zero pozegnania :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-31, 19:42   #1
asik191
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 7

zero pozegnania :(


witajcie.
ja tu z nowu z problemem a moze to i nie jest problem ale nurtuje mnie pytanie dlaczego tak sie wlasnie stalo. otoz dzisiaj mialam ostatni dzien w pracy z ktorej sama sie zwolnilam bo znalazlam inna lepsza i tu sie pojawia moje zapytanie. otoz upieklam pyszne ciasto do pracy dla kolegow i kolezanek z pracy myslalam ze chociaz chwile spedzimy milo i sypmatycznie ze fajnie mnie pozegnaj itd. ( 3 lata temu odchodzila inna kolezanka dostala ladny komplecik bizuterii i kwiaty i duzo cieplych slow na pozegnania) ale ku mojemu zdziwieniu 2 osoby z ok 10 sprobolalo mojego wypieku i tyle zadnego pozegnania zadnych milych slow zadnego upominku tylko tyle ze szef podziekowal mi za wspolprace.
i teraz powiedzcie czy to normalne?! poczulam ze straszenie.... jak wy "forumowicze" na to patrzycie??
asik191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-31, 23:23   #2
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez asik191 Pokaż wiadomość
witajcie.
ja tu z nowu z problemem a moze to i nie jest problem ale nurtuje mnie pytanie dlaczego tak sie wlasnie stalo. otoz dzisiaj mialam ostatni dzien w pracy z ktorej sama sie zwolnilam bo znalazlam inna lepsza i tu sie pojawia moje zapytanie. otoz upieklam pyszne ciasto do pracy dla kolegow i kolezanek z pracy myslalam ze chociaz chwile spedzimy milo i sypmatycznie ze fajnie mnie pozegnaj itd. ( 3 lata temu odchodzila inna kolezanka dostala ladny komplecik bizuterii i kwiaty i duzo cieplych slow na pozegnania) ale ku mojemu zdziwieniu 2 osoby z ok 10 sprobolalo mojego wypieku i tyle zadnego pozegnania zadnych milych slow zadnego upominku tylko tyle ze szef podziekowal mi za wspolprace.
i teraz powiedzcie czy to normalne?! poczulam ze straszenie.... jak wy "forumowicze" na to patrzycie??
Może cię nie lubili? A może jak ta inna koleżanka 3 lata temu odchodziła to zapowiedziała, że tego i tego dnia robi pożegnanie i ludzie byli na to przygotowani?

Jak ja kiedyś odchodziłam z pracy to piliśmy wiśniówkę na zapleczu, ukradkiem Ale ja ich uprzedziłam, że robię pożegnanie i żeby lepiej nie przyjeżdżali samochodem do pracy. A prezentów nie dostałam żadnych i w życiu bym się ich nie spodziewała.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 01:18   #3
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: zero pozegnania :(

Może Cię nie lubili tak jak tamtej koleżanki, np. byłaś zbyt zarozumiała wobec nich? skąd przekonanie, że ciasto było pyszne?
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 10:08   #4
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 520
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Może Cię nie lubili tak jak tamtej koleżanki, np. byłaś zbyt zarozumiała wobec nich? skąd przekonanie, że ciasto było pyszne?

O mamo Bo może próbowała?

Rozumiem, że jak coś ugotujesz/zrobisz to nie jesteś sama w stanie ocenić jakości?
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 10:24   #5
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 869
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Może Cię nie lubili tak jak tamtej koleżanki, np. byłaś zbyt zarozumiała wobec nich? skąd przekonanie, że ciasto było pyszne?

