Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-25, 11:39   #1
SlonceZaChmurami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 54

Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(


Witam Was drogie Wizażanki. Chciałabym opisać o moim problemie, może jest ktoś, kto jest w stanie coś pomóc, doradzić. Otóż od jakichś 3 lat męczę się z zapaleniami pęcherza. Występują one sporadycznie lecz jak już się pojawia choroba to jest strasznie Miałam to z jakieś od 2 do 4 razy na rok.. W sumie nie liczę. Nie występują one u mnie w okresie letnim. Tylko zazwyczaj jesień, zima i czasami na wiosnę. Teraz od soboty znowu złapałam zapalenie i do tego jestem przeziębiona. Ledwo mówię, mocno kaszlę itp.. No i mój problem wygląda tak, że chodzę non stop do toalety, boli mnie strasznie pęcherz, a często cała dolna część aż do odbytu. Przy zapaleniu pęcherza często mam zaparcia i tak jest też teraz.. Zginam się już z bólu, najchętniej nie wychodziłabym z toalety.. Lekarz przepisał mi Furaginum, piję wodę z cytryną, będę musiała jeszcze kupić żurawinę, robię nasiadówki z rumianka.. I na razie ciągle czuję ból, może chodzę troszkę rzadziej do toalety, ale w sumie parcie na pęcherz mam prawie cały czas.. Zrobiłam ogólne badanie moczu, wyszło niby wszystko ok tylko, że jest obecność białka w moczu. Jak przejdą mi dolegliwości i odstawię lek to mam iść na posiew moczu.. Już nie daję rady, chcę raz na zawsze pozbyć się tej uciążliwej dolegliwości. To okropnie zatruwa mi życie Czy ktoś tak miał i wyleczył się całkowicie z zapaleń pęcherza? Słyszałam też o jakiejś szczepionce, ale czy ona pomaga? Zrobię wszystko, aby tylko już więcej tego nie złapać

Edytowane przez SlonceZaChmurami
Czas edycji: 2011-10-25 o 11:41
SlonceZaChmurami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 12:07   #2
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

ja miałam szczepionkę femivaxin, potem przechodziłam kurację probiotykami (np. lactovaginal) i muszę ją co 2-3 miesiące, profilaktycznie powtarzać. u mnie było błędne koło. zaczynało się (najczęściej) od zapalenia pęcherza, antybiotyk, grzybica i tak w kółko, po szczepionce przeszła mi skłonność do zapalenia pęcherza, rzadziej mam grzybice. jestem zadowolona.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 12:28   #3
SlonceZaChmurami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 54
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
ja miałam szczepionkę femivaxin, potem przechodziłam kurację probiotykami (np. lactovaginal) i muszę ją co 2-3 miesiące, profilaktycznie powtarzać. u mnie było błędne koło. zaczynało się (najczęściej) od zapalenia pęcherza, antybiotyk, grzybica i tak w kółko, po szczepionce przeszła mi skłonność do zapalenia pęcherza, rzadziej mam grzybice. jestem zadowolona.
Dziękuję za wypowiedź. A co do tej szczepionki to trzeba iść do lekarza rodzinnego czy urologa? I samemu o to prosić? Grzybicy na szczęście nie łapię ale co do pęcherza to przydałoby mi się takie coś, żeby móc znowu normalnie funkcjonować..
SlonceZaChmurami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 12:48   #4
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Poszukaj, bo o zapalaniu pęcherza jest cała mas wątków.
Choćby i ten, znaleziony na szybko:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...nie+p%EAcherza
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 12:49   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

jak dla mnie posiew moczu to powinnas zrobic jakies 2 lata temu.... ale coz, ale pozno niz wcale. bierz witaminy, zeby sie nie przeziebiac, pij bardzo duzo wody, jedz zurawine. nie tylko jak pojawiaja sie problemy - caly czas o tym pamietaj. do tego nie nos za krotkich bluzek, okrywaj nerki.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 12:50   #6
LadyBeatta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

