Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-18, 07:01   #1
iwoncia8
Raczkowanie
 
Avatar iwoncia8
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 387
GG do iwoncia8

Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?


Potrzebuję Waszej pomocy, nie wiem już co robić. Może zacznę tak. Jestem z nim ponad 3 lata, znamy się dużo dłużej.

Nie jest zamknięty w sobie, wręcz przeciwnie, jest bardzo komunikatywny, wesoły, optymista, nawet bardziej niż ja. Dobrze się czuje nawet wśród obcych.

O tzw. głupotach można z nim gadać godzinami, żartuje, wygłupia się, nie ma z tym problemu. O jego uczuciach w stosunku do mnie też możemy rozmawiać do woli. Jest bardzo uczuciowy i taki przytulaśnynatomiast skrywa i dusi w sobie swoje lęki, ból, żal, zawiedzenie i wszystkie inne uczucia ( oprócz miłości do mnie)

Dodam jeszcze że jest inteligentny, studiuje kierunek techniczny an politechnice, ma typowo męski umysł, co mnie zadziwia, wystarczy że raz spojrzy na mapę, szybko ją w swojej główce przeanalizuje i nie musi już jej brać ze sobą, nawet jak jedzie do obcego miasta. Ma ją w głowie. Albo idziemy przez miast i ja się kiedyś zastanawiam ile km przeszliśmy bo mnei nogi bolały, on mówi że ok 4,5. Sprawdzałam trasę w targeo - 4,54. I inne takie. Nie piszę tego żeby sie przechwalać, tylko moze w tym jest przyczyna - że ma taki techniczny umysł.

No i teraz co jest nie tak ? Kiedy pytam się o coś bardziej poważnego, o plany na przyszłość, o to dlaczego nie chce czegoś robić, coś nad czym miałby pomyśleć, dać jakiś argument, coś zaplanować to on nic. Milczy. Albo mówi : nie wiem, chyba, może.
Przykładowe pytanie, z ost tyg(wersja skrócona moich wypowiedzi)
:
- Pojedziemy w przyszłym tygodniu do Warszawy?
- Nie wiem.
- Zobaczysz będzie fajnie, pojdziemy do zoo, do łazienek, na lotnisko, zawsze chciałam zobaczyć samoloty z bliska a zawsze było mi nie podrodze. To co pojedziemy?
- Nie wiem.
- No tak, no to inne pytanie. Chciałbyś pojechać czy nie?
- Miśka, nie wiem co będzie w przyszłym tyg.
- Ale ja się pytam czy Ty byś chciał, a nie co będziesz robił. To chciałbyś?
- (dluższa przerwa tak ok 0,5 min) Chyba nie.
- A dlaczego nie chcesz?
- Nie wiem.
- Ale czemu? Nie lubisz tak długo jeździć busem, czy nie masz czasu, czy nie lubisz zoo.
- No nie.
-To czemu
- Oj nie wiem, poprostu nie wiem. Co mam Ci powiedzieć?
- 1 powód dlaczego nie chesz jechać.
- (mysli myśliprzytula się i mówi) naprawdę nie wiem.

Czasem udaje mi się z niego coś wyciągnąc takimi pytaniami i wtedy on odpowiada tak lub nie Denerwuje mnie bo dla mnei rozmowa to podstawa związku. Chociaż rozmawiamy dużo, ale nejczęściej o błahych sprawach, to najczęściej przy DLACZEGO pojawia się ten opisamy problem'.


Zanim ktoś napisze że to przez to że tak Go mecze i obsypuje tymi pytaniami- zaczęłam tak niedawno bo inaczej nic nie mogłabym z niego wyciągnąć w niektórych tematach. Chociaż nie mówię, możliwe że to ja robie coś nie tak.

Ja się też doszukuję troszkę przyczyny w jego dzieciństwie, rodzice z nim nie rozmawiali, no oprócz przynieś sałate, pozamiataj itd. Co mnie zdziwiło, wczoraj powiedział mi że nawet nikt się go nie spytał gdzie chciałby iść do gimnazjum tylko rodzice go zabrali do gimnazjum przy swojej pracy, a w innym zostali jego wszyscy zajomi. Eh, ale z nimi to i ja nie żyję dobrze....

Aha, zapomniałabym. Mówiłam mu, żeby mowił mi co myśli, że nawet jak mi się to nie spodoba to chcę żeby mówil mi co myśli, nawet jakby to miała byc glupota. Bo nieraz rozmawiałam z nim o TYm problemie. I pytałam się też czy ma mętlik w głowie i nie wie co mi odpowiedzieć? I odpowiedź mnei zaskoczyła. NIE! ON MA WTEDY PUSTKĘ. Dlatego nie wie co powiedzieć

