Panny Młode 30+

[gazia]

Witam Was ciepło
od dawna śledzę Wasze wypowiedzi i opinie. Macie mnóstwo fajnych rad i pomysłów
Przeglądając forum zauważyłam, że nie ma tutaj wątku o PM 30 i jeszcze +. Sama będę taką PM i już spotkałam się z opiniami, że w tym wieku... to pewne rzeczy już nie pasują - czy jestem jakimś dziwadłem? Czasem wydaje mi się, że powinnam do tego ślubu założyć jakiś kostium i zakryć twarz woalką..... bo suknia ślubna to....
Zapraszam wszystkie przyszłe i obecna PM do podzielenia się Waszymi przemyśleniami i doświadczeniami.

[Mediona]

Ja jestem troszkę młodsza PMką (25)ale fajny wątek
Nie uważam żeby po 30 trzeba było zakladac kask albo worek na glowie znam osoby co mają śluby po 30 Dla mnie to bez znaczenia jaki wiek
za wątek

[gadunia]

A pewnie, że bez znaczenia!

Kobieto, szalej z welonem, dekoltem, podwiązką, najpiękniejszą suknią jaką zobaczysz (i będzie Cię na nią stać ) i nie przejmuj sie jakimiś staroświeckimi i zacofanymi poglądami!!! Teraz wiek zamążpójścia mocno się przesunął, bo kobiety są bardziej świadome wychodząc za mąż. A jeśli ktoś tego nie rozumie, to ma wielki problem, ale to nie Twój problem

A swoją drogą....zapytaj swojego narzeczonego, czy chcialby zobaczyć Cię w dniu ślubu ubraną jak stary moher....najlepiej w garsonce ze spódnica do połowy łydek!!! ....i jeszcze nieogolone nogi!!

Powodzenia!

[vilema]

Ja jestem Panna Mloda 30-stka i niemam zadnych ograniczen czy wypada czy nie , jedynie zrezygnowalam z welonu ale to dlatego ze nie bardzo mi pasuje do sukienki , wiek nie mial tu nic do rzeczy. Czasy sie zmieniaja i teraz 30 stka + jest odpowiednia do zawierania malzenstw.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez gadunia

A pewnie, że bez znaczenia!

Kobieto, szalej z welonem, dekoltem, podwiązką, najpiękniejszą suknią jaką zobaczysz (i będzie Cię na nią stać ) i nie przejmuj sie jakimiś staroświeckimi i zacofanymi poglądami!!! Teraz wiek zamążpójścia mocno się przesunął, bo kobiety są bardziej świadome wychodząc za mąż. A jeśli ktoś tego nie rozumie, to ma wielki problem, ale to nie Twój problem

A swoją drogą....zapytaj swojego narzeczonego, czy chcialby zobaczyć Cię w dniu ślubu ubraną jak stary moher....najlepiej w garsonce ze spódnica do połowy łydek!!! ....i jeszcze nieogolone nogi!!



Powodzenia!

Dokladnie A w dodatku niejedna 30 wyglada lepiej niz 20
Przeciez kobieta jak wino, czym starsza tym lepsza

[Mediona]

Gadunia no z tymi nieogolonymi nogami to wyskoczyłaś

[aga512152]

Napisane przez gadunia

A pewnie, że bez znaczenia!

Kobieto, szalej z welonem, dekoltem, podwiązką, najpiękniejszą suknią jaką zobaczysz (i będzie Cię na nią stać ) i nie przejmuj sie jakimiś staroświeckimi i zacofanymi poglądami!!! Teraz wiek zamążpójścia mocno się przesunął, bo kobiety są bardziej świadome wychodząc za mąż. A jeśli ktoś tego nie rozumie, to ma wielki problem, ale to nie Twój problem

A swoją drogą....zapytaj swojego narzeczonego, czy chcialby zobaczyć Cię w dniu ślubu ubraną jak stary moher....najlepiej w garsonce ze spódnica do połowy łydek!!! ....i jeszcze nieogolone nogi!!

Powodzenia!

klask i:kla ski:k laski:

strasznie podoba mi się to co koleżanka napisała
Moja kuzynka wychodząc za mąż miała 31 lat była ubrana w białą suknie z welonem wszsytko w stylu hiszpańskim wyglądała cudnie
Powodzenia
aaa te staroświeckie poglądy schowaj głęboko w szafęnajlepiej na jej dno!

[magdaef]

Napisane przez gazia

Czasem wydaje mi się, że powinnam do tego ślubu założyć jakiś kostium i zakryć twarz woalką..... bo suknia ślubna to....

