woskowe figurki

[monikaa86]

Hej
Czyli jednym słowem - jakie figurki Wam dzisiaj wyszły i jak je można przetłumaczyć. Mi wyszła czarownica. Mnogość detali po prostu mnie powaliła i w jakiś sposób... przeraziła. Bo przecież czarownica kojarzy się ze złem. Co dziwne... Głowiłam się, co to może być, a kiedy dotarło do mnie, że to czarownica (z niczym innym figurki tej nie dało się porównać) woskowy kształt złamał się - czarownicy odpadła głowa. Przekopałam cały net w poszukiwaniu wyjaśnienia, ale znalazłam tylko to:

"Czarownica to symbol srogiej matki – postaci budującej grozę, surowa postać, która z jednej strony wychowuje, a z drugiej kusi i karze. Czarownica oznacza tą cześć świadomości, o której człowiek nie wie. Ponadto symbolizuje lęki (u mężczyzn przed kobietami) i wyobrażenia irracjonalne. Czarownica we śnie, podobnie jak w bajce, może być kobietą czyniącą zło albo mądrą staruszką, udzielającą im ważnych rad – w tym drugim przypadku jest też symbolem Matki Ziemi oraz przyrody i jej niewyczerpanego bogactwa.

W twoim życiu zaczną się jakieś zmiany"

Wg pewnego sennika internetowego czarownica oznacza szczęśliwą przyszłość. Z kolei wg innego - odwrotnie - czarownica zapowiada niemiłe sytuacje. Sama nie wiem, co o tym myśleć.

Jakieś to pocieszenie. A może wy macie jakieś koncepcje, znaczenie? Z góry dzięki za pomoc

[anjuta]

dla mnie czarownica jest typem osobowości, która wie czego chce, osiąga to choc nie zawsze metodami powszechnie akceptowalnymi

[monikaa86]

Napisane przez anjuta

dla mnie czarownica jest typem osobowości, która wie czego chce, osiąga to choc nie zawsze metodami powszechnie akceptowalnymi

Dobra definicja czarownicy... Tylko ciekawe - ona miała symbolizować mnie, czy kogoś z mojego otoczenia?
Wcześniej pisałam, ze wiedźma może oznaczać zmiany i masz - miałam dziś telefon w sprawie przyjęcia mnie do pracy. Ciekawe...

[anjuta]

gratulacje
widzisz, już działa

[monikaa86]

Napisane przez anjuta

gratulacje
widzisz, już działa

Oby tylko tak dalej Ciekawe, jaki będzie ten rok. Kurde, po raz pierwszy taka figurka mi się odlała (zazwyczaj były to jakieś nic nie znaczące kleksy). Ale w tym roku przyłożyłam się do lania wosku i skupiłam się na tym. Zobaczymy...
No dobra, kto następny?
A ty, anjuta, lałaś? Coś ci wyszło?

[anjuta]

myślała, że to jutro się leje

[monikaa86]

Napisane przez anjuta

myślała, że to jutro się leje

Też tak myślałam jeszcze rok temu, ale ktoś mnie oświecił, że to z 29 na 30. Sprawdziłam w necie i faktycznie. Jeszcze masz czas do północy - lej Na spontanie leć:P

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

I zapamiętaj, o czym będziesz dzisiaj śnić... bo dzisiejsze sny ponoć mają się sprawdzać

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

No dobra, ja to pomykam spać. Ty, anjuta, lej i daj znać, co wyszło. I czekam na resztę wizażanek Miłej nocki

[latin]

bez urazy Monika, ale dla mnie te wróżby i jeszcze wierzenie w nie to głupota...

[anjuta]

Napisane przez latin

bez urazy Monika, ale dla mnie te wróżby i jeszcze wierzenie w nie to głupota...

masz rację, ale tu akurat mozna zobaczyć to co się chce zobaczyć, nastawić pozytywnie i czekac aż się spełni w przeciwieństwie do wierzenia, że czarny kot, 13 itp przynosi pecha

[latin]

anjuta a no to chyba że tak. z dystansem - ok ale uzależnianie swojego życia od horoskopów, wróżek, woskowych figurek, zabobonów itd. to dla mnie czysta naiwność...

[anjuta]

latin, niektórzy potrzebują czegoś lub kogoś kto za nich podejmie decyzję i robią to w dostępny dla siebie sposób. Kiedyś takiemu bardzo "kościółkowemu" koledze powiedziałam, "ty się pomodlisz, a ja rzucę monetą" , każdy sposób jest dobry

[plywok]

ja lałam sobie w sobotę na domówce. wyszło mi dziecko\niemowlak.
nasze wytłumaczenie:
powinnam się spodziewać dziecka.
co sądze? nigdy w życiu

[anjuta]

Napisane przez plywok

ja lałam sobie w sobotę na domówce. wyszło mi dziecko\niemowlak.
nasze wytłumaczenie:
powinnam się spodziewać dziecka.
co sądze? nigdy w życiu

nie, powinnaś się spodziewać zmiany w zyciu, na tyle dużej i na tyle absorbującej jaką jest pojawienie się dziecka