Skomplikowany ten mój chłopak... Ale proszę Was o rady, jak Go otworzyć..
__________________

iwoncia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 07:47   #2
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Hmm. Rzeczywiście, ciekawe. Pustka w głowie.. Ciężko mi to pojąć. Ale skoro tak mówi to pewnie tak jest. Pierwsze co mi przyszło do głowy to poprosić, żeby sobie wyobraził ten np wyjazd- wspólne spacery, zakupy, oglądanie miasta.. I stwierdził, czy mu się ta wizja podoba. Umysł ścisły, toć musi to umieć to brzmi trochę jakbyś miała z dzieckiem rozmawiać hm, ale próbuję postawić się w Twojej sytuacji i tylko to mi przychodzi do głowy.. Ciężko mi zrozumieć, jak można nie wiedzieć, czego się chce i co się myśli jesteście już długo razem, na pewno więc wie, że decyzje dotyczące Was podejmuje się razem.. Ja mam jeszcze świeży związek, to to bym się starała Tżtowi wytłumaczyć. Co do wyciągania jego niepokojów itd to mam podobnie, nic nie wydrę. Zapewniam wtedy, że jeśli tylko chciałby usłyszeć opinię osoby postronnej czyli mnie to może mi wszystko powiedzieć, na pewno nie wyśmieję, a czyjeś spojrzenie może ukazać zupełnie inny punkt widzenia i pomóc znaleźć jakieś rozwiązanie, w końcu co dwie głowy to nie jedna. Pomaga średnio.. Ale dzielnie próbuję nadal
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 08:35   #3
iwoncia8
Raczkowanie
 
Avatar iwoncia8
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 387
GG do iwoncia8
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Hmm. Rzeczywiście, ciekawe. Pustka w głowie.. Ciężko mi to pojąć. Ale skoro tak mówi to pewnie tak jest. Pierwsze co mi przyszło do głowy to poprosić, żeby sobie wyobraził ten np wyjazd- wspólne spacery, zakupy, oglądanie miasta.. I stwierdził, czy mu się ta wizja podoba. Umysł ścisły, toć musi to umieć to brzmi trochę jakbyś miała z dzieckiem rozmawiać hm, ale próbuję postawić się w Twojej sytuacji i tylko to mi przychodzi do głowy.. Ciężko mi zrozumieć, jak można nie wiedzieć, czego się chce i co się myśli jesteście już długo razem, na pewno więc wie, że decyzje dotyczące Was podejmuje się razem.. Ja mam jeszcze świeży związek, to to bym się starała Tżtowi wytłumaczyć. Co do wyciągania jego niepokojów itd to mam podobnie, nic nie wydrę. Zapewniam wtedy, że jeśli tylko chciałby usłyszeć opinię osoby postronnej czyli mnie to może mi wszystko powiedzieć, na pewno nie wyśmieję, a czyjeś spojrzenie może ukazać zupełnie inny punkt widzenia i pomóc znaleźć jakieś rozwiązanie, w końcu co dwie głowy to nie jedna. Pomaga średnio.. Ale dzielnie próbuję nadal
Ja też próbuje i próbuje...

Na pewno spróbuje, może się uda. dziękuje bo sama bym na to nie wpadła

Mi też jest to ciężko zrozumieć. Ogólnie nie ma problemu z podejmowaniem normalnych decyzji, typu co kupić, gdzie pójść tylko w "głębszych" tematach i jak coś jest oddalone w czasie, nawet jeśli to jest tylko 3 dni czy tydzień. A pytanie DLACZEGO zupełnie go rozwala.

Ja jak już to mam miliony myśli, ale chyba nigdy nie miałam pustki.

Jeszcze dodam jak wygląda teraz jego "rozmowa" z jego rodzicami jak już do takowej dojdzie - bardzo rzadko (podejrzewam że było tak zawsze ), oni gadaja gadaja gadaja gadaja, wylewają swoje "żale" a on nic. Siedzi, wysłucha, części wogóle nie słucha, gapi się w podłoge. Oni skończą, pyta się - skończyliście? i wychodzi.
Ale w sumie nie dziwie mu się bo sama byłam na takiej "rozmowie" i wcale nie chciało mi się mówić ani nawet już słuchać. Bo co bym nie powiedziała to i tak wszystko negowali. Coś typu, możesz mieć swoje zdanie, ale nas ono nie obchodzi bo my mamy rację. Ale podkreślają że oni nie zabraniają mieć swojego zdania.

Dla mnie ta relacja jest chora, bardzo nie lubie jeździć do neigo do domu. Ale wydaje mi się że przez to też się zamknął. Jak ktoś prawie całe życie neguje Twoje zdanie to w końcu tracisz sens wyrażania go.

Może macie jeszcze jakieś pomysły jak go otworzyć...

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Jak tak czytam ten nasz dialog o warszawie to aż mi się śmiać chce jak to z boku wygląda... A mówią że kobiety cięzko zrozumieć.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Dodam jeszcze że on bardzo się stara, i że przykro mu jest jak nie umie mi odpowiedzieć bo widzi że ja jestem wtedy smutna - powiedział mi wczoraj. Dlatego proszę Was o radę, bo chciałabym mu pomóc.

__________________


Edytowane przez iwoncia8
Czas edycji: 2011-09-18 o 08:36
iwoncia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 08:37   #4
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Iwoncia, mylisz pewne pojęcia i dlatego nie jesteś w stanie zrozumieć co jest z twoim chłopakiem.
Inteligencja to pojemny termin do którego wrzuca sie wszytko jak leci, także "zdolności".

Twój chłopak jest obdarzony duzymi zdolnosciami technicznymi. Jest to tylko jakiś % tego co okreslamy jako inteligencja. A tak naprawdę jest to sposób funkcjonowania mózgu pozwalający na łatwe przetwarzanie informacji danego typu.