Myśli że ciasto było pyszne?! No pełnia zarozumialstwa!
__________________
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 10:45   #6
sunshine_92
Raczkowanie
 
Avatar sunshine_92
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 267
Dot.: zero pozegnania :(

Jak wyżej, może nie byliście ze sobą tak zżyci jak oni byli z tamtą koleżanką, albo po prostu ona pracowała dłużej od Ciebie, lepiej się znali i ot co
__________________
-Skalpel- 5
-Killer- 2
-8 min abs- 5
-8 min buns- 7
-10 min z Mel B ramiona- 5



67-66-65-64->50

zakochana

sunshine_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 14:49   #7
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez zupa_grochowa Pokaż wiadomość
Myśli że ciasto było pyszne?! No pełnia zarozumialstwa!
Ja gdybym tak myślała, to nie mówiłabym tego głośno, bo wiadomo, że nie każdemu może smakować. Może bardzo podkreślała przy nich swoją nową lepszą pracę? To tylko przykład, na podstawie jednego postu nie można nic ocenić, ale jeśli wszyscy mieli taki dystans, to może właśnie ze względu na trudny charakter? Choć oczywiście zawsze można takie sytuacje sobie tłumaczyć, że "to cały świat jest zły"
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 23:50   #8
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 869
Dot.: zero pozegnania :(

Może się zwyczajnie nie zapowiedziała z tym pożegnaniem, przecież nawet gdyby jej nie lubili, to ten ostatni raz zęby by zacisnęli, torcika pojedli, wręczyli storczyka i ariwederczi.
__________________
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 00:20   #9
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 722
Dot.: zero pozegnania :(

To, że według Autorki ciasto było pyszne, nie musi oznaczać, że według kolegów także. <=> To, że koledzy zjedli kawałek, nie musi oznaczać, że ciasto im nie smakowało.

To, że Autorka lubiła współpracowników, nie znaczy, że oni ją także. <=> To, że współpracownicy lubili Autorkę, nie musi oznaczać, że ona ich także.

To, że poprzednia koleżanka z pracy otrzymała upominek od ekipy, nie musi oznaczać, że Autorka także go dostanie.
<=> To, że Autorka nie otrzymała upominku, nie musi oznaczać, że następna także nie otrzyma.

etc..etc..

Ludzie: "jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził".

Może mi się wydaje, ale odniosłam wrażenie, że Autorka nie ubolewa nad zmarnowanym ciastem, zlekceważeniem ze strony współpracowników, a biżuterią, którą nie została obdarowana.


__________________

Edytowane przez CytrynowaPannica
Czas edycji: 2011-08-02 o 00:22
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 10:32   #10
asik191
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 7
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez zupa_grochowa Pokaż wiadomość
Myśli że ciasto było pyszne?! No pełnia zarozumialstwa!
WIESZ TU NIE CHODZI O to ze ja jestem zarozumiala tylko wiem ze robie dobre wypieki bo wszyscy znajomi mi to mowia.

zapowiedzialam to ekipie ok pol miesiaca temu ze odchodze nie chcialam zrobic tego odrazu bo mam szacunek do bylego szefa i nie chcialam go zostawiac w polowie miesiaca-sezon urlopowy.


czy nie bylismy tak zrzyci?! nie wiem, ja po niecalym miesiacu odkad ONA zaczela pracowac ja przyszlam.

pozatym tu nie chodzi o to CIASTO tylko o fakt ze nikt nie byl w stanie byc tego ostatniego dnia mily dla mnie, nigdy nie bylo na moja osobe zadnej skargi do szefa bo jak byla taka sytuacja z inna osoba to odrazu na dywanik.
jest mi przykro nie z tego powodu ze nic od nich nie dostaalm tylko dlatego ze nikt mnie nie pozegnal?!


a tak poza tym jak WY byscie sie poczuli?!

Edytowane przez asik191
Czas edycji: 2011-08-02 o 10:33
asik191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 10:44   #11
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez asik191 Pokaż wiadomość
witajcie.
ja tu z nowu z problemem a moze to i nie jest problem ale nurtuje mnie pytanie dlaczego tak sie wlasnie stalo. otoz dzisiaj mialam ostatni dzien w pracy z ktorej sama sie zwolnilam bo znalazlam inna lepsza i tu sie pojawia moje zapytanie. otoz upieklam pyszne ciasto do pracy dla kolegow i kolezanek z pracy myslalam ze chociaz chwile spedzimy milo i sypmatycznie ze fajnie mnie pozegnaj itd. ( 3 lata temu odchodzila inna kolezanka dostala ladny komplecik bizuterii i kwiaty i duzo cieplych slow na pozegnania) ale ku mojemu zdziwieniu 2 osoby z ok 10 sprobolalo mojego wypieku i tyle zadnego pozegnania zadnych milych slow zadnego upominku tylko tyle ze szef podziekowal mi za wspolprace.
i teraz powiedzcie czy to normalne?! poczulam ze straszenie.... jak wy "forumowicze" na to patrzycie??

