Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-22, 09:23   #1
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Question

Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???


Witam

Moj drugi watek dzisiaj z serii,co tesciowa wymyslila

Karmie dziecko piersią, czasmai jak mi zabraknie, srednio raz dziennie jest butla. Moj młody głodomor lubi sobie zjeść.

Moja tesciowa wymyslila teorie,ze powinnam dawac dziecku wode z glukoza lub gotowac wode z cukrem, zeby dopoic i zeby szybko rosło Moja chwila nieuwagi, a Młody juz by miał wode z cukrem przyrzadzana, bo glukozy niestety nie było w domu...

Czy tylko ja jestem tak zacofana,ze dopoiłam raz sama woda 10 ml jak zwymiotował i płakał, bo mi tak połozna kazała. A tak mam dopajac jak beda upały (czyli teraz) sama woda przegotowana.

Jakie macie z tym doświadczenie?
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 09:27   #2
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Witam

Moj drugi watek dzisiaj z serii,co tesciowa wymyslila

Karmie dziecko piersią, czasmai jak mi zabraknie, srednio raz dziennie jest butla. Moj młody głodomor lubi sobie zjeść.

Moja tesciowa wymyslila teorie,ze powinnam dawac dziecku wode z glukoza lub gotowac wode z cukrem, zeby dopoic i zeby szybko rosło Moja chwila nieuwagi, a Młody juz by miał wode z cukrem przyrzadzana, bo glukozy niestety nie było w domu...

Czy tylko ja jestem tak zacofana,ze dopoiłam raz sama woda 10 ml jak zwymiotował i płakał, bo mi tak połozna kazała. A tak mam dopajac jak beda upały (czyli teraz) sama woda przegotowana.

Jakie macie z tym doświadczenie?
Nie dawaj wody z glukozą ani cukrem, to zalecenia sprzed 20-30 lat, całkowicie błędne.
Karmisz piersią, więc po prostu przystawiaj dziecko częściej, na początku leci bardziej wodnisty pokarm, taki do picia właśnie. Jak dziecko chce pić, a nie jeść, to pociagnie minutę, dwie i już Nie trzeba dawać wody, wystarczy po prostu częściej przystawiać do piersi.
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 09:44   #3
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Nie dawaj wody z glukozą ani cukrem, to zalecenia sprzed 20-30 lat, całkowicie błędne.
Karmisz piersią, więc po prostu przystawiaj dziecko częściej, na początku leci bardziej wodnisty pokarm, taki do picia właśnie. Jak dziecko chce pić, a nie jeść, to pociagnie minutę, dwie i już Nie trzeba dawać wody, wystarczy po prostu częściej przystawiać do piersi.
Taaak, i może jeszcze na uspokojenie dać szmatke z cukrem zalaną wódką.....

A tak na serio, to zdecydowanie żadnej wody z cukrem! Uważam że powinnaś też z dodatkowej butelki zrezygnować- w końcu to wczesne dzieciństwo najbardziej programuje nas i w tym okresie tworzą się komórki tłuszczowe. Po co ma być ich więcej?
Jak moja córa była maleńka- jakieś 7 miesięcy miała- (ojjjj dawno to było, 14 lat temu) w orkresie ogromnych upałów co chwila właśnie dopominała się piersi, dosłownie na chwilkę, było to dość uciążliwe. Z butelki wody nie chciała pić więc wymyśliłam co by jej miękką gąbeczkę zwilżoną dać do "ciamkania". Bardzo to lubiła- napiła się tym i pomasowała dziąsła. Pilnowałam oczywiście, aby nie oderwała i nie połknęła kawałka a przed całą "operacją", wygotowałam gąbkę. Na pomysł wpadłam w trakcie kąpieli

Edytowane przez Śniegowa
Czas edycji: 2011-08-22 o 09:46
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 09:57   #4
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Moje doświadczenia są smutne raczej.

Był upał, 33 stopnie w domu, dziecku było gorąco, darło się non stop i chciało pić. Przystawiałam do piersi, pił tę lurowatą mleczną zupę ze mnie i reagował bólem brzucha z nadmiaru cukrów mlecznych. Mega fermentacja w jelitach, bąble powietrza latały po całym brzuchu, dziecko się wyginało, kopało, nie pomagały żadne cuda i wianki.

