Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?

paskudas · 2011-09-05, 07:03

Witam na tej części forum

jestem bardziej czytająca niż udzielająca się ale wiem, że potraficie dobrze doradzić...
Jesteśmy na etapie pozaręczynowym+ wstępne planowanie. Rodzice napalili się już na wielką imprezę. A wielka impreza to wielkie pieniądze. Ja też zawsze marzyłam o pięknym ślubie, eleganckim weselu...ale..
Ale jak sobie policzyłam ile to wszystko ma kosztować (oczywiście rodzice twierdzą, że wesele robią rodzice i ja miałabym płacić tylko za swoją kreację) to mi ręce opadły. I pomyślałam, że przecież te 20tys można dołożyć do jakiejś małej kawalerki, a my na weselu nigdy tyle nie zbierzemy (sorki za materialistyczne podejście)! Dziś mnie naszła taka myśl..
I nie wiem czego chcę. Nie wiem czy uda mi się to przeforsować u rodziców (oboje z narzeczonym jesteśmy najstarsi i rodzice strasznie się wczuli)...
Od początku wiedziałyście, że tego i tylko tego chcecie??

Niesforna_88 · 2011-09-05, 07:35

Cytat:

Napisane przez paskudas

Witam na tej części forum

jestem bardziej czytająca niż udzielająca się ale wiem, że potraficie dobrze doradzić...
Jesteśmy na etapie pozaręczynowym+ wstępne planowanie. Rodzice napalili się już na wielką imprezę. A wielka impreza to wielkie pieniądze. Ja też zawsze marzyłam o pięknym ślubie, eleganckim weselu...ale..
Ale jak sobie policzyłam ile to wszystko ma kosztować (oczywiście rodzice twierdzą, że wesele robią rodzice i ja miałabym płacić tylko za swoją kreację) to mi ręce opadły. I pomyślałam, że przecież te 20tys można dołożyć do jakiejś małej kawalerki, a my na weselu nigdy tyle nie zbierzemy (sorki za materialistyczne podejście)! Dziś mnie naszła taka myśl..
I nie wiem czego chcę. Nie wiem czy uda mi się to przeforsować u rodziców (oboje z narzeczonym jesteśmy najstarsi i rodzice strasznie się wczuli)...
Od początku wiedziałyście, że tego i tylko tego chcecie??

musicie przeanalizować czego tak naprawdę wy chcecie np:
Czy nie będziecie żałować, że ten dzień nie był taki jak sobie wcześniej wyobrażaliście?
Wiadomo, że kosztuje to wszystko bardzo dużo i pieniądze są tu dużym powodem do zastanowienia się....
No i podstawowe pytanie czy rozmawialiście o tym z rodzicami, czy dali by wam te pieniądze jeśli nie chcielibyście wesela? Wiem, że sporo osób tak to traktuje, ale w praktyce wychodzi inaczej

Ptaszysko16 · 2011-09-05, 07:42

hej,
ja nie chciałam wielkiego wesela więc robię obiad. ale i tak nie jest to szablonowy obiad bo będzie dj z muzyką itd. gości też nie 20 a 90 i niestety koszty i tak są. myślę że zacznij od liczby gości bo to ona tak naprawdę generuje kwotę nie zależnie czy masz wesele czy obiad. trzeba liczyć ponad 120 zł za os.

Niesforna_88 · 2011-09-05, 07:52

u nas cena "talerzyka" zaczyna się od 160

paskudas · 2011-09-05, 08:05

heh u nas od ok. 130 bez alho, ciast itp. a wynajmowanie sali i robienie wszystkiego samemu odpada, bo obie strony są ostro zapracowane...

