akcja Wielkie Smarowanie

[cmoksia]

Od środy staram się smarować balsamami - przynajmniej wieczorem, ale najlepiej i rano i wieczorem
Po 1. mam dosyć suchą skórę
Po 2. masaż się zawsze przyda
Po 3. odkryłam, że mam sporo balsamów do zużycia
Lato coraz bliżej, trzeba o siebie zadbać
Chętnych do tej akcji zauważyłam, że jest więcej, więc zakładam wątek żebyśmy się wzajemnie mobilizowały

zapraszam do przyłączenia się do akcji i... smarowania

ja dzisiaj zaczynam od balsamu o zapachu Davidoff Cool Water co będzie wieczorem, jeszcze zobaczymy

[iceflower]

Zaczynam od jutra - plan: balsamowanie codziennie przed snem.

Lista wrogów:
- emulsja Neutrogena
- mleczko Bielenda Powitanie z Afryką
- masło kakaowe The Body Shop

Czas zacząć walczyć z balsamowym lenistwem.

[noseknosek]

Ja się oczywiście przyłączam

Ale dopiero od jutra, bo muszę kupić jakiś dobry balsam

[Afra86]

o to ja sie dolaczam ino ,ze do gry wchodzi balsam brazujacy
a nawilzajacy balsam to z Johnsona

[zizou]

to i ja sie dolacze, coby Was mobilizowac bo ja i tak sie smaruje.

w uzyciu: xerialine fluide, maslo truskawkowe TBS, maslo mandarynkowe TBS

[noseknosek]

ziz, xerialine jest bardzo tłusty?

[zizou]

Napisane przez noseknosek

ziz, xerialine jest bardzo tłusty?

nie, to lekka emulsja[faktycznie emulsja - jest rzadka ], ale nawilza rewelacyjnie, zuzywam juz drugie 500ml - nie wyobrazam sobie zycia bez niego.

[cmoksia]

u mnie od czwartowego wieczoru do niedzielnego poranka na składzie są:
- balsam do ciała o zapachu Davidoffa Cool Water
- serum do biustu Bielendy Sexy Look (nie powiększam biustu tylko ujędrniam )
- Vichy Liposyne
- balsam z Sephory zielona herbata i cytryna

co mam do zużywania od niedzieli wieczorem do czwartku rano dopisze później lub jutro

PS. przebierając się wsmarowałam sobie trochę serum na poprawę biustu

[martaboy]

Cześć Dziewczyny No to ja też - od przedwczoraj masło kakaowe Ziajki (mało ambitne ) ale pewnie coś dokupię...Tylko musi paaaaaachnieć

[cmoksia]

Witamy
ee czemu mało ambitnie? nie chodzi o to żeby się niewiadomo jakimi cudami smarować, tylko żeby się W OGÓLE smarować dla samego nawyku choćby kremem bambino dla dzieci

[droga A]

Chętnie się przyłączę, chociaż w tej kwestii nie mam problemów. Najwyżej będę was motywować
Sama smaruję się codzennie wieczorem i nie umiem zasnąć bez balsamowania
Na ten tydzień mam:
- Soraya balsam ujędrniający w słoiku
- Dermedic
- Eveline balsam (chłodzi, blee).

[isa666]

Ja się postaram od dziś już zacząć - cele do zużycia:
- balsam stopniowo opalający Oriflame i balsam brązujący Nivea(prawie się przy okazji trochę opalę )
- masło Farmona karmel i cynamon(będę używać chyba głównie na dolne części ciała żeby mnie ten zapach nie zabijał)
- serum Eveline na cellulit(będę smarować uda i tyłek - przyda się trochę ujędrnienia )

[iceflower]

Ja chyba zacznę od Bielendy - mam niecałe pół butelki i zapach uwielbiam.

[kraven]

Ja też się przyłączam. Jestem pod tym względem bardzo leniwa a Wy nareszcie mnie zmotywujecie

[Afra86]

wlasnie te serum eveline na tylek naprawde jest dobry?

