Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r

niunia_05 · 2011-09-09, 17:04

Witam Was kochane, zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Jestem świeżo po porodzie (3 tygodnie). W ciąży przytylam 10kg, obecnie ważę 54kg przy wzroscie 168. Chcę schudnąć 5kg. Od jutra biorę się za dietkę Dukana zobaczymy jak mi pójdzie, bo muszę przyznać, że ostatnio mam strrrrraszny apetyt i pochłaniam wszystko co mi w ręce wpadnie.

aguniaaaaa041986 · 2011-09-09, 17:30

Osobiscie odradzam dukana, poniewaz jest bardzo szkodliwy dla organizmu, na wielu watkach dziewczyny opowiadały o skutkach i ja bym sie bała....postawiłam raczej na tradycyjne MŻ i WR

balianna · 2011-09-09, 17:41

Chętnie dołączę

Jeśli chodzi o moje doświadczenie "dietowe" to najlepszy efekt dała dieta polegająca na usunięciu z jadłospisu cukru,białego pieczywa...
Na śniadanie np. serek grani + żytnia ,mała bułka
, jakiś owoc pomiędzy, obiad- dowolna ilość, byle zdrowo (odkryłam wtedy rybe w tortilli ze szpinakiem np), po obiedzie mogłam cos zjeść, byle do 18.00... później nic. Raz na kilka dni pozwalałam sobie na coś słodkiego (żeby nie rzucić się później na pączki) i był to najcześciej batonik Corny. Czułam się rewelacyjnie, przez 3 tygodnie schudłam 4-5kg, i wage trzymałam bardzo długo... później ciąza wszystko zmieniła.

Taką diete chciałabym rozpocząć ponownie. Ważna jest jakość jedzenia i smak .

medzia104 · 2011-09-09, 19:50

Dukan to nie jest dobre rozwiązanie... Ta dieta może i jest przyjemna, bo nie trzeba się ruszać i można jeść do woli, ale to nie powinno na tym polegać. Szkoda organizmu. Moja znajoma po 2 latach ma takie problemy z żołądkiem, że nawet ketchup jest w stanie zwrócić, a pierwsze oznaki pojawiały się wraz z zakończeniem diety. Nie polecam. Sama byłam na tej dietce i przyznam, że fajną sprawą była utrata 4 kg w 5 dni, ale przerwałam, za bardzo się bałam.
Obecnie jestem na diecie polegającej na ograniczeniu jedzenia do 1000kcal, dużej ilości ruchu, wyeliminowaniu tłuszczu, cukru i węgli z jadłopsisu

w 3 tygodnie udało mi się już zrzucić 6,5 kg. Będę walczyć dalej i zachęcam do takiego, a nie innego dietkowania

Trzymaj się

f_ola · 2011-09-09, 20:38

Cytat:

Napisane przez niunia_05

Witam Was kochane, zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Jestem świeżo po porodzie (3 tygodnie). W ciąży przytylam 10kg, obecnie ważę 54kg przy wzroscie 168. Chcę schudnąć 5kg. Od jutra biorę się za dietkę Dukana zobaczymy jak mi pójdzie, bo muszę przyznać, że ostatnio mam strrrrraszny apetyt i pochłaniam wszystko co mi w ręce wpadnie.

przecież 54 to dobra waga. ważąc 49kg będziesz miala niedowage

niunia_05 · 2011-09-09, 21:02

Tyle wazylam przed ciaza i czulam sie najlepiej w takiej wadze, no 51 w sumie mogloby juz byc. A to ladnie dziewczynki zrzucilyscie tez bym chciala w tydzien tyle spasc. 4kg w 5dni ahh

Się rozmarzyłam :P Takze od jutra zaczynamy

Eldo_rado · 2011-09-09, 21:08

dukan w peirwszej fazie ejst batrdzo ekektowny, ale wyniszcza organizm od wewnątrz, zakwasza go. nerki dostają 'po kościach' bo organizm dostaje KILKAKROTNIE większą procje bialka niż dzienne zapotrzebowanie... lepiej ograniczyć, słodkie, tłuste itd- chudnie się wolniej, ale trwale

Blobby89 · 2011-09-10, 09:41

ojojoj...mnie też by się przydało 10 w dół.Przy wzroście 174 ważę 75 kg:/
ale mam już opracowany plan działania i dietę 1500 kcal

zaczynam od poniedziałku,zobaczymy jakie będą efekty tej ciężkiej walki...ufff.

