|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TG :}
Wiadomości: 47
|
Cięzka sytuacja na stażu :(
Dzisiaj miałam pierwszy dzień na stażu. W pracy jest taka sytuacja że na dole w biurze są przyjete 3 osoby na staż, a dwie juz są stałymi pracownikami i pracują tam juz 7 lat, a szef powiedział od razu że by moze zostanie 1 góra 2 osoby i powtórzył 10 razy zeby nie było żadnej rywalizacji, bo kto zostanie to zależy ile kto sprzeda rzeczy, no i jedna osoba była juz 3 tygodnie wcześniej na tym stażu i wszystkich już znała. Ja dzisiaj zaczynałam staż z takim chłopakiem. Zaczełam o 7 prace poznałam wszystkie osoby, wypilismy kawe razem z szefem, wszyscy mili, cudowni super! Gdzies tak do 9 kązdy siedział przy swoim kompie, coś tam robił, ale zaczyna się cos dziwnego dziac, slysze jakies szepty w pokoju gdzie siedzialy inne pracownice, i to kilka razy, no myśle sobie ok może o szefie gadaja albo co, nie wtrącam się, myślałam ze razem bedziemy piły kawe, bo pytalam sie wczesniej czy im w czyms nie pomóc bo strasznie sie nudze i juz mnie nogi bola od siedzenia, ale pija jedna kawe osobna, druga trzecią, to widze ze juz cos jest nie tak, nawet mnie nie zawołały, no ok. Później przechodze przez ich pokoj gdzie plotkowaly to slysze jakies glupie docinki, jedna przed druga sie popisuje, smieja sie. Poźniej przyszlam do nich sie zapytac gdzie jest szef to zmierzyly mnie z góry na dol i cos tam odburknely, Siedziałam 8 godzin sama w pokoju, bez okna, przykro mi było jak cholera. Nigdy nie myślałam ze tak bedzie wyglądac mój pierwszy dzień.
Dziewczyny co ja mam zrobic? nie chce isc do szefa i mieszac bo ona tam pracuja po 7 lat a ja 1 dzien. Chciałabym zrezygnowac bo nie wytrzymie tych 3 miesiecy w takiej atmosferze, przeciez ja im nic nie zrobilam, ja wiem ze one chca zeby po stażu została ich kolezanka, ale ja nie chce pracowac w takiej atmosferze, jestem osoba ktora przejmuje sie takimi rzeczami i wiem ze bede wyła codziennie (((( Ale teraz tak cięzko z pracą
|
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 172
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Nie przejmuj się nimi i rob swoje. Staraj się wykonywać swoją prace jak najlepiej i nie zwracaj na nie uwagi. Nie wiem z czego wynika to, że nowego pracownika inni przyjmują w taki niemiły sposób, ale również się z tym spotkałam... starzy pracownicy zamiast pomagać nowym, albo chociaż być życzliwym i miłym potrafią się tylko krzywo patrzeć i robić głupie docinki... albo i gorsze rzeczy.eh.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
A to nie wiesz co masz robić, nie masz żadnego programu stażu? Idź do szefa i niech Ci powie co masz robić. Po co Cię przyjęli na staż jak przez 8h nic nie robisz, a babami się nie przejmuj bo pewnie ich tam nie obchodzi jakaś stażystka tylko sobie plotkują o swoich sprawach.
__________________
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TG :}
Wiadomości: 47
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
tak miałam duzo obowiazków
o 8 szef kazał mi znalesc szablon na allegro bo musze wystawic aukcje, o 11 przyzedł i kazał mi go dodac do zakładek... Jutro pogadam z nimi o co kaman, czy mają jakis problem czy co, bo czuje sie tam strasznie nie dosc ze one sie tak zachowuja to siedze w ostatnim "buirze" tzn, przedpokoju pomiedzy ich biurem a kuchnia, wszyscy przechodza do kuchni a ja czuje sie tam jak odrzutek masakra
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 132
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
zrobiła aferę, że hoho oczywiście zabrała go dla siebie też na początku się przejmowałam ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że mam to w dupce, nie daj sobie wchodzić na głowę, zajmij się swoimi obowiązkami i przyjmij olewczy stosunek, to z tymi ludźmi jest problem.
