|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 610
|
gdy miłość staje się nienawiścią
Opowiem Wam moją historię
Miałam 17lat jak go poznałam. On 21. Myślałam, że nasza miłość będzie trwała wiecznie. Kiedy go widziałam miałam dreszcze na ciele, a serce biło niczym oszalałe. Był dla mnie przyjacielem, kochankiem, moją drugą połówką. To zafascynowanie trwało jakieś trzy lata, dopóki nie wyjechaliśmy za granicę. Po ukończeniu szkoły postanowiłam wyprowadzić się z domu i zacząć z nim normalne życie we dwoje. Pojechaliśmy do Anglii. Tam zaczęło się między nami psuć, bo on uroił sobie, że zostawię go dla innego. Byłam zrozpaczona. To co zrobiłam, teraz tak myślę, było efektem desperacji i strachu przed tym, że się rozstaniemy. Namówiłam go, żebyśmy postarali się o dziecko. Byłam w ciąży w wieku 20lat. Wszystko wskazywało, że będzie dobrze, między nami było lepiej. Myśl o dziecku naprawdę nas zbliżyła. Jednak bajka nie skończyła się szczęśliwie. Dwa dni po terminie moje dziecko jeszcze w łonie, przestało oddychać- urodziło się martwe. Tą tragedię bardzo źle przeżyliśmy oboje. Trauma trwa chyba jeszcze do dziś, a to już ponad 3lata. Wróciliśmy do kraju, zupełnie odmienieni. On później zaczął częściej pić i źle zachowywać się w stosunku do mnie. Przez trzy lata nasz związek odbijał się od dna ku górze. Pomimo tego ciągle byliśmy razem i myśleliśmy o wspólnej przyszłości. Tego roku już na początku stycznia poczułam ogromną chęć posiadania dziecka, zresztą on też. Powiedział, że chce mieć ze mną dziecko, chce bym była jego żoną. Staraliśmy się o i po trzech miesiącach zaszłam w ciążę. Kiedy on się o tym dowiedział- dosłownie płakał z radości-a ja zaczęłam się bać. Nie o to co będzie tym razem z dzieckiem, ale o to co będzie z nami. Teraz mam 24lata i zaczynam czwarty miesiąc ciąży, a relacje między nami są tragiczne. Od ponad miesiąca nie śpimy razem, każdy ma swój pokój. Tematy do rozmów skończyły się. On woli kolegów, z którymi spędza więcej czasu, a ja może przesadnie zazdrosna ciągle robię mu o to awantury. Czasami zastanawiam się czy to ze mną jest wszystko ok? Ale czy jest to normalne, że facet, którego ciężarna kobieta siedzi w domu, wychodzi wieczorem o 20, 21h do kolegów i wraca czasami o 24, 1h? Że wysługuje się mną, chcą tylko, abym go "karmiła", sprzątała po nim, bo on nic nie robi? Nawet nie mam już ochoty na seks z nim. Czasami, kiedy chce się do niego przytulić bezinteresownie-on uważa to za moment dobry na seks. Nie wiem dlaczego, ale ja w takim momencie czuje, że on chce tylko rozładować napięcie. Kiedy mu odmawiam-on się obraża i jest to kolejny powód do tego, aby ze mną nie przebywać. Kiedy mu ulegnę- czuje się okrutnie, jak przedmiot, nienawidzę go w takim momencie za to co robi. Przychodzą chwile, kiedy myślę sobie, że nie chcę tego dziecka, że zrobiłam największy błąd w życiu.... Nie wiem jak to będzie dalej:-[ Już dość łez wylałam i nie mam siły więcej. Dziś jest święto Boże Ciało. On śpi, ja piszę. Właśnie zastanawiam się jak mam spędzić ten dzień...? Pojadę do rodziców zanim się obudzi, wróce wieczorem, a jego pewnie nie będzie, bo BĘDZIE u kolegi! Zawsze jest tak samo, już nie wiem co mam robić
__________________
Lenusia 04.01.2012r. zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008* |
|
|
|
|
#2 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 998
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
Ale źle, że decydowałaś się na nie z takich powodów, jak strach przed rozstaniem. Cytat:
Cytat:
Edit: Teraz doczytałam tytuł. Twoja miłość do niego stała się nienawiścią, tak? To tym bardziej nie widzę przyszłości dla tego związku. Tylko dziecka szkoda... Edytowane przez a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d Czas edycji: 2011-06-23 o 09:11 |
|||
|
|
|
|
#3 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
wybacz ale masz co chciałaś. ps. a chęć posiadania to można mieć nowych butów, sukienki czy samochodu. a do dziecka trzeba dojrzeć. dzizas!
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 610
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
suszarka a Ty masz dziecko? "dojrzałaś" do tego?
