Potrzebna metamorfoza- UBRANIA i MAKIJAŻ dla osiemnastolatki :)

[kaku453]

Witam,
niedawno zmieniłam się kompletnie duchowo, z zamkniętej w sobie osoby, stałam się otwarta na świat, wreszcie akceptuję siebie taką, jaka jestem, pozbyłam się kompleksów i pesymizmu. Chciałabym to pokazać też wyglądem, aby budzić większą sympatię, a nie być... czarnuchem

W osiemnaste urodziny zeszłam z czarnych włosów na brąz (po tylu latach!), teraz chcę mieć kolor naturalny. Nie muszę się już chować za czarnymi włosami Jak w temacie: mam osiemnaście lat (wyglądam na więcej), 164cm wzrostu, 70kg wagi. Jestem osobą utalentowaną plastycznie i manualnie, chciałabym, aby moja kreatywność została pokazana w ciuszkach- mimo wszelkich prób nie mogę sobie ich dobrać i wracam do tego strasznego czarnucha W moim sercu gra muzyka rockowa (i mocniejsza), dlatego też zwiewne sukieneczki w kwiatki mnie nie wyrażą Szukam idealnych fasonów na moją figurę, kolorów i co tam jeszcze potrzebne

Z makijażu zrezygnowałam dość dawno, pytanie- czy do niego wrócić? Jeśli tak, to do jakiego? Mam (bodajże) opadającą powiekę i smutne niebieskie oczka, jak je rozweselić? A na usta jakiś kolor?

Z góry baaardzo dziękuję za pomoc

[Ilsa Lund]

a czemu sukienki miałyby Ci nie służyć ? Rockowe dziewczyny noszą je z glanami, żeby wyglądało zadziornie i interesująco; mój chłopak się ostatnio za taką obejrzał i powiedział że fajny pomysł
dbn-rachelbilson.jpg

[kaku453]

To połączenie lubię, ale ciężko mi wyobrazić sobie w nim siebie, choć przyznam, że na bal zakańczający gimnazjum przyszłam ubrana na gotycko- czarna sukienka gorsetowa, ładnie rozkloszowana z dużą ilością zwiewnego materiału i w glanach

[Domi789]

Przede wszystkim gratuluje przemiany Wiem jak ciężko zmienić swój charakter, nastawienie do świata. jestem pełna podziwu.
Jeśli nie lubisz, nie czujesz się za dobrze w sukienkach to bez sensu Cię w nie na siłę wciskac
Najważniejsze, żebyś czuła się wygodnie, a jednocześnie kobieco. Jeśli jesteś dobrze ubrana to automatycznie czujesz się lepiej. Kobiecy ubior wcale nie musi kojarzyć się z sukienkami. Moga być spodnie, jakieś fajne bluzki, może skórzane krótkie kurteczki? Widziałabym cię też w wyrazistych kolorach-może kobalt, ciemna zieleń, czerwień?
Musisz sama okreslić swój styl
jeśli chodzi o makijaż to myślę, że powinnaś do niego wrócic. Nie musisz od razu nakładać tapety na twarz, ja bym proponowała jakiś delikatny podkład, tusz do rzęs, może eyeliner?
Tutaj masz kilka linków, jak makijażem zamaskować lekko opadającą powieke:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3595234
http://pieknieje.pl/artykuly/makijaz...-rozstawu-oczu

Mam nadzieję, że chociaż trochę pomoglam.

[calusek21]

Oj no to zaczynamy tak tak wreszcie mogę się wykazać

Podstawowy problem tutaj widzę WYGLĄDASZ ZA MAŁO KOBIECO a prawo w ogóle jak kobieta nie wyglądasz. I to zacznij zmieniać , ja uważam , że kobiecość należy podkreślać a nie ją maskować gaciami. Tutaj nie wiem jak się czujesz w swojej wadze ale 70 kg to jest stanowczo za dużo i to najpierw trzeba zmienić. Trudno dobierać fajne ubrania jak za dużo ma się gdzie nie gdzie bo wtedy to się wydaje , że nic nie pasuje tak jak ty masz. Poczytaj sobie o jakiejś fajnej lekkiej diecie , zacznij biegać i ruszać się a i twarz się spłaszczy troszkę i figura będzie bardziej kobieca. Idealna waga na twój wzrost to jakieś 56 kg i taki cel sobie postaw my wspieramy tutaj i służymy pomocą Jak metamorfoza to całego ciała i umysłu a nie tylko makijaż i ubrania.

