Co mozna "przewieźć" do Anglii??

[Hosenka*]

W srode lece do Anglii do TŻ I mam pytanko: co moge wziąć ze sobą i w jakich ilościach?? Chodzi mi głownie o takie rzeczy jak alkohol czy papierosy. Bagazu podręcznego nie planuje bo na te 2,5 godz lotu raczej nic mi nei bedzie potrzebne. Wiem, ze w zwiazku z tymi zamachami itp sa wprowadzone dosyć ostre ograniczenia. A moze jest jakas stronka na której jest to wszystkie "pięknie ładnie" napisane??




EDYCJA: na stronie tvp.pl znalazłam tylko ograniczenia dotyczace bagazu podrecznego. A co ze "zwykłym" bagazem?

[traci]

Ja wracalam z Polski ok dwoch tyg temu i juz nie bylo tak ostro jak jechalam do polski.Wtedy jak wyjezdzalam to byl 15 sierpnia swiezo po tej calej aferze i nie mozna bylo miec w bagazu podrecznym zadnych plynnych rzeczy, niektorych kosmetykow , lekow ktore nie sa az tak potrzebne.Moglam wziac ze soba rzeczy do dziecka mleko ,pieluszki chusteczki itp.przy czym mleko musialam probowac.jak wracalam to byl 15.10 to juz na polskiej stronie nie kazali mi pic mleka dla dziecka tylo spojrzal na ta torbe i nic pozatym.Wiem , ze mozna przewiesc ze soba pol litra wodki i jedna rakiete papierosow to chyba nie podlega ocleniu.Dokladnie niewiem moze sie cos zmienilo.Ja latam lot lub BA wiec wiem ze jakies info mozesz znalesc na stronie lotu a w razie jakis pytan mozesz do nich napisac i oni Ci opd. Strona lotu to: www.lot.com

[Hosenka*]

Napisane przez traci

Ja wracalam z Polski ok dwoch tyg temu i juz nie bylo tak ostro jak jechalam do polski.Wtedy jak wyjezdzalam to byl 15 sierpnia swiezo po tej calej aferze i nie mozna bylo miec w bagazu podrecznym zadnych plynnych rzeczy, niektorych kosmetykow , lekow ktore nie sa az tak potrzebne.Moglam wziac ze soba rzeczy do dziecka mleko ,pieluszki chusteczki itp.przy czym mleko musialam probowac.jak wracalam to byl 15.10 to juz na polskiej stronie nie kazali mi pic mleka dla dziecka tylo spojrzal na ta torbe i nic pozatym.Wiem , ze mozna przewiesc ze soba pol litra wodki i jedna rakiete papierosow to chyba nie podlega ocleniu.Dokladnie niewiem moze sie cos zmienilo.Ja latam lot lub BA wiec wiem ze jakies info mozesz znalesc na stronie lotu a w razie jakis pytan mozesz do nich napisac i oni Ci opd. Strona lotu to: www.lot.com

ja lece easy jet ale popatrze na strone lotu, dzięki... a bardzo przeszukują torby?? bo ja już kupiłam 0,7 wódki

[AniaWila]

1 wagon papierosów, 150 litrów piwa i 10 litrów wódki - taka ilość jest dozwolona na jedną osobę zgodnie z przepisami.

[aaliyah]

Napisane przez AniaWila

1 wagon papierosów, 150 litrów piwa i 10 litrów wódki - taka ilość jest dozwolona na jedną osobę zgodnie z przepisami.

Ile??? Chyba 5 litrow piwa, 2 litry wina lub 1 wodki/whisky...

I z tego co wiem to kosmetykow to nic w podrecznym, ale maly napoj mozna miec.

[Hosenka*]

Napisane przez AniaWila

1 wagon papierosów, 150 litrów piwa i 10 litrów wódki - taka ilość jest dozwolona na jedną osobę zgodnie z przepisami.

Napisane przez aaliyah

Ile??? Chyba 5 litrow piwa, 2 litry wina lub 1 wodki/whisky...

