Nowy związek- duże wątpliwości - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-28, 20:28   #1
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29

Nowy związek- duże wątpliwości


Witajcie Drogie Wizażanki,

Zakładam nowy wątek, ponieważ sama nie potrafię poradzić sobie z pewną sytuacją.

Mianowicie, na początku listopada b.r poznałam faceta przez internet, 3 lata starszego.. cała nasza znajomość potoczyła się bardzo szybko, jesteśmy razem od 3 tygodni mniej więcej...widzieliśmy się kilka razy..
Wszystko było na początku wspaniale, ale teraz pojawiają się moje wątpliwości, czy ja właściwie tego chciałam... i czy on jest odpowiedni dla mnie.

Z racji tego, że wszystko dzieje się w błyskawicznym tempie to martwią mnie moje wahania po tak krótkim czasie tej znajomości.

Do tej pory wybierałam mniej stabilne życie, tzn. nie wiązałam się z mężczyznami, wchodziłam w różne przygodne sytuacje, które nie przynosiły mi nic więcej poza przyjemnymi sytuacjami.

Może doradzicie mi co mam zrobić w takiej sytuacji?

Czy pozostać w tej znajomości i poczekać na rozwój wydarzeń

Czy też po prostu zrezygnować...

Pozdrawiam..
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:32   #2
Arakiel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

No poważny problem ,w jakim jesteś wieku?
Arakiel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:36   #3
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez Arakiel Pokaż wiadomość
No poważny problem ,w jakim jesteś wieku?
Mam 20 lat
Wiem, ze jestem młodziutka... on zresztą też, ale... no właśnie.

Tak czy siak nie wiem co począć.

Pozdrawiam
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:38   #4
wieczna_marzycielka
Raczkowanie
 
Avatar wieczna_marzycielka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 77
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

To chyba normalne, ze masz takie wątpliwości. Krótko znasz faceta, krótko jesteście razem. Nie masz więc pewnie takiego mocnego zaufania do Niego. Postaraj sie go poznać w różnych sytuacjach, zobacz jak to bedzie w Waszym zwiazku. Może wszystko sie dobrze ułoży.
__________________

Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda Ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem.

Paulo Coelho

wieczna_marzycielka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:44   #5
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Jeśli na samym początku masz już wątpliwości i wg Ciebie coś idzie nie tak, jak być powinno - zaufaj intuicji i zrezygnuj, bo potem będziesz sama przed sobą utrzymywać pozory.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2011-11-28 o 20:45
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:46   #6
RubyFaelivrin
Rozeznanie
 
Avatar RubyFaelivrin
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 816
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Witajcie Drogie Wizażanki,

Zakładam nowy wątek, ponieważ sama nie potrafię poradzić sobie z pewną sytuacją.

Mianowicie, na początku listopada b.r poznałam faceta przez internet, 3 lata starszego.. cała nasza znajomość potoczyła się bardzo szybko, jesteśmy razem od 3 tygodni mniej więcej...widzieliśmy się kilka razy..
Wszystko było na początku wspaniale, ale teraz pojawiają się moje wątpliwości, czy ja właściwie tego chciałam... i czy on jest odpowiedni dla mnie.

Z racji tego, że wszystko dzieje się w błyskawicznym tempie to martwią mnie moje wahania po tak krótkim czasie tej znajomości.

Do tej pory wybierałam mniej stabilne życie, tzn. nie wiązałam się z mężczyznami, wchodziłam w różne przygodne sytuacje, które nie przynosiły mi nic więcej poza przyjemnymi sytuacjami.

Może doradzicie mi co mam zrobić w takiej sytuacji?

Czy pozostać w tej znajomości i poczekać na rozwój wydarzeń

Czy też po prostu zrezygnować...

