Niby błahy problem...

[CzemuTakMam]

Cześć.
Piszę do Was, bo znowu mam problem, może to dla was takie nic ale jednak... Zawsze obgryzałam paznokcie, miałam krótkie i wręcz okropne, oglądając ładne zadbane DŁUGIE paznokietki kobiet w sieci czy z pierwszych stron gazet zawsze im zazdrościłam.
W końcu wzięłam się za siebie i właśnie mam moje upragnione długie paznokcie o których tak marzyłam, dbam o nie maluje na różne kolory i czuje się dzięki nim bardziej atrakcyjna...
Ale tu pojawia się problem... Mojemu facetowi nigdy stan moich paznokci nie przeszkadzał a teraz odkąd maluję i mam długie robi mi takie awantury, że mam paznokcie jak dziwka,, że to obleśne...
Ciągle się o to kłócimy, bo dla niego to zaniedbanie takie paznokcie i go to brzydzi a takie paznokcie to takie moje małe marzenie.
On się kłóci, że mi na nim nie zależy bo nie umiem takiego drobiazgu dla niego zmienić...
Już siły do Niego nie mam.
Ciągle szuka mi na necie jak to faceci nie lubią długich paznokci...
Co robić?

[lady17]

Zmienić faceta.

No sorry,ale nie wyobrażam sobie żeby mój facet robił mi jazde o taką głupotę. Skoro dobrze się w nich czujesz to noś.

A ten Twój facet to jakiś egoista. Najwazniejsze to co on uważa. Jak tak to powiedz mu żeby np. zapuścił włosy i pokaż mu na forach,że laski uważają że tacy faceci są seksowni.

[CzemuTakMam]

Jesteśmy razem 5 lat mimo wszystko nie chcę się z Nim rozstawać przez taką głupotę... Podawałam mu takie przykłady ale go to raczej nie obeszło...

[poziomkakj]

Daj spokój :/ Facet nie może Ci dyktować jaki paznokcie masz miec :/ Dla mnie coś takiego jest niedopuszczalne. Egoista i tyle.

[muszynianka]

Może wstaw fotkę tych paznokci, może serio jest coś nie tak? Trudno ocenić bez zdjęcia bo nie wiem o co może mu chodzić

[wsiowy_gupek]

Takie wynajdywanie negatywnych męskich opinii na temat długich paznokci jest bezsensowne. A co Ciebie obchodzi zdanie innych facetów? :/

A Twoje paznokcie sa bardzo długie? Bo może masz coś takiego:
http://www.google.pl/imgres?q=long+n...w=1280&bih=602

to nie dziwie się, że może mu sie nie podobać i go obrzydzać Ale oczywiście bez przesady, bo to Twoja decyzja:

[_Tweety_]

Napisane przez CzemuTakMam

Cześć.
Piszę do Was, bo znowu mam problem, może to dla was takie nic ale jednak... Zawsze obgryzałam paznokcie, miałam krótkie i wręcz okropne, oglądając ładne zadbane DŁUGIE paznokietki kobiet w sieci czy z pierwszych stron gazet zawsze im zazdrościłam.
W końcu wzięłam się za siebie i właśnie mam moje upragnione długie paznokcie o których tak marzyłam, dbam o nie maluje na różne kolory i czuje się dzięki nim bardziej atrakcyjna...
Ale tu pojawia się problem... Mojemu facetowi nigdy stan moich paznokci nie przeszkadzał a teraz odkąd maluję i mam długie robi mi takie awantury, że mam paznokcie jak dziwka,, że to obleśne...
Ciągle się o to kłócimy, bo dla niego to zaniedbanie takie paznokcie i go to brzydzi a takie paznokcie to takie moje małe marzenie.
On się kłóci, że mi na nim nie zależy bo nie umiem takiego drobiazgu dla niego zmienić...
Już siły do Niego nie mam.
Ciągle szuka mi na necie jak to faceci nie lubią długich paznokci...
Co robić?

Dziewczyno, Twój facet to kompletny burak, aż nie mogę wyjść ze zdziwienia
Co do czerwonego- gdyby facet powiedział do mnie że mam paznokcie jak dzi*ka to chyba porysowałabymgo troche tymi pazurkami Skoro teraz bez przerwy kłócicie się o takie bzdury to co będzie gdy w grę bedzie wchodzić poważniejsza sprawa?
Następna rzecz- NIGDY nie zmieniaj się dla nikogo, a szczególnie dla faceta. Jeśli chłopak rząda od Ciebie zmian jako "udowodnienie miłości" to powiedz mu żeby został sponsorem, a jego "podopieczna" na pewno zgodzi się na wszelkie zmiany.
W głowie się nie mieści, jeśli masz szacunek do siebie to skończ ten chory "związek" jak najszybciej.