__________________
Lenusia 04.01.2012r. zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008* |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Jak dla mnie chore jest łączenie od razu "chce, abyś została moją żoną" z dzieckiem- nie w tym wieku. W sumie trochę na własne życzenie wpakowałaś się w taki układ, oboje jesteście niedojrzali i to mocno.
Uprzedzę twoje pytanie: tak, do dziecka dojrzałam, bo urodziłam je 5 lat po ślubie, mam 2 dzieci. |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
O, to tak jak ja tez pierwsze 5 lat po ślubie.A kiedy urodziłąś 2gie? Ja w 2 lata po pierwszym. Magda1840 Nie wiem co ci poradzić. bardzo ci współczuję, bo niestety ale jesteś ofiara pierwszej miłości. Bez potrzeby uroiłaś sobie na początku, ze to ten jeden jedyny po grób, bez potrzeby strałaś się go zatrzymać za wszelką cenę i na dziecko. Ale to jest tak samo jego wina, bez potrezby z Tobą został i decydował się na ojcostwo z Tobą. Powinniście wtedy się rozejść i układac sobie życie z innymi partnerami bogatsi o doświadczenia pierwszego związku. No ale teraz to łatwo gadać, jest co jest i jest źle. bardzo ci współczuję straty pierwszego dziecka w tak wysokiej ciąży. nawet sobie nie wyobrażam co się wtedy czuje, choć tez zdarzyło mi się poronić. Ale to jednaj wielka różnica czy roni się w pierwszym trymestrze gdy właściwie jeszcze nie poczuło się tak właściwie matka i ciąza jest bardziej abstrakcją niż uświadomionym macierzyństwem czy nosi całą ciąże i rodzi. Nie wiem co Ci poradzić. Myślę, że zostając ze sobą, zatrzasnęliście sobie szanse na dojrzenie i nabranie doświadczenia. Myślę, ze oboje nie nauczyliście się, ze w związku najważniejsza jest wzajemność i obopólne działanie na kożyść wspólnoty związku. Tego wam chyba brakuje. Czy masz jakąś rodzinę na która mogłabyś liczyć? Czy pracujesz? czy on pracuje?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2011-06-23 o 10:02 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
nie, nie mam bo nie czuje się na tyle dojrzała by je mieć. proste, prawda? uważasz, że to dojrzałe zrobić sobie dziecko z facetem z którym Ci się nie układa, bo może zacznie się układać?
__________________
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
4 lata po pierwszym ![]() A założycielka wątku padła ofiarą, jakże częstej wśród młodych kobiet iluzji: miłość to bicie serca, to rozbuchane emocje, motyle, dreszcze itp.- a to nie miłość, to ostra faza zauroczenia, oczarowania drugą osobą. I jeśli związek (nie mówiąc już o dziecku) buduje się tylko na tym, to często tak to się kończy. Do związku trzeba, po prostu trzeba pomyślunku, zobaczenia wad partnera, gdyby spojrzała z boku, zauważyłaby, że to niedojrzały chłoptyś, który poza sprawnym fiutem niewiele więcej prezentuje. |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
dziewczyna ma sytuację tragiczną i jest w ciaży, wiec bez sensu jeszcze jej skakać po głowie, bo to nie jest problem pietnastolaty która ma ochotę wyskoczyć z majt,tylko kobieta jest w przysłowiowej "czarnej dupie" i nie wie co zrobić TERAZ Potrzebuje pomocy i wsparcia , na kopy otrzeźwiające jest już i tak za późno
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Autorko, to że bezsensownie pograłaś to już wiesz (mam nadzieję). Teraz powinnaś odejść od tego faceta, pójść do sądu po alimenty na dziecko. Nie ma tu innej opcji.
Aha, i wbij sobie do głowy: to nie ten na zawsze, nie ten jedyny. No chyba, ze Ci taki stan rzeczy odpowiada.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
To może zamiast uciekać zostań i porozmawiaj z nim? Wreszcie na poważnie i spokojnie. Dziecko to nie jest powód żeby być ze sobą na siłę, od początku popełniliście ten błąd traktując ciążę jak rozrywkę i oderwanie od rutyny. Teraz czas zacząć pracować nad związkiem zamiast szukać tematów zastępczych typu "dziecko". Zostań i porozmawiaj, zdecydujcie, co teraz z Wami będzie.
__________________
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
O własnie- mnie to tez intryguje
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
ja się zgadzam Cava, że marna ze mnie w tym wątku siostra miłosierdzia. Wiem, że za późno na kopy, acz, dla mnie ta sytuacja jest nie pojęta, może dlatego, że takowej chęci posiadania dziecka o jakiej piszesz nie doświadczyłam.
