![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
![]() Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Jesteście z dzieckiem w miejscu publicznym razem z innymi dziećmi i ich rodzicami (któych znacie dość dobrze). Dzieci w w wieku 4-9 lat.
W pewnym momencie starsze dziecko (korzystając z nieuwagi rodziców) zaczyna pukać pięścią w głowę waszego (młodszego) dziecka. Co robicie? Zwracacie uwagę dziecku? Prosicie rodzica na bok i wtedy zwracacie uwagę? Ignorujecie sytuację? W ogóle tolerujecie coś takiego: jak zabawa w bicie czyli np. 'delikatne pukanie' pięścią w głowę?
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
albo to nie było miłe/fajne/przyjemne. Przestań, proszę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
Po od razu pierwsze przerywam bicie...albo slownie "Stop!Nie wolno bic innych dzieci. To boli." a jesli trzeba (a czasami trzeba..) to przytrzymuje reke dziecka i mowie to samo. No i szukam mamy/taty, zeby jeszcze raz wytlumaczylo co i jak a tak w ogole to powinno kazac swojemu dziecku przeprosic to, ktore uderzylo... ![]() Bicie, pukanie, stukanie itp w glowe to nie zabawa. ![]() Nie pozwalam robic temu mojemu dziecku i tak samo nie pozwole, zeby inne jemu tak robily... Ale trzeba przyznac, ze rozni rodzice maja rozne podejscie - niektorzy nawet udaja, ze nie widza jak ich dziecko bije inne ![]() Ostatnio uslyszalam od jednej mamusi "Oh, uderzyl pani syna lopatka? Ale ona przeciez taka mala jest...! Plastikowa..." ![]()
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Oj tak, różne podejście można zaobserwować. Niektóre dzieci tak się piorą pod zadowolonym okiem rodziców, że nieraz opada mi szczęka
![]() Jeśli Ty masz podejście "nie bawimy się w bicie" a Twoje dziecko zostaje wciągnięte w zabawę, której nie popierasz (nawet jeśli pukanie nie sprawia bólu) to nie miej oporów protestować. Należy w delikatny sposób wytłumaczyć starszemu dziecku, "my się tak nie bawimy, nie rób tak, możesz mu przybić piątkę, ale poczekaj aż moje dziecko (imię) wystawi łapkę i będzie gotowe)". Swoją drogą uważam, że każdy powinien zareagować gdy w grę wchodzi udział małego dziecka w takiej "zabawie". To nie są dwaj 9 latkowie, którzy pukają się po głowie. Ja nie toleruję takich zabaw. Moja córa może mnie jedynie poklepać w pupę dla zabawy, jeśli spyta czy może ![]()
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-07-03 o 19:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Zareagowałabym natychmiast (ot, zawodowy nawyk z przerw
![]() Na miejscu rodzica bijącego dziecka nie wyobrażam sobie nie zareagować. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Muszę przyznać, że zareagowałam impulsywnie i zwróciłam dziecku uwagę.
Zapytałam co robi: powiedział, ze nic ![]() Powiedziałam, ze bic po głowie nie wolno. (mojemu dziecku też uwagę zwróciłam, bo chciał starszemu oddać i zrobić to samo ![]() Kilka minut później mama chłopca podeszła iz wróciła mi uwagę. Powiedziała, ze woli bym to do niej zwracała się w podobnych sytuacjach, a nie bezpośrednio do jej dziecka. Dodała, że on go nie bił po głowie, tylko delikatnie pukał i to jest przecież zabawa. I nie omieszkała dodać, że moje dziecko święte nie jest. Dla mnie bicie to nie zabawa. ![]()
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
W sumie wkurzyło by mnie pewnie, gdyby ktoś obcy zwracał mojemu dziecku uwagę, ale jeśli nie byłoby mnie przy tym, nie mogłabym zareagować od razu, a zwrócenie uwagi miało by formę w pełni przeze mnie akceptowalną, to ok. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
ja daleka jestem od zwracania uwagi komukolwiek, nigdy nie byłam w takiej sytuacji (jeszcze dużo przede mną) ale pewnie zabrałabym swoje dziecko w inne miejsce ze słowami "chodź, nie bawimy się z dziećmi które biją"
Na placach zabaw spotyka się różnych ludzi, zbulwersowana mama, bo ktoś zwrócił uwagę jej wspaniałemu dziecku denerwują mnie tacy rodzice. To 9 latek pukał w głowę 4 latka? - no to mamusia pięknie dziecko wychowała - przecież 9 latek to już rozumie co robi, takie zachowanie to u takiego dużego dziecka wg mnie określa się łagodnym mianem "złego wychowania" niech sobie rówieśników puka w głowę, czoło czy co tam chce.
