Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-19, 03:44   #1
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636

Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki


Jak wyżej. Najgorsze, najbardziej pokręcone akcje, jakie zafundowały wam przyjaciółki.


Moje przyjaciółki (3) podczas mojej nieobecności (byłam 2 miesiące na wakacjach) namówiły czwartą, najbliższą mi dziewczynę, żeby.. spróbowała odbić mi chłopaka, bo według nich pasował do niej bardziej, niż do mnie
I ona przyszła do mnie i oświadczyła mi z całą powagą, że ma zamiar rozbić mój związek

A potem zaczęła próbować Nie udało się, zerwaliśmy z innych przyczyn, ale jednak dopięła swego, co obwieściła światu jakiś czas później umieszczając na fb (widoczne dla wszystkich) foto typu "after sex selfie" z sobą i moim eks w roli głównej Tyle wygrać
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:05   #2
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47366358]przyjaciółki (3) [/QUOTE]
[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47366358]czwartą, najbliższą mi dziewczynę[/QUOTE]

że kto?
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:08   #3
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

O matko. Raz, że ja bym ich przyjaciółkami nie nazwała. Dwa, że jak facet pozwolił sobie wrzucić fotkę ''zaraz po seksie'' (bo jak rozumiem o to chodzi), na FB, publicznie, dla znajomych to jakiś idiota. Nie mówiąc o tej dziewczynie. Nigdy nie ogarnę upubliczniania intymnych itd. informacji na FB. A ludzie chyba po to tylko by się dowartościować to piszą tam o sobie nie raz o wiele za dużo, czy wrzucają za dużo zdjęć, że wiocha jest. Serio nie ogarniam takiego upubliczniania intymnych, albo głupkowatych zdjęć publicznie, tudzież jakichś intymnych, tak samo tego informowania na FB na bieżąco co się dzisiaj robiło itd.

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-07-19 o 07:10
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:11   #4
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
że kto?
Cztery przyjaciółki z tak zwanej paczki, ja byłam piątą

Wtedy myślalam, że są przyjaciółkami, młoda byłam, pierwszy raz miałam bliższe koleżanki. Ach, naiwna byłam, teraz jak o tym myślę, to wiem, że były znaki, że mnie nie lubią i tolerują ze względu na niego

Ona tę fotkę usunęła potem na jego prośbę, ale teren oznaczyła
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:41   #5
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cóż mogę rzec? Teraz młodzi ludzie zbyt łatwo szastają słowem przyjaciel. O np. Brytyjczykach nie wspomnę, dla nich chyba już nie ma słowa mate, czy colleague, tylko friend.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:49   #6
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Cóż mogę rzec? Teraz młodzi ludzie zbyt łatwo szastają słowem przyjaciel. O np. Brytyjczykach nie wspomnę, dla nich chyba już nie ma słowa mate, czy colleague, tylko friend.
To prawda, też to zauważyłam. Ja się od czasu tamtych wydarzeń bardzo dystansuję od tego słowa, wręcz zdarzało mi się "poprawiać" pewne osoby, które używały słowa przyjaźń do opisywania naszych relacji.
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:53   #7
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Widzisz, ja gadając z Brytyjczykami, czasem sama muszę im tłumaczyć co znaczy słowo MATE, czy COLLEAGUE, bo oni znają tylko FRIEND .
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:57   #8
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Widzisz, ja gadając z Brytyjczykami, czasem sama muszę im tłumaczyć co znaczy słowo MATE, czy COLLEAGUE, bo oni znają tylko FRIEND .
Ha ha ha Podobne doświadczenia mam w kontaktach z Amerykanami A już zupełnie odwrotne z /Niemcami, tam podział na kolegów i przyjaciół ma nawet rozgałęzienia, 100% precyzji

