Soczewki ;)

[_migotka]

Jestem nową Wizazanką, więc nie bardzo mogłam się połapać gdzie dodać ten temat. Postanowiłam że plotki są dość neutralną kategorią ^^ Jeśli ten temat kiedyś był (a na pewno był, bo coś tam w archiwum znalazłam ;D) to proszę nie robić wyrzutów, bo soczewki szybko ulegają modernizacji a i ceny się zmieniają A więc okulary mam od 4 lat, moja wada to -3 dla każdego oka. Bardzo lubię nosić okulary, gdyż czasami naprawdę dodają czegoś nowego do stylu, ale mam duże oczy i długie rzęsy, a okulary (a w szczególności minusy) pomniejszają i zakrywają całe walory. Zazdroszczę koleżankom, które mogą zrobić mocniejszy make up i podkreślić oczy. Moje okulary są plastikowe i czerwone więc o subtelnościach nie ma mowy ^^ Chciałabym się dowiedzieć ile mniej więcej kosztują soczewki. Rodzina mówi mi, że to za drogi wydatek , gdyż w miesiącu trzeba wydawać 200zł (czyli rocznie 2400zł) A okulary 300 zł i można korzystać według upodobania. A jakie macie wy doświadczenia z soczewkami? Czy można kupić soczewki kolorowe i jednocześnie takie z "wadą"? I przede wszystkim chodzi o względy praktyczne i ekonomiczne. Z góry dzięki ^^

[Marwari]

Napisane przez _migotka

Jestem nową Wizazanką, więc nie bardzo mogłam się połapać gdzie dodać ten temat. Postanowiłam że plotki są dość neutralną kategorią ^^ Jeśli ten temat kiedyś był (a na pewno był, bo coś tam w archiwum znalazłam ;D) to proszę nie robić wyrzutów, bo soczewki szybko ulegają modernizacji a i ceny się zmieniają A więc okulary mam od 4 lat, moja wada to -3 dla każdego oka. Bardzo lubię nosić okulary, gdyż czasami naprawdę dodają czegoś nowego do stylu, ale mam duże oczy i długie rzęsy, a okulary (a w szczególności minusy) pomniejszają i zakrywają całe walory. Zazdroszczę koleżankom, które mogą zrobić mocniejszy make up i podkreślić oczy. Moje okulary są plastikowe i czerwone więc o subtelnościach nie ma mowy ^^ Chciałabym się dowiedzieć ile mniej więcej kosztują soczewki. Rodzina mówi mi, że to za drogi wydatek , gdyż w miesiącu trzeba wydawać 200zł (czyli rocznie 2400zł) A okulary 300 zł i można korzystać według upodobania. A jakie macie wy doświadczenia z soczewkami? Czy można kupić soczewki kolorowe i jednocześnie takie z "wadą"? I przede wszystkim chodzi o względy praktyczne i ekonomiczne. Z góry dzięki ^^

po pierwsze to się idzie do okulisty, żeby soczewki dobrał, a po drugie w internecie jest pełno sklepów internetowych sprzedających soczewki, więc co za problem sprawdzić zamiast słuchać co rodzina mówi?
Ja na soczewki + płyn wydaję 200zł raz na 3 miesiące... ale to zależy, jakie kto nosi

[prostownica87]

ja kupuję w sklepire internetowym a potem odbieram z punkcie w Łodzi. Okulista mi powiedział jakie kupić, dostałam pierwszą parę gratis i nauczyła mnie zakładać.
Płacę 14zł za soczewkę miesięczną czyli 28zł miesięcznie + płyn.
wpisz w wyszukiwarkę "sklep soczewki" lub "tanie soczewki" i sprawdź sobie ceny. Przy rutynowej wizycie u okulisty zapytaj jakie soczewki Ci proponuje.

