Krem tonujacy ? cos robie zle czy on sie do niczego nie nadaje ?

[Juja]

zaopatrzylam sie na wiosne w krem tonujacy Nivea. Po paru uzyciach stwierdzilam ze na buzi wyglada fatalnie, robia mi sie smugi, wcale nie poprawia wygladu skory. Na KW nie cieszy sie ten kremik zbyt dobrymi recenzjami... wiec zastanawiam sie: czy on jest do niczego czy ja nie umiem go dobrze nalozyc Jak sie powinno nakladac taki specyfik ? Probowalam rozsmarowywac, wklepywac i nic. Dodam ze z nakladaniem fluidow nie mam klopotow. Czy krem tonujacy naklada sie tak samo cyz moze jakos inaczej ? i czy mozna pod niego stosowac korektor ?Pomozcie prosze

[youare]

Juja, jeśli chcesz ukryć niedoskonałości cery to krem tonujący nie jest dobrym rozwiązaniem. Może on jedynie poprawić koloryt skóry z tego co wiem, ale kryje słabo no i nie jest trwały. Nie miałam go nigdy i nie wiem jak się go nakłada, ale sądze że podobnie jak fluid? Chyba też nie powinno się pod niego nakladać korektora bo chyba go nie przykryje i będzie widać dziwne kropki? Chyba że zrobisz tak: wklepiesz korektor dokładnie i stwierdzisz że przykrylas wszystkie wypryski a na to nałożysz krem tonujący żeby nawilżyć skórę i poprawić jej koloryt. To chyba wszystko?

[Juja]

youare slonce to nie tak nie chce ukrywac pryszczy i syfkow bo takich nie mam mam gladka cere bez problemow, nie narzekam na zadne wypryski... a korektor tylko na since pod oczami bo te latem zdarzaja mi sie strasznie czesto (moze dlatego ze nie ma kiedy sie wyspac ). Jak nakladam ten krem jak fluid to wychodza mi smugi... Niech ktoras z Was, ktora go uzywala powie czy robie cos zle czy on po prostu taki jest ? (wtedy leci do kosza )
z gory dziekuje