Sposób na nudę w związku??

[monikaa17]

Hej dziewczyny ... Chyba każda z nas ma taki problem ,że po jakimś czasie czuje jakby taki...niedosyt? niby wszystko jest ok...ale ile mozna siedziec i nic nie robić no poza całowaniem... Nie wiem naprawde nie wiem...bo on wogole nie potrafi/nie chce/ tak mu wygodnie -nic wymyslic zebysmy nie musieli siedziec w domu... a mnie to po woli męczy bo chyba warto czasem porobić coś innego. no i tu moje pytanie. Co robić kiedy zaczyna sie nudzić w związku? poza zmianą partnera ;D jestesmy ze sobą 3 mce...

[xxSHINeexx]

mam swietny pomysl!

zajrzyj do wyszukiwarki.

[FoxyC]

3 miesiace a wy juz sie ze soba nudzicie??Hmmm cos tu jest nie tak !A co to bedzie po 3 latach?

[Myszunia19]

3 miesiace i nuda? no nie osłabiaj...

[lady karen]

no nie wiem... jak się zaczyna nudzić po 3 miesiącach to chyba coś jest nie tak... nie macie o czym rozmawiać?

[infante]

jejku, zamiast doradzić od razu krytyka choć rzeczywiście tak szybkie pojawienie się nudy nie wróży niczego dobrego. Może od razu zaczęliście budowac relacje między sobą na poziomie fizyczności. jeśli tak to teraz może być cięzko cokolwiek zmienić, ale do rzeczy.
jeżeli nie chodzi tutaj o typową nudę a raczej o chęć wzbudzenia większego zainteresowania u partnera to, choć nie wiem jakiego typu odpowiedzi potrzebujesz, może np wyjście z domu do pubu, gra w bilarda/ lotki/kręgle o coś , różnego rodzaju gry- niekoniecznie rozkosz
Myśle, że na wizażu już sporo na ten temat było

[hryzotemis]

O matko
Moja mama zawsze mówiła, kiedy się nudziłam: "Rozbierz się i pilnuj rzeczy".
Wy możecie z tego skorzystać

[Curious71]

Mój staż związkowy z obecnym tżtem również wynosi 3 miechy ( no, 3,5 ) i nie wyobrażam sobie żebyśmy mięli już się ze sobą nudzić! Narazie ciągle mamy niedosyt siebie ale może napiszę Ci jak MY spędzamy czas:

1. Bilard - świetna rozrywka i do tego niedroga, zawsze towarzyszą nam jacyś znajomi
2. Karty - najczęściej remik i makao, czasem 1000 - albo w knajpce przy piwku - wtedy ze znajomymi, albo sami w domku - tylko we dwoje
3. Monopoly i wszelkie planszówki - najchętniej ze znajomkami
4. Winko i youtube - tematycznie, raz np. sztuczki karciane, raz teledyski r'n'b remixy - zależy, komu co wpadnie do głowy
5. Filmy na dvd - to już chyba każda para przerabia, my oglądamy uważnie bo mój tż nie toleruje odzywania się przy jakimkolwiek filmie
6. Spacery po mieście wieczorem lub w dzień - to już zależy od pogody
7. Spontaniczne jednodniowe wypady w góry - z tym możesz mieć problem, my mieszkamy dość niedaleko - ok. 80km - ze sprawdzoną ekipą która zawsze zrzuca się na wachę
8. Dyskusje przy piwie - najczęściej z moim faderem lub Jego rodzicami i siorką
9. Sauna, masaże, basen - od czasu do czasu, jak mamy "dzień aktywności fizycznej"
teraz zaczyna się sezon, więc będzie mój ukochany sprzęcior w użyciu - ROWER - na pewno we dwójkę bedziemy objeżdżać Dolny Śląsk, może kogoś zarazimy tym samym

Na spontanie tyle mi przyszło do głowy, jak mi się coś przypomni to dopiszę a tymczasem może coś wybierzesz dla siebie z moich propozycji

No i oczywiście coś, co oba tygryski w naszym tandemie lubią najbardziej czyli sex , a że już jesteśmy na siebie otwarci i oboje mocno zaangażowani - coraz bardziej urozmaicony

[Lexie]

Napisane przez FoxyC

3 miesiace a wy juz sie ze soba nudzicie??Hmmm cos tu jest nie tak !A co to bedzie po 3 latach?

