Styczniowe dzieciaczki 2011:)

[Simia]

Witajcie
urodziłam synka w styczniu, dokładnie 19
Znajdzie się jeszcze jakaś mamuśka która urodziła w styczniu?
Zapraszam

[karolinaP103]

Ja urodziłam synka 3 stycznia przez cc.
Był już wątek mamuś styczeń luty 2011 ale przeniosły się do prywatnego klubu i nie można ich już podczytywać czego mi bardzo brakuje bo zawsze można porównać osiągniecia swojego dziecka z innymi urodzonymi w tym samym czasie.
Mam nadzieję,że znajdzie się tu u nas wiecej mam
Ile waży twój maluszek? Jak go karmisz?

[Simia]

Witaj
Cieszę się, że jesteś
Może nas się więcej nazbiera i coś będziemy mogły tworzyć

Ile ważył Twój synuś i gdzie rodziłaś?

[karolinaP103]

Napisane przez Simia

Witaj
Cieszę się, że jesteś
Może nas się więcej nazbiera i coś będziemy mogły tworzyć

Ile ważył Twój synuś i gdzie rodziłaś?

Ważył 3230 a rodziłam w katowicach u bonifratów. a jak u Ciebie?
Mój mały strasznie rośnie-wazy już 8 kg

[Simia]

mój ważył 3190 g, rodziłam naturalnie w Tychach bo mój gin tam pracuje. A gabinet ma w Bytomiu.
A tak ogólnie to najbliżej bym miała do Tarnowskich Gór albo do Lublińca lub Częstochowy...:P
Mój ma 7150 g teraz, w czoraj szczepienie 3 dawka.Więc też mały klocek jest co dzwigać. Masz jeszcze jakieś dzieci?
Ja nie - jak narazie

[karolinaP103]

Mam jeszcze córę 3 lata-kest co robić przy dwójce

[Simia]

a jak się dzieciaczki nazywają?
Mój Florian

[Miszi]

Czesc dziewczyny.
Bardzo sie ciesze, ze powstal watek o dzieciakach styczniakach 2011.

Ja urodzilam synka 12 stycznia w szpitalu w Oxford (UK). Tomus wazyl 3375 i mial 51 cm. To jest moje pierwsze dziecko.

Mam nadzieje, ze wiecej mam dolaczy sie do naszego watku.

Dziewczyny czy karmicie jeszcze piersia ? Bo ja tak, dokarmiam go mlekiem sztucznym ale tylko na noc.
A czy wprowadzilyscie juz inne pokarmy ? Zupki, deserki ?

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Czesc dziewczyny.
Bardzo sie ciesze, ze powstal watek o dzieciakach styczniakach 2011.

Ja urodzilam synka 12 stycznia w szpitalu w Oxford (UK). Tomus wazyl 3375 i mial 51 cm. To jest moje pierwsze dziecko.

Mam nadzieje, ze wiecej mam dolaczy sie do naszego watku.

Dziewczyny czy karmicie jeszcze piersia ? Bo ja tak, dokarmiam go mlekiem sztucznym ale tylko na noc.
A czy wprowadzilyscie juz inne pokarmy ? Zupki, deserki ?

Mój mały zjada już zupki z marchewki,ziemniaka,pietr uszki i kalafiora. Dziś dam mu groszek Z deserków : skrobałam mu już jabłko i banana. Po brokule strasznie się wysypał.
No i zaczęliśmy troszkę glutenu

[Simia]

Napisane przez Miszi

Czesc dziewczyny.
Bardzo sie ciesze, ze powstal watek o dzieciakach styczniakach 2011.

Ja urodzilam synka 12 stycznia w szpitalu w Oxford (UK). Tomus wazyl 3375 i mial 51 cm. To jest moje pierwsze dziecko.

Mam nadzieje, ze wiecej mam dolaczy sie do naszego watku.

Dziewczyny czy karmicie jeszcze piersia ? Bo ja tak, dokarmiam go mlekiem sztucznym ale tylko na noc.
A czy wprowadzilyscie juz inne pokarmy ? Zupki, deserki ?

