![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
1. Mój mężczyzna złożył pozew o rozwód bez orzekania winy, za 2 tygodnie pierwsze spotkanie w sądzie. czy ktoś wie, jak to konkretnie będzie wyglądać?
Zakładając, że jego żona raczej się nie zgodzi. Albo w ogóle na rozwód, albo na rozwód bez orzekania o winie. Jakie pytania padną? Co będzie dalej? Ktoś ma takie doświadczenia? 2. Ona życzy sobie całego majątku, a ostatnio powiedziała, że on powinien dać jej poręczenie, że pieniądze, które on wpłaca co miesiąc na jej konto dla dzieci, będzie płacił jej do końca życia, nawet gdy dzieci (pełnoletnie) już skończą naukę. To osoba pracująca. Te roszczenia są niedorzeczne, wiem, ale dogadać się nie da w żaden sposób. Czy podział majątku nastąpi mimo braku jej zgody? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
Zeznajesz? Ktoś wie, ze jestescie razem? Jeśli tak, to raczej nie widzę tu mozliwości załatwienia sprawy bez orzekania o winie: mąż, który ma kochankę jest z góry na straconej pozycji. Co do dzieci- zostaną zasądzone alimenty; dodatkowo, jesli istnieją ku temu powody mogą zostać również zasądzone alimenty dla żony. Jakie pytania padną... na pewno o to, dlaczego chce rozwodu, czy nastąpił rozpad pozycia itd itp. No i w zależności od tego co powie druga strona...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
na rozprawie należy udowodnić, że rozpad pożycia jest całkowity - brak współżycia minimum pół roku (pytanie takie zapewne padnie, u mnie padło mimo, że facet był od 5 lat za granicą ![]() tu sprawa jest prosta, nie mieszkają ze sobą x czasu, facet kalinci ma swoje nowe życie jeśli chodzi o udowodnienie winy - popraw mnie, ale jakiś czas ten Twój mieszkał na działce, bo go żona wyrzuciła z domu? daj więcej szczegółów ich rozstania, to może coś podpowiem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29105757]niekoniecznie, ponieważ z tego co pamiętam z innego wątku kalincia nie była przyczyną rozpadu małżeństwa tego pana
na rozprawie należy udowodnić, że rozpad pożycia jest całkowity - brak współżycia minimum pół roku (pytanie takie zapewne padnie, u mnie padło mimo, że facet był od 5 lat za granicą ![]() tu sprawa jest prosta, nie mieszkają ze sobą x czasu, facet kalinci ma swoje nowe życie jeśli chodzi o udowodnienie winy - popraw mnie, ale jakiś czas ten Twój mieszkał na działce, bo go żona wyrzuciła z domu? daj więcej szczegółów ich rozstania, to może coś podpowiem[/QUOTE] A no to chyba, że tak- ja nie kojarze historii ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Jest tak jak pisze mawis.
![]() Jeżeli faktycznie tak było to mąż robi przysługę żonie. Bo w takiej sytuacji są podstawy do orzeczenia rozpadu małżeństwa z jej winy.
__________________
My road. My life. My dream. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Może z czasem tej żonie emocje opadną, może reaguje tak bo nie wierzyła, że pozew wpłynie? Może jak sprawa rozciągnie się w czasie to wróci jej poczucie honoru i nie będzie miała takich roszczeń. Wiadomo, jak się reaguje w stresie.
__________________
Keep movin! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29105757]niekoniecznie, ponieważ z tego co pamiętam z innego wątku kalincia nie była przyczyną rozpadu małżeństwa tego pana
[/QUOTE] Nie do konca. Wystarczy, ze adwokat zony powie, ze jego wyprowadzka byla nieformalna separacja, ktorej chcialy obie strony. Potem ona chciala sie z nim pojednac, ale on sobie przygruchal juz kogos. Wystarczy do tego dorzucic pare innych argumentow i mezus jest w ciemnej dupie. Cytat:
Zerknij na poprzednie watki. Wisienka na torcie bedzie fakt, ze maz z pozwem o rozwod sie za bardzo nie spieszyl. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-08-31 o 12:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29109762]Nie do konca. Wystarczy, ze adwokat zony powie, ze jego wyprowadzka byla nieformalna separacja, ktorej chcialy obie strony. Potem ona chciala sie z nim pojednac, ale on sobie przygruchal juz kogos.
