Jesc w pracy? A moze nie jesc?

JossStone · 2011-07-25, 10:53

Oto jest pytanie :P
Zaczelam niedawno prace jako kelnerka w pizzerii. No i 2 tyg. przed rozpoczeciem pracy zaczelam tez diete - w sumie nie jest to prawdziwa dieta, ale raczej przykazania co jesc i czego unikac. Pracuje zazwyczaj od 18.30 do okolic 23, dlatego kolacje staram sie jesc okolo 18, zeby nie byc glodna i zeby nie jest w pracy. Bo w pracy mozemy jesc za darmo pizze, ale jemy ja tylko wtedy gdy juz skonczylismy prace i mozemy isc do domu. Ale nie o pizze tutaj chodzi. Chodzi o to, czy jesc cokolwiek w pracy czy lepiej zjesc wiecej o 18? Bo juz sama nie wiem jak to rozegrac.

Eldo_rado · 2011-07-25, 11:15

w Twoim przypadku najlepiej by było zjeść ostatni posiłek ok. 20-20:30... tylko nie pizzę.

JossStone · 2011-07-25, 11:34

Cytat:

Napisane przez Eldo_rado

w Twoim przypadku najlepiej by było zjeść ostatni posiłek ok. 20-20:30... tylko nie pizzę.

Problem w tym, ze wtedy nie moge zjesc :/ Zwlaszcza teraz, kiedy jestem jedyna kelnerka na sali.

liquefy · 2011-07-25, 11:48

możesz jeść kolacje białkową nawet pół godziny przed snem, jedz normalny, duży posiłek o tej 18, a potem kolacje po pracy

Eldo_rado · 2011-07-25, 11:51

Cytat:

Napisane przez JossStone

Problem w tym, ze wtedy nie moge zjesc :/ Zwlaszcza teraz, kiedy jestem jedyna kelnerka na sali.

no to zjedz przed wyjściem, a po pracy chociaż coś małego, żeby nie zaburzyć metabolizmu.

Phynn · 2011-07-25, 12:00

Przed wyjściem wypasione kanapki, jajecznicę z pieczywem, jakiś porządny omlet, czy pełnoziarnisty naleśnik, jakaś konkrentna sałatka.
A po przyjściu zjedz wieśniaka, czy rybkę i będzie OK.

jagagaga · 2011-07-26, 12:27

Cytat:

Napisane przez Martaaz

Należy jeść regularnie co około 3 godziny, nawet małe zdrowe przekąski. Zbyt długie okresy głodu a potem zbyt duże posiłki prowadzą do nadwagi.

Może nie od razu do nadwagi, ale rozregulowania mtabolizmu

Ej, a ja tu czegoś nie rozumiem - zapytałaś w tytule tematu "czy jeść w pracy"? No to odpowiadamy - jeść

sQuaara · 2011-08-01, 12:08

ja pracuje od 22 do 5-6rano czesto jako jedyna kelnerka(jestem tez od 20 w pracy zeby przygotowac wszystko) i mam czas zjesc...
jak podasz wszystko ludziom to skoczyc na zaplecze ugryzc kanapke kilka razy w ciagu 10-15min nie zaszkodzi. nikt nie mowi ze trzeba siedziec i jesc kanapke 10min. ale wyjsc ugrysc 2 razy i spr czy moze ktos czegos chce..chyba nie jest problemem? ;>
aczkolwiek rozni sa pracodawcy.

_Novotna_ · 2011-08-02, 00:24

ja też pracuje jako kelnerka i czesto mam zmiany od 16 do 24 czyli 8 godzin.
Przed praca sie najadam normalnie obiadem czy cos ale nikt nie wytrzyma tylu godzin bez jedzenia, z tym ze my nie mozemy nic podjadac na zapleczu, mamy tylko przerwe na 'papierosa' z 10 min okolo godz.21 kazdy wtedy chwyta co moze chleb, jakies frytki itp. najgorsze ze jestem juz wtedy tak głodna ze nie umiem sie powstrzymac, powinnam moze ze soba jakies serki wiejskie przynosic, czy kanapki?
W domu jestem ok 1 w nocy i wtedy staram sie juz białkowo tylko.
Mam problem wielki z tymi godzinami, rok temu bylam na wizazowej diecie bardzo ladnie wtedy schudlam, nie bylam glodna, chodzilam na cwiczenia. Ale tu w anglii niestety znowu przybylo mi ok 4kg ktore od dzisiaj zrzucam, zapisałam sie na siłownię i wysłałam CV w poszukiwaniu normalnej pracy.