Edytowane przez Barbarita1986 Czas edycji: 2011-07-25 o 20:56 |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Jak z nimi pogadasz w tonie "czy macie problem" i to po I dniu to nie będzie dobrze widziane. W pracy należy przede wszystkim zachowywać się profesjonalnie.
Niestety - będąc nowym nie warto tworzyć wokół siebie problemowej atmosfery, nie zawsze da się też wkupić tak od razu w łaski zespołu. Nie lubią Cię? Nie powinny tego okazywać, ale skoro okazują no to trudno. Konfrontacja po jednym dniu w pracy to nie jest dobry pomysł. Już raczej sugerowałabym się skoncentrować na poszukaniu sobie zajęcia. Pamietaj jednak, że jako nowa i stażystka nie jesteś dla nich zbyt istotną osobą i ostatnie czego chcą, to zajmować się Tobą gdy może chwila po temu nieodpowiednia. To, że na początku nie ma się co robić lub trzeba samemu dojść do tego, co zrobić trzeba i jak to zrobić, to niestety bolączka wielu zaczynających pracę. Ale nie wyobrażam sobie robić o to problemu po I dniu pracy. Za to umiejętność poradzenia sobie w takiej sytuacji jest wysoko oceniana przez kierownictwo, mówię z doświadczenia osoby zarówno oceniającej, jak ocenianej. A co do tego że będziesz tam pić kawki i mieć psiapsiółki....możesz się zdziwić, jak realnie wygląda praca (zazwyczaj NIE tak), no ale każdy kiedyś zaczynał. To nie liceum. Powodzenia, tak czy inaczej
Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2011-07-25 o 20:56 |
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Skąd ja to znam? Przyszłaś z nastrojem i chęcią, nastawiona na miłą atmosferę pracy i bezkonfliktowe istnienie w obrębie własnego biurka. Zdziwisz się.
Nie idziesz tam szukać koleżanek, a na pewno nie zdobędziesz ich po tygodniu, miesiącu... a już na pewno nie po 1 dniu!!! Też przyszłam z zapałem do nauki, do pracy, a kobiety patrzyły na mnie z góry, z wyższością, okazywały mi to dość dobitnie. Nie spodziewałam się tego. Nie mogłam się odnaleźć wśród starszych "weteranek" - ale nie dam im ostudzić mojego zapału i optymizmu, olewam to i już wiem jak się zachowywać i co robić w trudnych sytuacjach gdy będę w następnej pracy. Takie doświadzenie i tak wychodzi nam na dobre. DASZ RADĘ, RÓB SWOJE, zapytaj szefa co masz robić, opracujcie plan stażu, zapytaj jak to będzie wyglądało wszystko. skup sie na sobie, swoim doswiadczeniu ktore wlasnie zdobywasz, pochlon sie pracą i UŚMIECHAJ SIĘ, szczególnie do szefa. TAKIE BABY SĄ WSZĘDZIE, NIE PRZEJMUJ SIE NIMI !!!! |
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TG :}
Wiadomości: 47
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
anka_res - tzn. chciałam delikatnie zapytac sie tej dziewczyny która moim zdaniem miesza czy sa na mnie o cos złe i ze czuje sie dziwnie...
Czy raczej nie poruszac wogole tego tematu, boje sie ze zle to odbiora Do tego chlopaka tez sie nie odzywaja, on siedzi 8 godzin przy biurku i robi swoje, czasami cos tam rozkladuje jak mu kaza. Ale ja nie potrafie skupic sie na swoim, jak cos szepcza to strasznie mnie to irytuje i sie pesze. |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Absolutnie NIE robiłabym tego.
Uwierz mi, takie sytuacje na pewno są normą. Przechodziłam, nic miłego, ale po jakimś czasie człowiek się odnajduje. I dzień w nowej pracy to zwykle koszmarne przeżyci ![]() Zresztą na logikę - jeśli ona celowo miesza, jest nieżyczliwa, to z pewnością wyzyska to pytanie na Twoją niekorzyść. Od razu dostaniesz łatkę robiącej problemy i nie umiejącej się odnaleźć. To nie musi, ale może, obniżyć Twoje szanse na pracę, a przynajmniej uprzykrzyć Ci staż. Chłopak dobrze robi. A z tym, że nikt Ci nic nie mówi i nie pokazuje, to częsta bolączka. Ludziom się nie chce po prostu lub nie mają czasu, a czasem są celowo nieżyczliwi. Problemem jest niestety to, że jak będziesz siedzieć i nic nie robić przez miesiąc, to też niedobrze, trzeba szukać sposobu - komuś pomóc, coś sobie znaleźć, masakra, no ale takie są początki. Gorzej jest tylko wtedy, gdy każą Ci coś konkretnego zrobić i nie pokażą lub nikt nie wie, jak, i jeszcze każą zrobić na już. W takich sytuacjach też byłam zresztą, mnie już w pracy mało co zdziwi.
Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2011-07-25 o 21:15 |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TG :}
Wiadomości: 47
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Masz rację, ja bede okazywac że się przejmuje, a ona sie będzie cieszyc i jeszcze bardziej śmiac. Musze przetrwac przynajmniej ten tydzień, tak myślałam zeby najzwyczajnie napic sie z nimi tej kawy, tzn. usiasc przy jednym stoliku z nimi, i miec gdzies co sobie pomyślą... ?
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 584
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
Też mam kilka staży i praktyk za sobą. Podczas swojej 1 pracy też czułam się trochę jak intruz. Zatrudnili nas dwie, ta druga praktykantka wprowadzała straszny wyścig szczurów. Z szefową też jakoś nie potrafiłam się dogadać - reszta dziewczyn była bardzo miła na szczęście, ale też po 1 dniu pomyślałam "w co ja wdepnęłam". Kolejny staż... też początki nie były łatwe... a później... jak po 9 miesiącach odchodziłam to się nażegnać nie mogliśmy. Zobaczysz, jeszcze będzie fajnie. Póki co wyluzuj i poproś szefa o więcej zadań. Poproś, którąś z tych dziewczyn aby Ci wytłumaczyła na czym polega jej praca a już koniecznie pochwal jej buty/bluzkę/żakiet - chociażby Ci się wcale nie podobały
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Usiąść przy stoliku jak najbardziej, a koleżanka wyżej też dobrze radzi.
Nie wszystko od razu, będzie dobrze
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TG :}
Wiadomości: 47
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
mpt- czyli nie wpychac sie z kawa? juz sama nie wiem co mam robic, nie chce siedziec na tylku i sie meczyc. Nie umiem do nich trafic, dwie kobiety maja okolo 30 lat i jedna ma 50, ja mam 20, może faktycznie ni pasuje, co innego jakby same zaprosiły, racja
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Nie wpychaj się nigdzie, lepiej być uważaną za cichą i nieśmiałą, niż za zbyt pewną siebie. Po pierwszym dniu najczęściej ma się poczucie, że się nie ogarnie, ale to mija. Ludzie też muszą mieć czas, żeby się z Tobą oswoić. One nie czują się swobodnie z kimś obcym, więc mówią ciszej, a Ty myślisz, że spiskują. Pewnie rozmawiają o prywatnych sprawach, bo znają się kupę lat. Odczekaj tydzień, potem spróbuj zagaić rozmowę.
__________________
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 584
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
To zależy od specyfiki pracy. Ja jak się rekrutowałam do mojej obecnej (odbywałam staż w tej firmie, ale nie chciałam zostać w tym dziale więc jak trafiła się okazja na co innego to skorzystałam) to im bardzo zależało na osobie śmiałej i pewnej siebie (wiedzącej co chce).Na moje oko, daj sobie trochę czasu, wybadasz sytuację i będzie dobrze. Na pewno będzie dobrze
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 000
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Pracowałam w róznych miejscach i powiem Ci szczerze, że jedyna praca, w jakiej picie kawki z psiapsiółkami z pracy było na porządku dziennym to była moja dorywcza praca w butiku podczas studiów. Od tamtej pory trochę minęło, mam za sobą staż, po którym zostałam zatrudniona na umowę o pracę i od samego początku było bardzo niemiło. W każdym razie ja brałam się za swoją pracę, kawę piłam sobie sama przy swoim biurku, nie zwraałam uwagi na docinki, zaczepki, choć wiadomo, że może być trochę przykro. Pokazałam wszystkim, że jestem osobą sumienną, znającą się na swojej pracy, odpowiedzialną i godną zaufania. Dziś jestem już rok na umowie o pracę, atmosfera jest nieco lepsza, choć do ideału jej dużo brakuje, ale jestem ceniona za to, że jestem dobrym pracownikiem, a nie fajną koleżanką, z którą można wypić kawę i poplotkować o butach, czy innych pierdołach. Od tego mam inne koleżanki poza pracą. Wychodzę z założenia, że w pracy się pracuje, pokaż, że jesteś pracowita i nie zwracasz uwagi na plotki, a po pewnym czasie ich to znudzi, a Ty zostaniesz doceniona za to, jakim jesteś pracownikiem, a nie plotkarą. I broń Boże nie donoś szefowi!!!
