Anonimowość na wizazu i jej skutki

[antoninka7]

Hej
Chciałabym poruszyć tutaj sprawę pewnej wizażanki..
Dziewczyna aktywnie udziela się w pewnym temacie na forum, jest bardzo lubiana przez resztę dziewczyn. Pisała, że studiuje dziennie pewien kierunek w mieście X, także tam pracuje. Dowiedziałam się też, że pochodzi z moich okolic (20km od miasta w którym mieszkam). Pisała też różne fakty ze swojego życia, których może nie będę przytaczać.
Osoba ta jest bardzo ambitna, podziwiana wręcz przez inne wizażanki za swoje osiągnięcia i wydaje się być sympatyczna.
Ostatnio miała w avatarze swoje zdjęcie (sama tak stwierdziła) , ale niewiele było na nim widać. Dziś wstawiła inne... Zobaczyłam jej twarz i mnie olśniło. Dziewczyne znam z widzenia, mam ją w znajomych na fb(kiedyś mnie zaprosiła), wiele osób z mojego otoczenia ją zna. Dziewczyna ta studiuje w zupełnie innym mieście niż o tym pisze na wizażu i na zupełnie innym kierunku .. Do tego mieszka jakiś kilometr ode mnie (tzn tu jest jej dom rodzinny) ... 'Pewien "fakt" z jej życia dotyczący jej rodziny też się nie zgadza kompletnie.
Na początku myślałam, że ktoś może wykorzystuje jej zdjęcia i podaje je za swoje, ale z drugiej strony napisała na wizażu np. że była ostatnio w pewnej miejscowości i na fb ma zdjęcia z tego wyjazdu
Może nie powinno mnie to obchodzić, to nie moje życie, ale nie rozumiem jak można tak robić, oszukać tylu ludzi, którzy widać serio ją polubili i uważają za kogoś super ? Nawet ciężko mi uwierzyć, że człowiek może zmyślić tyle rzeczy...
Co o tym myślicie ? Czy spróbować w jakiś sposób to wyjaśnić czy zostawić to tak jak jest?

[Kmee]

Może celowo fałszuje niektóre informacje na swój temat, żeby pozostać w pewnym sensie anonimową ?
Wiem, że sporo osób tak robi

[CzerwonaKokarda]

No niestety, to są "uroki" anonimowości. Pewnie jest tutaj grupa osób, która koloryzuje swoje życie. Nikomu tego nie możemy zabronić, każdy robi co chce.

[Harmonija]

No i co w tym złego ?

[Rarita]

Ale co ty byś chciałą wyjaśniać? I co w ogóle masz do tego?
Przecież forum internetowe to nie spowiedź, każdy pisze co mu się podoba, jedni są szczerzy inni nie... a skoro na forum jest lubiana to widocznie "coś" w niej jest, myślisz że kierunek studiów to zmienia?
Po prostu sobie odpuść

[Aramintha]

Napisane przez antoninka7

Nawet ciężko mi uwierzyć, że człowiek może zmyślić tyle rzeczy...
Co o tym myślicie ? Czy spróbować w jakiś sposób to wyjaśnić czy zostawić to tak jak jest?

Jeżeli bardzo Ci na tym zależy to możesz skonfrontować swoją wiedzę z tą wizażanką.

Napisane przez Kmee

Może celowo fałszuje niektóre informacje na swój temat, żeby pozostać w pewnym sensie anonimową ?
Wiem, że sporo osób tak robi

Co wcale nie jest takie głupie, biorąc pod uwagę wątki jak np. Romans z promotorem. Tam padło za dużo informacji i udało się zidentyfikować autorkę.

Napisane przez CzerwonaKokarda

No niestety, to są "uroki" anonimowości. Pewnie jest tutaj grupa osób, która koloryzuje swoje życie. Nikomu tego nie możemy zabronić, każdy robi co chce.

I z tym się trzeba liczyć i brać poprawkę na takie rzeczy.

[Kmee]

Napisane przez Aramintha

Co wcale nie jest takie głupie, biorąc pod uwagę wątki jak np. Romans z promotorem. Tam padło za dużo informacji i udało się zidentyfikować autorkę.