Jeżeli chodzi o makijaż i styl ubierania się tak? Widzę tutaj fanka mocniejszej muzy (łączę się z tobą) zacznij od jakiś bardziej odkrytych ubrań anie wszystko luźne i zwisające pracuj nad sobą i podkreślaj zalety a maskuj wady przede wszystkim. Ten jeden strój co tu prezentujesz jest po prostu makabryczny no nic do siebie nie pasuje po prostu nic. Wszystko wisi i zlatuje z ciebie , jak na fankę mocniejszych brzmień to tylko czarny kolor tutaj widzę a makijaż i włosy jak ja to mówię nun. Zresztą o włosach później. Przede wszystkim tak jak mówiłam kobieco. Więcej koronek i dopasowanych strojów. Jak czarny brak dodatków na bluzce spodniach itp. Jak makijaż to ostry wyrazisty przede wszystkim kredka i cień. Masz wyraźne rysy twarzy więc będzie pasować. Aksamitnie też może być , granatowy lub szary. Podkreślaj rzęsy i dolne powieki. Kredka i jeszcze raz kredka. Zapuść paznokcie umaluj na jakiej fajnie kolorki dodaje zawsze uroku i kobiecości.

Sztuka tak? No to tutaj troszkę zaszalej nie sama czerń jak do tej pory tylko granat , róż jak nie lubisz to nawet żółty możesz dodać. Ubieraj się zwiewniej i z klasą przede wszystkim. Talent i zainteresowania możesz wyrazić nietuzinkowością o której tutaj mówię.

Włosy? No to już całkiem załamka , wybierz się do dobrego fryzjera niech ci tą czuprynę poprawi. Zapuść włosy choć troszkę bo nie pasuje ci ta fryzura , zrób jakieś pasemka albo zaszalej na całość jakaś czerwień albo rudy np na początek zacznij od pasemek skoro taka nieśmiała...

Ja wiesz co nie mam żadnych obaw przed tym co wyprawiam ze swoim wyglądem a nie wszyscy na to reagują dobrze wskazują mnie palcami na ulicy ale co tam żyję chyba nie? Nie karzę ci naśladować mnie ale pozmieniaj trochę bo jak teraz na ciebie patrzę to taki babo-chłop!

Popatrz na mnie i się ucz! Odwagi

[bentkuff]

wg mnie 56kg to raczej malo- w sensie zalezy u kogo- ja mam 161 cm i waze pewnie cos kolo tego, ale jakbym przytyła ze 3kg to bym nie plakala wg mnie obierz sobie za cel 64k g podobno nie powinno is eważyc wiecej niz nasza końcówka przy wzroscie i nie mniej niż 10kg odejmując od zrostu-- czyli twoja waga gdzies sie mieści miedzy 54a 64 kg zalezy od budowy

ja nie jestem specem od wizazu etc ale widze cię w topach i bokserkach (ha! czarnych ) tudzież białych + jakiś fajny dzins taki w stylu destroyed ( dziury, potraktowane wybielaczem) do tego troche ćwieków co do włosów- zapuść troche na boba, kolor własnie pozostaw swoj naturalny a makijaż- sądze ze jakiś lekki podkład- mineralny np- i tusz do rzes plus bronzer/ róż moze Ci wiele dac- bo nie masz zadnych problemów skórnych - a twarz masz sliczną więc tylko podkreślisz swoje atuty i niebieskie oczęta

[kaku453]

Ojej, strasznie dużo informacji, po kolei

calusek21: czyżbyś należała do moich ulubionych Cyber Gothów? Mam świetną kumpelę z właśnie tej subkultury i bardzo cenię w niej oryginalność oraz odwagę. Najbardziej uwielbiam buty- platformy, kręcą mnie no i oczywiście muzyka!

włosy: bob absolutnie odpada, miałam podobną fryzurę i wyglądałam makabrycznie. Tutaj taka fryzurka, ze względu na mały urlopik w miejscu, gdzie stylizacja włosów była całkowicie niemożliwa więc... żyły własnym życiem Teraz mam ogarniętą fryzurę i bardzo krótką grzywkę. Swego czasu miałam doczepiane warkoczyki syntetyczne (teraz sama na nich zarabiam ), ale wytrzymałam z nimi miesiąc. Kręcą mnie bardzo dredloki (pozwólcie, że spolszczę nazwę) i wszelkie ustrojstwo wplecione we włosy- po prostu poezja, szczególnie w kolorze niebieskim do czerni, ahh A rudy kompletnie do mnie nie pasuje, miałam kilkakrotnie. Blond też już przechodziłam... Różowy, fioletowy, pasemka, grzywki, totalnie łysy bok, asymetria, miałam na głowie bardzo dużo już. Teraz chciałabym bardziej naturalnie, ale i z jajem, że tak powiem

waga: z wagą się nie spieszę, jakieś dwa miesiące temu zmieniłam całkowicie nawyki żywieniowe i mam za sobą 7kg. Diet nie stosuję, trzymam się kilku zasad, jem błonnik i jest bardzo dobrze Idealnie wyglądałam ważąc 64kg i do tej wagi właśnie dążę, to tylko 6kg, pójdzie gładko, FEEL GOOD

paznokcie: to mój atut, swego czasu, zanim zaczęłam życie seksualne, miałam bardzo długie, zadbane paznokcie, teraz muszę je obcinać na krótko ze względu na bezpieczeństwo mojej partnerki oraz zawód. Na kolory lakierów jestem otwarta.