Macie chyba rację, trzeba w końcu zastanowić się czego się samemu chce. A z drugiej strony wiadomo jak wiele rodzice potrafią przeforsować

W życiu nei przypuszczałam, że tematy weselne są takie myślochłonne

_Ciastko_ · 2011-09-05, 08:16

U mnie była taka sytuacja że mój tata i mama mojego męża płacili za nasze wesele, część pieniędzy za suknie też mój tata dał (choć do tej pory myśli że zapłacił za całość

), ja z mężem zapłaciliśmy tylko za obrączki (koszt ok 600zł za dwie), buty dla obojga (ok 600zl), fryzura (40zł) aha i za ślub z zapowiedziami (150zł). Jeden pokoj dla nas i drugi dla mojej siostry był w gratisie a z pokoje dla moich gości płacił mój tata (slub był oddalony o prawie 600km od mojej rodzinnej miejscowosci). Szczerze nie wiem ile wyszło w sumie za wesele (ale pewnie cos kolo 15 - 20tys) ale gdybym sama miała za to wszystko placic nigdy bym sie nie zdecydowala na wesele, choc uwazam ze ten dzien byl cudowny. Wolalabym pojechac sobie za ta kase na super wycieczke. A juz na pewno nie bralabym kredytu na wesele.
Aha wiem ze gdybym nie miala slubu nie dostalam pieniedzy za organizacje.

karola991 · 2011-09-05, 09:20

jeżeli rodzice, chca wyprawiać to miło z ich storny, jeżeli się czujesz zle z tym faktem to usiadzcie wspolnie przeliczcie koszty co kto ile bedzie placic zobaczcie na czym i ile mozna oszczescic czesc wydatkow wezcie na siebie, wydaje mi się, ze dla rodziców to ejst wazna sprawa zrobić dzieciom wesele, dlatego jak uslysza dajcie nam te pieniadze na cos innego to się troche pogniewają.

pchla_szachrajka87 · 2011-09-05, 11:46

wiesz co, ja też miałam takie myśli jak Ty- ale już mi przeszło choć chwilami już zwątpiłam. Nasze wesele w sumie wyjdzie ok 50-60tys. to kupa kasy, rodzice za wszystko płacą, jesteśmy ich jedynymi dziećmi, chcą się pokazać bo więcej wesel nie będą robić więc cóż... niech płacą.

klaudusk_a · 2011-09-05, 13:03

Moi rodzice i mojego Tż też nam organizują wesele na 250 osób, ale tak chcieli, zresztą my również. Przeliczyliśmy to i owo i rzeczywiście wyjdzie dużo kasy ale rodzice stwierdzili, że rodzice powinni dzieciom organizować wesele i jest to tak wielki dzień, że mogą sobie pozwolić żeby w to zainwestować.
Ale to już zależy od tego czy wy tego chcecie.
Ja osobiście chcę duże wesele, tyle że u nas koszty będą mniejsze ponieważ my wszystko przygotowujemy sami (jedzenie itp.)

M_ilkaa · 2011-09-05, 17:55

Cytat:

Napisane przez paskudas

Witam na tej części forum

jestem bardziej czytająca niż udzielająca się ale wiem, że potraficie dobrze doradzić...
Jesteśmy na etapie pozaręczynowym+ wstępne planowanie. Rodzice napalili się już na wielką imprezę. A wielka impreza to wielkie pieniądze. Ja też zawsze marzyłam o pięknym ślubie, eleganckim weselu...ale..
Ale jak sobie policzyłam ile to wszystko ma kosztować (oczywiście rodzice twierdzą, że wesele robią rodzice i ja miałabym płacić tylko za swoją kreację) to mi ręce opadły. I pomyślałam, że przecież te 20tys można dołożyć do jakiejś małej kawalerki, a my na weselu nigdy tyle nie zbierzemy (sorki za materialistyczne podejście)! Dziś mnie naszła taka myśl..
I nie wiem czego chcę. Nie wiem czy uda mi się to przeforsować u rodziców (oboje z narzeczonym jesteśmy najstarsi i rodzice strasznie się wczuli)...
Od początku wiedziałyście, że tego i tylko tego chcecie??

witam. ja uwazam ze 20tys. za wesele to nie duzo. my mniej wiecej tyle zapłacimy za całosc i jakos specjalnie nie nadszarpnie to naszego budżetu. Zaznaczam że oboje mamy około 30 lat,pracujemy, zarabiamy i wiekszość pieniedzy na wesele to nasze oszczedności a nie rodziców.

paskudas · 2011-09-05, 18:17

Tzn. ja obstawiałam, że 20 na "stronę". Dobrze, że stać Was na zorganizowanie wszystkiego samemu. Ja jestem w trakcie studiów i zaczynania wszystkiego więc taka wersja odpada.
Mimo wszystko dziękuję za sugestie! Pozdrawiam!