[cava]

Napisane przez _migotka

Jestem nową Wizazanką, więc nie bardzo mogłam się połapać gdzie dodać ten temat. Postanowiłam że plotki są dość neutralną kategorią ^^ Jeśli ten temat kiedyś był (a na pewno był, bo coś tam w archiwum znalazłam ;D) to proszę nie robić wyrzutów, bo soczewki szybko ulegają modernizacji a i ceny się zmieniają A więc okulary mam od 4 lat, moja wada to -3 dla każdego oka. Bardzo lubię nosić okulary, gdyż czasami naprawdę dodają czegoś nowego do stylu, ale mam duże oczy i długie rzęsy, a okulary (a w szczególności minusy) pomniejszają i zakrywają całe walory. Zazdroszczę koleżankom, które mogą zrobić mocniejszy make up i podkreślić oczy. Moje okulary są plastikowe i czerwone więc o subtelnościach nie ma mowy ^^ Chciałabym się dowiedzieć ile mniej więcej kosztują soczewki. Rodzina mówi mi, że to za drogi wydatek , gdyż w miesiącu trzeba wydawać 200zł (czyli rocznie 2400zł) A okulary 300 zł i można korzystać według upodobania. A jakie macie wy doświadczenia z soczewkami? Czy można kupić soczewki kolorowe i jednocześnie takie z "wadą"? I przede wszystkim chodzi o względy praktyczne i ekonomiczne. Z góry dzięki ^^

uzywam soczewek Aquvue Oasys. W opakowaniu jest 3 pary (6 szt soczewek) zużywam 1 parę na tydzień. Sa to soczewki 2 tygodniowe, które można używać przez 14 dni jeśli się je wyjmuje na noc, lub przez tydzień jeśli się ich nie wyjmuje na noc.
Zakładam w poniedziałek rano i nosze do soboty wieczorem- wyjmuję i wyrzucam.
Nie wyjmuję na noc - jeśli wyjmowałam na noc, soczewki były zniszczone i do wyrzucenia góra po 4-5 użyciach choć niby miały służyć 14 dni- jednak najbardziej się niszczą właśnie przy wyjmowaniu i wkładaniu.
W niedzielę "chodzę ślepa" żeby dać oczom odpocząć.
Nie używam płynów do soczewek bo przy takim systemie nie jest potrzebny.

Koszt opakowania na allegro w sklepach internetowych to ok 59-62 zł.
Używam do tego soli fizjologicznej do zakraplania oczu jeśli czuję ze są suchawe czy potrzebuję je dodatkowo oczyścić- koszt groszowy w aptece.

Tak więc miesięczny koszt to około 80 zł. Roczny - 960 zł.
Pewnie w dłuuuugim czasie to nieekonomiczne. Na dobre okulary trzeba by zbierać po te 80 zł miesięcznie ze 2-3 lata choć z drugiej strony, po 2-3 latach okulary i tak pewnie sa do wymiany.

Co ile się wymienia okulary

[visionAM]

jak się wada nie zmienia to można w ogóle nie wymieniać okularów, albo można wymienić np. same szkła co jest tańsze niż wymiana całych okularów. ja mam te same okulary już 2 rok,ale zaczynają mi się nudzić obecne oprawki i właśnie zamierzam zakupić soczewki, o których tak btw. jest obszerny wątek na Plotkowym

[Sumi]

Okulary powinno się zmieniać co 2 lata (bo się rysują), choć ja moje nosiłam 9, co roku kontrola u okulisty i nie chciała mi dać recepty na nowe.
Soczewki najtaniej wychodzą miesięczne i zwykłe, toryczne są droższe. Ja za 3szt miesięcznych torycznych to najtaniej 72zł mogę zapłacić + koszt płynu, ale używam od niedawna to nie wiem na ile starcza. Wyżej wspomniane acuve oasys (ale wersja astigmatism) nosiłam 17 dni ze zdejmowaniem i nic im nie było. Dodatkowo mam krople do oczu, które przez pierwsze 2 tyg. dużo używałam, ale na nowym płynie pisze, że można nim kropić oczy, więc ten koszt odpada.

A tak w ogóle to tu masz wątek o soczewkach: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=533110

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez cava

Co ile się wymienia okulary

Jak bylam nastolatka i jeszcze wada mi sie poglebiala, to wymienialam szkla w okularach co rok (koszt 200 zl, bo chcialam miec te ciensze szkla, ktore sa drozsze), oprawke so dwa lata (koszt 300-500 zl, bo chcialam byc 'na topie' ) teraz, gdy wada mi sie juz ustabilizowala, przerzucilam sie na soczewki no i rzeczywiscie koszt jest wyzszy, ale za to jaki komfort

[visionAM]

Okulary powinno się zmieniać co 2 lata (bo się rysują),

a gdzie Ty to wyczytałaś? mi się nic nie rysuje. Mam jedną małą ryskę na jednym szkle..