makijaż: w gimnazjum malowałam oczy na czarno, właśnie kredką, teraz się jakoś zbabochłopiłam i nie wiem jakie kolory cieni itd mi pasują, ostatnio w ogóle zapomniałam co to znaczy malować się

ciuszki: czyli jakaś konkretna propozycja? Żeby wyrównać sylwetkę, krótkie kurteczki byłyby wskazane, lecz co na dół?

Chcę być kobietą

[kaku453]

Napisane przez bentkuff

a makijaż- sądze ze jakiś lekki podkład- mineralny np- i tusz do rzes plus bronzer/ róż moze Ci wiele dac- bo nie masz zadnych problemów skórnych - a twarz masz sliczną więc tylko podkreślisz swoje atuty i niebieskie oczęta

A co z brwiami?

[MysiaJadwisia]

Napisane przez calusek21

Tutaj nie wiem jak się czujesz w swojej wadze ale 70 kg to jest stanowczo za dużo i to najpierw trzeba zmienić. Trudno dobierać fajne ubrania jak za dużo ma się gdzie nie gdzie bo wtedy to się wydaje , że nic nie pasuje tak jak ty masz. Poczytaj sobie o jakiejś fajnej lekkiej diecie , zacznij biegać i ruszać się a i twarz się spłaszczy troszkę i figura będzie bardziej kobieca. Idealna waga na twój wzrost to jakieś 56 kg i taki cel sobie postaw my wspieramy tutaj i służymy pomocą Jak metamorfoza to całego ciała i umysłu a nie tylko makijaż i ubrania.

Jeżeli chodzi o makijaż i styl ubierania się tak? Widzę tutaj fanka mocniejszej muzy (łączę się z tobą) zacznij od jakiś bardziej odkrytych ubrań anie wszystko luźne i zwisające pracuj nad sobą i podkreślaj zalety a maskuj wady przede wszystkim.

Włosy? No to już całkiem załamka , wybierz się do dobrego fryzjera niech ci tą czuprynę poprawi. Zapuść włosy choć troszkę bo nie pasuje ci ta fryzura , zrób jakieś pasemka albo zaszalej na całość jakaś czerwień albo rudy np na początek zacznij od pasemek skoro taka nieśmiała...

Ja wiesz co nie mam żadnych obaw przed tym co wyprawiam ze swoim wyglądem a nie wszyscy na to reagują dobrze wskazują mnie palcami na ulicy ale co tam żyję chyba nie? Nie karzę ci naśladować mnie ale pozmieniaj trochę bo jak teraz na ciebie patrzę to taki babo-chłop!

Popatrz na mnie i się ucz! Odwagi

Troche taktu psze Pani Ja po takiej opinii na swój temat nie wychodziłabym z domu przez miesiąc

Ja nie utożsamiam wyglądu a'la postać z kreskówki tudzież SG z kobiecością...nie dość, że bezceremonialnie skrytykowałaś dziewczynę, która prosi o pomoc, to jeszcze promujesz siebie w jej wątku, chociaż to, co pokazujesz nie ma nic wspólnego z kobiecym wdziękiem i urokiem (w powszechnym rozumieniu, bo oczywiście de gustibus non est disputandum ).

Do autorki wątku:

z makijażem warto się "przeprosić" nie musi być wcale mocny, wyrazisty i zwracający uwagę. Ale może się okazac, że gdy podkreślisz oczy, nałożysz rozświetlacz i róż, to spodoba Ci się to, co ujrzysz i wkręcisz się na tyle, by wskoczyć na "następny poziom" .

Co do ubioru - nie widać na tych zdjęciach Twojej figury, ubranie skutecznie ją maskuje możliwe, że jesteś proporcjonalnie (kobieco) zbudowana i mimo kilku kg "balastu" możesz ubierać się i wyglądać ponętnie... Ciekawa jestem, czy Całusek miałaby tupet powiedzieć Monice Bellucci czy Nigelli Lawson, że powinny schudnąć
Radziłabym Ci już zacząć kompletować garderobę na jesień/zimę - to akurat pory roku, w których można wyglądać szałowo niezależnie od figury - oficerki lub inne wysokie buty, ładnie skrojony płaszczyk, przemyślane dodatki - masz czas, żeby coś pokombinować Z czasem może i na sukienki nabierzesz ochoty...