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Ja widziałam sytuację ,gdzie z agresywnego dziecka tata był dumny
![]() ![]() Jak w piaskownicy moja mała dostała łopatką to zareagowałam wobec dziecka- powiedziałam mu,że nie wolno bić dzieci i odebrałam łopatkę. Mamie agresora było wszystko jedno bo ona nie reaguje na takie zachowanie syna i zmusza jego starszego brata do ustępowania temu małemu we wszystkim. Coż mały jest po prostu przyzwyczajony do tego,że mu wszystko wolno. Ale to nie usprawiedliwia sytuacji. Gdy mój siostrezniec był agresywny wobec mojej córeczki i mamusia wogóle na to nie reagowała to po prostu wzięłam dziecko i wyszłam ![]() Ale się rozpisałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
Nie powiedzialabym, ze impulsywnie...no bo jak - mialas szukac mamusi podczas kiedy twoje dziecko dostaje po glowie..? ![]() Mysle, ze zachowalas sie najnormalniej pod sloncem... Cytat:
Skad ja to znam... ![]() Zadne dziecko nie jest swiete i nie o to chodzi... ![]() ![]() ![]() A z tym, zebys sie zwracala do niej to juz napisalam - najpierw przerywa sie bicie a potem dziala dalej...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" Edytowane przez karenina19 Czas edycji: 2011-07-04 o 07:47 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
![]() Smutne. To dobra znajoma, czy jakaś tam tylko trochę znana mama? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Oczywiście, że zwróciłabym uwagę - natychmiast. W końcu tu chodzi o moje dziecko. Krótko, grzecznie ale stanowczo...
A reakcja matki dziecka... bez komentarza... powiedziałabym, że nie zamierzałam jej szukać - skoro ona sama nie kontroluje, co robi jej potomstwo... tym bardziej, że z tego, co widzę, nie mogłabym oczekiwać reakcji, skoro jako rodzic toleruje tego typu rozrywki... ![]() Pal sześć małego "pukającego" - młode to, gupie i nienauczone najwyraźniej przez rodziców... ale już rodzice z takim podejściem...
__________________
Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela... ![]() Carlos Ruiz Zafón |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Skoro stała tyłem i była zajęta rozmową - to skąd wiedziała, że "to było tylko lekkie pukanie... taka zabawa"?
![]() Nie ma to, jak rodzic, który tępo broni własnego dziecka, nie mając pojęcia o faktach... tak się właśnie wychowuje zbirów... A tę "dobrą znajomą" bym sobie zweryfikowała... Jak dla mnie zareagowała po szczeniacku... w stylu: "a ty też... (i tu musiałoby jeszcze nastąpić wywalenie jęzora...)" ![]()
__________________
Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela... ![]() Carlos Ruiz Zafón |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cholera, to ja tym bardziej od dobrej znajomej bym normalnie uwagę przyjęła...
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Zareagowałabym natychmiast zwracając dziecku bijącemu uwagę, a potem ewentualnie rodzicowi. Nie toleruję takich zabaw.
