Co sądzicie o takiej modzie?

[Normotonia]

Mianowicie to co widzę bardzo często zimą na ulicy, w sklepie, itd. czyli:
1. spodnie lub legginsy z dziurami
2. trampki/adidasy, spodnie rurki, skarpety stopki i mróz
3. Legginsy prześwitujące tak, że wiadomo jaki krój bielizny ma

Ja nigdzie, dosłownie nigdzie, bym się tak nie ubrała jak powyżej. (Jak coś to mam 27 lat na karku)
Dla mnie jeśli jakieś ubranie ma dziurę i to dziurę nie małych rozmiarów to się już nie nadaję do chodzenia.
Jak jest zimno nie wyobrażam sobie mieć odkryte nogi, trampki tylko jak jest cieplutko.
Legginsy to dla mnie nie spodnie, owszem chodzić można, ale nie w prześwitujących.

A Wy co sądzicie?

Załączam zdjęcia o co mi dokładnie chodzi

[Manami]

1 i 2 jak dla mnie jest normalne. Sama tak chodze

3 to dramat

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[201605301111]

dziury mi na nikim nie przeszkadzają, sama nie nosze, bo mi nie odpowiadają (chociaz jakbym trafiła jakies fajne przecierane boyfriendy z dziurami to why not)

w drugim nic nadzywczajnego nie widze (jak i w pierwszym), co do zimy - jak ktos marznąć lubi to jego sprawa
sama czasami ubiore, ale rzadko, bo i częściej spódnice i sukienki niz spodnie noszę

co do przeswitujących legginsów to przyznam, ze zawsze mi wzrok przyciągną, no co zrobic sama nie założę nigdy, pozastanawiam sie o co chodzi i gdzie są spodnie albo spódnica, zrobie heheszki no bo co innego mam zrobic

[aKatia]

Napisane przez Normotonia

Mianowicie to co widzę bardzo często zimą na ulicy, w sklepie, itd. czyli:
1. spodnie lub legginsy z dziurami
2. trampki/adidasy, spodnie rurki, skarpety stopki i mróz
3. Legginsy prześwitujące tak, że wiadomo jaki krój bielizny ma

Ja nigdzie, dosłownie nigdzie, bym się tak nie ubrała jak powyżej. (Jak coś to mam 27 lat na karku)
Dla mnie jeśli jakieś ubranie ma dziurę i to dziurę nie małych rozmiarów to się już nie nadaję do chodzenia.
Jak jest zimno nie wyobrażam sobie mieć odkryte nogi, trampki tylko jak jest cieplutko.
Legginsy to dla mnie nie spodnie, owszem chodzić można, ale nie w prześwitujących.

A Wy co sądzicie?

Załączam zdjęcia o co mi dokładnie chodzi

Dla mnie ulice wyglądają czasem jak atak klonów ale co mnie to tak na prawdę obchodzi jak się ubierają inni ludzie. Ja nie zakładam przezroczystych legginsów, dziurawych spodni ani trampek zimą ale jak ktoś lubi odmrażać tyłek to jego sprawa.

[Parabelka]

Spodnie z dziurami to żadna nowość , były modne na początku lat 90 , a poza tym każdy może się ubierać jak chce , jego sprawa .

[Lady in Blue]

Napisane przez Parabelka

Spodnie z dziurami to żadna nowość , były modne na początku lat 90 , a poza tym każdy może się ubierać jak chce , jego sprawa .

Dokładnie Pamiętam, że moja siostra wtedy w takich chodziła Cieszę się, że to wróciło

[201803090921]

Spodnie z dziurami lubię, acz sama nie noszę.

Trampki i inne lekkie buty mi nie przeszkadzają na innych; jeśli komuś zimno to przecież nie mi

Prześwitujące legginsy...jak zgrabna dziewczyna to zerknę, jak mniej zgrabna to nie wpatruję się, ale ogólnie mi to wisi, bo to nie moje gacie widać

[Klutka]

Niech chodzą jak chcą, mnie już nic nie zdziwi.
Nie lubię i nie ubrałabym spodni z dziurami, bo kojarzą mi się z niedbalstwem, no co zrobić , przypomniało mi sie, jak miałam na wymianę czy sprzedaż na vinted czy na szafie zwykłe spodnie rurki, nie chciały pójść, zrobiłam w nich sama dziury i od razu poszły Nie ogarniam tylko po co ktoś ma płacić za takie spodnie, jak w swoich może zrobić sobie samemu dziury.
Trampki - nie chodzę w zimie, bo jestem zmarzluch
prześwitujące legginsy - nie ubrałabym.

[StarFighter]

Moim zdaniem normalny strój jak komuś nie jes zimno to spoko+świadczy o silnym charakterze osoby, która nie boi się krytyki

[jeff]

juz widze te spojrzenia w kierunku dziewczyn w adidasach i podwinietych nogawkach w lekki przymrozek jak dla mnie nie ma nic gorszego jak wyjscie bez czapki, wszystkie inne zimowe wariacje sa do przyjecia

[Mileva_]

Spodnie z dziurami mi się podobają, nie noszę, bo źle w nich wyglądam. Ale też pamiętam, że w latach 90. długowłosi chłopcy nosili je namiętnie, niektórzy wyglądali naprawdę super

Trampki i mróz - jeśli komuś jest ciepło, to w czym problem? Zresztą teraz już nie te zimy co 10 lat temu, wiec o prawdziwym mrozie ciężko mówić.

Półprzezroczyste getry - nie dość, że widać bieliznę, to niechlujnie i tanio wyglądają, coś jak czarne getry kiepskiej jakości lub takie, które bardzo mocno się sprały i wytarły.

[201703241651]

Też dość często takie ałtfity widuję

Spodnie z dziurami mi się podobają, ale sama nie noszę, bo jakoś tak... Nie wiem, ładnych nie mogę spotkać w sklepie.

Częściej niż dziurawe spodnie, widuję ludzi w trampkach, a nie rzadko w komplecie z grubą kurtką, wielkim szalem, rękawiczkami i czapką naciągniętą na oczy, trochę się dziwuję, ale przecież nie moja sprawa.
Gołe kostki do adasi to standard na dzielni.

[marza_mr]

W zimie zazdroszczę takim osobom świetnej odporności

[Ilsa Lund]

Wiosną i jesienią nie widzę problemu w noszeniu trampek ale zimą to chyba osoby chcą wyciągnąć L4

[Merry2014]

1. Nie podobają mi się. Jakbym nie miała się w co ubrać, jest tyle innych fajnych spodni, dlaczego akurat potargane, w których bym wyglądała jak obdartus. Jednym to może to pasuję, szczególnie nastolatkom. Jedna moja znajoma sama sobie dziury w rurkach zrobiła, nikt się nawet nie kapnął, myśleli, że kupiła.


2. Jeśli miałabym tak chodzić, to jak jest ciepło. Zimą sobie nie wyobrażam. Muszę mieć ciepłe buty, jak nie ma śniegu to botki, natomiast stać na mrozie z odsłoniętymi kostkami, trząść się z zimna.....Nie to nie dla mnie. Niektórzy tak przez 4 pory roku - niby nudno, ale przynajmniej nie myślą, w co się mają ubrać.
Dla mnie głupota - tak samo jak gołe brzuchy na wierzchu zimą, goła szyja, a potem dziwota, ze człowiek choruję teraz albo na starość. No chyba, ze ktoś jest odporny na zimno, bo tacy i też są.

3. Przypominają mi się przetarte gacie na w-f.
No ale jak ktoś chcę zwrócić na siebie uwagę to "świetny pomysł".
Aczkolwiek nie mam nic przeciwko jegginsom.

[wredna_sucza]

Spodnie ok, ale ja bym nie założyła zimą. Równie dobrze mogłabym wyjść w szortach i gołych nogach.
Prześwitujące getry i ciało do nich niestworzone to nieciekawy widok. Generalnie nie podoba mi się.
Gołe kostki i trampki a na górze puchówka, czapa i wielki szal. Takie dziewczę ostatnio trzęsło się stojąc przede mną przed przejściem dla pieszych. No śmieszne po prostu, ale co tam. Nie ja marznę.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

1. Spodnie z dziurami ogólnie mi się podobają, ale z mniejszymi niż na zdjęciu. Ale sama nie mam, może nabędę jak będzie cieplej, bo jednak dla mnie zima + dziury = nie.

2. Dla mnie gołe kostki na zimie to coś strasznego, zimno i w ogóle. Same trampki mnie nie dziwią, zdarza mi się samej chodzić w adidasach, bo zima ciepła, a przy chodzeniu można się mocno zgrzać.

3. Równie dobrze mogłaby wyjść w czarnych rajstopach, w sumie nie widzę różnicy. Dla mnie to niesmaczne i hm. bez gustu.

Napisane przez StarFighter

Moim zdaniem normalny strój jak komuś nie jes zimno to spoko+świadczy o silnym charakterze osoby, która nie boi się krytyki

Raczej tylko o tym, że nosi co najmodniejsze i czego w sklepach jest najwięcej.

[StarFighter]

Leginsy są kontrowersyjne często i kobieta musi mieć odwagę żeby je nosić, szczególnie jeśli niezbyt dobrze leżą, a osobie noszącej się podobają

[jeff]

Napisane przez StarFighter

Leginsy są kontrowersyjne często i kobieta musi mieć odwagę żeby je nosić, szczególnie jeśli niezbyt dobrze leżą, a osobie noszącej się podobają

serio..? jakos nie zauwazylam wielkich konrowersji wokol noszenia leginsow = bardziej przyleglych dresow. poza tym, niech sie wstydzi, ten co widzi

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez StarFighter

Leginsy są kontrowersyjne często i kobieta musi mieć odwagę żeby je nosić, szczególnie jeśli niezbyt dobrze leżą, a osobie noszącej się podobają

Nie, nie są. Jakiś czas temu dosłownie wszyscy chodzili w legginsach.

[StarFighter]

Napisane przez jeff

serio..? jakos nie zauwazylam wielkich konrowersji wokol noszenia leginsow = bardziej przyleglych dresow. poza tym, niech sie wstydzi, ten co widzi

Miałem na myśli jak leginsy są np. w centki albo są pasiaste badź mają otwory różnego rodzaju lub ekhem zbyt "opinają" tyłek, takie są kontrowersyjne

[jeff]

Napisane przez StarFighter

Miałem na myśli jak leginsy są np. w centki albo są pasiaste badź mają otwory różnego rodzaju, takie są kontrowersyjne

no pewnie, to zmienia postac rzeczy... jak np. zaloze bluzke w zeberke to tez bedzie kontrowersyjnie?

[mary_poppins]

1. Podobają mi się spodnie z dziurami, sama chciałabym mieć i rozglądam się za takimi nieśmiało. Ale nie na mróz.
2. Trampki, odkryte nogi itp. na mrozie wyglądają idiotycznie Jeśli ktoś nosi - sorry, ale no po prostu kretyńsko to wygląda, zwłaszcza jak powyżej jest puchowa kurtka i gruby szal. Ostatnio jak dowaliło u mnie mróz, i przy ziemi temperatura była bardzo niska, widziałam dziewczynę w sportowych butach i z gołymi kostkami, nie dość że wyglądało to fatalnie to jeszcze w duchu przeżywałam jej bolące później stawy.
3. Nieprześwitujące - okej. Prześwitujące - tylko do spódnicy/tuniki, jeśli ktoś lubi, ja takich nie noszę bo wolę kryjące.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez StarFighter

Miałem na myśli jak leginsy są np. w centki albo są pasiaste badź mają otwory różnego rodzaju lub ekhem zbyt "opinają" tyłek, takie są kontrowersyjne

Eee.
Co najwyżej są dość jednoznacznie odbierane. Kontrowersyjna to jest rzeźba męskich jaj przybitych do krzyża, a nie legginsy.

[Monster66]

1.spoko
2.wiocha
3.porażka

[StarFighter]

Napisane przez jeff

no pewnie, to zmienia postac rzeczy... jak np. zaloze bluzke w zeberke to tez bedzie kontrowersyjnie?

Droga Jeff..
To wszystko zależy bo jak np. taka bluzka będzie Cie ekhem opinać w piersiach bądz miałaby ogromny dekolt to może być uznana za nieco kontrowersyjną, a jak zalożysz do tego leginsy w zeberke to ktoś moze pomyslec ze chcesz sie przebrac za afrykanską zebre

[Czarna2000]

Jak noszę dzióry to tylko niewniekie i na rurkach. Do szerokich boyfrirndów nie mogę się przekonać. Lubię poeksperymentować na starych spodniach-jak są już podniszczone i wiem, że nie będę w nich chodzić warto spróbować trochę pociąć, poszarpać i mamy gotowe modne gatki .

Gołe kostki lubię, jeśli jest ciepło praktycznie zawsze odsłaniam swoje. No ale w zimie... Ja mam wysokie buty trekingowe za kostke i przynajmniej nie zamarzam. Nie wiem jak można wytrzymać w trampkach na śniegu.

Leginsy uwielbiam, ale takie przez które nie widać całych majtek. Jak kupuje to sprawdzam czy prześwitują.

[StarFighter]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;54123791]Eee.
Co najwyżej są dość jednoznacznie odbierane. Kontrowersyjna to jest rzeźba męskich jaj przybitych do krzyża, a nie legginsy.
[/QUOTE]

jednoznacznie kontrowersyjnie

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez StarFighter

jednoznacznie kontrowersyjnie

http://sjp.pl/kontrowersyjny

[jeff]

Napisane przez StarFighter

Droga Jeff..
To wszystko zależy bo jak np. taka bluzka będzie Cie ekhem opinać w piersiach bądz miałaby ogromny dekolt to może być uznana za nieco kontrowersyjną, a jak zalożysz do tego leginsy w zeberke to ktoś moze pomyslec ze chcesz sie przebrac za afrykanską zebre

na szczescie takie problemy mnie nie dotycza poza tym, to pojecie stroju i jego kontrowersyjnosci jest troche bezsensowne.. mamy XXI wiek, czasy "alabastrowych jaskin" dawno minely, a w wakacje chodzilam publicznie w pizami i jakos nikt nawet nie zauwazyl, to jakies tam bluzki w panterke tym bardziej nikt nie zauwazy