, że jeden z tych facetów Cię zmusił. Twój TŻ i tak jest zły? Paranoja lekko.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Zaręczyny w wieku dwudziestu lat, po dwóch latach związku na odległość...
![]() W dodatku z facetem, który niby dorosły a fochy strzela jak przedszkolak. Obraził się na Ciebie za przeszłość czy jak? Co to w ogóle znaczy, że by nie był jakbyś miała dwóch...to on Ciebie kocha i z Tobą jest, czy z Twoimi byłymi ![]() Dla mnie problem jest szyty tak grubymi nićmi, że z miejsca bym pomyślała, że on tylko czekał na jakikolwiek pretekst, żeby zarzucić focha, obrazić się na całego i na stałe, i jeszcze powiedzieć, że to przez Ciebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Tak, z drugim byłam jakos chyba niecały rok, po prostu nie wyszło, ale wtedy wydawało nam się, że robimy to z miłości. Kurde też mnie wkurza jego zachowanie, bo jak to mówią co było, a nie jest nie pisze się w rejestr, a on zachowuje się conajmniej tak, jakbym go zdradziła. Obiecał o 16, że odezwie się wieczorem i do tej pory CISZA.
---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
A on sam jest taki święty?
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Może i nie, ale on powiedział mi o tym wszystkim od razu, a ja przeciwnie. Jeżeli mogę tu napomknąć o kwestię kłamania, czasem też zdarzyło mu się skłamać m.in. z kwestią " Czy pisałeś ze swoją byłą" -Nie, a okazywało się zupełnie inaczej, co było dla mnie lekko dziwne, bo naprawdę nie miałabym nic przeciwko, jeżeli byłaby to wymiana zwykłych uprzejmości, bez podtekstów i wracania do przeszłości
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Wiesz, dążyłabym do jak najszybszego wyjaśnienia tego, co się wydarzyło. I to w cztery oczy, a nie telefonicznie. Jeśli jedyną możliwością jest przyjazd do niego, to pojechałabym, porozmawiałabym. Potem powrót do domu, albo nocowanie u ojca.
__________________
Cytat:
![]() ![]() Nasz czas oczekiwania
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
Zrozumiałabym Twojego TŻ, jakby nagle po dwóch latach dowiedział się, że za przeproszeniem puszczałaś się na prawo i lewo z kim popadnie i gdzie popadnie. Raz - to niezdrowe, dwa - naprawdę czułabym się potężnie oszukana. Co prawda w tej sytuacji również go oszukałaś. Ale na dobrą sprawę nie musiałaś mu mówić. W ogóle. Każdy jest ciekawy przeszłości swoich partnerów, czy znajomych... ale uważam, że nikt nie ma obowiązku się z tego tłumaczyć: z kim był, gdzie był i co z nim robił. A postawienie sprawy: albo mniej niż dwóch, albo z Tobą nie będę jest conajmniej dziwne. Może on Ci zazdrości w dziwny i niepojęty dla mnie sposób? Jest od Ciebie starszy i być może miał tylko jedną partnerkę? I jego męskie ego nie pozwala mu zaakceptować faktu, że Ty jako młoda dziewczyna miałaś większą od niego ilość partnerów seksualnych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
a dajcie spokoj.
mi sie zdaje ze chyba facet chcial 'czysta' dziewczyne i tez dlatego sobie wzial taka mlodziutką. poza tym jakie to ma znaczenie co bylo przedtem? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Ze mnie standardowo wyjdzie teraz filozof-moralista, ale z chlopem musialo byc cos od poczatku nie tak.
Niby roznica wieku nie jest wielka. Niemniej jaki dorosly mezczyzna wiaze sie z nastolatka? Ona, licealistka, ktorej najwiekszym zmartwieniem jest to jakie studia wybrac i jaka sukienke na studniowke zalozyc. On, facet konczacy studia, pracujacy, od dawna zyjacy samodzielnie (miejmy nadzieje ![]() Chlop przygruchal sobie nastolatke, co by ja uksztaltowac po swojemu. Chcial niewinnej dziewoi, dla ktorej bedzie przewodnikiem, pierwszym kochankiem itp itd. Cos jego plan nieteges, wiec foch ![]() Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-10-25 o 20:29 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
Błąd popełniłaś wcześniej - po co bać się jego reakcji, dlaczego on ma wymyślać takie reguły, skoro jego samego nie dotyczą? Trzeba było go od razu zapytać skąd takie śmiałe poglądy. Inna sprawa, że dla mnie tak typ byłby skreślony, nienawidzę, gdy faceci stawiają kobietom wymagania, którym sami nie myślą sprostać.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
Pierwszy raz zdarzyła nam się taka sytuacja, że się do siebie nie odzywamy, zawsze wszystko było załatwiane rozmową od razu, frustruje mnie to i nie wiem co myśleć, czy dla niego to już koniec, czy co? Edytowane przez Klamczucha2 Czas edycji: 2011-10-25 o 20:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Litości
![]() I jeszcze ten tekst że gdyby wiedział że miałaś 2 to by się z Tobą nie związał ![]() ![]() Daj spokój i olej te jego fochy. Jak się nie ogarnie to zastanów się poważnie czy chcesz być z tak postępującym człowiekiem.
