Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-27, 19:27   #1
Jedwabna
Raczkowanie
 
Avatar Jedwabna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 451

Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?


Witajcie drogie Wizażanki. Nie sądziłam, że kiedykolwiek założę tu swój temat, ale jak widać i na to przyszedł czas.

Jestem ze swoim chłopakiem od trzech lat. Około 5 miesięcy temu on poznał dwie koleżanki, które naprawdę starałam się kilkakrotnie polubić, ale niestety nie wychodzi mi to. Nie myślcie, że jest ze mnie taka zołza, po prostu dziewczyny nie dają się lubić.

Na początku tolerowałam tą znajomość, rozumiałam, że on spotyka się z kolegami, a one wpadają do nich niby przypadkiem. Z czasem zaczęło się to robić dla mnie irytujące, i tak, stałam się zazdrosna. Nie raz przekładaliśmy nasze spotkania, żeby on mógł spotkać się z kolegami, a zawsze niby przypadkiem one również jako jedyne musiały znaleźć się w tym gronie.

Często moi znajomi wspominają mimochodem, że widzieli go z nimi w różnych miejscach, kiedy siedzimy u mnie one często dzwonią i pytają co robi, gdy dowiedzą się, że jest u mnie pytają kiedy wyjdzie. Miesiąc temu była ważna uroczystość rodzinna - 50 urodziny mojej mamy, które odbywały się w restauracji. Mam świetny kontakt z rodzicami i cieszyłam się na tą imprezę, on był ze mną. Wieczorem dostał telefon od kolegów, którzy chcieli abyśmy do nich wyszli. Odpowiedziałam mu, że ja nigdzie nie idę, bo to dzień mojej mamy i nie chcę spędzać go z jego kolegami. Dowiedziałam się, że one również były z kumplami, a mój chłopak nic mi o tym nie wspominał. Zapytałam się dlaczego, odpowiedział, że byłabym zła.
Oczywiście, że bym była, ale wtedy było dla mnie dziwne dlaczego nie chciał mi o nich wspomnieć.

Tak, jestem o nie zazdrosna. Nie są dla mnie zagrożeniem ze strony fizycznej, jestem świadoma swojego wyglądu, dobrze się ze sobą czuję.

Rozmawiałam z nim mnóstwo razy o nich, że nie mogę się przekonać do jego koleżanek, żeby nie spędzał z nimi tyle czasu, że przecież ja nie wychodzę z samymi kolegami na piwo, na spacery, nie chodzę do nich do domu. Rozumiem wyjście z dawnymi znajomymi na piwo do klubu, wsród których są też faceci, ale ja czułabym się źle spotykając się z nowo poznanymi kolegami sam na sam - wiedziałabym, że on byłby niezadowolony.

Między nami naprawdę jest cudownie, a kłótnie jeśli się zdarzają, są o te koleżanki.

To nie tak, że ja nie mam znajomych i myślę tylko o nim. Każde z nas ma czas dla siebie, nie żyjemy jedynie sobą.

Proszę Was o to, żebyście doradziły mi co mam zrobić, jak uświadomić mu, że nie podoba mi się aż takie spoufalanie się z nimi. Nie każe mu całkowicie zrywać kontaktu, tylko uważam, że jest on za częsty.

Na pewno będziecie doradzały rozmowę, ale uwierzcie - nie napisałabym tu, bez wcześniejszych godzinnych rozmów z nim na ten temat.
On po prostu tego nie rozumie, że dla mnie takie coś jest denerwujące. Czasami naprawdę mam wrażenie, że one spędzają z nim więcej czasu niż ja.
No i to dzwonienie kiedy jesteśmy razem i pytanie o to, kiedy ode mnie wyjdzie...

Co robić? Zostawić sprawę? Czy w myśl przysłowia "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie?"
Jedwabna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 19:59   #2
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Nie dziwię Ci się zupełnie. Niby nic, ale jednak jest niefajnie. Jeśli rozmowa nie działa, a nie działa to ja bym postąpiła wg zasady jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie - zrobiłabym to samo co on, znalazła sobie kumpli. Poczuje się tak jak Ty. Na pewno zadziała.