Sandra86 · 2011-09-05, 19:02

Niestety takie są koszty ślubu i wesela, ale możesz zawsze z czegoś zrezygnować lub zastąpić tańszym odpowiednikiem np. zespół zastąpić dj-em.

dr_ka · 2011-09-05, 20:28

Też sobie zadałam to pytanie i odpowiedź brzmiała: absolutnie NIE!
Nie chciałam szopki, błogosławieństwa, sukni bezy, zespołu, oczepin i żenujacych zabaw. Było skromnie, gustownie i z klasą. Nie zmieniłabym z tego dnia kompletnie niczego!

pchla_szachrajka87 · 2011-09-05, 21:22

Cytat:

Napisane przez dr_ka

Też sobie zadałam to pytanie i odpowiedź brzmiała: absolutnie NIE!
Nie chciałam szopki, błogosławieństwa, sukni bezy, zespołu, oczepin i żenujacych zabaw. Było skromnie, gustownie i z klasą. Nie zmieniłabym z tego dnia kompletnie niczego!

nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Duże wesele nie musi wyglądać tak jak piszesz. U mnie ( 200os) nie będzie szopki z błogosławieństwa ( bo za to, je własnie uwazam) ani żenujących zabaw ( to Ty decydujesz co chcesz a czego nie).
O sukni bezie akurat marzę od dziecka a mimo to wiem że moje wesele będzie gustowne i z klasą. Chyba masz jakieś złe doświadczenia weselne sądząc że tylko "małe" może być gustowne.

klaudusk_a · 2011-09-05, 21:35

Cytat:

Napisane przez pchla_szachrajka87

nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Duże wesele nie musi wyglądać tak jak piszesz. U mnie ( 200os) nie będzie szopki z błogosławieństwa ( bo za to, je własnie uwazam) ani żenujących zabaw ( to Ty decydujesz co chcesz a czego nie).
O sukni bezie akurat marzę od dziecka a mimo to wiem że moje wesele będzie gustowne i z klasą. Chyba masz jakieś złe doświadczenia weselne sądząc że tylko "małe" może być gustowne.

bardzo dobrze powiedziane...nie wiadomo dlaczego jest głupi stereotyp, że duże wesele jest tandetne i bez klasy!

zirarel · 2011-09-06, 01:18

moje wesele będzie (kiedyś tam) bez mocniejszego alkoholu. Szampan i wino do obiadu i to wszystko. Taką podjęliśmy decyzję. Teraz zastanawiamy sie nad reakcją rodziny... Niestety obawiam się ogólnego podejścia"jak to wesele bez wódki?!". Są osoby które to popierają, niestety zdecydowana mniejszość. Co o tym myślicie?

zochawks · 2011-09-06, 10:05

Cytat:

Napisane przez zirarel

moje wesele będzie (kiedyś tam) bez mocniejszego alkoholu. Szampan i wino do obiadu i to wszystko. Taką podjęliśmy decyzję. Teraz zastanawiamy sie nad reakcją rodziny... Niestety obawiam się ogólnego podejścia"jak to wesele bez wódki?!". Są osoby które to popierają, niestety zdecydowana mniejszość. Co o tym myślicie?

