Specyficzny Chłopak i reakcje rodziny, znajomych...

[Dziewczynazkomina]

Witam, poznałam się niedawno z pewnym chłopakiem, jego ojciec był obcokrajowcem i rzeczywiście widać, że ma niepolska urodę. Ogólnie chłopak jest dosyć specyficzny, ma specyficzny sposób bycia... jak go poznałam to aż się go wystraszyłam, ale z czasem mnie przekonał do siebie, dobrze się z nim czuję i mogę przy nim być sobą, w sumie przyzwyczaiłam się do tego jaki on jest. Ok przejdę do sedna... niedawno był on u mnie w domu, przywitał się z moją mama i poszedł ze mną do pokoju... w czasie gdy poszłam zrobić herbatę do kuchni zapytałam się mamy i jak jej wrażenia (wcześniej ją uprzedzałam, że jest taki a nie inny)... no i moja mama z niesmakiem odpowiedziała że brzydki, że jej się nie podoba, że najbrzydszy z wszystkich chłopaków z jakimi się spotykałam, że wygląda jak Czeczen, że jak ja go z innymi będę przedstawiać, przecież ludzie się go wystraszą i tak dalej... Jest mi przykro, no rozumiem mógł się jej nie spodobać... z drugiej strony jeśli ona ma rację i każdy będzie z takim zaskoczeniem reagował na niego, czy ja będę w stanie to wytrzymać mam wrażenie, że byłby zupełnie inaczej i o wiele łatwiej mi jakbym mieszkała w zupełnie innym mieście... może wtedy nie musiałabym się tłumaczyć z kim się spotykam.

Dziewczyny czy któraś z Was miała podobny problem kiedyś? Że osoba z którą się spotykaliście była dosyć specyficzna i ludzie różnie na nią reagowali, jak postąpiłyście w takiej sytuacji? Jak potoczyły się wasze relacje? Czy te związki były udane?

[olenkasz]

Nie rozumiem co może byc przerażającego w Czeczenach? W ich wyglądzie? Nie rozumiem o co tak wlaściwie chodzi z tą innością...

[Mietowa6]

własnie...mozesz powiedziec o co chodzi z tym specyficznym zachowaniem jakies jego przyklady, bo narazie nie bardzo rozumiem

[Merys]

Napisane przez Dziewczynazkomina

Witam, poznałam się niedawno z pewnym chłopakiem, jego ojciec był obcokrajowcem i rzeczywiście widać, że ma niepolska urodę. Ogólnie chłopak jest dosyć specyficzny, ma specyficzny sposób bycia... jak go poznałam to aż się go wystraszyłam, ale z czasem mnie przekonał do siebie, dobrze się z nim czuję i mogę przy nim być sobą, w sumie przyzwyczaiłam się do tego jaki on jest. Ok przejdę do sedna... niedawno był on u mnie w domu, przywitał się z moją mama i poszedł ze mną do pokoju... w czasie gdy poszłam zrobić herbatę do kuchni zapytałam się mamy i jak jej wrażenia (wcześniej ją uprzedzałam, że jest taki a nie inny)... no i moja mama z niesmakiem odpowiedziała że brzydki, że jej się nie podoba, że najbrzydszy z wszystkich chłopaków z jakimi się spotykałam, że wygląda jak Czeczen, że jak ja go z innymi będę przedstawiać, przecież ludzie się go wystraszą i tak dalej... Jest mi przykro, no rozumiem mógł się jej nie spodobać... z drugiej strony jeśli ona ma rację i każdy będzie z takim zaskoczeniem reagował na niego, czy ja będę w stanie to wytrzymać mam wrażenie, że byłby zupełnie inaczej i o wiele łatwiej mi jakbym mieszkała w zupełnie innym mieście... może wtedy nie musiałabym się tłumaczyć z kim się spotykam.

Dziewczyny czy któraś z Was miała podobny problem kiedyś? Że osoba z którą się spotykaliście była dosyć specyficzna i ludzie różnie na nią reagowali, jak postąpiłyście w takiej sytuacji? Jak potoczyły się wasze relacje? Czy te związki były udane?

