Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc!

Pati_1982 · 2011-09-18, 19:35

Witam,
Mam problem z włosami - proszę o pomoc!
Włosy mam proste, do połowy pleców. Od zawsze mi się plączą. Rozplątywanie i układanie zajmuje mi dziennie co najmniej godzinę.
Próbowałam już wszystkich sposobów - zarówno wykupiłam pół hurtowni kosmetycznej (od najtańszych środków po najdroższe, markowe odżywki), jak i stosowałam wszystkie możliwe metody domowe.
I nic nie działa

W najlepszym wypadku po zastosowaniu jakiegoś nowego środka jest tak samo jak było, ale najczęściej jest znacznie gorzej niż poprzednio...
Błagam o pomoc - bo już nie raz i nie dwa usprawiedliwiałam spóźnienie do pracy "korkami na mieście", choć prawda była zupełnie inna...
Z góry najserdeczniej dziękuję za wszystkie porady!
Pozdrawiam,
Patrycja

onanowaa · 2011-09-18, 20:11

Włosy się plączą bo są zniszczone i nie są wygładzone , radze Ci iść do fryzjera na odnowę biologiczną włosów skoro mówisz że żadne preparaty nie pomagały , taki zabieg kosztuje ok 80 zł [zalezy od fryzjera] i naprawdę odżywia włosy i zamyka łuski przez co włosy są gładkie, zdrowe i pełne życia . Mozna go powtarzać co 1-2 miesiące .

miki223 · 2011-09-18, 23:34

Jeżeli włosy są zniszczone to powinno się je podciąć. Kiedy moje włosy się plączą to znak, że potrzeba im fryzjera. W moim przypadku problem znika

KiniaaxD · 2011-09-19, 01:01

O tak zdecydowanie podciac koncowki, mi tez to pomaga, jak zaczynaja sie platac... A swoja droga, im dluzsze wlosy tym bardziej sie placza... uzywaj jedwabiu na konce, nie koniecznie tylko po myciu

Pozdrawiam

KONICZYNKA 47 · 2011-09-19, 01:20

Cytat:

Napisane przez KiniaaxD

A swoja droga, im dluzsze wlosy tym bardziej sie placza... uzywaj jedwabiu na konce, nie koniecznie tylko po myciu

Pozdrawiam

Mnie się wydaje, że im krótsze włosy tym bardziej niesforne. Moje 80 cm jakoś splątane nie jest, no chyba, że wyjdę w rozpuszczonych na dwór i wieje wiatr

Szczotkuję szczotką z włosiem dzika.
Po myciu rzadko nakładam odżywkę, jedwab mam (Biosik z L'biotici) ale nie używam. Końcówki zabezpieczam rycyną.

KiniaaxD · 2011-09-19, 13:12

Cytat:

Napisane przez KONICZYNKA 47

Mnie się wydaje, że im krótsze włosy tym bardziej niesforne. Moje 80 cm jakoś splątane nie jest, no chyba, że wyjdę w rozpuszczonych na dwór i wieje wiatr

Szczotkuję szczotką z włosiem dzika.
Po myciu rzadko nakładam odżywkę, jedwab mam (Biosik z L'biotici) ale nie używam. Końcówki zabezpieczam rycyną.

Kazdy wlosy ma inne

Mi zaczynaja sie platac, jak koncowki sa zniszczone, dlatego czesto w miare podcinam, a swoja droga Ty masz bardzo dobra szczotke wiec tez troszke inaczej, bo nie niszczy tak wlosow...

Lasd · 2011-09-19, 18:16

A powiedz mi ile razy dziennie czeszesz wlosy?
Bo ja mialam podobny problem jak czesalam raz dziennie wlosy bo byly tak ulozone ze jakbym czesala czesciej to by sie puszyly ale niestety sie po tym plataniu bardzo zniszszczyly, podcielam i juz tak nie jest.
Spróbuj myc sama odzywka i olejowanie wlosow

Pati_1982 · 2011-09-19, 21:38

Onanowaa - wielkie dzięki za podpowiedź! Na piątek umówiłam się na odnowę biologiczną włosów; jak wrócę, podzielę się wrażeniami, czy coś dało.
Koniczynka47 - szczotka z włosiem dzika została dziś kupiona. O tym akurat nie pomyślałam.
Jeśli chodzi o końcówki - podcinam je trzy razy w roku; napiszcie proszę, czy to odpowiednio często, czy należałoby częściej/rzadziej.
W ogóle dziękuję wszystkim za wszystkie porady.
Pozdrawiam,
Patrycja

KONICZYNKA 47 · 2011-09-20, 01:49

Cytat:

Napisane przez Pati_1982

Koniczynka47 - szczotka z włosiem dzika została dziś kupiona. O tym akurat nie pomyślałam.