Bo np kto jest bardziej inteligentny- wybitny humanista, y wybitny "technik" czy osoba potrafiąca szybko podejmować decyzje ? Nie da się porównać.
To wszytko są zdolności wynikające po części z wrodzonych predyspozycji a po części z wykształcenia ich w sobie poprzez "trening"

fajnie ze chłopak Ci tym imponuje, mnie tez imponują ludzie z technicznymi umysłami bo sama jestem nietechniczna do bólu.
ALE inną sparwą jest taka zwykła życiowa zdolność do podejmowania decyzji.
Tego Twój chłopak nie . I to nie ma zwiazku z inteligencją. Jest po prostu niezaradny i najwyraźniej nie potrafi mysleć w przód, planować a potem tego realizować.
Dlatego mówi ze ma pustkę w głowie. On ma wtedy taką sama pustkę w głowie jaką ty byś miała jakby Cie pytał o jakieś komplikowane techniczne rozwiązania.

Byc moze to kwestia tego jak został wychowany, a być może urodził się bez zdolnosci tego typu.

Musisz przyswoić, ze w tym związku to Ty będziesz od podejmowania decyzji, układania planu na dzień, rok, życie.

Nie pytaj go czy chce jechać do warszawy- stawiaj go przed faktem dokonanym.


Oczywiście małymi krokami warto próbować coś zmienić, może "gimnastyka" da w końcu jakiś efekt. ale musisz mieć świadomość że ten efekt może być różny- może Twój chłopak z czasem zacznie podejmować decyzje, a może poczuje się zaszczuty i odejdzie.
No i kluczowe - to on sam musi sobie uświadomić ze jest problem i chcieć to zmienić. Ty za niego tego nie naprawisz.

Tak czy smak, zdaj sobie sprawę z tego, że on jest jaki jest i to na tobie spoczywa ciężar podejmowania decyzji i ich realizowania oraz dodatkowo "przepychania" partnera przez nie.

Zastanów się, czy dasz radę.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 08:43   #5
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

Musisz przyswoić, ze w tym związku to Ty będziesz od podejmowania decyzji, układania planu na dzień, rok, życie.

Nie pytaj go czy chce jechać do warszawy- stawiaj go przed faktem dokonanym.


Oczywiście małymi krokami warto próbować coś zmienić, może "gimnastyka" da w końcu jakiś efekt. ale musisz mieć świadomość że ten efekt może być różny- może Twój chłopak z czasem zacznie podejmować decyzje, a może poczuje się zaszczuty i odejdzie.
No i kluczowe - to on sam musi sobie uświadomić ze jest problem i chcieć to zmienić. Ty za niego tego nie naprawisz.

Tak czy smak, zdaj sobie sprawę z tego, że on jest jaki jest i to na tobie spoczywa ciężar podejmowania decyzji i ich realizowania oraz dodatkowo "przepychania" partnera przez nie.

Zastanów się, czy dasz radę.
Nie chcę oceniać i przesądzać, ale zgadzam się z tą wypowiedzią.
Są ludzie, którzy potrzebują kogoś kto podejmie za nich decyzję.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 08:49   #6
TakaSobieDziewuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Po pierwsze NIGDY nie pytaj się faceta o czym aktualnie myśli ponieważ może myśleć o tym, że np. zapomniał brudne skarpetki wrzucić do prania albo czy ta dziewczyna co się do niego uśmiechała uważa, że jest atrakcyjny. Faceci przy swoich kobietach nie chcą wychodzić na zbyt prostych i nierozgarniętych albo nie chcą ich nie potrzebnie martwić więc takie pytania są dla nich bardzo kłopotliwe.

Po drugie może zmień sposób zadawania pytań, umysły ścisłe odpowiadają odpowiednio do zadanego pytania. Na pytanie " Pojedziemy?" dla niego odp nie wiem, jest jak najbardziej trafna ponieważ on naprawdę nie wie czy pojedziecie oraz co będzie robił w danym wolnym dniu. Podobnie jest z pytaniem "Dlaczego ?", miłości do Ciebie jest 100% pewny i jest w stanie ja okazywać itd. ale niekoniecznie jest pewny innych swoich uczuć i dlatego nie potrafi ich nazwać. Może spróbuj wykorzystać w pytaniu jego zdolności i połechtać jego męskie ego np. "Chciałabym z Tobą w przyszłą niedziele pojechać do Warszawy by odwiedzić zoo, łazienki, zobaczyć lotnisko i zjeść pizze(dokładnie wymień wszystkie miejsca i potem się tego trzymaj). Jeśli masz ochotę jechać to czy mógłbyś zaplanować dokładnie naszą trasę by nie tracić czasu i nie zabłądzić ? Ty tak świetnie sobie z tym radzisz a ja często się gubię. " Jeśli się zgodzi zaplanować trasę to również zgadza się automatycznie na wyjazd. Może to troche podstępny sposób ale mu się włancza lampka "2 zadania do zrobienia - zaplanować trasę i sprawić by moje kochanie się nie zgubiło"

Po trzecie co do okazywania negatywnych uczuć to on nie chce po prostu Cie martwić i uważa, że tak jest lepiej oraz jeśli je okaże stanie się mniej męski w Twoich oczach. Przez pewien czas nie naciskaj go by okazywał Ci co w jego duszy nie gra do końca tylko dawaj mu dowody, że jeśli facet czasem ma problemy i musi to z siebie wyrzucić to wcale takiego faceta nie uważasz za mniej męskiego. Odpowiedni komentarz przy wspólnie oglądanym filmie czy raz na jakiś czas opowiedzenie o jakimś tam znajomym może pomóc mu przełamać tą barierę.
TakaSobieDziewuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 09:08   #7
iwoncia8
Raczkowanie
 
Avatar iwoncia8
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 387
GG do iwoncia8
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Iwoncia, mylisz pewne pojęcia i dlatego nie jesteś w stanie zrozumieć co jest z twoim chłopakiem.
Inteligencja to pojemny termin do którego wrzuca sie wszytko jak leci, także "zdolności".