Ale offtop offtopem, a ja czekam na wasze historie
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 07:58   #9
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Widzisz, ja gadając z Brytyjczykami, czasem sama muszę im tłumaczyć co znaczy słowo MATE, czy COLLEAGUE, bo oni znają tylko FRIEND .
Taki język
Mnie tam nazewnictwo nie obchodzi, na wszystkich moich znajomych mówię kumpel, nieważne czy to bliski, czy to mniej bliski Nie rozgraniczam na przyjaciół, kolegów, bardziej kolegów, mniej kolegów. Po co. Znajome to koleżanki. Ich mam tylko cztery, widuję kilka razy do roku, więc stosunki nie są zbyt ciasne.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47366966]
Ale offtop offtopem, a ja czekam na wasze historie [/QUOTE]

Nie posiadam przyjaciółki, nie mam się czym pochwalić
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 08:25   #10
m000
Wtajemniczenie
 
Avatar m000
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 177
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Świetny wątek Niestety żadna historia nie przychodzi mi do głowy w tym momencie. Jak mi się cos przypomni to wrócę
__________________


m000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 08:27   #11
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Taki język
Mnie tam nazewnictwo nie obchodzi, na wszystkich moich znajomych mówię kumpel, nieważne czy to bliski, czy to mniej bliski Nie rozgraniczam na przyjaciół, kolegów, bardziej kolegów, mniej kolegów. Po co. Znajome to koleżanki. Ich mam tylko cztery, widuję kilka razy do roku, więc stosunki nie są zbyt ciasne.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------



Nie posiadam przyjaciółki, nie mam się czym pochwalić
Mistrz Zazdraszczam Wychodzi na to, że to ja mam wybitne szczęście to cudownych "ptzyjaciółek",bo miałam takich krzywych akcji mnóstwo ;D
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-19, 08:31   #12
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47367196]Mistrz Zazdraszczam Wychodzi na to, że to ja mam wybitne szczęście to cudownych "ptzyjaciółek",bo miałam takich krzywych akcji mnóstwo ;D[/QUOTE]

Dlatego nie przyjaźnię się z kobietami, bezpieczniej Serio, żaden z moich męskich przyjaciół / kolegów / znajomych nic nie wywinął. Do tego łatwiej się dogadać. Do niedawna jeszcze spotykałam się z jedną dziewczyną, jak kumpel przychodził do nas ze swoją dziewczyną, ale się rozstali i znów wszystko wróciło do starej normy.
Moim najlepszym przyjacielem jest mój facet, więc też facet
Na Wizażu znam normalne kobiety, ale czemu one nie są stacjonarne, czemu?!
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 08:40   #13
201607131028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 396
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

a ja nie miałam żadnej takiej akcji
chyba po prostu zbyt starannie dobieram sobie przyjaciół (mam dwie przyjaciółki, jedną od 17 lat, drugą od 4, gdzie znamy się również 17 lat).
jedyne co przychodzi mi do glowy, to to, kiedy w ostatnim momencie wymigiwaly sie od spotkania
201607131028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 08:55   #14
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Dlatego nie przyjaźnię się z kobietami, bezpieczniej Serio, żaden z moich męskich przyjaciół / kolegów / znajomych nic nie wywinął. Do tego łatwiej się dogadać. Do niedawna jeszcze spotykałam się z jedną dziewczyną, jak kumpel przychodził do nas ze swoją dziewczyną, ale się rozstali i znów wszystko wróciło do starej normy.
Moim najlepszym przyjacielem jest mój facet, więc też facet
Na Wizażu znam normalne kobiety, ale czemu one nie są stacjonarne, czemu?!
Mam to samo! W realu w bliższej relacji mającej potencjał by stać się przyjaźnią jestem z jedną dziewczyną. Poza nią trafiałam na same dziwne albo toksyczne laski (może je przyciągam jakoś? ) Kumpluję się głównie z facetami, bo z nimi sprawa jest prosta, dzielą się na:
a)chce mnie przelecieć
b)nie chce mnie przelecieć
Po tej prostej selekcji z grupą b od razu jest dobry kontakt, zero durnych akcji wszystko wyjaśniane po męsku, prosto z mostu, żadnych niedomówień. Bardzo sobie kolegów chwalę. Ale też zastanawiam się zawsze, gdzie są te wszystkie wizażanki, gdzie?
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 09:06   #15
copycat_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 37
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Cóż mogę rzec? Teraz młodzi ludzie zbyt łatwo szastają słowem przyjaciel. O np. Brytyjczykach nie wspomnę, dla nich chyba już nie ma słowa mate, czy colleague, tylko friend.
Colleague to kolega z pracy. Mate jest dwuznaczne, bo może też oznaczać partnera, co może prowadzić do nieporozumień.
copycat_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 09:34   #16
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

