Ogromna, przerażająca PLAMA

[Kiki van Goth]

Nie mam pojęcia, gdzie umieścić ten wątek, wrzucę tu, bo sporo osób się codziennie przewija, może ktoś miał taką sytuację.

Upaprałam koszulkę lepem na muchy (takim zwykłym, wydaje mi się, że lep jest powleczony żywicą).

Koszulka jest jasnoróżowa, widać chamsko, a zejść nie chce ani po praniu, ani po odplamiaczu Vanisha.
Stąd pytanie - przegooglowałam temat i znalazłam informacje, żeby spróbować benzyną, chociaż mimo wszystko trochę się boję.

Czy któraś z Was może wywabiała plamę po lepie?
Byłabym wdzięczna za poradę

[Weronikapr]

Mój tato tak robi (benzyna) i działa. Jak się smarem upaprze itp.

[ona24]

ja żywicę z białych spodni spierałam spirytusem

[Kiki van Goth]

benzyną, rozumiem, oczyszczoną?
jaka to w zasadzie benzyna?
internet podaje opis, ale tak 'użytkowo' to jest to ten sam rodzaj benzyny jakiego używa się do np. zapalniczek?
no i teraz pytanie, gdzie kupić i jak użyć?
nalać bezpośrednio na plamę, szorować, czy namoczyć całą koszulkę..?

tak mi jej straszliwie szkoda

[Weronikapr]

Nie mam pojęcia
Mogę go zapytać jak go zobaczę, ale do tej pory to już pewnie ktoś Ci coś doradzi

[Kiki van Goth]

Dobra, mój ojciec twierdzi, że to taka benzyna jak do zapalniczek.
Kupię i zobaczymy, wstępnie wyleję na plamę i trochę potrzymam.
(ale będzie śliczny zapach..)

[Maripossa]

Napisane przez Kiki van Goth

Dobra, mój ojciec twierdzi, że to taka benzyna jak do zapalniczek.
Kupię i zobaczymy, wstępnie wyleję na plamę i trochę potrzymam.
(ale będzie śliczny zapach..)

to w zapalniczkach jest benzyna?
sadzilam ze gaz

[Ashaai]

Mi na żywicę pomogła TERPENTYNA. Pani w aptece odlała mi trochę za darmo Zeszło z kurtki jak masełko i ani śladu po żywicy.

[dawidowskasia]

Napisane przez Maripossa

to w zapalniczkach jest benzyna?
sadzilam ze gaz

Są też zapalniczki na benzynę

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

A ja się odczepię pod wątek i spytam

Podoba Wam się zapach benzyny?

Ja mam wręcz obsesję - uwielbiam zapach rozpuszczalników, benzyn.

Nie wiem z czego to wynika, ale strasznie mnie męczy. Kiedyś jak szłam na zajęcia to korytarz był świeżo pomalowany Stałam kilka minut jak głupek i wąchałam

To straszne, bo wiadomo,że to niezdrowe, wiec nie mogę sobie pozwolić a tak strasznie ciągnie

Kiedyś czytałam,że owodem jest brak czegoś w organiżmie, ale wątpie.

[kwiatek101]

nie nie! chodzi o benzynę apteczną. Nie śmierdzi tak mocno i nie ma zanieczyszczeń !! Poza tym benzyną spiera się, owszem, ale zabrudzenia które są tłuste - czyli nie rozpuszczają się w wodzie, a w rozpuszczalnikach organicznych (toluen, benzen, benzyna) a co zawiera lep na muchy ? Przeczytaj na opakowaniu

[Kiki van Goth]

nie mam opakowania, lep został w przyczepie kempingowej
wyczytałam w necie, że jest to po prostu "klej o specjalnej recepturze" i nigdzie nie mogę dorwać składu.

czyli najpierw misja - znaleźć lep i skład, potem szukać antidotum

NIE PRZETRAWIĘ TEJ KOSZULKI !
a dawidowskasia, ja też lubię odór chemikaliów i benzyny.
może nie na dłuższą metę,bo kręci się w głowie, ale z tego co wiem,to sporo ludzi tak ma

[shirleyyy]

Napisane przez dawidowskasia

Są też zapalniczki na benzynę

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

A ja się odczepię pod wątek i spytam

Podoba Wam się zapach benzyny?

Ja mam wręcz obsesję - uwielbiam zapach rozpuszczalników, benzyn.