Idąc tym tropem, to ja mając lat 19 powinnam ślubować w sukience komunijnej ;-) Moim zdaniem wiek nie ma żadnego znaczenia, najważniejsze, żebyś Ty czuła się najpiękniejsza w tym dniu - ludzi i tak się nie zadowoli...

[gazia]

Witam Was, drogie Wizażanki
zgadzam się, że wiek zamążpójścia obecnie bardzo się obniżył i sporo kobiet decyduje się na ślub i rodzinę po 30-tce. Sama podjęłam taką decyzję po 10 latach związku, kiedy wiem, że mój przyszły TZ jest facetem odpowiedzialnym i sprawdził się w wielu trudnych sytuacjach. Teraz oboje jesteśmy pewni, że chcemy pójść o krok dalej. Nie jestem zdziwiona opiniami starszawych ciotek, trochę folkloru zawsze się przyda. Dziwią mnie opinie młodszych koleżanek i jest ich całkiem sporo.

Vilema, ja też nie planuję welonu, a jedynie kwiat we włosach. Jaką wybrałaś sukienkę? Pochwalisz się?

Dziewczyny, a może doradzicie mi jakieś fajne sukienki? Lubię skromność i prostotę, nie przepadam za "bezami" i innymi falbaniastymi...
pozdrawiam:
gazia

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez gazia

Witam Was ciepło
od dawna śledzę Wasze wypowiedzi i opinie. Macie mnóstwo fajnych rad i pomysłów
Przeglądając forum zauważyłam, że nie ma tutaj wątku o PM 30 i jeszcze +. Sama będę taką PM i już spotkałam się z opiniami, że w tym wieku... to pewne rzeczy już nie pasują - czy jestem jakimś dziwadłem? Czasem wydaje mi się, że powinnam do tego ślubu założyć jakiś kostium i zakryć twarz woalką..... bo suknia ślubna to....
Zapraszam wszystkie przyszłe i obecna PM do podzielenia się Waszymi przemyśleniami i doświadczeniami.

Miałam 30 lat w dniu ślubu - pasuję do wątku?
Co do pogrubionego - ja miałam białą suknię ślubną i welon. Nie widzę powodu, czemu miałabym z tego rezygnować, przecież nie jestem staruszką

[gazia]

Witaj mrowinka, pewnie, ze pasujesz
ja też nie uważam się za staruszkę. Założyłam ten wątek tak trochę w proteście przeciwko stereotypom. Mówiąc kolokwialnie wkurza mnie takie podejście, że jak ktoś jest po trzydziestce i nie ma męża to jest z nim coś nie tak. A ślub powinien brać najlepiej po mszy i po cichu. Ja zamierzam mieć suknię, nie białą, bo nie lubię i nie wyglądam najkorzystniej w bieli. Będę miała podwiązkę i co tam jeszcze( muszę spisać) Wianki i welony też nie są na liście moich priorytetów.
Zapraszam do rozmów wszystkie przyszłe, obecne i byłe PMki- obecne mężatki. Zaprotestujmy przeciwko rodzajowi dyskryminacji. Facet 30+ to jest dojrzały, kobieta 30+ jest starą panną.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez gazia

Zaprotestujmy przeciwko rodzajowi dyskryminacji. Facet 30+ to jest dojrzały, kobieta 30+ jest starą panną.

Nie spotkałam się z taką dyskryminacją. Może to zależy od środowiska? Naprawdę, nikt mi nie dał odczuć, że byłam starą panną

[Linaewen]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;28507451]Miałam 30 lat w dniu ślubu - pasuję do wątku?
Co do pogrubionego - ja miałam białą suknię ślubną i welon. Nie widzę powodu, czemu miałabym z tego rezygnować, przecież nie jestem staruszką [/QUOTE]
Moim zdaniem nawet staruszka może wyglądać ślicznie w welonie

[wika82]

Oczywiście, że 30+ jest dobrym czasem na małżeństwo!
Sama brałam ślub w wieku 29. Pierwszy raz z określeniem "nieświeża panna młoda" spotkałam się na Wizażu i szczerze się uśmiałam.
W moim otoczeniu dziwi ślub w wieku 20-25 lat, a 30+ uchodzi za najnormalniejszy czas na to.