W czasach gdy byłam panną, pracowałam, mieszkałam na stancji w mieszkaniu gdzie było kilka pokoi wynajmowanych.Opłata była umiarkowana.
Przyjaciółka / mieszkała z rodzicami w domu/zaproponowała wspólne wynajęcie 2 pokojowego mieszkania, po jednym dla każdej.
Miała chłopaka, przyjeżdżał do niej co weekend z innego miasta, potrzebowali więcej intymności.Miał się wprowadzić do nas , znaleźć pracę co nie było trudne wówczas.
Zgodziłam się mimo, że drożej mnie to wynosiło. Ale komfort przecież większy, jedna łazienka na 3 osoby a nie jak do tej pory na 8 osób.
Znalazłyśmy mieszkanie, dokonałam wpłaty za całość plus kaucja. Miałam jakieś oszczędności więc starczyło. Przyjaciółka miała mi oddać gdy za kilka dni dostanie wypłatę, chłopak po wprowadzeniu się.
Wprowadziłam się rano, ona miała się wprowadzić po południu, on za kilka dni.
Po południu ani wieczorem jej nie było. Następnego dnia po pracy udałam się do jej domu zaniepokojona czy coś się nie stało.
Była w domu bo słyszałam przez okno jak rozmawia z młodszą siostrą.
Jednak siostra powiedziała, że jej nie ma i nie wie gdzie jest ani kiedy wróci.
Spotkałam ją dopiero po kilku dniach gdy czatowałam na nią pod jej pracą. Powiedziała, że zrezygnowała z wynajmu, taniej będzie mieszkać z rodzicami. I żebym sobie znalazła współlokatorki.
Przez 3 miesiące wakacji mieszkałam sama bo chętnych nie było. Prawie cała pensja szła mi na to mieszkanie.Zostawało na bardzo skromne wyżywienie, podstawowe środki higieniczne.
Potem udało mi się znaleźć chętnych na całe mieszkanie bo rok akademicki się zaczął, właścicielowi było wszystko jedno kto mieszka.
Z podkulonym ogonem wynajęłam pokój znowu w wieloosobowym ale innym mieszkaniu, znacznie tańszym.
Po kilku miesiącach przyjaciółka jakby nigdy nic odszukała mnie. Potrzeba jej było coś na zaliczenie na studiach, wiedziała, że jestem w stanie pomóc, termin był na następny dzień.
Pomogłam ale powiedziałam aby więcej na mnie nie liczyła.
3 miesiące jadłam kisiel na przemian z makaronem bo tylko na to było mnie stać.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 09:37   #17
m000
Wtajemniczenie
 
Avatar m000
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 177
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

grubella Żartujesz?! Powinnaś się domagać oddania pieniędzy. Co za ... dziewczyna
__________________