Edytowane przez Weronikapr
Czas edycji: 2011-09-27 o 20:00
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:03   #3
CatGirl92r
Rozeznanie
 
Avatar CatGirl92r
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 961
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" nie jest najlepszym wyjściem. Ja na szczęście nie mam takich problemów,ale mój przyjaciel ma to samo ze swoją dziewczyną i jej kolegą. Ciągle sie za nia plącze, ciągle wydzwania i chce sie spotykać. Najpierw był zły i zazdrosny, kłócił się z nią i skarżył sie dla mnie. Minęło pół roku, nic się nie zmieniło i wydaje mi się,że przywykł. Wiem,że brzmi to niezbyt zachęcająco ale tak to już bywa. Możesz rozmawiać i tłumaczyć, możesz się wściekać, a nawet kazać mu wybierać miedzy Tobą a jego znajomymi, ale to nie jest najlepszy pomysł..
Jeśli te dziewczyny nie są dla Ciebie zagrożeniem to o prostu daj sobie z tym spokój. Ewentualnie postaraj sie wytłumaczyć dla chłopaka żeby dzwonili do niego kiedy nie jest u Ciebie, bo Cie to drażni. Chociaż szczerze ja wolałabym żeby dzwonili przy mnie i żebym wszystko wiedziała niż później się denerwowała,że robią coś za moimi plecami..
CatGirl92r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:06   #4
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Mi takie łatwe zaakceptowanie sytuacji nie wydaje się dobrym wyjściem. Dziwne dla mnie to towarzystwo, że chłopak ukrywa przed autorką obecność tych koleżanek (ciekawe ile razy), a pytanie go kiedy wyjdzie od dziewczyny jest, powiedzmy ładnie, nie na miejscu. Kojarzy mi się z podstawówką i dziećmi dzwoniącymi do kolegów przez domofon, zapytać czy kolega wyjdzie na podwórko, a on je obiad/odrabia lekcje i dzieci czekają aż kolega WRESZCIE będzie wolny.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:10   #5
CatGirl92r
Rozeznanie
 
Avatar CatGirl92r
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 961
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Mi takie łatwe zaakceptowanie sytuacji nie wydaje się dobrym wyjściem. Dziwne dla mnie to towarzystwo, że chłopak ukrywa przed autorką obecność tych koleżanek (ciekawe ile razy), a pytanie go kiedy wyjdzie od dziewczyny jest, powiedzmy ładnie, nie na miejscu. Kojarzy mi się z podstawówką i dziećmi dzwoniącymi do kolegów przez domofon, zapytać czy kolega wyjdzie na podwórko, a on je obiad/odrabia lekcje i dzieci czekają aż kolega WRESZCIE będzie wolny.
Ja spotkałam się z takim zachowaniem wśród 20sto latków więc już chyba nic mnie nie zdziwi, chociaż przyznam,że coś takiego mi się nie podoba i to bardzo.
Opcja "Jak Kuba Bogu.." nie jest wg mnie dobra,a przynajmniej nie byłaby dobra dla mnie. Nie lubie robić komuś na złość. Jasne, przydałoby sie dla gościa przytrzeć nosa tak jak i dla jego koleżanek,ale nie za dużym kosztem? Nie jestem zwolenniczką kłótni i odstawiania szopek
CatGirl92r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:12   #6
Jedwabna
Raczkowanie
 
Avatar Jedwabna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 451
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Dokładnie odbieram to jak Weronika, aż WRESZCIE będzie wolny to one go cap! I pójdą sobie gdzie ich wiatr poniesie.
Jestem tolerancyjna i dużo zniosę, ale nie zaakceptuję tego wydzwaniania, spotykania się, znajdowania zdjęć na portalach z wypadów na piwo.
Czasami rozumiem dlaczego ukrywa ich obecność na spotkaniach - nie chce żebym się denerwowała, ale prędzej czy później i tak się dowiem.

