Czuję się jak odludek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-01, 14:00   #1
Baby_Blues
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 35

Czuję się jak odludek


Nie wiem czy taki podobny temat był, bo całego forum parędziesiątstronowego nie chcialo mi się przeglądać [leń!]. Otóż... Moja przyjaciółka znalazła sobie chłopaka. Co prawda mamy po 15 lat, ale ona go naprawdę kocha i on ją też kocha. Jesteśmy z różnych klas, ale spotykamy się całą paczką pięcioosobową na przerwach i po lekcjach.
Od kiedy Ulka znalazła sobie chłopaka, poczułam jakąś taką pustkę. Po prostu jej zazdroszczę, że ona ma kogoś płci przeciwnej, kto oddałby za nią swoje życie. Kiedy oni się tak na tych przerwach przytulają, trzymają za ręce ( chociaż nauczycielki zwracają im na to uwagę, co wlaściwie mnie nie dziwi ), to jakoś tak smutnieję, chociaż pół minuty temu miałam świetny humor i śmiałam się z byle czego. Półtora roku temu zerwałam z chłopakiem, bo próbował mnie wykorzystać ( a po zerwaniu próbował to samo zrobić z moją drugą kumpelą, więc tego nie żałuję ). Od tego czasu brzydzę się przebywania w bliższych stosunkach z facetami i nie ufam im. Wiem, że to się kupy w ogóle nie trzyma, bo raz mówię, że nie potrafię ufać chłopakom, a drugi, że chorobliwie mi tego brakuje... No bo brakuje -.-
To pierwsza sprawa. Teraz druga ;D
Czuję się kompletnie nieatrakcyjna i nielubiana, i w ogóle. Wiem, że może to są błahostki, ale dla mnie to poważne problemy ( tak tak, dla 15- latki taki problem to koniec świata ). Nie wiem czym ja się różnię od innych dziewczyn, a chłopaki w ogóle nie zwracają na mnie uwagi.
1. Miałam przez dłuższy czas krótkie włosy (jakieś 2-3 lata), to zawsze byłam spostrzegana jako babochłopa -.- A teraz, kiedy zahodowałam te kudły, to i tak albo prostuję, albo wiążę w kucyk.
2. Niezbyt przepadam za fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami, po prostu mnie odrzucają. I wątpię, czy się kiedykolwiek do nich przekonam Chodzę ubrana w zwykłe t-shirty z nadrukami, ciemne rurki, bluzy z kapturem i porwane trampki ;D Więc tak, wiem, styl do poprawki ;x
3. Bez przerwy mam słuchawki w uszach, śpiewam jak maniaczka, gram na gitarze jak szalona i bez tego żyć nie mogę. I przez to mogę być uważana za idiotkę.
4. Mam kompletnego świra na punkcie motorów, samochodów, komputerów, muzyki, nowinek technologicznych, więc rozmowy ze mną nie mają zbytnio sensu bo i tak ich zaginam ( w sensie chłopaków ).
I ja się pytam, czemu tak jest!
Zakompleksione stworzenie ze mnie jest, nie powiem, że nie... ;/
Proszę o rady itp.
Pozdroo :cal us:
__________________
. muzyka powinna palić płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety < 3
Baby_Blues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-01, 14:07   #2
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czuję się jak odludek