sm1307 · 2011-09-10, 11:30

Cześć dziewczyny!
Też postanowiłam zrzucić 'parę' kg od dnia dzisiejszego. Mam 165cm wzrostu i ważę 57,5 kg. Gdyby nie brzuch i tzw.boczki to byłoby okej, ale nie jest. Chciałabym ważyć max.50kg, myślę, że byłabym wtedy bardzo zadowolona.
Wczoraj wieczorem zaczęłam ćwiczyć i w planie mam robić to 2x dziennie. I oczywiście rozsądne ilości jedzenia, bez podjadania. Mam nadzieję, że będziemy się wspierać razem, bo samej ciężko jest, szczególnie, gdy nie ma się aż tak silnej woli, by nie ulec pokusom.

nikki999 · 2011-09-10, 18:05

Cytat:

Napisane przez niunia_05

Witam Was kochane, zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Jestem świeżo po porodzie (3 tygodnie). W ciąży przytylam 10kg, obecnie ważę 54kg przy wzroscie 168. Chcę schudnąć 5kg. Od jutra biorę się za dietkę Dukana zobaczymy jak mi pójdzie, bo muszę przyznać, że ostatnio mam strrrrraszny apetyt i pochłaniam wszystko co mi w ręce wpadnie.

nie karmisz dziecka piersią?

CoverMyEyes · 2011-09-10, 18:38

Witam wszystkie odchudzające się

Dziś podeszam do tego wyzwania po raz kolejny. Jestem studentką, od października idę na drugi kierunek i chcę lepiej wygądać (może kogoś spotkam

). Mam 176cm wzrostu i 67kg wagi. Moim cele jest 60kg. Wiem, że czeka mnie dużo wyrzeczeń, ale muszę coś zmienić w swoim życiu, a kolor włosów już zmieniłam

. Chyba nie będę stosować żadnej konkretnej diety, mam zamiar zrezygnować z cukru, chleba, żółtego sera, ziemniaków, makaronu itp. No i oczywiście więcej się ruszać. Dziś rano byłam na basenie, a po południu na rowerze. To chyba dobry początek?

Ale przede wszystkim potrzebuję wsparcia, bo już tyle razy zaczynałam diety ale nigdy nie wytrzymywałam dłużej niż kilka dni. Jeżeli znacie jakieś dobre ćwiczenia na uda i pośladki będę wdzięczna !

inim · 2011-09-11, 03:48

Hej! Przeglądałam forum w poszukiwaniu jakiejś skutecznej metody ochudzającej. Znalazłam ten temat i postanowiłam się do Was przyłączyć. Dziś jest w prawdzie już 11, ale mam nadzije, że jeszcze nie jest zbyt późno. W ciągu ostatnich kiklu miesięcy bardzo przytyłam

Nie cierpię swojego ciała! Zaczęło się od "zajadania smutków i stressów". Ostatnio zauważyłam, że mam jakieś niekontrolowane napady objadania się. Jest mi smutno, że jestem gruba, więc idę jeść żeby poprawić sobie samopoczucie, a później jest mi jeszcze bardziej przykro, że jadłam. Koło się zamyka. Postanowiłam coś z tym zrobić. Uważam, że zarejestrowanie się na takim forum i znalzienie grupy wsparcia to dobry początek. Będę Was informować jak mi idzie, czekać na dobre rady, dzielić się tym co sama sprawdzę. Rano idę kupić wagę, tak, żeby wiedzieć od czego zaczynam i jasno określić sobie cel. Damy radę! Prawda, że damy?

niunia_05 · 2011-09-11, 11:24

No i już jeden dzien zaliczony w 100%, żadnych grzeszków, a na wadze nic sie nie ruszylo

po 18 nie jem. Wczoraj zjadlam ser bialy chudy pomieszany z jogurtem naturalnym przyprawiony na slono, piers z kurczaka gotowana, kefir 0% owocowy,jogurt naturalny bez cukru i wypilam kawe ze slodzikiem. Chyba wszystko ok ale waga nie spadla

Zobaczymy dzisiaj. Ser bialy chudy z naturalnym jogurtem i kawa juz za mna, teraz szykuje jeszcze piers z kurczaka i wieczorkiem moze serek wiejski 2% tłuszczu.

pyzzi · 2011-09-11, 13:53

Niunia, jeżeli karmisz piersią, to się nie odchudzaj, poczekaj, dzidziuś z ciebie wyssie ciążowe zapasy. Moja znajoma karmiła synka... dwa lata ( dodając mu inne pokarmy, zupki itp.) i z okrągłej dziewczyny zrobiła się szczuplutka.