2011-07-25, 10:53	#1
JossStone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;) Wiadomości: 5 727	Jesc w pracy? A moze nie jesc? Oto jest pytanie :P Zaczelam niedawno prace jako kelnerka w pizzerii. No i 2 tyg. przed rozpoczeciem pracy zaczelam tez diete - w sumie nie jest to prawdziwa dieta, ale raczej przykazania co jesc i czego unikac. Pracuje zazwyczaj od 18.30 do okolic 23, dlatego kolacje staram sie jesc okolo 18, zeby nie byc glodna i zeby nie jest w pracy. Bo w pracy mozemy jesc za darmo pizze, ale jemy ja tylko wtedy gdy juz skonczylismy prace i mozemy isc do domu. Ale nie o pizze tutaj chodzi. Chodzi o to, czy jesc cokolwiek w pracy czy lepiej zjesc wiecej o 18? Bo juz sama nie wiem jak to rozegrac.

2011-07-25, 11:15	#2
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: Jesc w pracy? A moze nie jesc? w Twoim przypadku najlepiej by było zjeść ostatni posiłek ok. 20-20:30... tylko nie pizzę.

2011-07-25, 11:48	#4
liquefy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 2 726	Dot.: Jesc w pracy? A moze nie jesc? możesz jeść kolacje białkową nawet pół godziny przed snem, jedz normalny, duży posiłek o tej 18, a potem kolacje po pracy __________________ Tonight We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun

2011-07-25, 12:00	#6
Phynn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 11 440	Dot.: Jesc w pracy? A moze nie jesc? Przed wyjściem wypasione kanapki, jajecznicę z pieczywem, jakiś porządny omlet, czy pełnoziarnisty naleśnik, jakaś konkrentna sałatka. A po przyjściu zjedz wieśniaka, czy rybkę i będzie OK. __________________ feed me love Rozsunąć suwak, by Zdjąć skafander ciała Zapomnieć Wejść w nowe życie W zwiewnej sukience

2011-08-01, 12:08	#8
sQuaara Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 34 671	Dot.: Jesc w pracy? A moze nie jesc? ja pracuje od 22 do 5-6rano czesto jako jedyna kelnerka(jestem tez od 20 w pracy zeby przygotowac wszystko) i mam czas zjesc... jak podasz wszystko ludziom to skoczyc na zaplecze ugryzc kanapke kilka razy w ciagu 10-15min nie zaszkodzi. nikt nie mowi ze trzeba siedziec i jesc kanapke 10min. ale wyjsc ugrysc 2 razy i spr czy moze ktos czegos chce..chyba nie jest problemem? ;> aczkolwiek rozni sa pracodawcy. __________________ mał(a)żonka

2011-08-02, 00:24	#9
_Novotna_ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-04 Wiadomości: 2 885	Dot.: Jesc w pracy? A moze nie jesc? ja też pracuje jako kelnerka i czesto mam zmiany od 16 do 24 czyli 8 godzin. Przed praca sie najadam normalnie obiadem czy cos ale nikt nie wytrzyma tylu godzin bez jedzenia, z tym ze my nie mozemy nic podjadac na zapleczu, mamy tylko przerwe na 'papierosa' z 10 min okolo godz.21 kazdy wtedy chwyta co moze chleb, jakies frytki itp. najgorsze ze jestem juz wtedy tak głodna ze nie umiem sie powstrzymac, powinnam moze ze soba jakies serki wiejskie przynosic, czy kanapki? W domu jestem ok 1 w nocy i wtedy staram sie juz białkowo tylko. Mam problem wielki z tymi godzinami, rok temu bylam na wizazowej diecie bardzo ladnie wtedy schudlam, nie bylam glodna, chodzilam na cwiczenia. Ale tu w anglii niestety znowu przybylo mi ok 4kg ktore od dzisiaj zrzucam, zapisałam sie na siłownię i wysłałam CV w poszukiwaniu normalnej pracy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)