m000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 09:43   #18
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez m000 Pokaż wiadomość
grubella Żartujesz?! Powinnaś się domagać oddania pieniędzy. Co za ... dziewczyna
Jak się miałam domagać? Dobrowolnie by nie dała, po sądach się ciągać nie miałam czasu ani ochoty ani dowodów przeciw niej.
Umowa była na mnie,okazało się , że ona w czasie podpisywania zapomniała dowodu osobistego, zresztą ufałam jej, to był jej pomysł, jej bardziej zależało.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 09:49   #19
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Ja miałam taką koleżankę. Beznadziejną, ale raz mi pomogła na początku znajomości. Gadałam z chłopakiem jej koleżanki o zwierzętach itd. bo się tym interesowaliśmy, a one uknuły przeciwko mnie intrygę, rozpowiadając jedną bardzo intymną rzecz. Potem jeszcze mnie zrobiła w balona jak moja mama miała firmę i w zamian za darmowe zabiegi w tych usługach miała pomóc w reklamie, miała załatwić żeby salon fizjoterapii jej mamy też zrobił reklamę, oczywiście słowa nie dotrzymała. Ostatecznie mnie wkurzyła tak, że się z nią więcej nie umawiam - miała mi pożyczyć notatki z chemii. Umówiłyśmy się. 5 minut przed czasem piszę jej smsa, że jestem pod salą wykładową gdzie się umawiałyśmy, a ona mi mówi, że jej tam nie ma bo coś tam i jest w innym budynku. Jakbym nie napisała to nawet bym nie wiedziała. Zadzwoniłam do niej gdzie to jest, a ona mówiła, że mi nie wytłumaczy i się rozłączyła. Wtedy takim bezczelnym olaniem mnie i niedotrzymaniem słowa tak mnie wkurzyła, że więcej się do niej nie odzywam, tylko mówię cześć jak ją spotkam.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Jak się miałam domagać? Dobrowolnie by nie dała, po sądach się ciągać nie miałam czasu ani ochoty ani dowodów przeciw niej.
Umowa była na mnie,okazało się , że ona w czasie podpisywania zapomniała dowodu osobistego, zresztą ufałam jej, to był jej pomysł, jej bardziej zależało.
Ja mam koleżankę która tak 7 stów wydała na taką koleżankę-oszustkę. I do dziś nie otrzymała zwrotu.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 09:57   #20
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
W czasach gdy byłam panną, pracowałam, mieszkałam na stancji w mieszkaniu gdzie było kilka pokoi wynajmowanych.Opłata była umiarkowana.
Przyjaciółka / mieszkała z rodzicami w domu/zaproponowała wspólne wynajęcie 2 pokojowego mieszkania, po jednym dla każdej.
Miała chłopaka, przyjeżdżał do niej co weekend z innego miasta, potrzebowali więcej intymności.Miał się wprowadzić do nas , znaleźć pracę co nie było trudne wówczas.
Zgodziłam się mimo, że drożej mnie to wynosiło. Ale komfort przecież większy, jedna łazienka na 3 osoby a nie jak do tej pory na 8 osób.
Znalazłyśmy mieszkanie, dokonałam wpłaty za całość plus kaucja. Miałam jakieś oszczędności więc starczyło. Przyjaciółka miała mi oddać gdy za kilka dni dostanie wypłatę, chłopak po wprowadzeniu się.
Wprowadziłam się rano, ona miała się wprowadzić po południu, on za kilka dni.
Po południu ani wieczorem jej nie było. Następnego dnia po pracy udałam się do jej domu zaniepokojona czy coś się nie stało.
Była w domu bo słyszałam przez okno jak rozmawia z młodszą siostrą.
Jednak siostra powiedziała, że jej nie ma i nie wie gdzie jest ani kiedy wróci.
Spotkałam ją dopiero po kilku dniach gdy czatowałam na nią pod jej pracą. Powiedziała, że zrezygnowała z wynajmu, taniej będzie mieszkać z rodzicami. I żebym sobie znalazła współlokatorki.
Przez 3 miesiące wakacji mieszkałam sama bo chętnych nie było. Prawie cała pensja szła mi na to mieszkanie.Zostawało na bardzo skromne wyżywienie, podstawowe środki higieniczne.
Potem udało mi się znaleźć chętnych na całe mieszkanie bo rok akademicki się zaczął, właścicielowi było wszystko jedno kto mieszka.
Z podkulonym ogonem wynajęłam pokój znowu w wieloosobowym ale innym mieszkaniu, znacznie tańszym.
Po kilku miesiącach przyjaciółka jakby nigdy nic odszukała mnie. Potrzeba jej było coś na zaliczenie na studiach, wiedziała, że jestem w stanie pomóc, termin był na następny dzień.
Pomogłam ale powiedziałam aby więcej na mnie nie liczyła.
3 miesiące jadłam kisiel na przemian z makaronem bo tylko na to było mnie stać.
Świństwo level master Jak chodzi o kasę, to z ludzi, których pozornie dobrze znamy, wychodzą takie paskudne cechy, że głowa mała...