__________________
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Ja nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Gość olewa swoją kobietę, gdy ta go najbardziej potrzebuje, przecież to właśnie ciążę powinno się razem przeżywać. Wątpię, żeby go nagle piorun trafił i go zmienił w złego człowieka. Już wcześniej musiał odstawiać niezłe akcje. Przecież widać, że to facet bez wyższych uczuć. (Nie tłumacz go).
Naprawdę nie wiedziałaś, kogo wybierasz na ojca dziecka? Dziecko to jest istota żywa, nie recepta na sypiący się związek!!!
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. Edytowane przez fleur05 Czas edycji: 2011-06-23 o 10:47 |
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
Nie no, przecież ona napisała, ze psuć to się zaczęło juz dawno. Tylko dziecko miało być cudownym lekarstwem na to wszystko
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#17 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
1. Porozmawiaj z nim
2. Nie pomoże rozmowa - wizyta u psychologa na terapii dla par 3. Nie pomoże? alimenty i układasz życie od nowa
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Szczerze to moim zdaniem on się nie zmieni i szkoda czasu na rozmowę. Dobitnie pokazał jak bardzo w nosie ma twoje uczucia. Może terapią szokową coś go ruszy, bo gadać to możecie bez końca i nic z tego w jego przypadku może nie wyniknąć. To wzięliście ten ślub czy nie? Możesz starać się o rozwód z orzekaniem o jego winie...
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 476
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Niestety coraz więcej zauważa się ''dzieci na zgodę''.Dziecko to nie zabawa,trzeba być pewnym,że się je chce,a najważniejsze,żeby w doum była miłość,inaczej dziecko ma okropne warunki do dorastania.
Co do Twojej sprawy poważna rozmowa,którą za Ciebie nikt nie wykona.
__________________
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Jak terapia nie pomoże... musisz zacząć od nowa... to jest wykonalne. Najwyżej będziesz kontynuować terapię indywidualnie ucząc się odnaleźć w nowej sytuacji życiowej.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
No tylko ja terapię zaczęłabym "na odległość" w sensie wyprowadziłabym się i wtedy poszła na terapię. Bo to co się dzieje w waszym domu... jest bardzo niezdrowe dla twojego zdrowia psychicznego.
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 610
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
Dla informacji małzenstwem nie jestesmy. Czy ktos z Was przezyl kiedys toksyczna milosc? Wiem jak latwo daje sie rady innym, bo sama dobrze sprawdzam sie w roli psychologa, ale jak trudno jest doradzic sobie i sluchac swoich rad! Przyznam szczerze, ze nie wiem po co wogole napisalam ten post. Po to aby wzbudzic litosc-NIE, aby poszukac pocieszenia-NIE, nie mam zamiaru tez czytac, jak ktos probuje mnie umoralniac bo dobrze wiem ze zle robie. Napisalam tego posta chyba tylko po to aby moc sie wygadac. Dzieki dziewczyny
__________________
Lenusia 04.01.2012r. zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008* |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Też racja... zwłaszcza, że jesteś w ciąży i do tego niestety pierwsza była zagrożona... izoluj się od stresu... na tyle ile się da... i myśl głównie o dziecku...
istnieje mała szansa, że jak straci to się opamięta... ale niewielka
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
Tak.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
i Tobie tez to radze.
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Kochana
Co się stało to się nie odstanie. Jednak możesz zawalczyć o lepsze jutro dla siebie i dziecka. Jesteś młodą kobietą, masz całe życie jeszcze przed sobą.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Magda, twój błąd polegał na tym, że zdecydowałaś się na dziecko z pijącym facetem, który ma w nosie twoje potrzeby, to , że namawiał cię na dziecko oznaczało tylko: daj się bzyknąć. I tak masz do przodu: odejdzie ci z głowy problem rozwodu, podaj pana o alimenty i buduj swoje życie od nowa, a na przyszłość oddzielaj emocje od miłości, miłość to także, ale nie tylko emocje.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: gdy miłość staje się nienawiścią
Fajnie sie wytyka cudze błędy i mówi te wszystkie "ja bym nigdy itp" . Ludzie popełniają pomyłki, mylą się w tym co dla nich dobre i błędnie oceniają innych. Przeważająca większość nie jest super- nieomylna.
Porozmawiać. Sa małe szanse ze jest tu jeszcze co ratowac, ale bądź co bądź pozostaje ojcem Twojego dziecka. Zdystansowac się, masz mozliwość wyprowadzki? Dziecko to nie tylko on, połowa jest Tobą, myśl o tej swojej połówce
__________________
"- Nie boję się niczego! -To niedobrze. Człowiek powinien się czegoś bać, choćby samego siebie" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:32.






tez pierwsze 5 lat po ślubie.






i Tobie tez to radze.