Pozdrawiam..
Rzeczywiście, szybko się to potoczyło, ale tak zadecydowałaś, nie będę oceniała czy jakoś komentowała. Twoje życie, Twoje wybory.
Gdybym była w Twojej sytuacji, na pewno nie zdecydowałabym się na spotkanie w realnym świecie po zaledwie paru dniach korespondowania i nie weszłabym w związek z osobą, której nie znam, nie ufam, o której nie wiem w zasadzie nic. Wolałabym bliżej poznać, pobyć przez długi czas na stopie koleżeńskiej i przyglądać się jemu i sytuacji jaka by się rozwijała między nami, a dopiero potem podjęłabym decyzję, czy chciałabym czegoś więcej, czy jednak nie. Ale to ja.
Daj sobie czas, poznajcie się lepiej i postaraj się nie obiecywać sobie zbyt wiele po tej znajomości, przynajmniej na samym początku.

Edytowane przez RubyFaelivrin
Czas edycji: 2011-11-28 o 20:48
RubyFaelivrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:46   #7
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez wieczna_marzycielka Pokaż wiadomość
To chyba normalne, ze masz takie wątpliwości. Krótko znasz faceta, krótko jesteście razem. Nie masz więc pewnie takiego mocnego zaufania do Niego. Postaraj sie go poznać w różnych sytuacjach, zobacz jak to bedzie w Waszym zwiazku. Może wszystko sie dobrze ułoży.
Wiesz...
Tak naprawdę jest kilka problemów/sytuacji, które mnie zniechęcają do Niego... i one zaczynają wychodzić gdy bywam u niego na noc.
Może pokrótce opiszę to co mam na myśli.
Generalnie w Jego domu panuje bałagan, Jego Mama nie dba o mieszkanie...panuje tam nieprzyjemny zaduch, łazienka jest nieco zaniedbana/kuchnia także..ja wiem, że to może brzmieć, jak czepianie się o drobnostki, ale zniechęca mnie to ... Wydaje mi się, że pan X nie jest nauczony czystości i porządku skutecznego. Sam właściwie ma małe problemy z higieną... tak naprawdę wstyd mi o tym mówić..ale tak właśnie jest...

Mogłabym na wiele przymknąć oko, ale to wszystko odstrasza mnie..

Pozdrawiam ponownie
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:49   #8
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Wiesz...
Tak naprawdę jest kilka problemów/sytuacji, które mnie zniechęcają do Niego... i one zaczynają wychodzić gdy bywam u niego na noc.
Może pokrótce opiszę to co mam na myśli.
Generalnie w Jego domu panuje bałagan, Jego Mama nie dba o mieszkanie...panuje tam nieprzyjemny zaduch, łazienka jest nieco zaniedbana/kuchnia także..ja wiem, że to może brzmieć, jak czepianie się o drobnostki, ale zniechęca mnie to ... Wydaje mi się, że pan X nie jest nauczony czystości i porządku skutecznego. Sam właściwie ma małe problemy z higieną... tak naprawdę wstyd mi o tym mówić..ale tak właśnie jest...

Mogłabym na wiele przymknąć oko, ale to wszystko odstrasza mnie..

Pozdrawiam ponownie
po 3 tyg. "związku" bywasz u niego na noc, przy jego rodzicach (chyba że ich wtedy nie ma, ale i tak prędko)? Wow, serio szybko się potoczyło
Generalnie nie znasz faceta WCALE więc dopiero teraz w "związku" wychodzą sprawy które mogłyby go skreślić na początku zwykłego randkowania. A teraz masz większe wyrzuty sumienia, bo niby związek a Ty masz wątpliwości.

Edytowane przez 201608251020
Czas edycji: 2011-11-28 o 20:51
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:51   #9
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
po 3 tyg. "związku" bywasz u niego na noc, przy jego rodzicach? Wow, serio szybko się potoczyło
Ja wiem...doskonale... Po prostu może ze mną jest coś nie tak... być może za szybko poruszam pewne struny.
Jednakże jestem świadoma tego co robię i biorę za to odpowiedzialność całkowitą.

Masz rację, zgadzam się z drugą częścią Twojej wypowiedzi.

Nadal nie wiem co zrobić, czy spróbować jakoś rozwiązać tą sytuację, czy po prostu zrezygnować.