Nacisk na niedopajanie doprowadził nas do zaprzestania karmienia, niestety, z czym nie pogodziłam się do dziś.

Jeśli dziecko chce pić i dobrze reaguje na częste przystawianie do piersi, podawaj tylko swoje mleko. Im więcej będziesz przystawiać, tym więcej się naprodukuje. Butla nie będzie potrzebna.
Ale jeśli dziecko ciągnie, wypluwa i tak na przemian, jeśli kopie, a w brzuszku ciągle coś jeździ i burczy, podaj wodę. Samą. A mleko do jedzenia.

Po wodzie z cukrem chce się pić bardziej. Do tego łatwo zagrzybić buzię. No i po cukrze się nie rośnie, cukier to energia, na krótko zresztą. Budulcem jest białko. Teściowej coś się pomyliło.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 10:18   #5
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Ja nie dopajałam żadną wodą z glukozą. Tymi często domagał się piersi i tak przez pierwsze 2 miesiące praktycznie funkcjonowałam z dzieckiem na kanapie, pilot/gazeta w ręku i karmimy Położna zaleciła podawać wodę w razie wielkich upałów, więc dałam chyba ze dwa razy i to wszystko. Jeśli rzeczywiście jest mega gorąco a maluszek chce pić wodę to myślę, że możesz podać. Z drugiej jednak strony znam mamy, których dzieci za chiny nie wypiły wody i musiały się ratować tą potępianą glukozą.
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 10:39   #6
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

dopajać- tak, jak najbardziej ale w upał
czym- na pewno nie wodą z cukrem!
ja od początku dopajam młodego gotowaną wodą z kilkoma kropelkami naparu z rumianku, albo z kopru włoskiego
czasem pił 10ml na dobę, czasem 5 ml, a czasem 40-50ml
do tego oczywiście jak najczęstsze przystawianie do piersi- na początku leci wodnisty "pokarm" a właściwie napój- własnie po to aby zaspokoił pragnienie, dopiero po jakimś czasie ssania leci "własciwe' mleko- możesz sama to nawet zaobserwować gdy będziesz ściągać pokarm- na początku jest jak woda podbarwiona mlekiem, a potem robi się coraz geściejszy i tłustszy (chwilę jesli postoi w butli to zobaczysz ze zbiera się na wierzchu "smietanka" )
i jesli bedziesz dawać butlę to niestety ale laktacja ci osłabnie - wiem z niechlubnego własnego doświadczenia, lepiej się przemęczyć (jesli chesz karmic piersią) i dawać tylko pierś nawet jesli na poczatku bedzie się wydawało że dziecię sie nie najada, to piersi w końcu (po 2-3 dniach) zaczną więcej produkować i bedzie wystarczająco
powodzenia
jeszcze mi się przypomniało- młody ma 6 miesięcy i od jakiegoś czasu pija już soczek jabłokowy (rozcienczony wodą) początkowo to było rozcieńczenie 20ml soku do 100ml wody- taką "lurkę" dawałam mu gdy miał 4 miesiące, potem stopniowo wprowadzałam coraz wiecej soku, teraz pija mniej więcej pół na pół ewentualnie za jakiś czasmożesz spróbować z soczkiem, ale nie wcześniej niż w 4 miesiącu- takie moje zdanie
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-08-22 o 10:41
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 10:46   #7
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
Z drugiej jednak strony znam mamy, których dzieci za chiny nie wypiły wody i musiały się ratować tą potępianą glukozą.
Też prawda.

Daniel miał taki czas, że pił wodę ale tylko ciepłą. Potem mu przeszło. Szukaliśmy przez miesiąc co będzie pił, walcząc w tym czasie z zaparciami. W końcu raczył się zdecydować i długo pił tylko wodę z sokiem Gerbera, rozcieńczone dość mocno.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 10:54   #8
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Ja nie dopajałam, choć oczywiscie wszedzie słsyzałam, ze trzeba i dlaczego moje dziecko herbatek nie pije. Zanim mały skonczyl pół roku, nie dopajałam niczym oprócz własnego mleka.
Jeśli nie ryczy, brzuch nie boli, to moim zdaniem - nie ma sensu.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 11:17   #9
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Witam

Moj drugi watek dzisiaj z serii,co tesciowa wymyslila

Karmie dziecko piersią, czasmai jak mi zabraknie, srednio raz dziennie jest butla. Moj młody głodomor lubi sobie zjeść.

