Nastolatki walczą z nadmiarem kg .! Walka o piękną, wymarzoną figurę ;D

[kiko4582]

Hej Dziewczyny .!

• Myślę , że wy podobnie jak ja chęci macie wiele ale gorzej jest w praktyce dlatego pomyślałam sobie o założeniu tego wątku , zawsze to raźniej podzielić się z kimś swoimi sukcesami ale również i upadkami . Więc dziewczyny do roboty .! Kto chętny do walki o piękną sylwetkę .?

[perfect_romance]

Ja jestem chętna
Nie chcę dużo schudnąć, ale chcę poprawić trochę figurę przez wakacje
Jak coś to mam na imię Paulina i mam 15 lat.

[Eldo_rado]

unikajcie słodyczy, tłustego i gazowanych napoi, dużo się ruszajcie, jadajcie regularnie ... wyznawajcie zasadę MŻ+WR a schudniecie

[kiko4582]

Nooo i to mi sie podoba ja jestem Klaudia i mam 16 lat

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Zielona herbata:

1. Wykazano, że spożycie zielonej herbaty powoduje zwiększenie spalania tkanki tłuszczowej podczas spoczynku oraz zapobiega otyłości.
2. Napój z zielonej herbaty
   Poza walorami smakowymi posiada w swym składzie dużo leczniczych składników. Według najnowszych badań zielona herbata spełnia ważną role w procesie odchudzania, podwyższa spalanie tłuszczu – termogenezę. Termogeneza to powstawanie ciepła podczas reakcji chemicznych, podczas których z tłuszczu zostaje wydzielony dwutlenek węgla oraz woda.

Szczerze powiedziawszy zieloną herbatę wypije tylko gorącą, ponieważ tylko wtedy jej smak mi odpowiada bo jeżeli jest już chłodna to ciężko wchodzi .... bleee . Ale mam nadzieję, że te informacje się nam przydadzą i pozwolą nam się przełamać

[amadziaz]

Ja dołączę

[kiko4582]

amadziaz witaj troszkę to cicho ale mam nadzieję , że wątek się rozwinie może dziewczyny coś o siebie napiszecie .? Tak na dobry początek imię, waga, wzrost i do czego dążycie

[amadziaz]

Hej
Jestem Magda Mam 16 lat i przy wzroście 166cm ważę 56 kg. Dążę do 4 z przodu

[kiko4582]

Widzę, że mam koleżankę w swoim wieku też mam 16 lat . Na imię mam Klaudia . Przy wzroście ok. 168cm ważę 73kg . Jako pierwszy cel 60 kg , cel2: 55kg zobaczymy jak to będzie. Ale myślę , że z wami dziewczyny dam radę

[Gwiazdka4496]

ja również jestem chętna.
mam na imię Angelika i przy wzroście 165 ważę 63 kg. mój pierwszy cel to 60 kg

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

ja również jestem chętna.
mam na imię Angelika mam 15 lat i przy wzroście 165 ważę 63 kg. mój pierwszy cel to 60 kg

[kiko4582]

Witaj .! im nas więcej tym lepiej .

Hmmm macie jakieś pomysły na swoją dietę jakieś ćwiczenia .? Ja osobiście miałam ochotę pojeździć na rolkach ... ale coś się pogoda zepsuła i zaczął padać deszcz ;/ jak narazie zjadłam tylko banana

[Eldo_rado]

Napisane przez kiko4582

jak narazie zjadłam tylko banana

od rana?

[kiko4582]

biorąc pod uwagę to , że wstałam o 10.30 to tak. zaraz zjem coś jeszcze

[Eldo_rado]

Napisane przez kiko4582

zaraz zjem coś jeszcze

koniecznie!