__________________
Pani inżynier ![]() ![]() [*] B. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Inkwizytor
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Zachowanie Twojego chłopaka jest tak głupie, że śmieszne. Mogłaś mu powiedzieć od razu to fakt, mogło go zdenerwować że go okłamałaś, ale to nie jest jakaś wielka sprawa i powód do strzelania focha! Poza tym, on mógł mieć dwie partnerki a Ty dwóch facetów już nie? Bardzo egoistyczna postawa... Czy tylko ja przeczytałam, że ten pierwszy chłopak autorki ją do tego sexu zmusił? Narzeczony obraził się na Ciebie o to, że praktycznie koleś Cię zgwałcił? Jesteś pewna, że chcesz takiego męża?
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin wymianka książkowa |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Ej, mnie to już od dawna zastanawia, czy niektórym facetom się wydaje, że dziewice to spadają z nieba w porze deszczowej, czy jak? Bo naprawdę nie ogarniam logiki, według której skaczą sami z kwiatka na kwiatek, a potem jak ślub to nagle im się przypomina, że jakąś dziewicę by chcieli... i zonk, jak się okazuje, że kobiety też mają seksualną przeszłość
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Acha, bo nie liczy się Twój charakter, dobroć, miłość, wszelkie zalety - ten jeden dodatkowy raz, w dodatku nie z Twojej woli, to automatycznie -100 punktów do szacunku? Fajnego masz chłopa, nie ma co. Trochę mu się chyba priorytety dziwnie w życiu poukładały. Pewnie wolałby głupią i wredną, ale dziewicę. Żałosne zachowanie, ale bardzo dobrze, że pewnych rzeczy dowiedziałaś się o nim teraz, przed ślubem, bo jeszcze jest czas na zmianę decyzji i oddanie pierścionka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
ALE - dobrowolnie seks uprawiałaś tylko z jednym facetem. Drugi Cię do seksu zmusił, więc nijak takiego faceta nie można nazwać partnerem seksualnym. Także de facto nie okłamałaś faceta, choć pozwoliłaś mu myśleć, że jest inaczej niż jest naprawdę. Cytat:
Tym niemniej facet, który zmuszał dziewczynę do seksu to żaden tam partner seksualny. I nie widzę powodu, by takiego wliczać do spisu partnerów łóżkowych. Cytat:
Cytat:
Ale on jasno powiedział, że chce mieć dziewczynę, która uprawiała seks tylko z jednym facetem. A ona nie powiedziała mu całej prawdy. Za to pozwoliła mu myśleć, że zna całą prawdę. Facet ma prawo czuć się oszukany. Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- Cytat:
Ja tam mam koleżankę, która zawsze mówiła, że ona chce doświadczonego faceta. A sama była dziewicą. I jakoś nikt się nie dziwił. Ot, ona chce doświadczonego faceta, a jej koleżanka bruneta z piegami. Każdy ma jakieś tam wymagania ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Zdecydowanie uwazam, ze jezeli autorka juz zdecydowala sie udzielic odpowiedzi na pytanie ilu miala partnerów, to powinna udzielić szczerej odpowiedzi. Wiadomo, ze skoro tamten koles ja przymuszal, to zaden z niego partner. Ja wychodze z zalozenia, że albo mowimy cala prawde albo odmawiamy udzielania odpowiedzi.
Kazda osoba ma jakies tam swoje "widzi mi sie' wedlug ktorego selekcjonuje osoby plci przeciwnej. Jeden facet bedzie chcial tylko brunetke, inny chce umiejaca swietnie gotowac, trzeci dziewice. Ja tam nie widze w tym nic zlego, jezeli tylko gra sie w otwarte karty ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Powiem szczreze, facet ma racje - on powiedział wprost czego oczekuje (ja bym go zabiła śmiechem jakbym to usłyszała
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Autorko czy Twój Tż ma jakieś kompleksy? Bo wydaje mi się że ma kompleks małego czy nie wiem... Może zależało mu żeby jego dziewczyna nie miała porównania, choć i tak przecież dziewicą ni byłaś więc nie wiem czemu aż takiego focha strzelił. Nie znaliście się wtedy i nie powinno go to interesować.
