|
|||||||
| Notka |
|
| Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 150
|
roskosz i łzy.
Jestem bardzo ciekawa ,czy któraś z Was przeżywa to samo co ja.Podczas pieszczot zanim osiągne orgazm przyzywam taka rozkosz ,ze z oczu płyna mi łzy.Dzieje się tak tylko podczas jednej pozycji i ciekawi mnie ,czy którąs z Was też tak ma
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: roskosz i łzy.
W czasie sexu i przezywanej rozkoszy dzieją sie z naszymi ciałami najrózniejsze rzeczy.
Jedna krzycza, inne się wiją, inym leca po twarzy łzy jak grochy, a jeszcze inne klną nagle jak szewc. Fajnie, ze tak intensywnie przezywasz rozkosz!
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: roskosz i łzy.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: roskosz i łzy.
Mi też się to zdarza
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3 088
|
Dot.: roskosz i łzy.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 262
|
Dot.: roskosz i łzy.
a mi sie chce w takim momencie smiac
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: roskosz i łzy.
Ja tylko sapię jak świnia. Nie no, zdarzyło mi się raz płakać, ale to bardziej z poczucia bliskości i szczęścia niż orgazmu
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: roskosz i łzy.
ja miałam tak, że między napadami śmiechu wyłam jak bóbr
|
|
|
|
|
#9 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: roskosz i łzy.
ja za to mam skurcze na pupie bo tak strasznie ją spinam w czasie orgazmu
a co do tematu wątku to nigdy nie płakałam ani przed, ani w trakcie, ani po szczytowaniu.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: roskosz i łzy.
bywalo
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: roskosz i łzy.
Ja raz myślałam że zemdleję
. Już mi się nawet ciemno robiło przed oczami.
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: roskosz i łzy.
Każda inaczej może przeżywać rozkosz.
Mnie parę razy zdarzyło mi się mieć orgazm i zamiast mieć jak zwykle spazmy rozkoszy to rozpłakałam się
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: roskosz i łzy.
Cytat:
![]() Musiał być w szoku ![]() Co do tematu... nigdy czegoś takiego nie miałam. Ciekawe...
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: mława
Wiadomości: 31
|
Dot.: roskosz i łzy.
ja często płaczę po stosunku
nie wiem czemu....chyba takie emocje mną targają tez na początku sie zastanawiałam co sie dzieje ale teraz mysle że chyba po prostu ten typ tak ma :P ))
__________________
rozaa20 |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: roskosz i łzy.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: roskosz i łzy.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 454
|
Dot.: roskosz i łzy.
i mnie sie zdarza
__________________
|
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 83
|
Dot.: roskosz i łzy.
Też tak mam. Za pierwszym razem się zdziwiłam sama, ale fajne uczucie taki płacz z uśmiechem w tle
|
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: roskosz i łzy.
łzy to jeszcze nic...spróbujcie sobie wyobrazić, że kiedy dochodzicie śmiejecie się jak opętane...żenada
facet chce wam dogodzić a wy się buzujecie w najlepsze..ja tak przezywam orgazm i uwierzcie wolałabym płakać niż się rechotać...:/
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: roskosz i łzy.
Widze, ze dosc powszechne zjawisko.. Na szczescie ja tak nie mam, dziwnie bym sie czuła rycząc po stosunku.
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: roskosz i łzy.
Cytat:
I partnera wprawia w osłupienie
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
znaczy piżmak
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
|
Dot.: roskosz i łzy.
Tak mi się skojarzyło z tematem... Przeglądałam sobie kiedyś taki zbiór listów do Janusza L. Wiśniewskiego napisanych przez czytelników po przeczytaniu jego Samotności w sieci. Jeden krótki list wywarł na mnie ogromne wrażenie i do dziś go pamiętam. Zacytuję:
Zaczęło się od tego, że ona przestała płakać po tym, jak się kochaliśmy. Zawsze płakała. Ze szczęścia. Przecież pan wie, że kobiety tak robią… I wtedy wiedziałem, że nie może być lepiej. Przeczytała pana książkę i nie płacze. Nienawidzę pana. Mi też się zdarza płakać po, a gdy pierwszy raz coś takiego odwaliłam, mój Partner był bardzo przejęty, myślał, że coś złego się stało. Teraz już wie o co chodzi. Ten płacz trwa tylko krótką chwilę. Ale nie dzieje się u mnie tak, żeby w trakcie jakaś pozycja wywoływała łzy.
__________________
We are young, we are here, So, let's make a deal and try to forget our fear b. Edytowane przez ondatrazibethicus Czas edycji: 2011-11-17 o 15:08 |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: roskosz i łzy.
U mnie tak jest za każdym razem, a mój TŻ jest za każdym razem tak samo zdziwiony
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:37.











a co do tematu wątku to nigdy nie płakałam ani przed, ani w trakcie, ani po szczytowaniu.
. Już mi się nawet ciemno robiło przed oczami. 