I z tego co wiem to kosmetykow to nic w podrecznym, ale maly napoj mozna miec.

to z pewnością było z przymrużeniem oka napisane

a portfel, dokumenty, klucze itp?

[traci]

Nie no napewno nie 10 litrow wodki ani 150 litrow piwa.Kiedys mialam ze soba 2 wodki i jedna mi zabrali.A jak wracalm raz ze stanow z 4 winkami to dwa mi wzieli.Gdzies czytalam ze mozna miec ze soba 1 litr spirytusu czystego.Tak takie rzeczy jak klucze portfel mozesz miec nie ma problemu, juz mozna ze soba brac aparat cyfrowy i tel komorkowy.Jak lecialam latem do Polski to bylo po tej aferze to sprawdzali mocno ale jak juz wracalam terza w Pazdzierniku to juz bylo spokojnie.A w poprzednich latach jak latalam to tez nie bylo jakiegos strasznego sprawdzania.Zreszta oni i tak beda bagaz Ci przeswietlac wiec nie powinni zbytnio grzebac.

[Hosenka*]

Napisane przez traci

Nie no napewno nie 10 litrow wodki ani 150 litrow piwa.Kiedys mialam ze soba 2 wodki i jedna mi zabrali.A jak wracalm raz ze stanow z 4 winkami to dwa mi wzieli.Gdzies czytalam ze mozna miec ze soba 1 litr spirytusu czystego.Tak takie rzeczy jak klucze portfel mozesz miec nie ma problemu, juz mozna ze soba brac aparat cyfrowy i tel komorkowy.Jak lecialam latem do Polski to bylo po tej aferze to sprawdzali mocno ale jak juz wracalam terza w Pazdzierniku to juz bylo spokojnie.A w poprzednich latach jak latalam to tez nie bylo jakiegos strasznego sprawdzania.Zreszta oni i tak beda bagaz Ci przeswietlac wiec nie powinni zbytnio grzebac.

no włąsnie, a co na takim przeswietlaniu moga przeswietlic?? tzn czy wykryja 2 kartony papierochów zamiast 1??

heheh widac ze pierwszy raz samolotem bede leciec

[traci]

No raczej zobacza, bo wyjdzie im cos a potem zajrza.Mi np kiedys tez cos tam pokazalo i facet jak przejechalo przez scan to zaraz otworzyl torebke by sie upewnic ze jest ok.Ale Ty chcesz wziac te rakiete do bagazu podrecznego? A tak wogle to nie ryzykuj bo Ci zabiora.Lepiej kupic na lotnisku przed wyjazdem w sklepie bezclowym.

[Hosenka*]

Napisane przez traci

No raczej zobacza, bo wyjdzie im cos a potem zajrza.Mi np kiedys tez cos tam pokazalo i facet jak przejechalo przez scan to zaraz otworzyl torebke by sie upewnic ze jest ok.Ale Ty chcesz wziac te rakiete do bagazu podrecznego? A tak wogle to nie ryzykuj bo Ci zabiora.Lepiej kupic na lotnisku przed wyjazdem w sklepie bezclowym.

nie, nie w podrecznym oczywiście... w "rejestrowanym"

[traci]

Rejestrowany tez przeswietlaja, bo przeciez mozna by wziac co by sie chcialo a nie mozna.Wyslij do LOT-U maila zeby Ci napisali ile czego mozna przewiesc tam uzyskasz rzetelne info.Pozdrowienia!

[Hosenka*]

a co z płytami CD??

[traci]

A z tym to nie ma problemu.Ja tez mialam pelno plyt i nic.Nigdy nie mialam z tym problemu, przeciez to tylko plyty.

