Mam dla pani mamy niemiłą wiadomość - zęby mądrości, żarty...

[Lady Who]

Piszę, bo jestem ciekawa, co myślicie o tej sytuacji.
- Dzwoni telefon, jakaś babka pyta, czy rozmawia z moją mamą (podaje nazwisko
- ja mówię że nie ma, ale będzie po południu,
- potem ta kobieta dzwoni jeszcze raz, ale mojej mamy jeszcze nie ma,
- w końcu mowi, że jest jej dentystką i że ma dla mojej mamy niemiłą wiadomość - (pomyślałam, że chodzi o nowotwór!)
- w końcu mówi, aby mamie przekazać, aby zgłosiła się do gabinetu w celu wyrwania wszystkich zębów mądrości.

Moja mama nie ma stałej dentystki, ale wtedy nie myślałam jasno. Wiem, że to był żart. Ale co myślicie o osobie, która to zrobiła?

[margitta]

Napisane przez Lady Who

Piszę, bo jestem ciekawa, co myślicie o tej sytuacji.
- Dzwoni telefon, jakaś babka pyta, czy rozmawia z moją mamą (podaje nazwisko
- ja mówię że nie ma, ale będzie po południu,
- potem ta kobieta dzwoni jeszcze raz, ale mojej mamy jeszcze nie ma,
- w końcu mowi, że jest jej dentystką i że ma dla mojej mamy niemiłą wiadomość - (pomyślałam, że chodzi o nowotwór!)
- w końcu mówi, aby mamie przekazać, aby zgłosiła się do gabinetu w celu wyrwania wszystkich zębów mądrości.

Moja mama nie ma stałej dentystki, ale wtedy nie myślałam jasno. Wiem, że to był żart. Ale co myślicie o osobie, która to zrobiła?

Ale o co ci właściwie chodzi? Nie możesz zapytać mamy czy zna tą dentystkę tylko musisz się specjalnie rejestrować na forum Wizaż?

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ale jaki żart? Nie rozumiem

[Leszy]

Napisane przez Lady Who

Piszę, bo jestem ciekawa, co myślicie o tej sytuacji.
- Dzwoni telefon, jakaś babka pyta, czy rozmawia z moją mamą (podaje nazwisko
- ja mówię że nie ma, ale będzie po południu,
- potem ta kobieta dzwoni jeszcze raz, ale mojej mamy jeszcze nie ma,
- w końcu mowi, że jest jej dentystką i że ma dla mojej mamy niemiłą wiadomość - (pomyślałam, że chodzi o nowotwór!)
- w końcu mówi, aby mamie przekazać, aby zgłosiła się do gabinetu w celu wyrwania wszystkich zębów mądrości.

Moja mama nie ma stałej dentystki, ale wtedy nie myślałam jasno. Wiem, że to był żart. Ale co myślicie o osobie, która to zrobiła?

Że to zgrywus nad zgrywusy! A poziom żartu na poziomie (albo i wyższym niż) Monty Pythona!

Coś czuję, że mama po prostu była u dentysty i Ci nie powiedziała tego. Ale czemu zaraz zakładać konto, zamiast pogadać z rodzicielką?

[coffee]

Skąd wiesz, że to żarty?
Przekaż mamie. Jeśli rzeczywiście była u dentysty i rzeczywiście jej ósemki są do wyrwania, to lepiej, żeby wiedziała. Konsekwencje zostawienia ósemek mogą być różne.

Gdyby padło nazwisko pani dentyski czy nazwa gabinetu - pomyślałbym, że reklama, bo wątek z pupy.

[slodka0018]

Porozmawiaj z mamą czy nie była na wizycie u dentysty ....

[Lady Who]

Nie, mama nie ma żadnej dentystki, ma sztuczne zęby.

Dla mnie nie było to śmieszne, szczerze mówiąc. Raczej przestraszyłam się.

[201803290936]

Serio się przestraszyłaś żartu / pomyłki telefonicznej? Dramatyzujesz.

[Lady Who]

Nie przestraszyłam się żartu, tylko tego, co ta osoba podająca się za dentystkę powiedziała - mam dla pani mamy niemiłą (czy smutną... nie pamiętam) wiadomość. Zabrzmiało to dramatycznie. Pomyślałam, że chodzi o poważną chorobę.

[Lemmy is God]

Bo wyrwanie czterech zębów mądrości to niemiła i smutna wiadomość. Żadna radość i przyjemność.

[Hultaj]

może zapamiętaj sobie, że żaden lekarz ani nawet jego recepcjonistka nie będzie wydzwaniał za pacjentem na jego telefon stacjonarny, nawet nie komórkowy, i przekazywał takie niusy córce.
Jeśli lekarz ma wątpliwości co do tego, czy pacjent potrzebuje dalszego leczenia, bo np. musi czekać na wyniki, to daje pacjentowi termin, w jakim pacjent ma się kontaktować.

