moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-02, 18:21   #1
cucumber
Raczkowanie
 
Avatar cucumber
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 120

moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(


Sprawa wyglada tak , spotykamy sie od ponad roku, razem oficjalnie jestesmy od marca/kwietnia, ze wzgledu na to ze to ja bylam niezdecydowana , nie wiedzialam czego tak naprawde chce, po pierwszych paru miesiacach mielismy przerwe od siebie- rowniez z mojego powodu, ale pozniej sobie wszystko poukładaliśmy, on od poczatku o mnie zabiegal, bardzo mu zalezalo . Zaczelo sie wg mnie psuc miesiac temu, gdy zamieszklaismy razem na miesiac (lipiec) wygladalo to tak ze on wynajmuje pokoj a ja mialam byc na okres wakacji z nim, mialam znalesc prace , i tak spedzic razem wakacje. Sugerowal tez ze mozemy przez caly rok z soba zamieszkac , ja sie nie zgodzilam , a podczas roku mieszkam w akademiku.
Ale przejde do rzeczy, podczas tego miesiaca hmm na poczatku bylo fajnie pozniej tez ale po tygodniu znikly sprawy lozkowe , nie calowal mnie, nie dotykal , no moze jedynie buziak na dobranoc.Pare razy doszlo do sprzeczki. Dwa razy zdarzyly sie gorace sytuacje -pieszczoty, bo na takim etapie jestesmy ,( nie zaczelismy jeszcze powazniejszych czynow, z jednego powodu - przeze mnie , bo nie bylam gotowa, jestem dziewica .Duzo o tym rozawialismy , mowil ze rozumie mnie itd, ze mu sie nie spieszy. Mowilam mu tez ze chcialabym zeby ten pierwszy raz byl wyjatkowy dla nas, a nie bysmy to zrobili na szybkiego,)Gdy pytalam dlaczego mnie nie przytula nie inicjiuje zadnych sytuacji-odpowiedzal ze nie ma na to ochoty, bo za duzo sie teraz dzieje w jego zyciu (rodzice jego sie rozwiedli , ale to jakies 1,5 roku temu,ale ciagle trwalja sprawy rozwodowe) zrozuialam chodz bylo mi przykro. Wracajac do wczesniejszego, podczas pieczczot nie raz mowil zrobmy to, tylko na chwile, odmawialam . Ostatnio gdy zaczyelam z nim rozmowe o tym , ze jestem gotowa, by zrobic ten krok odpowiedzial nie spieszmy sie im pozniej to zrobimy tym lepiej -spytalam dlaczego, powiedzial ze tak bedzie lepiej. I tak do konca miesiaca nic juz nie robilimy. Przyszedl sierpien pojechalam do domu , bo nie znalazlam pracy wiec nie bylo sensu u niego siedziec i brac kase od rodzicow. Od tamtego czasu sie z nim nie widzialam , piszemy tylko ze soba codziennie, prawie. Bo ostatnio zaczal wiecej pracowac, wiec gdy wraca z pracy i chwile rozmawialismy zaraz uciekal bo jest zmeczony. zawsze podczas rozmow zazwyczaj rozmawiamy o nim, bo to ja pytam, on rzadko pytal co u mnie itp. Wczoraj gdy rozmawialisy mowil ze otatnio duzo mysli i porzadkuje i wszystko , wiec zapytalam go czy sprawy ze mna zwiazane tez porzadkuje, odpowiedzial- ciutke ,ok pominmy lece spac . strasznie sie wtedy poczulam , nie wiem co mam myslec , teraz wszystko uklada mi sie w jedna mysl ze juz dawno myslal o rozstaniu , tylko nie wiem nie byl pewny, a teraz nie chce zerwac ze mna przez gg czy skype, A wy jak byscie odebraly jego zachowanie? jak cos nie dokladnie powiedzialam pytajcie
cucumber jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 18:43   #2
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Raaaaaaaaany, nic prawie nie zrozumiałam z Twojego postu, what's the problem?
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 18:58   #3
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez cucumber Pokaż wiadomość