Nie wiem z czego to wynika, ale strasznie mnie męczy. Kiedyś jak szłam na zajęcia to korytarz był świeżo pomalowany Stałam kilka minut jak głupek i wąchałam

To straszne, bo wiadomo,że to niezdrowe, wiec nie mogę sobie pozwolić a tak strasznie ciągnie

Kiedyś czytałam,że owodem jest brak czegoś w organiżmie, ale wątpie.

no skądś się wzięło wąchanie kleju
to może uzależniać-uważaj

[dawidowskasia]

Napisane przez shirleyyy

no skądś się wzięło wąchanie kleju
to może uzależniać-uważaj

Nie, no ja tego nie robię Aż tak źle nie jest. Tyle,że uwielbiam ten zapach

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Kiki van Goth

nie mam opakowania, lep został w przyczepie kempingowej
wyczytałam w necie, że jest to po prostu "klej o specjalnej recepturze" i nigdzie nie mogę dorwać składu.

czyli najpierw misja - znaleźć lep i skład, potem szukać antidotum

NIE PRZETRAWIĘ TEJ KOSZULKI !
a dawidowskasia, ja też lubię odór chemikaliów i benzyny.
może nie na dłuższą metę,bo kręci się w głowie, ale z tego co wiem,to sporo ludzi tak ma

Nie wiem czy denaturat nie wywabi Kiedyś poplamiłam sweter długopisem i pomogło, ale to co innego.

Nie rób nic na wariata. Lepiej dłużej poszukaj bo zniszczysz koszulkę. Jest taka książka i kiedyś się na stronę na necie natknęłam o wywabianiu różnistych plam. Jeśli to klej to rozpuszczalnikiem można potraktować

Cieszę się,że ktoś też lubi

[shirleyyy]

relax jak nie kupiłaś sobie jeszcze baniaczka benzyny i w domciu, ukradkiem wsadzasz do niego nos to nie ma się czym martwić.
Duzo osób lubi takie zapachy. Ja czasem też (w zależności od intensywności-za mocne meni odrzucają)

ale o wiele bardziej pociąga mnie zapach Świerzego chleba

[Soso]

Napisane przez dawidowskasia

Są też zapalniczki na benzynę

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

A ja się odczepię pod wątek i spytam

Podoba Wam się zapach benzyny?

Ja mam wręcz obsesję - uwielbiam zapach rozpuszczalników, benzyn.

Nie wiem z czego to wynika, ale strasznie mnie męczy. Kiedyś jak szłam na zajęcia to korytarz był świeżo pomalowany Stałam kilka minut jak głupek i wąchałam

To straszne, bo wiadomo,że to niezdrowe, wiec nie mogę sobie pozwolić a tak strasznie ciągnie

Kiedyś czytałam,że owodem jest brak czegoś w organiżmie, ale wątpie.

Boli mnie od niego głowa i na dłuższą metę zbiera mi się na wymioty więc raczej nie Moja siostra lubi za to zapach zmywacza do paznokci

[Kiki van Goth]

Dobra, idę do apteki po benzynę. Trzymajcie kciuki

najlepsze jest to, że w ten lep wlazłam całą 'prawą burtą', oprócz koszulki upaprałam też włosy, na szczęście tak spanikowałam, że oderwałam ten lep z nienawiścią w pierwszej sekundzie, dlatego włosy nie ucierpiały

Swoją drogą, to jak rozwiesiłam ten lep, musiałam wszystkich wokół poostrzegać, żeby przypadkiem nikt się nie wchrzanił.. pół dnia spędziłam na pilnowaniu ludzkich głów, żeby nie było, że zastawiłam pułapkę..
.. no i masz babo placek

[Elph]

Jak byłam dzieckiem, poplamiłam coś żywicą, wujek zalecił mi posmarowanie tego tłuszczem- wtedy użyłam masła, no a tłuszcz usunęłam płynem do naczyń. Ale faktycznie, lepiej poszukaj informacji, żeby nie zniszczyć bluzki (chociaż takie masło chyba krzywdy nie zrobi :P ).
Co do zapachów- ja uwielbiam zapach piwnicy, najlepiej takiej z ziemniakami Czyli chyba po prostu stęchlizny, tak kojarzę piwnice ze starej kamienicy, w której kiedyś mieszkałam (teraz mieszkam w bloku, w którym nie ma ani piwnic ani strychu )

[niebieskie_oczko]

a mnie znowu zaczyna boleć głowa od takich zapachów, a jak jestem chwilkę na stacji benzynowej, to mnie zaczyna mdlić

i właśnie najlepiej będzie znaleźć skład lepu, wtedy będzie wiadomo z czym stajesz do walki

[Maripossa]

Napisane przez dawidowskasia

Są też zapalniczki na benzynę

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

A ja się odczepię pod wątek i spytam

Podoba Wam się zapach benzyny?

Ja mam wręcz obsesję - uwielbiam zapach rozpuszczalników, benzyn.