Napisane przez Myszunia19

3 miesiace i nuda? no nie osłabiaj...

Napisane przez lady karen

no nie wiem... jak się zaczyna nudzić po 3 miesiącach to chyba coś jest nie tak... nie macie o czym rozmawiać?

No wiecie, jeśli oni tylko siedzą i się całują w domu, to ja się nie dziwię, że im nudno

Jak facet nie ma ochoty niczego wymyślać, to sama wymyśl... I powiedz np: "Pomyślałam żeby pójść na ten nowy film, zarezerwowałam nam bilety na taką a taką godzinę, więc dziś wieczorem wychodzimy".
Albo: "Słuchaj, moi znajomi wychodzą do pubu, zaprosili nas i powiedziałam że nie mamy planów i chętnie się z nimi zobaczymy."
Albo: "Taka fajna pogoda, chodź, pójdziemy na spacer."

Proste

[campari]

Może Ty poruszysz swojego faceta? Zaplanujesz coś, i pokażesz mu, że poza patrzeniem sobie w oczy jest też wiele ciekawych zajęć, które można robić we dwoje?
Spacer, kino, basen... możliwości jest pełno. Może razem jakiś film obejrzycie, razem do znajomych wyskoczycie ? Może jakieś wspólne gotowanie, spacery, zakupy... Zmobilizuj swojego faceta i siebie też. Trzy miesiące to krótki czas, co będzie za rok, dwa??

Może po prostu też mu powiesz, że potrzebujesz jakiejś rozrywki w życiu, i że siedzenie i całowanie nie jest szczytem Twoich marzeń

[almondfairy]

Napisane przez hryzotemis

O matko
Moja mama zawsze mówiła, kiedy się nudziłam: "Rozbierz się i pilnuj rzeczy".
Wy możecie z tego skorzystać

nie mogę

dość szybko zaczeliście się nudzić
zaczyna się wiosna wyciągnij go na spacer, na rower, na spotkanie z przyjaciółmi. gdziekolwiek, byleby nie siedzieć ciągle w domu... bo ile można non stop patrzeć sobie głęboko w oczy

[TeQuiero]

Napisane przez monikaa17

Hej dziewczyny ... Chyba każda z nas ma taki problem ,że po jakimś czasie czuje jakby taki...niedosyt? niby wszystko jest ok...ale ile mozna siedziec i nic nie robić no poza całowaniem... Nie wiem naprawde nie wiem...bo on wogole nie potrafi/nie chce/ tak mu wygodnie -nic wymyslic zebysmy nie musieli siedziec w domu... a mnie to po woli męczy bo chyba warto czasem porobić coś innego. no i tu moje pytanie. Co robić kiedy zaczyna sie nudzić w związku? poza zmianą partnera ;D jestesmy ze sobą 3 mce...

chyba w tym przypadku zmiana partnera ^^
bo co później będzie ........

[karo69]

Nuda po 3 miesiącach?? Ach... normalnie szkoda gadać. Ja bym się serio zastanowiła jak to ma dalej wyglądać, bo teraz to są te ekscytujące początki a jak one są nudne to współczuje.

[moooniaaaa]

Fakt, 3 m-ce to dosyć krótko,a tu już nuda. No ale nie o tym wątek

A co robicie jak się spotykacie?

[laura999]

Napisane przez monikaa17

Hej dziewczyny ... Chyba każda z nas ma taki problem ,że po jakimś czasie czuje jakby taki...niedosyt? niby wszystko jest ok...ale ile mozna siedziec i nic nie robić no poza całowaniem... Nie wiem naprawde nie wiem...bo on wogole nie potrafi/nie chce/ tak mu wygodnie -nic wymyslic zebysmy nie musieli siedziec w domu... a mnie to po woli męczy bo chyba warto czasem porobić coś innego. no i tu moje pytanie. Co robić kiedy zaczyna sie nudzić w związku? poza zmianą partnera ;D jestesmy ze sobą 3 mce...

Hehe to ja nie wiem, ale ja jestem z moim TŻ ,,trochę'' dłużej i mogę dosłownie cały dzień właśnie siedzieć i się całować.