Będziesz musiała sie liczyć ze rodzinka Cie skrytykuje. Ci którzy bedą wiedzieli ze jest bezalkoholowa zabawa to najprawdopodobniej sami przyniosą sobie buteleczkę a Tobie będzie wstyd ze goście sami sobie stawiają. Nie unikniesz zabawy bez alkoholu. Tu jest Polska

paskudas · 2011-09-06, 10:28

zochawks może mieć rację... sama bym wolała winko i inne lekkie alkohole ale jak się teściowie rzucili to uuu...

zirarel · 2011-09-06, 11:26

No wlasnie tez sie boje tego ze sobie wniosą. Tylko ze takie coś odebrałabym jako brak szacunku do nas i naszych decyzji. Wiem ze mój ojciec pewnie się tego domyśli i nie zrobi przypału. Z drugiej strony byłam na weselu gdzie wódki było pod dostatkiem a goście chodzili jeszcze na piwo do pobliskiego baru... Z reszta i tak nie chcemy wesela takiego na nie wiem ile osob tylko powiedzmy obiad dla najblizszych: rodziny i przyjaciol. Wole zaprosić przyjaciół niż kuzynostwo z którym w ogolę nie rozmawiałam od kilku ładnych lat. Taka impreza myślę że obejdzie się bez mocniejszych trunków

klaudusk_a · 2011-09-06, 11:46

zirarel w mojej rodzinie taka wizja wesela by nie przeszła, ale walcz o swoje, jeżeli tak ma wyglądać wasz wymarzony dzień to nie warto tego zmieniać dla innych , chociaż przyznam szczerze, że ja bym chyba sama nie zrezygnowała na swoim weselu z mocnych trunków
już raz byłam na takiej większej imprezie gdzie było tylko wino i piwo i szczerze mówiąc goście rozeszli się po 3-4 godzinach

zirarel · 2011-09-06, 12:04

I o to chodzi żeby się rozeszli

żadnych imprez do 2 w nocy

5h trwania obiadku to wystarczająco długo. Nasze rodziny się znają, skoro łączy ich nasza córka. Nikt się nie musi zapoznawac i przełamywać lodów (bo tylko do tego wódka się przydaje) Wam może wydać sie to własniejakies takie smutne czy nie weselne, ale my tez nie jestesmy typami prorodzinnymi i zabawowymi. Myslelismy tez o imprezie na zamku- tam jest ograniczenie do 40 osób- dla nas aż nadto

klaudusk_a · 2011-09-06, 13:36

zirarel jeżeli chcecie takie krótkie przyjęcie to alkoholu nie potrzeba

każdy ma swoją wizję więc życzę wam wymarzonego przyjęcia

**chryja_bez_ryja** · 2011-09-06, 15:54

Już wyobrażam sobie miny naszych rodzin, gdybyśmy im powiedzieli, że nie będzie wódki... Jeszcze rok temu mowiłam, że u mnie na ślubie też nie będzie wódki, ale... no, sądzę, że większość ludzi nie potrafi bawić się bez alkoholu... Życie...

zirarel · 2011-09-06, 16:11

Cytat:

Napisane przez chryja_bez_ryja

Już wyobrażam sobie miny naszych rodzin, gdybyśmy im powiedzieli, że nie będzie wódki... Jeszcze rok temu mowiłam, że u mnie na ślubie też nie będzie wódki, ale... no, sądzę, że większość ludzi nie potrafi bawić się bez alkoholu... Życie...

Wszystko chyba zalezy od tego jaką imprezę robisz. Weselicho jakoś zawsze=wóda+przypałowa muzyka+"mądre polakow rozmowy". My planujemy obiad na jakies 20 osób, do tego nie trzeba wódki. Ale przyznam, większośc na hasło "wesele bez wódki" reaguje "ale jak to?!". Ja się tylko zastanawiam czy goście przychodzą świętować z Młodymi i cieszyć sie ich szczęściem czy nażreć, nachlać i wybawić

kurcze, trochę odbiegłam od tematu wątku. nie bijcie!

Linaewen · 2011-09-06, 16:12

Cytat:

Napisane przez chryja_bez_ryja

Już wyobrażam sobie miny naszych rodzin, gdybyśmy im powiedzieli, że nie będzie wódki... Jeszcze rok temu mowiłam, że u mnie na ślubie też nie będzie wódki, ale... no, sądzę, że większość ludzi nie potrafi bawić się bez alkoholu... Życie...

U mnie są póki co plany, że nie będzie.
[opcją numer dwa jest wyrób Teścia, ale to tylko w jednym przypadku na to pójdziemy]. Będzie piwo, wino, inne kolorowe alkohole, ale planujemy nie stawiać czystej na stole. Chociaż oboje bardzo lubimy.
Zobaczymy jak to będzie...