Eldo_rado · 2011-09-11, 14:02

Cytat:

Napisane przez niunia_05

No i już jeden dzien zaliczony w 100%, żadnych grzeszków, a na wadze nic sie nie ruszylo

po 18 nie jem. Wczoraj zjadlam ser bialy chudy pomieszany z jogurtem naturalnym przyprawiony na slono, piers z kurczaka gotowana, kefir 0% owocowy,jogurt naturalny bez cukru i wypilam kawe ze slodzikiem. Chyba wszystko ok ale waga nie spadla

Zobaczymy dzisiaj. Ser bialy chudy z naturalnym jogurtem i kawa juz za mna, teraz szykuje jeszcze piers z kurczaka i wieczorkiem moze serek wiejski 2% tłuszczu.

myślałaś, ze wystarczy dzień 100% diety i waga ruszy?
o której chodzi spać?
tylko tyle dzisiaj zamierzasz zjeść?

niunia_05 · 2011-09-11, 14:19

Myślę, że tak chyba, że jeszcze będę głodna

To wyjdzie w praniu, ale staram sie nie przekroczyc 1000kcal\dzien.

Eldo_rado · 2011-09-11, 14:22

Cytat:

Napisane przez niunia_05

Myślę, że tak chyba, że jeszcze będę głodna

To wyjdzie w praniu, ale staram sie nie przekroczyc 1000kcal\dzien.

jedząc w ten sposób nie schudniesz, a jeśli nawet to bardzo nietrwale. posiłki min. 4 i w regularnych odstępcach czasu! poza tym zadbaj o to, by posiłki były dorbze zbilansowane, a nie tylko mało kaloryczne

Ewa124a · 2011-09-11, 20:20

Witam Kobietki. Z miła ochota przyłącze sie do Was. Mam do stracenia bardzo dużo kilogramów. Troszkę widzę że się spóźniłam....ale lepiej późno niż wcale.
A wiec przedstawię Wam mój problem-kiedyś ważyłam 54kg, niestety ten czar już prysnął. Po ciąży trochę przytyłam, a teraz nie potrafię się obejść bez podjadania, jak tak dalej pójdzie to będzie źle. Na obecna chwile ważę 64kg przy wzroście 164. Rośnie mi piękny brzuszek i piękne fałdki.... powiedziałam sobie dosyć. Dobrze ze tutaj jesteście, bo będzie mi lepiej powalczyć o swoje. Pragnę powrócić do swojej dawnej wagi. Tylko mam prośbę do Was, czytam już tyle i nadal nie wiem jaka dietę wybrać....????? Pomocy....co polecacie?

inim · 2011-09-12, 00:04

Znalazłam w domu jakąś starą wagę. Zważyłam się rano, kreseczka wskazała 54kg. Mam 158cm wzrostu, więc możecie domyślić się, że wyglądam jak mała kulka. Pierwszym krokiem jaki podjęłam, było wyzanczenie sobie celu. Zwsze ważyłam 46 kg i to jest mój cel osateczny. 8 kg to sporo i wymaga sporo czasu. Postanowiłam wziąć przykład z Medzi104 i podzielić moją drogę na przystanki. Do 24 września chciałabym schudnąć 3kg (magiczą datę wyznacza impreza

. Sama nie wiem dokładnie jaką strategię powinnam opracować i jaką dietę stosować. Miałam małą przygodę z Dukanem w okolicach maja- czerwca. Katowałam się serkami i mięsem którego nie znoszę. Efekty nie były powalające. Schudłam może 2 kg... ale wszystko wróciło i to z nawiązką, kiedy to musiałam przerwać dietę ( wyjechałam na wakacje do pracy do hotelu we Włoszech, wyżywienie miałam zagwarantowane, więc nie było jak trzymać diety Dukana). Za 3 tygodnie znów jadę do Włoch, tym razem na studia. Zycie tam bez węglowodanów jest praktycznie nierealne. Myślę, że rację ma balianna. Jeśli chce się schudną na stałe, to trzeba zmienić swoje nawyki żywieniowe. Ja tam nie mam zamiaru cały czas jechać na nabiale. Życie to też smak

Znalazłam fajną stronkę, na której można zapisywać to co się zjadło, liczyć kalorie, składniki odżywcze i wszystko kontrolować. Zjadłam dzisiaj 5 posiłków w ok. 3godzinnych odstępach czasu. W sumie wyszło ok. 1400kcl. To jest i tak sporo, ale jak na kogoś kto wszystkie smuty topi w jedzeniu jestem z siebie zadowolona

Waże żeby jutro było lepiej. Jestem w stanie zrezygnować z pieczywa, słodyczy i cukru, ale nie potrafię żyć bez owoców ( ja je zwyyczajnie pochłaniam) i kawy;( Zaczęłam też pić czerwoną herbatę. Myślicie, że to coś daje?