Witaj u nas
A czemu tam rodziłaś, tam mieszkasz?
Ja niestety karmiłam małego tylko 3 tygodnie, nie umiałam mleka chyba narobić ciągle płakał...to moja wina ale już się z tym pogodziłam
Teraz daję mu deserki i zupki jarzynowe. Za niedługo sama będę robić mu obiadki swojskie.
Urodziłaś naturalnie czy przez cesarkę?

[Miszi]

Tak, mieszkam w UK juz 4 lata, ale zamierzamy wrocic do Pl.

Rodzilam naturalnie, strasznie sie wymeczylam poniewaz glowka mojego maluszek wychodzila razem z raczka. Juz pod koniec nie mialam sil, lekarz zaproponowal uzyce przyssawki, poniewaz widzial jak sie mecze i chcial mi to ulatwic. Jak juz glowka z raczka wyszla, to bylam w 7 niebie... Nacinali mnie, mialam 4 szwy. Skorzystalam rowniez ze znieczulenia - wybralam gaz.
Jestem bardzo zadowolona z porodu w UK, z opieki medycznej przed i po porodzie. Nie wiem jak to wyglada w Pl, ale z tego co slyszalam - roznica jest.

Dziewczyny a jak Wy wspominacie Swoj porod ?

Ja rowniez mojemu malemu daje zupki domowej roboty, jablko, banana, brzoskwinie. Kupilam tez kaszke ryzowa, ktora mu bardzo smakuje.
Czy dawalyscie juz Waszym maluszkom truskawki ?

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Czy dawalyscie juz Waszym maluszkom truskawki ?

Truskawki są dość uczulające (ładują w nie mnóstwo polepszaczy) i ja w tym roku napewno nie podam małemu
Wczoraj dostał zupkę z groszku-zjadł i na razie nic mu nie jest
Teraz spróbuję buraczka i dyni
Kupiłam dziś nektarynki-pachną cudownie i zastanawiam się czy mu dać

[Simia]

Wow Wy już sobie tak fajnie dajecie dzieciom a ja narazi tylko te słoiki ale jak skończy 5 miesiąc to wtedy zacznę.
A truskawek też nie będę mu dawać, choć mieszkam na wsi i mamy za płotem swoje ale też słyszałam, że bardzo uczulają.
A z nektarynami to nie wiem jak to jest...
Kochane ile Wam mali śpią w ciągu dnia? Mi to koło 2,5 h tylko...

Miszi ja rodziłam na śląsku w wojewódzkim w tychach i powiem Ci, że nie mam żadnych zastrzeżeń. Opiszę resztę wieczorem jak mały zaśnie bo teraz nie dam rady:/
pozdrawiam

[Miszi]

Czytalam o truskawkach, ze uczulaja i zastanawiam sie czy jak bede w PL to dac malemu sprobowac ''wiejska'' truskawke czy nie ? Moze nie warto ryzykowac.

Karolina czy sama gotowalas zupke z groszku ?
Mysle, ze warto sprobowac dac malemu troszeczke nektarynki, jak sie nie sprobuje, to nie bedzie wiadomo czy uczula czy nie...

Moj Tomek roznie spi w ciagu dnia, czsami 4 h, czasami 6h. W nocy natomiast spi 7 - 8 h.
Simia to bardzo malo snu potrzebuje Twoje dziecko. Widocznie tyle snu mu wystarcza.

Zmykam gotowac obiadek, do pozniej.