To dobrze bo taka szczotka nie niszczy włosów. A konkretnie jakiej firmy masz? Ja używam firmy Khaja.
Nie zrażaj się na początku elektryzowaniem włosów - jeśli masz je przesuszone to mogą tak reagować. Przejedź ręką po każdym ruchu szczotką. I nie czesz nerwowo włosów - to jest przyjemność a nie udręka, szczotkuj powoli.

Tak szczerze to uważam, że czasem nadmiar odżywek i masek szkodzi włosom bardziej niż ich brak.
Jeśli masz naprawdę przesuszone włosy to może spróbuj kupić w Rossmanie oliwkę Babydream fur Mama i maść do pielęgnacji brodawek sutkowych Babydream fur Mama, która jest mieszanką lanoliny i innych olei. Wymieszaj je ze sobą aż staną się jednolitą cieczą (będzie konieczne lekkie ogrzanie tego np w pojemniku z ciepłą wodą) i dodaj gliceryny (nie więcej niż 10 kropel).
Potem nałóż na włosy i potrzymaj w cieple (ogrzany ręcznik).
Następnie zmyj dużą ilością wody a dopiero potem łagodnym szamponem - polecam Hippa. Póżniej nie nakładam już nic.

Mnie takie coś aplikowane w trakcie basenu pomaga na chlor, przesuszenie suszarką itd., może i Tobie pomoże....To jeden z tańszych sposobów - można zamiast oliwki użyć oleju lnianego, orzechowego itd. ale na początek wypróbuj coś najtańszego.

Lillian_ · 2011-09-22, 15:29

ja miałam podobny problem, w końcu poszłam do fryzjerki i ścięła mi włosy ( miałam długie prawie do pasa) i ścięła mi do ucha nie mogła ich nawet przy ścinaniu do samego końca rozczesać, rozczesywała tylko do długości, do której ścinała) to załatwiło problem ale ja miałam chyba łamliwe i bardzo suche włosy i możne dlatego... mi to pomogło od tego pory ( już urosły znowu sa długie) nie mam problemu ale dbam o nie nawilżam itd.

Pati_1982 · 2011-09-23, 00:57

Koniczynka47 - kupiłam szczotkę BaByliss

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...nr-790064.html

Na razie za krótko ją stosuję, żeby cokolwiek powiedzieć, jak działa. Ale mam nadzieję, że się sprawdzi

Czy jesteś pewna, że Twój sposób ratowania włosów, który opisałaś w poprzednim wpisie, nie pogorszy stanu moich włosów? Bo mówiąc szczerze boję się każdej nowinki - biorąc pod uwagę, że większość eksperymentów w przeszłości kończyła się klęską

PS. Jutro idę na odnowę biologiczną włosów. Jestem bardzo ciekawa, jak będzie, i gdy tylko wrócę - zdam relację.
Pozdrowienia

KONICZYNKA 47 · 2011-09-23, 13:54

Jest to mój sposób ratowania włosów, po basenie.
Nikt Tobie nie zagwarantuje, nie widząć Twoich włosów, nie znając historii ich pielęgnacji, że coś zadziała w 100%
Ja nigdy nie farbowałam, prostowałam, nie używałam pianek i lakierów oraz naprawdę rzadko suszyłam suszarką.
Nie używałam silikonowych oblepiaczy i tony odżywek o kilometrowym niezbadanym składzie....więc włosy mam gładkie i lśniące z natury.
Wręcz źle reagują na silikon.
Nie wiem co pakowałaś na swoje włosy przed wejściem na wizaż i czym to zmywałaś... Może Twoje włosy są wysuszone kosmetykami?
Napisałaś o odnowie biologicznej. Jak to wygląda? Pewnie sama chemia dająca efekt "od razu"?
Hmmm jeśli naprawdę masz zniszczone włosy to ja będąc na Twoim miejscu bym je ścieła (wiem brzmi okrutnie) i zaczeła zapuszczać nowe, zdrowe bez zbędnej chemii, wspomagając się naturalnymi sposobami, które naprawdę dają zdumiewające i co najważniejsze długotrwałe efekty, ale nie "od razu".

onanowaa · 2011-09-23, 16:57

Cytat:

Napisane przez KONICZYNKA 47

Jest to mój sposób ratowania włosów, po basenie.
Nikt Tobie nie zagwarantuje, nie widząć Twoich włosów, nie znając historii ich pielęgnacji, że coś zadziała w 100%
Ja nigdy nie farbowałam, prostowałam, nie używałam pianek i lakierów oraz naprawdę rzadko suszyłam suszarką.
Nie używałam silikonowych oblepiaczy i tony odżywek o kilometrowym niezbadanym składzie....więc włosy mam gładkie i lśniące z natury.
Wręcz źle reagują na silikon.
Nie wiem co pakowałaś na swoje włosy przed wejściem na wizaż i czym to zmywałaś... Może Twoje włosy są wysuszone kosmetykami?
Napisałaś o odnowie biologicznej. Jak to wygląda? Pewnie sama chemia dająca efekt "od razu"?
Hmmm jeśli naprawdę masz zniszczone włosy to ja będąc na Twoim miejscu bym je ścieła (wiem brzmi okrutnie) i zaczeła zapuszczać nowe, zdrowe bez zbędnej chemii, wspomagając się naturalnymi sposobami, które naprawdę dają zdumiewające i co najważniejsze długotrwałe efekty, ale nie "od razu".

odnowa bilogiczna to nie żadna chemia

jak sama nazwa wskazuje jest to odnowa , myje się włosy szamponem otwierającym łuski włosów , nakłada się na włosy naturalną keratynę taką jaka występuje we włosach , następnie nakłada się kompleks mikroelementów i witamin , odnowa bilogiczna odnawia strukturę włosa więc napewno ich nie niszczy , po za tym każdy ma inny rodzaj włosów , jeden nie farbuje i nie prostuje i ma zdrowe , a inny nie farbuje i nie prostuje i ma zniszczone ,

Lenka_1987 · 2011-09-26, 09:12

Cytat:

Napisane przez Pati_1982

Jeśli chodzi o końcówki - podcinam je trzy razy w roku; napiszcie proszę, czy to odpowiednio często, czy należałoby częściej/rzadziej.
W ogóle dziękuję wszystkim za wszystkie porady.
Pozdrawiam,
Patrycja

Częstotliwość podcinania końcówek zależy od włosów. Ja np. mogę podcinać włosy raz na rok, bo mi się nie rozdwajają, a ktoś inny będzie musiał podcinać co miesiąc, bo tak mu się będą rozdwajać. Nie ma określonego czasu dla wszystkich, co ile chodzić na podcięcie końcówek, najlepiej idź do fryzjera, jak zobaczysz, że Ci się włosy rozdwajają, końcówki są w złym stanie

Pati_1982 · 2011-09-27, 01:08

No i jestem po odnowie...
Pierwsze wrażenia raczej dobre, ale boję się, że czar pryśnie po kilku myciach, czesaniach, wyjściu na dwór w deszcz...
Będę "meldować" jak rozwija się sytuacja.
PS. Zakup szczotki z dzika zaczyna się sprawdzać.

Soda · 2011-10-12, 21:51

Dziewczyny, ja też mam problem z plączącymi się włosami i też kupiłam sobie szczotkę z naturalnego włosia, też właśnie dzika, tylko że niestety, ale nie umiem rozczesać nią włosów, jak już mii się zrobi ten kołtun, najczęściej od spodu włosów, też tak macie?

2011-09-18, 19:35	#1
Pati_1982 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 6	Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Witam, Mam problem z włosami - proszę o pomoc! Włosy mam proste, do połowy pleców. Od zawsze mi się plączą. Rozplątywanie i układanie zajmuje mi dziennie co najmniej godzinę. Próbowałam już wszystkich sposobów - zarówno wykupiłam pół hurtowni kosmetycznej (od najtańszych środków po najdroższe, markowe odżywki), jak i stosowałam wszystkie możliwe metody domowe. I nic nie działa W najlepszym wypadku po zastosowaniu jakiegoś nowego środka jest tak samo jak było, ale najczęściej jest znacznie gorzej niż poprzednio... Błagam o pomoc - bo już nie raz i nie dwa usprawiedliwiałam spóźnienie do pracy "korkami na mieście", choć prawda była zupełnie inna... Z góry najserdeczniej dziękuję za wszystkie porady! Pozdrawiam, Patrycja

2011-09-18, 20:11	#2
onanowaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 325	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Włosy się plączą bo są zniszczone i nie są wygładzone , radze Ci iść do fryzjera na odnowę biologiczną włosów skoro mówisz że żadne preparaty nie pomagały , taki zabieg kosztuje ok 80 zł [zalezy od fryzjera] i naprawdę odżywia włosy i zamyka łuski przez co włosy są gładkie, zdrowe i pełne życia . Mozna go powtarzać co 1-2 miesiące . __________________ If the food don't kill ya , the service will.