Moja tesciowa wymyslila teorie,ze powinnam dawac dziecku wode z glukoza lub gotowac wode z cukrem, zeby dopoic i zeby szybko rosło Moja chwila nieuwagi, a Młody juz by miał wode z cukrem przyrzadzana, bo glukozy niestety nie było w domu...

Czy tylko ja jestem tak zacofana,ze dopoiłam raz sama woda 10 ml jak zwymiotował i płakał, bo mi tak połozna kazała. A tak mam dopajac jak beda upały (czyli teraz) sama woda przegotowana.

Jakie macie z tym doświadczenie?
Zgadzam sie z Jaatką.
Po co dopajać czymś innym niż mleko ?
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 11:42   #10
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
dopajać- tak, jak najbardziej ale w upał
czym- na pewno nie wodą z cukrem!
ja od początku dopajam młodego gotowaną wodą z kilkoma kropelkami naparu z rumianku, albo z kopru włoskiego
czasem pił 10ml na dobę, czasem 5 ml, a czasem 40-50ml
do tego oczywiście jak najczęstsze przystawianie do piersi- na początku leci wodnisty "pokarm" a właściwie napój- własnie po to aby zaspokoił pragnienie, dopiero po jakimś czasie ssania leci "własciwe' mleko- możesz sama to nawet zaobserwować gdy będziesz ściągać pokarm- na początku jest jak woda podbarwiona mlekiem, a potem robi się coraz geściejszy i tłustszy (chwilę jesli postoi w butli to zobaczysz ze zbiera się na wierzchu "smietanka" )
i jesli bedziesz dawać butlę to niestety ale laktacja ci osłabnie - wiem z niechlubnego własnego doświadczenia, lepiej się przemęczyć (jesli chesz karmic piersią) i dawać tylko pierś nawet jesli na poczatku bedzie się wydawało że dziecię sie nie najada, to piersi w końcu (po 2-3 dniach) zaczną więcej produkować i bedzie wystarczająco
powodzenia
jeszcze mi się przypomniało- młody ma 6 miesięcy i od jakiegoś czasu pija już soczek jabłokowy (rozcienczony wodą) początkowo to było rozcieńczenie 20ml soku do 100ml wody- taką "lurkę" dawałam mu gdy miał 4 miesiące, potem stopniowo wprowadzałam coraz wiecej soku, teraz pija mniej więcej pół na pół ewentualnie za jakiś czasmożesz spróbować z soczkiem, ale nie wcześniej niż w 4 miesiącu- takie moje zdanie
Dokładnie! Koperek (nie słodzony) jest ok, ale teraz nie ma takich upałów co by trzeba dopajać. A "przemęczyć " sie na prawdę warto. Możesz też mieć za jakiś tydzień czy dwa tak duży spadek ilości pokarmu, że będziesz myślała, że go straciłaś. Przetrwaj to bez dokarmiania! Młody dostanie od Ciebie tylko samo dobro, wzmacniasz w ten sposób więź i system immunologiczny. Ja karmiłam niemal półtora roku.
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 13:26   #11
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Karmie dziecko piersią, czasmai jak mi zabraknie, srednio raz dziennie jest butla. Moj młody głodomor lubi sobie zjeść.

Moja tesciowa wymyslila teorie,ze powinnam dawac dziecku wode z glukoza lub gotowac wode z cukrem, zeby dopoic i zeby szybko rosło Moja chwila nieuwagi, a Młody juz by miał wode z cukrem przyrzadzana, bo glukozy niestety nie było w domu...