Twój chłopak jest obdarzony duzymi zdolnosciami technicznymi. Jest to tylko jakiś % tego co okreslamy jako inteligencja. A tak naprawdę jest to sposób funkcjonowania mózgu pozwalający na łatwe przetwarzanie informacji danego typu.

Bo np kto jest bardziej inteligentny- wybitny humanista, y wybitny "technik" czy osoba potrafiąca szybko podejmować decyzje ? Nie da się porównać.
To wszytko są zdolności wynikające po części z wrodzonych predyspozycji a po części z wykształcenia ich w sobie poprzez "trening"

fajnie ze chłopak Ci tym imponuje, mnie tez imponują ludzie z technicznymi umysłami bo sama jestem nietechniczna do bólu.
ALE inną sparwą jest taka zwykła życiowa zdolność do podejmowania decyzji.
Tego Twój chłopak nie . I to nie ma zwiazku z inteligencją. Jest po prostu niezaradny i najwyraźniej nie potrafi mysleć w przód, planować a potem tego realizować.
Dlatego mówi ze ma pustkę w głowie. On ma wtedy taką sama pustkę w głowie jaką ty byś miała jakby Cie pytał o jakieś komplikowane techniczne rozwiązania.

Byc moze to kwestia tego jak został wychowany, a być może urodził się bez zdolnosci tego typu.

Musisz przyswoić, ze w tym związku to Ty będziesz od podejmowania decyzji, układania planu na dzień, rok, życie.

Nie pytaj go czy chce jechać do warszawy- stawiaj go przed faktem dokonanym.


Oczywiście małymi krokami warto próbować coś zmienić, może "gimnastyka" da w końcu jakiś efekt. ale musisz mieć świadomość że ten efekt może być różny- może Twój chłopak z czasem zacznie podejmować decyzje, a może poczuje się zaszczuty i odejdzie.
No i kluczowe - to on sam musi sobie uświadomić ze jest problem i chcieć to zmienić. Ty za niego tego nie naprawisz.

Tak czy smak, zdaj sobie sprawę z tego, że on jest jaki jest i to na tobie spoczywa ciężar podejmowania decyzji i ich realizowania oraz dodatkowo "przepychania" partnera przez nie.

Zastanów się, czy dasz radę.
Dziękuję za radę. W dużej części masz rację.może rzeczywiście powinnam go stawiać przed faktem dokonanym.I wszystko małymi kroczkami

Ja go akceptuje takim jaki jest, troszkę mi to przeszkadza, ale on sam widzi że jest problem, więc już chyba połowa sukcesu.

A poza tym nie jest takim strasznym sierotka Decyzję o kupnie samochodu, czy zwyklych ubrań albo co będzie DZIŚ na obiad podejmuje szybciej niż ja. Obejrzy, przeanalizuje, wybierze najlepszy i kupi. jest taki... analityczny. Ale jak spytam się:
- Dlaczego wybrałeś akurat ten?
- Bo tak.
- Ale dlaczego nie inny?
- Bo tak.
- Jest lepszy od innych? Szybszy?
- Tak.

Możliwe że dla niego to wszystko jest tak oczywiste że nie wymaga tłumaczenia.

Dodam jeszcze że ten problem nie występuje w codziennych czynnościach czy co dzień nie może się wyrazić, tylko głownie przy jakichś wieczornych rozmowach jak zbierze mi się na jakieś wywody albo w rozmowach takich jak wyżej podałam przykłady.

Z datą ślubu np było tak że rozpisał sobie na kartce taki pobieżny plan na najbliższe lata i wybrał kiedy będzie ten moment Oczywiście wszystko w uzgodnieniu ze mną Także z planowaniem przyszłości nie ma problemu pod warunkiem że będzie to już coś konkretnego.

A może ja szukam dziury w całym?

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez TakaSobieDziewuszka Pokaż wiadomość
Po pierwsze NIGDY nie pytaj się faceta o czym aktualnie myśli ponieważ może myśleć o tym, że np. zapomniał brudne skarpetki wrzucić do prania albo czy ta dziewczyna co się do niego uśmiechała uważa, że jest atrakcyjny. Faceci przy swoich kobietach nie chcą wychodzić na zbyt prostych i nierozgarniętych albo nie chcą ich nie potrzebnie martwić więc takie pytania są dla nich bardzo kłopotliwe.

Po drugie może zmień sposób zadawania pytań, umysły ścisłe odpowiadają odpowiednio do zadanego pytania. Na pytanie " Pojedziemy?" dla niego odp nie wiem, jest jak najbardziej trafna ponieważ on naprawdę nie wie czy pojedziecie oraz co będzie robił w danym wolnym dniu. Podobnie jest z pytaniem "Dlaczego ?", miłości do Ciebie jest 100% pewny i jest w stanie ja okazywać itd. ale niekoniecznie jest pewny innych swoich uczuć i dlatego nie potrafi ich nazwać. Może spróbuj wykorzystać w pytaniu jego zdolności i połechtać jego męskie ego np. "Chciałabym z Tobą w przyszłą niedziele pojechać do Warszawy by odwiedzić zoo, łazienki, zobaczyć lotnisko i zjeść pizze(dokładnie wymień wszystkie miejsca i potem się tego trzymaj). Jeśli masz ochotę jechać to czy mógłbyś zaplanować dokładnie naszą trasę by nie tracić czasu i nie zabłądzić ? Ty tak świetnie sobie z tym radzisz a ja często się gubię. " Jeśli się zgodzi zaplanować trasę to również zgadza się automatycznie na wyjazd. Może to troche podstępny sposób ale mu się włancza lampka "2 zadania do zrobienia - zaplanować trasę i sprawić by moje kochanie się nie zgubiło"