[guffu]

Dziewczyna pisze, że pozbyła się kompleksów, a Wy jej każecie schudnąć.. ubrać można się fajnie przy każdej wadze (pomijam przypadki ekstremalne), wystarczy trzymać się podstawowych zasad i mieć trochę wyobraźni.

Kaku453, myślę, że co do stylu, to faktycznie sama musisz go znaleźć, ale spróbuję pomóc podpowiadając jakie fasony będą korzystne dla Twojej figury. Przede wszystkim na zdjęciach widzę, że masz duży, fajny biust, całkiem zgrabne łydki i bardzo ładną i sympatyczną twarz - to Twoje atuty, które powinnaś podkreślać. Wszelkie bluzki z dekoltem (nie musi sięgać pępka - powinny odkrywać, ale tak, żebyś czuła się z tym dobrze), najlepiej z rękawkami (korzystne lekko bufiaste albo z małą falbanką). Zrezygnuj z trampek do kostki (skracają nogi!) na rzecz wyciętych balerinek lub butów na obcasie (nie musi być wysoki, jeśli nie czujesz się komfortowo, prawda jest taka, że obcas wysmukla sylwetkę). Wypróbuj rozkloszowane spódniczki do kolan (niekoniecznie zwiewne), spodnie w pionowe pasy do kolan lub długie, marynarki do połowy tyłka (możesz podwinąć rękawy i ozdobić klapy tzw. badzikami albo ćwiekami). Sukienki odcinane pod biustem też posłużą Twojej sylwetce. Spróbuj od dziś nie kupować nic czarnego Pomyśl jakie kolory lubisz, najczęściej intuicyjnie wiemy w czym nam dobrze!

Co do twarzy to zgadzam się z przedmówczynią - w dłuższych włosach będzie Ci lepiej. Makijaż jak najbardziej, ale delikatny. Masz ładną cerę i owal twarzy, bardzo ładne oczy, których ja osobiście specjalnie bym nie korygowała, a jedynie podkreśliła tuszem, ewentualnie kolorem (cieniem/eyelinerem). Usta w mocnym kolorze - czemu nie? Może koralowe?

Zainwestuj w kolorowe dodatki: buty, torebki, biżuterię (duże kolczyki, długie korale), chusty - to doda oryginalności każdej stylizacji - staną się niebanalne, podkreślą Twoją osobowość.

Pozdrawiam

[kaku453]

Nie wiem, czy poprzedni dłuższy post, który pisałam zostanie dodany, podałam tam sporo informacji, tak więc póki co poczekam

Co do calusek21 nie poczułam się urażona, wyraziła swoją opinię, a styl, który promuje bardzo lubię. Wg kanonu piękna jej stylu ważna jest przede wszystkim waga i totalna oryginalność. Często waga jest obsesją w tej subkulturze, w końcu trzeba jakoś się utrzymać na butach z dwudziesto- centymetrową platformą. Mówi się, że to styl bez konkretnych zasad, bo każdy zakłada to, co uważa za słuszne, jednak wszyscy trzymają się pewnego wzorca. Stąd taka opinia na mój temat Jakbym miała idealną wagę, nie pisałabym tu, żeby dowiedzieć się, jak się ubrać, bo na to pomysłów jest od groma w magazynach, sieci. Inne dostępne rady dla osób z pupą 42 są przeznaczone dla kobiet dojrzałych, więc człowiek często rozkłada ręce na brak pomysłów. Lecz przede wszystkim FEEL GOOD, po to jest forum, żeby się radzić i wymieniać opiniami

Tak jak to pisałam w poście, którego nie ma dwa miesiące temu zmieniłam totalnie menu, odżywiam się w zupełnie inny sposób, jem błonnik (nie faszeruję się chemią) i waga ładnie spada. Powoli, ale skutecznie Mnie się nie spieszy, akceptuję siebie taką jaka jestem- najważniejsze to być zdrowym i szczęśliwym!

guffu: bardzo podobają mi się ciuszki, jakie przedstawiłaś i chętnie za takimi się rozejrzę. Jestem osobą kreatywną, sama robię biżuterię, więc takie kolczyki czy ozdoby do balerinek to dla mnie 5 minut roboty Potrzebuję jedynie pomysłu, a raczej podsunięcia mi hmm... tego, na co mogę sobie pozwolić