znakomicie Cie rozumiem i wspolczuje... tez walczylam przez jakies dwa lata z nawracajacymi tak co 2 msce zapaleniami drog moczowych. raz sie zdarzylo, ze nawet dwa razy w miesiacu zachorowalam- co lepsze, w lipcu czy sierpniu, podczas brania doustnej szczepionki- mozliwe, ze tej samej, o ktorej wspomniala Wizazanka wyzej;/ (recepte wypisal mi ginekolog). mialam robiony posiew moczu, zwykle badanie moczu i krwi i... i chorowalam dalej. zaraz na poczatku tego roku odstawilam tabletki anty- yaz( z innego powodu), wczesniej bralam Kontracept. i nie przypominam sobie, zebym w tym roku chorowala moj gin wprawdzie stawial wielkie oczy, kiedy powiedzialam mu, ze moze od tabsow mam te zapalenia- pierwszego nabawilam sie mniej wiecej dwa tygodnie po rozpoczeciu zazywania tabletek; ale patrzac po necie, wyczytalam, ze wieczne infekcje pecherza moga byc skutkiem ubocznym brania tabletek. tak czy siak, tabletek nie biore, a pecherz jest zdrowy moze i Ty zazywasz hormony?
ogolny lekarz tez chyba moze Ci wypisac recepte na owa szczepionke, zapytaj sie
__________________
konto nieaktywne
LadyBeatta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 13:02   #7
SlonceZaChmurami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 54
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Poszukaj, bo o zapalaniu pęcherza jest cała mas wątków.
Choćby i ten, znaleziony na szybko:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...nie+p%EAcherza
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jak dla mnie posiew moczu to powinnas zrobic jakies 2 lata temu.... ale coz, ale pozno niz wcale. bierz witaminy, zeby sie nie przeziebiac, pij bardzo duzo wody, jedz zurawine. nie tylko jak pojawiaja sie problemy - caly czas o tym pamietaj. do tego nie nos za krotkich bluzek, okrywaj nerki.
2 lata temu to nie wiedziałam, że będę miała ciągłe zapalenia pęcherza.. Myślałam, że po prostu się przeziębiłam, dostałam zapalenia i będę miała spokój, teraz wiem, że to nie jest tak łatwo i biorę się za siebie, żeby się wyleczyć całkowicie.
Dodam, że w tym roku miałam problemy z nerkami, operacja nerki. Ale już wszystko w porządku nerka cała na szczęście.

Cytat:
Napisane przez LadyBeatta Pokaż wiadomość
znakomicie Cie rozumiem i wspolczuje... tez walczylam przez jakies dwa lata z nawracajacymi tak co 2 msce zapaleniami drog moczowych. raz sie zdarzylo, ze nawet dwa razy w miesiacu zachorowalam- co lepsze, w lipcu czy sierpniu, podczas brania doustnej szczepionki- mozliwe, ze tej samej, o ktorej wspomniala Wizazanka wyzej;/ (recepte wypisal mi ginekolog). mialam robiony posiew moczu, zwykle badanie moczu i krwi i... i chorowalam dalej. zaraz na poczatku tego roku odstawilam tabletki anty- yaz( z innego powodu), wczesniej bralam Kontracept. i nie przypominam sobie, zebym w tym roku chorowala moj gin wprawdzie stawial wielkie oczy, kiedy powiedzialam mu, ze moze od tabsow mam te zapalenia- pierwszego nabawilam sie mniej wiecej dwa tygodnie po rozpoczeciu zazywania tabletek; ale patrzac po necie, wyczytalam, ze wieczne infekcje pecherza moga byc skutkiem ubocznym brania tabletek. tak czy siak, tabletek nie biore, a pecherz jest zdrowy moze i Ty zazywasz hormony?
ogolny lekarz tez chyba moze Ci wypisac recepte na owa szczepionke, zapytaj sie
Nie biorę tabletek anty ani nigdy nie brałam. Miałam za jakiś czas iść do ginekologa po te tabletki, bo mam problemy z okresem i chciałam przy okazji mieć większe zabezpieczenie Cieszę się, że Ci jednak pomogło odstawienie tabletek. Ja zobaczę jak zacznę brać, czy będą dalsze problemy z pęcherzem czy nie. W najbliższym czasie wybieram się d urologa to poproszę o wypisanie takiego czegoś.. Zobaczymy jak to będzie

I dziękuję Wam bardzo dziewczyny za pomoc
SlonceZaChmurami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-25, 13:11   #8
kwiatek101
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

też tak miałam może aż tak mnie nie bolało, ale tragedia.
Po I Furaginum to słaby lek, nie ma szerokiego spektrum działania (nie działa na masę bakterii) więc może akurat masz inną bakterię ? czyt - taką, na którą Furagin nie działa? I najprawdopodobniej tak jest jeśli objawy są takie jak opisujesz. Na posiew moczu to powinnaś pójść teraz a nie po ustąpieniu dolegliwości, bo wtedy nic nie wyjdzie... Ja bym się zainteresowała białkiem w moczu bo to jest niepokojący objaw.
Ale polecam iść na posiew moczu TERAZ nawet jakbyś miała zrobić to prywatnie. Bo leczyć można "na ślepo" jeszcze i 10lat bez skutku. A tak - posiew = wykryta bakteria = dopasowanie idealnie antybiotyku = wyleczenie
kwiatek101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 13:20   #9
spritfire
Rozeznanie
 