Wystarczy do tego dorzucic pare innych argumentow i mezus jest w ciemnej dupie. Nie sadze. Zerknij na poprzednie watki. Wisienka na torcie bedzie fakt, ze maz z pozwem o rozwod sie za bardzo nie spieszyl.[/QUOTE] eee, Ty tak serio? nieformalna separacja z wyprowadzką na działkę, w sytuacji gdy mają 2 mieszkania? całkowite pozbawienie majątku? z tych wisienek w poprzednim wątku spokojnie można zrobić winę żony ![]() a skoro nastąpił trwały i całkowity rozpad, przygruchanie kogoś po tym czasie nie ma znaczenia - ba, jest dodatkową przesłanką do orzeczenia rozwodu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29110357]eee, Ty tak serio?
nieformalna separacja z wyprowadzką na działkę, w sytuacji gdy mają 2 mieszkania? całkowite pozbawienie majątku?[/QUOTE] Zona powie, ze wyprowadzil sie na dzialke bo chcial. I po temacie. [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29110357] z tych wisienek w poprzednim wątku spokojnie można zrobić winę żony ![]() Pomijajac wygorowane zadania zony, zonka nie w ciemnie bita. Maz za to jawi sie jako wielka sierotka. A zwlekanie z rozwodem z Kalicia na karku bardzo go obciaza. [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29110357] a skoro nastąpił trwały i całkowity rozpad, przygruchanie kogoś po tym czasie nie ma znaczenia - ba, jest dodatkową przesłanką do orzeczenia rozwodu[/QUOTE] Nie wiemy kiedy nastapil rozklad. Teoretycznie ustalenie tego nie jest takie proste. A przygruchanie zawsze ma zaczenie. Trzeba umiec tylko z tego skorzystac. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-08-31 o 12:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
wiesz co - takie pytania to raczej do prawnika nalezy kierowac a nie na forum, gdzie sporo ludzi nie bylo nigdy na rozprawie
rozprawa - tak sie to nazywa, a nie spotkanie ![]() 1. ilosc rozpraw zalezy od sadu i jego ew. zapotrzebowania na pozyskanie wiekszej ilosci materialu koniecznego do wydania wyroku 2. podzial majatku to inna sprawa - na rozwodzie orzeka sie o rozwodzie, miejscu zamieszkania dzieci, wladzy rodzicielskiej i alimentach Przy orzekaniu bez orzeczenia o winie obowiazek alimentacyjny na zone ustaje po 5 latach, lub po zawarciu przez nia nowego zwiazku malzenskiego Osoba wylacznie winna rozpadowi malzenstwa podlega obowiazkowi alimentacyjnemu nie 5 lat, a bezterminowo 3. nowy partner zyciowy nie zawsze oznacza ze sie przegra - sad moze uznac ze skoro ludzie juz sobie powoli ukladaja zycie od nowa, to rozpad zwiazku jest calkowity - duzo zalezy od skladu sedziowskiego |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
![]() poza tym, jeśli żonka zaprezentuje tak zaciekłą postawę, jak do tej pory to raczej jej to nie pomoże postawić się w dobrym świetle - a ta sierotka może sporo dzięki temu zyskać w oczach sądu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29116944]jamestown, cóż Ty taka zaciekła jesteś? nie przyszła tu po poradę żona tego pana, nie musisz robić za adwokata diabła
![]() poza tym, jeśli żonka zaprezentuje tak zaciekłą postawę, jak do tej pory to raczej jej to nie pomoże postawić się w dobrym świetle - a ta sierotka może sporo dzięki temu zyskać w oczach sądu ![]() Nie uwazam sie za osobe zaciekla. Podkreslam tylko fakt, ze wiele sie moze zdarzyc przy odpowiednim rozegraniu sprawy. Sprawy rozwodowe z ktorymi sie do tej pory spotkalam byly takie ja ta wlasnie tzn bardzo ciekawe i dajace wielkie mozliwosci. Dlatego uwazam, ze wszystko tu moze dzialac przeciw mezowi. Warto tez pamietac o asach w rekawie zony czyli dzieciach. Ustanie pozycia tak naprawde nie jest proste do ustalenia moim zdaniem. Jest to wbrew pozorom pojecie o nieostrych granicach w praktyce. Spanie na dzialce jest idiotyzmem, owszem. Nie jednak ze strony zony a meza. Moim zdaniem pozostaje zazdroscic sedziemu rozrywki. Czytajac wszystkie watki czyli nastawienie zony, zajadlosc autorki i nieporadnosc meza sadze, ze bedzie ciekawie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Przez jakiś czas, po kłótni mieszkał na działce - drugie mieszkanie było wynajęte, to takie dziwne, skoro mieszkali w jednym?