Też chciałabym pokazać mu jak to jest kiedy ja wychodzę na spotkania z kolegami, kiedy to oni do mnie wydzwaniają, tylko tak naprawdę kolegów mamy wspólnych, nie mam tylko SWOICH, tak jak on koleżanki.
Jedwabna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:13   #7
sillvvia
Zadomowienie
 
Avatar sillvvia
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Jasło
Wiadomości: 1 534
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Ja bym zrobiła jak kuba Bogu tak Bog Kubie. A niech ma! Niech poczuje sie tak samo jak Ty sie czujesz. Moze to troche szczeniackie, ale czasami jedynie to nam zostaje
__________________
"Nie licząc miłości, aktem największego optymizmu jest kupowanie butów. [...] Chcemy doczekać jutra, ale jeśli kupujemy nowe buty albo jeśli się zakochujemy, znaczy to, że zamierzamy tu jutro być."
Jonathan Carroll
Muzeum psów



WYMIANKA
sillvvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-27, 20:19   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Jedwabna Pokaż wiadomość
Dokładnie odbieram to jak Weronika, aż WRESZCIE będzie wolny to one go cap! I pójdą sobie gdzie ich wiatr poniesie.
Jestem tolerancyjna i dużo zniosę, ale nie zaakceptuję tego wydzwaniania, spotykania się, znajdowania zdjęć na portalach z wypadów na piwo.
Czasami rozumiem dlaczego ukrywa ich obecność na spotkaniach - nie chce żebym się denerwowała, ale prędzej czy później i tak się dowiem.

Też chciałabym pokazać mu jak to jest kiedy ja wychodzę na spotkania z kolegami, kiedy to oni do mnie wydzwaniają, tylko tak naprawdę kolegów mamy wspólnych, nie mam tylko SWOICH, tak jak on koleżanki.
a studiujecie razem, ze nie masz tylko swoich kolegow?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:20   #9
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez CatGirl92r Pokaż wiadomość
Ja spotkałam się z takim zachowaniem wśród 20sto latków więc już chyba nic mnie nie zdziwi, chociaż przyznam,że coś takiego mi się nie podoba i to bardzo.
Opcja "Jak Kuba Bogu.." nie jest wg mnie dobra,a przynajmniej nie byłaby dobra dla mnie. Nie lubie robić komuś na złość. Jasne, przydałoby sie dla gościa przytrzeć nosa tak jak i dla jego koleżanek,ale nie za dużym kosztem? Nie jestem zwolenniczką kłótni i odstawiania szopek
No ale to co, ma udawać że nic jej nie denerwuje i wszystko jest cacy? Zawsze ma tak być, że jak ona na coś zwróci uwagę chłopakowi, a on to zlekceważy to ma odpuszczać? Związek to dwie osoby, przypominam. I powinny chodzić na kompromisy, przejmować się odczuciami drugiej połówki.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:22   #10
Jedwabna
Raczkowanie
 
Avatar Jedwabna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 451
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Nie, jesteśmy jeszcze w klasie maturalnej, więc grono znajomych nie jest jeszcze tak duże jak na studiach.

A nie chcę też jak desperatka szukać na siłę kolegów, zawsze jego znajomi i moi byli często tymi samymi.
Jedwabna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:23   #11
CatGirl92r
Rozeznanie
 
Avatar CatGirl92r
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 961
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Pisałam,że ja nie mam i nigdy (całe szczęście) nie miałam takich problemów z moim facetem i obym nigdy takich nie miała ;-)
Róbta kobity co chceta, ja tylko wyraziłam moje zdanie
CatGirl92r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-27, 20:25   #12
rozrabiara
Zadomowienie
 