Ja miałam koleżankę, która ciągle pożyczała kasę, drobne sumy, ale niemal codziennie do czegoś jej brakło euro, albo dwóch. Zarabiała tyle samo, co ja i inna kumpela. Na imprezę składkową zawsze z pustymi rękami, kasy nigdy nie oddawała, za to nie miała oporów przed rozdawaniem naszych fajek obcym ludziom w klubie, czy przychodzeniem na domówki w towarzystwie 5-8 osób, których w ogóle nie znałyśmy i które jadły i piły na nasz koszt. Jak w końcu organizowała imprezę u siebie, to zaprosiła wszystkich oprócz nas. Raz pożyczyła mi 20 euro na taksówkę, bo przegapiłam autobus. Zadzwoniłam sama na drugi dzień spytać, kiedy ma czas, żeby podejśc do niej oddać kasę. Oddzwaniała 5 razy z pytaniem, czy na pewno będę, bo potrzebna jej ta kasa bardzo...

Inna koleżanka też maksymalna sknera umawiała się przez pewien czas z gościem, który miał dziewczynę, tylko dlatego, że ciągle zapraszał ją gdzieś na żarcie i drinki... I nie przeszkadzało jej, że koleś nie pracował i najprawdopodobniej fundował to za hajs swojej dziewczyny...
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:17   #21
susuanne
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 644
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Moja przyjaciółka przestała się ze mną przyjaźnić po tym jak oskarżyła mnie o coś, czego nie zrobiłam. Następnie pozwoliła innej "przyjaciółce" wtrącić się między nas. Skończyło się tym, że pomocna przyjaciółka powiedziała jej, że nie warto się ze mną przyjaźnić
susuanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:20   #22
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Cóż mogę rzec? Teraz młodzi ludzie zbyt łatwo szastają słowem przyjaciel. O np. Brytyjczykach nie wspomnę, dla nich chyba już nie ma słowa mate, czy colleague, tylko friend.
Ty chyba malo o brytyjczykach wiesz.

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Widzisz, ja gadając z Brytyjczykami, czasem sama muszę im tłumaczyć co znaczy słowo MATE, czy COLLEAGUE, bo oni znają tylko FRIEND .
Oj juz nie przesadzaj. Tlumaczysz ludziom jak wedlug Ciebie powinni opisywac swoje relacje z innymi ludzmi?

Cytat:
Napisane przez copycat_ Pokaż wiadomość
Colleague to kolega z pracy. Mate jest dwuznaczne, bo może też oznaczać partnera, co może prowadzić do nieporozumień.
chyba tylko w rozmowach z Polakami.

---------------------

Co do mojej sytuacji to ja wszystkich co znam nazywam kolega/kolezanka. Nie jestem wylewna osoba i czuje sie nie komfortowo kiedy musze powiedziec przyjaciolka. Poza tym to brzmi dla mnie troche infantylnie.