Cytat:
Napisane przez Baby_Blues Pokaż wiadomość
Nie wiem czy taki podobny temat był, bo całego forum parędziesiątstronowego nie chcialo mi się przeglądać [leń!]. Otóż... Moja przyjaciółka znalazła sobie chłopaka. Co prawda mamy po 15 lat, ale ona go naprawdę kocha i on ją też kocha. Jesteśmy z różnych klas, ale spotykamy się całą paczką pięcioosobową na przerwach i po lekcjach.
Od kiedy Ulka znalazła sobie chłopaka, poczułam jakąś taką pustkę. Po prostu jej zazdroszczę, że ona ma kogoś płci przeciwnej, kto oddałby za nią swoje życie. Kiedy oni się tak na tych przerwach przytulają, trzymają za ręce ( chociaż nauczycielki zwracają im na to uwagę, co wlaściwie mnie nie dziwi ), to jakoś tak smutnieję, chociaż pół minuty temu miałam świetny humor i śmiałam się z byle czego. Półtora roku temu zerwałam z chłopakiem, bo próbował mnie wykorzystać ( a po zerwaniu próbował to samo zrobić z moją drugą kumpelą, więc tego nie żałuję ). Od tego czasu brzydzę się przebywania w bliższych stosunkach z facetami i nie ufam im. Wiem, że to się kupy w ogóle nie trzyma, bo raz mówię, że nie potrafię ufać chłopakom, a drugi, że chorobliwie mi tego brakuje... No bo brakuje -.-
To pierwsza sprawa. Teraz druga ;D
Czuję się kompletnie nieatrakcyjna i nielubiana, i w ogóle. Wiem, że może to są błahostki, ale dla mnie to poważne problemy ( tak tak, dla 15- latki taki problem to koniec świata ). Nie wiem czym ja się różnię od innych dziewczyn, a chłopaki w ogóle nie zwracają na mnie uwagi.
1. Miałam przez dłuższy czas krótkie włosy (jakieś 2-3 lata), to zawsze byłam spostrzegana jako babochłopa -.- A teraz, kiedy zahodowałam te kudły, to i tak albo prostuję, albo wiążę w kucyk.
2. Niezbyt przepadam za fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami, po prostu mnie odrzucają. I wątpię, czy się kiedykolwiek do nich przekonam Chodzę ubrana w zwykłe t-shirty z nadrukami, ciemne rurki, bluzy z kapturem i porwane trampki ;D Więc tak, wiem, styl do poprawki ;x
3. Bez przerwy mam słuchawki w uszach, śpiewam jak maniaczka, gram na gitarze jak szalona i bez tego żyć nie mogę. I przez to mogę być uważana za idiotkę.
4. Mam kompletnego świra na punkcie motorów, samochodów, komputerów, muzyki, nowinek technologicznych, więc rozmowy ze mną nie mają zbytnio sensu bo i tak ich zaginam ( w sensie chłopaków ).
I ja się pytam, czemu tak jest!
Zakompleksione stworzenie ze mnie jest, nie powiem, że nie... ;/
Proszę o rady itp.
Pozdroo :cal us:

Nie rozumiem czemu uważasz, że inny styl odstrasza facetów, albo (o zgrozo!) jest powodem do kompleksów Ważne jest, że Ty sama dla siebie czujesz się w takich a nie innych ciuchach dobrze. Nie ma sensu zmieniać sie na siłe, dla kogoś, tylko po to żeby zwrócić na siebie uwagę. Byc może zwrócisz, ale niekoniecznie poznasz kogoś wartościowego. Masz dopiero 15 lat, całe życie przed Tobą i setki nowo poznanych facetów A jeśli chodzi o to czym się intersujesz, to ja Ci osobiście zazdroszczę, bo mój TŻ bardzo często chciałby pogadać ze mną na takie tematy, a ja jestem totalnie zielona
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-01, 15:06   #3
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: Czuję się jak odludek

Cytat:
Napisane przez Baby_Blues Pokaż wiadomość
1. Miałam przez dłuższy czas krótkie włosy (jakieś 2-3 lata), to zawsze byłam spostrzegana jako babochłopa -.- A teraz, kiedy zahodowałam te kudły, to i tak albo prostuję, albo wiążę w kucyk.
2. Niezbyt przepadam za fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami, po prostu mnie odrzucają. I wątpię, czy się kiedykolwiek do nich przekonam Chodzę ubrana w zwykłe t-shirty z nadrukami, ciemne rurki, bluzy z kapturem i porwane trampki ;D Więc tak, wiem, styl do poprawki ;x
3. Bez przerwy mam słuchawki w uszach, śpiewam jak maniaczka, gram na gitarze jak szalona i bez tego żyć nie mogę. I przez to mogę być uważana za idiotkę.
4. Mam kompletnego świra na punkcie motorów, samochodów, komputerów, muzyki, nowinek technologicznych, więc rozmowy ze mną nie mają zbytnio sensu bo i tak ich zaginam ( w sensie chłopaków ).
w czasach klonujących się na pęczki pustaków, osoby takie jak Ty powinny być noszone na rękach. ale pamiętam swoje czasy gimnazjum, gdzie wszystko to co odbiegało od przyjętej normy było szykanowane na każdym kroku. z perspektywy czasu widzę jednak, że warto mimo wszystko pozostać sobą a kiedyś i tak znajdziesz drugiego takiego wariata jak Ty
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-01, 15:11   #4
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: Czuję się jak odludek

