Krwawienie podczas seksu

[TheE21]

Witam kobietki.
Wiem, ze owy wątek już pewnie był nieraz ale ja nie znalazłam tego co by mnie interesowało, dlatego tez liczę na to, że chociaż troszke pomożecie.
Otóż mam problem, ostatnio podczas seksu zaczęłam krwawić, oczywiście przerwaliśmy stosunek i już było ok. Później już Nie krwawiłam.
Wiem, ze powinnam udać się do ginekologa ale aktualnie mój lekarz jest przez 2 tyg. na urlopie.
Zastanawiam się co by mogło byc przyczyną. Dodam, że mój facet po prostu nie pieści mnie w ogóle, nawet nie moge się doprosić zwykłej palcówy, bo skoro on dostał loda i jest gotowy to myśli, że ja też. Tłumaczyłam mu, że nie jestem podniecona ale ten nie uwierzył. Wziął mnie po prostu na sucho, że tak powiem.Zero nawilżenia. Wiadomo, że jak nie jesteśmy nawilżone to czujemy dyskomfort, lekki ból.
Odkąd biore tabletki (naraya) mam problem z wilgotnością, jestem w tym miejscu sucha i ciężko mi jest się podniecić.
Czy to mogłaby być przyczyna tego krwawienia? Może po prostu podrażnił ścianki pochwy ? Przyznam szczerze że dość mocne ruchy wykonywał.
Pomyślałam również że to może być nadżerka, już raz miałam ją i ginekolog mi ją zamroził ( w zeszłym roku we wrześniu ) ale zdaje sobie sprawe z tego, że ona może powrócić.
Może któraś z was miała podobny problem, może da jakieś wskazówki?
Naprawde będe bardzo wdzięczna za każdą porade. Z góry wam dziękuje.
Pozdrawiam

[sine.ira]

Moja rada jest taka: kopnij w dupę tego troglodytę.

[201605041146]

Napisane przez sine.ira

Moja rada jest taka: kopnij w dupę tego troglodytę.

zgadzam się z sine. Powinnaś też tego delikwenta uświadomić, że to przez niego krwawisz. Nie szanuje Twoich potrzeb w tak intymnej sferze w związku, na co ci to? znajdź kogoś kto będzie szanował twoje ciało.

[kennedy]

Napisane przez TheE21

Witam kobietki.
Wiem, ze owy wątek już pewnie był nieraz ale ja nie znalazłam tego co by mnie interesowało, dlatego tez liczę na to, że chociaż troszke pomożecie.
Otóż mam problem, ostatnio podczas seksu zaczęłam krwawić, oczywiście przerwaliśmy stosunek i już było ok. Później już Nie krwawiłam.
Wiem, ze powinnam udać się do ginekologa ale aktualnie mój lekarz jest przez 2 tyg. na urlopie.
Zastanawiam się co by mogło byc przyczyną. Dodam, że mój facet po prostu nie pieści mnie w ogóle, nawet nie moge się doprosić zwykłej palcówy, bo skoro on dostał loda i jest gotowy to myśli, że ja też. Tłumaczyłam mu, że nie jestem podniecona ale ten nie uwierzył. Wziął mnie po prostu na sucho, że tak powiem.Zero nawilżenia. Wiadomo, że jak nie jesteśmy nawilżone to czujemy dyskomfort, lekki ból.
Odkąd biore tabletki (naraya) mam problem z wilgotnością, jestem w tym miejscu sucha i ciężko mi jest się podniecić.
Czy to mogłaby być przyczyna tego krwawienia? Może po prostu podrażnił ścianki pochwy ? Przyznam szczerze że dość mocne ruchy wykonywał.
Pomyślałam również że to może być nadżerka, już raz miałam ją i ginekolog mi ją zamroził ( w zeszłym roku we wrześniu ) ale zdaje sobie sprawe z tego, że ona może powrócić.
Może któraś z was miała podobny problem, może da jakieś wskazówki?
Naprawde będe bardzo wdzięczna za każdą porade. Z góry wam dziękuje.
Pozdrawiam

pewnie nastapilo obtarcie. nie uprawiaj seksu przez chwile. takie cos bardzo ulatwia zarazenie sie choroba weneryczna, rozwoj grzybicy i innych zakazen.
Po cos to nawilzenie jest prawda? Dlatego nie rozumiem jak twoj facet w ciebie wchodzil skoro mowilas ze nie jestes podniecona....

PS zele durexa nawilzajace sa bardzo przyjemne i przydatne

[sine.ira]

Swoją drogą dziwne, że jego ptak nie boli jak tak jedzie na sucho.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez kennedy

Dlatego nie rozumiem jak twoj facet w ciebie wchodzil skoro mowilas ze nie jestes podniecona....