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Cytat:

Napisane przez zirarel

Wszystko chyba zalezy od tego jaką imprezę robisz. Weselicho jakoś zawsze=wóda+przypałowa muzyka+"mądre polakow rozmowy". My planujemy obiad na jakies 20 osób, do tego nie trzeba wódki. Ale przyznam, większośc na hasło "wesele bez wódki" reaguje "ale jak to?!". Ja się tylko zastanawiam czy goście przychodzą świętować z Młodymi i cieszyć sie ich szczęściem czy nażreć, nachlać i wybawić

kurcze, trochę odbiegłam od tematu wątku. nie bijcie!

Cytat:

Weselicho jakoś zawsze=wóda+przypałowa muzyka+"mądre polakow rozmowy".

Bez przesady... U mnie będzie wesele na 60-70 osób bez przypałowej muzyki i powszechnego pijaństwa...

zirarel · 2011-09-06, 16:20

a myślałam że to niemożliwe

Ja niestety mam taką rodzinę, że każde wesele wygląda tak jak (w olbrzymim skrócie i uproszczeniu) napisałam. I nie wyolbrzymiam w tym momencie.

Linaewen zazdroszczę ci ze nie było pijaństwa, wiem,że u mnie to byłoby niemożliwe. Mogę spytać jakich gości zaprosiłaś? Te 70 osób to powiedzmy też dalsza rodzina- wujostwo, kuzynostwo?

Linaewen · 2011-09-06, 16:27

Cytat:

Linaewen zazdroszczę ci ze nie było pijaństwa, wiem,że u mnie to byłoby niemożliwe. Mogę spytać jakich gości zaprosiłaś? Te 70 osób to powiedzmy też dalsza rodzina- wujostwo, kuzynostwo?

Będę mieć. Na liście gości jest tylko rodzina, z którą mamy dobry kontakt [30 osób] a reszta to dobrzy znajomi. A że ogólnie pochodzimy oboje z towarzystw i rodzin mniej pijących, to możemy mieć nadzieję na kulturalną zabawę z rozsądnym spożywaniem alkoholu

**chryja_bez_ryja** · 2011-09-06, 18:10

Nie, nie... ja osobiście nie robię wesela (jeszcze), mówię tylko jakie są nasze (moje i TŻ-ta) rodziny, ech... Ale fajnie jeśli uda się wam przeciągnąć rodzinę an swoją stronę (co przy obiedzie faktycznie jest łatwiejsze, gorzej przy weselu na np.100 osób). Tak tylko się wtrąciłam

zochawks · 2011-09-06, 19:59

Cytat:

Napisane przez zirarel

Wszystko chyba zalezy od tego jaką imprezę robisz. Weselicho jakoś zawsze=wóda+przypałowa muzyka+"mądre polakow rozmowy". My planujemy obiad na jakies 20 osób, do tego nie trzeba wódki. Ale przyznam, większośc na hasło "wesele bez wódki" reaguje "ale jak to?!". Ja się tylko zastanawiam czy goście przychodzą świętować z Młodymi i cieszyć sie ich szczęściem czy nażreć, nachlać i wybawić

kurcze, trochę odbiegłam od tematu wątku. nie bijcie!

z tą przypałową muzyką sie nie zgodzę bo mam super kapelę która gra nawet kings of leon:P a to przypałem nazwać nie można. Jacy panstwo młodzi akie wesele.

A wizja zachlanych gości śpiących pod stołami (w różnych konfiguracjach) zarzyganych i wszczynających bójki to chyba już minęła. Moja rodzina jest kulturalna

Ty robisz przyjęcie wiec nie pisz ze to wesele bez alkoholu bo przyjęcie a wesele to 2 rózne sprawy dlatego mnie i pewnie większość dziewczyn wprowadziłaś w błąd.

zirarel · 2011-09-06, 20:03

jeżeli wprowadziłam w błąd, to przepraszam.
Dla mnie "weselem" określa sie imprezę po ślubie- obiad, grill czy tradycyjne weselicho. Do końca nie wiem na czym stanie, ale wesele "wesele" też byłoby bez alkoholu- tego jesteśmy pewni