Cytat:
Napisane przez Baby_Blues Pokaż wiadomość
Nie wiem czy taki podobny temat był, bo całego forum parędziesiątstronowego nie chcialo mi się przeglądać [leń!]. Otóż... Moja przyjaciółka znalazła sobie chłopaka. Co prawda mamy po 15 lat, ale ona go naprawdę kocha i on ją też kocha. Jesteśmy z różnych klas, ale spotykamy się całą paczką pięcioosobową na przerwach i po lekcjach.
Od kiedy Ulka znalazła sobie chłopaka, poczułam jakąś taką pustkę. Po prostu jej zazdroszczę, że ona ma kogoś płci przeciwnej, kto oddałby za nią swoje życie. Kiedy oni się tak na tych przerwach przytulają, trzymają za ręce ( chociaż nauczycielki zwracają im na to uwagę, co wlaściwie mnie nie dziwi ), to jakoś tak smutnieję, chociaż pół minuty temu miałam świetny humor i śmiałam się z byle czego. Półtora roku temu zerwałam z chłopakiem, bo próbował mnie wykorzystać ( a po zerwaniu próbował to samo zrobić z moją drugą kumpelą, więc tego nie żałuję ). Od tego czasu brzydzę się przebywania w bliższych stosunkach z facetami i nie ufam im. Wiem, że to się kupy w ogóle nie trzyma, bo raz mówię, że nie potrafię ufać chłopakom, a drugi, że chorobliwie mi tego brakuje... No bo brakuje -.-
To pierwsza sprawa. Teraz druga ;D
Czuję się kompletnie nieatrakcyjna i nielubiana, i w ogóle. Wiem, że może to są błahostki, ale dla mnie to poważne problemy ( tak tak, dla 15- latki taki problem to koniec świata ). Nie wiem czym ja się różnię od innych dziewczyn, a chłopaki w ogóle nie zwracają na mnie uwagi.
1. Miałam przez dłuższy czas krótkie włosy (jakieś 2-3 lata), to zawsze byłam spostrzegana jako babochłopa -.- A teraz, kiedy zahodowałam te kudły, to i tak albo prostuję, albo wiążę w kucyk.
2. Niezbyt przepadam za fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami, po prostu mnie odrzucają. I wątpię, czy się kiedykolwiek do nich przekonam Chodzę ubrana w zwykłe t-shirty z nadrukami, ciemne rurki, bluzy z kapturem i porwane trampki ;D Więc tak, wiem, styl do poprawki ;x
3. Bez przerwy mam słuchawki w uszach, śpiewam jak maniaczka, gram na gitarze jak szalona i bez tego żyć nie mogę. I przez to mogę być uważana za idiotkę.
4. Mam kompletnego świra na punkcie motorów, samochodów, komputerów, muzyki, nowinek technologicznych, więc rozmowy ze mną nie mają zbytnio sensu bo i tak ich zaginam ( w sensie chłopaków ).
I ja się pytam, czemu tak jest!
Zakompleksione stworzenie ze mnie jest, nie powiem, że nie... ;/
Proszę o rady itp.
Pozdroo :cal us:
~ nie chcę być pesymistką, ale nie wierzę, że takie "związki" to rzeczywiście miłość 15 lat to jeszcze gimnazjum.
~ jeszcze znajdziesz sobie kogoś zobaczysz i poza tym, nie wszyscy chłopcy oglądają się tylko za dziewczynami w kwiecistych sukniach choć wiadomo, że mężczyzna to już będzie potrzebował kobiety trzymaj się!
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-01, 15:15   #5
Lady_Kala
Rozeznanie
 