2011-09-18, 23:34	#3
miki223 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Mazury :) Wiadomości: 737	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Jeżeli włosy są zniszczone to powinno się je podciąć. Kiedy moje włosy się plączą to znak, że potrzeba im fryzjera. W moim przypadku problem znika __________________ Obecna długość: 82cm. Moja włosowa galeria

2011-09-19, 01:01	#4
KiniaaxD Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 659	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! O tak zdecydowanie podciac koncowki, mi tez to pomaga, jak zaczynaja sie platac... A swoja droga, im dluzsze wlosy tym bardziej sie placza... uzywaj jedwabiu na konce, nie koniecznie tylko po myciu Pozdrawiam

2011-09-19, 18:16	#7
Lasd Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 188	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! A powiedz mi ile razy dziennie czeszesz wlosy? Bo ja mialam podobny problem jak czesalam raz dziennie wlosy bo byly tak ulozone ze jakbym czesala czesciej to by sie puszyly ale niestety sie po tym plataniu bardzo zniszszczyly, podcielam i juz tak nie jest. Spróbuj myc sama odzywka i olejowanie wlosow __________________ : )

2011-09-19, 21:38	#8
Pati_1982 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 6	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Onanowaa - wielkie dzięki za podpowiedź! Na piątek umówiłam się na odnowę biologiczną włosów; jak wrócę, podzielę się wrażeniami, czy coś dało. Koniczynka47 - szczotka z włosiem dzika została dziś kupiona. O tym akurat nie pomyślałam. Jeśli chodzi o końcówki - podcinam je trzy razy w roku; napiszcie proszę, czy to odpowiednio często, czy należałoby częściej/rzadziej. W ogóle dziękuję wszystkim za wszystkie porady. Pozdrawiam, Patrycja

2011-09-22, 15:29	#10
Lillian_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 670	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! ja miałam podobny problem, w końcu poszłam do fryzjerki i ścięła mi włosy ( miałam długie prawie do pasa) i ścięła mi do ucha nie mogła ich nawet przy ścinaniu do samego końca rozczesać, rozczesywała tylko do długości, do której ścinała) to załatwiło problem ale ja miałam chyba łamliwe i bardzo suche włosy i możne dlatego... mi to pomogło od tego pory ( już urosły znowu sa długie) nie mam problemu ale dbam o nie nawilżam itd.

2011-09-23, 00:57	#11
Pati_1982 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 6	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Koniczynka47 - kupiłam szczotkę BaByliss https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...nr-790064.html Na razie za krótko ją stosuję, żeby cokolwiek powiedzieć, jak działa. Ale mam nadzieję, że się sprawdzi Czy jesteś pewna, że Twój sposób ratowania włosów, który opisałaś w poprzednim wpisie, nie pogorszy stanu moich włosów? Bo mówiąc szczerze boję się każdej nowinki - biorąc pod uwagę, że większość eksperymentów w przeszłości kończyła się klęską PS. Jutro idę na odnowę biologiczną włosów. Jestem bardzo ciekawa, jak będzie, i gdy tylko wrócę - zdam relację. Pozdrowienia

2011-09-23, 13:54	#12
KONICZYNKA 47 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1 395	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Jest to mój sposób ratowania włosów, po basenie. Nikt Tobie nie zagwarantuje, nie widząć Twoich włosów, nie znając historii ich pielęgnacji, że coś zadziała w 100% Ja nigdy nie farbowałam, prostowałam, nie używałam pianek i lakierów oraz naprawdę rzadko suszyłam suszarką. Nie używałam silikonowych oblepiaczy i tony odżywek o kilometrowym niezbadanym składzie....więc włosy mam gładkie i lśniące z natury. Wręcz źle reagują na silikon. Nie wiem co pakowałaś na swoje włosy przed wejściem na wizaż i czym to zmywałaś... Może Twoje włosy są wysuszone kosmetykami? Napisałaś o odnowie biologicznej. Jak to wygląda? Pewnie sama chemia dająca efekt "od razu"? Hmmm jeśli naprawdę masz zniszczone włosy to ja będąc na Twoim miejscu bym je ścieła (wiem brzmi okrutnie) i zaczeła zapuszczać nowe, zdrowe bez zbędnej chemii, wspomagając się naturalnymi sposobami, które naprawdę dają zdumiewające i co najważniejsze długotrwałe efekty, ale nie "od razu".

2011-09-27, 01:08	#15
Pati_1982 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 6	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! No i jestem po odnowie... Pierwsze wrażenia raczej dobre, ale boję się, że czar pryśnie po kilku myciach, czesaniach, wyjściu na dwór w deszcz... Będę "meldować" jak rozwija się sytuacja. PS. Zakup szczotki z dzika zaczyna się sprawdzać.

2011-10-12, 21:51	#16
Soda Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 24	Dot.: Długie, plączące się włosy - prośba o pomoc! Dziewczyny, ja też mam problem z plączącymi się włosami i też kupiłam sobie szczotkę z naturalnego włosia, też właśnie dzika, tylko że niestety, ale nie umiem rozczesać nią włosów, jak już mii się zrobi ten kołtun, najczęściej od spodu włosów, też tak macie?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)