A jak z ozdobami do włosów? Podobają mi się opaski z różnymi ozdobami, kwiatuszkami

[calusek21]

Kobieto ja się nie muszę reklamować To jest dopiero bardzo mądra wypowiedź , nie zamierzam być wścipska ale przyłączasz się do jakiś stereotypów i krytykujesz moją wypowiedź tylko dlatego , że nie jestem tak pospolita niż inne kobiety? Wg ciebie ma zmieniać swój wygląd jeśli pewnych wad nie zatuszuje się żadnymi ubraniami? To jest dopiero porada ubawiłaś mnie

[MysiaJadwisia]

Napisane przez calusek21

Kobieto ja się nie muszę reklamować To jest dopiero bardzo mądra wypowiedź , nie zamierzam być wścipska ale przyłączasz się do jakiś stereotypów i krytykujesz moją wypowiedź tylko dlatego , że nie jestem tak pospolita niż inne kobiety? Wg ciebie ma zmieniać swój wygląd jeśli pewnych wad nie zatuszuje się żadnymi ubraniami? To jest dopiero porada ubawiłaś mnie

a wpędzanie kogoś w kompleksy i namawianie do anoreksji jest wielce chwalebne
właściwie nie wiem, jak odpisać na ten bełkot ...
jeżeli alternatywą dla pospolitości jest według Ciebie groteskowy wygląd, doczepianie sobie sznurków itd, to kończę dyskusję

[Ilsa Lund]

ja tam wolę być niepospolita przez to, ile mam oleju w głowie

[Irisfeal]

Masz świetną "bazę" do metamorfozy. Jak któraś z dziewczyn zauważyła ładny owal twarzy(jak ja bym chciała móc nosić krótkie włosy zazdroszczę:p) ładne oczy, ogólnie proporcjonalne i regularne rysy. Brwi do regulacji, lekko je wyregulować w środkowej części żeby nadać ładny łuk-teraz są za proste i trochę za grube.

Oczy możesz podkreślać mocniejszą rockową czarną kreską, najlepiej kredką nie perfekcyjnym eyelinerem-jakoś miękka kredka, smoky eye itd bardziej do rocka pasują, wytuszować rzęsy na usta pomadkę wpadającą w
Twój naturalny kolor ust lub ciemniejszą.(najlepiej iść do sklepu i wypróbować 1000 i 1 szminkę żeby zobaczyć w czym Ci najlepiej )
Fryzura krótka mi się podoba zapuściłabym tylko może trochę dłuższą grzywkę i może minimalnie dłuższe włosy i robiła sobie taki artystyczny nieład na głowie. Jutro poszukam konkretnych fryzur


Co do ciuchów : trampki do kostki zamień na zwykłe, przed kostkę. Te skracają nogi i pogrubiają bo ukrywają jedno z dwóch najcieńszych miejsc w nodze.
Jeśli luźno na górze to bardziej przy ciele na dole i na odwrót Lub i tu i tu przy ciele nigdy luźno tu i tu bo nagle nie masz figury. Z tego co dostrzegam masz biust który ukrywasz pod ciuchami i talię której również nie widać w luźnych bluzkach. Rockowe ciuchy nie musza oznaczać totalnego luzu jest mnóóóstwo sposobów żeby podkreślić figurę i wyglądać z pazurem.
Lubisz nosić kolory?;> Przy artystycznej duszy powinnaś pokazywać na zewnątrz ile masz wyobraźni

W co sie lubisz ubierać? Czego nigdy byś nie założyła? Jakie kolory?


Całusek nie wszystko jest czarne i białe jest sporo możliwości pomiędzy "pospolicie" a Twoim imagem. Powiedziałabym ze całe mnóstwo możliwości..
Figura nie ma nic do rzeczy, kaku453 czuje się ze sobą dobrze i teraz należy tylko podkreślić jej liczne z tego co mogę dostrzec atuty
MysiaJadwisia podała dwa wspaniałe kobiece argumenty Zdecydowanie zmiany nastawienia kaku453 i braku kompleksów pozazdrościłaby niejedna i nie dwie dziewczyny o figurze modelki tak trzymaj

[kaku453]

Napisane przez Irisfeal

Lubisz nosić kolory?;> Przy artystycznej duszy powinnaś pokazywać na zewnątrz ile masz wyobraźni

W co sie lubisz ubierać? Czego nigdy byś nie założyła? Jakie kolory?