Edytowane przez lena110
Czas edycji: 2011-11-28 o 20:53
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:53   #10
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Ja wiem...doskonale... Po prostu może ze mną jest coś nie tak... być może za szybko poruszam pewne struny.
Jednakże jestem świadoma tego co robię i biorę za to odpowiedzialność całkowitą.
Tylko pomyśl sobie, jak głupio Ci będzie jak Ci się nagle odwidzi. Takie zaangażowanie dogłębnie w czyjeś życie rodzinne, a po 2 miesiącach zerwiesz. Troszkę bez sensu.
Nie wiem, taka zdesperowana jesteś czy co??
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:54   #11
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

wez to skoncz,jesli facet sie nie myje to po co sie meczyc,nie masz obowiazku ciagnac tego "zwiazku".intuicja dobrze ci podpowiada wychowal sie w takich warunkach a nie innych i ciezko bedzie to zmienic ja bym odpuscila.
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:54   #12
RubyFaelivrin
Rozeznanie
 
Avatar RubyFaelivrin
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 816
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Jeśli się wahasz, jesteś bardziej na "nie", niż na "tak", intuicja cicho ostrzega, to lepiej się wycofać. Rychło w czas zauważyłam, że wpisałaś w tytule "duże wątpliwości".
RubyFaelivrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 20:58   #13
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Tylko pomyśl sobie, jak głupio Ci będzie jak Ci się nagle odwidzi. Takie zaangażowanie dogłębnie w czyjeś życie rodzinne, a po 2 miesiącach zerwiesz. Troszkę bez sensu.
Nie wiem, taka zdesperowana jesteś czy co??
Tu nie mowa o desperacji.. Miałam poprzednio kandydatów do związku, ale nie odpowiadali mi, więc jeżeli byłabym zdesperowana to wybrałabym pierwszego lepszego.
Sądziłam po prostu, że znalazł się ten odpowiedni człowiek..i dlatego stało się tak, a nie inaczej.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;30781654]wez to skoncz,jesli facet sie nie myje to po co sie meczyc,nie masz obowiazku ciagnac tego "zwiazku".intuicja dobrze ci podpowiada wychowal sie w takich warunkach a nie innych i ciezko bedzie to zmienic ja bym odpuscila.[/QUOTE]

To nie tak, że się nie myje... po prostu nie zauważa pewnych rzeczy na, które ja szczególnie zwracam uwagę. Może jest flejtuchem, albo pewne rzeczy wymagają jaśniejszego przekazu.
Dziękuję za bezpośredniość wypowiedzi.
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:00   #14
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Sądziłam po prostu, że znalazł się ten odpowiedni człowiek..i dlatego stało się tak, a nie inaczej.
W sumie Cię rozumiem, bo sama ciągnęłam 2 miesiące (o 2 za dużo) związek z potencjalnym schizofrenikiem z objawami depresji maniakalnej który wyżywał się na mnie emocjonalnie.
A ciągnęłam z uporem osła, bo po 2 latach pisania na gg, kiedy się spotkaliśmy to "it must be love" i nie było opcji że to jednak nie to.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:01   #15
justn2122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Leszno :)
Wiadomości: 99
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Ja wiem...doskonale... Po prostu może ze mną jest coś nie tak... być może za szybko poruszam pewne struny.
Jednakże jestem świadoma tego co robię i biorę za to odpowiedzialność całkowitą.

Masz rację, zgadzam się z drugą częścią Twojej wypowiedzi.