[Nais]

Migotko - na przyszłość, skoro już użyłaś wyszukiwarki (za co szczera pochwała ) to warto sprawdzić, czy wątek jest aktywny. Ktoś wyżej wrzucił link do zbiorczego o soczewkach, jest naprawdę aktualny i obszerny, można tam zadać każde pytanie bez potrzeby mnożenia wątków, których i tak jest gąszcz na Wizażu. Nie mówię tego ze złośliwości, po prostu zakładam że jako nowa użytkowniczka mogłaś nie wiedzieć

Koszty są różne, musisz iść do optometrysty na dobór. Gdzie znaleźć dobrego optometrystę możesz zapytać w w/w wątku

[_migotka]

Napisane przez Sumi

Okulary powinno się zmieniać co 2 lata (bo się rysują), choć ja moje nosiłam 9, co roku kontrola u okulisty i nie chciała mi dać recepty na nowe.
Soczewki najtaniej wychodzą miesięczne i zwykłe, toryczne są droższe. Ja za 3szt miesięcznych torycznych to najtaniej 72zł mogę zapłacić + koszt płynu, ale używam od niedawna to nie wiem na ile starcza. Wyżej wspomniane acuve oasys (ale wersja astigmatism) nosiłam 17 dni ze zdejmowaniem i nic im nie było. Dodatkowo mam krople do oczu, które przez pierwsze 2 tyg. dużo używałam, ale na nowym płynie pisze, że można nim kropić oczy, więc ten koszt odpada.

A tak w ogóle to tu masz wątek o soczewkach: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=533110

Dzięki wam wszystkim za odpowiedzi ;D A przede wszystkim Sumi za ten wątek ^^ teraz sobie pobuszuje

[_chocolate]

Mam taką samą wadę jak Ty i okulista przepisał mi soczewki Johnson Acuvue (model który został jakiś czas temu wycofany z rynku, ale konczę jeszcze zapasy). Są zasadniczo na 30 założeń. Co do kosztów, to w internecie jest o wiele taniej. Płyn kupuję w Vision Express - iwear supreme, koszt ok.45zł (starcza na ok.2 m-ce).
Nie kupuj w ciemno soczewek, tylko idź do okulisty, bo ważne są też inne parametry, nie tylko wada (średnica soczewek, krzywizna).

Są naturalnie soczewki kolorowe z wadą, ale tu też zależy jaki masz kolor oczu - jeśli ciemne, to może nie być efektu...

I o soczewkach zwykłych i kolorowych są wątki zbiorcze - wszystko tam znajdziesz albo dowiesz się

[_migotka]

Dzięki wam wszystkim, już zaczynam przeglądać te firmy

[Sumi]

Napisane przez visionAM

a gdzie Ty to wyczytałaś? mi się nic nie rysuje. Mam jedną małą ryskę na jednym szkle..

O zalecanej wymianie szkieł w okularach co 2 lata powiedziała mi pewna optometrystka gdy miałam badania kontrolne do pracy robione i się mnie pytała o historię. Babka konkretna, jako jedyna mi podsunęła pomysł, że to okulary są winne za mój ból głowy i badanie komp. często zawyża moc szkieł. Niestety przeniosła się do innego zakładu zanim zdążyłam do niej pójść na normalną wizytę, ale okazało się, że miała rację (po roku i wielu wizytach u różnych lekarzy...) i w necie znalazłam różne tematy prowadzonych przez nią badań, więc jej wierzę. (Moje szkła są strasznie porysowane. W gabinecie optyka jak mi moce sprawdzali to wynik był niejednoznaczny i wahał się między wartością ze starej recepty a 0,25 za dużo, prawdopodobnie przez ich uszkodzenie)

Migotko polecam soczewki, komfort nie do opisania większy a ceny nie są wcale takie wysokie.

[visionAM]

Napisane przez Sumi

O zalecanej wymianie szkieł w okularach co 2 lata powiedziała mi pewna optometrystka gdy miałam badania kontrolne do pracy robione i się mnie pytała o historię. Babka konkretna, jako jedyna mi podsunęła pomysł, że to okulary są winne za mój ból głowy i badanie komp. często zawyża moc szkieł. Niestety przeniosła się do innego zakładu zanim zdążyłam do niej pójść na normalną wizytę, ale okazało się, że miała rację (po roku i wielu wizytach u różnych lekarzy...) i w necie znalazłam różne tematy prowadzonych przez nią badań, więc jej wierzę. (Moje szkła są strasznie porysowane. W gabinecie optyka jak mi moce sprawdzali to wynik był niejednoznaczny i wahał się między wartością ze starej recepty a 0,25 za dużo, prawdopodobnie przez ich uszkodzenie)