Pytałam po prostu, jak, konkretnie będzie wyglądać pierwsza rozprawa. Przepisy dotyczące alimentów i podziału majątku znamy. Pozew został złożony w maju. Świadkowie będą ewentualnie powoływani na następne, jesli żona się nie zgodzi. Rozkład pożycia nastąpił jeszcze przede mną, ale wyprowadzka już po mnie. Ona rzeczywiście do końca nie wierzyła, że on to zrobił, chociaż mówił. Była ogromna awantura z jej strony, gdy pozew przyszedł i wtedy też padło żądanie płacenia do końca życia. Pisałam już też, że w przypadku rozwodu bez orzekania mój partner odda jej większość majątku, zostawiając sobie gorsze mieszkanie, gdyby ona na to się nie zgodziła, to będzie podział po połowie i ona będzie go musiała spłacać za większe i wyremontowane mieszkanie, samochód, garaż, działkę z domkiem. Ona o tym wie, ale nie przyjmuje do wiadomości. Jeśli się nie zgodzi na rozwód bez orzekania winy, mój mężczyzna będzie chciał udowodnić winę jej lub obu stron. Finansowo jej się to nie opłaci, ale być może nie potrafi do tego podejść pragmatycznie. Jamestown - cieszę się, że dobrze się bawisz naszą sytuacją. Edytowane przez kalincia Czas edycji: 2011-08-31 o 18:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
We wczesniejszych watkach wizazanki kilkukrotnie pytaly dlaczego nie pojdziecie do adwokata, dlaczego maz sie nie rozwiedzie. Dla mnie to jest smieszne bo to po prostu komplikowanie sobie zycia. Krotko mowiac jesli nastawienie zony sie nie zmienilo to sprawa bedzie sie ciagnac. Nie ma szansy na zrobienie wszystkiego "na raz". O ile podzial majatku nie bedzie jakas filozofia (zgoda zony nie ma tu nic do rzeczy) to sadze, ze -z tego, co piszesz - zona bedzie walczyc o orzeczenie o winie. Sprawa Twojego kochanka nie wyglada wesolo. O ile pamietam dzieci sa przeciwko niemu. Sprawa pewnie bedzie dluga i niemila. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-08-31 o 18:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29118811]Nie rzecz w tym, ze sie dobrze bawie. Rzecz w tym, ze to wy zapewniacie rozrywke.
We wczesniejszych watkach wizazanki kilkukrotnie pytaly dlaczego nie pojdziecie do adwokata, dlaczego maz sie nie rozwiedzie. Dla mnie to jest smieszne bo to po prostu komplikowanie sobie zycia. Krotko mowiac jesli nastawienie zony sie nie zmienilo to sprawa bedzie sie ciagnac. Nie ma szansy na zrobienie wszystkiego "na raz". O ile podzial majatku nie bedzie jakas filozofia (zgoda zony nie ma tu nic do rzeczy) to sadze, ze -z tego, co piszesz - zona bedzie walczyc o orzeczenie o winie. Sprawa Twojego kochanka nie wyglada wesolo. O ile pamietam dzieci sa przeciwko niemu. Sprawa pewnie bedzie dluga i niemila.[/QUOTE] A szczególnie, ze zona moze przyjąć linię obrony pt. rozkładu pożycia nie było, potem on sobie jakąś babę na boku przygruchał i się wyprowadzil. Łatwo nie będize..