Po trzecie co do okazywania negatywnych uczuć to on nie chce po prostu Cie martwić i uważa, że tak jest lepiej oraz jeśli je okaże stanie się mniej męski w Twoich oczach. Przez pewien czas nie naciskaj go by okazywał Ci co w jego duszy nie gra do końca tylko dawaj mu dowody, że jeśli facet czasem ma problemy i musi to z siebie wyrzucić to wcale takiego faceta nie uważasz za mniej męskiego. Odpowiedni komentarz przy wspólnie oglądanym filmie czy raz na jakiś czas opowiedzenie o jakimś tam znajomym może pomóc mu przełamać tą barierę.

Baaaaaaaardzo Ci dziękuję za te rady. Chyba sobie gdzieś Twoją wypowiedź zapiszę.

Mam wrażenie jakbyś go znała. A może jesteś facetem o damskim nicku Bo tak dobrze rozumiesz facetów:
Czasem potrzebny jest inny punkt widzenia.
__________________

iwoncia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-18, 10:11   #8
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Może on po prostu nie chce jechać do tej Warszawy? Przynajmniej ja tak zawsze mówię, że "nie wiem", jeśli nie podobają mi się jakieś plany, a nie chcę kogoś urazić (i liczę, że temat umrze śmiercią naturalną). Czasem po prostu nie ma się na coś ochoty i już. Może zamiast wymuszać na nim tłumaczenia staraj się wtedy zaproponować coś innego? Np. w tym wypadku wycieczka do Krakowa, do Kazimierza, w góry? I nie krytykuj go, jeśli już wykaże się jakąś inicjatywą, bo może też przed Tobą zamknąć się w sobie - uraz z powodu sytuacji w rodzinie - teraz bardzo potrzebuje poczucia akceptacji.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 11:11   #9
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

może jestem mało wyrozumiała, ale mnie ta sytuacja z wyjazdem do warszawy wyprowadziłaby z równowagi
nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem - chyba by mnie coś trafiło na miejscu.
kiedyś mój tż też często [a może czasami, tylko ja byłam przewrażliwiona] odpowiadał `nie wiem`, ja go pytam o jakąś głupotę w stylu tego wyjazdu, a on `nie wie` [jakby tu była potrzebna jakaś wiedza ]. zaczęłam się irytować, kłóciliśmy się i w końcu zaczął się zmuszać do jakiegokolwiek odpowiadania mi.
teraz ta rozmowa wyglądałaby pewnie tak [u mnie, biorąc wasz schemat rozmowy]:
- pojedziemy tu i tu, pozwiedzać to, to, to i to?
- nie wiem
- czemu nie wiesz?
- nie wiem co będziemy robić w przyszłym tygodniu - tu następowało zmuszenie się do rozwinięcia wypowiedzi - jak będzie czas/pieniądz/możliwość, to pojedziemy [np.] w weekend
i potem rozmowa o tym już co będziemy robić na tej wycieczce.

dla mnie takie zaangażowanie się w rozmowę jest ważne, takie ciągłe nie wiem nie wiem sugeruje mi, że rozmówca jest po prostu niezainteresowany.
ja po wielu bataliach wymusiłam na tż-cie żeby myślał i nie miał pustki w głowie

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2011-09-18 o 11:12
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 12:50   #10
iwoncia8
Raczkowanie
 
Avatar iwoncia8
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 387
GG do iwoncia8
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Może on po prostu nie chce jechać do tej Warszawy? Przynajmniej ja tak zawsze mówię, że "nie wiem", jeśli nie podobają mi się jakieś plany, a nie chcę kogoś urazić (i liczę, że temat umrze śmiercią naturalną). Czasem po prostu nie ma się na coś ochoty i już. Może zamiast wymuszać na nim tłumaczenia staraj się wtedy zaproponować coś innego? Np. w tym wypadku wycieczka do Krakowa, do Kazimierza, w góry? I nie krytykuj go, jeśli już wykaże się jakąś inicjatywą, bo może też przed Tobą zamknąć się w sobie - uraz z powodu sytuacji w rodzinie - teraz bardzo potrzebuje poczucia akceptacji.
Jak cos mu się nie podoba, mowi NIE. Ile bym dała żeby w TYCH sytuacjach wykazywał sie jakąkolwiek inicjatywą.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
może jestem mało wyrozumiała, ale mnie ta sytuacja z wyjazdem do warszawy wyprowadziłaby z równowagi
nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem - chyba by mnie coś trafiło na miejscu.
kiedyś mój tż też często [a może czasami, tylko ja byłam przewrażliwiona] odpowiadał `nie wiem`, ja go pytam o jakąś głupotę w stylu tego wyjazdu, a on `nie wie` [jakby tu była potrzebna jakaś wiedza ]. zaczęłam się irytować, kłóciliśmy się i w końcu zaczął się zmuszać do jakiegokolwiek odpowiadania mi.
teraz ta rozmowa wyglądałaby pewnie tak [u mnie, biorąc wasz schemat rozmowy]:
- pojedziemy tu i tu, pozwiedzać to, to, to i to?
- nie wiem
- czemu nie wiesz?
- nie wiem co będziemy robić w przyszłym tygodniu - tu następowało zmuszenie się do rozwinięcia wypowiedzi - jak będzie czas/pieniądz/możliwość, to pojedziemy [np.] w weekend
i potem rozmowa o tym już co będziemy robić na tej wycieczce.