U prostaków i troglodytów to widać norma. A z drugiej strony - w głowie się nie mieści, że można się dać tak traktować.

[rochelle_]

jak tak dalej pójdzie, to ten jaskiniowiec weźmie cię za włosy i będzie gwałcił zawsze wtedy, kiedy będzie miał ochotę.
No, sorry, że tak napiszę, ale to głupek jakiś. Włazi, wpycha się ci do cipki, jak ty sucha? Zero wyczucia, uczucia, kultury.
To nie nadżerka, to twój facet.

[TheE21]

Ja też pomyślałam że to obtarcia, ale wiecie dziewczyny nigdy nie można innych przyczyn wykluczyć.
Macie racje co do niego i rzeczywiście tamten moment uświadomił mi,że nie pasujemy do siebie. Dlatego też rozstaliśmy się.
Na jakiś czas na pewno zrezygnuje z seksu ale dla bezpieczeństwa przebadam się, będe spokojniejsza.
Każda z nas ma jakieś potrzeby, więc same rozumiecie. Zresztą facet wymaga loda a sam niewiele od siebie daje.
Jeśli brzydzi się minetką to w inny sposób może mnie podniecić.
Zastanawiałam się też czy nie zmienić tabletek albo całkiem z nich zrezygnować.

[velara]

Problem to Ty masz, ale z facetem. Zresztą sama sobie na to pozwalasz.

[shine_sky]

Napisane przez TheE21

Ja też pomyślałam że to obtarcia, ale wiecie dziewczyny nigdy nie można innych przyczyn wykluczyć.
Macie racje co do niego i rzeczywiście tamten moment uświadomił mi,że nie pasujemy do siebie. Dlatego też rozstaliśmy się.
Na jakiś czas na pewno zrezygnuje z seksu ale dla bezpieczeństwa przebadam się, będe spokojniejsza.
Każda z nas ma jakieś potrzeby, więc same rozumiecie. Zresztą facet wymaga loda a sam niewiele od siebie daje.
Jeśli brzydzi się minetką to w inny sposób może mnie podniecić.
Zastanawiałam się też czy nie zmienić tabletek albo całkiem z nich zrezygnować.

szybko działasz

jeśli to prawda, to po co rozkminiasz z tym seksem, no chyba że mówisz o kolejnym potencjalnym chłopie.

[TheE21]

Na początku wszystko było ok. On robił mi dobrze a ja jemu, nie musiałam mu mówić co ma mi zrobić, ale Od jakiegoś czasu zaczęło się psuć między nami, nie tylko w łóżku. Dlatego też nie ma sensu ciągnąć czegoś co już się wypaliło.
Żadna rozmowa nie pomoże bo on twierdził, że to jest niemożliwe żebym nie była podniecona, i że jak zwykle przesadzam.A tu chodziło tylko o to aby też mieć jakąś przyjemność.
Nie chce nabawić sie jakieś choroby dlatego też wole zrezygnować z seksu.Przynajmniej na razie.
Szczerze mówiąc to teraz będe się bała iść do łóżka bo mam złe doświadczenia z poprzedniego związku i za każdym razem będe się obawiała tego krwawienia.

shine_sky - zapytałam bo chciałam jakieś porady, dowiedzieć się czy moje obawy co do obtarć są możliwe, okazało się że tak... teraz jestem nieco spokojniejsza.... a Ty, jeśli coś Ci nie pasuje to nie odpowiadaj i nawet nie wchodź na ten wątek !

dziękuje dziewczyny za podpowiedzi.

[lady17]

Napisane przez TheE21

Na początku wszystko było ok. On robił mi dobrze a ja jemu, nie musiałam mu mówić co ma mi zrobić, ale Od jakiegoś czasu zaczęło się psuć między nami, nie tylko w łóżku. Dlatego też nie ma sensu ciągnąć czegoś co już się wypaliło.
Żadna rozmowa nie pomoże bo on twierdził, że to jest niemożliwe żebym nie była podniecona, i że jak zwykle przesadzam.A tu chodziło tylko o to aby też mieć jakąś przyjemność.
Nie chce nabawić sie jakieś choroby dlatego też wole zrezygnować z seksu.Przynajmniej na razie.
Szczerze mówiąc to teraz będe się bała iść do łóżka bo mam złe doświadczenia z poprzedniego związku i za każdym razem będe się obawiała tego krwawienia.

shine_sky - zapytałam bo chciałam jakieś porady, dowiedzieć się czy moje obawy co do obtarć są możliwe, okazało się że tak... teraz jestem nieco spokojniejsza.... a Ty, jeśli coś Ci nie pasuje to nie odpowiadaj i nawet nie wchodź na ten wątek !

dziękuje dziewczyny za podpowiedzi.

