Powód braku krwawienia

[jagodowa90]

Z powodu wyjazdu na wakacje połaczyłam dwa ostatnie opakowania tabletek. W połowie drugiego, tuż po przyjeździe dostałam okropnego zapalenia, nie mogłam się nawet dotknąć.
Lekarz przepisał tabletki doustne, globułki i maść.

Zapalenie przeszło akurat w dniu wzięcia ostatniej tabletki. To było we wtorek. Niby mam jeszcze czas, ale zawsze spokojnie pojawiało się dwa dni po odstawieniu.
Dzisiaj sobota i krwawienia nie ma, poza dwoma lekkimi zabrudzeniami.

Czy takie opóźnienie może być spowodowane połączeniem opakować i tym zapaleniem?
Może być tak, że wogóle się nie pojawi?


Może marudzę, ale jakoś tak mi nieswojo

[mbamboo]

Tak, po chorobie jak najbardziej możesz nie mieć krwawienia.

[Kiki van Goth]

jak jak ostatnio połączyłam opakowania, to kolejne krwawienie nadeszło ze zdwojoną siłą, jak regularny, nietabletkowy okres, włącznie z bólem brzucha, powodzią i tak dalej, co się przy tabletkach normalnie nie zdarza. (3 dni krwawienia-widmo i do widzenia).
Łączenie opakowań jest jednak zdradliwe, koleżanka też miała kataklizm.
Myślę, że po zapaleniu i połączeniu opakowań nie masz się czym przejmować, swoją drogą, skoro co jakiś czas opakowania można połączyć (mi się zdarzyło pierwszy raz od półtora roku), to dlaczego i tak później są lekkie zawirowania?

[koralik24]

Napisane przez Kiki van Goth

jak jak ostatnio połączyłam opakowania, to kolejne krwawienie nadeszło ze zdwojoną siłą, jak regularny, nietabletkowy okres, włącznie z bólem brzucha, powodzią i tak dalej, co się przy tabletkach normalnie nie zdarza. (3 dni krwawienia-widmo i do widzenia).
Łączenie opakowań jest jednak zdradliwe, koleżanka też miała kataklizm.
Myślę, że po zapaleniu i połączeniu opakowań nie masz się czym przejmować, swoją drogą, skoro co jakiś czas opakowania można połączyć (mi się zdarzyło pierwszy raz od półtora roku), to dlaczego i tak później są lekkie zawirowania?

Hmm tabletki dzialaja poprzez zastapienie cyklu. Jajo sie nie uwalnia, sciany macicy wyscielaja sie duzo cieniej, nie wystepuje PMS i niezaleznie ile bierzesz opakowan pod rzad tak nie powinno sie dziac jak piszesz jesli lek jest dobrze dobrany.

Ja biore od zawsze 3 pod rzad (jak zreszta lekarz mi zalecil) - poza pierwszymi trzema opakowaniami oczywiscie - gdy mam jakies plany i nie chce lazic z podpaskami - wtedy przerwa blister wczesniej, albo w naglych wypadkach gdy wyskoczylo cos nieplanowanego biore nastepne opakowanie (czwarte z rzedu).
Mam okres jakies 4 razy w roku, nie przytylam ani grama, nic mnie nie boli, nie mam dolów ani spadku libido. I nigdy nie spotkalam sie z tym co opisujesz.
Choc takie potoki zdarzaly mi sie jak zbyt duzo pilam i zazywalam w danym miesiacu

[_Juliette_]

Ja połączyłam 2 opakowania i okres miałam skąpy, aż się bałam, że zaszłam, ale robiłam 2 testy i oba negatywne. Widocznie tak bywa.