Avatar rozrabiara
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 107
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

a próbowałaś mu w rozmowie przełożyć to w drugą stronę? u mnie to często działa jak tak przełożę to swojemu facetowi, bo on zwyczajnie nie potrafi sobie czasami czegoś wyobrazić i postawić w mojej sytuacji
w sensie: słuchaj X, wkurza mnie to, jestem zazdrosna i pomyśl, czy Ty byś nie był, gdybym poznała teraz kilku nowych chłopaków i non stop się z nimi widywała, zmieniała nasze plany a oni wydzwanialiby do mnie, kiedy jestem z Tobą?
nie wierzę, że odpowie Ci na to, że nie zrobiłoby mu to różnicy, ale jeśli tak powie i będzie szedł w zaparte, to chyba nie pozostaje Ci nic innego, jak utarcie mu nosa w podobny lub zupełnie inny, ale niemiły dla niego sposób (nie popieram takich gierek w związku, ale co zrobić kiedy rozmowa nie skutkuje?)

szczerze współczuję sytuacji, miałam podobnie, ale całe szczęście to mój chłopak w końcu nie chciał się spotykać więcej z tą "koleżanką", bo zaczęła go denerwować, co nie oznacza, że i tak się z nią nie spotykał, bo jego koledzy ją zapraszali

i masz absolutne prawo był zła, co innego starzy znajomi, stare koleżanki, ja zawsze to tłumaczę swojemu na zasadzie: po co szukasz nowych koleżanek? bo one raczej przyjaciela w tobie nie potrzebują, nawet jeśli ty nie masz wobec nich żadnych zamiarów

no ale wiadomo, rozmowa nie zawsze skutkuje

długo już się tak z nimi spotykają?
rozrabiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:28   #13
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez CatGirl92r Pokaż wiadomość
Pisałam,że ja nie mam i nigdy (całe szczęście) nie miałam takich problemów z moim facetem i obym nigdy takich nie miała ;-)
Róbta kobity co chceta, ja tylko wyraziłam moje zdanie
Przecież ja Cię nie atakuję.Chyba zacznę używać więcej emotek w tym celu
Ja też nie mam ale pomyślałam co bym zrobiła, moje zdanie jest takie, Twoje inne, zapytałam o dokładniejsze sprecyzowanie Twojego, ot co
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:29   #14
Jedwabna
Raczkowanie
 
Avatar Jedwabna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 451
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Rozrabiaro, przekładałam to na moją stronę, w każdej rozmowie. On zawsze mówi, że sam nie prosi się o kontakt z nimi, ale jakoś spotkań zaparcie nie odmawia...

Od około 5 miesięcy. Nawet kiedy byliśmy na wakacjach były smsy, dzwonienie...
Skoro wiedzą co on robi, wiedzą o urodzinach mamy, innych rodzinnych uroczystościach i naszych planach, to dlaczego wypisują? Pytają o pogodę, o spędzony czas... Może w dzisiejszych czasach to normalne, ale ja nigdy nie dzwoniłabym do obcego chłopaka z takimi pytaniami jako nowo poznana koleżanka...
Jedwabna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:34   #15
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Nie dziwię Ci się zupełnie. Niby nic, ale jednak jest niefajnie. Jeśli rozmowa nie działa, a nie działa to ja bym postąpiła wg zasady jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie - zrobiłabym to samo co on, znalazła sobie kumpli. Poczuje się tak jak Ty. Na pewno zadziała.
Chyba tez bym tak zrobila.
Ok spotykac się czasem ale nie non stop..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:43   #16
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

gdyby twoj facet chcialby cos z tym zrobic, to dawno byloby juz po tym problemie. a ze nic nie robi, i nie zanosi sie zeby cos zrobil, no to sorry Winnetou, ale ma gdzies twoje uczucia. takze, mi by sie nie chcialo "bawic" w taki zwiazek.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:45   #17
Jedwabna
Raczkowanie
 
Avatar Jedwabna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 451
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Szprotko, to nie jest żadna zabawa. Ta jedna sytuacja nie przekreśla tysiąca innych, kiedy wiem jak mu na mnie zależy i na naszym związku.
To, że nie rozumie mojej złości to odrębny temat - temat na tym forum.
Jedwabna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:49   #18
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Nie dziwię Ci się zupełnie. Niby nic, ale jednak jest niefajnie. Jeśli rozmowa nie działa, a nie działa to ja bym postąpiła wg zasady jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie - zrobiłabym to samo co on, znalazła sobie kumpli. Poczuje się tak jak Ty. Na pewno zadziała.