Dokładnie, a tutaj jest sporo wątków, które poruszają 'delikatne' tematy.
Poza tym.. np. można nie chcieć, żeby rozpoznał Cię ktoś ze szkoły (że masz problemy, które można wyśmiać), ktoś firmy (że piszesz w czasie pracy), kochanka Twojego exa, że obsmarowujesz jej dupę (żeby się odstresować i zachować twarz w realu). Powodów może być milion dwieście

Napisane przez Aramintha

I z tym się trzeba liczyć i brać poprawkę na takie rzeczy.

Otóż to chyba nikt nie traktuje internetu 'dosłownie' , wierząc w stu procentach w to, co ludzie mówią. Liczy się przekaz uczyć, myśli, sposób podejścia do tematów, a nie to czy ktoś napisał, że jest z Łomży, czy z Poznania
No chyba, że laska radzi komuś np. jakie brać leki, bo akurat "studiuje" medycynę a w rzeczywistości ogarnia np. mat-fiza - ale z tym również należy się liczyć przy radach i opiniach 'z netu'.

[isi rici]

To są uroki internetu- nigdy nie wiesz kto siedzi za ekranem monitora...

[jagoda1881]

Napisane przez CzerwonaKokarda

No niestety, to są "uroki" anonimowości. Pewnie jest tutaj grupa osób, która koloryzuje swoje życie. Nikomu tego nie możemy zabronić, każdy robi co chce.

Dokładnie tak.
Dużo ludzi ubarwia swój życiorys może chcąc się też troszeczkę dowartościować - nikomu nie można tego zakazać.

Swoją drogą czytając niektóre posty wizażystek zaciekawiają mnie do tego stopnia, że chciałabym je poznać :

[Arrianna]

Napisane przez antoninka7

Hej
Chciałabym poruszyć tutaj sprawę pewnej wizażanki..
Dziewczyna aktywnie udziela się w pewnym temacie na forum, jest bardzo lubiana przez resztę dziewczyn. Pisała, że studiuje dziennie pewien kierunek w mieście X, także tam pracuje. Dowiedziałam się też, że pochodzi z moich okolic (20km od miasta w którym mieszkam). Pisała też różne fakty ze swojego życia, których może nie będę przytaczać.
Osoba ta jest bardzo ambitna, podziwiana wręcz przez inne wizażanki za swoje osiągnięcia i wydaje się być sympatyczna.
Ostatnio miała w avatarze swoje zdjęcie (sama tak stwierdziła) , ale niewiele było na nim widać. Dziś wstawiła inne... Zobaczyłam jej twarz i mnie olśniło. Dziewczyne znam z widzenia, mam ją w znajomych na fb(kiedyś mnie zaprosiła), wiele osób z mojego otoczenia ją zna. Dziewczyna ta studiuje w zupełnie innym mieście niż o tym pisze na wizażu i na zupełnie innym kierunku .. Do tego mieszka jakiś kilometr ode mnie (tzn tu jest jej dom rodzinny) ... 'Pewien "fakt" z jej życia dotyczący jej rodziny też się nie zgadza kompletnie.
Na początku myślałam, że ktoś może wykorzystuje jej zdjęcia i podaje je za swoje, ale z drugiej strony napisała na wizażu np. że była ostatnio w pewnej miejscowości i na fb ma zdjęcia z tego wyjazdu
Może nie powinno mnie to obchodzić, to nie moje życie, ale nie rozumiem jak można tak robić, oszukać tylu ludzi, którzy widać serio ją polubili i uważają za kogoś super ? Nawet ciężko mi uwierzyć, że człowiek może zmyślić tyle rzeczy...
Co o tym myślicie ? Czy spróbować w jakiś sposób to wyjaśnić czy zostawić to tak jak jest?

Znaleźć sobie zajęcie zamiast śledzić niepotrzebnie ludzi po necie. Bez jaj że będziesz kogoś pouczać "przez internet się nie kłamie". Na żywo też wielu ludzi zmyśla i tego się raczej nie zmieni... nie rozumiem po co zaprzątać sobie tym głowę.

[marryme21]

Napisane przez Aramintha

J
Co wcale nie jest takie głupie, biorąc pod uwagę wątki jak np. Romans z promotorem. Tam padło za dużo informacji i udało się zidentyfikować autorkę.

Serio?

[_Juliette_]

Napisane przez Kmee

No chyba, że laska radzi komuś np. jakie brać leki, bo akurat "studiuje" medycynę a w rzeczywistości ogarnia np. mat-fiza - ale z tym również należy się liczyć przy radach i opiniach 'z netu'.