Ewa124a · 2011-09-12, 09:05

Kochana widze ze masz do stracenia tyle samo co ja bo ja aż 10kg, wiesz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec....od dzis dopiero zaczynam....kawke tez lubie

owoce mysle ze nalezy jesc , poniewaz zawieraja duzo witamin ale minius -maja duzo cukrów (lepiej to niz cos słodkiego)

Kiedys schudlam w ciagu miesiaca 5kg ale bardzo szybko tez przytylam, praktycznie nie stosowalam zadnej diety tylko poprostu malo jadlam, zadnych slodyczy, niestety wytrwalam tylko miesiac :-( . Ale naprawde bylo widac....

trzeba miec poprostu silna wole i zalezy to od nas samych czy naprawde tego chcemy...
Mogłabys podać ta stronke gdzie zapisujesz to wszystko co zjadlas? Musimy dac rade!

inim · 2011-09-12, 19:50

http://www.tabele-kalorii.pl/ tutaj link do tej stronki. Serio, bardzo pomaga kontrolować to co się je. Pozdrawiam. Jak Wam idzie?

CoverMyEyes · 2011-09-13, 12:10

Witam ponownie, miałam zamiar jeździć codziennie na rowerze, ale mój sen o flaku w tylnym kole ziścił się już wczoraj o.O tak więc przerzucę się na rowerek stacjonarny, ale będę go musiała odkurzyć

a co do 'głodzenia się' to jak na razie nie mdleję, bo jem dużo warzyw, owoców, jogurtów, musli ... a za słodyczami nawet nie tęsknię.
Mam pytanie : Czy któraś z was używała tabletek odchudzających Linea??

Ja je kupiłam, ale później nie utrzymałam diety więc w ogóle ich nie otworzyłam. A teraz zastanawiam się czy mi pomogą (a może zaszkodzą)? Co myślicie?

Eldo_rado · 2011-09-13, 14:49

Cytat:

Napisane przez CoverMyEyes

Mam pytanie : Czy któraś z was używała tabletek odchudzających Linea??

Ja je kupiłam, ale później nie utrzymałam diety więc w ogóle ich nie otworzyłam. A teraz zastanawiam się czy mi pomogą (a może zaszkodzą)? Co myślicie?

zaszkodzić nie zaszkodzą

**karolasek** · 2011-09-13, 15:31

mi pomagają herbatki irving - dobre i czuje przy diecie , ze pomagaja - czsciej chodze tez do ubikacji

Ewa124a · 2011-09-14, 21:11

Ja brałam kiedys tabletki Linea i napewno mi nie zaszkodziły

wrecz przeciwnie....tracilam na wadze ale nie wiem czy dlatego ze mało jadlam czy...tabletki pomogly...hihi.

Jak Wm idzie dziewczyny? u mnie kilo mniej w ciagu 2 dni...

Eldo_rado · 2011-09-14, 22:08

ja piję dużo wody i zielonej herbaty

CoverMyEyes · 2011-09-16, 18:37

To może zacznę brać je od jutra ... ale tak szczerze to zapał trochę minął i zaczęłam podjadać słodycze, eh, życie ... :< jutro idę na basen i mam nadzieję że to spalę

Cytrusowa czekolada · 2011-09-17, 00:12

Witam wszystkie

A więc i ja chętnie się dołącze

170 cm wzrostu i 59 kg, mój cel to pewne 55. Ilość kg w sumie nie duża, a w zeszłe wakacje już byłam blisko, tyle że podczas ostatnich wakacji wszystko zajadałam i czas z tym zrobić porządek,bo tęskno mi do tamtej wagi

Zaczynam od jutra. A razem zawsze raźniej.
Mój problem nr 1 to słodycze, od których ostatnio mocno się uzależniłam, ale gorzka czekolada (min70%) odpowiednio dawkowana powinna załatwić ten problem, przynajmniej ostatnio świetnie się sprawdzała
A więc wspieramy się i kilogramy zrzucamy

Madam Mina · 2011-09-17, 10:35

Hej dziewczyny.
Również się przyłączam. Nie znam się dobrze na dietetyce, wiec napisze narazie czego postanowiłam się wystrzegać, a wiec:

mleko, kakao, czarna herbata, kawa,
woda gazowana, słodzone napoje, soki ze sklepu ,
cukier, sol, przyprawy z glutaminianem ,
słodzone jogurty i serki ,
słodycze,
szynka, parówki (wszelkie przetworzone mięsa),
jajka 3 sztuki na tydzień max

Tyle sobie przypomialam, mam straszna słabość do słodyczy i to będzie dla mnie największy problem. Chciałabym się w końcu zdrowo odżywiać

Czego jeszcze lepiej unikać? Co jest niezdrowe według Was? Poprawcie mnie jeśli coś źle pisze ^^
Dodam ze jest to tylko moja opinia, a jak pisałam dietetykiem nie jestem wiec mogę się mylić.