[AniaWila]

hej....to wcale nie zart. Taka ilisc scisle regulują przepisy. Wiadomo, ze drogą lotniczą niemożliwe jest zapakowanie takiej ilości, ale pytanie brzmiało : ile mozna przewiezc! A co do zabierania literka wódki itp...jest to robione bezprawnie a celnicy wykorzystują niewiedze i strach ludzi. Mój mąż miał ostatnio jako bagaz podręczny karton wódki i tez jeden z celników na bramce, próbował go przestraszyc, po czym głośno skrytykowaliśmy go za wprowadzanie ludzi w błąd, brak kompetencji i wiedzy bo na pytanie czy wie ile w takim razie mozna przewiezc, zaczerwienił sie tylko. Tak wiec powtarzam, ze tyle ile napisałam to żaden żarcik ani mit. A co do płynów itp...owszem, są nowe ograniczenia po ostatnich próbach zamachu, ale dotyczy to przede wszystkim bagażu podręcznego i to od niedawna. Tak wiec alkohol mozna kupic dopiero po odprawie, w strefie bezcłowej

[AniaWila]

ta historia z kartonem była oczywiście zanim wprowadzono te ograniczenia, a a propos tego to nie mozna miec w podręcznym nawet perfum czy tuszu do rzęs, nic co jest płynne :/

[traci]

Nie mozna miec nawet blyszczyka do ust... Ale moze juz to wzniesli bo jak wracalam z Polski to wlasciwie nikt mnie juz tak nie przeszukiwal.

[iza251]

Słuchajcie ja równiez lece do męża do Anglii i też mam kilka pytań w związku z przelotem- dziś kupiłam sobie walizkę na kułeczkach o takich wymiarach:

1. 81 X 50 x 27 cm - czy są to dopuszczalne wymiary?
2. Czy " główny " bagaż nie może przekroczyć 20 kg ?
3. Jaka powinna być waga bagażu podręcznego ?

Dodam,że lecę z Krakowa.

[traci]

Napisane przez iza251

Słuchajcie ja równiez lece do męża do Anglii i też mam kilka pytań w związku z przelotem- dziś kupiłam sobie walizkę na kułeczkach o takich wymiarach:

1. 81 X 50 x 27 cm - czy są to dopuszczalne wymiary?
2. Czy " główny " bagaż nie może przekroczyć 20 kg ?
3. Jaka powinna być waga bagażu podręcznego ?

Dodam,że lecę z Krakowa.

To zalezy jakimi liniami lecisz.Ja latam LOT i moge Ci powiedziec ,ze ja zawsze przekraczam 20kg i jeszcze nikt mi nic nie powiedzial ale oczywiscie musi to byc w miare rozsadne przekroczenie za kilka kilo (3,4)nie powinni nic zrobic.Podreczny ma o ile sie nie myle 6 kg ale teraz juz dokladnie nie pamietam bo on i tak nigdy mi podrecznego nie wazyli a za ciezkiego tez nie biore bo potem nosic takie ciezary to dzieki.Sprawdz sobie wzystko na stronie lot www.lot.com tam w sekcji bagaze masz wszystko wypisane a w innych liniach jest podobnie.
<

[srokina]

Racja, ja tez bez zadnego problemu przywiozlam karton wodki, moze chyba nawet jeszcze wiecej....duzo zostalo z wesela a na odprawie sprawdzili tylko czy jest oryginalna.

[Hosenka*]

Napisane przez AniaWila

ta historia z kartonem była oczywiście zanim wprowadzono te ograniczenia, a a propos tego to nie mozna miec w podręcznym nawet perfum czy tuszu do rzęs, nic co jest płynne :/

Napisane przez traci

Nie mozna miec nawet blyszczyka do ust... Ale moze juz to wzniesli bo jak wracalam z Polski to wlasciwie nikt mnie juz tak nie przeszukiwal.

Oczywiście że można było mieć porzy sobie płynne rzeczy w podręcznym, ale w pojemniczkach nie przekraczających 100ml i we foliowych zamykanych torebkach. Ja tam miałam m.in.krem do rąk, błyszczyk, dezodorant...