2011-09-05, 07:03	#1
paskudas Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 355	Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Witam na tej części forum jestem bardziej czytająca niż udzielająca się ale wiem, że potraficie dobrze doradzić... Jesteśmy na etapie pozaręczynowym+ wstępne planowanie. Rodzice napalili się już na wielką imprezę. A wielka impreza to wielkie pieniądze. Ja też zawsze marzyłam o pięknym ślubie, eleganckim weselu...ale.. Ale jak sobie policzyłam ile to wszystko ma kosztować (oczywiście rodzice twierdzą, że wesele robią rodzice i ja miałabym płacić tylko za swoją kreację) to mi ręce opadły. I pomyślałam, że przecież te 20tys można dołożyć do jakiejś małej kawalerki, a my na weselu nigdy tyle nie zbierzemy (sorki za materialistyczne podejście)! Dziś mnie naszła taka myśl.. I nie wiem czego chcę. Nie wiem czy uda mi się to przeforsować u rodziców (oboje z narzeczonym jesteśmy najstarsi i rodzice strasznie się wczuli)... Od początku wiedziałyście, że tego i tylko tego chcecie??

2011-09-05, 07:42	#3
Ptaszysko16 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 260	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? hej, ja nie chciałam wielkiego wesela więc robię obiad. ale i tak nie jest to szablonowy obiad bo będzie dj z muzyką itd. gości też nie 20 a 90 i niestety koszty i tak są. myślę że zacznij od liczby gości bo to ona tak naprawdę generuje kwotę nie zależnie czy masz wesele czy obiad. trzeba liczyć ponad 120 zł za os.

2011-09-05, 07:52	#4
Niesforna_88 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 2 345	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? u nas cena "talerzyka" zaczyna się od 160 __________________ 10.09.2011 Lecz kiedy wszystko już będzie spełnione, bądź dla mnie takim w jakiego dziś wierzę. Jako jedność : http://s8.suwaczek.com/20110910020214.png

2011-09-05, 08:05	#5
paskudas Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 355	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? heh u nas od ok. 130 bez alho, ciast itp. a wynajmowanie sali i robienie wszystkiego samemu odpada, bo obie strony są ostro zapracowane... Macie chyba rację, trzeba w końcu zastanowić się czego się samemu chce. A z drugiej strony wiadomo jak wiele rodzice potrafią przeforsować W życiu nei przypuszczałam, że tematy weselne są takie myślochłonne

2011-09-05, 08:16	#6
_Ciastko_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Kielce Wiadomości: 981	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? U mnie była taka sytuacja że mój tata i mama mojego męża płacili za nasze wesele, część pieniędzy za suknie też mój tata dał (choć do tej pory myśli że zapłacił za całość ), ja z mężem zapłaciliśmy tylko za obrączki (koszt ok 600zł za dwie), buty dla obojga (ok 600zl), fryzura (40zł) aha i za ślub z zapowiedziami (150zł). Jeden pokoj dla nas i drugi dla mojej siostry był w gratisie a z pokoje dla moich gości płacił mój tata (slub był oddalony o prawie 600km od mojej rodzinnej miejscowosci). Szczerze nie wiem ile wyszło w sumie za wesele (ale pewnie cos kolo 15 - 20tys) ale gdybym sama miała za to wszystko placic nigdy bym sie nie zdecydowala na wesele, choc uwazam ze ten dzien byl cudowny. Wolalabym pojechac sobie za ta kase na super wycieczke. A juz na pewno nie bralabym kredytu na wesele. Aha wiem ze gdybym nie miala slubu nie dostalam pieniedzy za organizacje. __________________ 28.03.2011r - Laura 27.10.2004r - Kacper Szczęśliwa mężatka 29.09.2007r Wizażystka, kosmetyczka i stylistka rzęs Xtreme Lashes -

2011-09-05, 09:20	#7
karola991 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Westland NL Wiadomości: 6 844	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? jeżeli rodzice, chca wyprawiać to miło z ich storny, jeżeli się czujesz zle z tym faktem to usiadzcie wspolnie przeliczcie koszty co kto ile bedzie placic zobaczcie na czym i ile mozna oszczescic czesc wydatkow wezcie na siebie, wydaje mi się, ze dla rodziców to ejst wazna sprawa zrobić dzieciom wesele, dlatego jak uslysza dajcie nam te pieniadze na cos innego to się troche pogniewają. __________________ Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.

