Mama przyjaciółki umiera - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-10, 09:07   #1
Juliszka
Rozeznanie
 
Avatar Juliszka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941

Mama przyjaciółki umiera


O dziwo nie znalazłam takiego wątku, jeśli był, to bardzo proszę o fuzję.

Mama przyjaciółki umiera. Właściwie od kilku lat, na raka. Teraz sytuacja jest drastyczna i nikt nie daje już prawie żadnych szans. Mamy po 25 lat, a ja i tak nie wiem co powiedzieć, nie wiem, jak się zachować, nic nie wiem. Śmierć to strasznie trudny temat. Z jednej strony wiem, że miała już terapią z psychologiem, wiem, że musiała zdawać sobie z tego sprawę... A z drugiej jakaś taka totalna pustka. Nic nie wydaje się na miejscu.

Jakieś rady co mogę zrobić, by było przyjaciółce chociaż trochę łatwiej?
__________________
Juliszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 09:13   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Cytat:
Napisane przez Juliszka Pokaż wiadomość
O dziwo nie znalazłam takiego wątku, jeśli był, to bardzo proszę o fuzję.

Mama przyjaciółki umiera. Właściwie od kilku lat, na raka. Teraz sytuacja jest drastyczna i nikt nie daje już prawie żadnych szans. Mamy po 25 lat, a ja i tak nie wiem co powiedzieć, nie wiem, jak się zachować, nic nie wiem. Śmierć to strasznie trudny temat. Z jednej strony wiem, że miała już terapią z psychologiem, wiem, że musiała zdawać sobie z tego sprawę... A z drugiej jakaś taka totalna pustka. Nic nie wydaje się na miejscu.

Jakieś rady co mogę zrobić, by było przyjaciółce chociaż trochę łatwiej?

Ja bym spytała, czy mogę jej jakoś pomóc, czy potrzebuje mojego towarzystwa. Ona najlepiej wie, co jej jest teraz potrzebne.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 09:56   #3
xenia37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 99
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Hej,

byłam niedawno w podobnej sytuacji co Twoja przyjaciółka, przez rok umierała mi Mama, od początku diagnozy nikt nie dawał jej szans, od wigilii zaczęło się jej pogarszać, całe święta to był koszmar byleby przetrwać i doczekać przyjazdu lekarza z hospicjum... by dał morfinę, by pomógł... jak przyjechał powiedział że Mama nie dożyje do końca roku - i miał racje....powoli zapadała w śpiączkę i odchodziła, ja cały czas byłam przy niej...

i co się wtedy liczyło? tylko Ona, nie myślałam o nikim innym, w domu nie było nikogo oprócz lekarzy i najbliższej rodziny...
przyjaciółka pomogła tak że w nocy pojechała do apteki, czy odebrać pielęgniarkę z przystanku...

jak Mama zmarła napisałam smsa do swojej przyjaciółki, ona przyjechała od razu, ale ja nie bardzo chciałam z nią rozmawiać, dostałam tylko kontakt do sprawdzonego domu pogrzebowego... zaczęłam dopiero po pogrzebie, bo musiałam wciąż i wciąż opowiadać o Jej odchodzeniu...

na pogrzebie było mnóstwo rodziny, składali kondolencje itd.. ale na samej stypie nikt do nas sie nie odzywał, nawet nie zaprosił do jakiegoś stolika - tylko moi przyjaciele - rodzina nas kompletnie olała, nie chcieli pomóc nawet w przygotowaniu kaplicy czy kościoła...

teraz tak z perspektywy czasu widzę ile przyjaciele mi pomogli, zaproponowali hospicjum - to brzmiało strasznie i tak definitywnie, ale Mamie bardzo pomogło i ulżyło w cierpieniu - lekarz był u nas codziennie, dodatkowo pielęgniarka - ja nie byłam taka przerażona....

potem po śmierci Mamy, wyciągała mnie w różne miejsca, ja wciąż jestem w żałobie i depresji, i wiele razy jej odmawiałam bo nie miałam siły...ale się nie poddawała - nie mówiła zapomnij tylko chodzi ze mną na cmentarz i pozwala sobie opowiadać po raz setny tę samą historię, wspomina ze mną Mamę - a rodzina ciągle unika tematu i boją się nas jak ognia - że zaczniemy im płakać czy co...