dla mnie takie zaangażowanie się w rozmowę jest ważne, takie ciągłe nie wiem nie wiem sugeruje mi, że rozmówca jest po prostu niezainteresowany.
ja po wielu bataliach wymusiłam na tż-cie żeby myślał i nie miał pustki w głowie
Dokładnie Może i mój w końcu się zmusi No cóż, zastosuję niektóre Wasze rady i może z biegiem czasu coś sie "ruszy".

Dziękuję wszystkim.
__________________


Edytowane przez iwoncia8
Czas edycji: 2011-09-18 o 12:54
iwoncia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 13:11   #11
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez iwoncia8 Pokaż wiadomość
Jak cos mu się nie podoba, mowi NIE. Ile bym dała żeby w TYCH sytuacjach wykazywał sie jakąkolwiek inicjatywą.
Hmm...krok po kroczku i może z czasem się rozkręci Może też potrzebuje trochę czasu, żeby sobie przemyśleć- nie wymagaj natychmiastowej odpowiedzi, daj mu troszkę czasu i wróć do tematu np. po kilku dniach. Jeśli już z czymś wyjdzie, to doceniaj to wyraźnie - może mieć właśnie jakiś blokadę wyniesioną z domu, gdzie nikt nie pytał go o zdanie, może rodzice zawsze gasili jego zapał i stąd taka bierność.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 14:03   #12
Osiak
Zadomowienie
 
Avatar Osiak
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wszechświat
Wiadomości: 1 064
GG do Osiak
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

O rany Bez urazy Autorko, ale ja bym z takim facetem nie wytrzymała- potrzebuję zdecydowanego partnera, zdolnego do podjęcia męskich decyzji W sprawie Twojego TŻta sądzę to samo co Cava- znam takich ludzi, nie jest wśród nich mało facetów. Życzę Ci powodzenia w ewentualnym "reformowaniu" lub akceptacji tego jaki jest Twój partner
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne."
Osiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 14:34   #13
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Życzę Ci powodzenia i cierpliwości i na swój sposób podziwiam - ja potrzebuję zdecydowanego faceta, a nie osoby, u której za sukces przedstawia się w miarę szybkie podjęcie dezycji, co zje na obiad...
Oby Wam się udało.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 17:27   #14
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

wg mnie on po prostu nie chce jechac do tej warszawy, ma swoje powody, moze cos sie tam stało dla niego waznego w zyciu i po rpostu nie wiedzial jak sie wykręcić?
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 18:52   #15
evikus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 165
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Na moje to zadajesz zbyt dużo zbędnych pytań. Też nie chcialoby mi sie odpowiadać :P tzw męczenie d..py. Jak dziecko z przedszkola "mamo dlaczego trawa jest zielona? no ale dlaczego? mamo!"
evikus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 00:25   #16
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Ciężka sprawa.
Nigdy się z tym nie spotkalam jeszcze.Przynajmniej chlopak emanuje szczerością a to już jest wiele

Najwazniejsze czy on chce cos z tym zrobić.. Bo jeżeli mowi- taki jestem,to dużo nie zwojujesz,co odrazu powiem,ze jak dla mnie racji i tak by nie mial

Może powinnaś kurcze.. no trafiła kosa na kamień Bo na też się zastanawiam jak mozna nie wiedzieć czy coś sie chce:p albo nie chce mi sie ruszyc dupska i nie jade,albo zla pogoda albo cos.. a on nie wie..

Moze po prostu bierz go ze sobą i juz ? albo niech powie tak lub nie?
Jak dla mnie najlepiej moze zabrać go jednak do psychologa,moze cos glębszego podpowie

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:24 ----------

Cytat:
Napisane przez moniaszelki Pokaż wiadomość
wg mnie on po prostu nie chce jechac do tej warszawy, ma swoje powody, moze cos sie tam stało dla niego waznego w zyciu i po rpostu nie wiedzial jak sie wykręcić?
Ale autorka mowi,ze to nie JEDYNA sytuacja Jest takich wiele i to tez jest męczące,bo nie wiedza w tym przypadku i taka cudaśna rozmowa to moze w koncu wkurzyc
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 03:41   #17
awki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 106
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Ale autorka mowi,ze to nie JEDYNA sytuacja Jest takich wiele i to tez jest męczące,bo nie wiedza w tym przypadku i taka cudaśna rozmowa to moze w koncu wkurzyc
Może w innych sytuacjach też nie wiedział, jak odmówić? Chłopak prawdopodobnie nie chciał jechać, odpowiedział "nie wiem", posypał się na niego grad pytań i po prostu się zablokował. Z jednej strony nie chce jechać, a z drugiej strony widzi, jak partnerce na tym zależy i co ma robić? Nie wie. Przynajmniej ja tak to widzę.

Mój chłopak czasami przywozi mi takie rewelacje z różnych warsztatów psychologicznych - pytanie "dlaczego?" (lub "czemu?") jest... atakiem. Nawet jeśli tego nie zamierzamy, rozmówca może to tak odebrać. Wyobraźcie sobie dwie scenki:
-Pojedziemy jutro do Warszawy?
-Raczej nie.
-Dlaczego?