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Mi takie łatwe zaakceptowanie sytuacji nie wydaje się dobrym wyjściem. Dziwne dla mnie to towarzystwo, że chłopak ukrywa przed autorką obecność tych koleżanek (ciekawe ile razy), a pytanie go kiedy wyjdzie od dziewczyny jest, powiedzmy ładnie, nie na miejscu. Kojarzy mi się z podstawówką i dziećmi dzwoniącymi do kolegów przez domofon, zapytać czy kolega wyjdzie na podwórko, a on je obiad/odrabia lekcje i dzieci czekają aż kolega WRESZCIE będzie wolny.
dokładnie. Ja bym sobie na cos takiego nie pozwoliła. A skoro Twojemu facetowi brak jaj,zeby im odmówić, to też bym znalazła sobie męskie towarzystwo
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:49   #19
rozrabiara
Zadomowienie
 
Avatar rozrabiara
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 107
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

naprawdę współczuję, myślałam, że moze to trwa tylko chwilę i po prostu niedługo im się znudzi, ale 5 miesięcy to już sporo

nie dziwię się, że nie chcesz rezygnować z tego powodu ze związku, ale kurcze, ciężko znaleźć jakiś pomysł jak to rozwiązać, bo to, że niby zaakceptujesz obecną sytuację, nie uważam za rozwiązanie, to nie fair, że Ty masz się męczyć w takiej sytuacji

zawsze możesz mu niby postawić ultimatum one albo ja, ale to w sumie będzie się równać temu, że będzie musiał tez po częsci zrezygnować z kolegów, a poza tym może uznać, że jesteś zaborcza

naprawdę nie mam pomysłu
rozrabiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:51   #20
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
gdyby twoj facet chcialby cos z tym zrobic, to dawno byloby juz po tym problemie. a ze nic nie robi, i nie zanosi sie zeby cos zrobil, no to sorry Winnetou, ale ma gdzies twoje uczucia. takze, mi by sie nie chcialo "bawic" w taki zwiazek.
tez tak uważam. Przecież nie bęziesz za tymi dziewczynami latała prosząc,żeby się odczepily
to on powinien (gdyby mu to przeszkadzalo) rozwiąać sytuacje
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:57   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Jedwabna Pokaż wiadomość
Nie, jesteśmy jeszcze w klasie maturalnej, więc grono znajomych nie jest jeszcze tak duże jak na studiach.

A nie chcę też jak desperatka szukać na siłę kolegów, zawsze jego znajomi i moi byli często tymi samymi.
a nie masz jakis kuzynow, ktorzy by mogli do Ciebie wydzwaniac?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:05   #22
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a nie masz jakis kuzynow, ktorzy by mogli do Ciebie wydzwaniac?
haha dokładnie
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:07   #23
201605041146
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Jedwabna Pokaż wiadomość
Szprotko, to nie jest żadna zabawa. Ta jedna sytuacja nie przekreśla tysiąca innych, kiedy wiem jak mu na mnie zależy i na naszym związku.
To, że nie rozumie mojej złości to odrębny temat - temat na tym forum.

widocznie nie zależy skoro nie szanuje twoich uczuć. Sorry gregory jakbyś była dla niego najważniejsza, to by nie stawiał na 1 miejscu spotkań z tamtymi . albo wóz albo przewóz.
201605041146 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-27, 21:09   #24
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

A powiedz mi jak często On spotyka się z Tobą, a jak często z nimi?