Nadal nie wiem co zrobić, czy spróbować jakoś rozwiązać tą sytuację, czy po prostu zrezygnować.
Moim zdaniem też szybko weszłaś w ten związek, ale nie oceniam, bo też mam swoje za uszami. Moja rada nie angażuj sie emocjonalnie za bardzo i za szybko. Poczekaj, przystopuj troche znajomość. Hm mówisz ze bałagan w domu i ze troche nie dba o siebie. Myśe ze jak cię pokocha i bedzie mu zależało na tobie to zmieni sie i zacznie dbać o siebie. A jeśli bedzie nadal miał to gdzieś, mimo twoich rozmów z nim, widocznie nie czuje potrzeby zebyś czuła sie komfortowo w jego domu i z nim i być może nie szanuje twojego zdania.
justn2122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:01   #16
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Wiesz...
Tak naprawdę jest kilka problemów/sytuacji, które mnie zniechęcają do Niego... i one zaczynają wychodzić gdy bywam u niego na noc.
Może pokrótce opiszę to co mam na myśli.
Generalnie w Jego domu panuje bałagan, Jego Mama nie dba o mieszkanie...panuje tam nieprzyjemny zaduch, łazienka jest nieco zaniedbana/kuchnia także..ja wiem, że to może brzmieć, jak czepianie się o drobnostki, ale zniechęca mnie to ... Wydaje mi się, że pan X nie jest nauczony czystości i porządku skutecznego. Sam właściwie ma małe problemy z higieną... tak naprawdę wstyd mi o tym mówić..ale tak właśnie jest...

Mogłabym na wiele przymknąć oko, ale to wszystko odstrasza mnie..

Pozdrawiam ponownie
To po co się w to pakujesz, skoro już na wstępie przeszkadza Ci tyle rzeczy?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:02   #17
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
W sumie Cię rozumiem, bo sama ciągnęłam 2 miesiące (o 2 za dużo) związek z potencjalnym schizofrenikiem z objawami depresji maniakalnej który wyżywał się na mnie emocjonalnie.
A ciągnęłam z uporem osła, bo po 2 latach pisania na gg, kiedy się spotkaliśmy to "it must be love" i nie było opcji że to jednak nie to.

Właśnie tak...człowiek się nastawi i potem nie chce by było inaczej, może nie zauważać pewnych rzeczy, które wydaja się oczywiste i brnie i ciągnie coś z uporem maniaka...
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:03   #18
Arakiel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Ja wiem...doskonale... Po prostu może ze mną jest coś nie tak... być może za szybko poruszam pewne struny.
Jednakże jestem świadoma tego co robię i biorę za to odpowiedzialność całkowitą.

Masz rację, zgadzam się z drugą częścią Twojej wypowiedzi.

Nadal nie wiem co zrobić, czy spróbować jakoś rozwiązać tą sytuację, czy po prostu zrezygnować.
Oj tam wszystko z tobą wporządku ,Jeżeli jest brudaskiem i w dodatku nie dba o higiene osobistą przy kontakcie z tobą ,to z całą pewnością musisz z nim porozmawiać ,ale ciężko takie przyzwyczajenia zmienić
Arakiel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:05   #19
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
To po co się w to pakujesz, skoro już na wstępie przeszkadza Ci tyle rzeczy?
Może to kwestia tego, że nad pewnymi rzeczami można pracować i dochodzić do kompromisów.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Arakiel Pokaż wiadomość
Oj tam wszystko z tobą wporządku ,Jeżeli jest brudaskiem i w dodatku nie dba o higiene osobistą przy kontakcie z tobą ,to z całą pewnością musisz z nim porozmawiać ,ale ciężko takie przyzwyczajenia zmienić
Dba, ale nie robi tego dostatecznie często moim zdaniem.

Otóż to kwestia wychowania i przyzwyczajeń...nie chcę być Jego Mamusią, która będzie uczyła podstaw dbania o siebie.
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:09   #20
wieczna_marzycielka
Raczkowanie
 
Avatar wieczna_marzycielka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 77
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość
Wiesz...
Tak naprawdę jest kilka problemów/sytuacji, które mnie zniechęcają do Niego... i one zaczynają wychodzić gdy bywam u niego na noc.
Może pokrótce opiszę to co mam na myśli.
Generalnie w Jego domu panuje bałagan, Jego Mama nie dba o mieszkanie...panuje tam nieprzyjemny zaduch, łazienka jest nieco zaniedbana/kuchnia także..ja wiem, że to może brzmieć, jak czepianie się o drobnostki, ale zniechęca mnie to ... Wydaje mi się, że pan X nie jest nauczony czystości i porządku skutecznego. Sam właściwie ma małe problemy z higieną... tak naprawdę wstyd mi o tym mówić..ale tak właśnie jest...