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
No chyba, że ona i syn (córka nie wchodzi w temat) zrozumieją, co im się bardziej opłaca finansowo. Albo im to prawnik powie. Bo niezależnie od orzeczenia winy majątek dzieli się między małżonków, a mój partner daje jej możliwość podziału na jej korzyść.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Ze tak filozoficznie rzekne: pieniadze to nie wszystko.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Wiesz, gorzej jak zażąda od męża alimentów również i na nią. Wtedy niekoniecznie będzie stratna....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Wiesz, to nie jest takie proste. Alimenty żona dostanie tylko gdyby udowodniła, że bardzo obniżył się jej poziom życia po rozwodzie. W praktyce - gdyby była na utrzymaniu męża i nie miała dochodów. Ma, bo pracuje, syn też już pracuje oprócz studiów, na dzieci mój partner płaci połowę tego, co ma. Alimenty na żonę nie zależą od tego, czego ona żąda.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
Jesli zona sama zarabia 20 tysiecy a maz 50 tysiecy to po rozwodzie obniza sie jej poziom zycia. To, ze zona pracuje i moze sie utrzymac sama nie ma nic do rzeczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29119477]Nieprawda.
Jesli zona sama zarabia 20 tysiecy a maz 50 tysiecy to po rozwodzie obniza sie jej poziom zycia. To, ze zona pracuje i moze sie utrzymac sama nie ma nic do rzeczy.[/QUOTE] Dokladnie ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
To nie ten przypadek. Po pierwsze zarabiają podobnie, po drugie wszystko obraca się o jedno zero mniej. Nie mówimy o krezusach, wszyscy jesteśmy normalnymi (czytaj niemajętnymi) ludźmi. Prawnik twierdzi, że na alimenty ona nie ma co liczyć. Na nierówny podział majątku też.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
W sumie nie ma czego dodawać Jamestown bardzo dobrze rzecze.
Od razu widać, że prawniczka. ![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Zrozum, że mają, w przypadku alimentów na żonę, wiemy od prawnika. I nie to jest tematem wątku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29118913]Dokladnie. Zona powie, ze uprawiali seks dzien przed jego wyprowadzka i po temacie
![]() Ja ostatnio miałam taką sprawę. Pani powiedziała, że uprawiali seks dzień przed opuszczeniem domu przez męża, że chciał się w ten sposób pożegnać. I d.. blada. :P
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
No ładnie...Czyli powiedzieć można wszystko...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
Cytat:
![]() ![]() Moja ulubiona sprawa pochodzi z opowiesci pewnej pani doktor. Ona byla sedzina (prosta sprawa cywilna). Po jednej stronie 3 prawnikow, po drugiej stronie 3 prawnikow a wartosc sporu 200 zł ![]() ![]() ![]() Spory "o zasady" sa najfajniejsze ![]() Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-08-31 o 19:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;29120266]A to wesolo
![]() ![]() Moja ulubiona sprawa pochodzi z opowiesci pewnej pani doktor. Ona byla sedzina (prosta sprawa cywilna). Po jednej stronie 3 prawnikow, po drugiej stronie 3 prawnikow a wartosc sporu 200 zł ![]() ![]() ![]() Spory "o zasady" sa najfajniejsze ![]() Hahah.. a moja ulubiona, autentyczna - przedmiotem sporu była waza. ![]() Jakaś najzwyklejsza podobno, miała jedynie wartość sentymentalną. Małżonkowie kłócili się tak zażarcie, że sędzia zażądała okazanie jej na rozprawie. W chwili prezentacji, kiedy wzięła ją do rąk - upuściła. ![]() Od razu przestali się kłócić. ![]() ![]() A co do tego Kalicia, że powiedzieć można wszystko.. Właśnie w tym rzecz, że sprawy rozwodowe są najtrudniejsze, o np. taki seks zazwyczaj uprawia się we dwoje. ![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2011-08-31 o 19:29 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.