[karolinaP103]

Mi w dzień śpi 4-5 godzin. W nocy 10h .Codziennie kładę go o 20,00 do łóżeczka, czasami pomarudzi ale max pół godzinki i śpi Budzi się czasami o 5,00 ale do niego nie idę-nie płacze. Idę do niego o 6,30 i zaraz dostaje butlę na dzieńdobry.
Od początku przestrzegałam zasady: godz 20,00 dziecko idzie do łóżeczka. Nie wymagam by zasnęło w ciągu 5 min ale wie,że jest wieczór i idziemy teraz spać. Córkę wyganiam o 20,00 do pokoju i zanim zaśnie mija ok 1,5 godz ale dzięki temu,że jest w pokoju dzieci mogę oglądać jakiś film bez obawy,że dzieci zobaczą coś co im się w nocy przyśni.
miszi sama gotowałam zupę z groszku: 3 marchewki, 1 pietruszka, 1 ziemniak i jak się ugotuje do miękkości to dodałam dużo groszku i 2 łyżeczki kaszy manny. Ugotowałam do miękkości, wystudziłam. Zmiksowałam blenderem, dałam do słoiczków i zapasteryzowałam na 3 dni.

[Miszi]

Karolina cudnie spi Twoj synek. Jak to robisz, ze spi tal dlugo ?
Jak malemu smakowala nektarynka ?
Dzieki za przepis na zupke - czy groszek dodajesz swiezy czy z puszki ?

Simia a jak Tobie minal dzien ?

Ja spedzialm dzisiejszy dzien w kuchni - robilam mojemu mezulkowi zapasy zywieniowe. Za tydzien jedziemy do PL i ja zostaje 2 m-ce, a TZ wraca i chce, zeby mial pare gotowcow. Dobra zonka ze mnie

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Karolina cudnie spi Twoj synek. Jak to robisz, ze spi tal dlugo ?
Jak malemu smakowala nektarynka ?
Dzieki za przepis na zupke - czy groszek dodajesz swiezy czy z puszki ?

Simia a jak Tobie minal dzien ?

Ja spedzialm dzisiejszy dzien w kuchni - robilam mojemu mezulkowi zapasy zywieniowe. Za tydzien jedziemy do PL i ja zostaje 2 m-ce, a TZ wraca i chce, zeby mial pare gotowcow. Dobra zonka ze mnie

Groszek daję mrożony-w puszce już jest w jakiś sposób przetworzony a unikam dawania małemu przetworzonych rzeczy.
Nektarynki dałam mu ze 2 łyzeczki-bardzo mu smakowała i jak narazie nic się nie dzieje
Szukałam dziś słoiczka z dynią bo dyni nie było i nie znalazłam-może nie robią już?
Ze spaniem to tak:jak udało mu się przespać raz noc to przez 2 kolejne jak się budził na jedzenie to dawałam mu mocno ciepłą wodę (miałam w termosie) nie wyjmując go z łóżeczka. Po 3 nocach chyba stwierdził,że nie warto domagać się picia w nocy bo samą wodę dostanie no i śpi ładnie całą noc.
Rano idę do niego o 6,30 no chyba,ze wcześniej zaczyna płakać (ale to się zdarza czasami ok 6,00
Wiem,że niektóre dzieci jedzą w nocy nawet do roku
Acha! w dzień je co 3,5-4 godz ale podwieczorne i wieczorne mleko dostaje w odstępie 3 godz po to by był bardziej najedzony i żeby mu "starczyło" na całą noc.

[Miszi]

Karolina musze malemu ugotowac zupke wg. Twojego przepisu. Napewno jest smaczna.

Widze, ze zastosowalas ta sama technike (podawanie w nocy wody zamiast mleka) jaka polecaja w UK. Slyszalam, ze to dziala. Sama kiedys tez probowalam jak Tomek byl mniejszy, ale wypil troche wody i po godzinie lub dwoch znow chcial jesc. A ja zamiast dac mu znow wody dalam mu cyca i nastepnej nocy sama nie wiem dlaczego z tego zrezygnowalam.

Czy Ty karmisz malego mlekiem modyfikowanym ? Bo ja karmie cycem i moze moje mleko jest bardziej rzadsze niz to z puszki - sama nie wiem. Na noc daje mu 120 ml mm i cyca, poniewaz gdybym nie dala mu cyca, to do rana pekly by mi chyba
Choc i tak sie ciesze, bo nie jest az tak zle. Wczoraj Tomek poszedl spac o 20.30 i obudzil sie po 4. Nakarmilam go i spal do 7.