Mogłabym na wiele przymknąć oko, ale to wszystko odstrasza mnie..

Pozdrawiam ponownie
Szkoda, że wcześniej go nie odwiedziłaś, nie dowiedziałaś sie jaki jest. Może porozmawiasz z nim? Delikatnie zasugerujesz, że lubisz czystość i porządek. Jak facet mądry to się skapnie. A on mocno zaangażowany jest w tą znajomość? I tylko ta higiena Ci w nim przeszkadzam czy sa jeszcze jakies inne powody. Tak szczerze-co Ty do niego czujesz?
__________________

Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda Ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem.

Paulo Coelho

wieczna_marzycielka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:11   #21
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Masz wahania, więc dlaczego nie zwracasz na nie uwagi, nie słuchasz intuicji?
Skoro się wahasz to nie wszystko dzieje się widocznie tak, jak wg Ciebie dziać się powinno. Dlaczego ulegasz i brniesz, zamiast włączyć hamulce, skoro to dla Ciebie za szybko?

Sama przez to kiedyś przechodziłam, brnęłam dalej mimo intuicji - i przeszkadzało mi coraz więcej rzeczy w miarę poznania. A na początku każdego związku powinno być różowo - jeśli facet zdaje sobie sprawę z tego, że jest brudasem, to powinien chociaż na początku utrzymywać fikcję, że nie jest, posprzątać przed Twoim przybyciem, POSTARAĆ SIĘ.
A potem wypracowywać pewne rzeczy wspólnie, kiedy już znikną różowe okulary w związku i okaże się, że oboje jesteście nieco inni, niż na początku. Nic na samym początku nie powinno Ci w nim przeszkadzać, czas weryfikuje wszystko, a tutaj jest pośpiech i postawa "bierz mnie takiego jakim jestem albo wcale" ze strony faceta.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2011-11-28 o 21:12
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:19   #22
Arakiel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez lena110 Pokaż wiadomość

Dba, ale nie robi tego dostatecznie często moim zdaniem.

Otóż to kwestia wychowania i przyzwyczajeń...nie chcę być Jego Mamusią, która będzie uczyła podstaw dbania o siebie.
No teraz nie rozumiem albo się dba , albo nie ,może tak jakie są objawy
Arakiel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:20   #23
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez wieczna_marzycielka Pokaż wiadomość
Szkoda, że wcześniej go nie odwiedziłaś, nie dowiedziałaś sie jaki jest. Może porozmawiasz z nim? Delikatnie zasugerujesz, że lubisz czystość i porządek. Jak facet mądry to się skapnie. A on mocno zaangażowany jest w tą znajomość? I tylko ta higiena Ci w nim przeszkadzam czy sa jeszcze jakies inne powody. Tak szczerze-co Ty do niego czujesz?
Sugerowałam mu...wie o tym doskonale i właściwie posprzątałam łazienkę za moją prośbą...

Jest mocno zaangażowany i nie jest głupim facetem.

Ja sama nie wiem co do Niego czuję. Mam mętlik w głowie, raz za Nim tęsknię, drugim razem nie...

Generalnie ta higiena raczej póki co... zobaczymy co wyjdzie dalej.
Ja absolutnie nie twierdzę, że jestem ideałem w wielu kwestiach, bo tak nie jest. Mam trudny charakter... i jestem wymagająca.
Tym niemniej nie stawiam wielkich poprzeczek w tej sytuacji.
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:21   #24
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Nie będę negowac tego, że jesteście razem od zaraz. Bo się mi to zdarzyło i jesteśmy do dziś szczęśliwi.

Jednak... na początku trzeba się poznac! A nie wielkie nocowanie itd itp... No litości... Tak jakbyś na siłę chciała przeskoczyc 5 etapów i dojśc do tego prawie ostatniego pt.: stabilny i trwały związek, z nocowaniem, paprotką i kapciami u niego w domu...