Nie wiem z czego to wynika, ale strasznie mnie męczy. Kiedyś jak szłam na zajęcia to korytarz był świeżo pomalowany Stałam kilka minut jak głupek i wąchałam

To straszne, bo wiadomo,że to niezdrowe, wiec nie mogę sobie pozwolić a tak strasznie ciągnie

Kiedyś czytałam,że owodem jest brak czegoś w organiżmie, ale wątpie.

benzyny nie, ale lubie zapach spalin z Wartburga ahhh! (dodam ze nie biegam na szczescie za tymi autami z nosem wklejonym w rure wydechowa...)
lubie tez zapach swiezego lakieru na drewnie i lakieru do paznokci

[dawidowskasia]

Napisane przez Kiki van Goth

Dobra, idę do apteki po benzynę. Trzymajcie kciuki

najlepsze jest to, że w ten lep wlazłam całą 'prawą burtą', oprócz koszulki upaprałam też włosy, na szczęście tak spanikowałam, że oderwałam ten lep z nienawiścią w pierwszej sekundzie, dlatego włosy nie ucierpiały

Swoją drogą, to jak rozwiesiłam ten lep, musiałam wszystkich wokół poostrzegać, żeby przypadkiem nikt się nie wchrzanił.. pół dnia spędziłam na pilnowaniu ludzkich głów, żeby nie było, że zastawiłam pułapkę..
.. no i masz babo placek

To tzw zemsta much

[Weronikapr]

Napisane przez Maripossa

benzyny nie, ale lubie zapach spalin z Wartburga ahhh! (dodam ze nie biegam na szczescie za tymi autami z nosem wklejonym w rure wydechowa...)
lubie tez zapach swiezego lakieru na drewnie i lakieru do paznokci

O kurde. Niech no ja tylko jakiegoś dorwę to powącham co w tym takiego
A zapach benzyny uwielbiam

[dawidowskasia]

Napisane przez Maripossa

benzyny nie, ale lubie zapach spalin z Wartburga ahhh! (dodam ze nie biegam na szczescie za tymi autami z nosem wklejonym w rure wydechowa...)
lubie tez zapach swiezego lakieru na drewnie i lakieru do paznokci

Spaliny z rury wydechowej to moi faworyci Zawsze tirówkom zazdrościłam tego stania na drodze

[Weronikapr]

Napisane przez dawidowskasia

Spaliny z rury wydechowej to moi faworyci Zawsze tirówkom zazdrościłam tego stania na drodze

[33owieczka]

Kiki, napisz, czy plama zeszła. Przyd aie innym wizażankom, bo na taki lep na wkacjach nie trudno sie naciąc

A moze spróbujesz acetonem? Tylko nie wiem, czy koloru z koszulki Ci nie ściągnie. I oczywiście - nie nadaje sie do tkanim sztucznych! rozpuści

[Kiki van Goth]

gówno, nie mają w 3 aptekach i 2 trafikach z papierochami.
jutro więc poszukiwania rozszerzam na większą skalę.

a skład koszulki 95% bawełna, 5% elastan,ale i tak zmywaczem strach

[zimnaaga]

Jeśli ten lep był pokryty żywicą, to rzeczywiście plamę trzeba usunąć benzyną, terpentyną lub rozpuszczalnikiem TRI (trój-chloro-etylen), dostępnym w aptekach. A na koniec wyprać w wodzie z mydłem.

A jeśli był pokryty klejem podobnym do takich z taśm klejących, to najlepiej namoczyć w wodzie lub przykryć mokrą ściereczką do odmoczenia, a następnie zmyć spirytusem metylowym lub benzyną.

Mam nadzieję, że nie prasowałaś tej koszulki po praniu, kiedy ta plama nie zeszła, bo jesli tak, to obawiam się, że nic już z tym nie zrobisz

Pozdrawiam fanki benzyny

[katherine87]

Napisane przez dawidowskasia

Spaliny z rury wydechowej to moi faworyci Zawsze tirówkom zazdrościłam tego stania na drodze

---------- Dopisano o 02:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ----------

Dołączam się do fanek zapachu benzyny

[Zakochanaaaa]

Napisane przez dawidowskasia

Podoba Wam się zapach benzyny?

benzyny, drewna,farby,lakieru do paznokci,do włosów ,zmywacza do paznokci,rozpuszczalnika, klejów (kropelka itp. )
obsesja

[Heledore]

Benzyna może odbarwić bluzkę, najbezpieczniej użyć terpentyny. Sama ostatnio miałam problem z żywica i czarną puszczającą farbę sukienką. Terpentyna usuneła plamę ale kolor został bez zmian

Do kupienie w sklepie z farbami.

[eeela]

Napisane przez dawidowskasia

Spaliny z rury wydechowej to moi faworyci Zawsze tirówkom zazdrościłam tego stania na drodze

hahahahahahaha!!
Ja uwielbiam zapach nowych książek, takich z gładkimi kartkami, bo stare to śmierdzą brudnymi łapami