A dlaczego masz sie tlumaczyc komukolwiek Co kogo to obchodzi, przeciez to Twoje zycie, no chyba, ze inni ludzie maja na Ciebie az taki wplyw, wtedy radze odpuscic sobie tego chlopaka, po co ma cierpiec.

[letik]

No tak, widać, że nasze społeczeństwo jest jednka trochę staroświeckie Mama pewnie by chciała pięknego chłopca, jak z obrazka co..?
Jaki bezsens. Dziewczyno, to Twoje życie i nie mama ani nie koleżanki będą się z nim spotykać. Nie daj sobie zrobić wody z mózgu, rób co Ci serce podpowiada. Jak Ci się chłop podoba, to z nim bądź. Dzisiaj tak mało jest pięknej miłości...

[Weronikapr]

A czym się charakteryzuje jego specyficzne zachowanie?

[Madzialenka_21]

Powiedz coś więcej o tej jego specyfice (w zachowaniu i wyglądzie), bo tak z opisu to jakiś trudno mi go sobie wyobrazić.

[rybkie]

ale to nie wiem , on ma 4 nogi czy jak? wiesz twoja mama nie powiedziala nic na temat innosci tylko ze brzydki to ty sie tak napawasz ta innoscia, co jest w nim innego? moze daj zdj?

[lala2506]

Do jasnej ciasnej co Cię inni obchodzą? To chyba Ty chcesz się z nim spotykać, nie? Fajnie by było jakby on się zastanawiał co jego znajomi powiedzą jak on im przedstawi Ciebie? Może im nie spasujesz bo masz krzywy nos/wadę zgryzu/wymowy? Albo może dlatego, że masz polską urodę, co?
DOROŚNIJ!

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Dziewczynazkomina

Witam, poznałam się niedawno z pewnym chłopakiem, jego ojciec był obcokrajowcem i rzeczywiście widać, że ma niepolska urodę. Ogólnie chłopak jest dosyć specyficzny, ma specyficzny sposób bycia... jak go poznałam to aż się go wystraszyłam, ale z czasem mnie przekonał do siebie, dobrze się z nim czuję i mogę przy nim być sobą, w sumie przyzwyczaiłam się do tego jaki on jest. Ok przejdę do sedna... niedawno był on u mnie w domu, przywitał się z moją mama i poszedł ze mną do pokoju... w czasie gdy poszłam zrobić herbatę do kuchni zapytałam się mamy i jak jej wrażenia (wcześniej ją uprzedzałam, że jest taki a nie inny)... no i moja mama z niesmakiem odpowiedziała że brzydki, że jej się nie podoba, że najbrzydszy z wszystkich chłopaków z jakimi się spotykałam, że wygląda jak Czeczen, że jak ja go z innymi będę przedstawiać, przecież ludzie się go wystraszą i tak dalej... Jest mi przykro, no rozumiem mógł się jej nie spodobać... z drugiej strony jeśli ona ma rację i każdy będzie z takim zaskoczeniem reagował na niego, czy ja będę w stanie to wytrzymać mam wrażenie, że byłby zupełnie inaczej i o wiele łatwiej mi jakbym mieszkała w zupełnie innym mieście... może wtedy nie musiałabym się tłumaczyć z kim się spotykam.

Dziewczyny czy któraś z Was miała podobny problem kiedyś? Że osoba z którą się spotykaliście była dosyć specyficzna i ludzie różnie na nią reagowali, jak postąpiłyście w takiej sytuacji? Jak potoczyły się wasze relacje? Czy te związki były udane?

ma-sa-kra! jak mozna byc tak plytkim i powierzchownym?!

[madana]

Może zanim wszystkie będziemy takie super hiper tolerancyjne, to posłuchajmy, na czym polega :

Ogólnie chłopak jest dosyć specyficzny, ma specyficzny sposób bycia...

- bo uroda rzecz gustu, ale to zachowanie zdecydowanie mnie zastanowiło.