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Karolina musze malemu ugotowac zupke wg. Twojego przepisu. Napewno jest smaczna.

Widze, ze zastosowalas ta sama technike (podawanie w nocy wody zamiast mleka) jaka polecaja w UK. Slyszalam, ze to dziala. Sama kiedys tez probowalam jak Tomek byl mniejszy, ale wypil troche wody i po godzinie lub dwoch znow chcial jesc. A ja zamiast dac mu znow wody dalam mu cyca i nastepnej nocy sama nie wiem dlaczego z tego zrezygnowalam.

Czy Ty karmisz malego mlekiem modyfikowanym ? Bo ja karmie cycem i moze moje mleko jest bardziej rzadsze niz to z puszki - sama nie wiem. Na noc daje mu 120 ml mm i cyca, poniewaz gdybym nie dala mu cyca, to do rana pekly by mi chyba
Choc i tak sie ciesze, bo nie jest az tak zle. Wczoraj Tomek poszedl spac o 20.30 i obudzil sie po 4. Nakarmilam go i spal do 7.

Tak karmie go mm po 190ml. Je 5 razy dziennie w tym 1 raz jest zupka. Kilka tygodni zajęło mi zastapienie jednego posiłku mlecznego zupką.

[Simia]

Simia a jak Tobie minal dzien ?

Ja spedzialm dzisiejszy dzien w kuchni - robilam mojemu mezulkowi zapasy zywieniowe. Za tydzien jedziemy do PL i ja zostaje 2 m-ce, a TZ wraca i chce, zeby mial pare gotowcow. Dobra zonka ze mnie [/QUOTE]

Dzięki, w czoraj był mały bardzo niemrawy, ciągle płakał, a dziś jest lepiej.Zobaczymy jak będzie przy spaniu... Zaraz idziemy go kąpać
Mi mały pije po 150 ml.Na wieczór mu daję mleko modyfikowane z kleikiem.A rano kaszkę robię. Jeszcze jest po południu zupka.
A w nocy to jest różnie, ja mu daję od paru dni herbatkę jak się przebudzi, a o 6 jak wstanie to dostaje mleko.Spróbuję z tą ciepłą wodą. Dzis spał do 5 dostał pic i wstał o 8-aby raz było fajnie. Bo przeważnie o 6 wstajemy.
Ale Wam fajnie dzieci śpią szkoda,że ja tak nie mam...Ale cóż.

Może jakieś zdjęcia maluszków?

[karolinaP103]

Gotujecie coś maluszkom? czy dajecie słoiczki?
Ja staram sie gotować choć czasami wyręczę się słoiczkiem . Ostatnio wprowadzałam mięsko-kupiłam słoiczek samego mięska,by go dodać do zupki. Kosztował prawie 3 zł a w środku mięsko czyste coś 50% a reszta mięsko oddzielone mechanicznie czyli skóry,ścięgna itp... Stwierdziłam,że za ze 3zł to ja mam pierś z kurczaka która starczy na kilkanaście obiadków i wiem,że tam nie dam skór itp... Nie wiem,cży dobrze robię ale zawsze znajda się zwolennicy gotowania i zwolennicy słoiczków
Dziś mały dostanie zupkę buraczkową juz się gotuje
Od razu zrobię mu test buraczkowy-daje się dziecku buraczki i sprawdza kiedy "wyjdą"- daje to obraz jak długo dziecko trawi jedną porcję zupki.

[Miszi]

Karolina jak Twoj synek wypije mm 190 ml, to nie dziwie sie mu, ze spi tak dlugo. Ja w sumie nie wiem ile moj maly zjada. Myslalam, zeby zrobic testa ale jak nie dam mu dodatkowo cyca, to rano mi je rozsadzi. a nie chce mi sie bawic w odciaganie pokarmu.

A ile zjada Ci zupki ?

