Kaucja za mieszkanie

pixies20 · 2011-08-20, 09:53

Słuchajcie, mam takie pytanie.
Moj facet wynajmuje mieszkanie w naszym miescie. Wpłacił kaucje 600 zł, mieszkał sobie tam od września czy od pażdziernika już nie pamiętam. Właściciele zażądali miesięcznego wypowiedzenia. Umowy żadnej nie spisano oczywiscie.

Planujemy sie przeprowadzić do innego miasta, jednakże miało się to odbyć dopiero pażdziernik - listopad, a teraz nagle okazalo się, że dostał fajną pracę już od września, a mamy 20 sierpnia. 1 września chce opuścić mieszkanie. Jak widać miesięcznego wypowiedzenia mieszkania się z tego nie zrobi.

Pytanie brzmi - czy własciciele mają prawo zabrac za to kaucję? Nie było o tym mowy, nie ustalali, że jeżeli nie dotrzyma terminu kaucja zostanie pomniejszona albo w ogole ją sobie zachowają, więc co w takiej sytuacji zrobić?

Rena · 2011-08-20, 10:15

Pogadac z nimi, moze akurat nie beda robic problemu, zwlaszcza ze we wrzesniu duzo osob szuka mieszkania do wynajecia i moga latwo znalesc nowych najemcow. Czasem tez mozna sie dogadywac, ze Wy im znajdziecie nowych lokatorow, a oni oddadza Wam cala kaucje.

A jak sie nie dogadacie, to nie placcie juz zadnych rachunkow, niech wlasciciele pokryja to z kaucji.

lala2506 · 2011-08-20, 10:24

Cytat:

Napisane przez Rena

A jak sie nie dogadacie, to nie placcie juz zadnych rachunkow, niech wlasciciele pokryja to z kaucji.

I tak nic Wam nie zrobi, bo nie spisując umowy złamał prawo

Od kasy jaką dostał za wynajem powinien odprowadzić podatek, a jeżeli umowy nie spisał to raczej go nie odprowadził

laisla · 2011-08-20, 10:38

Teoretycznie dziewczyny mają rację. Pewnie nie robiliby problemów gdybyście znaleźli kogoś na swoje miejsce ale jak domyślam się może być to pewnie kłopot. Nadzieja w tym, że wrzesień to faktycznie miesiąc dość intensywny w tym interesie i sytuacja jakoś się rozwiąże

Hortencja · 2011-08-20, 10:57

Dlaczego nie została spisana umowa? Jak teraz udowodnić, że jakakolwiek kaucja była wpłacona? Czy przy wpłacaniu kaucji ustalone było, na co może być zużyta, lub jakie są warunki jej odzyskania?

pixies20 · 2011-08-20, 12:27

dzięki za odpowiedzi!

po kolei teraz.

rachunków żadnych nie ma, jest ustalona kwota wynajmu, 600 zł i koniec. zadnych dodatków.

czemu umowa spisana została tego nie wiem. mój chłop czasem jest strasznie nieogarnięty.

szczerze wątpie żeby ustalił kiedy kaucja może być zabrana, a kiedy nie.

nie mieszkamy tam razem, wiec też żadnego wpływu na to nie miałam.

podobno jednak poprzedni lokator był w podobnej syt. jak my, czyli szybko okazalo sie, że sie wyprowadza, też bez tego miesiąca i kaucje mu oddali całą, ale cholera wie co im do głowy strzeli. a dodam, że nie mieszkamy w mieście typowo studenckim, więc może być ze znalezieniem kogoś nowego problem. sczzególnie w tak krótkim czasie.

po prostu szkoda mi tych 600 zł, bo to nie mało, a tak naprawdę żadnych podstaw do zabrania tego nie mają. mieszkanie oddane będzie w stanie takim samym w jakim je dostał.

Nais · 2011-08-20, 17:13

No tak, ale kaucja jest między innymi po to, żeby zabezpieczyć właścicieli przed taką sytuacją, przed jaką wy (twój chłopak) ich stawiacie. Zniszczenie mieszkania to jedno, ale skoro umowa (ustna - aby obowiązywała, powinni być świadkowie..) była taka, że jest miesięczny okres wypowiedzenia, to oni po to biorą kaucję, żeby w razie nagłej wyprowadzki najemcy nie zostać nagle z czynszem do spółdzielni do zapłacenia, jeśli nie znajdą szybko nikogo nowego.

Tak więc owszem, wyprowadzając się natychmiast chłopak łamie warunki umowy, a co za tym idzie może stracić kaucję. W praktyce, kiedy nie ma umowy, to już jest wolna amerykanka i od właścicieli zależy, co zrobią.

pixies20 · 2011-08-21, 09:07

Cytat:

Napisane przez Nais

No tak, ale kaucja jest między innymi po to, żeby zabezpieczyć właścicieli przed taką sytuacją, przed jaką wy (twój chłopak) ich stawiacie. Zniszczenie mieszkania to jedno, ale skoro umowa (ustna - aby obowiązywała, powinni być świadkowie..) była taka, że jest miesięczny okres wypowiedzenia, to oni po to biorą kaucję, żeby w razie nagłej wyprowadzki najemcy nie zostać nagle z czynszem do spółdzielni do zapłacenia, jeśli nie znajdą szybko nikogo nowego.