[muszynianka]

bo wiesz między tym


a tym



jest spora różnica
oczywiście się śmieje, ale staram się go po prostu zrozumieć

[jodame]

Napisane przez CzemuTakMam

Jesteśmy razem 5 lat mimo wszystko nie chcę się z Nim rozstawać przez taką głupotę... Podawałam mu takie przykłady ale go to raczej nie obeszło...

Hmm.. no to skoro nie chcesz się rozstać z kimś, kto robi Ci awantury o długość paznokci, to z nim zostań. Zrezygnuj z paznokci, ustąp mu w tej kwestii i będzie spokój.
Tylko nie zdziw się, jeśli kiedyś zostawi Cię z dnia na dzień, bo wyskoczył Ci pryszcz, albo przytyłaś kilka kilogramów po ciąży, a jemu się to po prostu nie spodoba.
Strach też pomyśleć, co będzie jak będziesz chciała zmienić fryzurę, ale kupisz sobie cichy w zupełnie nowym stylu.. .

Być może przesadzasz z długością tych paznokci i to faktycznie wygląda niechlujnie? Może mogłabyś je trochę skrócić i dalej byłyby długie? Zapytaj koleżanki, co myślą o Twoich paznokciach.


Twoje życie, Twoja decyzja. Masz wybór.

[cukier_bialy]

Napisane przez CzemuTakMam

Cześć.
Piszę do Was, bo znowu mam problem, może to dla was takie nic ale jednak... Zawsze obgryzałam paznokcie, miałam krótkie i wręcz okropne, oglądając ładne zadbane DŁUGIE paznokietki kobiet w sieci czy z pierwszych stron gazet zawsze im zazdrościłam.
W końcu wzięłam się za siebie i właśnie mam moje upragnione długie paznokcie o których tak marzyłam, dbam o nie maluje na różne kolory i czuje się dzięki nim bardziej atrakcyjna...
Ale tu pojawia się problem... Mojemu facetowi nigdy stan moich paznokci nie przeszkadzał a teraz odkąd maluję i mam długie robi mi takie awantury, że mam paznokcie jak dziwka,, że to obleśne...
Ciągle się o to kłócimy, bo dla niego to zaniedbanie takie paznokcie i go to brzydzi a takie paznokcie to takie moje małe marzenie.
On się kłóci, że mi na nim nie zależy bo nie umiem takiego drobiazgu dla niego zmienić...
Już siły do Niego nie mam.
Ciągle szuka mi na necie jak to faceci nie lubią długich paznokci...
Co robić?

Powiedz temu panu: "wara! Wara od moich paznokci. Moje paznokcie są tylko moje. Moje najmojsze paznokcie. Możesz stanąć na rzęsach, płakac, odejśc, ja i tak będę z dumą prezentowac moje wspaniałe paznokcie. "
coś w ten deseń

[ilkas]

hm, no faktycznie dość dziwny problem.
a jemu przeszkadza to że są bardzo długie czy to że pomalowane ?
jeśli to że długie...to może lekko je skróć? nie mówię, żeby całkiem, ale chociaż trochę, żeby nie rzucały się tak bardzo w oczy.
a jeśli to, że je malujesz...hm..może wtedy warto wybrać jakieś stonowane kolory? albo french?

pytam, bo bardzo ciekawi mnie ta teoria, że takie paznokcie kojarzą mu się z dziwką Dlatego może warto się zastanowić co mu w nich tak na prawdę przeszkadza.

a bywa o Ciebie zazdrosny ? bo jeśli tak, to może widzi, że te paznokcie są wyzywające i seksowne..i stąd te awantury.

[CzemuTakMam]

Przepraszam, że z kam ale nie mam aparatu pod ręką...

[Dotka90]

Mały offtop: http://izismile.com/2009/03/24/women...25_photos.html
bez kitu, ale masakra Jak można zapuścić sobie takie obrzydliwe szpony?! Co z tego, że pomalowane, jak to wygląda bleeeh, strasznie.

[CzemuTakMam]

Napisane przez jodame

Być może przesadzasz z długością tych paznokci i to faktycznie wygląda niechlujnie? Może mogłabyś je trochę skrócić i dalej byłyby długie? Zapytaj koleżanki, co myślą o Twoich paznokciach.


Twoje życie, Twoja decyzja. Masz wybór.

Wszystkie kol mówią właśnie, że mam ładne paznokcie i mnie dziwi ta jego reakcja.