strasznie się zawiodłam na rodzinie a mile zaskoczyłam na przyjaciołach..
xenia37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 10:12   #4
Juliszka
Rozeznanie
 
Avatar Juliszka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

xenia37,

bardzo, bardzo dziękuję Ci za tą odpowiedź. Wiem, że nie każdy jest identyczny, ale bardzo chcę pomóc mojej przyjaciółce na tyle, na ile to możliwe.
__________________
Juliszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 10:28   #5
xenia37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 99
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

najbardziej będziesz potrzebna po...
do wrócenia do życia do normalności
depresja w żałobie to coś normalnego - ale może przybierać niebezpieczne rozmiary...i ważne jest by nie zostawić człowieka samego
xenia37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 12:10   #6
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Twoja przyjaciółka jest wierząca? Jeśli tak, to może poszukaj jej kogoś, kto pomógłby jej na to spojrzeć pod kątem wiary (jakiegoś księdza czy psychologa katolickiego) - myślę, że taka osoba mogłaby bardzo pomóc jej w tym momencie.

Jeśli jest niewierząca, a u psychologa już była, to pozostaje Ci wspierać ją własnymi siłami - zarówno teraz, jak i już po śmierci mamy. Warto okazywać nie tylko wsparcie psychiczne, ale też fizyczne (zapytać czy w czymś jej nie pomóc, nie załatwić czegoś).
Przyszło mi też do głowy, że sama mogłabyś wybrać się do jakiegoś psychologa i zapytać, jak pomóc takiej osobie.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 12:18   #7
Deleteee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 195
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

po prostu z nia badz, raczej nie poruszaj sama tmatu jak zechce o tym pogadac to sama go zacznie.
Deleteee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 12:24   #8
Maneesha
Przyczajenie
 
Avatar Maneesha
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 14
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

To bardzo smutne napewno musi jej byc bardzo cięzko
Poprostu bądz przy niej , pokaż że zawsze moze na ciebie liczyc , nie zostawiaj samej teraz w trudnych chwilach .
Zapytaj jak moglabys jej pomoc .. cos kupić, coś załatwić..
Maneesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 13:22   #9
kasia_1402
Rozeznanie
 
Avatar kasia_1402
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Cytat:
Napisane przez Deleteee Pokaż wiadomość
po prostu z nia badz, raczej nie poruszaj sama tmatu jak zechce o tym pogadac to sama go zacznie.
i słuchaj jej, słuchaj, słuchaj...bądź kiedy Cię potrzebuje, czasem wystarczy jeśli przy niej posiedzisz, potrzymasz za rękę, popłaczesz

I czysto praktycznie- możesz podwozić, pomagać itd
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak
kasia_1402 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 14:49   #10
himym
Zadomowienie
 
Avatar himym
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 172
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Mojej przyjaciółce ojciec umarł 2lata temu. Zaprosiłam ją do mnie,usiadłyśmy przy winku i gadałyśmy o wszystkim tylko nie o jego śmierci. Pod koniec rozmowy płakałyśmy obydwie. Często jest dobrze tylko posiedzieć w milczeniu,niech ta osoba wie,że nie jest sama. Bo samotność bo utracie ukochanej osoby jest najgorsza.
__________________
The only way to get rid of a temptation is to yield to it
Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub.



Nie subskrybuję wątków.
himym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 14:56   #11
b6226e0a547db786f57f5d12fdee7d3dd3b4b01d_63d071027e6e4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 65
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Witaj, bardzo współczuję Twojej przyjaciółce. Wiem co przechodzi, również niedawno straciłam mamę z tego samego powodu. Jeśli chodzi o mnie. Cały czas przebywałam z mamą, więc nawet nie chciałam spotkać się ze znajomymi. Zdarzyło się to dwa razy. Płakałam, opowiadałam czego się boję...a w oczach koleżanek widziałam niemoc. Byłam świadoma tego, że nikt nie jest w stanie mi pomóc. Każdy jest inny, każdy ma swoje potrzeby. Ja nie chciałam, by ktoś mówił mi że będzie dobrze ze względu na to, że doskonale zdawałam sobie sprawę ze stanu mojej mamy. Nie wiem co Ci doradzić. Nie narzucaj się, powiedz tylko, że jesteś dla niej w każdym momencie dnia i nocy. Jeśli poczuje, że chce porozmawiać..sama Cię o to poprosi. Trudno doradzić, gdyż tak jak mówię: każdy jest inny. Życzę wytrwałości we wspieraniu przyjaciółki, a dla niej samej mnóstwo siły . Dobrze, że jest przy niej ktoś taki jak Ty. To jest bardzo ważne... Szczególnie, gdy najbliższa osoba odchodzi..
b6226e0a547db786f57f5d12fdee7d3dd3b4b01d_63d071027e6e4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 16:21   #12
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