Czy tylko ja jestem tak zacofana,ze dopoiłam raz sama woda 10 ml jak zwymiotował i płakał, bo mi tak połozna kazała. A tak mam dopajac jak beda upały (czyli teraz) sama woda przegotowana.
ja to myslałam, że dopajnie glukozą to chyba odwrotny efekt osiąga,
dziecko zapchane cukrem jest nasycone dłużej i mniej mleka potrzebuje
a dzieci rosną na mleku a nie na glukozie

Ja karmie mm, więc dopijać muszę, na samym początku dostawała tylko przegotowaną wodę a potem herbatkę koperkową, w której notabene jest glukoza więc bardzo słabą robiłam.

Teraz to już duża pannica (5 miesięcy), więc daję jej rozcieńczone wodą soki i różne herbatki.

Natomiast znane mi mamy karmiące piersią to rożnie robią jedne dopijają, inne nie, jedne tylko w upały itp.

Jak nie zrobisz będzie dobrze
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 14:23   #12
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

A jak to wlasciwie jest z cukrem? Ja dosypuje malej troszke do herbatki bo bez cukru mala nic nie wypije tylko pluje a slyszalam, ze nie wolno dzieciom cukru dosypywac tylko nalezy slodzic glukoza. Ale czy przypadkiem do granulowanych herbatek dla dzieci tez nie jest dodawany cukier?
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:23   #13
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A jak to wlasciwie jest z cukrem? Ja dosypuje malej troszke do herbatki bo bez cukru mala nic nie wypije tylko pluje a slyszalam, ze nie wolno dzieciom cukru dosypywac tylko nalezy slodzic glukoza. Ale czy przypadkiem do granulowanych herbatek dla dzieci tez nie jest dodawany cukier?
Glukoza to też cukier. A herbatki granulowane to mam wrażenie, że składają się głównie z cukru.
Potrafisz wytłumaczyć, po co małemu dziecku podawać cukier? Bedziesz takiemu dziecku po każdym posiłku/wypiciu takiej herbatki czy wody z glukozą czyścić dziąsła albo zeby, jeśli już ma? (tak, dziąsła bez zębów też należy czyścić, jeśli podajemy dziecku cukier lub glukozę)
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:36   #14
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Luna, po to dopajać czymś innym niż mleko, bo - opisała Kropka. Zdarza się i tak.

Ja małą dopajałam samą wodą, przegotowaną. A może być i tak, że małemu dana woda nie podchodzi, może innej trzeba spróbować? Ale żaden cukier, żadna glukoza. O, ew. herbatka rumiankowa słabiutka (odradzam koperkową, bo może powodować koszmarne bóle brzuszka).
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:39   #15
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Glukoza to też cukier. A herbatki granulowane to mam wrażenie, że składają się głównie z cukru.
Potrafisz wytłumaczyć, po co małemu dziecku podawać cukier? Bedziesz takiemu dziecku po każdym posiłku/wypiciu takiej herbatki czy wody z glukozą czyścić dziąsła albo zeby, jeśli już ma? (tak, dziąsła bez zębów też należy czyścić, jeśli podajemy dziecku cukier lub glukozę)
Wiem, ze glukoza to tez cukier ale ktos mi tlumaczyl, ze dziecko nie trawi zwyklego cukru a glukoze tak. Nie wiem ile w tym prawdy wiec pytam.
Mala ma tego cukru dosypywane sladowe ilosci, nawet nie pol lyzeczki na cala butle herbatki. Jest na MM wiec musze ja dopajac a jak nie poslodze to pluje ta herbata i placze bo pic jej sie chce.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:00   #16
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Wiem, ze glukoza to tez cukier ale ktos mi tlumaczyl, ze dziecko nie trawi zwyklego cukru a glukoze tak. Nie wiem ile w tym prawdy wiec pytam.
Mala ma tego cukru dosypywane sladowe ilosci, nawet nie pol lyzeczki na cala butle herbatki. Jest na MM wiec musze ja dopajac a jak nie poslodze to pluje ta herbata i placze bo pic jej sie chce.
pół łyżeczki na 200 ml (zakładam, że tyle ma butelka) to wcale nie są śladowe ilości
przecierasz dziecku dziąsła gazą po takiej herbatce?
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:08   #17
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
pół łyżeczki na 200 ml (zakładam, że tyle ma butelka) to wcale nie są śladowe ilości
przecierasz dziecku dziąsła gazą po takiej herbatce?
Butelka ma 260 na miarce ale nalewam do pelna wiec bedzie prawie 300.
Mala ma buzie z przodu od srodka przecierane przegotowana woda bo kiedys jej wyszla plesniawka. O dziasla z przodu tez zachaczam, z tylu nie bo nie chce jej tam nic wpychac.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 20:25   #18
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Wiem, ze glukoza to tez cukier ale ktos mi tlumaczyl, ze dziecko nie trawi zwyklego cukru a glukoze tak. Nie wiem ile w tym prawdy wiec pytam.
Mala ma tego cukru dosypywane sladowe ilosci, nawet nie pol lyzeczki na cala butle herbatki. Jest na MM wiec musze ja dopajac a jak nie poslodze to pluje ta herbata i placze bo pic jej sie chce.