Avatar Lady_Kala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
Dot.: Czuję się jak odludek

Z Twojego postu a przede wszystkim zawartego w nim opisu sprawiasz wrażenie naprawdę fajnej dziewczyny-masz swój styl-przynajmniej nie jesteś kolejną kopią i syjamską bliźniaczką swoich koleżanek jakich teraz pełno. Masz naprawdę wspaniałe zainteresowania-pielęgnuj je, rozwijaj, poświęcaj im czas-to wszystko zaprocentuje w przyszłości.

I nie zazdrość koleżance bo nie ma czego-wielkei miłości w wieku 15 lat rozpadają się bardzo szybko, przychodzą następne i następne-i wątpię aby oni kochali się tak strasznie, że aż on by za nią życia oddał
no proszę Cię...
To normalne, że koleżanka poświęca więcej czasu chłopakowi, normalne jest też to, że Ci przykro z tego powodu. Nie zaniedbuj kontaktów z nią i starajcie się też spotykać same-bez jej chłopaka, który tylko trzymałby ją za ręce i przytulał.

Przed Tobą całe życie-mnóstwo nowych znajomości, miłości większych lub mniejszych itd. Na pocieszenie powiem, że kobiety z pasją szalenie podobają się facetom. I będąc właśnie taką dziewczyną z pasją, ubraną w trampki i t shirt masz większą szansę na poznawanie tych bardziej wartościowych facetów niż np Twoje wypacykowane książniczki w wieku 15 lat chodzące w ciuszkach dla dorosłych kobiet, z pełnym makijażem itd...
__________________
Bloguję o perfumach:
https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/
***
ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka
Dwie syberian husky
Lady_Kala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-01, 15:45   #6
Kiki van Goth
Raczkowanie
 
Avatar Kiki van Goth
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 495
Dot.: Czuję się jak odludek

Ja się zachowuję jak facet całe życie.
Jak miałam 15 lat,to też mi to przeszkadzało.
Mimo, że wizualnie się zmieniłam i pomykam w szpilkach, to lubię się od czasu do czasu wystroić na Helgę/babochłopa, usiąść z piwskiem z chłopakami i pośmiać się na całe gardło.
Zobaczysz, że za parę lat docenisz swoje 'męskie' cechy, nie sil się na bycie mimozą, bo raz, że będziesz wyglądać jak przebrana,a nie ubrana, jeżeli np. kieca i szpilki Ci nie odpowiadają,a dwa, że jak źle się w tym czujesz,to będzie to po prostu widać.

I żaden 'styl do poprawki', jeśli jesteś zadbana (szerokie pojęcie) to nie ma sensu szukać na siłę czegoś innego, noś to, co Ci odpowiada.
Jeżeli zaginasz facetów nowinkami technicznymi, to tym lepiej dla Ciebie - Twoi rówieśnicy to w większości dzieci i chyba zdajesz sobie z tego sprawę, po co więc strzępić język na darmo? Znajdź sobie ogarniętych, błyskotliwych znajomych.

Ja poszukałam sobie starszego towarzystwa, wyszło na dobre
A odstawanie od reszty + tryb odludka też zaliczyłam w okolicach Twojego wieku, też było mi dziwnie, czego w tym momencie zupełnie nie rozumiem.
Zobaczysz, że niedługo te 'dziwactwo' zaczniesz odbierać jako największy atut


edit - jak widzę teraz, gdzie są i co robią 'najmodniejsze dziewczyny z gimnazjum', to aż mnie trzęsie ze śmiechu. Połowa z bachorami, każde z innego ojca, jakiegokolwiek ojca zazwyczaj brak.
Wyłysiałe, zniszczone (gimnazjalne imprezki dają o sobie znać), po zawodówach albo i nie, na zasiłkach, marazm, sromota, brud, smród i ubóstwo. Tak to często wygląda aaa,i połowa miała misiaczka w gimnazjum, a reszta im zazdrościła 'miłości na całe życie' !
__________________
Nie mówię, żem geniusz
Lecz i nie dupa.
Też bym napisał 'Dziady',
Gdybym się uparł.