[_Tweety_]

Autorko, masz bardzo ładne paznokcie Nie daj sobie wmówić tego co wygaduje Twój TŻ i nawet nie waż się ich zmieniać

[wsiowy_gupek]

No to nie są jakos szalenie długie paznokcie, więc nie wiem co facetowi mogłoby w nich az tak przeszkadzać

Ponawiam pytanie- jemu przeszkadza tylko długość?

[muszynianka]

Jak dla mnie są fajne. Ładne kształtne i dobra długość, nie mam pojęcia o co mu chodzi jeśli spotykacie się krótko zostawiłabym takiego gacha, no chyba że wy ze sobą na poważnie to coś jest nie tak

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Dotka90

Mały offtop: http://izismile.com/2009/03/24/women...25_photos.html
bez kitu, ale masakra Jak można zapuścić sobie takie obrzydliwe szpony?! Co z tego, że pomalowane, jak to wygląda bleeeh, strasznie.

Dla mnie juz te co wkleiłam link są obleśne, a co dopiero takie 3 razy dłuże niż palec

Chociaż jestem fanką długich paznokci, to bez przesady...

[ilkas]

Napisane przez Dotka90

Mały offtop: http://izismile.com/2009/03/24/women...25_photos.html
bez kitu, ale masakra Jak można zapuścić sobie takie obrzydliwe szpony?! Co z tego, że pomalowane, jak to wygląda bleeeh, strasznie.

OMG, masakra ! jakby autorka miała takie no to bym zrozumiała faceta :P

Autorko wątku - masz bardzo ładne paznokcie ! i nie wyglądają mi na paznokcie dziwki hahaha
pogadaj z facetem i może spróbuj dowiedzieć się co mu dokładnie się w tym nie podoba i o co chodzi. Bo mówienie i pokazywanie w necie że innym facetom też się nie podoba nie jest dla mnie żadnych argumentem. co Cię obchodzą wszyscy !
może faktycznie w grę wchodzi zazdrość...

[cukier_bialy]

Napisane przez CzemuTakMam

Przepraszam, że z kam ale nie mam aparatu pod ręką...

Jeżeli jesteście ze sobą 5 lat i tylko te paznokcie są problemem, to zacznij ignorowac jego uwagi. No chyba że dojdziecie do momentu że 99,99% czasu spędzanego razem będą zajmować mowy, pogadanki i wyświetlanie prezentacji multimedialnych na temat Twoich paznokci. (plus opinie psychologów "wpływ długich paznokci na mężczyzn", panele eksperckie, badania naukowe "długie paznokcie a wchłanianie żelaza" etc.)

[wsiowy_gupek]

A wiele mężczyzn, którzy mówią, że nie lubia długich paznokci mają na myśli długie kwadratowe tipsy lub jakieś szpony... Więc niech się tak Twój TŻ nie sugeruje tymi opiniami z internetu, bo wg mojego faceta np wcale nie miałabyś długich paznokci tylko normalne.

Może jemu chodzi bardziej o te kolorowe lakiery?? Jak malujesz jakimś delikatnym kolorem też mówi, że brzydko?

Mój ex np mi mówił, że mam paznokcie jak dziwka kiedy malowałam na czarno

[CzemuTakMam]

Napisane przez muszynianka

Jak dla mnie są fajne. Ładne kształtne i dobra długość, nie mam pojęcia o co mu chodzi jeśli spotykacie się krótko zostawiłabym takiego gacha, no chyba że wy ze sobą na poważnie to coś jest nie tak

Napisałam wyżej, że jesteśmy ze sobą już 5 lat.

Jemu ogólnie przeszkadza wszystko co nienaturalne, farbowane włosy, makijaż, długie i właśnie malowane paznokcie...
On lubi krótkie kilka milimetrów ponad opuszek i albo tylko klasyczny French albo naturalne, nie malowane..

[miss kitsch]

Napisane przez ilkas

Autorko wątku - masz bardzo ładne paznokcie ! i nie wyglądają mi na paznokcie dziwki hahaha
pogadaj z facetem i może spróbuj dowiedzieć się co mu dokładnie się w tym nie podoba i o co chodzi. Bo mówienie i pokazywanie w necie że innym facetom też się nie podoba nie jest dla mnie żadnych argumentem. co Cię obchodzą wszyscy !
może faktycznie w grę wchodzi zazdrość...

Chciałam Ci napisać dokładnie to samo więc nie będę się powtarzać

Ewentualnie jemu się rozchodzi o intensywne kolory, mogą mu się kojarzyć z "grzybiarkami" przy drodze. No, ale żeby zaraz takie awantury?...