-Pojedziemy jutro do Warszawy?
-Raczej nie.
-Nie masz ochoty, czy jest jakiś inny powód?

Nie wiem, czy udało mi się oddać sens, ale np. tacy mediatorzy nie używają pytania "dlaczego?", żeby zachować wrażenie obiektywności. Sama zostaję porządnie opieprzona za każdym razem, jak mi się to wyrwie w rozmowie, ale takie są uroki zainteresowań mojego faceta
awki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 06:16   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Iwoncia, mylisz pewne pojęcia i dlatego nie jesteś w stanie zrozumieć co jest z twoim chłopakiem.
Inteligencja to pojemny termin do którego wrzuca sie wszytko jak leci, także "zdolności".

Twój chłopak jest obdarzony duzymi zdolnosciami technicznymi. Jest to tylko jakiś % tego co okreslamy jako inteligencja. A tak naprawdę jest to sposób funkcjonowania mózgu pozwalający na łatwe przetwarzanie informacji danego typu.

Bo np kto jest bardziej inteligentny- wybitny humanista, y wybitny "technik" czy osoba potrafiąca szybko podejmować decyzje ? Nie da się porównać.
To wszytko są zdolności wynikające po części z wrodzonych predyspozycji a po części z wykształcenia ich w sobie poprzez "trening"

fajnie ze chłopak Ci tym imponuje, mnie tez imponują ludzie z technicznymi umysłami bo sama jestem nietechniczna do bólu.
ALE inną sparwą jest taka zwykła życiowa zdolność do podejmowania decyzji.
Tego Twój chłopak nie . I to nie ma zwiazku z inteligencją. Jest po prostu niezaradny i najwyraźniej nie potrafi mysleć w przód, planować a potem tego realizować.
Dlatego mówi ze ma pustkę w głowie. On ma wtedy taką sama pustkę w głowie jaką ty byś miała jakby Cie pytał o jakieś komplikowane techniczne rozwiązania.

Byc moze to kwestia tego jak został wychowany, a być może urodził się bez zdolnosci tego typu.

Musisz przyswoić, ze w tym związku to Ty będziesz od podejmowania decyzji, układania planu na dzień, rok, życie.

Nie pytaj go czy chce jechać do warszawy- stawiaj go przed faktem dokonanym.


Oczywiście małymi krokami warto próbować coś zmienić, może "gimnastyka" da w końcu jakiś efekt. ale musisz mieć świadomość że ten efekt może być różny- może Twój chłopak z czasem zacznie podejmować decyzje, a może poczuje się zaszczuty i odejdzie.
No i kluczowe - to on sam musi sobie uświadomić ze jest problem i chcieć to zmienić. Ty za niego tego nie naprawisz.

Tak czy smak, zdaj sobie sprawę z tego, że on jest jaki jest i to na tobie spoczywa ciężar podejmowania decyzji i ich realizowania oraz dodatkowo "przepychania" partnera przez nie.

Zastanów się, czy dasz radę.
Jak wyżej.

Planowania, lepszego zarządzania czasem można się nauczyć - warto dawać facetowi dobry przykład. Nie poddawaj się - tam, gdzie są uczucia, tam będzie i chęć szczera, aby pewne rzeczy zmieniać na lepsze, uczyć się.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 07:34   #19
TakaSobieDziewuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez iwoncia8 Pokaż wiadomość


Baaaaaaaardzo Ci dziękuję za te rady. Chyba sobie gdzieś Twoją wypowiedź zapiszę.

Mam wrażenie jakbyś go znała. A może jesteś facetem o damskim nicku Bo tak dobrze rozumiesz facetów:
Czasem potrzebny jest inny punkt widzenia.

Jestem kobieta, która całe życie spędza w męskim towarzystwie. Do tego studia techniczne i na roku były tylko 2 kobiety na początku, później zostałam się tylko ja więc byłam otoczona ścisłymi, męskimi umysłami aż do bólu
TakaSobieDziewuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 10:02   #20
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez awki Pokaż wiadomość
Może w innych sytuacjach też nie wiedział, jak odmówić? Chłopak prawdopodobnie nie chciał jechać, odpowiedział "nie wiem", posypał się na niego grad pytań i po prostu się zablokował. Z jednej strony nie chce jechać, a z drugiej strony widzi, jak partnerce na tym zależy i co ma robić? Nie wie. Przynajmniej ja tak to widzę.

Mój chłopak czasami przywozi mi takie rewelacje z różnych warsztatów psychologicznych - pytanie "dlaczego?" (lub "czemu?") jest... atakiem. Nawet jeśli tego nie zamierzamy, rozmówca może to tak odebrać. Wyobraźcie sobie dwie scenki:
-Pojedziemy jutro do Warszawy?
-Raczej nie.
-Dlaczego?

-Pojedziemy jutro do Warszawy?
-Raczej nie.
-Nie masz ochoty, czy jest jakiś inny powód?