Dziękuję za ciepłe słowa ^^

Kolory, a kiedy ja miałam na sobie kolory? Jak już to jasny szary, żółty, niebieski (błękity-granaty), biały, kremowy, brązowy... Tylko nie czerwony, bo strasznie gryzę się z tym kolorem, jak to prawdziwy Byczek

Lubię się ubierać w koszulki z dekoltem, bokserki (obcisłe), T-shirty z nadrukami, dżinsy, spodenki różnych długości, ostatnio odważyłam się założyć szorty jakoś 10cm nad kolano do balerinek i ku mojemu zdziwieniu wyglądałam dobrze, a nogi na dłuższe

Czego bym nigdy nie założyła? Myślę, że nie ma takiej rzeczy, jestem osobą kreatywną, więc nie odrzuciłabym różnych propozycji, zanim bym ich nie przymierzyła i nie wyszła w nich na ulicę, aby sprawdzić na własnej skórze, czy to do mnie pasuje

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Aha i dodały się dwa poprzednie moje posty, są zamieszczone wyżej w tym wątku

[agack222]

Kiedyś miałam ten sam problem - słucham mocniejszej muzyki, a co za tym idzie lubie styl punkowy, rockowy. Wiadomo - glany, trampki, ciemne ciuchy bojówki, dobrze się w tym czułam. Do tego koszulki zespołów, pełno naszywek etc. Mojemu facetowi (również fan muzyki metalowej i rockowej) zawsze podobało się to jak się ubieram, ale wiadomo po jakimś czasie miałam ochote stać się bardziej kobieca (jak to przy mężczyźnie) więc teraz noszę takie kolory jak np. khaki czy czerwony, fioletowy też..i czuje się na prawdę ok. Mam kilka różowych ciuchów które noszę sporadycznie - nie czuje się w nich zbyt dobrze. Wcale nie musisz przerzucać się na kolorowe ciuchy. Wystarczy, że zamiast prostych koszulek dobierzesz sobie kobiecą bluzkę, dopasowaną do ciała, zamiast bojówek wybierzesz lepiej skrojone spodnie..Jeśli nie lubisz sukienek to polecam spodenki + tunika. Oczywiście na rynku można znaleźć naprawdę dużo kobiecych ciuchów w rockowym stylu

[kaku453]

Bawiłam się dziś makijażami i mam pewne wnioski- broń Boże czarne oczy, pomniejszają mi je i dodają niepotrzebnie lat, wyglądam w nich na zmęczoną, jedynie czarne kreski linerem są okay Z cieni najlepszy jest ożywiający róż i liliowy, aby nadać oczkom tylko blasku. Podkreślone dodatkowo czarnym tuszem.

A usta... najładniej, gdy ich nie widać Ciemne kolory odpadają, zaś lat odjął mi cielisty, zlewający się z cerą, matowy Muszę zakupić taką konturówkę i szminkę.

[calusek21]

A ja się zgodzę z kuku nikt nie karze ci na łeb na szyję chudnąć i poprawiać swojej sylwetki prawda? Jak zaznaczyłam w swoim poście powoli do celu i zmieniać wszystko a nie tylko część tak? Jak się zmieniamy to zmieniajmy wszystko a nie tylko co jest nam osobiście wygodnie. Mówisz , że sylwetka jest obsesją ? Po części to i prawda nie wyobrażam sobie żebym nie mogła się wcisnąć w moje ukochane koturny i skórzane spodnie nie miałam zamiaru cię krytykować i dyskutować o twojej kobiecości tylko chciałam dać ci takiego kopa żebyś się poruszyła bo teraz to ozywiście jeżeli chodzi o wygląd to stoisz w miejscu.. Rusz wrescie i zacznij coś zmieniać. Kobiecości i wdzięku więcej a według każdej kobiety te słowa mają inną definicje kuku a co do tej subkultury to po częci masz rację ale czasami czerpię też inspiracje i innego stylu jednak można określić mnie jako CYBER GOTH

Do jadowitej nie chcę nikogo wpędzać w kompleksy tylko wyrażam swoją opinię a to jest wielka przepaść panno

Powiedz mi co tam wyczytałaś i co o tym myślisz? Załapałaś już jakieś wskazówki?

[kaku453]

To oczywiste, Cyber Gothic to tylko podstawa, najlepiej czerpać zewsząd. Na razie stopniowo schodzę z wagi, nie potrzebuję na szybko stracić tych 6kg, jeśli mi się uda- byłoby fajnie, jeśli nie- nic się nie stanie, ja siebie lubię taką, jaka jestem i sprostowanie- nie jestem kUku, tylko kAku

Zależy jeszcze co miałam wyczytać, jeżeli chodzi o diety- nie interesują mnie, na aktualnym planie odżywiania ładnie wracam do dawnej siebie. Na razie szukałam odpowiedniej szminki, chyba postawię na Inglota, tam od razu dobiorę konturówkę, resztę kosmetyków mam, nawet w nadmiarze. A co do ubrań- cały czas szukam różnego typu inspiracji, coś w końcu musi mi wpaść w oko. Zawsze można przerabiać