ja mojej podaję od czasu do czasu herbatkę koperkową która zawiera glukozę

nie dajmy się zwariować, glukoza nie może szkodzić dziecku,
u mnie w szpitalu tak są dokarmiane dzieci
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 07:42   #19
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28910060]Luna, po to dopajać czymś innym niż mleko, bo - opisała Kropka. Zdarza się i tak.

Ja małą dopajałam samą wodą, przegotowaną. A może być i tak, że małemu dana woda nie podchodzi, może innej trzeba spróbować? Ale żaden cukier, żadna glukoza. O, ew. herbatka rumiankowa słabiutka (odradzam koperkową, bo może powodować koszmarne bóle brzuszka).[/QUOTE]
Z drugiej strony rumianek może uczulać ale to już osobnicze kwestie.
Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
ja mojej podaję od czasu do czasu herbatkę koperkową która zawiera glukozę

nie dajmy się zwariować, glukoza nie może szkodzić dziecku,
u mnie w szpitalu tak są dokarmiane dzieci
Ja młodej zaparzałam herbatkę z ziaren kopru i nigdy nie dosładzałam ani glukozą ani cukrem. Uważam, podawanie dodatkowych pustych i zbędnych kalorii maluchom jest bez sensu. Widzimy potem takiego rocznego malucha z lizakiem w buzi, a dwulatka na przykład wcinającego frytki w "maku"- wiem może to skrajności, ale im później dziecko pozna te dorosłe smaki tym lepiej. My jako dorosłe kobiety często walczymy z nadwagą, pamiętajmy jednak, że to w tym najmłodszym wieku programujemy nasze dzieci na różne smaki. Z małego pulchnego przedszkolaka może wyrosnąć otyła nastolatka.
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 08:21   #20
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Śniegowa, masz rację

A to o czym piszesz to ostatnio chyba norma, a nie skrajności
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 08:22   #21
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Śniegowa Pokaż wiadomość
Z drugiej strony rumianek może uczulać ale to już osobnicze kwestie.

Ja młodej zaparzałam herbatkę z ziaren kopru i nigdy nie dosładzałam ani glukozą ani cukrem. Uważam, podawanie dodatkowych pustych i zbędnych kalorii maluchom jest bez sensu. Widzimy potem takiego rocznego malucha z lizakiem w buzi, a dwulatka na przykład wcinającego frytki w "maku"- wiem może to skrajności, ale im później dziecko pozna te dorosłe smaki tym lepiej. My jako dorosłe kobiety często walczymy z nadwagą, pamiętajmy jednak, że to w tym najmłodszym wieku programujemy nasze dzieci na różne smaki. Z małego pulchnego przedszkolaka może wyrosnąć otyła nastolatka.
I tak najczęściej jest. Nie raz widzę na placu zabaw dziewczynki w przykrótkich koszulkach z wylewającymi się tłustymi boczkami z legginsów... i to takie 5-6 letnie już.... A dodatkowo co jakiś czas biegają do babci po chipsy bo zgłodniały (jakoś babcie częściej zapoatrzone są w tego typu jedzenie niż mamy)...