Hmm mój TŻ akurat lubi coś zrobić, gdzieś pojechać, np. ciągle chce mnie zabierać na jakieś małe wycieczki, czasem nie chodzi nawet o miejsce, choć i te są ciekawe, ale o jakąś odmianę, bycie razem w innych okolicznościach przyrody
Chodzimy też dość często do kina, choć to jest też zależne od funduszy
Ale czasem wystarczy jakieś zwykłe wyjście do nowej knajpki i już się coś dzieje albo jakaś imprezka- ty też możesz coś zaproponować, tylko powiedz mu o tym wcześniej ,żeby potem nie mówił ,że nie jest gotowy, jest zmęczony czy coś

Nie wiem co więcej ci doradzić, mi na razie wystarczają takie sposoby, a kiedy zacznę odczuwać nudę to wtedy będę się martwić

[FALLinLOVE]

heh popieramfakt ze 3 mce to baaaaardzo krotko biorac pod uwage przyszlosc srednio sie maluje

jest mnostwo rzeczy ktore mozna robic wychodzic ze znajomymi, kino, knajpka, pub, pizzeria, chocby park, ogladac filmy, grac w cos, gotowac cos razem, isc na spacer, ogladac tv, pic wino, odwiedzac znajomych, uczyc sie razem xD uprawiac sex, lazic po sklepach, jechac na wycieczke, mnooostwo innych )
dla kazdego cos milego

[mes-bijoux]

Po trzech miesiącach, to ja nie wychodziłam z TŻ z łóżka

Faceta trzeba postawić przed faktem dokonanym. Mnie powoli zaczyna dobijać rutyna: wstajemy, robię śniadanko, jemy, każde w swoją stronę, wracam, on wraca, podgrzewam obiad itp...

Sposobów na nudę jest wiele: zapiszcie się na kurs tańca towarzyskiego, ustalcie rytuał: kino w każdy piątek, spacer do pobliskiego parku w każdą sobotę albo wspólne przygotowywanie i jedzenie obiadu w niedziele. No albo szalona imreza raz na jakiś czas.

Na Twoim miejscu martwilabym się tym, że juz się sobą nudzicie.

[wontrubka]

Odświeżam temat, bo nie chcę zaśmiecać tym samym forum. Co robicie ze swoimi TŻtami, żeby sie nie nudzić? Jesteśmy razem prawie 2 lata, studia, praca, wkradła się rutyna, rozmawialiśmy i chcemy znaleźć jakieś wspólne hobby. Może coś podpowiecie? pozdrawiam

[ama4]

A jakiś sport?

[Madaaa]

My lubimy gotować, ale nie tylko. Zresztą nie rozumiem jak mozna nudzic sie ze swoją drugą półówką

[xblackxshadowx]

Napisane przez Madaaa

My lubimy gotować, ale nie tylko. Zresztą nie rozumiem jak mozna nudzic sie ze swoją drugą półówką

Oj da się, da, ale masz szczęście, że nie trafiłaś na takiego nudnego.
Ja też się podłączę tutaj, może jakieś pomysły zaczerpnę, bo nieraz z nudów idę po prostu spać xD albo sudoku rozwiazuje na telefonie (jakież to jest pasjonujące). Pech w tym, że na sport wspólny nie mamy czasu, tżt kończy pracę o 18. Gotować nie potrafi, chyba że nad nim stoję i mówię co ma po kolei i jak robić, więc żadnej frajdy nie ma z tego.
Ręce opadają...

[Madaaa]

My z tezetm tez czesto siedzimy i nic nie mam do roboty, ale jakoś nam sie razem nie nudzi

[normalnyFacet]

Sposób na nudę?

Szczera rozmowa

następnie.

1 - inicjatywa
2 - działanie
3 -

[wontrubka]

normalnyFacet, co rozumiesz pod pojęciem "szczera rozmowa"? Czasem po prostu nie chce się już grzać tyłków na kanapie i rozmawiać. Dlatego pytam o jakieś fajne, niedrogie pomysły

[mandragona]

Napisane przez wontrubka

normalnyFacet, co rozumiesz pod pojęciem "szczera rozmowa"? Czasem po prostu nie chce się już grzać tyłków na kanapie i rozmawiać. Dlatego pytam o jakieś fajne, niedrogie pomysły

Prawda, ja też mam dosyć grzania tyłka na kanapie I nie mam pomysłu co robić .