Edytowane przez Kiki van Goth
Czas edycji: 2011-10-01 o 15:51
Kiki van Goth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-01, 21:11   #7
mrofka
wizażowy robalek
 
Avatar mrofka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 779
Dot.: Czuję się jak odludek

E tam, od razu jak odludek Ważne, żebyś Ty się dobrze czuła w swojej skórze!

Miałam (i mam trochę nadal) tą samą sytuację 'ubiorową' co ty.
W tym momencie jestem już na II roku studiów, ale przez okres gimnazjum/liceum moim ulubionym strojem były bluzy, trampki, tshirty z nadrukami, rurki, miałam też krótkie włosy, mocno postrzępione, słucham rocka/metalu. Jakieś tam damskie fatałaszki, sukienki, obcasy, koszule, od razu mnie odrzucało. Też nie lubiłam się zbytnio malować. Przez to byłam często krytykowana. Że nie wyglądam jak dziewczyna, żebym się ogarnęła bo faceta nie znajdę... a jak się ze mnie koleżanki śmiały że metalu słucham! Ale miałam to gdzieś. Bo ważne, by ze sobą czuć się dobrze

Do tej pory chodzę w trampkach, mam rurki i tshirty. Tylko do 'kobiecości' się dojrzewa - mnie niedawno zaczęło ciągnąć do sukienek, obcasów, spódniczek i powoli zapełniam nimi szafę, chodzę w tych ciuszkach i czuję się super.
Wszystko w swoim czasie odpowiednio trzeba dozować, nic na siłę

Poza tym Twój styl bycia to taki 'pozytywny bunt' przeciwko epoce wytapetowanych plastików

I zazdroszczę że grasz na gitarze - moje niespełnione marzenie. Chciałabym grać na elektrycznej.

Edit: A z tych, co ze mnie śmiali się kiedyś, dziś ja się śmieję. Jedna w ciąży, technikum nie skończyła, druga nie zdała matury z większości przedmiotów, trzecia zamieniła się w chodzący plastik...

Edytowane przez mrofka
Czas edycji: 2011-10-01 o 21:14
mrofka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-01, 23:27   #8
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Czuję się jak odludek

oj pamietam jak to bylo jak mialam tyle lat co Ty, przezywalam wlasnie takie rzeczy zapisywalam o nich strony w pamietniku a teraz pfeh...zadnego to nie ma znaczenia. Nawet ta niby pierwsza milosc, moj pierwszy facet ktorego mialam w Twoim wieku mnie kompletnie ani ziebi ani grzeje na tą chwilę.
Bedziesz miala 17, 18, 19 lat sytuacja sie zmieni, ale wiem ze teraz Ci pewnie strasznie wolno do tego plynie czas

nie zmieniaj sie na siłę, bo wszystko przychodzi z czasem jesli chodzi o takie rzeczy o facetow..
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-02, 00:06   #9
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Czuję się jak odludek

Uważam, że niepotrzebnie się przejmujesz.
Ja mam 20 lat i ANI RAZU nie chodziłam w szpilkach, nie mam szpilek, butów na obcasie, po prostu to nie dla mnie.
Nie chodzę też wystrojona, najbardziej lubię zestaw jeansy, bluzka i tyle. Czasem może założę coś ładniejszego, ale nie stroję się.
Maluję się raz na ruski rok i jest to makijaż typu błyszczyk i tusz do rzęs i to praktycznie tylko na okazję typu Sylwester itp, a w normalne dni nie maluję się nic, nawet na uczelnię. bo nie mam takiej potrzeby.
Tak, na pewno też niektórzy się dziwili, ale to nie jest żaden bunt i wątpię, że to mi przejdzie, po prostu taka jestem.
Co nie skreśla przecież znalezienia fajnego faceta.
Nie zmieniłabym mojego stylu dla żadnego faceta, po prostu tak czuję się sobą.
Pozdrawiam .
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-02, 03:17   #10
Kachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Kachulec
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
Dot.: Czuję się jak odludek

W życiu, aby być szczęśliwym trzeba być sobą.