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
![]() ![]() ![]() Mogła się nie zgodzić jesli ma inne zdanie w tej kwestii. Ja facetów którzy uważają,ze kobieta jest stworzona do prac domowych skreślam na wstępie a nie im przytakuje PS tak samo nie będę z facetem, który korzystał z agencji towarzyskich mimo,ze jego przeszłość seksualna nie owinna mnie obchodzić
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2011-10-26 o 00:15 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
Autorko wątku, masz ledwo 20 lat więc pewnie dlatego wpakowałaś się w chory układzik, który udaje poważny związek (plus jeszcze to zaręczanie się na wyrost). Radzę się jednak z tego wyplątać, bo facet z opisu jest mocno... nie teges. Gość ma prawie 30 lat, a zaprzątają go pierdoły, które nie powinny go zaprzątać, bo nie są jego zasr... interesem. Ja nie widzę w tym szacunku, ani miłości. Za to chęć wzbudzania w Tobie poczucia winy, manipulowania Tobą, pokazania kto tu jest górą, kto jest dobry, a kto zły. Czemu się dajesz tak traktować? Nie widzisz, że to chore? ---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ---------- Cytat:
![]() Jak się pakujemy w związek z idiotą, czy dziwakiem, to nie dziwmy się, że się robi idiotycznie lub dziwnie. Albo przyjmujemy te reguły, albo mówimy "nara facet". Ps. Rzucanie fochem, nieodzywanie się kilka dni do rzekomo ukochanej osoby, w dodatku narzeczonej, zamiast porozmawiać, wyjaśnić sobie pewne sprawy, to dla mnie dno dna, a nie poważny, dobrze rokujący związek (oczywiście w sytuacji, gdy nie chodzi o jakąś przemoc, zdradę, czy inne ciężkiego kalibru sprawy). Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-10-26 o 06:35 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Autorko Ty sie jeszcze dobrze zastanow przed slubem.
Czy to byl jedyny taki wyskok czy chlopak ma jakies problemy z zazdroscia? Moze Cie w jakis sposob ogranicza? Zreszta nad czym on tutaj sie zastanawia ![]() ![]() PS. Ja tez oklamalam mojego Ex'a podajac jednego a mialam dwoch. I nie martw sie ... to nie bylo przyczyna naszego zerwania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
sory bardzo ale ja nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej moj tż wypominalby mi z kim spalam jak nie znalam go jeszcze ![]() przeciez to nie jest normalne i tak, on czepia sie bezpodstawnie. czy gdyby on spał z trzema dziewczynami zamiast z dwoma zanim go poznałaś robiłoby ci to różnice? przypuszczam że nie. i nie musiała mu nic mówić (chyba ze zapytal naprawe wprost, bez podtekstow ilu miala partnerow- ale nie wyobrazam sobie zeby sama musiala mu opisywac wszystko -.-), w końcu związek nie zaczyna sie od wywiadu środowiskowego ani spowiedzi kto z kim spal, ile razy , w jakich pozycjach.
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;30151786]Ze mnie standardowo wyjdzie teraz filozof-moralista, ale z chlopem musialo byc cos od poczatku nie tak.
Niby roznica wieku nie jest wielka. Niemniej jaki dorosly mezczyzna wiaze sie z nastolatka? Ona, licealistka, ktorej najwiekszym zmartwieniem jest to jakie studia wybrac i jaka sukienke na studniowke zalozyc. On, facet konczacy studia, pracujacy, od dawna zyjacy samodzielnie (miejmy nadzieje ![]() Chlop przygruchal sobie nastolatke, co by ja uksztaltowac po swojemu. Chcial niewinnej dziewoi, dla ktorej bedzie przewodnikiem, pierwszym kochankiem itp itd. Cos jego plan nieteges, wiec foch ![]() ps. mój ![]() też miałam 18 lat jak poznałam swojego faceta. teraz mam 20 a on prawie 26. ![]() z tym ze mojego tż-ta niespecjalnie interesowalo z kim bylam w łóżku a z kim nie.
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ![]() Edytowane przez araneaa Czas edycji: 2011-10-26 o 07:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Mów mi Rosia :)
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
Cytat:
![]() ![]() Co z tego, że miałaś dwóch a nie jednego. Owszem, mogłaś mu nie mówić, ale z drugiej strony byłaś szczera, trochę późno, ale jednak. Przyjaciel mojego faceta twierdzi, że on swojej kobiecie (teraz już żonie) zawsze mówi, że ona jest tą jedyną, najlepszą itp. Choć ta kobitka wie, że on miał jakieś kobiety przed nią, woli żyć (i mu to powiedziała) w przekonaniu, że innych nie było. No i dobra, nie gadają o swoich byłych i są szczęśliwi ![]() Myślę, że facet jest niepoważny. Stary, zaręczony, a focha się jak bobas. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Kłamstwo, czy to koniec...?
No wlasnie ... a jakby nie doszlo do pelnego stosunku. To by sie liczyl jako kochanek czy nie
![]() Ech juz wiem wtedy bylby foch o to ze autorka nie opowiedziala szczegolow zblizenia ![]() Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2011-10-26 o 08:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:53.