[Beekeeper]

dubel :/

[Beekeeper]

Napisane przez Hosenka*

no włąsnie, a co na takim przeswietlaniu moga przeswietlic?? tzn czy wykryja 2 kartony papierochów zamiast 1??

heheh widac ze pierwszy raz samolotem bede leciec

gdy leciałam sky europe miałam własnie 2 wagony papierosów (heh, myslalam, ze tyle jeszcze wolno ) i nic mi nie zabrali. Ale myslę, że wszystko zalezy od humoru sprawdzajacego, bo lecąc Ryan Airem już dochodziło do tak absurdalnych i karygodnych przypadków, że miałam ochotę poskarżyć się na te linie w jakiejs instytucji! Np jakiejś pani przede mna zabrali swieżo co kupione perfumy (100ml), nie infomujac nawet, ze gdy wlozy je do plastikowego woreczka, bedzie mogla je zabrac ze sobą (!!!)

Niestety ta pani była starsza, nie znała angielskiego i nawet nie potarafiła sie o to wykłócić. Zresztą stres przed odlotem i pośpiech robią swoje. A pracownicy lotniska bezprawnie to wykorzystują...

[Hosenka*]

Napisane przez Beekeeper

gdy leciałam sky europe miałam własnie 2 wagony papierosów (heh, myslalam, ze tyle jeszcze wolno ) i nic mi nie zabrali. Ale myslę, że wszystko zalezy od humoru sprawdzajacego, bo lecąc Ryan Airem już dochodziło do tak absurdalnych i karygodnych przypadków, że miałam ochotę poskarżyć się na te linie w jakiejs instytucji! Np jakiejś pani przede mna zabrali swieżo co kupione perfumy (100ml), nie infomujac nawet, ze gdy wlozy je do plastikowego woreczka, bedzie mogla je zabrac ze sobą (!!!)

Niestety ta pani była starsza, nie znała angielskiego i nawet nie potarafiła sie o to wykłócić. Zresztą stres przed odlotem i pośpiech robią swoje. A pracownicy lotniska bezprawnie to wykorzystują...

może ja sie nie precyzyjnie wyraziłam, ale mi głównie chodzi o bagaż rejestrowany, czyli ten do bagażnika samolotu. Teraz jak leciałam to miałam 2 kartony a TŻ 3 i nie było żadnych problemów.

Na lotnisku w Bristolu (gdy wracałam do PL) bardzo szczegółowo sprawdzali bagaże podręczne - nie każdy wiedział o tym przepisie o woreczkach i 100ml. Ja miałam to szczęście, że został on wprowadzony przed moim pierwszym wylotem w listopadzie. Gdy leciałam w lutym nie wiedziałam czy został on juz zniesiony czy nie, wiec pytałam tutaj na forum i wolałam na wszelki wypadek popakować w woreczki. Na stoliczkach pracownicy mieli pełno dezodorantów, balsamów i innych kosmetyków które miały pojemność ponad 100ml, a nawet małych błyszczyków, bo,tak jak Beekeeper wspomniała, nie były w woreczkach. Ale tak na dobrą sprawę, większość ludzi nie wiedziało o tym - głośno o tym przepisie było właśnie w listopadzie, jeśli ktoś wtedy nie leciał to skąd miał wiedzieć że jest wprowadzony taki przepis? Ale z drugiej strony to na lotnisku były wszędzie zawieszone tabliczki informujące o tym.

Konsekwencją tej niewiedzy była mega długa kolejka. Ja miałam dużą torbę, wypakowaną po brzegi - pantofle, bielizna, i 3 plastikowe "wory" z kosmetykami płynnymi, więc gdyby mi to przeszukiwali porządnie to jeszcze by mi jakies stringi i skarpetki powypadały wiec gdy przyszła moja kolej spokojnie powiedziałam ze wszystkie plyny jakie mam mają mniejsza pojemność niz 100ml i sa w woreczkach. Pani powiedziała "OK" i w sekunde byłam "załatwiona".

[Beekeeper]

Hosenka, ale Ty mówisz o "woreczkach" w liczbie mnogiej... A u mnie znowu na lotnisku East Midlands w styczniu mozna było w bagazu podrecznym przewieźć tylko 1 taki woreczek, a w nim oczywiście wszelkie płyny poniżej 100ml.