[pppaulina21]

Matko po 3 miesiącach nuda. ja z moim mezem to po 2 latach szukaliśmy tyylo miejsca i okazji hehe aby moc coś razem robić. co kolwiek a jak nie mnielismy pomysłu to szliśmy po chipsy do carrefura i sie obrzeraliśmy w drodze powrotnej no rzecz jasna potem trzeba było to jakoś spalić wiec kolejna rozrywka sama się nawijalą. dziś mamy dziecko i nie ma mowy o nudzie, trzeba wykorzystywac kazdą wolną chwile. czasm podrzucamy go do rodzicow i jedziemy na numerek np do lasu hahaha tak nie ma to jak wspomnienie starych dobrych czasow Pozdrawiam wszystkich

[xblackxshadowx]

Ja też mam dość, a jak widzę, że on siedzi przed lapsem cz ipadem to się nie dosiadam, bo i tak się mną nie zainteresuje, więc też siadam do kompa, a on się burzy, żę też siedzę zamiast coś wymyślić...
A o jego inicjatywę ciężko, leń jeden... I ileż można mówić oc by się chciało, po dziurki w nosie tego mam.
Muszę zrobić coś by on przejął jakąkolwiek inicjatywę, tylko co?

[podwodniak]

Wspólne uprawianie jakiegoś sportu to najlepsze rozwiązanie.

Jogging jest w miarę tani i przyjemny.

[vouge13]

Napisane przez wontrubka

Odświeżam temat, bo nie chcę zaśmiecać tym samym forum. Co robicie ze swoimi TŻtami, żeby sie nie nudzić? Jesteśmy razem prawie 2 lata, studia, praca, wkradła się rutyna, rozmawialiśmy i chcemy znaleźć jakieś wspólne hobby. Może coś podpowiecie? pozdrawiam

Ja uwielbiam gotowanie we dwoje Poza tym granie na konsoli [<3], łażenie po parku. Sport - ja bym wybrała basen. Granie w karty [chociaż nie umiem, ale chętnie bym się nauczyła], bilard, oglądanie głupich programów w tv [naprawdę głupich jak "mała miss" czy "miami ink" żeby było się z czego pośmiać ]. I zakuuuupy [pod warunkiem, że dla faceta to nie jest męczarnia]. Lubię też czytać z kimś prasę, bo muszę komentować; swoją drogą z tego czasami powstaje interesująca dyskusja.
I to wszystko pod warunkiem, że facetowi się chce cokolwiek robić i nie usypia kiedy przysiądzie choćby na 5 min [to akurat mój były -.-]

[normalnyFacet]

Napisane przez wontrubka

normalnyFacet, co rozumiesz pod pojęciem "szczera rozmowa"? Czasem po prostu nie chce się już grzać tyłków na kanapie i rozmawiać. Dlatego pytam o jakieś fajne, niedrogie pomysły

Napisane przez mandragona

Prawda, ja też mam dosyć grzania tyłka na kanapie I nie mam pomysłu co robić .

Moje drogie.. co z tego, że zacznę wam wymieniać listę zajęć. Po 1 nie uważam was za pozbawione rozumu istoty, które nie wiedzą jak można czas wypełnić. Jest od groma zajęć WSPÓLNYCH jak i zajęć DLA SIEBIE tylko. Po 2 - problemem nie jest BRAK zajęć (w sensie istnienia) lecz BRAK chęci RUSZENIA TYŁKA.. ba! W dodatku zamiast wziąć sprawę w swoje ręce to czekacie aż facet COŚ tam wymyśli. TU JEST PROBLEM.

A co ma do tego szczera rozmowa? No kurcze siedzicie, całujecie się przytulacie, w lepszych wypadkach seks, aż tak trudno powiedzieć STOP dziś coś zrobimy, dziś coś ZDZIAŁAMY. Co powiesz na to? a może na to?

Czasami kobiety macie problem i za każdy problem winicie świat i facetów a NIGDY siebie lepiej siedzieć jak ta trusia i przyzwyczajać faceta, że SUPER się bawicie i nie narzekacie na nudę całując się przez pół dnia w pozycji xxxx (wstawić odpowiednie słowo wedle uznania). Oczywiście pisze to pół żartem pół serio więc bez obrazy