[Virtu]

Ja również myślę, że chodzi tu o coś więcej niż typ urody, Autorko powiedz o jakich specyficznych zachowaniach mowa?

[201803290936]

Autorko wątku, ale na czym polega ta "specyficzność" faceta, specyficzny sposób bycia? Czy ma ojca Czeczena, czy Francuza, czy Kanadyjczyka to nieważne, ważne jak się zachowuje, jak został wychowany. Może bardziej to się mamie nie spodobało, a że nie umiała tego ubrać w słowa, to przyczepiła się do wyglądu? Sama piszesz, że na początku się go przestraszyłaś. O co dokładnie chodzi?

[Dziewczynazkomina]

wysoki i mocno szczupły, pociągła i szczupła buzia, kocie oczy, ogólnie ciemna karnacja dosyć, uroda południowa, nie jest Czeczenem - to z wyglądu... zachowanie: ma dosyć chaotyczne i gwałtowne ruchy, biorąc jedną rzecz strąci drugą... mi to nie przeszkadza, pisałam, że dobrze się z nim czuję, przykro mi z powodu reakcji matki i myślę, że mógł to odczuć, nie chciałabym żeby inni go w taki sposób postrzegali, żeby to odczuwał bo nie ma przecież wpływu na to jak wygląda... właśnie o tym mówię, że podejście wielu ludzi z mojej rodziny czy znajomych jest jakby to powiedziec jakby z ciemnogrodu. dlatego pytam się czy ktoś też był w podobnej sytuacji i jak potoczyły się losy?

[Dziewczynazkomina]

Napisane przez Doris1981

Autorko wątku, ale na czym polega ta "specyficzność" faceta, specyficzny sposób bycia? Czy ma ojca Czeczena, czy Francuza, czy Kanadyjczyka to nieważne, ważne jak się zachowuje, jak został wychowany. Może bardziej to się mamie nie spodobało, a że nie umiała tego ubrać w słowa, to przyczepiła się do wyglądu? Sama piszesz, że na początku się go przestraszyłaś. O co dokładnie chodzi?

bardziej jego wygląd nie robi dobrego pierwszego wrażenia, sporo gestykuluje, lekka wada wymowy, chaotyczne ruchy

[Kica.]

hmm... co do wyglądu to rozumiem, że tobie on się podoba, tak? czy sama nie jesteś przekonana, a mama tylko to uwydatniła?
ja myślę, że tutaj wszystko zalezy od Ciebie, jeżeli tobie on i jego zachowanie odpowiadają, to spróbuj wejść z tą znajomość.
pomysl tez na ile wazne jest dla ciebie co mysla inni, ich komentarze itd.

[madana]

zachowanie: ma dosyć chaotyczne i gwałtowne ruchy, biorąc jedną rzecz strąci drugą...

- nie rozumiem, to on cały czas taki niepozbierany i chaotyczny?? Jeśli ci to pasuje, to ok, ale innych to może zrażać i wcale nie musi mieć to cokolwiek z jego kolorem skóry, za to ze sposobem bycia- jak najbardziej.

[Kaja-ja]

Oj tam, oj tam. Może te chaotyczne ruchy wynikają ze zdenerwowania? Wy się dopiero poznajecie, u Was w domu był Obcy (w dodatku niezbyt mile przyjęty) - może się chłopak zdenerwował i tym bardziej zaczął się "specyficznie zachowywać"? Poza tym to, że ktoś ma gwałtowne ruchy, to jak dla mnie nie jest "sposób bycia". Gdyby miał poglądy nie z tej planety, albo jego hobby byłoby zbieranie robaków i robienie z nich szaszłyków suszonych na balkonie - to by mnie odtrąciło...
Albo gdyby wyglądał jak Mick Jagger...
Ale "egzotyczna" uroda (brzydki czy nie - rzecz gustu) i chaotyczne zachowanie w niczym by mi nie przeszkadzały. A skoro Tobie też nie przeszkadzają - to wara innym od niego! I musisz go wspierać, żeby nie widział, że ktoś ma problem (a tym bardziej Ty) z zaakceptowaniem go.