Amen
Trzeba podchodzić do wszystkich informacji tutaj z dystansem, jest na wizażu pełno historii o tym, jak to ktoś ma udane życie, doświadczenie, jest wszechstronnie jedwabisty, wszystkich poucza etc., a tak naprawdę często takie osoby potrafią eksplodować taaakim buractwem, że aż słów brakuje i ciężko wierzyć, że to napisała ta super-laskowata pani magister z zylionem suwaczków traktujących o jej niepowtarzalnym "hepinesie". To samo jest, jeśli chodzi o cudowne ciąże przy prawidłowym braniu tabletek- każda woli obarczyć swoim nieszczęściem obcych i zepsuć im humor/podkopać wiarę, niż napisać, że brała te tabletki jakby to były zozole.

[RainSong]

Napisane przez Kmee

Może celowo fałszuje niektóre informacje na swój temat, żeby pozostać w pewnym sensie anonimową ?
Wiem, że sporo osób tak robi

Wydaje się to trochę bez sensu, skoro wrzuciła swoje zdjęcie jako avatar
Pewnie się dziewczyna dowartościowuje w necie albo coś w tym stylu, ale komu to robi jakąś różnicę? Jak lubi to niech tak robi, nikomu raczej tym nie szkodzi.

[201803290936]

Autorko wątku, ale co Cię to obchodzi? Ta dziewczyna zmienia pewne fakty, aby kogoś oszukać w niecnym celu, aby się wzbogacić, popełnić przestępstwo? Nie. Po prostu nie chce się całkowicie obnażać - jej sprawa i jej prawo. O co Ci tak naprawdę chodzi?

[mm444]

Treść usunięta

[marryme21]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Widziałam,że był taki wątek,ale nigdy tam nie zaglądałam.Istnieje on jeszcze?

[milka8686]

Ja rozumiem konsternacje Autorki...Takie są uroki internetu...nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie. Wydaje mi się, że nasze wyobrażenie jakie mamy o innych Wizazankach jest znaczące jakos wplywa na tok myslenia np. Wizażanka X prosi o radę na Intymnym, udziela jej Wizażanka Y, która uchodzi np. za mądrą babkę po 40, z doświadczeniem życiowym. Tak więc Wizażanka X decyduje się posłuchać jej rady, podczas gdy w rzeczywistości po drugiej stronie kabla siedzi jakas 14latka
Nawiasem mówiąc, ja już poznałam kilka lasek z uczelni, które tez korzystają aktywnie z Wizazu (zawsze to wychodziło przypadkowo, w rozmowie)

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

To już jest niezdrowa ciekawość. Wstyd, w sumie

[marryme21]

Napisane przez milka8686

To już jest niezdrowa ciekawość. Wstyd, w sumie

Dokładnie,mnie to zawsze trochę dziwi,że ludzie tak grzebią po profilach i wcześniejszych postach. Każdy ma swój rozum,jak będzie chciał to sobie sprawdzi,ale niektórzy publicznie odgrzebują stare wpisy
i wklejają w aktualne wątki.

Była tu kiedyś taka sytuacja,że dziewczyna szukała ''nabijaczki'' na Allegro,ktoś wyguglał jej nick i okazało się,że pod tym nim sprzedawała na portalach różniastych.To jest dopiero strzał we własne kolano. To jeszcze można wytłumaczyć,bo oszustów nikt nie lubi.

Ale pamiętam też,że kiedyś była jakaś dziewczyna,która założyła temat o tym,że jest bardzo atrakcyjna,a pomimo tego nie ma faceta.I wizażanki tak jątrzyły,tak szukały,aż znalazły jej zdjęcia na innym portalu.I zaczęła się nagonka,że jest okropna,gruba,brzydka,pry szczata zakompleksiona ''zakonnica''(coś w ten deseń).Oj,cyrk był na tamtym wątku.
I po co to wszystko?Nie rozumiem.

Mnie ostatnio spotkała taka sytuacja,że dostałam priva z prośbą o małą zmianę.
Zacytowałam wypowiedź jednej dziewczyny.gdzie umieściła zawód i imię swojego faceta,zajęcie było naprawdę dość nietypowe.Kurcze, zastanawiałam się dlaczego tak jej na tym zależało,pomyślałam,że to, aż obsesyjna przezorność,ale teraz w sumie się nie dziwę.Ludzie lubią sobie łączyć fakty i wypowiedzi,nawet ''anonimowych'' osób w sieci.Dane faceta oczywiście zmieniłam.