To nie jest kwestia lubienia czy nie, tylko umiejętności zachowania się z klasą.
Kultura i szacunek do człowieka.
Ja patrze tak , nie masz powodów by czuć się strasznie ciesz się, ze stamtąd odeszłaś.
Pamiętaj, że w dzisiejszych czasach trudno znależź kogoś bezinteresownego, każdy goni za swoim.
Czasem warto się zatrzymac. Nie przejmuj się.
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 10:54   #12
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez asik191 Pokaż wiadomość
a tak poza tym jak WY byscie sie poczuli?!
normalnie
nie po to się odchodzi z pracy, żeby urządzać w tej pracy fetę ostatniego dnia, tylko po to, żeby iść do lepszej pracy gdzieś indziej (lepiej płatnej, z lepszą atmosferą, albo nawet lepszym dojazdem- wszystko zależy od konkretnej osoby), dlatego głęboko w ciemnym rowie bym miała czy mnie pracownicy pożegnają jak idącego na śmierć, czy oleją ciepłym moczem moje odejście.
To samo z żegnaniem innych pracowników- jestem zdania, że jesli miało się w pracy dobre relacje z kilkoma osobami, to te osoby można np. po pracy zaprosić na kawę/piwo/wódkę/grzańca/ciasto...czy co kto woli.
Albo umówić się na najbliższy wolny dzień na dłuższą imprezkę np. wspólne wyjście.
Ale robienie w pracy, gdzie nomen omen- pracuje się, a nie wypoczywa, imprezki dla mnie jest po prostu stratą czasu i...stratą pieniędzy dla firmy (przeciez w czasie gdy pracownicy raczą się ciastem i kawusią normalnie by zapie...pszali) a wiadomo, że "pożegnania' nie zrobisz w 5 minut czy w przerwie, tylko z godzinka by sie zeszła
osobiście nigdy nie żegnałam się W pracy, za to zawsze PO pracy- według mnie tak jest zdrowiej, no i zapraszasz tylko tych których życzysz sobie widzieć a nie pieczesz po nocach kilogramy ciast dla całej firmy

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Duduu Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia lubienia czy nie, tylko umiejętności zachowania się z klasą.
Kultura i szacunek do człowieka.
a co w opisanym zachowaniu bylo "nie z klasą"??
no po prostu pracownicy uznali,że mają ważniejsze rzeczy do roboty w pracy, niż kawusia i ciasteczko.
dla mnie to nie jest oznaką braku kultury, tylko szacunku dla firmy i pracodawcy- nie marnują jego czasu, zajmują się pracą w pracy.
Gdyby Autorka chciała się godnie pożegnać, to mogła zrobić ten poczęstunek PO pracy i zostałby każdy kto miałby ochotę ja pozegnać...a wdług mnie- powinna zrobic to pożegnanie zupełnie w innym miejscu,tyle że np. mailowo (ze słowami pożegnania) poinformować wszystkich, że w tym i tym miejscu, o tej i otej godzinie- będzie czekała i robi tam imprezkę pożegnalną.
mam wrażenie, że takie pracownicze pożegnania to robi się pracownikom wieloletnim, któurzy odchodza na emeryturę...a nie kazdemu, kto sobie idzie pracować gdzis tam indziej
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-08-02 o 10:55
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 11:04   #13
asik191
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 7
Dot.: zero pozegnania :(

Cytat:
Napisane przez Duduu Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia lubienia czy nie, tylko umiejętności zachowania się z klasą.
Kultura i szacunek do człowieka.
Ja patrze tak , nie masz powodów by czuć się strasznie ciesz się, ze stamtąd odeszłaś.
Pamiętaj, że w dzisiejszych czasach trudno znależź kogoś bezinteresownego, każdy goni za swoim.
Czasem warto się zatrzymac. Nie przejmuj się.