Nie ma co oszukiwać siebie samego i innych.

Masz zainteresowania - kobieto! Ciesz się! Ile z dziewczyn w Twoim wieku ma jakiekolwiek zainteresowania poza modą i makijażem ?

Poza tym czemu twierdzisz, że jesteś odludkiem? Masz przecież przyjaciółkę, jesteś w paczce. To, że nie masz teraz chłopaka - i co z tego? Przynajmniej nie tracisz czasu na głupoty A tak serio - przyjdzie na to czas i pora. Sama mówisz, że jeszcze nie jestes na to gotowa po ostatnim związku.
__________________


Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa




Kachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-02, 06:33   #11
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Czuję się jak odludek

Kochana, wiem, że dla piętnastolatki wygląd jest bardzo ważny, ale wiem też, że zwykle sobie samej taka dziewczyna wydaje się brzydka (prawie każda), a otoczrnie inaczej to ocenia. Co do chłopaka twojej koleżanki - baaardzo wątpię, czy "oddałby za nią życie", w tym wieku dużo częściej bywa, że odda ją...a weźmie inną. Nie jesteś pustakiem, masz ciekawe zainteresowania, chłopak sam cię znajdzie i doceni, jeśli będzie myślącym człowiekiem, a nie smarkaczem, który "musi z kimś chodzić". Desperacja w tej sprawie tylko utrudni ci życie. Jesteś taka młodziutka, z czasem wiele spraw ci się poukłada w głowie, to naturalne. A znalezienie chłopaka tylko po to, żeby go mieć, bo inna ma - nie rokuje dobrze związkowi.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-02, 12:55   #12
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Czuję się jak odludek

Hej! Widziałam kilka Twoich filmików na yt i uważam że jesteś fantastyczna - i wyglądasz najzupełniej normalnie, jesteś ładna, więc nie masz powodu do kompleksów, a jakby Cię tak wymalować i wystroić, to spokojnie mogłabyś robić za różową panienkę i mieć "branie" - tylko po co? Twoi znajomi (chłopcy) to jeszcze dzieci, wierz mi, więc na docenienie przez płeć przeciwną musisz jeszcze trochę poczekać, a tymczasem zajmij się tym co lubisz, bo świetnie Ci to idzie! Powodzenia!
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-02, 13:02   #13
Rose Madder
Zadomowienie
 
Avatar Rose Madder
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 411
Dot.: Czuję się jak odludek

,,Niezbyt przepadam za fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami, po prostu mnie odrzucają. I wątpię, czy się kiedykolwiek do nich przekonam Chodzę ubrana w zwykłe t-shirty z nadrukami, ciemne rurki, bluzy z kapturem i porwane trampki ;D Więc tak, wiem, styl do poprawki ;x"

Jezu, ale Ty masz problemy. Niby dlaczego styl do poprawki? Ubieram się podobnie do Ciebie, również nie przepadam za ,,fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami", ponieważ mnie też odrzucają i jakoś nie wpływa to na stosunek płci przeciwnej do mojej osoby. Czyli raczej nie w tym problem.
Rose Madder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-02, 13:58   #14
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Czuję się jak odludek

i bardzo dobrze Nie zmieniaj stylu, nie zmieniaj siebie, taka po prostu jesteś. Ty kogoś znajdziesz, a ktoś Cię szczerze pokocha. Masz jeszcze czas
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-02, 20:15   #15
RoSa202
Monaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 494
Dot.: Czuję się jak odludek

też tak kiedyś miałam ale uwierz, za jakiś czas też poznasz kogoś dla siebie, i będziesz się śmiała z tego jak myślisz teraz
RoSa202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-02, 20:28   #16
Dziewucha
Zakorzenienie
 