mój tata ma raka i to chyba jednego z najgorszych..
w takiej sytuacji bardzo doceniam pomoc czysto praktyczną - podwiezienie, jakaś pomoc w zakupach, czy w domu.
nie wyciągaj na siłę przyjaciółki z domu gdzieś do klubu etc, nie zawsze ma się ochotę na spotkanie z innymi ludźmi. wtedy posiedź z nią w domu, obejrzyjcie jakiś film, pograjcie w coś, porozmawiajcie. nie naciskaj na rozmowy o mamie, chorobie. sama musi chcieć mówić o tym, wtedy jej słuchaj, pozwól się wypłakać, wyrzucić cały żal, smutek. na pewno to doceni. trzymam za Was kciuki
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-10, 16:25   #13
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Nie narzucaj jej swojego towarzystwa na siłę, bo to może zaszkodzić. Po prostu powiedz, że w razie czego jesteś obok, że zawsze może na Ciebie liczyć i czy możesz jej jakoś pomóc. Dziewczyna przeżywa tragedię i możliwe, że na razie będzie chciała pobyć sama, to nie jest dla niej łatwe, to straszne, mieć świadomość, że już nigdy nie zobaczysz mamy.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-11, 12:11   #14
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

Ja własnie przeżyłam pogrzeb w rodzinie... w zasadzie zmarł ktoś mi bardzo bliski... z kim mieszkałam od urodzenia... i powiem co było dla nas najgorsze... ciągłe pytanie "jak się czujesz".. A jak miałam się czuć? I ile razy dziennie odpowiadać na to pytanie? Więc nie wypytuj moim zdaniem...bądź obok blisko ale nie wypytuj... niech tylko wie, że jesteś obok i jak tylko będzie chciała to może podejść
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-11, 12:13   #15
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Mama przyjaciółki umiera

wystarczy być. nic więcej. Być po to żeby w odpowiednim momencie być wsparciem dla przyjaciółki.
Nawet jeśli nie będzie podejmować Twojej pomocnej dłoni, nie będzie chciała rozmawiać, wychodzić Ty bądź przy niej. Daj je świadomość, że w każdej chwili, każdej sytuacji jesteś gotowa z nią płakać, tańczyć do białego rana, trzymać ją za rękę lub po prostu siedzieć w milczeniu.
W takiej sytuacji Taka jest rola najlepszej przyjaciółki.

Z czasem możesz spróbować ją wyciągać, może nawet jak będzie potrzeba to i załatwić psychologa, ale to z czasem. Znasz ją więc pewnie będziesz wiedziała kiedy. A teraz po prostu bądź.
Trudno jest się pogodzić ze śmiercią najbliższej, najukochańszej osoby. Bezradność i strach może obezwładnić. Czasem nie da się mówić, ale to nie znaczy, że nie potrzebuje się kogoś obok siebie- po to żeby obok siedział i milczał, żeby płakać nie w samotności tylko przy bliskiej osobie.
Potrzeba posiadania bliskiej osoby może również wynikać z szok jaki się przeżywa dostrzegając, że mały prywatny świat legł w gruzach, a wokół nic się nie zmieniło. Ziemia nie stanęła, słońce nadal świeci, a ludzie pędzą do przodu i nie czują tego bólu i tej pustki. A to przeraża. Potrzebne jest wtedy poczucie, że nie tylko mnie to obchodzi, że się nie jest samemu.
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.

Edytowane przez gg22
Czas edycji: 2011-07-11 o 12:14
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.