[Dziewczynazkomina]

Napisane przez madana

- nie rozumiem, to on cały czas taki niepozbierany i chaotyczny?? Jeśli ci to pasuje, to ok, ale innych to może zrażać i wcale nie musi mieć to cokolwiek z jego kolorem skóry, za to ze sposobem bycia- jak najbardziej.

w sensie czasami jest rozdziawą, ale tego akurat mama przy poznaniu nie mogła widzieć

[szprotka_]

Jeżu ty mój, gdyby spora gestykulacja, niezdarne ruchy i chaotyczne ruchy miały kogokolwiek narazić na odtrącenie społeczne, to już bym dawno siedziała na azylu politycznym w Australii. bez przesadyzmu, naprawdę sporo gestykuluję, wszyscy zwracają mi na to uwagę, że wywijam tymi łapami jak mówię, ale traktują to raczej jak mój znak rozpoznawczy, niż coś co trzeba tępić i jest dziwne. ba, mój Partner twierdzi, że to jest nawet urocze :P
także no, nie ma się czym przejmować. jest to całkowicie normalnie dla niektórych ludzi. to nie jest choroba, tylko się trzeba przyzwyczaić.

[mesta93]

Napisane przez szprotka_

Jeżu ty mój, gdyby spora gestykulacja, niezdarne ruchy i chaotyczne ruchy miały kogokolwiek narazić na odtrącenie społeczne, to już bym dawno siedziała na azylu politycznym w Australii.

padłam

Do autorki wątku: Ja miałam kiedyś podobny problem. Wszyscy mówili że mój TŻ (obecnie eks) jest brzydki i ma jakieś dziwne zachowania, ale dla mnie nieważne było wygląd, tylko charakter Jeśli na prawdę dobrze czujesz się w jego towarzystwie, lubisz z nim spędzać czas, dobrze się dogadujecie itp. to nie ma co przejmować się gadaniem innych (po jakimś czasie i tak się im znudzi ). Przemyśl sobie to na spokojnie, czy jesteś w stanie znosić takie głupie komentarze a jeśli nie to zakończ znajomość z tym chłopakiem, bo czemu ma cierpieć?
A tak swoją drogą to jacyś dziwni Ci ludzi z twojego otoczenia, skoro patrzą tylko na wygląd i "dziwne ruchy"

[niebieskie_oczko]

ja mam chłopaka Niemca, wygląda normalnie, ale i tak na samym początku moi znajomi dla zgrywy się nabijali, rzucali głupie hasła, opowiadali dowcipy, no ale poznali P. to przestali za to gorzej było z moją babcią, bo ta znowu ciągle marudziła, że w Polsce jest tylu facetów, a jej wnuczka musiała się związać z jakimś szwabem nie zdziwiłabym się, jakby odprawiała jakieś modły, by mój związek się rozpadł

Autorko wygląd wyglądem, ale specyficzne zachowanie brzmi dziwnie i intrygująco. jeśli chodzi tylko o wadę wymowy albo gestykulacje to no problem. generalnie nie martwiłabym się niczym, bo najważniejsze jest to, by dany chłopak spasował tobie. wszystkich nie da się zadowolić swoimi wyborami

[Dziewczynazkomina]

Jego specyficzność dla mnie polega na mimice twarzy, gestach, wymowie z tym, że ja po jakiś czasie zobaczyłam w tych rzeczach urok. Wiem, że na początku może to trochę zaskoczyć kogoś bo sama byłam zaskoczona. No przyznam, że jego uroda jest dyskusyjna no ale bez przesady moja mama jak dla mnie zareagowała "niezbyt miło": brzydki, Czeczen i tak dalej, do tej pory jest mi przykro.. jak większość będzie reagować z szokiem i jak on to zauważy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ile autorko masz lat?

[vandes]

A co Cię obchodzi czy innym się podoba czy nie. To Ty będziesz się z nim spotykać, a nie mama czy koleżanka.