Co do wody z glukozą to ja karmiłam piersią i nie dopajałam. Starszej jak miała 10 mies. podawałam wode nocą żeby oduczyć ją nocnego ssania mleka (miała już zeby i nie chciałam aby sie popsuły, teraz ma 5 lat i piękne czyste i idealnie zdrowe zęby).
Młodsza jednak nie zawsze chce pić wodę. Czasem się maksymalnie uprze i wypije tylko rozrzedzony wodą sok także wierzę, że są dzieci które odmówią picia wody... a te na mleku modyfikowanym dopajać trzeba.
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 08:39   #22
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Śniegowa Pokaż wiadomość
Z drugiej strony rumianek może uczulać ale to już osobnicze kwestie.

Ja młodej zaparzałam herbatkę z ziaren kopru i nigdy nie dosładzałam ani glukozą ani cukrem. Uważam, podawanie dodatkowych pustych i zbędnych kalorii maluchom jest bez sensu. Widzimy potem takiego rocznego malucha z lizakiem w buzi, a dwulatka na przykład wcinającego frytki w "maku"- wiem może to skrajności, ale im później dziecko pozna te dorosłe smaki tym lepiej. My jako dorosłe kobiety często walczymy z nadwagą, pamiętajmy jednak, że to w tym najmłodszym wieku programujemy nasze dzieci na różne smaki. Z małego pulchnego przedszkolaka może wyrosnąć otyła nastolatka.

moja poznała smak glukozy w pierwszej dobie swojego życia,
ponieważ rodziłam w szpitalu rodem z średniowiecza, gdzie nie ma mm, trzeba karmić piersią

Natomiast co do przyszłego żywienia dziecka, to ja uważam, że ono i tak w końcu będzie się żywić z reguły jak jego rodzice,
będzie mieć podobne nawyki żywieniowe, lubić podobne smaki

jeśli rodzice wcinają frytki w maku co drugi dzień czy piją codziennie colę, to trudno się dziwić, że dzieci też tak chcą

Natomiast nie uważam, żeby u mnie w domu panowało dieta, która prowadzi do nadwagi.
I nie mam zamiaru słodzić napojów małej, bo sami nie używamy cukru w domu prawie wogóle,
ale takie robienie tragedii z podania niemowlakowi Herbaty koperkowej (która ma w sobie jak wiadomo glukozę) to wg mnie przeginanie w druga stronę.

Ja początkowo tez nie chciałam dawać herbaty z glukoza, wiec kupiłam taka słodzona lakoza bo niby cukier mleczny i była tragedia bo jak się potem okazalo mala miała problemy z jej trawieniem a ja dobiłam sytuacje ;(

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
Młodsza jednak nie zawsze chce pić wodę. Czasem się maksymalnie uprze i wypije tylko rozrzedzony wodą sok także wierzę, że są dzieci które odmówią picia wody... a te na mleku modyfikowanym dopajać trzeba.

dokładnie,
a noworodkowi nie przemówisz, że ma wypić wodę bo inaczej będzie miał problem z kupą

natomiast chęć odrobiny słodkiego smaku wynika z faktu, że mleko jest słodkie, a nie bo dostały gluzkoze jako niemowlę
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2011-08-23 o 08:49
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 08:44   #23
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28923471]Śniegowa, masz rację

A to o czym piszesz to ostatnio chyba norma, a nie skrajności [/QUOTE]
Niestety.... Jeszcze trochę a nasza ulica będzie jak amerykańska wyglądać

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
I tak najczęściej jest. Nie raz widzę na placu zabaw dziewczynki w przykrótkich koszulkach z wylewającymi się tłustymi boczkami z legginsów... i to takie 5-6 letnie już.... A dodatkowo co jakiś czas biegają do babci po chipsy bo zgłodniały (jakoś babcie częściej zapoatrzone są w tego typu jedzenie niż mamy)...

To dość przerażające... Niestety te babcie nie rozumieją że takie "am" to krzywdzenie dziecka. Mnie dopiero w tym roku udało się wygrać z własną mamą co by mi córki nie pasła słodkościami na wakacjach (na szczęście za "czipsami" czy "fastfudami" nie przepada). Młoda ma 15 lat prawie i co roku wracała z wakacji z dziadkami z kilkoma kilogramami na plusie! Niestety u mnie w rodzinie skłonnośc do tycia mamy w genach . Ja walczę i wygrywam, ale po 3 tygodniach słodyczowych przyjemności organizm się do tej nadwyżki cukru przyzwyczaja a potem jest jakby na głodzie. 15 latka niby rozum juz swój ma, ale obiawy "odstawienia" są- nerwowość na przykład. Tak samo będzie miał kilkutygodniowy maluch- z tą różnicą, że maluszkowi nie wytłumaczymy przecież, że to odstawienie to dla jego dobra.


Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
moja poznała smak glukozy w pierwszej dobie swojego życia,
ponieważ rodziłam w szpitalu rodem z średniowiecza, gdzie nie ma mm, trzeba karmić piersią

Natomiast co do przyszłego żywienia dziecka, to ja uważam, że ono i tak w końcu będzie się żywić z reguły jak jego rodzice,
będzie mieć podobne nawyki żywieniowe, lubić podobne smaki

jeśli rodzice wcinają frytki w maku co drugi dzień czy piją codziennie colę, to trudno się dziwić, że dzieci też tak chcą

Natomiast nie uważam, żeby u mnie w domu panowało dieta, która prowadzi do nadwagi.
I nie mam zamiaru słodzić napojów małej, bo sami nie używamy cukru w domu prawie wogóle,
ale takie robienie tragedii z podania niemowlakowi Herbaty koperkowej (która ma w sobie jak wiadomo glukozę) to wg mnie przeginanie w druga stronę.


---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------




dokładnie,
a noworodkowi nie przemówisz, że ma wypić wodę bo inaczej będzie miał problem z kupą

natomiast chęć odrobiny słodkiego smaku wynika z faktu, że mleko jest słodkie
Wiem, że ta potrzeba słodkiego wynika ze smaku mleka.

Wadomo też, że dzieci przeażnie jedzą to co my- są po prostu do tego przyzwyczajone. Wnoisek jest prosty: jedzmy zdrowo, to i nasze dzieci bedą zdrowsze

Ps. W maku to juz z 10 lat co najmniej nie jadłam

Edytowane przez Śniegowa
Czas edycji: 2011-08-23 o 08:51
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 08:59   #24
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Śniegowa Pokaż wiadomość
Wadomo też, że dzieci przeażnie jedzą to co my- są po prostu do tego przyzwyczajone. Wnoisek jest prosty: jedzmy zdrowo, to i nasze dzieci bedą zdrowsze

Ps. W maku to juz z 10 lat co najmniej nie jadłam

dokładnie

w macku byłam rok temu jesienią, i chciałabym się wybrać jeszcze w tym roku bo juz tęsknię
lubię go odwiedzić raz na pół roku i się tego nie wstydzę
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 09:13   #25
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ale czy przypadkiem do granulowanych herbatek dla dzieci tez nie jest dodawany cukier?
Owszem.

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Glukoza to też cukier. A herbatki granulowane to mam wrażenie, że składają się głównie z cukru.
Potrafisz wytłumaczyć, po co małemu dziecku podawać cukier? Bedziesz takiemu dziecku po każdym posiłku/wypiciu takiej herbatki czy wody z glukozą czyścić dziąsła albo zeby, jeśli już ma? (tak, dziąsła bez zębów też należy czyścić, jeśli podajemy dziecku cukier lub glukozę)
Ja rozumiem modę na nie słodzenie, ale bez przesady...

Za czasów mojego najwcześniejszego dzieciństwa, dzieci piły MM z cukrem i mąką. Ani nie było nadwagi na każdym kroku, ani bezzębnych dzieci, jakoś.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2011-08-23 o 09:14
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 09:16   #26
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Kropuś, ale też i dzieci nie siedziały w domu przed tv i kompem Szalały na dworze to jak nadwaga miała być? Chipsów nie było...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 09:21   #27
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Wiem, ze glukoza to tez cukier ale ktos mi tlumaczyl, ze dziecko nie trawi zwyklego cukru a glukoze tak. Nie wiem ile w tym prawdy wiec pytam.
Nie ma takiej opcji, że nie trawi. Sacharoza jest w każdej herbatce granulowanej i w masie słoiczków 4+

A w każdym MM jest jakiś cukier inny niż glukoza. Maltoza najczęściej.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28924607]Kropuś, ale też i dzieci nie siedziały w domu przed tv i kompem Szalały na dworze to jak nadwaga miała być? Chipsów nie było...[/QUOTE]
To też.