[laisla]

Napisane przez marryme21

Dokładnie,mnie to zawsze trochę dziwi,że ludzie tak grzebią po profilach i wcześniejszych postach. Każdy ma swój rozum,jak będzie chciał to sobie sprawdzi,ale niektórzy publicznie odgrzebują stare wpisy
i wklejają w aktualne wątki.

Była tu kiedyś taka sytuacja,że dziewczyna szukała ''nabijaczki'' na Allegro,ktoś wyguglał jej nick i okazało się,że pod tym nim sprzedawała na portalach różniastych.To jest dopiero strzał we własne kolano. To jeszcze można wytłumaczyć,bo oszustów nikt nie lubi.

Ale pamiętam też,że kiedyś była jakaś dziewczyna,która założyła temat o tym,że jest bardzo atrakcyjna,a pomimo tego nie ma faceta.I wizażanki tak jątrzyły,tak szukały,aż znalazły jej zdjęcia na innym portalu.I zaczęła się nagonka,że jest okropna,gruba,brzydka,pry szczata zakompleksiona ''zakonnica''(coś w ten deseń).Oj,cyrk był na tamtym wątku.
I po co to wszystko?Nie rozumiem.

Mnie ostatnio spotkała taka sytuacja,że dostałam priva z prośbą o małą zmianę.
Zacytowałam wypowiedź jednej dziewczyny.gdzie umieściła zawód i imię swojego faceta,zajęcie było naprawdę dość nietypowe.Kurcze, zastanawiałam się dlaczego tak jej na tym zależało,pomyślałam,że to, aż obsesyjna przezorność,ale teraz w sumie się nie dziwę.Ludzie lubią sobie łączyć fakty i wypowiedzi,nawet ''anonimowych'' osób w sieci.Dane faceta oczywiście zmieniłam.

Mnie dziwi zawsze w takich przypadkach skąd ludzie znajdują tyle czasu aby tkwić godzinami przed monitorem grzebiąc w życiorysach innych zamiast zając się swoimi

[marryme21]

Napisane przez laisla

Mnie dziwi zawsze w takich przypadkach skąd ludzie znajdują tyle czasu aby tkwić godzinami przed monitorem grzebiąc w życiorysach innych zamiast zając się swoimi

Dokładnie,przecież użytkownicy tego portalu są wszędzie,nawet może na mojej ulicy może ich być 100 albo 300.Nie wiem tego,ale wiem,że to nie są wirtualne postaci,tylko ludzie,normalnie ludzie.Ze wszystkim radościami i bolączkami.
Nawet jak ktoś chce sobie podkolorowywać rzeczywistość,to ma do tego prawo.Nam nic do tego.


Sam kiedyś natknęłam się na forum na wypowiedzi mojej koleżanki,o jej kłopotach łóżkowych między innymi.I co?
Miałam to wydrukować i rozwieszać po osiedlu?

[201803290936]

Napisane przez marryme21

(...)
Sam kiedyś natknęłam się na forum na wypowiedzi mojej koleżanki,o jej kłopotach łóżkowych między innymi.I co?
Miałam to wydrukować i rozwieszać po osiedlu?

Marryme21, no jak to nie? W imię prawdy, uczciwości i jawności danych. Plus zdjęcia, nie zapomnij o zdjęciach.

[marryme21]

Napisane przez Doris1981

Marryme21, no jak to nie? W imię prawdy, uczciwości i jawności danych. Plus zdjęcia, nie zapomnij o zdjęciach.

Mówisz?To zaraz będę dokopywać się do tych postów.
Niech osiedlowa Goździkowa wie co robi dzisiejsza młodzież w łóżkach.A co!!!

[201803290936]

Napisane przez marryme21

Mówisz?To zaraz będę dokopywać się do tych postów.
Niech osiedlowa Goździkowa wie co robi dzisiejsza młodzież w łóżkach.A co!!!

Ceny szaleją, pensje maleją, kryzys jak się patrzy, to niech ludzie przynajmniej coś mają z tego życia - a co bardziej cieszy przeciętnego Polaka, niż zajrzenie sąsiadowi, czy sąsiadce pod pierzynę? Niewiele rzeczy, oj niewiele. Powinnaś to potraktować jako swój obywatelski obowiązek.