Sprawa wyglada tak , spotykamy sie od ponad roku, razem oficjalnie jestesmy od marca/kwietnia, ze wzgledu na to ze to ja bylam niezdecydowana , nie wiedzialam czego tak naprawde chce, po pierwszych paru miesiacach mielismy przerwe od siebie- rowniez z mojego powodu, ale pozniej sobie wszystko poukładaliśmy, on od poczatku o mnie zabiegal, bardzo mu zalezalo . Zaczelo sie wg mnie psuc miesiac temu, gdy zamieszklaismy razem na miesiac (lipiec) wygladalo to tak ze on wynajmuje pokoj a ja mialam byc na okres wakacji z nim, mialam znalesc prace , i tak spedzic razem wakacje. Sugerowal tez ze mozemy przez caly rok z soba zamieszkac , ja sie nie zgodzilam , a podczas roku mieszkam w akademiku.
Ale przejde do rzeczy, podczas tego miesiaca hmm na poczatku bylo fajnie pozniej tez ale po tygodniu znikly sprawy lozkowe , nie calowal mnie, nie dotykal , no moze jedynie buziak na dobranoc.Pare razy doszlo do sprzeczki. Dwa razy zdarzyly sie gorace sytuacje -pieszczoty, bo na takim etapie jestesmy ,( nie zaczelismy jeszcze powazniejszych czynow, z jednego powodu - przeze mnie , bo nie bylam gotowa, jestem dziewica .Duzo o tym rozawialismy , mowil ze rozumie mnie itd, ze mu sie nie spieszy. Mowilam mu tez ze chcialabym zeby ten pierwszy raz byl wyjatkowy dla nas, a nie bysmy to zrobili na szybkiego,)Gdy pytalam dlaczego mnie nie przytula nie inicjiuje zadnych sytuacji-odpowiedzal ze nie ma na to ochoty, bo za duzo sie teraz dzieje w jego zyciu (rodzice jego sie rozwiedli , ale to jakies 1,5 roku temu,ale ciagle trwalja sprawy rozwodowe) zrozuialam chodz bylo mi przykro. Wracajac do wczesniejszego, podczas pieczczot nie raz mowil zrobmy to, tylko na chwile, odmawialam . Ostatnio gdy zaczyelam z nim rozmowe o tym , ze jestem gotowa, by zrobic ten krok odpowiedzial nie spieszmy sie im pozniej to zrobimy tym lepiej -spytalam dlaczego, powiedzial ze tak bedzie lepiej. I tak do konca miesiaca nic juz nie robilimy. Przyszedl sierpien pojechalam do domu , bo nie znalazlam pracy wiec nie bylo sensu u niego siedziec i brac kase od rodzicow. Od tamtego czasu sie z nim nie widzialam , piszemy tylko ze soba codziennie, prawie. Bo ostatnio zaczal wiecej pracowac, wiec gdy wraca z pracy i chwile rozmawialismy zaraz uciekal bo jest zmeczony. zawsze podczas rozmow zazwyczaj rozmawiamy o nim, bo to ja pytam, on rzadko pytal co u mnie itp. Wczoraj gdy rozmawialisy mowil ze otatnio duzo mysli i porzadkuje i wszystko , wiec zapytalam go czy sprawy ze mna zwiazane tez porzadkuje, odpowiedzial- ciutke ,ok pominmy lece spac . strasznie sie wtedy poczulam , nie wiem co mam myslec , teraz wszystko uklada mi sie w jedna mysl ze juz dawno myslal o rozstaniu , tylko nie wiem nie byl pewny, a teraz nie chce zerwac ze mna przez gg czy skype, A wy jak byscie odebraly jego zachowanie? jak cos nie dokladnie powiedzialam pytajcie
To ja poproszę tak w dwóch zdaniach - jaki konkretnie masz problem z tym facetem?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 19:01   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez cucumber Pokaż wiadomość