[iceflower]

Napisane przez Afra86

wlasnie te serum eveline na tylek naprawde jest dobry?

Zdania są podzielone. Ja uważam, że nie. Niedawno właśnie wypaćkałam tubkę.

[Vibeska]

To i ja dołączę choć smaruje się balsamem codziennie i dodatkowo wieczorem serum Eveline ujędrniającym, teraz mam to termoaktywne, w zapasie czeka w białej tubie, to chłodzące :p

Mam do wykończenia brązujący Dove z drobinkami
resztka brązującego Nivea
Balsam kokosowy Ziaja
krem z opuncją figową ziaja.

Jak to wykończę wszystko to kupię sobie coś do suchej skóry.
Co polecacie?

Edit - co do serum Eveline to ja uważam że jest boskie, smaruję się od stycznia i moja skóra jest jędrna, gładka i taka zbita

[Afra86]

no w sumie, co czlowiek - inna opinia

u mnie jest ten problem, ze kosmtyki szybko sie "przyzwyczaja " do mego ciala.

I np. szampon, ktory byl dla mnie genialny, po jakims czasie "kiepścił się "

Uodparniam sie na efekty kosmetykow czy co;/

[2016070150903]

cześć, mogę się przyłączyć? dzisiaj rano zaczęłam się smarować, mam nadzieję, że wejdzie mi to w nawyk- rano i wieczorem.

obecnie używam masła waniliowego Ziai i mleczka Isany, bo to mam na stancji.

[Organzza]

To i ja się przyłączam, chciałabym mieć w nawyku smarowanie się chociaż wieczorem (rano bez szans jedyne o czym wtedy marzę to jak najdłuższe pozostanie w łóżku, więc nie wyrobiłabym się czasowo jakbym jeszcze miała się balsamować)
Będę próbować róznych ślicznie pachnących, a przy tym odpowiednio nawilżających masełek i balsamów ujędrniających na razie mam tylko Eveline antycellulit i balsam brązujący Dove, który zapycha moją skórę, więc odpada ;D

[Hosenka*]

Ja też się przylaczam. Niestety wchodzi w rachube tylko wieczorne smarowanie, ewentualnie po przyjściu z pracy.

W najblizszym czasie chcę wykończyć:

- oliwkę w sprayu Planet Spa Avon
- masło ryż + bambus Bettina Barty
- serum antycellulitowe Eveline

W zapasach ... sporo

Naprawdę ciężko mi się zmobilizować do smarowania (wieczorem jestem już tak padnieta że brak sił ...)
Mam nadzieje że dzięki temu watkowi znowu wejdzie mi to w nawyk a zwłaszcza używanie antycellulitów i innych wyszczuplaczy (w tamtym roku smarowałam się CODZIENNIE: rano antycel Eveline, wieczorem na uda i pośladki antyrozstępowe Eveline a na nogi balsam i efekty były takie: )

[gayenka]

To ja tez sie przylaczam Jestem leniem strasznym i mimo ze sie powinnam smarowac to jakos mi sie o tym zapomina regularnie Mam nadzieje ze dodacie mi motywacji...Obiecalam sobie jeszcze masowanie i wklepywanie roznych ujedrniaczy zobaczymy jak mi pojdzie

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Mam nadzieje że dzięki temu watkowi znowu wejdzie mi to w nawyk a zwłaszcza używanie antycellulitów i innych wyszczuplaczy (w tamtym roku smarowałam się CODZIENNIE: rano antycel Eveline, wieczorem na uda i pośladki antyrozstępowe Eveline a na nogi balsam i efekty były takie: )

ja tak samo
też w zeszłym roku codziennie używałam wyszczuplających i ujędrniających produktów Eveline i byłam bardzo zadowolona... to trzeba robić ciągle, a efekty są naprawdę boskie tylko trzeba chcieć, a ostatnio zniechęcam się po miesiącu i o. Efekty marne :/

[gayenka]