Tak więc owszem, wyprowadzając się natychmiast chłopak łamie warunki umowy, a co za tym idzie może stracić kaucję. W praktyce, kiedy nie ma umowy, to już jest wolna amerykanka i od właścicieli zależy, co zrobią.

Nais, dziękuje za odpowiedź. Faktycznie masz rację, nie spojrzałam na to z tej strony.

Swiadków przy spisywaniu umowy nie było.

W każdym razie, chłop umówiony już na rozmowę z właścicielami, oby się w miarę dobrze skończyło.

2011-08-20, 09:53	#1
pixies20 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 949	Kaucja za mieszkanie Słuchajcie, mam takie pytanie. Moj facet wynajmuje mieszkanie w naszym miescie. Wpłacił kaucje 600 zł, mieszkał sobie tam od września czy od pażdziernika już nie pamiętam. Właściciele zażądali miesięcznego wypowiedzenia. Umowy żadnej nie spisano oczywiscie. Planujemy sie przeprowadzić do innego miasta, jednakże miało się to odbyć dopiero pażdziernik - listopad, a teraz nagle okazalo się, że dostał fajną pracę już od września, a mamy 20 sierpnia. 1 września chce opuścić mieszkanie. Jak widać miesięcznego wypowiedzenia mieszkania się z tego nie zrobi. Pytanie brzmi - czy własciciele mają prawo zabrac za to kaucję? Nie było o tym mowy, nie ustalali, że jeżeli nie dotrzyma terminu kaucja zostanie pomniejszona albo w ogole ją sobie zachowają, więc co w takiej sytuacji zrobić?

2011-08-20, 10:15	#2
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Kaucja za mieszkanie Pogadac z nimi, moze akurat nie beda robic problemu, zwlaszcza ze we wrzesniu duzo osob szuka mieszkania do wynajecia i moga latwo znalesc nowych najemcow. Czasem tez mozna sie dogadywac, ze Wy im znajdziecie nowych lokatorow, a oni oddadza Wam cala kaucje. A jak sie nie dogadacie, to nie placcie juz zadnych rachunkow, niech wlasciciele pokryja to z kaucji.

2011-08-20, 10:38	#4
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Kaucja za mieszkanie Teoretycznie dziewczyny mają rację. Pewnie nie robiliby problemów gdybyście znaleźli kogoś na swoje miejsce ale jak domyślam się może być to pewnie kłopot. Nadzieja w tym, że wrzesień to faktycznie miesiąc dość intensywny w tym interesie i sytuacja jakoś się rozwiąże

2011-08-20, 10:57	#5
Hortencja Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1 692	Dot.: Kaucja za mieszkanie Dlaczego nie została spisana umowa? Jak teraz udowodnić, że jakakolwiek kaucja była wpłacona? Czy przy wpłacaniu kaucji ustalone było, na co może być zużyta, lub jakie są warunki jej odzyskania? __________________ 2 more months...

2011-08-20, 12:27	#6
pixies20 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 949	Dot.: Kaucja za mieszkanie dzięki za odpowiedzi! po kolei teraz. rachunków żadnych nie ma, jest ustalona kwota wynajmu, 600 zł i koniec. zadnych dodatków. czemu umowa spisana została tego nie wiem. mój chłop czasem jest strasznie nieogarnięty. szczerze wątpie żeby ustalił kiedy kaucja może być zabrana, a kiedy nie. nie mieszkamy tam razem, wiec też żadnego wpływu na to nie miałam. podobno jednak poprzedni lokator był w podobnej syt. jak my, czyli szybko okazalo sie, że sie wyprowadza, też bez tego miesiąca i kaucje mu oddali całą, ale cholera wie co im do głowy strzeli. a dodam, że nie mieszkamy w mieście typowo studenckim, więc może być ze znalezieniem kogoś nowego problem. sczzególnie w tak krótkim czasie. po prostu szkoda mi tych 600 zł, bo to nie mało, a tak naprawdę żadnych podstaw do zabrania tego nie mają. mieszkanie oddane będzie w stanie takim samym w jakim je dostał. Edytowane przez pixies20 Czas edycji: 2011-08-20 o 12:28 Powód: literówka

2011-08-20, 17:13	#7
Nais Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 2 081	Dot.: Kaucja za mieszkanie No tak, ale kaucja jest między innymi po to, żeby zabezpieczyć właścicieli przed taką sytuacją, przed jaką wy (twój chłopak) ich stawiacie. Zniszczenie mieszkania to jedno, ale skoro umowa (ustna - aby obowiązywała, powinni być świadkowie..) była taka, że jest miesięczny okres wypowiedzenia, to oni po to biorą kaucję, żeby w razie nagłej wyprowadzki najemcy nie zostać nagle z czynszem do spółdzielni do zapłacenia, jeśli nie znajdą szybko nikogo nowego. Tak więc owszem, wyprowadzając się natychmiast chłopak łamie warunki umowy, a co za tym idzie może stracić kaucję. W praktyce, kiedy nie ma umowy, to już jest wolna amerykanka i od właścicieli zależy, co zrobią.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)