Nie wiem, czy udało mi się oddać sens, ale np. tacy mediatorzy nie używają pytania "dlaczego?", żeby zachować wrażenie obiektywności. Sama zostaję porządnie opieprzona za każdym razem, jak mi się to wyrwie w rozmowie, ale takie są uroki zainteresowań mojego faceta
a od czego to zależy jak się reaguje na `dlaczego?` bo ja np. nigdy nie odbierałam tego jako atak, to jest dla mnie normalne pytanie, na które normalnie odpowiadam
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 10:04   #21
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez awki Pokaż wiadomość
Może w innych sytuacjach też nie wiedział, jak odmówić? Chłopak prawdopodobnie nie chciał jechać, odpowiedział "nie wiem", posypał się na niego grad pytań i po prostu się zablokował. Z jednej strony nie chce jechać, a z drugiej strony widzi, jak partnerce na tym zależy i co ma robić? Nie wie. Przynajmniej ja tak to widzę.
No ja też tak to widzę. Może nie ma kasy czy coś a może po prostu nie ma ochoty. Czasem ciężko jest się tłumaczyć - Dlaczego wziąłeś masło x a nie y?! - No po prostu.

Co do pytania "dlaczego" to ciekawa uwaga, rzeczywiście można to tak odbierać jak atak, tłumaczymy się zwykle ze złych rzeczy - przynajmniej mi się tak kojarzy, z urzędami, itp.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 10:22   #22
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Czasem ciężko jest się tłumaczyć - Dlaczego wziąłeś masło x a nie y?! - No po prostu.
wiesz, dla mnie to nieumiejętność wypowiadania swoich myśli. co to za problem powiedzieć wzięłam masło x, bo y nie było/bo y było droższe/bo x ma dłuższy termin przydatności/bo bardziej lubię x/bo x ma ładniejsze opakowanie mam takiego kolegę, który się nie potrafi wysłowić, nie czyta książek, a z pisaniem wypracowań czy choćby kilku zdaniowej wypowiedzi ma problem, `bo on nie wie jak to powiedzieć`.
pewnie, że ja też czasami robię różne rzeczy `po prostu`, ale jakby ktoś zapytał o powód, to chyba zawsze podam chociaż jeden, bo moje wybory nie są przypadkowe i `po prostu`.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 11:17   #23
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Ja osobiście też nie cierpię jeśli ktoś wymaga podjęcia ode mnie decyzji na "za tydzień", czy "za miesiąc". Bo skąd mogę wiedzieć co wtedy będzie? Nie lubię tak planować albo zaplanować, a potem odwoływać.

Natomiast jeśli chodzi o inne rzeczy, to może po prostu warto dać chłopkowi czas do namysłu? Np. zapytać o coś, a jeśli powie, że nie wie, to powiedzieć, że ok, niech się zastanowi, a Wy wrócicie do tej rozmowy.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..."
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 13:56   #24
awki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 106
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
a od czego to zależy jak się reaguje na `dlaczego?` bo ja np. nigdy nie odbierałam tego jako atak, to jest dla mnie normalne pytanie, na które normalnie odpowiadam
Tak, ale często podświadomie po usłyszeniu "dlaczego?" zaczynamy się tłumaczyć, jakbyśmy zrobili coś złego - tak, jak pisze chocolate

Tu niekoniecznie chodzi o to, że on nie wie, czemu nie chce jechać. Może po prostu boi się, że na każdy jego argument znajdzie się kontrargument. "Nie mam pieniędzy." -> "Pożyczę ci.". "Nie podoba mi się Warszawa." bądź "Nie mam ochoty wyjeżdżać gdzieś dalej." -> "Cały czas siedzimy w domu jak stare małżeństwo, trzeba wyjeżdżać, poznawać nowe miejsca.". Itp. Albo argument był po prostu błahy dla autorki ale ważny dla faceta, np. chciał sobie pograć na komputerze w ten tydzień, odpocząć.
awki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 01:48   #25
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Facet NIE POTRAFI rozmawiać! Co robić?

Cytat:
Napisane przez awki Pokaż wiadomość
Może w innych sytuacjach też nie wiedział, jak odmówić? Chłopak prawdopodobnie nie chciał jechać, odpowiedział "nie wiem", posypał się na niego grad pytań i po prostu się zablokował. Z jednej strony nie chce jechać, a z drugiej strony widzi, jak partnerce na tym zależy i co ma robić? Nie wie. Przynajmniej ja tak to widzę.

Mój chłopak czasami przywozi mi takie rewelacje z różnych warsztatów psychologicznych - pytanie "dlaczego?" (lub "czemu?") jest... atakiem. Nawet jeśli tego nie zamierzamy, rozmówca może to tak odebrać. Wyobraźcie sobie dwie scenki:
-Pojedziemy jutro do Warszawy?
-Raczej nie.
-Dlaczego?

-Pojedziemy jutro do Warszawy?
-Raczej nie.
-Nie masz ochoty, czy jest jakiś inny powód?

Nie wiem, czy udało mi się oddać sens, ale np. tacy mediatorzy nie używają pytania "dlaczego?", żeby zachować wrażenie obiektywności. Sama zostaję porządnie opieprzona za każdym razem, jak mi się to wyrwie w rozmowie, ale takie są uroki zainteresowań mojego faceta
Moze tez tak byc :P ale tez prawda,ze moglby się zachowac jak facet i powiedziec,ze ona go atakuje i to jego mniemanie
Tez kazdy ma prawo się zdenerwowac,bo jednak wlozyla wysilek,byly plany a on nagle nic nie powie,nic nie wiadomo..
jakby powiedzial- mam urodziny cioci to nie byloby o czym mowic,a nie wiem.. powoduje wlasnie pytania:P
chociaz mi się nie wydaje,zeby odrazu to był atak
jak cos to pozniej :P:p
takze ciezko to rozwiazac,ale najlepiej rozmową..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.