Nie patrz na to, co wypada, a co nie, tylko wkładaj to, na co masz ochotę. ))
Ja miałam welon, chociaż zarzekałam się, że nie chcę, bo mi się żaden nie podobał, aż zobaczyłam ten wymarzony.
Wszystko pasuje i wypada, tylko rękawiczkom mówimy stanowcze i zdecydowane NIE. :P

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Linaewen

Moim zdaniem nawet staruszka może wyglądać ślicznie w welonie

Pewnie i tak, ale żadnej jak dotąd nie widziałam

[Linaewen]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;28512943]Pewnie i tak, ale żadnej jak dotąd nie widziałam [/QUOTE]
W jakimś hamerykańskim filmidla kiedyś trafiłam

[Izaleszno]

Witam, też mam 30+ i już za miesiąc mój wieli dzień. Dla mnie najśmieszniejsze było to, że gdy powiedzieliśmy, że się zaręczyliśmy to niektórzy się dziwili, że ślub planujemy dopiero za rok i 9 miesięcy. Przecież w tym wieku to już nie ma na co czekać i trzeba się szybko pobrać bo latka lecą. Dodatkowo znajoma, która też miała 30+ w dniu ślubu szczyciła się tym, że ona była ode mnie o rok młodsza gdy brała ślub (jakby to były zawody, która pierwsza trafi przed ołtarz). Jeżeli chcę długiego narzeczeństwa i ślubu z wszystkimi detalami to będę to miała i żadnej ciotce, koleżance czy sąsiadce nic do tego. Każdej przyszłej młodej pannie młodej(niezależnie od wieku) należy się taka uroczystość jaką sobie wymarzyła i zaplanowała. A ja dodatkowo lubię być narzeczoną i czasami żal, że to już tak krótko potrwa.

[gazia]

Dokładnie tak jak mówi Izaleszno
mamy bardzo podobne doświadczenia mnie najbardziej zadziwiła koleżanka, która zawsze deklarowała, że nie chce wychodzić za mąż. W końcu za mąż wyszła, ale też dość późno. Kiedy spotkałyśmy się jakiś czas temu usłyszałam: "jak to nie wychodzisz za mąż???- nie rozumiem jesteś już starą panną!"

[marylka80]

Ja tez jestem 30+ ale powiem wam szczerze ze nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby z tego powodu rezygnowac z jakichs marzen Kazdy ma swoje wyobrazenia o slubie i zupelnie nie rozumiem dlaczego mialby ich nie realizowac Ja wprawdzie nie planuje welonu ani bialej sukni, ale tylko dlatego ze bardzo podobaja mi sie kwiety we wloscha, a w bieli mi nie do twarzy wiec bede miala pewno jakis inny kolorek...Jak dla mnie wiek nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, poza tym jak juz tutaj jedna kolezanka slusznie napisala, pewno nie jedna z nas wyglada duzo mlodziej niz niktore 25 latki wiec tym bardziej nie ma sie czym przejmowac
Pozdrawiam i milych przygotowan do slubu zycze

[Lubcia]

Witam dziewczyny
Ja też w dniu ślubu będę już miała skończone 30 lat i wcale się tym nieprzejmuję suknia będzie biała, welon na głowie tak jak to sobie zaplanowałam i wymarzyłam a jak się komuś to nie podoba to niech się nie patrzy na mnie tylko na siebie cieszę się że mam tyle lat i le mam i właśnie teraz decyduję się na założenie rodziny i ślub. Więc wszystko przed nami przyszłe żonki a już obecnym żonkom pewnie werwy i zapału w tym wieku nie brakuje

[moni_ka.g]

Jak dla mnie wiek w dniu ślubu nie ma żadnego znaczenia, jesteś Panną Młodą i niezależnie od tego ile masz lat masz prawo do białej sukni, welonu i innych ślubnych tradycji. Stojąc przed kościołem w białej sukni i tak nikt (oprócz zaproszonych gości) nie będzie wiedział ile masz lat, nikt nie ma napisane na czole 30+, 25+, itp. W życiu nie pomyślałabym, że PM coś nie wypada bo ma tyle a nie tyle lat. Ja brałam ślub w wieku 27 lat i nawet przez chwilę przygotowań nie pomyślałam, że czegoś mi nie wypada bo nie jestem młodziutką 20-stką. Suknię miałam w sumie skromną, ale tylko dla tego, że taki od bardzo długiego czasu był mój ideał sukni ślubnej, w żadnym wypadku nie dlatego, że np. nie wypadałoby mi założyć typowej księżniczki. To Twój ślub i Twoje marzenia Powodzenia w przygotowaniach i dużo radości z Tego najpiękniejszego dnia

[gazia]

Hej dziewczyny
jak tam PM 30+? Jakoś mało nas Pozdrawiam serdecznie wszystkie PMki

[kwietniowa77]

Witajcie.Ja w dniu ślubu obchodziłam 31 urodziny trochę się zastanawialam nad tym ozenkiem czy nie jestem aby za młoda na taaaką decyzję;o) Poza tym miałam suknię dośc bogatą, mino że wcześniej nie zalezało mi natym wierunku ślubnym ale w takiej księżniczkowatej wyglądałam najlepiej w skromnej znikałam przy narzeczonym :O ) (jest dośc wysoki). Także wiem 30+ myśle to dopiero świadome decyzje czego wszystkim życzę

