Trzecie osoby a związek !? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-07, 21:10   #1
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641

Trzecie osoby a związek !?


Witam Was wszystkie
Mam pewien problem i nie wiem czy powinnam w ogóle nim zawracać sobie głowy. Jestem ciekawa co Wy o tym myślicie. Do rzeczy...:

Na początku z TŻ mieszkaliśmy oddzielnie, on przyjeżdżał bardzo często, nocował też. Mieszkałam w dużym domu, ale miałam jeden pokój , pozostałe pokoje zamieszkiwali inni ludzie, miałam z nimi wspólną kuchnię, salon i łazienkę - jak to często w Anglii ludzie mieszkają - po prostu na wynajem.
W innym pokoju mieszkał 26 letni chłopak. Zaprzyjaźniliśmy się z nim trochę, a w sumie działało to na relacji - koleżeństwa.
Mój TŻ dorabiał sobie jako tzw. "złota rączka" w moich rejonach gdzie mieszkałam, więc pewnego dnia zapytał tego chłopaka czy on chce iść z nim na robotę i podzielą się po pół, jeśli chodzi o kasę.
No i tak się zaczęło... on chodził bardzo często z nim na roboty jakieś, gadaliśmy ze sobą często, chodziliśmy w różne miejsca - po prostu koleżeństwo - tylko, że non stop i czasem słuchał jak z TŻ się kłócę, po prostu był troszeczkę w Nasze życie wmieszany . (często był w kuchni, gdy my obok w salonie rozmawialiśmy, więc pewnie słuchał ).
No i znaleźliśmy mieszkanko, żeby w końcu TŻ nie jeździł w tą i z powrotem do siebie do domu i chcieliśmy ogólnie stworzyć razem poważny związek.
Przeprowadziliśmy się - a ten chłopak został tam.
Mieliśmy normalne kontakty, nawet przyjechał do Nas na nowe mieszkanie zobaczyć i pogadać .
No i dzisiaj się wydarzyło, że zaczęliśmy rozmowę na GG - zaczął sypać jakimiś głupimi tekstami (w sensie, że mi z moim TŻ pewnie się nie ułoży) i nagle sprowadził temat na to, że jak on chodził z nim na te roboty to duużo negatywnych o mnie rzeczy mój TŻ do niego gadał.
Ten Nasz "kolega" nie chciał się mi pochwalić na komunikatorze jakie to były teksty itp. bo zaczął się wykręcać, że on nie chce się wtrącać, że my jesteśmy razem i nie chce być powodem kłótni - i że niech zostanie tak jak zostanie... .

Więc teraz różne myśli mi do głowy przychodzą :

COś może jest nie tak ze mną? trochę wtedy się kłóciliśmy, często ja wszczynałam kłótnie o byle co, ale teraz jak się przeprowadziliśmy poprawiłam się, pracuję nad sobą i zero kłótni mamy na koncie.

Z drugiej strony się zastanawiam czy TŻ by pakował się ze mną w samodzielne mieszkanie? , harował by ciągle (dzisiaj cały dzień w pracy i wróci w nocy) żebyśmy mieli dobrze?! że jak mu tak bardzo źle to by się męczył w takim toksycznym związku?

Jeszcze ten "kolega" wspomniał, że TŻ coś ma na celu ... ale niby co?

Np. inny Nasz kolega (w sumie ja znam tego kolegę 4 lata, prawie 5 , a TŻ poznał go przeze mnie) był u Nas, jeszcze jak mieszkaliśmy na tamtym mieszkaniu i wcale od mojego TŻ nie usłyszał nic niedobrego o mnie - tylko same superlatywy i że mnie bardzo kocha.