[Lady Who]

Nie, ona to tak powiedziała, jakby celowo chciała mnie przestraszyć.
Zresztą taka dentystka nie istnieje. Otrzymuję też często głuche telefony. Ktoś dzwoni, długo nie odzywa się i odkłada słuchawkę.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Hultaj - no wlasnie, dlatego w pierwszej chwili pomyslalam ze musi byc to cos waznego, pilnego - jakas choroba, ze ktos dzwoni az do domu.

[Fleur_D]

Możemy zrozumieć, że przestraszyłaś się początkiem rozmowy, ale mogłaś to spokojnie napisać na plotkowym na wątku zdziwieniowym.
Ja myślę, że ta pani po prostu nie pomyślała, że możesz tak odebrać jej żart.
Podejrzewam, że to jakaś znajoma, która dzwoniła w innej sprawie, aż w końcu wymyśliła coś takiego. Mnie to nie bulwersuje, pewnie bym się z tego śmiał. Bo to naprawdę śmieszne nie tyle samo w sobie, co ogólnie cała sytuacja

Dobrze, że na początku wątku nie pojawiło się zdane: "Mam już konto na Wizażu, ale nie chcę być rozpoznana, więc założyłam nowe".

[Hultaj]

A po co Ty czekasz długo na milczącym telefonie i czekasz, aż ktoś odłoży słuchawkę?

[Lady Who]

Dla mnie to nie jest śmieszne, bo domyślam się kto to jest.

[Fleur_D]

Napisane przez Lady Who

Dla mnie to nie jest śmieszne, bo domyślam się kto to jest.

Dziewczyno, jeśli zabierasz się za zakładanie wątku, to bądź łaskawa opisać na początku całą sytuację, a nie tylko rozmowę telefoniczną, którą można uznać za żart.
Bo troszkę inaczej wygląda to, gdy dołożymy do tego częste głuche telefony i podejrzaną. Czemu myślisz, że to ta osoba? Poznałaś po głosie? Ktoś ma o coś do Was żal?

[Lady Who]

Nie chcę za dużo pisać szczegółów na ten temat.

[Leszy]

Napisane przez Lady Who

Nie chcę za dużo pisać szczegółów na ten temat, bo ta osoba, którą o to podejrzewam (nie mam innych wrogów) ma tutaj konto a czuję, że jest dosyć mściwa. Chcialam tylko wiedzieć, co o tym myślicie.

To ta osoba i tak się domyśli kto założył ten wątek.

[Damayanti]

Napisane przez Fleur_D

Możemy zrozumieć, że przestraszyłaś się początkiem rozmowy, ale mogłaś to spokojnie napisać na plotkowym na wątku zdziwieniowym.

wątek zdziwieniowy? :P jest coś takiego?

[Fleur_D]

Napisane przez Damayanti

wątek zdziwieniowy? :P jest coś takiego?

Skrót myślowy Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią.
"Zdziwieniowy" lepiej brzmi

[stelline]

Polecam napić się melisy i trochę wyluzować

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Lady Who

Nie chcę za dużo pisać szczegółów na ten temat.

no to po ch... zakładasz wątek?

[201708160922]

Napisane przez skazana_na_bluesa

no to po ch... zakładasz wątek?

Bo to skarpeta. A skarpeta szuka uwagi.

[skazana_na_bluesa]

mea culpa, nie pomyślałam o niej nawet

Napisane przez CzasKomety

Bo to skarpeta. A skarpeta szuka uwagi.

[Damayanti]

skarpeta?
to jakaś zbanowana wizazanka? coś mi takiego świta...

[elvegirl]

Wątek mocno średnio intymny, przenoszę na Plotkowe

[Darkoz]

Napisane przez Damayanti

skarpeta?
to jakaś zbanowana wizazanka? coś mi takiego świta...

Chyba tak. Mam takie charakterystyczne uczucie, kiedy czytam jej posty. Dodajmy do tego edycje postów i paranoiczny wydźwięk i mamy skarpetę

[adka0401]

A wymienila z imienia i nazwiska twoja mame? Moze dentystka pomylila numer

[panna mati_]

Dobrze, że Leszy zdążył zacytować ( buziaki dla Niego za to ).
I mamy dowód na powrót skarpety pod odsłoną numer 150.

[Damayanti]

Napisane przez panna mati_

Dobrze, że Leszy zdążył zacytować ( buziaki dla Niego za to ).
I mamy dowód na powrót skarpety pod odsłoną numer 150.

możesz wrzucić jakiegoś linka do jej poprzednich wątków?