Choć po opisie, tak jak dziewczyny uważam, że oczywiście Twój facet przegina. Tym bardziej, że jak piszesz, gdy byliście na urodzinach Twojej Mamy to chciał wyjść do kolegów, przecież, skoro już przyszedł to bardzo niekulturalne zachowanie z Jego strony.
A powiedz mi, w jaki sposób On poznał te koleżanki? Co możesz więcej powiedzieć o nich, jak zachowują się w stosunku do Niego, zalecają się, adorują? Jak On odbiera Twoje rozmowy-mówi po prostu, że przesadzasz, nie stara się nawet ograniczyć spotkań? I gdy jest z Tobą, a Oni dzwonią, to On już chce do Nich wychodzić?
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:09   #25
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Jedwabna Pokaż wiadomość
Dokładnie odbieram to jak Weronika, aż WRESZCIE będzie wolny to one go cap! I pójdą sobie gdzie ich wiatr poniesie.
Jestem tolerancyjna i dużo zniosę, ale nie zaakceptuję tego wydzwaniania, spotykania się, znajdowania zdjęć na portalach z wypadów na piwo.
Czasami rozumiem dlaczego ukrywa ich obecność na spotkaniach - nie chce żebym się denerwowała, ale prędzej czy później i tak się dowiem.

Też chciałabym pokazać mu jak to jest kiedy ja wychodzę na spotkania z kolegami, kiedy to oni do mnie wydzwaniają, tylko tak naprawdę kolegów mamy wspólnych, nie mam tylko SWOICH, tak jak on koleżanki.
a z innej strony - skoro macie wspólnych kolegów to czemu on nie bierze Ciebie na te spotkania? no bo skoro już nie są 100% męskie to przecież mógłby wziąć swoją dziewczynę, c'nie?
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:09   #26
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

dawno dawno temu- miałam dokładnie tak samo z moim kumplem, tzn. ja i koleżanka byłyśmy tymi "wyciągającymi" a on ciągle kręcił i kłamał swojej dziewczynie
dlaczego?
w przypadku kolegi- uważałyśmy, że dziewczyna jest dla niego nieodpowiednia i że źle robi spotykając się z nią, za wszelką cenę starałyśmy się mu popsuć tą relacją (pisałam, że to było dawno dawno temu? no...młoda i głupia wtedy byłam)
dziewczyna nas nie znosiła, podobnie jak Autorka wątku nie cierpi koleżanek TŻa i w sumie słusznie,bo robiłyśmy jej koło pióra

Autorko, czy może u ciebie przypadkiem nie jest tak, ze twój chłopak podoba się którejś z tych koleżanek?
powiem szczerze,że nie widzę sensu w tym wyciąganiu go od ciebie z rodzinnych uroczystości i notorycznym nagabywaniu smsami, telefonami itp...gdyby miałby zupełnie czyste zamiary, to by uszanowały to, że spędzacie czas razem i dały mu spokój...wszak żadna kobita nie chciałaby być na twoim miejscu i jeśli tylko dziewczyny by pomyślały trochę solidarnie, to by się tak nie zachowywały (no chyba, że rzeczywiście cię nie lubią i chcą odseparowac od TŻa)

ale....mam też zastrzeżenie co do twojego chłopaka- on nie jest bez winy w tym dziwnym układziku, gdyby chciał być fair wobec ciebie- to by był i tyle
nie musiałbyś prosić, tłumaczyc i ględzić...bo sprawa jest prosta jak budowa cepa

tak wiec-twojemu chłopakowi pasuje ten stan rzeczy i nie chce on żadnych zmian...a to juz spory problem
osobiście nie wiem czy bym się nie zaczęła z takiej podejrzanej relacji powoli wycofywać...na pewno dobrym pierwszym krokiem byłoby to omawiane juz "jak kuba bogu.." sama zobaczysz- jeśli ma coś (cokolwiek) na sumieniu- to go ruszy gdy tylko zaczniesz spotykać się z innymi "kumplami", bo wyobraźnia zacznie pracować

doczytałam pomysł z kuzynami...też dobry- przecież facet nie musi wiedzieć,że dzwoni twój brat stryjeczny wystarczy ze to będzie "aa taki przystojny Wojtek/Piotrek...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-09-27 o 21:13
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:28   #27
Jedwabna
Raczkowanie
 
Avatar Jedwabna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 451
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Absolutnie nie wychodzi od razu po telefonie od nich, nawet mówi, że nie teraz, nie dzisiaj, kiedyś - ale to jest, wydaje mi się, wersja dla mnie. Szczerze mówiąc nie wiem, co robi po wyjściu.