Nie wiem co mam myśleć. I co zrobić ?
Jakie jest Wasze zdanie?
Czy mam z nim porozmawiać czy to po prostu zostawić? może ten "kolega" po prostu po złości wypisuje takie rzeczy

(szczególnie, że on przyjechał do Anglii, bo chciał trochę zarobić i wrócić do PL, jego narzeczona z ich wspólnym dzieckiem została w PL, gdy nagle się okazało, że on jej wysyła pieniądze do PL a ona z jakimś innym facetem sobie układała przyszłość i w końcu wzięła z tym mężczyzną ślub cywilny ).

Nie wiem, nie wiem. Na początku miałam z nim porozmawiać o tym , ale teraz sobie przemyślałam to i chyba to po prostu zostawię i będziemy dalej żyć... . Bo serio Nam się układa i jakby było inaczej to bym zauważyła.


W każdym bądź razie - czekam na Wasze wypowiedzi

Dziękuję z góry!
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 21:13   #2
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

W ogóle nie brałabym pod uwagę zdanie jednak jak się okazało pseudo kolegi.A jak masz wątpliwości, powiedz to swojemu chłopakowi i zapytaj wprost, będziesz wiedzieć "u źródła".
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 21:47   #3
Sandra86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Mam dziwne wrażenie, że ten kolega chce rozbić Wasz związek. Może jest Tobą zainteresowany i chciałby Cię odbić.
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule.
http://www.kameja.pl
Sandra86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 21:49   #4
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Cytat:
Napisane przez Sandra86 Pokaż wiadomość
Mam dziwne wrażenie, że ten kolega chce rozbić Wasz związek. Może jest Tobą zainteresowany i chciałby Cię odbić.
też o tym pomyślałam szczególnie, że kiedyś coś wspomniał, że gdyby nie mój TŻ to byśmy się "bliżej" poznali ... . ale nie wgłębiałam się w ten temat i nie kontynuowałam, a wręcz zmieniłam temat .

ehhhhhh. kocham na prawdę swojego TŻ, chociaż Nasz staż jest krótki, ale mam przeczucie, że to jest ten WŁAŚCIWY facet... . po prostu mam i tyle . i nie chcę , żeby cokolwiek się między Nami popsuło .
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 21:52   #5
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Jak nie chcesz, to nie nakręcaj się głupim gadaniem albo spytaj wprost swego faceta.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 21:57   #6
milkandsugar
Raczkowanie
 
Avatar milkandsugar
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 363
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Cytat:
Napisane przez Sandra86 Pokaż wiadomość
Mam dziwne wrażenie, że ten kolega chce rozbić Wasz związek. Może jest Tobą zainteresowany i chciałby Cię odbić.
Też mi się wydaje, że coś w ten deseń. Mieszkaliście razem, zaprzyjaźniliście się, możliwe, że relacja-koleżeństwo była oczywista tylko dla Ciebie, a chłopak myślał co myślał.
milkandsugar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 23:28   #7
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

dzisiaj to sobie na pewno dam spokój, mój TŻ za jakieś 3-4h jak nie lepiej wraca z pracy (a wyszedł z domu o 6 rano ) .
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 07:29   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Witam Was wszystkie
Mam pewien problem i nie wiem czy powinnam w ogóle nim zawracać sobie głowy. Jestem ciekawa co Wy o tym myślicie. Do rzeczy...:

