|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Z marzeń..
Wiadomości: 11
|
![]() Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Witam Was dziewczyny
![]() ![]() ![]() I tak, będą to sprawy miłosne, i będzie o rozstaniu i będzie dużo też o łzach.Ale myślę że trochę nadziei również.. Zacznę od tego, mam 19 lat, półtora roku temu rozstałam się z facetem, właściwie to był tworzący się co dopiero związek, ale strasznie zapadł mi w pamięć.Pominę część jak doszło do tego że w ogóle się poznaliśmy, i dodam że jesteśmy w tym samym wieku. Więc z początku było naprawdę ciekawie, coś nowego, coś namacalnego coś wspaniałego, co nie przytrafiło mi się wtedy od dawien dawna, mogę nawet powiedzieć że to pierwsza miłość, moja pierwsza miłość, jakże bolesna, ale jakże chwilami piękna. Spotykaliśmy się na tyle długo by zdążyć (wydaje mi się) dogłębnie poznać nawzajem, ja przynajmniej odniosłam takie wrażenie, nie wiem jak w Jego przypadku, przecież coś musiało być nie tak, coś musiało być nie tak ze mną, skoro nie wyszło, i stwierdził że: ''nie jest tak jak sobie to wyobrażał...'' Oczywiscie okazal ''skruche'' nie byl typowym samcem ''polowaczem'', wręcz przeciwnie, kulturalny uporządkowany, inteligentny czasem nie poradny co mnie zauroczyło. Od tamtego pamiętnego dnia, właściwie nie czuję że żyje, wydaje mi się że poruszam się w kraine trupów, i usycham, przez pewien czas miewałam myśli samobojcze, (MINĘŁY) starałam sie zapić smutek,żal.., nie minęło. Nie rozmawialismy od tamtego czasu mimo tego że On wykazuje bardzo często, co prawda telefonicznie smsowo chęci do nawiązania znajomości na nowo, widać że tego chce lub ja jestem naiwna.. Nie wiem o co Mu chodzi.Dlaczego tak się zachowuje? raz jest, raz Go nie ma.. Jeśli jest, i mamy ze sobą kontakt jest naprawdę uroczy miły, potem nagle znika, i wyczuwam jakąś oschłość w Jego zachowaniu. ![]() Jeśli dotrwałyście do konca tej strasznie pokręconej wypowiedzi, to dzięki i czekam, może pojawią się jakieś pomysły co do tej beznadziejnej sytuacji.. może są tu jakieś Psycholożki które mi doradzą, bo czuję że wyląduje w psychiatryku ![]() PS: Wiem, że zachowuję się idiotycznie że pewnie powinnam poradzić sobie w takiej sytuacji sama przecież jestem dorosłą osobą. Ale nie byłam w takiej ciemnej dziurze nigdy, i nie myślałam, że jestem taka słaba.. Edytowane przez heymarieclaire Czas edycji: 2011-06-11 o 10:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
"Jeśli jest, i mamy ze sobą kontakt jest naprawdę uroczy miły, potem nagle znika, i wyczuwam jakąś oschłość w Jego zachowaniu."
Sory ze spytam, ale sypiasz z nim??? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Z marzeń..
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Cytat:
Nie, nigdy ze sobą nie spaliśmy ![]() Myślę, że wtedy bardziej stawialiśmy na poznawanie się emocjonalne, dopasowanie się temperamentami ![]() Edytowane przez heymarieclaire Czas edycji: 2011-06-07 o 20:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
A pytałaś go może dlaczego tak się zachowuje? Niestety, ale z facetami już tak jest, że pewne rzeczy trzeba im wprost wyjaśnić, bo inaczej się nie połapią
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Z marzeń..
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Cytat:
Właśnie nie możemy się dogadać, bo znika często cichaczem ![]() A co do tego, dlaczego to zakończył, to nie, nie rozmawialiśmy. Może to się wyda istotne, ale jak wchodzimy na ''pole minowe'' na jakieś tematy które mogłyby zacząć poważną rozmowę o nas, to zaczyna pisać żartem, stara się nie okazac prawdy, Takie odnosze wrazenie. ![]() ![]() Edytowane przez heymarieclaire Czas edycji: 2011-06-07 o 20:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Wiesz co za dużo pitu pitu romanticu w twojej wypowiedzi.
Wiesz co Ci pomoże? Zajśc na ziemię i zobaczyc świat takim jaki jest. A wbrew pozorom w relacjach damsko męskich jest dośc prosty: chcesz byc szczęśliwa wybierasz jasne sytuacje, normalnych partnerów, chcesz się wykanczac wybierasz niedopowiedzenia, niejasne spekulacje, i niedojrzałych albo toksycznych facetów. Nie wyszło wam, on zachowuje się jak emocjonalne dziecko i robi ci nastrojową huśtawkę. Nawet nie zabiega jakoś o to byście sobie dali 2 szansę. Wymiksuj się z tego, bo i tak najpewniej nic już z tego nie będzie, a młodości szkoda.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Wiec on sam nei wie czego chce, a jesli facet nie wie czego chce, nie mozna go "stawiac pod sciana" ani o tym rozmawiac, gdzie to zmierza, na czym stoisz, bo jeszcze bardziej wg mnei ucieknie.