CoverMyEyes · 2011-09-17, 12:58

Ja wczoraj czytałam kilka artykułów na temat odchudzania (chyba na polki.pl) i dowiedziałam się że kawa i herbata wspomagają jak najbardziej odchudzanie oraz żeby efektywnie schudnąć najlepej zrezygnować całkowicie z pieczywa. Ja się z tym jak najbardziej zgadzam - odstawiłam chleb,ziemniaki i makaron, po tygodniu ważę 1,2kg mniej

Dodatkowo pomaga imbir, ananas i grejfrut.

2011-09-09, 17:04	#1
niunia_05 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 293	Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Witam Was kochane, zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Jestem świeżo po porodzie (3 tygodnie). W ciąży przytylam 10kg, obecnie ważę 54kg przy wzroscie 168. Chcę schudnąć 5kg. Od jutra biorę się za dietkę Dukana zobaczymy jak mi pójdzie, bo muszę przyznać, że ostatnio mam strrrrraszny apetyt i pochłaniam wszystko co mi w ręce wpadnie.

2011-09-09, 17:30	#2
aguniaaaaa041986 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;) Wiadomości: 18 150	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Osobiscie odradzam dukana, poniewaz jest bardzo szkodliwy dla organizmu, na wielu watkach dziewczyny opowiadały o skutkach i ja bym sie bała....postawiłam raczej na tradycyjne MŻ i WR __________________ Think happy - be happy M

2011-09-09, 17:41	#3
balianna Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 27	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Chętnie dołączę Jeśli chodzi o moje doświadczenie "dietowe" to najlepszy efekt dała dieta polegająca na usunięciu z jadłospisu cukru,białego pieczywa... Na śniadanie np. serek grani + żytnia ,mała bułka , jakiś owoc pomiędzy, obiad- dowolna ilość, byle zdrowo (odkryłam wtedy rybe w tortilli ze szpinakiem np), po obiedzie mogłam cos zjeść, byle do 18.00... później nic. Raz na kilka dni pozwalałam sobie na coś słodkiego (żeby nie rzucić się później na pączki) i był to najcześciej batonik Corny. Czułam się rewelacyjnie, przez 3 tygodnie schudłam 4-5kg, i wage trzymałam bardzo długo... później ciąza wszystko zmieniła. Taką diete chciałabym rozpocząć ponownie. Ważna jest jakość jedzenia i smak . __________________ Sesje zdjęciowe dla par, dzieci i kobiet w ciąży -Poznań [/B]

2011-09-09, 19:50	#4
medzia104 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 046	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Dukan to nie jest dobre rozwiązanie... Ta dieta może i jest przyjemna, bo nie trzeba się ruszać i można jeść do woli, ale to nie powinno na tym polegać. Szkoda organizmu. Moja znajoma po 2 latach ma takie problemy z żołądkiem, że nawet ketchup jest w stanie zwrócić, a pierwsze oznaki pojawiały się wraz z zakończeniem diety. Nie polecam. Sama byłam na tej dietce i przyznam, że fajną sprawą była utrata 4 kg w 5 dni, ale przerwałam, za bardzo się bałam. Obecnie jestem na diecie polegającej na ograniczeniu jedzenia do 1000kcal, dużej ilości ruchu, wyeliminowaniu tłuszczu, cukru i węgli z jadłopsisu w 3 tygodnie udało mi się już zrzucić 6,5 kg. Będę walczyć dalej i zachęcam do takiego, a nie innego dietkowania Trzymaj się __________________ Padłaś? Powstań, popraw koronę i zasuwaj! obieżyświatka, pożeraczka lodów antylight, wiecznie spóźniona Śpiąca Królewna size plus, będąca jednocześnie nałogową coffeeholiczką i poszukiwatorką księcia z bajkiem 104-99-96,8...

2011-09-09, 21:02	#6
niunia_05 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 293	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Tyle wazylam przed ciaza i czulam sie najlepiej w takiej wadze, no 51 w sumie mogloby juz byc. A to ladnie dziewczynki zrzucilyscie tez bym chciala w tydzien tyle spasc. 4kg w 5dni ahh Się rozmarzyłam :P Takze od jutra zaczynamy

2011-09-09, 21:08	#7
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r dukan w peirwszej fazie ejst batrdzo ekektowny, ale wyniszcza organizm od wewnątrz, zakwasza go. nerki dostają 'po kościach' bo organizm dostaje KILKAKROTNIE większą procje bialka niż dzienne zapotrzebowanie... lepiej ograniczyć, słodkie, tłuste itd- chudnie się wolniej, ale trwale

2011-09-10, 09:41	#8
Blobby89 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Łódzkie Wiadomości: 8	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r ojojoj...mnie też by się przydało 10 w dół.Przy wzroście 174 ważę 75 kg:/ ale mam już opracowany plan działania i dietę 1500 kcal zaczynam od poniedziałku,zobaczymy jakie będą efekty tej ciężkiej walki...ufff.