Na początku z TŻ mieszkaliśmy oddzielnie, on przyjeżdżał bardzo często, nocował też. Mieszkałam w dużym domu, ale miałam jeden pokój , pozostałe pokoje zamieszkiwali inni ludzie, miałam z nimi wspólną kuchnię, salon i łazienkę - jak to często w Anglii ludzie mieszkają - po prostu na wynajem.
W innym pokoju mieszkał 26 letni chłopak. Zaprzyjaźniliśmy się z nim trochę, a w sumie działało to na relacji - koleżeństwa.
Mój TŻ dorabiał sobie jako tzw. "złota rączka" w moich rejonach gdzie mieszkałam, więc pewnego dnia zapytał tego chłopaka czy on chce iść z nim na robotę i podzielą się po pół, jeśli chodzi o kasę.
No i tak się zaczęło... on chodził bardzo często z nim na roboty jakieś, gadaliśmy ze sobą często, chodziliśmy w różne miejsca - po prostu koleżeństwo - tylko, że non stop i czasem słuchał jak z TŻ się kłócę, po prostu był troszeczkę w Nasze życie wmieszany . (często był w kuchni, gdy my obok w salonie rozmawialiśmy, więc pewnie słuchał ).
No i znaleźliśmy mieszkanko, żeby w końcu TŻ nie jeździł w tą i z powrotem do siebie do domu i chcieliśmy ogólnie stworzyć razem poważny związek.
Przeprowadziliśmy się - a ten chłopak został tam.
Mieliśmy normalne kontakty, nawet przyjechał do Nas na nowe mieszkanie zobaczyć i pogadać .
No i dzisiaj się wydarzyło, że zaczęliśmy rozmowę na GG - zaczął sypać jakimiś głupimi tekstami (w sensie, że mi z moim TŻ pewnie się nie ułoży) i nagle sprowadził temat na to, że jak on chodził z nim na te roboty to duużo negatywnych o mnie rzeczy mój TŻ do niego gadał.
Ten Nasz "kolega" nie chciał się mi pochwalić na komunikatorze jakie to były teksty itp. bo zaczął się wykręcać, że on nie chce się wtrącać, że my jesteśmy razem i nie chce być powodem kłótni - i że niech zostanie tak jak zostanie... .

Więc teraz różne myśli mi do głowy przychodzą :

COś może jest nie tak ze mną? trochę wtedy się kłóciliśmy, często ja wszczynałam kłótnie o byle co, ale teraz jak się przeprowadziliśmy poprawiłam się, pracuję nad sobą i zero kłótni mamy na koncie.

Z drugiej strony się zastanawiam czy TŻ by pakował się ze mną w samodzielne mieszkanie? , harował by ciągle (dzisiaj cały dzień w pracy i wróci w nocy) żebyśmy mieli dobrze?! że jak mu tak bardzo źle to by się męczył w takim toksycznym związku?

Jeszcze ten "kolega" wspomniał, że TŻ coś ma na celu ... ale niby co?

Np. inny Nasz kolega (w sumie ja znam tego kolegę 4 lata, prawie 5 , a TŻ poznał go przeze mnie) był u Nas, jeszcze jak mieszkaliśmy na tamtym mieszkaniu i wcale od mojego TŻ nie usłyszał nic niedobrego o mnie - tylko same superlatywy i że mnie bardzo kocha.


Nie wiem co mam myśleć. I co zrobić ?
Jakie jest Wasze zdanie?
Czy mam z nim porozmawiać czy to po prostu zostawić? może ten "kolega" po prostu po złości wypisuje takie rzeczy

(szczególnie, że on przyjechał do Anglii, bo chciał trochę zarobić i wrócić do PL, jego narzeczona z ich wspólnym dzieckiem została w PL, gdy nagle się okazało, że on jej wysyła pieniądze do PL a ona z jakimś innym facetem sobie układała przyszłość i w końcu wzięła z tym mężczyzną ślub cywilny ).

Nie wiem, nie wiem. Na początku miałam z nim porozmawiać o tym , ale teraz sobie przemyślałam to i chyba to po prostu zostawię i będziemy dalej żyć... . Bo serio Nam się układa i jakby było inaczej to bym zauważyła.


W każdym bądź razie - czekam na Wasze wypowiedzi

Dziękuję z góry!
przykre jest to, ze nie wierzysz w czystosc intencji wlasnego faceta i w ogole zastanawiasz sie nad taka gadanina osob postronnych.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 09:08   #9
wiktoriablack
Raczkowanie
 
Avatar wiktoriablack
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 266
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

nie brałabym w ogóle zdania ,,kolegi"pod uwagę. Jeżeli uważasz że się układa i widzisz że Twój facet się stara to pewnie tak jest.
Jeśli faktycznie masz możliwości porozmawiaj ze swoim facetem.
wiktoriablack jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 09:10   #10
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

nic nie robić
ja bym na Twoim miejscu pokazała TZ jakie to rewelacje ten dobry kolega Ci wypisuje (na wszelki wypadek gdyby ten koleś wpadł np. na pomysł żeby twojemu TZ powiedzieć, że np. go zdradzasz czy coś) i urwała z nim temat. Zresztą - chyba w ogóle bym taką znajomość zakończyła.