Ja sama gotuje zupki, choc zdarzylo sie kilka razy, ze dalam mu sloiczek. Na poczatku dawalam mu pol sloiczka, aby sprawdzic czy nic mu nie bedzie, natomist teraz zjada caly. Wystarcza mu to na godzine lub dwie i daje mu cyca. Chyba bede musiala dawac mu wiecej, aby zastapic 1 karmienie zupka. Juz najwyzszy czas.

Simia dlaczego Twoj synek byl marudny ? Czy dzisiaj jest juz lepiej ?

Karolina czy nie zawczesnie z tym mieskiem ? Z tego co czytalam, to miesko wprowadza sie w 6 miesiacu. Poprosze o przepis na zupke buraczkowa.

A czy dodajecie juz pol zoltka do zupki ? Bo jak tak.

Wiecie co, mysle ze z tym zywieniem niemowlat to jest roznie, jedni wprowadzaja stale pokarmy wczeniej inni pozniej. Kolezanka ma coreczke z grudnia i mowila mi, ze daja malej barszcz bialy od 4 miesiaca i mala zajada ze smakiem.

Za tydzien o tej porze bede juz w PL.

A ze zdjeciami fajny pomysl, tez o tym sobie myslalam.

To moj Tomuś

[Simia]

Miszi był straszny wtedy ale czemu to nie wiem ciągle płakał i płakał.A dziś w nocy dał nam popalić zasnął po 20, wstał z płaczem i bólem brzucha o 0:30, potem o 3:30 i o 5:30 - dałam mu mleko i jeszcze zasnąl do 7... Masakra, dawno mnie tak nie wymęczył trzeba było go nosić a on płakał i płakał. Aż się boję dzisiejszej nocy...
Ma jeszcze te skubane kolki chyba...
Ale fajnie że jedziesz do polski do jakiej miejscowości?
Ślicznego masz synka a ile waży?
Ja nic sama jeszcze mu nie zrobiłam jeśli chodzi o obiadki, narazie same słoiczki ale zabieram się do tego.
Mięsko jadł tylko raz.
Karolina jak tam dzień?

[magda-lenka*]

Hej, mogę się przyłączyć? Urodziłam córkę 2 stycznia w Bydgoszczy (3820g, 57cm). Termin porodu miałam na 30 grudnia, ale bardzo chciałam, by córa urodziła się już w 2011 no i udało się, hehe. Nadal karmię piersią, ale wprowadziłam już warzywka, niektóre owocki i gluten.
Mam nadzieję, że dołączy do nas więcej mamusiek.

[Miszi]

Simia to niedobrze, ze Twoj maluszek musi sie tak meczyc. Myslisz, ze to kolka ? Jak byl mlodszy, to mial problemy z brzuszkiem ?
Moj naszczescie nie mial tego paskudztwa, ale wyobrazam sobie jak to jest.

Fajne zdjatka, maluszek taki szczesliwy i ladniutki.
I jeszcze jedno zauwazylam - Twoj makijaz - bardzo mi sie podoba. Masz moze inne zdjecie Twoich oczek ? Czy sama sie malowalas ?

Wczoraj wazylismy Tomka - 6680. Nie wiem czy to malo, czy duzo, czy tak w sam raz. Wydaje mi sie, ze Tomek jest drobnej budowy.

Mieszkam 40 km od Rzeszowa.
A Wy dziewczyny gdzie mieszkacie ?

Witam Magda-lenka. Wreszcie kolejna mama do nas dolaczyla.
To fajnie, ze urodzilas w styczniu. Ja termin mialam na 13, a chcialam urodzic 11, poniewaz fajna date mialby moj malutki 11.01.2011, ale urodzilam 12
Jak Twoja coreczka ma na imie ? Czekamy tez na zdjecia.