Sprawa wyglada tak , spotykamy sie od ponad roku, razem oficjalnie jestesmy od marca/kwietnia, ze wzgledu na to ze to ja bylam niezdecydowana , nie wiedzialam czego tak naprawde chce, po pierwszych paru miesiacach mielismy przerwe od siebie- rowniez z mojego powodu, ale pozniej sobie wszystko poukładaliśmy, on od poczatku o mnie zabiegal, bardzo mu zalezalo . Zaczelo sie wg mnie psuc miesiac temu, gdy zamieszklaismy razem na miesiac (lipiec) wygladalo to tak ze on wynajmuje pokoj a ja mialam byc na okres wakacji z nim, mialam znalesc prace , i tak spedzic razem wakacje. Sugerowal tez ze mozemy przez caly rok z soba zamieszkac , ja sie nie zgodzilam , a podczas roku mieszkam w akademiku.
Ale przejde do rzeczy, podczas tego miesiaca hmm na poczatku bylo fajnie pozniej tez ale po tygodniu znikly sprawy lozkowe , nie calowal mnie, nie dotykal , no moze jedynie buziak na dobranoc.Pare razy doszlo do sprzeczki. Dwa razy zdarzyly sie gorace sytuacje -pieszczoty, bo na takim etapie jestesmy ,( nie zaczelismy jeszcze powazniejszych czynow, z jednego powodu - przeze mnie , bo nie bylam gotowa, jestem dziewica .Duzo o tym rozawialismy , mowil ze rozumie mnie itd, ze mu sie nie spieszy. Mowilam mu tez ze chcialabym zeby ten pierwszy raz byl wyjatkowy dla nas, a nie bysmy to zrobili na szybkiego,)Gdy pytalam dlaczego mnie nie przytula nie inicjiuje zadnych sytuacji-odpowiedzal ze nie ma na to ochoty, bo za duzo sie teraz dzieje w jego zyciu (rodzice jego sie rozwiedli , ale to jakies 1,5 roku temu,ale ciagle trwalja sprawy rozwodowe) zrozuialam chodz bylo mi przykro. Wracajac do wczesniejszego, podczas pieczczot nie raz mowil zrobmy to, tylko na chwile, odmawialam . Ostatnio gdy zaczyelam z nim rozmowe o tym , ze jestem gotowa, by zrobic ten krok odpowiedzial nie spieszmy sie im pozniej to zrobimy tym lepiej -spytalam dlaczego, powiedzial ze tak bedzie lepiej. I tak do konca miesiaca nic juz nie robilimy. Przyszedl sierpien pojechalam do domu , bo nie znalazlam pracy wiec nie bylo sensu u niego siedziec i brac kase od rodzicow. Od tamtego czasu sie z nim nie widzialam , piszemy tylko ze soba codziennie, prawie. Bo ostatnio zaczal wiecej pracowac, wiec gdy wraca z pracy i chwile rozmawialismy zaraz uciekal bo jest zmeczony. zawsze podczas rozmow zazwyczaj rozmawiamy o nim, bo to ja pytam, on rzadko pytal co u mnie itp. Wczoraj gdy rozmawialisy mowil ze otatnio duzo mysli i porzadkuje i wszystko , wiec zapytalam go czy sprawy ze mna zwiazane tez porzadkuje, odpowiedzial- ciutke ,ok pominmy lece spac . strasznie sie wtedy poczulam , nie wiem co mam myslec , teraz wszystko uklada mi sie w jedna mysl ze juz dawno myslal o rozstaniu , tylko nie wiem nie byl pewny, a teraz nie chce zerwac ze mna przez gg czy skype, A wy jak byscie odebraly jego zachowanie? jak cos nie dokladnie powiedzialam pytajcie
coz... najlepiej bedzie jak spotkacie sie w najblizszym czasie i pogadacie wprost na temat waszego zwiazku. moze to po prostu nie jest to, skoro tak szybko potrzebowalas przerwy na przemyslenia...
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 19:03   #5
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Jezu, masakra, że teraz osoby, które niby studiują, nie potrafią się wysłowić tak, żeby chociaż można było zrozumieć o co im chodzi
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 19:09   #6
Sandra86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Jesteś strasznie nie zdecydowana, mam wrażenie że nie dorosłaś do bycia z mężczyzną.
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule.
http://www.kameja.pl
Sandra86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 19:16   #7
Diversification
Rozeznanie
 