[dawidowskasia]

Napisane przez marryme21

Mówisz?To zaraz będę dokopywać się do tych postów.
Niech osiedlowa Goździkowa wie co robi dzisiejsza młodzież w łóżkach.A co!!!

dokładnie tak zrób, nie zapomnij stenogramów z nagranych rozmów wydrukować. Wyjdzie jej obłuda

Bez sensu. Ja mam w czy mnie ktos rozpozna Najgorzej,że mogą mi zarzucić,że się pod chomika z kukurydza podszywam

---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 03:11 ----------

Napisane przez Doris1981

Powinnaś to potraktować jako swój obywatelski obowiązek.

otóż to, dziwne,że jeszcze tego nie zrobiła. Cóż za zaniedbanie

[Sal]

Napisane przez Doris1981

Ceny szaleją, pensje maleją, kryzys jak się patrzy, to niech ludzie przynajmniej coś mają z tego życia - a co bardziej cieszy przeciętnego Polaka, niż zajrzenie sąsiadowi, czy sąsiadce pod pierzynę? Niewiele rzeczy, oj niewiele. Powinnaś to potraktować jako swój obywatelski obowiązek.

Lubię to


ogólnie zgadzam się z przedmówczyniami.

[Samantha7]

matko co to w ogole za watek

Ot jakby tesciowa sie dowiedziala co tutaj pisze to

[vainilla]

Napisane przez isi rici

To są uroki internetu- nigdy nie wiesz kto siedzi za ekranem monitora...

dokładnie o tym samym pomyślałam. ja wiem, że poczułaś się oszukana (ja też, i i nne wizażanki na pewno też) - ale nic z tym nie zrobisz, bo taka jest ludzka mentalność.

amantha 7 - moja też by mnie mogła ubić. w ogóle, nawet gdyby sam tż dowiedział się co piszę mógłby się zdziwić - i właśnie dlatego , żeby być zupełnie szczerą i czasem poprosić o rade w jego sprawie wykorzystuje anonimowość, założyłam inne konto którego loginu nie zna etc.
no ale to że ja tak mam nie znaczy że inni mają

[bez_sensowna]

Ja też tak robie

[antoninka7]

Czyli najlepiej zostawić to tak jak jest i niech sobie gada na zdrowie
Wątek można zamknąć .

[Duduu]

Napisane przez antoninka7

Hej
Chciałabym poruszyć tutaj sprawę pewnej wizażanki..
Dziewczyna aktywnie udziela się w pewnym temacie na forum, jest bardzo lubiana przez resztę dziewczyn. Pisała, że studiuje dziennie pewien kierunek w mieście X, także tam pracuje. Dowiedziałam się też, że pochodzi z moich okolic (20km od miasta w którym mieszkam). Pisała też różne fakty ze swojego życia, których może nie będę przytaczać.
Osoba ta jest bardzo ambitna, podziwiana wręcz przez inne wizażanki za swoje osiągnięcia i wydaje się być sympatyczna.
Ostatnio miała w avatarze swoje zdjęcie (sama tak stwierdziła) , ale niewiele było na nim widać. Dziś wstawiła inne... Zobaczyłam jej twarz i mnie olśniło. Dziewczyne znam z widzenia, mam ją w znajomych na fb(kiedyś mnie zaprosiła), wiele osób z mojego otoczenia ją zna. Dziewczyna ta studiuje w zupełnie innym mieście niż o tym pisze na wizażu i na zupełnie innym kierunku .. Do tego mieszka jakiś kilometr ode mnie (tzn tu jest jej dom rodzinny) ... 'Pewien "fakt" z jej życia dotyczący jej rodziny też się nie zgadza kompletnie.
Na początku myślałam, że ktoś może wykorzystuje jej zdjęcia i podaje je za swoje, ale z drugiej strony napisała na wizażu np. że była ostatnio w pewnej miejscowości i na fb ma zdjęcia z tego wyjazdu
Może nie powinno mnie to obchodzić, to nie moje życie, ale nie rozumiem jak można tak robić, oszukać tylu ludzi, którzy widać serio ją polubili i uważają za kogoś super ? Nawet ciężko mi uwierzyć, że człowiek może zmyślić tyle rzeczy...
Co o tym myślicie ? Czy spróbować w jakiś sposób to wyjaśnić czy zostawić to tak jak jest?

W internecie możesz być kim tylko zechcesz, udawać kogoś innego, podawać się za kogoś ineego, wedle gustu, pytanie tylko po co?
Ja uważam, że nie ma nic lepszego niż bycie sobą.