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sprzed laptopa
Wiadomości: 300
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
po drugie to wiadomo, ze jak jest sie na stazu to jest sie traktowanym jak praktykant z zawodowki po trzecie przyjrzalabym sie blizej relacjom pracownic z szefem, ale wydaje mi sie ze naksarzenie te babki pogorszy tylko sytuacje. po czwarte jak masz komputer w pracy to siedz sobie na internecie i szukaj roboty. sytuacja na rynku pracy jest jaka jest:/ jezeli piszesz, ze pracownice maja swoj "typ" w postaci kolezanki to nic na to nie poradzisz. niektore kobiety sa baaardzo zawistne i tyle:/ one czuja sie bezpiecznie w swojej pracy, przez wiele lat pracuja w "swoim" towarzystwie wiec co im bedzie d...e zawracac jakas stazystka )tak to odbieram
__________________
Miej wyj...ane a bedzie ci dane
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 93
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
na szafie był ten wątek 3 razy i tutaj tez?
|
|
|
|
|
#23 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 584
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
I jak drugi dzień? Trochę pozytywniej?
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TG :}
Wiadomości: 47
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
można tak powiedziec , bo "pracowałam" tylko 4 godziny, bo wcześniej byłam na szkoleniu BHP, oczywiscie po powrocie szef nie zadał mi zadnej roboty. To poszłam do niego i sie zapytalam czy moge powycierac z kurzu częsci i ogarnac pomieszczenie (firma miała 2 lata temu sklep rowerowy, zlikwidowali go i zostal jeden rower i duzo czesci) to mi powiedzial ze nei musze sie pytac i moge z tym robic co chce, później szef pojechał to przyleciały naraz wszystkie trzy i sie pytaly czy szef kazal mi to sprzatac, z takim oburzeniem, to powiedziałam im ze siedze 8 godzin przy kompie i nic nie robie to przynajmniej jakos czas mi zleci, jak to ogarne, a ta najstarsza babka, mówiła mi ze mam tych rzeczy z kartonów nie wyciągac i nie ruszac tych rzeczy w srodku. Nie wiem po co sie wtracała, skoro nie ma pojecia co mialam robic z tymi rzeczami i wogóle zajmuje sie calkiem innymi rzeczami...
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
I jak tam, Autorko, idzie dalej na stażu ?
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
Ja oosbiscie nie lubie pracy tzw biurowej, rytualow picia kawy, plotek i ploteczek - kiedys tak pracowalam i zupelnie sie w tym nie odnalazlam. |
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
szczerze? masz beznadziejne miejsce na staż.. jest tyle innych miejsc w których chcą stażystów... czemu siedzisz w miejscu w którym niczego się nie uczysz, nie rozwijasz, właściwie nic nie robisz?
Cieszysz się z tego że tu "pracujesz" ? ;/ |
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Teraz nie jest łatwo o staż, firma musi się wstępnie zadeklarować, że przyjmie stażystę do pracy - przynajmniej u mnie tak jest. Co jest w sumie dobre, ale powoduje, że o staż ciężej.
|
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 584
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
O staż wcale nie jest trudno. Masa dużych korporacji prowadzi praktyki/staże dla studentów i absolwentów. Ja będąc na 5 roku odbywałam staż w dużej firmie z branży AGD, z mojego roku było nas tam chyba 7 osób a łącznie stażystów to by się koło 100 znalazło.
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 826
|
Dot.: Cięzka sytuacja na stażu :(
Cytat:
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
Edytowane przez niv_ Czas edycji: 2011-07-31 o 08:32 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.



(((( Ale teraz tak cięzko z pracą 


zrobiła aferę, że hoho oczywiście zabrała go dla siebie
też na początku się przejmowałam ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że mam to w dupce, nie daj sobie wchodzić na głowę, zajmij się swoimi obowiązkami i przyjmij olewczy stosunek, to z tymi ludźmi jest problem.




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