Ja mam 4 letnią bratanicę, która bardzo chce się bawić z moją 9 miesięczną córką (czy raczej bardziej nią się bawić niż z nią ![]() Nawet wczoraj tak było starsza mojej chciała zrobić "fryzurę" co się mojemu dziecku nie podobało i próbowała uciec, na co starsza złapała ją i przygwoździła do podłogi. Zabroniłam, a potem spokojnie tłumaczyłam, że nie wolno bawić się na siłę. Tak samo jakieś ciągnięcie za nóżki czy rączki. Bicie się nie zdarzyło jeszcze.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
![]() Bardzo dobrze zrobiłaś a ja nie wiem jak ta druga mama sobie wyobrażała tę sytuację... Starsze dziecko "puka" młodsze w głowę a Ty idziesz omówić tę sytuację z mamą, pozwalając na to "pukanie"?! Zwariowała chyba.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
Całkowicie się zgadzam. Też miałam taką wizję, że dzieci się "pukają" po głowach a Ty szukasz mamy, żeby powiedzieć jej "popatrz co robi twój syn, zwróć mu uwagę". ![]() Nie do pomyślenia Swoją drogą założmy, że to samo dziecko wspina się na najwyższy dach ktoregoś z drewnianych domków na placu zabaw (myślę, że wiecie o co mi chodzi). Ty to widzisz, matka nie. Masz możliwość zareagować i zrobić coś, żeby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy, więc co robisz? Zapewne reagujesz i mówisz temu dziecku, żeby tego nie robiło bo może spaść a nie szukasz matki, żeby leciała i łapała dziecko. I w takiej sytuacji zapewne byłaby Ci wdzięczna za reakcję i nie powiedziałaby, żebyś następnym razem zwracała się do niej w takich sytuacjach |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Oczywiscie, ze zwrócilabym uwage dziecku, a nie mamie. Bo zanim mama by zaregaowała, to dziecko by zapomniało. Wtakich sytuacjach należy reagować NATYCHMIAST - tak uwazam - stanowczo powiedzieć, zeby nie bić, bo to bardzo boli i potem jest smutno.
Nigdy natomiast nie powiedziałabym do dziecka, ze skoro on cie bije, to choć, nie bawimy sie z nim. A mamusia sobie moze gderac, w zasadzie, tyle moze. Ja sama nie miałabym nic przeciwko, gdyby mojemu dziecku ktos oosbiscie zwrócił uwagę - gdybym np. nie zauwazyła. Ja oosbiście nie toleruję zabaw w bicie, aczkolwiek trudno mi by było ingerowac w to, by dziecko np. nie bawiło się w wojnę ( choć takie zabawy bardzoi mi sie nie poodbaja, to przyjmuje do wiadomosci, ze - zwłaszcza chłopcy - lubia tego typu rozrywke i zabraniając dziecku takich zabaw raczej nie spowodowałabym, zeby dziecko w to sie nie bawiło, tylko ukrywało przede mną). Dopóki się nie biją i nie ma przemocy fizycznej, to uważam, ze dziecko moze sie bawic, w co tylko chce. Jestem oczywiscie - jak chyba większosc osób tutaj i w ogóle - za uczeniem dziecka od małego, w zasadzie od dzidziusia postawy takiej, ze nie uzywamy wobec siebie przemocy - zarówno dorosli wobec dorosłych, dorosli wobec dzieci, dzieci wopbec dorosłych i dzieci wobec dzieci. Od małego uczę moje dzieci, ze nie wolno się bić. ---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ---------- Cytat:
Ja interweniuje tylko w takich przypadkach, kiedy widzę przemoc dzieci wobec dzieci, w innych uważam, ze rzeczywiscie, dzieci powinny sie uczyc same rozwiazywac swoje problemy. Edytowane przez Jaatkaa85 Czas edycji: 2011-07-04 o 17:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Ja uważam, że w przypadku bicia zawsze tzreba interweniować.
Ja mam trochę inną sytuację, bo dotyczy obu moich córek. Czasem zdarza się konflikt i zaczynają się bić. ZAWSZE przerywam, badam sytuację, stosuje ewentualne kary a potem konieczne przeprosiny. Sprawa nie zawsze jest prosta dlatego nie moge zostawić tego dzieciom. Np najczesciej zdarza sie ze to młodsza bije starszą. Starsza wie że malucha bic nie wolno (bo to dla niej "dzidziuś" mimo ze ma juz 2 lata)wiec jej nigdy nie odda ale czuje sie pokrzywdzona i płacze. Ale jak rozmawiam z nimi to sie okazuje ze to starsza sprowokowała sytuacje i np zabrała małej lalkę.... uważam że trzeba reagować i trzeba rozmawiać z dziećmi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Podnoszę temat, a to za sprawą wydarzenia na placu zabaw.