A z tymi chaotycznymi ruchami to trochę śmieszne, że się tym przejmujesz ja np. często 'nie mieszczę się' w drzwi i cały czas chodzę po obijana. Nawet nie mam szklanych rzeczy na widoku, bo wszystko bym już potłukła. Nikomu to nie przeszkadza. Czasami tylko myślą, że jestem pijana

[Dziewczynazkomina]

No moja matka przechodzi już samą siebie, rewelacje z dziś: "muszę się zastanowić bo on wygląda jak jakiś Pakistańczyk, przecież jego mogą pobić i mnie również a jak ja sobie wyobrażam go przedstawić rodzinie, że co oni sobie pomyślą" Dodam, że koleś ma obywatelstwo POLSKIE i jest KATOLIKIEM no ale co z tego przecież wygląda jak Czeczen tudzież Pakistańczyk... Nie wiem to już ma mam się go wstydzić czy ona się wstydzi że ma taka córkę co spotyka się z chłopakiem który WYGLĄDA jak czeczono-pakistaniec

[Kerka]

Napisane przez Dziewczynazkomina

No moja matka przechodzi już samą siebie, rewelacje z dziś: "muszę się zastanowić bo on wygląda jak jakiś Pakistańczyk, przecież jego mogą pobić i mnie również a jak ja sobie wyobrażam go przedstawić rodzinie, że co oni sobie pomyślą" Dodam, że koleś ma obywatelstwo POLSKIE i jest KATOLIKIEM no ale co z tego przecież wygląda jak Czeczen tudzież Pakistańczyk... Nie wiem to już ma mam się go wstydzić czy ona się wstydzi że ma taka córkę co spotyka się z chłopakiem który WYGLĄDA jak czeczono-pakistaniec

czy on Ci sie tak na prawde podoba? czy jest dla ciebie atrakcyjny? przemysl to, bo być moze pociaga Cie tylko tak na prawde jego ' inność ' .. ?

[Cola_Ola]

Napisane przez Dziewczynazkomina

No moja matka przechodzi już samą siebie, rewelacje z dziś: "muszę się zastanowić bo on wygląda jak jakiś Pakistańczyk, przecież jego mogą pobić i mnie również a jak ja sobie wyobrażam go przedstawić rodzinie, że co oni sobie pomyślą" Dodam, że koleś ma obywatelstwo POLSKIE i jest KATOLIKIEM no ale co z tego przecież wygląda jak Czeczen tudzież Pakistańczyk... Nie wiem to już ma mam się go wstydzić czy ona się wstydzi że ma taka córkę co spotyka się z chłopakiem który WYGLĄDA jak czeczono-pakistaniec

Czemu tak się tym przejmujesz. To Twój chłopak. Zmuszasz kogoś do bycia z nim? Nie. Jeśli Ci zależy to olej to i żyj sobie spokojnie Ludzie zawsze będą gadać.
Chaotyczne ruchy, wada wymowy... nic strasznego. Czytając Twój post myślałam, że zdejmuje portki przy wszystkich albo soli herbatę, bo tak to wyolbrzymiasz.

[201605091007]

gdy mój TŻ był po raz pierwszy u mnie w domu, był cały umazany smarem, a mimo to moja matka polubiła go z miejsca i do dziś jak piecze ciasto, to oficjalnie mówi, że piecze DLA NIEGO, a nie dla nas...

[rybkie]

nie no teraz to ja widze ze to jednak chodzi o wyglad a nie o zachowanie, znaczy sie przeszkadza twojej mamie glownie wyglad tak? ze taka ciemna ma karnacje? ja sie bym tam nie przejmowala, jak tobie odpowiada to w czym problem? moi rodzice tez nie polubili z poczatku mojego meza bo nie polak tylko anglik i po co , a na co, a nie ma w Polsce facetow itp.a teraz jest najulubienszym zieciem
z twojego opisu naprawde myslalam ze moze ma jakies niekontrolowane ruchy albo klnie z nienacka ciut wyolbrzymiasz