[CzemuTakMam]

Napisane przez cukier_bialy

Jeżeli jesteście ze sobą 5 lat i tylko te paznokcie są problemem, to zacznij ignorowac jego uwagi. No chyba że dojdziecie do momentu że 99,99% czasu spędzanego razem będą zajmować mowy, pogadanki i wyświetlanie prezentacji multimedialnych na temat Twoich paznokci. (plus opinie psychologów "wpływ długich paznokci na mężczyzn", panele eksperckie, badania naukowe "długie paznokcie a wchłanianie żelaza" etc.)

Już prawie tak jest...

I ciągle pyta komu się chce podobać, że tak te pazurska maluje, że takie długaaaaśne, bo jemu się to nie podoba, jak mówię że sobie samej to jakby głuchnie.

[wsiowy_gupek]

Napisane przez CzemuTakMam

Napisałam wyżej, że jesteśmy ze sobą już 5 lat.

Jemu ogólnie przeszkadza wszystko co nienaturalne, farbowane włosy, makijaż, długie i właśnie malowane paznokcie...
On lubi krótkie kilka milimetrów ponad opuszek i albo tylko klasyczny French albo naturalne, nie malowane..

Powiedz mu, ze przecież to długie paznokcie są naturalne, a nie krótkie!

Skoro to typ chłopaka co chciałby mieć dziewczyne jedynie umytą to jestem w stanie pojąć ta jego niechęć do paznokci.

Ja bym wytłumaczyła mu raz a dobitnie, że Tobie te paznokcie się podobają i będziesz takie miała i koniec tematu. I reszte jego uwag ignorowała.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez CzemuTakMam

Już prawie tak jest...

I ciągle pyta komu się chce podobać, że tak te pazurska maluje, że takie długaaaaśne, bo jemu się to nie podoba, jak mówię że sobie samej to jakby głuchnie.

O to już jest źle...

A ile on ma lat?

[CzemuTakMam]

On ma 23, ja 19.

[mikia20]

Napisane przez CzemuTakMam

Napisałam wyżej, że jesteśmy ze sobą już 5 lat.

Jemu ogólnie przeszkadza wszystko co nienaturalne, farbowane włosy, makijaż, długie i właśnie malowane paznokcie...
Lubie krótkie kilka milimetrów ponad opuszek i albo tylko klasyczny French albo naturalne, nie malowane..

Wiesz mój mąż ma fioła na punkcie naturalności np. malowania włosów przez kobiety, strasznie tego nie znosi, ja nie maluję włosów od zawsze, ale spokojnie mogłabym - on by marudził, przekonywał mnie że nie warto itp... myślę że na tipsy miałby podobne uczulenie.

Wiesz faceci są szczerzy i jak np. zobaczą skórzane legginsy to od razu wypalą, że wyglądasz jak dziwka - bo jemu akurat się tak kojarzy i jeszcze się zdziwi o co focha strzeliłaś.

Czy to tylko jego jednorazowy wyskok czy ogólnie nie szanuje Cię, chce Cię zmieniać wg jego widzimisię?

Wiesz, te paznokcie to drobiazg, ale spróbuj go urobić - zapytaj się go np. w jakim ubraniu/makijażu/fryzurze byś mu się spodobała i kilka razy się tak "odstaw" tylko dla niego. Możliwe że wyskoczy Ci z ulubioną bohaterką z komiksu/filmu/gry.

Wytłumacz mu że nie robisz mu na złość. Że to Twoje ciało i chcesz je formować tak jak ci się podoba.

[cukier_bialy]

Kurdę, może ja o czymś nie wiem, i mężczyźni (niektórzy) przechodzą jakieś tajne szkolenie pod tytułem "jak rozpoznać dziwkę po kolorze paznokci" .....
Jezu a może ten Twój facet ma za dużo czasu wolnego?
Albo jest pieruńskim zazdrośnikiem i dopiero teraz to wychodzi?

[ilkas]

Napisane przez CzemuTakMam

Już prawie tak jest...

I ciągle pyta komu się chce podobać, że tak te pazurska maluje, że takie długaaaaśne, bo jemu się to nie podoba, jak mówię że sobie samej to jakby głuchnie.

czyli może jednak zazdrość

[wsiowy_gupek]

Napisane przez cukier_bialy

Kurdę, może ja o czymś nie wiem, i mężczyźni (niektórzy) przechodzą jakieś tajne szkolenie pod tytułem "jak rozpoznać dziwkę po kolorze paznokci" .....
Jezu a może ten Twój facet ma za dużo czasu wolnego?
Albo jest pieruńskim zazdrośnikiem i dopiero teraz to wychodzi?

Jeśli chodzi o mojego exa to on rozpoznawał nie tylko po kolorze paznokci ale i po sposobie czesania- jak zaczesywałam włosy na głdko do tyłu to jak dziwka też....

Ale on był psychiczny i nim nie tzreba się sugerować