Ale bieganie po wykopach (moja ulubiona zabawa) nie chroniło zębów, prawda?

Notabene tam gdzie się wychowałam każdy miał działkę, ogród. Całe dnie żarło się truskawki, porzeczki, poziomki, czy co tam akurat rosło. Ani w głowie nam było biec potem myć zęby. Co zresztą nie miałoby sensu, bo jadło się owoce praktycznie non stop.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 09:23   #28
CarmelaSoprano
Zakorzenienie
 
Avatar CarmelaSoprano
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

my przy MM dopajamy herbatka koperkowa, granulowana z Hippa, z glukoza
__________________
W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy

Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów.
Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.
CarmelaSoprano jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 09:26   #29
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez Śniegowa Pokaż wiadomość
Uważam, podawanie dodatkowych pustych i zbędnych kalorii maluchom jest bez sensu. Widzimy potem takiego rocznego malucha z lizakiem w buzi, a dwulatka na przykład wcinającego frytki w "maku"- wiem może to skrajności, ale im później dziecko pozna te dorosłe smaki tym lepiej.
Fakt, skrajności.

Mój syn pija rozcieńczone soki i herbatki w granulkach. Nigdy nie chciał parzonych z kopru czy rumianku. Pluł tym na km. Od paru miesięcy pije wodę, bo bidon go ciekawi. Wcześniej z flachy nie było takiej opcji.

Ma więcej niż rok. Lizaka nie zna.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Śniegowa Pokaż wiadomość

Wiem, że ta potrzeba słodkiego wynika ze smaku mleka.
Też nie do końca.

Mój syn pije Nutramigen. Mleko bez laktozy, bez sacharozy, bez mleka właściwie. Obrzydliwe, nie słodkie.

A do picia najchętniej herbatka słodka lub sok. Ot, taki ma smak. Dzieci od początku mają swoje gusta smakowe.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 09:52   #30
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Dopajanie dziecka wodą z glukozą lub cukrem???

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
dokładnie

w macku byłam rok temu jesienią, i chciałabym się wybrać jeszcze w tym roku bo juz tęsknię
lubię go odwiedzić raz na pół roku i się tego nie wstydzę
Raz na pół roku to rzadko. Wszysto dla ludzi (podobno ) byle z umiarem


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Owszem.


Ja rozumiem modę na nie słodzenie, ale bez przesady...

Za czasów mojego najwcześniejszego dzieciństwa, dzieci piły MM z cukrem i mąką. Ani nie było nadwagi na każdym kroku, ani bezzębnych dzieci, jakoś.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie ma takiej opcji, że nie trawi. Sacharoza jest w każdej herbatce granulowanej i w masie słoiczków 4+

A w każdym MM jest jakiś cukier inny niż glukoza. Maltoza najczęściej.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------


To też.

Ale bieganie po wykopach (moja ulubiona zabawa) nie chroniło zębów, prawda?

Notabene tam gdzie się wychowałam każdy miał działkę, ogród. Całe dnie żarło się truskawki, porzeczki, poziomki, czy co tam akurat rosło. Ani w głowie nam było biec potem myć zęby. Co zresztą nie miałoby sensu, bo jadło się owoce praktycznie non stop.
To nie jest moda, tylko lepsza wiedza dotycząca zdrowego żywienia.
A tak maleńkie dziecko nie trawi jeszcze cukrów złożonych. Nawet do laktozy się przyzwyczaja. To fizjologia.

w XXI wieku mamy na tyle dobrą wiedzę dotyczącą zdrowia, że powinnyśmy z niej korzystać. To, że kiedyś karmiono niemowlęta cukrem i mąką nie oznacza, że jest to dla nich dobre. Tak samo jak cukier ze spirytusem czy wódką.

Sama też widzę jak w ciągu tych kilkunastu lat świadomość znacznie się zwiękrzyła. Nie mając tak pełnej wiedzy jaka jest teraz dostępna popełniałam też błędy. Efekty niektórych widzę niestety do dziś.

Edytowane przez Śniegowa
Czas edycji: 2011-08-23 o 09:55
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.