[tygrysia]

Napisane przez gazia

Witam Was ciepło
od dawna śledzę Wasze wypowiedzi i opinie. Macie mnóstwo fajnych rad i pomysłów
Przeglądając forum zauważyłam, że nie ma tutaj wątku o PM 30 i jeszcze +. Sama będę taką PM i już spotkałam się z opiniami, że w tym wieku... to pewne rzeczy już nie pasują - czy jestem jakimś dziwadłem? Czasem wydaje mi się, że powinnam do tego ślubu założyć jakiś kostium i zakryć twarz woalką..... bo suknia ślubna to....
Zapraszam wszystkie przyszłe i obecna PM do podzielenia się Waszymi przemyśleniami i doświadczeniami.

Pasuje wszystko, co pasuje Tobie Ja miałam ponad 30 w dniu ślubu i nikt mi nie robił żadnych uwag co do stroju i innych rzeczy. To jest Twój dzień niezależnie od tego ile masz lat
Ja poznałam swoją 2-gą połowę dopiero po 30-stce i dlatego dopiero teraz wzięłam ślub. Zrobiłam jak chciałam suknia-hiszpanka (ecru - w białej po prostu źle wyglądałam), czerwony bukiet i kwiaty we włosach, czerwone buty itp. Wszystko wyszło przecudnie
Także nie przejmuj się tym co mówią inni i rób tak, jak chcesz, aby ten dzień wyglądał. Może Ci dziewczyny, które już dawno brały ślub zazdroszczą, że ten wspaniały dzień jeszcze przed Tobą ???

Pozdrawiam i napisz nam jak przygotowania

[wielbicielka_stokrotek]

halo się tutaj witam bo jestem PM30+ (dokładnie 31)

Napisane przez gazia

Witam Was ciepło
od dawna śledzę Wasze wypowiedzi i opinie. Macie mnóstwo fajnych rad i pomysłów
Przeglądając forum zauważyłam, że nie ma tutaj wątku o PM 30 i jeszcze +. Sama będę taką PM i już spotkałam się z opiniami, że w tym wieku... to pewne rzeczy już nie pasują - czy jestem jakimś dziwadłem? Czasem wydaje mi się, że powinnam do tego ślubu założyć jakiś kostium i zakryć twarz woalką..... bo suknia ślubna to....
Zapraszam wszystkie przyszłe i obecna PM do podzielenia się Waszymi przemyśleniami i doświadczeniami.

ten kostium mnie rozłożył na łopatki

Napisane przez gadunia

A pewnie, że bez znaczenia!

Kobieto, szalej z welonem, dekoltem, podwiązką, najpiękniejszą suknią jaką zobaczysz (i będzie Cię na nią stać ) i nie przejmuj sie jakimiś staroświeckimi i zacofanymi poglądami!!! Teraz wiek zamążpójścia mocno się przesunął, bo kobiety są bardziej świadome wychodząc za mąż. A jeśli ktoś tego nie rozumie, to ma wielki problem, ale to nie Twój problem

A swoją drogą....zapytaj swojego narzeczonego, czy chcialby zobaczyć Cię w dniu ślubu ubraną jak stary moher....najlepiej w garsonce ze spódnica do połowy łydek!!! ....i jeszcze nieogolone nogi!!
Powodzenia!

ja bym do tego dołożyła jeszcze podkolanówki rajstopowe tzw antygwałty

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;28509748]Nie spotkałam się z taką dyskryminacją. Może to zależy od środowiska? Naprawdę, nikt mi nie dał odczuć, że byłam starą panną [/QUOTE]

to napewno od środowiska zależ. jak wspomniałam mam 31 lat i nie mam kłopotu z tym, że wychodzę za mąż w tym wieku. ale siostra mojego narzeczonego kończy w tym roku 30 lat i ogromny kłopot z tym, że nie ma męża. to zależy od światopoglądu


a co do stroju, ja nie mam zamiaru się ograniczać będzie tak jak ja chcę

mam nadzieję że wątek się rozkręci

[tygrysia]

Widzę, że coraz więcej PM 30+
U mnie też nie było problemu, że w tym wieku dopiero wychodzę za mąż. Myślę, że to rzeczywiście zależy od środowiska. Jednak nie należy się przejmować takimi docinkami i przeżyć ten dzień jak dla nas jest najlepiej!
Dziewczyny może pochwalicie się zdjęciami ze ślubów?