2011-09-10, 11:30	#9
sm1307 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 758	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Cześć dziewczyny! Też postanowiłam zrzucić 'parę' kg od dnia dzisiejszego. Mam 165cm wzrostu i ważę 57,5 kg. Gdyby nie brzuch i tzw.boczki to byłoby okej, ale nie jest. Chciałabym ważyć max.50kg, myślę, że byłabym wtedy bardzo zadowolona. Wczoraj wieczorem zaczęłam ćwiczyć i w planie mam robić to 2x dziennie. I oczywiście rozsądne ilości jedzenia, bez podjadania. Mam nadzieję, że będziemy się wspierać razem, bo samej ciężko jest, szczególnie, gdy nie ma się aż tak silnej woli, by nie ulec pokusom. __________________ Edytowane przez sm1307 Czas edycji: 2011-09-10 o 11:31

2011-09-10, 18:38	#11
CoverMyEyes Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 74	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Witam wszystkie odchudzające się Dziś podeszam do tego wyzwania po raz kolejny. Jestem studentką, od października idę na drugi kierunek i chcę lepiej wygądać (może kogoś spotkam ). Mam 176cm wzrostu i 67kg wagi. Moim cele jest 60kg. Wiem, że czeka mnie dużo wyrzeczeń, ale muszę coś zmienić w swoim życiu, a kolor włosów już zmieniłam . Chyba nie będę stosować żadnej konkretnej diety, mam zamiar zrezygnować z cukru, chleba, żółtego sera, ziemniaków, makaronu itp. No i oczywiście więcej się ruszać. Dziś rano byłam na basenie, a po południu na rowerze. To chyba dobry początek? Ale przede wszystkim potrzebuję wsparcia, bo już tyle razy zaczynałam diety ale nigdy nie wytrzymywałam dłużej niż kilka dni. Jeżeli znacie jakieś dobre ćwiczenia na uda i pośladki będę wdzięczna !

2011-09-11, 03:48	#12
inim Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 3	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Hej! Przeglądałam forum w poszukiwaniu jakiejś skutecznej metody ochudzającej. Znalazłam ten temat i postanowiłam się do Was przyłączyć. Dziś jest w prawdzie już 11, ale mam nadzije, że jeszcze nie jest zbyt późno. W ciągu ostatnich kiklu miesięcy bardzo przytyłam Nie cierpię swojego ciała! Zaczęło się od "zajadania smutków i stressów". Ostatnio zauważyłam, że mam jakieś niekontrolowane napady objadania się. Jest mi smutno, że jestem gruba, więc idę jeść żeby poprawić sobie samopoczucie, a później jest mi jeszcze bardziej przykro, że jadłam. Koło się zamyka. Postanowiłam coś z tym zrobić. Uważam, że zarejestrowanie się na takim forum i znalzienie grupy wsparcia to dobry początek. Będę Was informować jak mi idzie, czekać na dobre rady, dzielić się tym co sama sprawdzę. Rano idę kupić wagę, tak, żeby wiedzieć od czego zaczynam i jasno określić sobie cel. Damy radę! Prawda, że damy? __________________ Cel I(24.09- impreza :54. 53. 52.51 Cel II(08.10- pierwszy weekend w Rzymie): 51. 50.49 Cel III(29.10- spotka mnie coś pozytywnego:49. 48. 47. 46 Cel IV(31.12- 46kg mnie idzie na sylwestra)

2011-09-11, 11:24	#13
niunia_05 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 293	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r No i już jeden dzien zaliczony w 100%, żadnych grzeszków, a na wadze nic sie nie ruszylo po 18 nie jem. Wczoraj zjadlam ser bialy chudy pomieszany z jogurtem naturalnym przyprawiony na slono, piers z kurczaka gotowana, kefir 0% owocowy,jogurt naturalny bez cukru i wypilam kawe ze slodzikiem. Chyba wszystko ok ale waga nie spadla Zobaczymy dzisiaj. Ser bialy chudy z naturalnym jogurtem i kawa juz za mna, teraz szykuje jeszcze piers z kurczaka i wieczorkiem moze serek wiejski 2% tłuszczu.