2011-09-05, 11:46	#8
pchla_szachrajka87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 96	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? wiesz co, ja też miałam takie myśli jak Ty- ale już mi przeszło choć chwilami już zwątpiłam. Nasze wesele w sumie wyjdzie ok 50-60tys. to kupa kasy, rodzice za wszystko płacą, jesteśmy ich jedynymi dziećmi, chcą się pokazać bo więcej wesel nie będą robić więc cóż... niech płacą.

2011-09-05, 13:03	#9
klaudusk_a Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :) Wiadomości: 5 945	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Moi rodzice i mojego Tż też nam organizują wesele na 250 osób, ale tak chcieli, zresztą my również. Przeliczyliśmy to i owo i rzeczywiście wyjdzie dużo kasy ale rodzice stwierdzili, że rodzice powinni dzieciom organizować wesele i jest to tak wielki dzień, że mogą sobie pozwolić żeby w to zainwestować. Ale to już zależy od tego czy wy tego chcecie. Ja osobiście chcę duże wesele, tyle że u nas koszty będą mniejsze ponieważ my wszystko przygotowujemy sami (jedzenie itp.) __________________ Więc teraz serca mam dwa: córka & mąż http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37107sypbkd.png Zapraszam na mój blog http://kikalifestyle.blogspot.com/

2011-09-05, 18:17	#11
paskudas Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 355	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Tzn. ja obstawiałam, że 20 na "stronę". Dobrze, że stać Was na zorganizowanie wszystkiego samemu. Ja jestem w trakcie studiów i zaczynania wszystkiego więc taka wersja odpada. Mimo wszystko dziękuję za sugestie! Pozdrawiam!

2011-09-05, 19:02	#12
Sandra86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 434	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Niestety takie są koszty ślubu i wesela, ale możesz zawsze z czegoś zrezygnować lub zastąpić tańszym odpowiednikiem np. zespół zastąpić dj-em. __________________ Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl

2011-09-05, 20:28	#13
dr_ka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Ziemia Obiecana Wiadomości: 775	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Też sobie zadałam to pytanie i odpowiedź brzmiała: absolutnie NIE! Nie chciałam szopki, błogosławieństwa, sukni bezy, zespołu, oczepin i żenujacych zabaw. Było skromnie, gustownie i z klasą. Nie zmieniłabym z tego dnia kompletnie niczego! __________________ My.. "Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.."

2011-09-06, 01:18	#16
zirarel Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 81	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? moje wesele będzie (kiedyś tam) bez mocniejszego alkoholu. Szampan i wino do obiadu i to wszystko. Taką podjęliśmy decyzję. Teraz zastanawiamy sie nad reakcją rodziny... Niestety obawiam się ogólnego podejścia"jak to wesele bez wódki?!". Są osoby które to popierają, niestety zdecydowana mniejszość. Co o tym myślicie? __________________ Przygarnę wszelkie odlewki Aqua Allegoria

2011-09-06, 10:28	#18
paskudas Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 355	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? zochawks może mieć rację... sama bym wolała winko i inne lekkie alkohole ale jak się teściowie rzucili to uuu... __________________ She believed she could....