[kiko4582]

Odchudzająca siła czerwonej herbaty:
To prawda, że herbata wspomaga trawienie i spalanie tłuszczu. Ale nie oszukujmy się – samo jej picie nas nie odchudzi! Będzie natomiast wspaniałym sprzymierzeńcem mądrej diety. Jeśli zaczniesz jeść mniej kalorycznie i będziesz pić 5–6 filiżanek czerwonej herbaty dziennie, szybciej zauważysz efekty. Pij ją pół godziny po każdym posiłku – wówczas podziała najlepiej.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Tak tak idę coś wyszukać do jedzenia zw

[perfect_romance]

Jeśli chodzi o mnie, jak już wspomniałam jestem Paulina, mam 15 lat.
Wzrost: 160 cm, wiem, że jestem niska i raczej już nie urosnę, ale no cóż, tego nie zmienię, ale za to wagę zmienić mogę
Waga: 49 kg
Cel: 47 kg + płaski brzuch
Mam słabość do słodyczy... przez to ostatnio mi się przytyło
Jeżeli chodzi o hamburgery, hot-dogi, frytki i inne fast-foody to nie przepadam. Nie słodzę, piję prawie samą wodę, czasem zdarzy się coś innego, ale to raczej u kogoś, w domu jest tylko woda. Herbatę zieloną piję od dawien dawna, nie wiem, co mogę jeszcze zrobić. Moją zmorą są te okropne słodycze. W domu prawie zawsze są jakieś ciasteczka na czarną godzinę, jakby przyszli jacyś goście i przez to się kuszę. :/

A jeśli chodzi o ćwiczenia to codziennie wieczorem, jeśli pogoda na to pozwala, (koło 19, 20) jeżdżę godzinkę, czasem półtorej na rowerze. Oprócz tego czasem gram w kosza czy badmintona. Bywa też, że w siatkę, ale nie lubię za bardzo.

Jak jem? ZAWSZE śniadanie, potem przekąska, obiad, przekąska i kolacja. Zawsze tyle, ale do tego dochodzą jeszcze te nieszczęsne słodycze :/
Dzisiaj jak na razie:
śniadanie: płatki z mlekiem 2%
przekąska: jabłko, herbata zielona

Mam nadzieję, że się nam uda

[kiko4582]

Pewnie, że się nam uda wystarczy chcieć .! A mając taka motywację i wsparcie to jest pewne .!
Właśnie słodyczeee ufff ... u mnie w domu raczej słodyczy nie ma na codzień jak już to gdzieś schowane na czarną godzinę ale nikt ich nie rusza jedynie to to, że mój chłopak często mnie rozpieszcza i kupuje mi jakieś słodycze to czekoladę to batonika to bombonierkę a ja jestem łasuch i jem to wszystko ;/ jestem uzależniona od słodyczy ;p

[perfect_romance]

Ja tak samo jestem uzależniona od słodyczy :/
Tyle, że u mnie prawie zawsze są, bo moja mama lubi sobie zjeść coś słodkiego.
Powiedzieć wam co mam w tej chwili słodkiego w domu:
kinder bueno, 3 knoppersy, 2 milky-waye, paczka ciastek z marmoladą, paczka Pryncypałek, jakieś ciastka "Alusie" kokosowe, duża paczka bananków w czekoladzie i duża milka z orzechami. Są jeszcze 2 paczki pomadek, ale to są na imieniny, więc nie wolno ich tykać. Jednym słowem MASAKRA!!!

[ZeroSatysfakcji]

Mogę sie dołaczyć? Byłam też na innym forum, ale jakos tak zapomniałam a teraz wstyd mi tak wrócić, poza tym nie odpowiada mi to tam, że dziewczyny tam sa za bardzo chude, aż brzydkie a inne je chwalą, dziwna specyfika, kościste nogi bleee! mogę? tu postaram sie zdawać codziennie notki ;d

[perfect_romance]

Ja nie mam nic przeciwko Witamy

[kiko4582]

Jasne ,że możesz witamy serdecznie

Współczuje tyle słodyczyy przy uzależnieniu mnie by kusiło jak cholera a tak nie ma nic i jakoś jest ;D haaa byle żeby Mojemu nie przyszło do głowy żeby mi coś kupić xd

[perfect_romance]

Szczerze mówiąc, w domu nie chce mi się za bardzo tych słodyczy jeść. Już się przyzwyczaiłam, że zawsze są i będą, ale czasami no trudno się powstrzymać.
Ale nie to, co jem w domu jest najgorsze. Wczoraj poszłam do babci i dostałam loda-rożka, 5 kostek czekolady i kilka cukierków, no i cóż mogłam zrobić? Musiałam zjeść, bo tak to babcia by mnie zabiła za to, że się odchudzam...