2011-09-11, 13:53	#14
pyzzi Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 1	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Niunia, jeżeli karmisz piersią, to się nie odchudzaj, poczekaj, dzidziuś z ciebie wyssie ciążowe zapasy. Moja znajoma karmiła synka... dwa lata ( dodając mu inne pokarmy, zupki itp.) i z okrągłej dziewczyny zrobiła się szczuplutka.

2011-09-11, 14:19	#16
niunia_05 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 293	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Myślę, że tak chyba, że jeszcze będę głodna To wyjdzie w praniu, ale staram sie nie przekroczyc 1000kcal\dzien.

2011-09-11, 20:20	#18
Ewa124a Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 3	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Witam Kobietki. Z miła ochota przyłącze sie do Was. Mam do stracenia bardzo dużo kilogramów. Troszkę widzę że się spóźniłam....ale lepiej późno niż wcale. A wiec przedstawię Wam mój problem-kiedyś ważyłam 54kg, niestety ten czar już prysnął. Po ciąży trochę przytyłam, a teraz nie potrafię się obejść bez podjadania, jak tak dalej pójdzie to będzie źle. Na obecna chwile ważę 64kg przy wzroście 164. Rośnie mi piękny brzuszek i piękne fałdki.... powiedziałam sobie dosyć. Dobrze ze tutaj jesteście, bo będzie mi lepiej powalczyć o swoje. Pragnę powrócić do swojej dawnej wagi. Tylko mam prośbę do Was, czytam już tyle i nadal nie wiem jaka dietę wybrać....????? Pomocy....co polecacie?

2011-09-12, 00:04	#19
inim Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 3	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Znalazłam w domu jakąś starą wagę. Zważyłam się rano, kreseczka wskazała 54kg. Mam 158cm wzrostu, więc możecie domyślić się, że wyglądam jak mała kulka. Pierwszym krokiem jaki podjęłam, było wyzanczenie sobie celu. Zwsze ważyłam 46 kg i to jest mój cel osateczny. 8 kg to sporo i wymaga sporo czasu. Postanowiłam wziąć przykład z Medzi104 i podzielić moją drogę na przystanki. Do 24 września chciałabym schudnąć 3kg (magiczą datę wyznacza impreza. Sama nie wiem dokładnie jaką strategię powinnam opracować i jaką dietę stosować. Miałam małą przygodę z Dukanem w okolicach maja- czerwca. Katowałam się serkami i mięsem którego nie znoszę. Efekty nie były powalające. Schudłam może 2 kg... ale wszystko wróciło i to z nawiązką, kiedy to musiałam przerwać dietę ( wyjechałam na wakacje do pracy do hotelu we Włoszech, wyżywienie miałam zagwarantowane, więc nie było jak trzymać diety Dukana). Za 3 tygodnie znów jadę do Włoch, tym razem na studia. Zycie tam bez węglowodanów jest praktycznie nierealne. Myślę, że rację ma balianna. Jeśli chce się schudną na stałe, to trzeba zmienić swoje nawyki żywieniowe. Ja tam nie mam zamiaru cały czas jechać na nabiale. Życie to też smak Znalazłam fajną stronkę, na której można zapisywać to co się zjadło, liczyć kalorie, składniki odżywcze i wszystko kontrolować. Zjadłam dzisiaj 5 posiłków w ok. 3godzinnych odstępach czasu. W sumie wyszło ok. 1400kcl. To jest i tak sporo, ale jak na kogoś kto wszystkie smuty topi w jedzeniu jestem z siebie zadowolona Waże żeby jutro było lepiej. Jestem w stanie zrezygnować z pieczywa, słodyczy i cukru, ale nie potrafię żyć bez owoców ( ja je zwyyczajnie pochłaniam) i kawy;( Zaczęłam też pić czerwoną herbatę. Myślicie, że to coś daje?

2011-09-12, 09:05	#20
Ewa124a Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 3	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Kochana widze ze masz do stracenia tyle samo co ja bo ja aż 10kg, wiesz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec....od dzis dopiero zaczynam....kawke tez lubie owoce mysle ze nalezy jesc , poniewaz zawieraja duzo witamin ale minius -maja duzo cukrów (lepiej to niz cos słodkiego) Kiedys schudlam w ciagu miesiaca 5kg ale bardzo szybko tez przytylam, praktycznie nie stosowalam zadnej diety tylko poprostu malo jadlam, zadnych slodyczy, niestety wytrwalam tylko miesiac :-( . Ale naprawde bylo widac.... trzeba miec poprostu silna wole i zalezy to od nas samych czy naprawde tego chcemy... Mogłabys podać ta stronke gdzie zapisujesz to wszystko co zjadlas? Musimy dac rade!