Avatar Diversification
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Fajny związek skoro się nie widzieliście ponad miesiąc.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.



61 kg - ... - 50 kg
dam radę!


Diversification jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-02, 19:29   #8
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez Diversification Pokaż wiadomość
Fajny związek skoro się nie widzieliście ponad miesiąc.
dokładnie
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 20:15   #9
cucumber
Raczkowanie
 
Avatar cucumber
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 120
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

nie widzimy sie ponad miesiac bo mamy troche daleko do siebie, a teraz gdy sa wakacje nie mamy jak za bardzo, a teraz jeszcze poprawka z przedmiotu mi sie szyjuje wiec sie ucze na nią

moze źle to opisalam , nie wiem moze nie potrafie sie wyslawiac, ale jest to dla mnie trudne by to dokladnie opisac, to moj pierwszy zwiazek w jakim jestem,
Wiec nie musicie mnie obrażać
mam taki problem ze mysle ze on dal juz sobie wczesniej na wstrzymanie, nie wiem czy tak jest ale odnosze takie wrazenie, Nie chcial nic powazniejszego ze mna zrobic bo bal sie ze mnie zrani , a teraz tylko czeka na odpowiednia chwile by mi to powiedziec ze to koniec,
akurat wtedy kiedy ja sie bardzo zaangazowalam ..
cucumber jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 20:28   #10
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez cucumber Pokaż wiadomość
nie widzimy sie ponad miesiac bo mamy troche daleko do siebie, a teraz gdy sa wakacje nie mamy jak za bardzo, a teraz jeszcze poprawka z przedmiotu mi sie szyjuje wiec sie ucze na nią

moze źle to opisalam , nie wiem moze nie potrafie sie wyslawiac, ale jest to dla mnie trudne by to dokladnie opisac, to moj pierwszy zwiazek w jakim jestem,
Wiec nie musicie mnie obrażać
mam taki problem ze mysle ze on dal juz sobie wczesniej na wstrzymanie, nie wiem czy tak jest ale odnosze takie wrazenie, Nie chcial nic powazniejszego ze mna zrobic bo bal sie ze mnie zrani , a teraz tylko czeka na odpowiednia chwile by mi to powiedziec ze to koniec,
akurat wtedy kiedy ja sie bardzo zaangazowalam ..
to się w poprawkę zaangażuj a nie w niepewny i wątły pseudozwiązek- na dobre ci to wyjdzie, a chłopca sobie poznasz nowego i fajniejszego na studiach (oczywiście jesli z obecnym ci nie wypali i o ile zaliczysz poprawkę)
nie spinaj się tak bardzo, bo młodzi jesteście- to raz, dwa- macie prawo do poszukiwań najbardziej odpowiadającej wam osoby, trzy- jesli on nie chce "nic powaznego" z tobą, to i tak go nie przekonasz- chęć bycia z tobą musi wychodzić z jego wewnętrznej potrzeby, a nie z litości dlaciebie, czy z przywiązania
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 22:52   #11
Nusia7
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 412
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez cucumber Pokaż wiadomość
moze źle to opisalam , nie wiem moze nie potrafie sie wyslawiac, ale jest to dla mnie trudne by to dokladnie opisac
Wystarczy używać interpunkcji i poprawnej polszczyzny. Wtedy będzie wyraźniej i zrozumiale.

Cytat:
mialam znalesc prace
Znaleźć.

Cytat:
zrozuialam chodz bylo mi przykro
Choć.


Co do problemu - raz Ty jesteś niezdecydowana, raz on Co za związek. Chyba na dobre Wam wyjdzie rozstanie.
Nusia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 12:39   #12
kermitowa
Zadomowienie
 
Avatar kermitowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Ty nie wiesz czego chcesz, On tez raz cos chce raz nie. Ja proponuje pogadac na spokojnie ze soba i ustalic co i jak.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj.
Arthur Schopenhauer
kermitowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 14:20   #13
Diversification
Rozeznanie
 
Avatar Diversification
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez cucumber Pokaż wiadomość
nie widzimy sie ponad miesiac bo mamy troche daleko do siebie, a teraz gdy sa wakacje nie mamy jak za bardzo, a teraz jeszcze poprawka z przedmiotu mi sie szyjuje wiec sie ucze na nią

moze źle to opisalam , nie wiem moze nie potrafie sie wyslawiac, ale jest to dla mnie trudne by to dokladnie opisac, to moj pierwszy zwiazek w jakim jestem,
Wiec nie musicie mnie obrażać
mam taki problem ze mysle ze on dal juz sobie wczesniej na wstrzymanie, nie wiem czy tak jest ale odnosze takie wrazenie, Nie chcial nic powazniejszego ze mna zrobic bo bal sie ze mnie zrani , a teraz tylko czeka na odpowiednia chwile by mi to powiedziec ze to koniec,
akurat wtedy kiedy ja sie bardzo zaangazowalam ..
Gdybyście chcieli się spotkać, na pewno by do tego doszło.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.



61 kg - ... - 50 kg
dam radę!