[magda-lenka*]

Córcia ma na imię Rozalka. W poniedziałek ją ważyliśmy i wyszło nam 8500! Nie wiem ile mierzy, nosi ubranka 68-74. Niezła z niej babeczka
Młoda nie przesypia niestety całej nocy, karmię ją 1-2 razy. Już się przyzwyczaiłam, ale mam nadzieję, że długo to nie potrwa, hehe
Ps. Później postaram się wrzucić jakieś fotki.

[Miszi]

8500 kg - masz co dzwigac.

Sprobuj moze podawac malej w nocy ciepla wode zamiast mleka - Karolina tak robila i maly nie potrzebuje jesc w nocy.

[magda-lenka*]

Kurcze, obawiam sie, ze bedzie ciezko. Mala zrobi pewnie mega awanture Jak sie budzi to jest naprawde glodna i pewnie nie da sie oszukac woda Dodatkowo jest calkowicie bezsmoczkowa, herbatke czy wode podaje jej w niekapku. Poczekam jeszcze troche. Jak nie przestanie budzic sie w nocy to zastosuje drastyczne srodki

[Simia]

Witaj magda-lenko miło nam bardzo Twoja córka ma ładne imię, mój synś nazywa się Florian. Dużo waży, ale też miała prawie 4 kg w dniu urodzenia.A mój mały też waży dużo bo 7150g, naprawde jest już dość ciężki
A rodziłaś naturalnie?
MisziDzięki Twój Tomuś też jest przesłodkiMa takie długie włosy
A waży fajnie, tak wg mnie w sam razTak to jeszcze kolka bo jamiał ciągły płacz... Nawet 5 razy dziennie miał napady bólu brzuszka nawet dziś przed spaniem, katastrofa:/
Szkoda maluszka...
A ja mieszkam na wsi 30km od Częstochowy...
To ja się sama malowałam, zaraz cosik wrzucę
pozdrawiam

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Karolina jak Twoj synek wypije mm 190 ml, to nie dziwie sie mu, ze spi tak dlugo. Ja w sumie nie wiem ile moj maly zjada. Myslalam, zeby zrobic testa ale jak nie dam mu dodatkowo cyca, to rano mi je rozsadzi. a nie chce mi sie bawic w odciaganie pokarmu.

A ile zjada Ci zupki ?



Karolina czy nie zawczesnie z tym mieskiem ? Z tego co czytalam, to miesko wprowadza sie w 6 miesiacu. Poprosze o przepis na zupke buraczkowa.

A czy dodajecie juz pol zoltka do zupki ? Bo jak tak.

Wiecie co, mysle ze z tym zywieniem niemowlat to jest roznie, jedni wprowadzaja stale pokarmy wczeniej inni pozniej. Kolezanka ma coreczke z grudnia i mowila mi, ze daja malej barszcz bialy od 4 miesiaca i mala zajada ze smakiem.

Za tydzien o tej porze bede juz w PL.

A ze zdjeciami fajny pomysl, tez o tym sobie myslalam.

To moj Tomuś

W tym okresie kończą się naszym maluszkom zapasy żelaza-u córki zwlekałam z podaniem żółtka czy mięska i długo potem walczyłam z jej anemią
Mięsko w 6 m-cu?-leci nam przecież 6 m-c
Buraczkową gotowałam bez specjalnej fantazji: marchewka, buraczek gotowałam do miękkości (buraczek strasznie długo się gotuje), potem dodałam ziemnaczka a na koniec troszkę kaszy manny. Zmiksowałam blenderem i gotowe

Napisane przez magda-lenka*

Hej, mogę się przyłączyć? Urodziłam córkę 2 stycznia w Bydgoszczy (3820g, 57cm). Termin porodu miałam na 30 grudnia, ale bardzo chciałam, by córa urodziła się już w 2011 no i udało się, hehe. Nadal karmię piersią, ale wprowadziłam już warzywka, niektóre owocki i gluten.
Mam nadzieję, że dołączy do nas więcej mamusiek.

Witamy Jakie owocki juz wprowadziłaś? Jak sprawiłaś ,ze dziecko jest bezsmoczkowe? czym je uspokajasz?