[calusek21]

Kuku heh jeżeli chodzi o konkretne propozycje to własnie się nad tym zastanawiałam może zacznijmy od makijażu tutaj zobaczmy warto wyrównać brwi znaczy zwężyć bo są stanowczo za szerokie. Jeżeli chodzi o oczy to widzę cię tutaj tak jak już wspominałam w delikatnej oddcieni szarości do tego kreska pod okiem albo czarna może być niebieska , srebrna to już jak wolisz , delikatny makijaż rzęs , najlepiej maskara wydłużająca bo oczy widzę duże są bardzo ładne zresztą podkład jasny , najlepiej pod kolor skóry delikatnie odróżniający się od koloru polików a i oczywiście matowiący usta delikatna różowa pomadka . błyszczyk raczej ci nie bardzo pasuje więc odradzam , coś delikatnego i aksamitnego bez błyskotek i brokatu przede wszystkim.
Paznokcie : to już zależy od stroju chyba tak? Jednak z różowymi paznokciami nie było by ci zbyt ładnie kolory to juz wybieraj wg ubrania i własnego gustu.
Włosy : wiesz co no tutaj nie wiem.. Mówisz , że nie chcesz nic zmieniać a ja jednak była bym za to jest oczywiście moje prywatne zdanie i ty nie musisz się z nim zgadzać. To były tyloko hipotetyczne przykłady tak jak te pasemka. Blond? Odpada.. Fajnie jakby były troszkę dłuższe i rozjaśnione chociaż delikatnie mówisz warkoczyki i sztuczne włosy? Ozdoby doczepiane? No cybreloxy raczej by nie pasowały ale tutaj pogrzebę i zapytam koleżanek ze studiów stylistki będą wiedzieć . ja w tej kwestii nie potrafię doradzić
Ciuchy : tutaj załącze fotkę jednego proponowanego przeze mnie stroju. Co ci mogę tutaj doradzić? Póki figura nie jest idealna to najlepiej coś dopasowanego upiętego pod biustem , np bluzka z wszywanym stanem i zwężeniem pod biustem ładnie i kobieco przede wszystkim biust płastrzy wydłuża sylwetkę , albo mogę być też proste np zwykła bluzka na ramiączka z odkrytmi ramionami i plecami Spodnie? najlepiej jakieś luźniejsze ale nie worki byle by nie rurki o tak powiem Spódnice tutaj też widzę cię interesują , mogą byc dłuższe z delikatnymi falbanami , zwężane w kolanach i biodrach np mogą być albo baardzo długie prawie do kostek albo i za albo idealnie do kolan , nie dłuższe.. Bluza z suwakiem przed pempek albo delikatnie za.. zwężana gumką przy pasie Buty? tutaj możliwości jest jeszcze więcej dla ciebie w sam raz było by coś na płaskiej podeszwie jak lubisz glany mogą być glany oczywiście ale lekkie sandałki też jak najbardziej w cieniowanych kolorach i też jest super odradzam buty sportowe nie pasują ci , mogą być też na koturnie skoro cię tak inspirują
Biżuteria : tutaj raczej skromnie albo kolczyki wiszące ale nie koła tak? Wiszące pionowe , jakieś koraliki , drobne piórka w sam raz ale wkręty były by wpyte i polecam dla ciebie sznurki na ręce tutaj widzę , a po co one? Nie lepiej jakiś paseczek ze skóry i już jest stylowo paseczek ze skóry z oczkiem i jest gites pierścionek też można , z małym oczkiem

Załączam ci tutaj kilka propozycji biżuterii i strój , o makijaż jak masz jakieś pytania to wal

[calusek21]

I wiesz co mimo , że chcę wyglądać mrocznie dziś robię taki makijaż ja również testuję co będzie pasować a co nie jednak uważam , że metamorfoza mi zbędna każda z nas kobiet tak ma

[kaku453]

Propozycje mi się podobają, szczególnie makijażu i tu stawiam pytanie- jakie cienie są najlepsze jeżeli chodzi o intensywność kolorów i ich wytrzymałość na powiece? Osobiście testowałam Inglota- bardzo wytrzymałe, lecz o kolorach mało mogę powiedzieć, bo testowałam jedynie beże i brązy. Po drugie- baza pod cienie- jaka firma? No i kredki do oczu, najlepiej miękkie, w kolorze czarnym i np. turkusowym- wiesz może, gdzie taką dostanę? Oczywiście jakieś przyziemne ceny

