problem z chłopakiem

[panimalinkowa]

Cześć dziewczyny, właśnie się zarejestrowałam, żeby móc napisać ten post, mianowicie, przeszło rok temu spotykałam się z chłopakiem, pisaliśmy codziennie, on mi pisał że mnie kocha i że chciałby ze mną być, pocalowal mnie... no ja za bardzo nie wiedziałam czego chcę ale zależało mi na kontakcie z nim, po jakichś dwóch miesiącach dodał zdjęcie z jakąś dziewczyną jak się caluja, napisałam do niego że go nienawidzę że jest dupkiem, a on stwierdził że między nami nic nie było i że on kocha swoją dziewczynę, za miesiąc zobaczyłam że jest juz z inną, przez ten rok zdążył już mieć 3 dziewczyny. Chodzi o to że mimo tego że mnie tak potraktował ja wciąż o nim myślę i nie mogę przestać. Mam chyba jakąś obsesję. Zawsze jak idę po mojej miejscowości (on mieszka w tej samej) mam nadzieję że go spotkam. Z jednej strony chciałabym znów z nim pisać i się spotykac ale z drugiej strony go nie znoszę i nie potrafię zrozumieć dlaczego mi nawet nie powiedział wtedy że ma dziewczynę, dlaczego nie załatwił tego inaczej. Dziewczyny pomóżcie, błagam. Tylko nie mówcie żebym spróbowała zapomnieć bo się nie da.. Nie chcę już o nim myśleć cały czas, wiem że nie jest tego wart...

[Elfir]

bo wtedy jej nie miał. Liczył, że będziesz ty jego dziewczyną, ale ty nie byłaś zdecydowana. Więc znalazł taka zdecydowaną.
Masz syndrom psa ogrodnika - sama nie chce a innemu nie da.

Jak ci tak zależy to napisz mu, że jesteś zainteresowana.

[StarFighter]

To skandal Elfirko, żadnego takiego syndromu nie ma
Autorko to zupełnie normalna reakcja musisz poznać jakiegoś innego chłopaka wtedy przestaniesz myśleć o tamtym, to najkrótsza droga

[cherry_flamme]

Napisane przez panimalinkowa

Nie chcę już o nim myśleć cały czas, wiem że nie jest tego wart...

Skoro wiesz, to czego jeszcze od nas oczekujesz Ja mogę tylko to potwierdzić- z takim facetem lepiej się nie zadawać.

[izoolka]

Też popieram, że nie byłaś zdecydowana i znalazł inną. Przecież sama mówiłaś, że nic między wami nie było. Nie wiem w sumie o co masz do niego żal

[panimalinkowa]

Napisane przez izoolka

Też popieram, że nie byłaś zdecydowana i znalazł inną. Przecież sama mówiłaś, że nic między wami nie było. Nie wiem w sumie o co masz do niego żal

To on powiedział że między nami nic nie było

[stitches]

Napisane przez panimalinkowa

To on powiedział że między nami nic nie było

I mial racje, bo go nie chciałaś. Wygodnie Ci było jak on sie starał, zdobywał i komplementował. Znudziło mu sie latanie za Toba to poszukał sobie innej zdecydowanej dziewczyny, ktora odwzajemnia jego zainteresowanie, a teraz nie ma kto Cie adorować i to Cie wkurza.
Swoją droga on tez swoje za uszami ma. Jakos bardzo cie nie "kochał" skoro tak szybko znalazł sobie inny obiekt westchnień. Jeszcze pewnie gówniarz, bo nie wie, ze o kobietę sie walczy do skutku, albo po prostu stwierdził, ze nie jestes tego warta.
Dziewczyny dały Ci juz słuszna i chyba jedyna w tej sytuacji rade - znajdź sobie innego chłopaka, albo poczekaj, az sam sie znajdzie. Nad tamtym nie ma sensu sie roztkliwiac. Młode dziewczyny sa zbyt romantyczne. Oczywisci, ze sie da zapomnieć. Ludzie po kilku latach małżeństwa potrafią zapomnieć o tym co ich łączyło. Ty o swojej rocznej znajomosci tez zapomnisz, potrzeba tylko czasu