wlasnie ja uwazam ze zachowalam sie na poziomie, ze upieklam COS i podziekowalam im za wspolprace uwazam pokazalam ze ich szanuje itd. natomiast widze ze oni mnie nie szanowali... i z tym sie czuje strasznie;/

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
normalnie
nie po to się odchodzi z pracy, żeby urządzać w tej pracy fetę ostatniego dnia, tylko po to, żeby iść do lepszej pracy gdzieś indziej (lepiej płatnej, z lepszą atmosferą, albo nawet lepszym dojazdem- wszystko zależy od konkretnej osoby), dlatego głęboko w ciemnym rowie bym miała czy mnie pracownicy pożegnają jak idącego na śmierć, czy oleją ciepłym moczem moje odejście.
To samo z żegnaniem innych pracowników- jestem zdania, że jesli miało się w pracy dobre relacje z kilkoma osobami, to te osoby można np. po pracy zaprosić na kawę/piwo/wódkę/grzańca/ciasto...czy co kto woli.
Albo umówić się na najbliższy wolny dzień na dłuższą imprezkę np. wspólne wyjście.
Ale robienie w pracy, gdzie nomen omen- pracuje się, a nie wypoczywa, imprezki dla mnie jest po prostu stratą czasu i...stratą pieniędzy dla firmy (przeciez w czasie gdy pracownicy raczą się ciastem i kawusią normalnie by zapie...pszali) a wiadomo, że "pożegnania' nie zrobisz w 5 minut czy w przerwie, tylko z godzinka by sie zeszła
osobiście nigdy nie żegnałam się W pracy, za to zawsze PO pracy- według mnie tak jest zdrowiej, no i zapraszasz tylko tych których życzysz sobie widzieć a nie pieczesz po nocach kilogramy ciast dla całej firmy

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------


a co w opisanym zachowaniu bylo "nie z klasą"??
no po prostu pracownicy uznali,że mają ważniejsze rzeczy do roboty w pracy, niż kawusia i ciasteczko.
dla mnie to nie jest oznaką braku kultury, tylko szacunku dla firmy i pracodawcy- nie marnują jego czasu, zajmują się pracą w pracy.
Gdyby Autorka chciała się godnie pożegnać, to mogła zrobić ten poczęstunek PO pracy i zostałby każdy kto miałby ochotę ja pozegnać...a wdług mnie- powinna zrobic to pożegnanie zupełnie w innym miejscu,tyle że np. mailowo (ze słowami pożegnania) poinformować wszystkich, że w tym i tym miejscu, o tej i otej godzinie- będzie czekała i robi tam imprezkę pożegnalną.
mam wrażenie, że takie pracownicze pożegnania to robi się pracownikom wieloletnim, któurzy odchodza na emeryturę...a nie kazdemu, kto sobie idzie pracować gdzis tam indziej

wiesz pracowalam w firmie ktora miala prace zmianowa i nie dalo by rady zrobic tego po pracy bo kto z pierwszej zmiany by przyszedla na koniec drugiej zmiany?! i tu nawet nie chodzilo o to zeby zjesc ciasteczko napic sie kawki tylko o to zeby w tym czasie kiedy konczylam pierwsza zmiane a druga zmiana zaczynala prace zeby sie ze mna pozegnali, bo ja pracowalam poza miejscem zamieszkania i napewno ich juz nie zobacze bo wieksza czesc byla miejsowa.
asik191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 12:43   #14
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 520
Dot.: zero pozegnania :(

Generalnie mam podobne zdanie jak la'Mbria - nienawidzę takich szopek, u mnie w pracy przy każdej okazji są odstawiane, czy to dzień kobiet (obowiazkowo uścisk prezesa i kwiotek w łapę ), wigilia, urodziny czy co tam jeszcze. W dzień swoich urodzin zawsze mam urlop

Ja tam na Twoim miejscu byłabym zadowolona, ale rozumiem, ze mogło Ci być przykro skoro koleżanka została pożegnana z fetą, a Ty nie. Moze przyczyny leżą poza Tobą - kolezanka sama nakręciła imprezę, albo był nawał pracy albo po prostu była bardziej zżyta z grupą... cokolwiek.
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.