Moje dziecko lat ponad cztery lubi udawać, że walczy. Zasady ma konkretne: żadnego strzelania w kierunku ludzi, zwierząt, udawania niszczenia itp. itd. Dziś plac zabaw: 5 chłopców w tym on bawili się, ganiali, udawali, że strzelają. Nagle zabawa przerodziła się w sytuacją niefajną. Jeden chłopiec od zabawy się odłączył, a trzech zaczęło syna gonić popychać, udawać że strzelają do niego, od czasu do czasu uderzając (powiedzmy nie z wielką siłą) łopatką. Zwróciłam uwagę. Młody uciekał. Krzyczał do nich, by przestali, ze to niegrzeczne, że tak nie wolno. Na jego słowa nie reagowali, na moje owszem. W mdzy czasie pojawiła się jakaś kobieta zwracała uwagę najpierw jednemu z nich, później wszystkim. Spokojnie, z jakąś taką flegmą jakby żyć jej się nie chciało. Oni niezbyt reagowali na jej osobę. W końcu doszło do sytuacji, że podniosłam głos, zwróciłam uwagę. Kobieta, która zwracała chłopcom uwagę okazała się mamą dwóch z nich. Zabrała ich do domu, nie miała żadnych pretensji o to, że zwróciłam im uwagę. Zagwozdkę mam taką: do tej pory syn był uczony tego, by nie oddawać, nie wchodzić w konfrontacje fizyczną. Widać, że to nie zadziałało. Jakie metody rozwiązywania takich sytuacji preferujecie? I jeśli uczycie, by dziecko się broniło oddając fizycznie napastnikom, gdzie jest granica? I w sumie jak można taką granicę wystawić? Ja nie toleruję przemocowych rozwiązań, z drugiej strony nie chcę by mój syn stał się łatwym celem; a wiem, że nie zawsze będzie blisko dorosła osoba skłonna i gotowa stanąć w jego obronie.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
no właśnie, to jest trudna sytuacja. Ale powiem szczerze co myślę. Dzieci zawsze się biły,biją i zawsze będą się bić. Dlatego gdybym miała syna to owszem, odwodziłabym go od agresji, ale w takiej sytuacji jaką opisałaś wolałabym żeby nie był ciepłą kluchą i potrafił się postawić innym chłopakom, bo jeśli tego się nie nauczy to będzie tzw. "babą" w szkole czy w przedszkolu, a jak chłopcy to wyczują, to będzie miał przesrane. To nie musi być w sumie jakaś fizyczna agresja, ale może mógłby się nauczyć postawić słownie jakoś.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
Acha. Jeszcze o reagowaniu na przemoc na placyku. Nie mam z tym problemu. Jeśli jakieś dziecko okłada moje, a ono nie potrafi się obronić, to kto ma stanąć w jego obronie jak nie mama? Do tego dokładam teorię, aby córka wyciągnęła wniosek z tej sytuacji dla siebie na przyszłość. Trzeba uczyć asertywności.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! Edytowane przez Ineczka33 Czas edycji: 2011-08-19 o 07:34 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
W sumie temat na czasie i dla mnie bo moja 4 letnia bratanica spuściła łomot mojej 10 miesięcznej córce
![]() Czy to jest zazdrość? A może po prostu małej nie lubi?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Zazdrość raczej. Ja, co prawda bez bicia ale z chamskimi tekstami, przechodziłam przez to z 10letnią (!) siostrzenicą męża.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Ja też tak obstawiam, bo wiadomo, że mniejszemu dziecku poświęca się więcej uwagi, z przyczyn oczywistych. Ale starałam się zajmować i starszą, tyle, że ona przez cały okres bytności ze mną i moją małą miała wielkiego focha dosłownie na wszystko. A jak przyjeżdżam tam bez dziecka (żeby mieć czas tylko dla niej) to znowu jest "ciociu dlaczego nie przywiozłaś mojej kuzyneczki" itd.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Ale o ile u 4latki to mogę zrozumieć, to teraz wyobraź sobie 10 latkę (na co dzień z babcią również mieszkającą, a moja córa babcię widziała raz na 2 tygodnie, powiedzmy i to 10latka np. dostaje prezent na Dzień Dziecka, a nie moje dziecko). Dramat.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Zabawa w bicie. Czy i jak reagować
Cytat:
Z drugiej strony czterolatki intensywnie przesuwają granice.Testują co powiedzieć, by dać im spokój. Zachowanie : już nie będę, a za 5 minut to samo jest częste.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.