2011-09-12, 19:50	#21
inim Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 3	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r http://www.tabele-kalorii.pl/ tutaj link do tej stronki. Serio, bardzo pomaga kontrolować to co się je. Pozdrawiam. Jak Wam idzie? __________________ Cel I(24.09- impreza :54. 53. 52.51 Cel II(08.10- pierwszy weekend w Rzymie): 51. 50.49 Cel III(29.10- spotka mnie coś pozytywnego:49. 48. 47. 46 Cel IV(31.12- 46kg mnie idzie na sylwestra)

2011-09-13, 12:10	#22
CoverMyEyes Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 74	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Witam ponownie, miałam zamiar jeździć codziennie na rowerze, ale mój sen o flaku w tylnym kole ziścił się już wczoraj o.O tak więc przerzucę się na rowerek stacjonarny, ale będę go musiała odkurzyć a co do 'głodzenia się' to jak na razie nie mdleję, bo jem dużo warzyw, owoców, jogurtów, musli ... a za słodyczami nawet nie tęsknię. Mam pytanie : Czy któraś z was używała tabletek odchudzających Linea?? Ja je kupiłam, ale później nie utrzymałam diety więc w ogóle ich nie otworzyłam. A teraz zastanawiam się czy mi pomogą (a może zaszkodzą)? Co myślicie?

2011-09-13, 15:31	#24
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r mi pomagają herbatki irving - dobre i czuje przy diecie , ze pomagaja - czsciej chodze tez do ubikacji

2011-09-14, 21:11	#25
Ewa124a Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 3	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Ja brałam kiedys tabletki Linea i napewno mi nie zaszkodziły wrecz przeciwnie....tracilam na wadze ale nie wiem czy dlatego ze mało jadlam czy...tabletki pomogly...hihi. Jak Wm idzie dziewczyny? u mnie kilo mniej w ciagu 2 dni...

2011-09-14, 22:08	#26
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r ja piję dużo wody i zielonej herbaty

2011-09-16, 18:37	#27
CoverMyEyes Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 74	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r To może zacznę brać je od jutra ... ale tak szczerze to zapał trochę minął i zaczęłam podjadać słodycze, eh, życie ... :< jutro idę na basen i mam nadzieję że to spalę

2011-09-17, 00:12	#28
Cytrusowa czekolada Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: kujawsko-pomorskie Wiadomości: 10	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Witam wszystkie A więc i ja chętnie się dołącze 170 cm wzrostu i 59 kg, mój cel to pewne 55. Ilość kg w sumie nie duża, a w zeszłe wakacje już byłam blisko, tyle że podczas ostatnich wakacji wszystko zajadałam i czas z tym zrobić porządek,bo tęskno mi do tamtej wagi Zaczynam od jutra. A razem zawsze raźniej. Mój problem nr 1 to słodycze, od których ostatnio mocno się uzależniłam, ale gorzka czekolada (min70%) odpowiednio dawkowana powinna załatwić ten problem, przynajmniej ostatnio świetnie się sprawdzała A więc wspieramy się i kilogramy zrzucamy

2011-09-17, 10:35	#29
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Hej dziewczyny. Również się przyłączam. Nie znam się dobrze na dietetyce, wiec napisze narazie czego postanowiłam się wystrzegać, a wiec: mleko, kakao, czarna herbata, kawa, woda gazowana, słodzone napoje, soki ze sklepu , cukier, sol, przyprawy z glutaminianem , słodzone jogurty i serki , słodycze, szynka, parówki (wszelkie przetworzone mięsa), jajka 3 sztuki na tydzień max Tyle sobie przypomialam, mam straszna słabość do słodyczy i to będzie dla mnie największy problem. Chciałabym się w końcu zdrowo odżywiać Czego jeszcze lepiej unikać? Co jest niezdrowe według Was? Poprawcie mnie jeśli coś źle pisze ^^ Dodam ze jest to tylko moja opinia, a jak pisałam dietetykiem nie jestem wiec mogę się mylić. Edytowane przez Madam Mina Czas edycji: 2011-09-17 o 13:51

2011-09-17, 12:58	#30
CoverMyEyes Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 74	Dot.: Wspólne odchudzanie od 10 września 2011r Ja wczoraj czytałam kilka artykułów na temat odchudzania (chyba na polki.pl) i dowiedziałam się że kawa i herbata wspomagają jak najbardziej odchudzanie oraz żeby efektywnie schudnąć najlepej zrezygnować całkowicie z pieczywa. Ja się z tym jak najbardziej zgadzam - odstawiłam chleb,ziemniaki i makaron, po tygodniu ważę 1,2kg mniej Dodatkowo pomaga imbir, ananas i grejfrut.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)