[ZeroSatysfakcji]

mnie do słodyczy, aż tak nie ciągnie kiedyś jak miałam fioła na slodycze pokupywałam pełno kosmetyków co pachniały jak czekolada i jakoś mi przeszło bo tak dużo tego używałam :p a tak to czasami loda big milka co ma tylko 85 kalori i ciasto z galaretką, truskawkami i biszkoptem jak mi babcia zrobi!

[kiko4582]

Too ja wczoraj byłam na grilu u wujka mojego chłopaka... koszmar ;D nic tylko Mnie dokarmiał ;| to to ciasteczko, to inne, a to kiełbaska, napój, coca cola istny koszmar

[perfect_romance]

To chociaż o tyle masz dobrze, że potrafisz się powstrzymać i nikt ci słodyczy do buźki nie wciska. Muszę spróbować z tymi kosmetykami, widziałam balsam czekoladowy z ziaji
Co do lodów, to za bardzo nie przepadam, ale czasem zjem. Ostatnio oglądałam coś w tv i było tam, że jakieś grubasy jedzą 2 pudełka lodów tygodniowy i w ciągu roku to około 40 kostek tłuszczu. OHYDA.

Oj, Klaudia, współczuję. Ja nienawidzę jak ktoś mi coś wciska. Bo skoro nie biorę to przecież znaczy, że nie chcę, co nie. Ale do innych to oczywiście nie dociera.

[kiko4582]

Nooo tak ... żebyś wiedziała a jego ciocia daj Klaudii to a daj tamto hahaha jego mama też a ja łasuch jestem i cóż ;D pochłaniałam wszystko co dostałam ;/

[ZeroSatysfakcji]

mam ten balsam i jest bardzo fajny, to jest chyba masło kakaowe, poprawia koloryt skóry i to jest akurat prawda jak się nim posmaruję zawsze wszyscy mówią mi, ze jestem opalona
co do tych filmów i grubasów, to jestem sceptycznie nastawiona dzisiajsza telewizja pokazuje nam, że wszystko szkodzi, owoce ble, słodycze ble wszystko ble. My chyba nic nie powinniśmy jeść, a wszystko jest dla ludzi myśle, że nie zaszkodzi Ci tych pare lodów na tydzien : D

[kiko4582]

Noo wiesz jak to telewizja mówi to wszystko w dzisiejszych czasach jest złe i szkodzi człowiekowi.. Ale cóż . życie .

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

A Ty widzę sporo już zrzuciłaś.. Jak ja bym chciała mieć tyle za sobą a dopiero startuję
Jakieś diety konkretne stosowałaś czy coś .?
I jakie ćwiczenia stosujesz ;> .?

[perfect_romance]

A no właśnie, masło kakaowe, właśnie o to mi chodziło. Muszę kupić to cudeńko
A na coś słodkiego sobie czasem pozwalam, ale jak zjem za dużo, to mam wyrzuty, wolę zjeść już tego batonika i mieć spokój niż nie zjeść i przy następnej okazji rzucić się na paczkę ciastek.

A właśnie, ZeroSatysfakcji, możemy poznać twoje imię?

[ZeroSatysfakcji]

kiko-a ile ważysz i ile masz wzrostu?

powiem tak: nie stosowałam diety, wszystko jadłam tak na oko, nawet do tej pory tak jem, dużo sportu, ja nawet nie jem o stałych porach, tylko wtedy kiedy jestem głodna uprawiam dość sporo sportu, czasami też jem słodycze, bo jakbym ich nie jadła potem bym się rzuciła i by nic z tego nie wyszło, nie jestm wogóle kartofli i nie jem miesa, bo nie lubie tylko czasami pierś z kurczaka, albo jak mama mnie zmusza, to wtedy zjem moja rada jest taka ze nie wolno się przejmowac ludzmi, we mnie też nikt nie wierzył, a moim zdaniem najlepszy spodób na zrzucenie kg, to bieganie, bez niego rady bym nie dała ;d

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

jasne, jasne Klaudia jestem : D

[perfect_romance]

No to mamy już dwie Klaudie