Diversification jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 15:01   #14
jagodowa90
Raczkowanie
 
Avatar jagodowa90
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Cytat:
Napisane przez cucumber
Sprawa wyglada tak , spotykamy sie od ponad roku, razem oficjalnie jestesmy od marca/kwietnia, ze wzgledu na to ze to ja bylam niezdecydowana , nie wiedzialam czego tak naprawde chce, po pierwszych paru miesiacach mielismy przerwe od siebie- rowniez z mojego powodu, ale pozniej sobie wszystko poukładaliśmy, on od poczatku o mnie zabiegal, bardzo mu zalezalo . Zaczelo sie wg mnie psuc miesiac temu, gdy zamieszklaismy razem na miesiac (lipiec) wygladalo to tak ze on wynajmuje pokoj a ja mialam byc na okres wakacji z nim, mialam znalesc prace , i tak spedzic razem wakacje. Sugerowal tez ze mozemy przez caly rok z soba zamieszkac , ja sie nie zgodzilam , a podczas roku mieszkam w akademiku.
Ale przejde do rzeczy, podczas tego miesiaca hmm na poczatku bylo fajnie pozniej tez ale po tygodniu znikly sprawy lozkowe , nie calowal mnie, nie dotykal , no moze jedynie buziak na dobranoc.Pare razy doszlo do sprzeczki. Dwa razy zdarzyly sie gorace sytuacje -pieszczoty, bo na takim etapie jestesmy ,( nie zaczelismy jeszcze powazniejszych czynow, z jednego powodu - przeze mnie , bo nie bylam gotowa, jestem dziewica .Duzo o tym rozawialismy , mowil ze rozumie mnie itd, ze mu sie nie spieszy. Mowilam mu tez ze chcialabym zeby ten pierwszy raz byl wyjatkowy dla nas, a nie bysmy to zrobili na szybkiego,)Gdy pytalam dlaczego mnie nie przytula nie inicjiuje zadnych sytuacji-odpowiedzal ze nie ma na to ochoty, bo za duzo sie teraz dzieje w jego zyciu (rodzice jego sie rozwiedli , ale to jakies 1,5 roku temu,ale ciagle trwalja sprawy rozwodowe) zrozuialam chodz bylo mi przykro. Wracajac do wczesniejszego, podczas pieczczot nie raz mowil zrobmy to, tylko na chwile, odmawialam . Ostatnio gdy zaczyelam z nim rozmowe o tym , ze jestem gotowa, by zrobic ten krok odpowiedzial nie spieszmy sie im pozniej to zrobimy tym lepiej -spytalam dlaczego, powiedzial ze tak bedzie lepiej. I tak do konca miesiaca nic juz nie robilimy. Przyszedl sierpien pojechalam do domu , bo nie znalazlam pracy wiec nie bylo sensu u niego siedziec i brac kase od rodzicow. Od tamtego czasu sie z nim nie widzialam , piszemy tylko ze soba codziennie, prawie. Bo ostatnio zaczal wiecej pracowac, wiec gdy wraca z pracy i chwile rozmawialismy zaraz uciekal bo jest zmeczony. zawsze podczas rozmow zazwyczaj rozmawiamy o nim, bo to ja pytam, on rzadko pytal co u mnie itp. Wczoraj gdy rozmawialisy mowil ze otatnio duzo mysli i porzadkuje i wszystko , wiec zapytalam go czy sprawy ze mna zwiazane tez porzadkuje, odpowiedzial- ciutke ,ok pominmy lece spac . strasznie sie wtedy poczulam , nie wiem co mam myslec , teraz wszystko uklada mi sie w jedna mysl ze juz dawno myslal o rozstaniu , tylko nie wiem nie byl pewny, a teraz nie chce zerwac ze mna przez gg czy skype, A wy jak byscie odebraly jego zachowanie? jak cos nie dokladnie powiedzialam pytajcie
Ty byłaś niezdecydowana od początku, Ty nie chciałaś, Ty się jakoś tam poczułaś, Ty coś tam.
Wydaje mi się, że na związek po prostu gotowa nie jesteś, a facet ma dość Twojego niezdecydowania i sam zaczyna się zastanawiać jaki jest sens w tym trwać.
__________________
Klik, Klik !
[reebok_a]863331[/reebok_a]
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
jagodowa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 15:10   #15
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: moj zwiazek chyba powoli sie kończy :(:(

Tego typu "problem" po zaledwie kilku miesiącach, i to w dodatku kiedy przez ostatni miesiąc się nie widzieliście - nie wróży nic dobrego...
Porozmawiaj z nim jak się spotkacie, to jedyne wyjście...
Może przez ten miesiąc wspólnego mieszkania, chłopak Cię lepiej poznał (bo od marca/kwietnia to jeszcze raczej nie zdążył), i okazało się, że nie do końca jesteś taka jaka mu się wydawałaś i teraz po prostu musi sobie to poukładać?
Zgadzam się z dziewczynami, że jesteście mocno niezdecydowani.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.