Mam bliska kolezanke, ktora byla moim swiadkiem na slubie. Znamy sie od ponad 10 lat. Dwa lata temu pojechalysmy na wakacje do Chorwacji, ktoregos dnia chodzimy po plazy, tylko w bikini bo skwar niesamowity. Mijamy grupke kolesi, gdzies tak po 20 kilka lat, trudno ich wiek okreslic z powodu spozytej ilosci koksu i przerostu tkanki miesniowej. Ta grupka za nami rusza, cos mnie w pewnym momencie tknelo, odwracam sie, a koles robi sobie zdjecie telefonem mojego tylka. Tak sie wtedy wkurzylam, zaczelam sie drzec jak poparzona, chcialam mu wyrwac telefon, zaczelam go obkladac, krzyczec. On w pospiechu zaczal wykasowywac te zdjecia i uciekac w tym samym czasie. W koncu udalo im sie uciec, nie wiem czy wykasowal moje zdjecie. Odwracam sie po calej sytuacji, by zobaczyc gdzie moja kumpela. A ona sobie stoi jakies 5 metrow od calej zadymy, odwrocona bokiem i udaje ze nie wie co sie stalo. W zyciu nikt mnie tak nie zawiodl. Normalnie kopara mi opadla. Gdyby sytuacja byla odwrotna i to jej zdjecie pstrykneli to bym uwiesila sie nogi tego buraka poki nie wykasowalby wszystkich zdjec. Walczylabym o to tak samo glosna jak walczylam o moje zdjecie. A ona stchorzyla. Od tamtego momentu obraz jej osoby w moich oczach niezle obladl.
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:28   #23
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Cóż mogę rzec? Teraz młodzi ludzie zbyt łatwo szastają słowem przyjaciel. O np. Brytyjczykach nie wspomnę, dla nich chyba już nie ma słowa mate, czy colleague, tylko friend.
Mnie bardzo drażni, jak słyszę, że ktoś nazywa przyjacielem osobę dwa dni temu poznaną starej daty chyba jestem

Edit: myślę, ale nic sobie takiego nie przypominam, żadnej ekstremalnej historii.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."

Edytowane przez Minna
Czas edycji: 2014-07-19 o 10:29
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:40   #24
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Mnie bardzo drażni, jak słyszę, że ktoś nazywa przyjacielem osobę dwa dni temu poznaną starej daty chyba jestem

Edit: myślę, ale nic sobie takiego nie przypominam, żadnej ekstremalnej historii.
Jak dla mnie przyjaciel to osoba, z którą jest się bardzo blisko. Mam taką tylko jedną - mojego faceta - z innymi utrzymuję dystans, nie jestem przyjacielskim typem Także też nie rozumiem tego "przyjacielowania" ze wszystkimi.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 10:56   #25
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie przyjaciel to osoba, z którą jest się bardzo blisko. Mam taką tylko jedną - mojego faceta - z innymi utrzymuję dystans, nie jestem przyjacielskim typem Także też nie rozumiem tego "przyjacielowania" ze wszystkimi.
No właśnie to osoba z którą nas naprawdę wiele łączy (a nie kilka piw), to relacja zweryfikowana czasem i sytuacjami życiowymi. "Sprawdzeni" ludzie.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 11:20   #26
bernikula
mOLDerator
 