2011-09-06, 11:26	#19
zirarel Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 81	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? No wlasnie tez sie boje tego ze sobie wniosą. Tylko ze takie coś odebrałabym jako brak szacunku do nas i naszych decyzji. Wiem ze mój ojciec pewnie się tego domyśli i nie zrobi przypału. Z drugiej strony byłam na weselu gdzie wódki było pod dostatkiem a goście chodzili jeszcze na piwo do pobliskiego baru... Z reszta i tak nie chcemy wesela takiego na nie wiem ile osob tylko powiedzmy obiad dla najblizszych: rodziny i przyjaciol. Wole zaprosić przyjaciół niż kuzynostwo z którym w ogolę nie rozmawiałam od kilku ładnych lat. Taka impreza myślę że obejdzie się bez mocniejszych trunków __________________ Przygarnę wszelkie odlewki Aqua Allegoria

2011-09-06, 11:46	#20
klaudusk_a Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :) Wiadomości: 5 945	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? zirarel w mojej rodzinie taka wizja wesela by nie przeszła, ale walcz o swoje, jeżeli tak ma wyglądać wasz wymarzony dzień to nie warto tego zmieniać dla innych , chociaż przyznam szczerze, że ja bym chyba sama nie zrezygnowała na swoim weselu z mocnych trunków już raz byłam na takiej większej imprezie gdzie było tylko wino i piwo i szczerze mówiąc goście rozeszli się po 3-4 godzinach __________________ Więc teraz serca mam dwa: córka & mąż http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37107sypbkd.png Zapraszam na mój blog http://kikalifestyle.blogspot.com/

2011-09-06, 12:04	#21
zirarel Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 81	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? I o to chodzi żeby się rozeszli żadnych imprez do 2 w nocy 5h trwania obiadku to wystarczająco długo. Nasze rodziny się znają, skoro łączy ich nasza córka. Nikt się nie musi zapoznawac i przełamywać lodów (bo tylko do tego wódka się przydaje) Wam może wydać sie to własniejakies takie smutne czy nie weselne, ale my tez nie jestesmy typami prorodzinnymi i zabawowymi. Myslelismy tez o imprezie na zamku- tam jest ograniczenie do 40 osób- dla nas aż nadto __________________ Przygarnę wszelkie odlewki Aqua Allegoria

2011-09-06, 13:36	#22
klaudusk_a Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :) Wiadomości: 5 945	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? zirarel jeżeli chcecie takie krótkie przyjęcie to alkoholu nie potrzeba każdy ma swoją wizję więc życzę wam wymarzonego przyjęcia __________________ Więc teraz serca mam dwa: córka & mąż http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37107sypbkd.png Zapraszam na mój blog http://kikalifestyle.blogspot.com/

2011-09-06, 15:54	#23
chryja_bez_ryja BAN stały Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 531	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Już wyobrażam sobie miny naszych rodzin, gdybyśmy im powiedzieli, że nie będzie wódki... Jeszcze rok temu mowiłam, że u mnie na ślubie też nie będzie wódki, ale... no, sądzę, że większość ludzi nie potrafi bawić się bez alkoholu... Życie...

2011-09-06, 16:20	#26
zirarel Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 81	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? a myślałam że to niemożliwe Ja niestety mam taką rodzinę, że każde wesele wygląda tak jak (w olbrzymim skrócie i uproszczeniu) napisałam. I nie wyolbrzymiam w tym momencie. Linaewen zazdroszczę ci ze nie było pijaństwa, wiem,że u mnie to byłoby niemożliwe. Mogę spytać jakich gości zaprosiłaś? Te 70 osób to powiedzmy też dalsza rodzina- wujostwo, kuzynostwo? __________________ Przygarnę wszelkie odlewki Aqua Allegoria

2011-09-06, 18:10	#28
chryja_bez_ryja BAN stały Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 531	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? Nie, nie... ja osobiście nie robię wesela (jeszcze), mówię tylko jakie są nasze (moje i TŻ-ta) rodziny, ech... Ale fajnie jeśli uda się wam przeciągnąć rodzinę an swoją stronę (co przy obiedzie faktycznie jest łatwiejsze, gorzej przy weselu na np.100 osób). Tak tylko się wtrąciłam

2011-09-06, 20:03	#30
zirarel Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 81	Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele? jeżeli wprowadziłam w błąd, to przepraszam. Dla mnie "weselem" określa sie imprezę po ślubie- obiad, grill czy tradycyjne weselicho. Do końca nie wiem na czym stanie, ale wesele "wesele" też byłoby bez alkoholu- tego jesteśmy pewni __________________ Przygarnę wszelkie odlewki Aqua Allegoria

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)