Chłopak albo jest tobą zainteresowany albo wyraźnie mu przeszkadza, że się wyprowadziliście a jemu się urwały dochody na boku i ludzie z którymi mógł spędzać czas 24/24.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 09:54   #11
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Kinga, po prostu pogadaj z TŻtem jak było naprawdę i czy między Wami wszystko jest ok, może ma żal o coś.
Bo albo:
- mówił faktycznie źle o Tobie
- powiedział coś tam do tego kumpla - skoro się kłóciliście to może był zły na Ciebie, a kumpel teraz wyolbrzymia, ze cały czas źle mówił
- kumpel ma chrapkę na Ciebie i chce Wam rozwalić związek
- jest samotny, wyprowadziliście się, skończyła się dodatkowa kasa - jest zły, chce Wam coś popsuć.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 10:52   #12
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

pogadaj z TŻ; jeżeli okaże się że wszystko jest w porządku to utnij kontakt z kolegą (nie ma co utrzymywać znajomości z kimś kto próbuje wam w związku nabruździć)
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 11:38   #13
sonea8
Rozeznanie
 
Avatar sonea8
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 763
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

W oparciu o swoje doświadczenia, a miałam okazję być 'tą trzecią' oraz 'tą, której bruździła ta trzecia/ten trzeci', dam Ci krótką radę: trust no one.

Każda osoba wchodzi w relacje z innymi ludźmi mając jakieś swoje zdanie na różne tematy; obserwuje, co się dzieje i buduje swój obraz sytuacji, który czesto jest kompletnie różny od obrazu kogoś obok. Zmierzam do tego, że dwa słowa w ustach osoby A mogą znaczyć co innego wg osoby B, C czy D.
Nie ma czegoś takiego jak jedyna słuszna prawda; a kiedy do głosu dochodzą rozmaite uczucia czy pragnienia, to wszystko się gmatwa niesamowicie.

W związku są dwie osoby: ona i on (albo ona i ona, on i on, no wiecie :P ); i tylko te dwie osoby o związku mogą decydować. Tylko one wiedzą na ten temat najwięcej, choć niekoniecznie wszystko. I jeśli jest szczerość i zaufanie, to nikt z zewnatrz nie jest w stanie wiedziec więcej od nich na temat tego, jak jest.

Jeśli ufasz swojemu facetowi i ufasz sobie, to masz odpowiedź, komu i w co wierzyć. Jemu. Sobie.
Tyle.
sonea8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 12:15   #14
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

dzięki dziewczyny za wypowiedzi . !
po prostu to zostawię, bez sensu mam denerwować TŻ i siebie. a z tym "kolegą" utnę kontakt.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 16:12   #15
maneo
Przyczajenie
 
Avatar maneo
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 12
Dot.: Trzecie osoby a związek !?

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Kinga, po prostu pogadaj z TŻtem jak było naprawdę i czy między Wami wszystko jest ok, może ma żal o coś.
Bo albo:
- mówił faktycznie źle o Tobie
- powiedział coś tam do tego kumpla - skoro się kłóciliście to może był zły na Ciebie, a kumpel teraz wyolbrzymia, ze cały czas źle mówił
- kumpel ma chrapkę na Ciebie i chce Wam rozwalić związek
- jest samotny, wyprowadziliście się, skończyła się dodatkowa kasa - jest zły, chce Wam coś popsuć.
w pełni się zgadzam!
maneo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.