Avatar spritfire
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Tez tak miałam w badaniu moczu wyszło mi ponad 200 leukocytów a norma jest z tego co pamiętam do 20 czy 50 - i okazało sie to po prostu dużym stanem zapalnym. Lekarz rodzinny skierował mnie do ginekologa było to zapalenie pochwy i przez to miałam problemy z pęcherzem.
Warto żebyś udała się do ginekologa i zrobiła posiew żeby leczyć się na konkretną bakterie, bo furagin przy powważniejszych problemach z pęcherzem nie pomaga. A ja zapalenie pęcherza miałam średnio 1 w mscu
spritfire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 13:25   #10
SlonceZaChmurami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 54
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Cytat:
Napisane przez kwiatek101 Pokaż wiadomość
też tak miałam może aż tak mnie nie bolało, ale tragedia.
Po I Furaginum to słaby lek, nie ma szerokiego spektrum działania (nie działa na masę bakterii) więc może akurat masz inną bakterię ? czyt - taką, na którą Furagin nie działa? I najprawdopodobniej tak jest jeśli objawy są takie jak opisujesz. Na posiew moczu to powinnaś pójść teraz a nie po ustąpieniu dolegliwości, bo wtedy nic nie wyjdzie... Ja bym się zainteresowała białkiem w moczu bo to jest niepokojący objaw.
Ale polecam iść na posiew moczu TERAZ nawet jakbyś miała zrobić to prywatnie. Bo leczyć można "na ślepo" jeszcze i 10lat bez skutku. A tak - posiew = wykryta bakteria = dopasowanie idealnie antybiotyku = wyleczenie
Zaczęłam brać Furaginum dopiero od wczoraj, więc może też dlatego nie widzę jakichś spektakularnych efektów. A co do posiewu to lekarz powiedziała mi, żeby iść dopiero jak mi przejdzie, poza tym fakt, że teraz biorę lek może coś tam źle wykazać w tym badaniu i nie będzie ono do końca prawdziwe.. Płakać mi się chce, jestem bezsilna a do tego myśl, że ciągle będzie mi się to nawracać

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Cytat:
Napisane przez spritfire Pokaż wiadomość
Tez tak miałam w badaniu moczu wyszło mi ponad 200 leukocytów a norma jest z tego co pamiętam do 20 czy 50 - i okazało sie to po prostu dużym stanem zapalnym. Lekarz rodzinny skierował mnie do ginekologa było to zapalenie pochwy i przez to miałam problemy z pęcherzem.
Warto żebyś udała się do ginekologa i zrobiła posiew żeby leczyć się na konkretną bakterie, bo furagin przy powważniejszych problemach z pęcherzem nie pomaga. A ja zapalenie pęcherza miałam średnio 1 w mscu
U ginekologa byłam jakieś 2 miesiące temu i było wszystko ok. Teraz mam zamiar najpierw iść do urologa, a potem do ginekologa i zobaczyć co i jak. Ten mocz zawiozę do laboratorium po ustąpieniu tych objawów i zobaczymy..
SlonceZaChmurami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 13:48   #11
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Cytat:
Napisane przez SlonceZaChmurami Pokaż wiadomość
Dziękuję za wypowiedź. A co do tej szczepionki to trzeba iść do lekarza rodzinnego czy urologa? I samemu o to prosić? Grzybicy na szczęście nie łapię ale co do pęcherza to przydałoby mi się takie coś, żeby móc znowu normalnie funkcjonować..
femivaxin jest bez recepty. to taka szczepionka na pobudzenie układu odpornościowego do pracy (są dwa opakowania tego - jedno na kurację 3miesięczną i drugie z kuracją 1miesięczną/przypominającą)
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-25, 14:34   #12
SlonceZaChmurami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 54
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
femivaxin jest bez recepty. to taka szczepionka na pobudzenie układu odpornościowego do pracy (są dwa opakowania tego - jedno na kurację 3miesięczną i drugie z kuracją 1miesięczną/przypominającą)
Ok dziękuję Spróbuję kurację i zobaczę jak to będzie
SlonceZaChmurami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 10:02   #13
flybird
BAN stały
 
Avatar flybird
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
Dot.: Nawracające zapalenia pęcherza.. Już nie daję rady :(

najgorszym wg mnie błedem lekarzy jest to, ze jak się dostanie pierwszy raz zapalenia pęcherza, to nie robią badań tylko przepisują furaginum - niby przechodzi ale mam wrażenie, że ten lek nie dolecza :/ moja koleżanka miała pierwszy raz zapalenie, lekarz jej zrobił posiew z antybiogramem, przepisał fakt - dość silny antybiotyk i dziewczyna się wyleczyła i nie ma w ogóle problemów. a ja bujałam się kilka razy z furaginum, bez badań i o wiele częściej nawraca. mam wrażenie, że ważne żeby za pierwszym razem zaatakować silnym, celowanym lekiem i powinno być dobrze. ogólnie mi pomaga prouro, urosept.. żałuję, że ginjal przestali produkować
flybird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.