Moze on Cie lubi, ale gdy jest coraz blizej Ciebie, Ty trzymasz go na wlasnosc, nei czuje swobody, moze czuje ze go kontrolujesz, za duzo wypytujesz, za bardzo planujesz przyszlosc, pytasz sie kiedy sie widzicie znow... Ciezko zgadujac, nie wiedzac jaka jest twoja postawa w tym wypadku, ale dlaczego nie zastosujesz sie do zasady "kto od miecza wojuje to od miecza ginie" i po protu nei zachowasz sie tak samo jak on i przy najblizszej okazji powiesz, ze nie mozesz sie z nim spotkac i bedziesz go ignorowac jakby byl powietrzem?? ma dopiero 19 lat, strona emocjonalna u faceta jest teraz prawie wogole "nierozwinieta" ze tak to nazwe, do 25tego piatego roku bedzie to dla niego zcas gdy beda mu przede wsyztskim hormony buzowac w roznych czesciach ciala, wiec wyluzuj w stsounku do niego. Przy takim zachowaniu on potrezbuje kubla zimnej wody od Ciebie, aby po pierwsze spojrzec na Ciebie w innym swietle nie w takim jak do tej pory, oarz potrezbuje tego kubla zimnej wody w formie ignoracji z Twojej strony, aby nabrac oleju w glowie, ze nie moze sie wobec Ciebie tak zachowywac... Jak kuba Bogu tak Bog Kubie, czy Wy dziewczyny nie potraficie odplacic pod takim wzgledem facetowi za nadobre??? Nie badz ciepla klucha, ale niech poczuje na wlasnej skorze jak to jest byc ingorowanym, musi nabrac wiekszego szacunku Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Cytat:
Jeśli rzeczywiście tak Ci bez niego źle, to zostaje tylko jedno wyjście. Przyprzeć go do muru i zapytać 'co jest nie tak?'. Albo odpowiada albo koniec takiej huśtawki. Wiem, że to trudne, ale musisz jasno określić granice tej znajomości, bo póki, co to Ty się zamartwiasz, a on ma z kim pogadać, jak mu nudno i to mu wystarcza chyba ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Z marzeń..
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Cytat:
Dziękuje za rade, ALE ! ![]() Pytasz o moją postawę w całej tej grze, chorej zresztą. Wiele osób z bliskiego otoczenia, mówiło mi że byłam zbyt zaborcza, a jednoczesnie za bardzo obnosilam sie ze swoimi racjami, zadnych kompromisow, a mi sie wlasnie wydaje ze jak na tamten czas, to dobrze robilam, i ze wlasnie takiej osoby On chciał, najwidoczniej się myliłam. Edytowane przez heymarieclaire Czas edycji: 2011-06-07 o 20:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Z marzeń..
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Cytat:
Pewnie każda z Was ma po części racje, ![]() Wiem że szanse są 50/50 ale strach jest silniejszy. ![]() ---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- dobra dobra |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Zaborczoscia kobieta zawsze przegrywa... jesli nie ma powodow, zreszta relacja to umiejetnosc pojscia na kompromis ZAUFANIE przede wsyztskim.
pamietaj, ze to co zabronione smakuje najlepiej.. facet jest jak dziecko bez znaczenia czy ma 20 czy 40 lat, zawsze bedzie chcial to co mu kobieta zabrania. Pomysl sama, on ma 19 lat, zycia nie zna, byl dzieckiem gdy rodzice mu zabraniali tego czy tamtego, teraz ma wiecej ma wolna reke, chce pokorzystac, wiec po co Mu taka Ty, ktora np ZAbrania tego wsyztskiego jak wczesniej rodzice jego??? Wina nigdy nie lezy po jednej strony, nei patrz tylko na to jak on sie zachowuje, ale takze jak Ty, sama zreszta stwierdzilas, wiec to dobry pierwszy krok do zmiany, bo tak to jest, ze jak sie chce zmienic cokolwiek wkolo, zmiane nalezy rozpoczac od samego siebie Wiecej luzu, zabawy, smiechu, zartow, chlopak napewno bardziej doceni to niz jakbys miala mu zabraniac tego czy tamtego ![]() ma wkoncu 19lat, niech pokorzysta z zycia, wyszaleje sie, kazdy tego potrzebuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawka
Wiadomości: 33
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Według mnie nie ma co zastanawiać się - czy chce, czy nie chce, o co mu chodzi. Jakby facetowi bardzo na Tobie zależał, gdyby Ciebie kochał w 100%, już dawno stałby pod Twoimi drzwiami. Jesteś bardzo młoda, więc nie ma co się martwić, nie jedna miłosć jeszcze przed Tobą. Wiem, ze boli, mnie też bardzo dużo razy bolało, ale tak na prawdę dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że gdyby nie ból tego rozstania - nie byłoby innych znajomości. Także - olej faceta, pokaż mu, że umiesz bez niego żyć!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Przykro mi ze Ci to napisze, ale napiszę bo po co masz się szarpać.
Na moje oko (doświadczonej baby ze 2 razy starszej od ciebie) to on zwyczajnie na ciebie nie leci, a Ty zwyczajnie nawkręcałaś sobie bez umiaru.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
typ jest niedojrzały, ale czego oczekujesz po takim młodziaku. będzie skakał z kwiatka na kwiatek i szalał. co z tego że jest miły - jakby chciał to nadal bylibyście razem. taka prawda
cóż, ja wiem że pierwsze miłości najbardziej się przeżywa, ale postaraj się nie rozpamiętywać i idź dalej ![]()
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Z marzeń..
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chora sytuacja - nie daje rady.. :(
Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.