Uważam to za mocno niesprawiedliwe, ponieważ ja np miałam mnóstwo błyszczyków, które musiałam oddać ponieważ wg pani ochroniarz nie mieściły się już w woreczku (tzn wg niej sie nie mieściły, bo uznała, że wszystkie kosmetyki musi byc widać). Same woreczki mozna było otrzymac na miejscu, ale to ograniczenie tylko do 1 uważam za skandaliczne!

[Hosenka*]

Napisane przez Beekeeper

Hosenka, ale Ty mówisz o "woreczkach" w liczbie mnogiej... A u mnie znowu na lotnisku East Midlands w styczniu mozna było w bagazu podrecznym przewieźć tylko 1 taki woreczek, a w nim oczywiście wszelkie płyny poniżej 100ml.

Uważam to za mocno niesprawiedliwe, ponieważ ja np miałam mnóstwo błyszczyków, które musiałam oddać ponieważ wg pani ochroniarz nie mieściły się już w woreczku (tzn wg niej sie nie mieściły, bo uznała, że wszystkie kosmetyki musi byc widać). Same woreczki mozna było otrzymac na miejscu, ale to ograniczenie tylko do 1 uważam za skandaliczne!

ja miałam 3 dosyć spore Tzn jeden to była poprostu przezroczysta kosmetyczka, a 2 to te z "zameczkiem". z kosmetyczki tej z pewnością nie było widać wszystkiego dokładnie, chociaż starałam sie znowu nei przesadzac. Musiałam wszystko to mieć w podręcznym, bo dużej "głównej" torby bym nie podniosła - nie ma szans. Dlatego też w podrecznym miałam pantofle, część ubrań, książki itp.

W Krakowie z koleji WOGÓLE nie sprawdzali, nawet w listopadzie, gdy to było swiezo wprowadzone nie sprawdzali dokładnie tylko pytali (i w krakowie i w bristolu), dlatego ta sytuacja teraz tak mnei zaskoczyła.

Dziwi mnie też to ze mi pani uwierzyła "na słowo" a nie sprawdzila - a gdym była terrorystką i miała coś "groźnego" a tylko pani powiedziała że wszystko jest ok?

Tak samo jak ze ściąganiem butów czy bizuterii - w Krakowie musiałam ściągnąć, a w Bristolu koleś patrzy na mnie jak na nienormalną gdy ściągałam kolczyki i z ironią pyta: "what are doing?" i jeszcze kiwa głową z pobłażaniem. Węc nie wiem jak z tą ochroną na lotniskach jest - chyba powinno być jednolicie

[Beekeeper]

w EMA mozna było zabrac ze soba do podręcznego tylko 1 mały woreczek formatu A5

[Hosenka*]

Napisane przez Beekeeper

w EMA mozna było zabrac ze soba do podręcznego tylko 1 mały woreczek formatu A5

to trzeba latać do Bristolu

[Beekeeper]

Napisane przez Hosenka*

to trzeba latać do Bristolu

chyba "z"

[Hosenka*]

Napisane przez Beekeeper

chyba "z"

"do" a potem "z"

[nobilistka]

2 tyg temu leciałam do polski z Gatwick, tam panie rozdawały woreczki i mówiły głownie o płynach, błyszczykach i płynnych kosmetykach, bardzo sie zdziwiłam gdy na monitorze zobaczyłam że lekarstwa również trzeba umieścic w takim woreczku i gdy zaczełam sie rozgladac duzo osób mialo tabletki w woreczkach ale juz nigdzie nie mozna bylo dostać woreczków. Jednak pan przy skanerze nic mi nie powiedzial jak go przeprosilam ze tabletek nie mam w woreczku, tylko kazal je do pudełka wyłożyć.
Natomiast jak wracałam w niedziele z polski z Wrocławia zadnych woreczków nam nie dawali i nawet nie sprawdzali czy ktos ma jakies plyny a tymbardziej czy sa w woreczku.