Niski poziom żelaza

[Wizazanka1988rok]

Witam
Jak w tytule norma 11-17
Ja mam 11,4
Póki co lekarz kazał uzupełniać dietą no więc zaczęłam od wątróbki 2 razy w tygodniu plus innymi podrobami,ale znów przeczytałam,że nie mogę tyle wątróbki jest bo będę miała nadmiar witaminy A a to nie korzystne dla dziecka.
Więc nie wiem co robić?
Jem też brokuł,bruksele itd.
Pije sok z buraka i granatu
Ale nie wiem jak ten poziom żelaza mogę jeszcze podnieść
W internecie dużo różnych informacji jakieś rady co jeść żeby podnieść poziom żelaza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Niedoskonala]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Witam
Jak w tytule norma 11-17
Ja mam 11,4
Póki co lekarz kazał uzupełniać dietą no więc zaczęłam od wątróbki 2 razy w tygodniu plus innymi podrobami,ale znów przeczytałam,że nie mogę tyle wątróbki jest bo będę miała nadmiar witaminy A a to nie korzystne dla dziecka.
Więc nie wiem co robić?
Jem też brokuł,bruksele itd.
Pije sok z buraka i granatu
Ale nie wiem jak ten poziom żelaza mogę jeszcze podnieść
W internecie dużo różnych informacji jakieś rady co jeść żeby podnieść poziom żelaza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do diety, to o wątróbce też słyszałam, że odradzana. Na pewno jedz buraki (do obiadu np. ćwikłe +soki) i czerwone mięso. Podobno jeszcze sok z pietruszki i jakieś napary z niej pomagają.



Uszy do góry i nie martw się. Większość ciężarnych boryka się z tym problemem, który nie oznacza od razu czegoś strasznego. Po prosty zwiększa się objętość krwi i stopień jej rozcieńczenia + mamy większe zapotrzebowanie na żelazo.

Ja pewnie dla świętego spokoju oznaczyłabym sobie jeszcze poziom żelaza i ferrytyny - choć jeśli nie miałaś wcześniej anemii to pewnie nieistotne.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Pani_Niedoskonala

Co do diety, to o wątróbce też słyszałam, że odradzana. Na pewno jedz buraki (do obiadu np. ćwikłe +soki) i czerwone mięso. Podobno jeszcze sok z pietruszki i jakieś napary z niej pomagają.



Uszy do góry i nie martw się. Większość ciężarnych boryka się z tym problemem, który nie oznacza od razu czegoś strasznego. Po prosty zwiększa się objętość krwi i stopień jej rozcieńczenia + mamy większe zapotrzebowanie na żelazo.

Ja pewnie dla świętego spokoju oznaczyłabym sobie jeszcze poziom żelaza i ferrytyny - choć jeśli nie miałaś wcześniej anemii to pewnie nieistotne.

Wcześniej nie miałam z tym problemu i miesiąc temu też wyniki były dobre,teraz już żelazo na dość niskim poziomie ale ginekolog nie zapisał jeszcze żadnych leków,walczę póki co z dietą zobaczymy jak będzie sytuacja za miesiąc wyglądała jak będę robiła pobieranie krwi
Dziękuję za rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zimnasowa]

Mi lekarz mówił żeby jeść indyka, królika i koniecznie przy tego typu posiłkach coś z witaminą C, bo ona ułatwia wchłanianie żelaza.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez zimnasowa

Mi lekarz mówił żeby jeść indyka, królika i koniecznie przy tego typu posiłkach coś z witaminą C, bo ona ułatwia wchłanianie żelaza.

Dziękuję bardzo ja tak właśnie nie przepadam za mięsem tylko rybami no ale zmuszę się jak trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

I niestety dieta nie pomogła,żelazo znów spadło i dostałam leki mam nadzieję,że będzie po lekach ok i żelazo podskoczy.
Teraz dieta plus tabletki już tego tyle wszystkiego łykam no ale nie ma wyjścia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz