![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Czy coś ze mną nie tak???
W trakcie stosunku, już po grze wstępnej, chłopak miał problem, żeby trafić we mnie... A potem wciąż się ze mnie wysuwał
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
A dlaczego nie pomyślałaś że to jego wina, że nie umie trafić i wymierzyć odpowiednich ruchów, żeby nie wypadać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Pewnie wynika to z niedoświadczenia oraz prezerwatyw (chłopak nie czuje, gdzie się znajduje ;p). Praktyka, praktyka. Nie obwiniać się, normalne. Jak przeszkadza właź na górę i sama sobie dyktuj głębokość i czy ma wypadać czy nie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Zmiecie pozycję. Może od tyłu? A jak ni to tak jak kolezanka radzi - wskakuj na górę i sama go naceluj.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Ja w życiu takiej masakry nie przeżywałam - leżę, czekam, on próbuje, ja nie wiem jak mu pomóc, bo nie chce, żeby się wkurzył na mnie...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
zuy mod
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
A przede wszystkim nie szukaj winnego, bo to nie o to chodzi.
W pozycji klasycznej możesz spróbować objąć go nogami i przysunąć do siebie. A jak nie może trafić - pomóż mu ręką ![]()
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
To pomóżcie sobie ręką .
Albo, tak , jak ktoś radzi, zmieńcie pozycję, np. na jeźdźca, tak, żebyś mogła sama "trafić". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
![]()
Ja po prostu bardzo skołowana jestem... I nie chcę o to pytać moich koleżanek, bo nie chciałabym, żeby miały złe zdanie o tym chłopaku, bo niby z jakiej racji??? A powiedzieć, że nie czułam się komfortowo, kiedy "manewrował" mną na wszystkie możliwe strony, też byłoby dla mnie krępujące
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
A ja się zapytam: Idziesz do łóżka z facetem, któremu boisz się/wstydzisz powiedzieć, że coś jest nie tak..?
![]() Jeżeli to Twój partner, to chyba kiepsko u was z komunikacją, ja nie wiem jak można wstydzić się wydukać jedno zdanie (które, nota bene, dotyczy satysfakcji was obojga), ale już bez wstydu zrzuca się ciuchy i próbuje się seksu. A gdzie bliskość, zrozumienie, przyjemność? Ty podczas nieudolnych prób seksu boisz się odezwać, bo on się na Ciebie wkurzy czy zrobi mu się przykro? O mamusiu, nie tędy droga! Jeżeli to kolega tylko od igraszek, to tym bardziej współczuję. Seks, szczególnie w takim układzie, powinien być spełnieniem erotycznych marzeń, pasmem niekończących się orgazmów, a nie stresowaniem się, bo kochanek nie trafia ![]() W obu przypadkach zalecam najpierw usiąść i normalnie pogadać, a później brać się za seks, żeby nie było sytuacji, że wstydzisz się powiedzieć jak nie jest Ci dobrze. Btw, jak to on manewrował Tobą na wszystkie strony? Dla mnie to brzmi bardzo przedmiotowo.. A Ty co, leżałaś, i mimo że Cię to stresowało, to nawet nie pisnęłaś? Pewnie dlatego, żeby się na Ciebie nie wkurzył, co? ![]()
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 15
|
![]()
prawde mowiac mialam podobnie, moj partner uwaza ze to przez jego zmeczenie i nie był w 100% twardy .. Gdy jestem na nim i mam usiąść to nie moge bo mnie biodra bola i zawsze jak probuje sobie go sama wlozyc albo moj partner mi pomaga to konczy sie podobnie, wtedy mija mi ochota i czuje sie zażenowana . .
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Ja chciałabym, żebyśmy oboje czuli się komfortowo - to, że zestresuję dodatkowo tego chłopaka w niczym mi nie pomoże
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
hej. Nie wiń się , że coś jest z tobą nie tak ! To nie Ty masz problem, problem może wynikać z wielu rzeczy np: wina prezerwatywy, albo jesteś zbyt sucha w środku bądź zbyt mokra i wypada. Przyczyna może też być niedoświadczenie partnera , ale wprawy szybko może nabrać
![]() Spróbujcie w prezerwatywie z środkiem nawilżającym, bądź w jakiejś innej pozycji niż dotychczas. pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Na poczatek spokojnie, porozmawiajacie o tym a jezeli sie wstydzisz to uwazam ze nie jestes gotowa na sex albo to nieodpowiedni partner, kazdemu zdazaly sie "wpadki i niedopasowania" poprostu trzeba podejsc do sprawy spokojnie i przedewszystkim wyluzowac jak cos nie wychodzi, to nie pornol tylko zycie czasami idzie lepiej czasami idzie gorzej przede wszystkim nie denerwujcie sie tylko powoli i spokojnie sprobujcie jak nie tym sposobem to innym, poduszka to dobry pomysl, pozycja na jezdzca albo od tyłu tez mozna sprobowac, albo połoz partnerowi nogi na ramionach moze bedzie mu łatwiej wejsc
__________________
![]() Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Słusznie dziewczyny piszą, a ja dodam jeszcze jedno - po kiego grzyba tak śmiertelnie poważnie z tym seksem? Nawet doświadczonym parom zdarzają się techniczne wpadki i jakieś nieporadne zachowania, które spokojnie można rozładować śmiechem, czy chociaż dowcipną uwagą. Żeby naelektryzowany nastój nie sklęsł wystarczy odrobina wyczucia, ale do licha, leżeć jak kawał drewna, bo się kobieta boi "wkurzyć" partnera..? Nawet w seksie dobrze czasem okazać poczucie humoru i trochę dystansu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Tak to jest jak sie nie dojrzało do seksu i zamiast seksu robi się żenada... po co pisac na forum skoro można z nutka usmiechu przyjac to na klate, zasmiac sie i probowac dalej?
bo co innego oprocz probowania ci pozostalo? nic. i samemu mozna to wydedukowac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Ech, każdy na początku ma jakieś problemy, krępujące sytuacje, ale jedynym wyjściem jest pogadać, powiedzieć, co jest nie tak... i jak chłopak "nie trafia" to może mu spróbować pomóc jakoś, nakierować zamiast leżeć jak kłoda i zaciskać zęby, żeby się przypadkiem "nie wkurzył"
![]() A tak serio to podłozenie poduszki pod pośladki mogłoby pomóc, i tak mi przyszło do głowy jeszcze, żeby spróbował najpierw wsunąć Ci do pochwy pelec, później dwa i jak tak utoruje sobie drogę to nie powinno być już później problemu z wejściem (przynajmniej u mnie tak było), a co do wypadania, to po prostu wymaga czasu żeby skoordynować swoje ruchy z ruchami partnera, praktyka czyni mistrza ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
Do autorki - jeśli facet ma problem z trafieniem to jest jego (pardon my friend) broszka. Wnioskuję z tego, że i on ma znikome pojęcie co gdzie włożyć lub problemy z erekcją. Ja bym ci radził zmienić zupełnie pozycję - z klasycznej na kolanowo-łokciową, tzw. pieska. Nie sposób "nie trafić" ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
Jestem niedojrzała, tj. nie decyduję się na seks, krępuję się odezwać w tym temacie. Jestem doświadczona, tj. wiem co zrobić, żeby pomóc partnerowi, znam ruchy, które sprawią nam przyjemność. Jestem niedoświadczona, tj. nie wiem co zrobić, żeby pomóc partnerowi, nie znam pozycji, które umiliłyby nasz stosunek. Rozumiesz różnicę? Seks jest dla ludzi dojrzałych, doświadczenie nie ma tutaj żadnego znaczenia.
__________________
![]() Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-08-09 o 18:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
W którym miejscu napisałem, że nie rozumiem różnic między dojrzałością a doświadczeniem?
Kogo ta dziewuszyna miała się zapytać wedle twej nienagannej regułki podczas pierwszego zbliżenia? swego równie niedoświadczonego partnera? Czy też miała nadrabiać dojrzałością i nieskrępowaniem? Po to są fora internetowe aby pomagać a nie rozporządzać co dla kogo jest a co nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Czasami mam wrażenie ze fora sa po to zeby zadawac głupie pytania i dostawac glupie odpowiedzi, nie pisze o tym ale poczytaj inne pytania na tym dziale, nie masz wyjscia tylko glupio odp. ale to nie znaczy ze trzeba zjechac kiedy komus cos nie wychodzi
__________________
![]() Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
Moim zdaniem, nie tylko nie rozumiesz różnic, ale sam z dojrzałością jesteś na bakier. Owszem, fora internetowe są po to, by pomagać, ale dopiero wtedy, gdy wszystko inne okazuje się niewypałem. Jeżeli już pytasz, to pozwól, że odpowiem: Dojrzałością niczego nie trzeba nadrabiać. Można się nią ewentualnie wykazać, m.in. w takiej sytuacji, jaka spotkała tę dziewczynę. P.S. Jeśli już chcemy się czepiać, to uświadom mnie, gdzie wyczytałeś, że: 1) jej partner jest niedoświadczony? 2) jest to jej pierwsze zbliżenie?
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
"Dojrzałością nie trzeba niczego nadrabiać" ironia celowa, rozumiem trudności ze zrozumieniem prostego przekazu. ps. chłopak się wysuwał w pozycji klasycznej, bardzo prawdopodobne że proces ten wynikł z powodu braku jego doświadczenia co autorka (niedoświadczona) wzięła jako swoją winę. Tyle... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Widzisz, po prostu wydaje mi się, że osoba dojrzała najpierw porozmawia z partnerem, dopiero później z obcymi na forum.
Jak widać, coraz mniej takich osób. Mnie to śmieszy i nie będę tego ukrywać. P.S. Obrażasz mnie swoimi niekulturalnymi wypowiedziami, nie życzę sobie tego. Jesteś tu od kilku dni, więc pozwól: Wizaż nie jest takim forem internetowym, jak wiele istniejących w sieci, dlatego miło by było, gdybyś nie psuł atmosfery, jaka tu panuje. Pozdrawiam. Cytat:
Gdybyśmy chcieli generalizować, to równie dobrze moglibyśmy powiedzieć, że facet się wysuwał specjalnie, bo lubi się podroczyć. A autorka, jako że niedoświadczona - nie wpadła na to. Daj spokój.
__________________
![]() Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-08-10 o 08:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Dobrze ci się wydaje, ale nie zawsze dzieje się tak bo nie każdy rozpoczynający współżycie myśli przed zbliżeniem o wysmażonych regułkach dotyczących różnic między doświadczeniem a dojrzałością i czy jest w stanie rozmawiać z partnerem na temat ewentualnych problemów. Dla mnie, osobiście możesz śmiać się pod każdym postem - to najlepiej świadczy o Tobie...
Nie wiem czego sobie życzysz a czego nie - mało mnie to obchodzi. Przestaniesz imputować rozmówcom braki w rozumowaniu czy dojrzałości to może nie będziesz musiała czuć się obrażana. A co do stażu mojego na tym forum to wybacz - ilość wypowiedzi (wyśmiań?) czy czas aktywności to może mieć znaczenie na lekcji geografii w Vb, ale nie na forum it. Ja chciałem pomóc a ty wyśmiać temat, więc nie wiem kto co tutaj psuje. Ps. daruj sobie te mizerne uszczypliwości, może jestem tym chłopakiem a może nie jestem - nie jesteś w stanie zaoferować w temacie nic więcej? to lepiej zmilknij i idź się śmiać gdzieś indziej |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Widzę, uraziłam Twoją dumę, chociaż nic nie zrobiłam. Wskakujesz na mnie i atakujesz, chociaż nie masz powodu. Nie interesuje Cię to, czy mnie obrażasz? Akceptowałeś regulamin forum, więc się do niego dostosuj.
Nie wyśmiałam tematu, czytaj ze zrozumieniem, proszę. I nie mów, co chciałam, a czego nie, bo nie Tobie to oceniać. Zaznaczyłam, że śmieszy mnie podejście ludzi, którzy potrafią paradować nago przed drugim człowiekiem, a jak mają o tym pogadać, to zapominają języka w przysłowiowej gębie. Nie mówię, że trzeba myśleć o regułkach przed zbliżeniem. Nigdzie nic takiego nie napisałam, dlatego przypominam o pogrubionym powyżej. Stwierdziłam jedynie, że jeśli ktoś jest dojrzały, bo decyduje się na seks, to potencjalnie potrafi o nim rozmawiać. Tak, moim zdaniem, zachowuje się dorosły, dojrzały i świadomy seksu człowiek. To, że jest niedoświadczony nie ma żadnego znaczenia! Moją wypowiedzią nikogo nie chciałam urazić. Jeżeli chcesz jeszcze ze mną porozmawiać, napisz prywatną wiadomość, bo zrobił się mały off top. Pozdrawiam.
__________________
![]() Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-08-10 o 11:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Kończę tą jałową dyskusję bo nic ona nie wnosi do tematu. W niczym Cię nie obraziłem, więc nie rób z siebie ofiary.
Bez odbioru. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 649
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Hmm...
![]() Autorko: Dostałaś tutaj już wiele cennych rad. Myśle że twoja propozycja poduszek pod pupą jest dobra, napewno wam ułatwi trafienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Chciałabym Ci bardzo podziękować - nie za to, co napisałeś, a za to, że stanąłeś w mojej obronie... Jestem raczej nieśmiała i spokojna - nie potrafię prowadzić długofalowych dyskusji na "te" tematy, chociaż bardzo się staram
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Ja pitole... ja mam chyba już jakieś MEGA UCZULENIE na te teksty o seksie i dojrzałości, normalnie co druga wizażanka bardziej święta, dojrzała, odpowiedzialna, ą i ę... tylko jakoś na żywo tego nie widać w tzw 'realu'
![]() Tego powoli się czytać nie da ![]() Świetnie, że są najidealniejsze osoby na świecie na tym forum, niemniej w praktyce często nawet w długich, poważnych związkach, ludzi po 30stce trafiają się tematy, które są krępujące. Nie ma to nic wspólnego z dojrzałością, tylko ze zwykłym zawstydzeniem, wyniesionymi z domu tematami tabu, wrodzoną nieśmiałością itp etc. Zresztą w seksie nie trzeba od razu wszystkiego obgadywać ![]() Autorko: jeśli chłopak się z Ciebie wyślizguje (czy przypadkiem nie ma problemu z "jędrnością członka" w tych chwilach?) , to możesz na przykład: - zmienić pozycję - pomóc mu ręką - przerwać na chwilę, popieścić go ręką albo ustami, żeby nieco zmienić atmosferę "nieudanego celowania" - użyć żeliku (będzie łatwiej trafić mu na miejsce) aha i to na pewno nie jest Twoja wina w sensie anatomicznym, jedynie może kwestia ułożenia podczas pozycji - tutaj możesz mu bardzo pomóc lub nieco poprzeszkadzać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.