Avatar bernikula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 392
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
W czasach gdy byłam panną, pracowałam, mieszkałam na stancji w mieszkaniu gdzie było kilka pokoi wynajmowanych.Opłata była umiarkowana.
Przyjaciółka / mieszkała z rodzicami w domu/zaproponowała wspólne wynajęcie 2 pokojowego mieszkania, po jednym dla każdej.
Miała chłopaka, przyjeżdżał do niej co weekend z innego miasta, potrzebowali więcej intymności.Miał się wprowadzić do nas , znaleźć pracę co nie było trudne wówczas.
Zgodziłam się mimo, że drożej mnie to wynosiło. Ale komfort przecież większy, jedna łazienka na 3 osoby a nie jak do tej pory na 8 osób.
Znalazłyśmy mieszkanie, dokonałam wpłaty za całość plus kaucja. Miałam jakieś oszczędności więc starczyło. Przyjaciółka miała mi oddać gdy za kilka dni dostanie wypłatę, chłopak po wprowadzeniu się.
Wprowadziłam się rano, ona miała się wprowadzić po południu, on za kilka dni.
Po południu ani wieczorem jej nie było. Następnego dnia po pracy udałam się do jej domu zaniepokojona czy coś się nie stało.
Była w domu bo słyszałam przez okno jak rozmawia z młodszą siostrą.
Jednak siostra powiedziała, że jej nie ma i nie wie gdzie jest ani kiedy wróci.
Spotkałam ją dopiero po kilku dniach gdy czatowałam na nią pod jej pracą. Powiedziała, że zrezygnowała z wynajmu, taniej będzie mieszkać z rodzicami. I żebym sobie znalazła współlokatorki.
Przez 3 miesiące wakacji mieszkałam sama bo chętnych nie było. Prawie cała pensja szła mi na to mieszkanie.Zostawało na bardzo skromne wyżywienie, podstawowe środki higieniczne.
Potem udało mi się znaleźć chętnych na całe mieszkanie bo rok akademicki się zaczął, właścicielowi było wszystko jedno kto mieszka.
Z podkulonym ogonem wynajęłam pokój znowu w wieloosobowym ale innym mieszkaniu, znacznie tańszym.
Po kilku miesiącach przyjaciółka jakby nigdy nic odszukała mnie. Potrzeba jej było coś na zaliczenie na studiach, wiedziała, że jestem w stanie pomóc, termin był na następny dzień.
Pomogłam ale powiedziałam aby więcej na mnie nie liczyła.
3 miesiące jadłam kisiel na przemian z makaronem bo tylko na to było mnie stać.
Chamstwo niesamowite z jej strony i zupełny brak odpowiedzialności. Dorośli ludzie niestety często zachowują się jak szczeniaki- mnie to doprowadza do szewskiej pasji. Podziwiam Cię, że byłaś w stanie jej po tym wszystkim pomóc w zaliczeniach- chociaż znając życie pewnie też bym tak postąpiła. Ehhhhh.......
__________________


Insta
bernikula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 11:33   #27
copycat_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 37
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez szien Pokaż wiadomość

chyba tylko w rozmowach z Polakami.
To "chyba", czy "tylko", bo to się wyklucza.
Potrafisz podać jakieś logiczne argumenty, czy tylko śmiać się głupkowato?

Edytowane przez copycat_
Czas edycji: 2014-07-19 o 12:03
copycat_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 12:17   #28
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez copycat_ Pokaż wiadomość
To "chyba", czy "tylko", bo to się wyklucza.
Potrafisz podać jakieś logiczne argumenty, czy tylko śmiać się głupkowato?
uuu widze, ze komus powieka sie trzesie

a jaki Ty chcesz argument? Napisalas glupoty to sie smieje mate w odniesieniu do zwiazku to tylko z czysto biologicznego znaczenia. Nie rob juz z anglikow debili, ktorzy nie znaja wlasnego jezyka i sie w znaczeniach wyrazow gubia. Jedyna osoba u ktorej moze dojsc do jakichs "nieporozumien" to obcokrajowiec (wliczajac polakow).

Wybacz ale musialam pokazac twoja wypowiedz mojemu mezowi (anglikowi) i normalnie parsknal smiechem. Jemu pewnie tez logicznych argumentow brakuje
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 12:41   #29
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Nie posiadam przyjaciółki, nie mam się czym pochwalić
Mam to samo, baby mnie nie lubią, koleżanki mogę policzyć na palcach jednej ręki
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 12:49   #30
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze numery, jakie wywinęły wam przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie przyjaciel to osoba, z którą jest się bardzo blisko. Mam taką tylko jedną - mojego faceta - z innymi utrzymuję dystans, nie jestem przyjacielskim typem Także też nie rozumiem tego "przyjacielowania" ze wszystkimi.
Mam podobne podejście. Przyjaciel to partner, reszta to znajomi. Tak powinno być, dla mnie.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-22 18:03:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.