Avatar Dziewucha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
Dot.: Czuję się jak odludek

Cytat:
Napisane przez Baby_Blues Pokaż wiadomość
Nie wiem czy taki podobny temat był, bo całego forum parędziesiątstronowego nie chcialo mi się przeglądać [leń!]. Otóż... Moja przyjaciółka znalazła sobie chłopaka. Co prawda mamy po 15 lat, ale ona go naprawdę kocha i on ją też kocha. Jesteśmy z różnych klas, ale spotykamy się całą paczką pięcioosobową na przerwach i po lekcjach.
Od kiedy Ulka znalazła sobie chłopaka, poczułam jakąś taką pustkę. Po prostu jej zazdroszczę, że ona ma kogoś płci przeciwnej, kto oddałby za nią swoje życie. Kiedy oni się tak na tych przerwach przytulają, trzymają za ręce ( chociaż nauczycielki zwracają im na to uwagę, co wlaściwie mnie nie dziwi ), to jakoś tak smutnieję, chociaż pół minuty temu miałam świetny humor i śmiałam się z byle czego. Półtora roku temu zerwałam z chłopakiem, bo próbował mnie wykorzystać ( a po zerwaniu próbował to samo zrobić z moją drugą kumpelą, więc tego nie żałuję ). Od tego czasu brzydzę się przebywania w bliższych stosunkach z facetami i nie ufam im. Wiem, że to się kupy w ogóle nie trzyma, bo raz mówię, że nie potrafię ufać chłopakom, a drugi, że chorobliwie mi tego brakuje... No bo brakuje -.-
To pierwsza sprawa. Teraz druga ;D
Czuję się kompletnie nieatrakcyjna i nielubiana, i w ogóle. Wiem, że może to są błahostki, ale dla mnie to poważne problemy ( tak tak, dla 15- latki taki problem to koniec świata ). Nie wiem czym ja się różnię od innych dziewczyn, a chłopaki w ogóle nie zwracają na mnie uwagi.
1. Miałam przez dłuższy czas krótkie włosy (jakieś 2-3 lata), to zawsze byłam spostrzegana jako babochłopa -.- A teraz, kiedy zahodowałam te kudły, to i tak albo prostuję, albo wiążę w kucyk.
2. Niezbyt przepadam za fikuśnymi fatałaszkami i dziewczęcymi kolorami lub fasonami, po prostu mnie odrzucają. I wątpię, czy się kiedykolwiek do nich przekonam Chodzę ubrana w zwykłe t-shirty z nadrukami, ciemne rurki, bluzy z kapturem i porwane trampki ;D Więc tak, wiem, styl do poprawki ;x
3. Bez przerwy mam słuchawki w uszach, śpiewam jak maniaczka, gram na gitarze jak szalona i bez tego żyć nie mogę. I przez to mogę być uważana za idiotkę.
4. Mam kompletnego świra na punkcie motorów, samochodów, komputerów, muzyki, nowinek technologicznych, więc rozmowy ze mną nie mają zbytnio sensu bo i tak ich zaginam ( w sensie chłopaków ).
I ja się pytam, czemu tak jest!
Zakompleksione stworzenie ze mnie jest, nie powiem, że nie... ;/
Proszę o rady itp.
Pozdroo :cal us:
Tak jak ja 3 lata temu, uwierz wszystko w życiu się zmienia. Widzę to sama po sobie
__________________
ha!
Dziewucha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-03, 19:29   #17
Kachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Kachulec
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
Dot.: Czuję się jak odludek

Cytat:
Napisane przez Dziewucha Pokaż wiadomość
Tak jak ja 3 lata temu, uwierz wszystko w życiu się zmienia. Widzę to sama po sobie
Byle, uwierzyć w siebie I nie zmieniać się pod wpływem innych - pod publikę Bo sama siebie przestaniesz lubić.

Pewne zmiany przychodzą dla niektórych naturalnie, z ich głębi.
__________________


Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa




Kachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.