A co do włosów- nie chcę mieć nic doczepiane, ponieważ źle to znoszę psychicznie, zawsze mnie to drażni i przeszkadza mi Wolałabym zainwestować w jakiś ozdoby- opaski, jakieś chustki- pasuje mi to? Duże pole do popisu mam jeżeli chodzi o ozdoby hand-made, potrafię wykonać niemal wszystko, potrzebuję jedynie projektów, albo gotowych pomysłów co mi może pasować

[calusek21]

Polecam cienie visage gdzie je dostaniesz? W rossmanie np ja zawsze kupuję , cena ? No cena ok 35zł za 3 oddcienie , ja zawsze kupuję i polecam szczerze. Baza pod cienie ja osobiście używam avon white do jasnych i avon black do ciemnych trzymją świetnie ale cena dość wysoka 55zł tutaj widzę Kredki do oczu tak? Tutaj wybór jest tak szeroki , że dostaniesz w każdym sklepie kosmetycznym praktycznie , idź do dobrej drogerii dostaniesz firm zbyt dużo żeby polecać , ja mam kilka min makeuprew i narese

Opaski do takiej fryzury odradzam.. Ale np cieniutka aksamitna chustka może być jak najbardziej ale wiesz musiała bym się w tym zobaczyć hihi mówisz , że testowałaś już coś więc powstawiaj fotki czekamy

A propozycja stroju jak? Dobrze sugeruję?

[kaku453]

Pytałam o kredki do oczu, bo wypróbowałam wiele, ale moje oczy są dość brutalne i niemal każdą od razu ścierają, rozmazują Nie trafiłam jeszcze na taką, co by utrzymała się na mnie dłużej jak kwadrans.

Ostatnio oglądałam jakiś filmik na YouTube o makijażu oczu i ktoś polecił jakąś tanią bazę, ale ponoć baaardzo dobrą, podał też firmę, ale nie zapamiętałam Poszukam tego filmiku, wydaje mi się, że też wspomniał coś o Rossmanie.

Testowałam różne makijaże, lecz nie wiem czemu, nie porobiłam zdjęć. Może mnie jeszcze dziś coś napadnie, to się tym pobawię Korzystnie wyglądał na mojej powiece cienki paseczek, wyciągnięty ku górze przy zewnętrznych kącikach, w kolorze fuksji. Dodał energii

Stroje mi się podobają, jak najbardziej. Masz może jeszcze jakąś propozycję, konkretną?

[MysiaJadwisia]

kredki do najtrwalszych nie należą...też takiej poszukiwałam, ponoc Gosh'a wodoodporna jest całkiem sensowna. zanim zdążyłam ją wypróbować przerzuciłam się na robienie kresek pędzelkiem i eyelinerem ten jest nie do zdarcia, wytrzymuje cały dzień https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...lu.html&next=1 (a moje wiecznie łzawiące oczy to istny poligon dla kolorówki ). ten też wydaje się byc wart spróbowania https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...eye-liner.html . oba za śmieszną cenę (w stosunku do swej jakości i wydajności ).

[kaku453]

MysiaJadwisia: dobra opcja, a jakiego pędzelka używasz? Jakie kolorki testowałaś?

[MysiaJadwisia]

pędzelek mam dokładnie taki jak tu : http://fashionstylecosmeticsandme.bl...y-eye-z-h.html

jest miękki i sprężysty, idealny ( miałam w łapkach też inne skośne do kresek, ale były albo za miękkie albo za twarde, a co za tym idzie dużo trudniejsze w obsłudze - wykorzystuję je do brwi)

z essence mam fiolet ( bo niestety brązu nie było...) ale to taki "przyczajony" fiolet dobry na co dzień. mam też proszkowy eyeliner z Lucy Minerals, kolor Fig, też taka przyczajona oberżyna...czasem maluję też kreski cieniami do powiek, jak mnie najdzie ochota na jakiś kolor.

Kaku, czekamy na Twoje zdjęcia w nowej odsłonie

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

:- ) pierwsze, co rzuciło mi się w oczy - fajnie by Ci było w jaśniejszych włosach...
na przykład takich jak poniżej (pierwsza opcja lepsza).

[Irisfeal]

Skoro masz krótkie włosy to nie ma sensu szukać długich fryzur zwłaszcza że w krótkich Ci jest dobrze ja bym zapuściła tylko grzywkę i pobawiła się może w taki nieco artystyczny nieład
Tak kilka propozycji ode mnie
A jaki masz typ sylwetki, potrafiłabyś określić?

http://z3.figa.pl/z3.figa.pl/120f215...d22e857516.jpg (nie chciało się załadować jako załącznik:/ )