Jaka argesja!

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

problemem moze byc nadzerka ja po wymrozeniu mialam czasami plamienia po seksie i to nawet dosc dlugo po wymrozeniu mi sie to zdarzalo.zbadalam sie jednak u lekarza i wszystko jest ok wiec tobie radze zrobic to samo tak dla uspokojenia.

[shine_sky]

Napisane przez lady17

Jaka argesja!

nie no, spoko. Akurat udzielania się i wchodzenia na wątek autorka wątku zabronić mi nie może, ale agresja może być w jakimś stopniu usprawiedliwiona, gdyż z moich pierwszych spostrzeżeń w związku z tym wątkiem wynikło że autorka o godzinie 14 napisała jaki ma problem ze swoim facetem, a pół godziny później okazało się że zerwała z wyżej wymienionym, który jeszcze o 14 był jej

no ale mogło być też tak że rozstali się dzień wcześniej, czego nie wzięłam pod uwagę, a czego autorka nie uwzględniła w pierwszym wątku

ale nie to jest treścią wątku, zatem wracając do tematu - uważam jak większość dziewczyn, że przyczyną był seks"na sucho". Swoja drogą straszny ból to musiał być...

[TheE21]

Jutro jest tydzień jak się rozstaliśmy, a to, że w poście nazwałam go "chłopakiem" to z przyzwyczajenia. Zresztą nie będe się tłumaczyć.
Co chodzi o nadżerke, to po zamrożeniu lekarz kazał mi przyjść na kontrol i dokładnie 3,5 miesiąca po zamrożeniu się badałam. Mój ginekolog stwierdził, że nie ma śladu po nadżerce, że wszystko się ładnie zagoiło. Nie miałam już później żadnych objawów, żadnego krwawienia.
Zresztą teraz nie wykluczam odnowienia się, ale z drugiej strony upławów nie mam i generalnie oprócz tego jednorazowego krwawienia nic się nie dzieje. Lekarz uprzedził, że nadżerka lubi się odnowić i wraca. Tak więc czekam aż on wróci z urlopu i pójdę na wizyte. Mam nadzieje, że nic poważnego tam się nie dzieje.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Zapomniałam dodać, że nawet gdy miałam nadżerke to w trakcie stosunku nie krwawiłam. Jedyne co mi dolegało to te upławy. A nadżerke miałam dość dużą - przynajmniej tak mi lekarz powiedział.

[Kaja-ja]

Kurcze... Bardzo dobrze, że się z nim rozstałaś. Dlaczego pozwalałaś w ogóle na seks w takich warunkach? I jak to "on nie wierzył", że nie jesteś podniecona. Za przeproszeniem, jak ja nie jestem mokra, a mój facet się już "ładuje" - to po prostu biorę jego rękę na dół i mówię, żeby sam sprawdził, że jeszcze trochę musi się ze mną "pomęczyć". W ŻYCIU nie uprawiałabym seksu na sucho.

[TheE21]

Napisane przez Kaja-ja

Dlaczego pozwalałaś w ogóle na seks w takich warunkach?

Ale kiedyś było zupełnie normalnie, oboje się zaspokajaliśmy, robiliśmy sobie wzajemnie dobrze i nie było z tym problemów.
Problem tak naprawde pojawił się ze 4 miesiące temu, musiałam się dosłownie prosić o wszystko, co mnie zaczęło denerwować. Bo gdybym ja nie chciała robić loda to jego zachowanie byłoby uzasadnione. Ja miałam wrażenie, że on jest zmęczony tym związkiem.. Jeśli tak było, mógł powiedzieć. On nawet nie potrafił zrozumieć, że przez tabletki mam problem z nawilżeniem, jestem w tym miejscu sucha i rzeczywiście nieco dłużej trzeba się ze mną pomęczyć bym mogła poczuć się komfortowo. Możliwe, że powodem jest inna dziewczyna.
Zresztą teraz to już dla mnie jest przeszłość..

A jeszcze mam pytanko czy któraś z was może bierze tabletki Naraya? Ja je biore od grudnia, zeszłego roku no i rzeczywiście u mnie to libido spadło i problem z nawilżeniem jest. Oprócz tego nie miałam innych problemów, wręcz przeciwnie, czułam i czuje się po nich dobrze, nie miałam żadnych skutków ubocznych w postaci bólu głowy czy też mdłości. Nawet nieco cera mi się po nich poprawiła.Myślałam żeby je zmienić by mieć większą ochote,ale w chwili obecnej nie przydadzą się. A jako środek łagodzący bóle miesiączkowe, sprawdzają sie idealnie.