Napisane przez Organzza

ja tak samo
też w zeszłym roku codziennie używałam wyszczuplających i ujędrniających produktów Eveline i byłam bardzo zadowolona... to trzeba robić ciągle, a efekty są naprawdę boskie tylko trzeba chcieć, a ostatnio zniechęcam się po miesiącu i o. Efekty marne :/

Organzzo skad ja to znam Ale razem razniej ,damy rade i bedziemy piekne jak nie wiem co

ps.Hosenko,fajna ta oliwka PS? bo ostatnio byla w coku w goracej piatce i tak myslalam nad nia intensywnie i nie wiem czy dobrze ze nie uleglam czy wrecz przeciwnie..bo jeszcze Kolastyna kusi..

[noseknosek]

Wygrzebałam z dna szafki balsam - YR Piwonia, więc jednak mogę zacząć od dzisiaj
No to jak? Kto już po? Kto jeszcze przed?

[Paseczkowa]

przyłączam się ! nie mogę się zmobilizować do systematycznego smarowania, zwłaszcza serum Eveline- to uczucie chłodu mnie przeraża. od jutra zaczynam się smarować

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

Wygrzebałam z dna szafki balsam - YR Piwonia, więc jednak mogę zacząć od dzisiaj
No to jak? Kto już po? Kto jeszcze przed?

Ja od jutra pełna mobilizacja

Napisane przez Paseczkowa

przyłączam się ! nie mogę się zmobilizować do systematycznego smarowania, zwłaszcza serum Eveline- to uczucie chłodu mnie przeraża. od jutra zaczynam się smarować

ja na wiosnę miałam się smarować ciągle i pewnego dnia nasmarowałam się tuż po kąpieli... na niedosuszone całkiem ciało jest okropne taaaakie zimno (jakby to zimno się potęgowało od wody), że aż zrezygnowałam i do tej pory nie wróciłam :/ ale od jutra podejście 2 następny chyba będzie rozgrzewający

[Hosenka*]

Napisane przez gayenka

ps.Hosenko,fajna ta oliwka PS? bo ostatnio byla w coku w goracej piatce i tak myslalam nad nia intensywnie i nie wiem czy dobrze ze nie uleglam czy wrecz przeciwnie..bo jeszcze Kolastyna kusi..

Całkiem przyzwoita choć do codziennego stosowania neisbyt się nadaje Zaraz po nałożeniu skóra jest gladka, aksamitna, ale jednak po 3-4 dniach stosowania jest lekko wysuszona. Uwielbiam czuć takie aksamitne i gładkie ciałko

Ma alkohol w składzie ale w sumie dzięi niemu szybko się wchłania, zostaje tylko delikatna aksamitna powłoczka.

Olejek Klastyny tez mam i jeszcze oljeke dwufazowy SSS Avonu zielony + stertę balsamów/masełek/kremów (nabytki z wczoraj: 2 minikremy joanny, mus kolastyny a akilka dni temu kupiłam bursztynowe masło ziaji)

Napisane przez Paseczkowa

przyłączam się ! nie mogę się zmobilizować do systematycznego smarowania, zwłaszcza serum Eveline- to uczucie chłodu mnie przeraża. od jutra zaczynam się smarować

Ja uwielbiam efekt chłodzenia Ostatnio niestety trochę się zaniedbalam, ale podczas studiów stosowałam dosyć rygorystyczną akcję antycellulitowa i antyrozstępową: prysznic kończyłam lodowatą woda (czułam jakby mi ktoś szpilki w pośladki wbijał), skóra była aż czerwona i piekąca od zimna, nakładałam potem serum Eveline, masowałam masażerem i do tego jeszcze ćwiczenia. Efekt był świetny. Szkoda ze się rozleniwiłam

[Afra86]

zimny prysznic

never

[martaboy]

Ja miałam ochotę nabyć któryś z tych termoaktywnych Eveline, ale mam pajączki na nogach, więc gwałtowne zmiany temperatury odpadają. Niedawno za to skończyłam milk&honey Oriflame - przekonałam się, że balsamy w słoikach są dla mnie wygodniejsze