Migotko polecam soczewki, komfort nie do opisania większy a ceny nie są wcale takie wysokie.

oo widzisz, człowiek się uczy całe życie.. dzięki za wyjaśnienie

[peggy7]

Napisane przez cava

Zakładam w poniedziałek rano i nosze do soboty wieczorem- wyjmuję i wyrzucam.
Nie wyjmuję na noc - jeśli wyjmowałam na noc, soczewki były zniszczone i do wyrzucenia góra po 4-5 użyciach choć niby miały służyć 14 dni- jednak najbardziej się niszczą właśnie przy wyjmowaniu i wkładaniu.

Specjalnie się zalogowałam, bo nie wierzę własnym oczom Noszę te same soczewki i jak się w nich zdrzemnę (powiedzmy zasnę na 2h), to mam potem oczy jak królik, wstrętne uczucie, wszystko piecze... Słyszałam, że można spać w soczewkach, ale nie bardzo rozumiem, po co to robić? Mój okulista powiedział, że w soczewkach mogę chodzić max 10h dziennie, żeby mogło się dotlenić. I jak niby te soczewki są zniszczone po 4-5 użyciach? Nie zauważyłam tego. Czasem pod koniec noszenia są już trochę niewygodne, ale po kilku dniach nigdy.

Autorko, jeśli lubisz okulary, to chodź w okularach. To jednak zdrowsze dla oczu, a i taniej wychodzi. Ja nie znoszę okularów, po prostu nie cierpię, więc już kupuję te soczewki.
A swoją drogą 300 zł czy nawet więcej to ja za same szkła płaciłam, a jeszcze oprawki trzeba kupić... No i nie zapomnij, że nosząc soczewki powinnaś po ich zdjęciu chodzić w okularach, a nie powiedzmy 16h na dobę w soczewkach.

[cava]

Napisane przez peggy7

Specjalnie się zalogowałam, bo nie wierzę własnym oczom Noszę te same soczewki i jak się w nich zdrzemnę (powiedzmy zasnę na 2h), to mam potem oczy jak królik, wstrętne uczucie, wszystko piecze... Słyszałam, że można spać w soczewkach, ale nie bardzo rozumiem, po co to robić? Mój okulista powiedział, że w soczewkach mogę chodzić max 10h dziennie, żeby mogło się dotlenić. I jak niby te soczewki są zniszczone po 4-5 użyciach? Nie zauważyłam tego. Czasem pod koniec noszenia są już trochę niewygodne, ale po kilku dniach nigdy.

O matko, a nie przyszło Ci do głowy że każdy jest inny?
Nie mam oczu jak królik, nie czuję żadnego dyskomfortu związanego z noszeniem soczewek przez taki czas bez wyjmowania.
Te konkretne soczewki sa do tego przystosowane - tak jest w instrukcji i to samo powiedział mi lekarz.
_JA_ niszczę soczewki przy wyjmowaniu i wkładaniu - dlatego są zniszczone po 4-5 dniach i juz nie dają się założyć.

na dodatek, bardzo sobie cenię wygodę związaną z takim uzytkowaniem soczewek. Nie muszę uzywać płynu, nie potrzebuję pudełeczka, nie musze zakładać ich codziennie rano i jak gdzies jadę to co najwyżej biore zapasowe soczewki a nie płyn i pudełeczko które notorycznie albo zapominałam wziąć, albo zostawiałam tam gdzie byłam.

Wydaje mi się też, że na tyle czytelnie opisałam sytuację ze nie ma co oczu wytrzeszczać i się dziwować. Tym bardziej, że nie używam soczewek niezgodnie z ich przeznaczeniem.

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez peggy7

Specjalnie się zalogowałam, bo nie wierzę własnym oczom Noszę te same soczewki i jak się w nich zdrzemnę (powiedzmy zasnę na 2h), to mam potem oczy jak królik, wstrętne uczucie, wszystko piecze... Słyszałam, że można spać w soczewkach, ale nie bardzo rozumiem, po co to robić? Mój okulista powiedział, że w soczewkach (...)

To sa typowe objawy dla slabo nawilzonych oczu. Moje oczy sa np. bardzo nawilzone i nawet jak zapomne zdjac na noc soczewek dziennych, nic mi sie nie dzieje. Wiadomo, kazdy jest inny