Powiedział mi kiedyś, że one zachowują się jak faceci i odbiera je jako kolegów aniżeli koleżanki, ale dla mnie nie jest to wielkie przekonanie.

Kiedy spotykamy się razem z nimi i resztą znajomych on ma neutralny stosunek do nich.

Viki, to samo zaproponowałam mu w ostatni weekend, skoro spotkania prawdopodobnie nie będą czysto męskie to dlaczego ja nie mogę na nich być obecna, prawda?

Przypomniała mi się pewna sytuacja, kiedy w fitness clubie instruktor poprosił mnie o kontakt z nim, bo rozmawialiśmy o pewnej sprawie. Pamiętam jak wtedy się obruszył i był zazdrosny.

Na pewno temat kończenia związku nie wchodzi w ogóle w grę. To nie jest powód do kończenia związku, w partnerstwie jest wiele problemów, zgrzytów, które trzeba wyjaśniać i skoro w moim przypadku rozmowa zawiodła, zwróciłam się do Was z prośbą o pomysł co z tym fantem, a raczej dwoma, zrobić.
Jedwabna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-27, 21:30   #28
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Autorko,a w akcie depseracji mogłabyś zapisać jakąś życzliwą koleżankę w telefonie jak Marek i poprosić,żeby parę razy zadzwoniła do Ciebie jak będziesz z tż i próbowała Cię gdzies wyciągnąć
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:34   #29
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Jedwabna Pokaż wiadomość
Absolutnie nie wychodzi od razu po telefonie od nich, nawet mówi, że nie teraz, nie dzisiaj, kiedyś - ale to jest, wydaje mi się, wersja dla mnie. Szczerze mówiąc nie wiem, co robi po wyjściu.

Powiedział mi kiedyś, że one zachowują się jak faceci i odbiera je jako kolegów aniżeli koleżanki, ale dla mnie nie jest to wielkie przekonanie.

Kiedy spotykamy się razem z nimi i resztą znajomych on ma neutralny stosunek do nich.

Viki, to samo zaproponowałam mu w ostatni weekend, skoro spotkania prawdopodobnie nie będą czysto męskie to dlaczego ja nie mogę na nich być obecna, prawda?

Przypomniała mi się pewna sytuacja, kiedy w fitness clubie instruktor poprosił mnie o kontakt z nim, bo rozmawialiśmy o pewnej sprawie. Pamiętam jak wtedy się obruszył i był zazdrosny.

Na pewno temat kończenia związku nie wchodzi w ogóle w grę. To nie jest powód do kończenia związku, w partnerstwie jest wiele problemów, zgrzytów, które trzeba wyjaśniać i skoro w moim przypadku rozmowa zawiodła, zwróciłam się do Was z prośbą o pomysł co z tym fantem, a raczej dwoma, zrobić.
mój facet też był zazdrosny, okazało się,ze podejrzewał mnie o to co sam robil.a najśmieszniejsze,ze mi też facet gadał,że to tylko koleżanki prawie bezpłciowe
ok, powiedziałaś,że skoro wszyscy się razem spotkają to czemu Ty nie możesz z nimi? I Co odpowiedział?

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Autorko,a w akcie depseracji mogłabyś zapisać jakąś życzliwą koleżankę w telefonie jak Marek i poprosić,żeby parę razy zadzwoniła do Ciebie jak będziesz z tż i próbowała Cię gdzies wyciągnąć
o to to skoro sam tak postępuje to powinien rozumieć,ze Marek jest jak kobita
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:34   #30
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Chłopak i jego koleżanki = problem nie do rozwiązania?

Cytat:
Napisane przez Jedwabna Pokaż wiadomość
Na pewno temat kończenia związku nie wchodzi w ogóle w grę. To nie jest powód do kończenia związku, w partnerstwie jest wiele problemów, zgrzytów, które trzeba wyjaśniać i skoro w moim przypadku rozmowa zawiodła, zwróciłam się do Was z prośbą o pomysł co z tym fantem, a raczej dwoma, zrobić.
Pomysł już masz, do dzieła
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.