Tak się nie da. I tyle.

A co do reszty... Po zaledwie kilku tygodniach szlag Cię trafia z powodu jego wad. Więc to nie to.

Zwykle przez pierwsze kilka miesięcy, jak jest dobrze, to się żyje w takiej cudownej nibylandii, że nawet pająki świecą na różowo.

Potem człowiek normalnieje, i jasne, widzi wady partnera. Jednak jeśli to TO, to każdą z tych wad jest w stanie akceptowac i nie pochyla się nad nią dłużej aniżeli to konieczne.

Podsumowując; oszczędź swój czas i nie pakuj się w to.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:40   #25
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez Arakiel Pokaż wiadomość
No teraz nie rozumiem albo się dba , albo nie ,może tak jakie są objawy
po prostu nie dba dostatecznie dobrze. Faceci się pocą... szczególnie gdy nie pozbywają się zbędnego owłosienia.

Strasznie mi głupio, że o tym piszę... taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Właściwie nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim problemem i nie wiem co robić.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Masz wahania, więc dlaczego nie zwracasz na nie uwagi, nie słuchasz intuicji?
Skoro się wahasz to nie wszystko dzieje się widocznie tak, jak wg Ciebie dziać się powinno. Dlaczego ulegasz i brniesz, zamiast włączyć hamulce, skoro to dla Ciebie za szybko?

Sama przez to kiedyś przechodziłam, brnęłam dalej mimo intuicji - i przeszkadzało mi coraz więcej rzeczy w miarę poznania. A na początku każdego związku powinno być różowo - jeśli facet zdaje sobie sprawę z tego, że jest brudasem, to powinien chociaż na początku utrzymywać fikcję, że nie jest, posprzątać przed Twoim przybyciem, POSTARAĆ SIĘ.
A potem wypracowywać pewne rzeczy wspólnie, kiedy już znikną różowe okulary w związku i okaże się, że oboje jesteście nieco inni, niż na początku. Nic na samym początku nie powinno Ci w nim przeszkadzać, czas weryfikuje wszystko, a tutaj jest pośpiech i postawa "bierz mnie takiego jakim jestem albo wcale" ze strony faceta.
Tak sobie teraz myślę....może faktycznie mam za duże wymagania... albo powinnam komunikować je jasno i dobitnie...

Nie wiem jakie jest wyjście z tej zakręconej sytuacji


Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Nie będę negowac tego, że jesteście razem od zaraz. Bo się mi to zdarzyło i jesteśmy do dziś szczęśliwi.

Jednak... na początku trzeba się poznac! A nie wielkie nocowanie itd itp... No litości... Tak jakbyś na siłę chciała przeskoczyc 5 etapów i dojśc do tego prawie ostatniego pt.: stabilny i trwały związek, z nocowaniem, paprotką i kapciami u niego w domu...

Tak się nie da. I tyle.

A co do reszty... Po zaledwie kilku tygodniach szlag Cię trafia z powodu jego wad. Więc to nie to.

Zwykle przez pierwsze kilka miesięcy, jak jest dobrze, to się żyje w takiej cudownej nibylandii, że nawet pająki świecą na różowo.

Potem człowiek normalnieje, i jasne, widzi wady partnera. Jednak jeśli to TO, to każdą z tych wad jest w stanie akceptowac i nie pochyla się nad nią dłużej aniżeli to konieczne.

Podsumowując; oszczędź swój czas i nie pakuj się w to.

Może powinnam spróbować z Nim szczerze porozmawiać...ja wiem, że jemu zależy...i, że naprawi to co mi nie odpowiada.
Tylko czy to wszystko nie posunęło się za daleko.

Edytowane przez lena110
Czas edycji: 2011-11-28 o 21:33
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:45   #26
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Za szybko, za dużo i jak Andzia napisała: w ekspresowym tempie 5 etapów przeskoczonych.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:49   #27
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Za szybko, za dużo i jak Andzia napisała: w ekspresowym tempie 5 etapów przeskoczonych.
Nie ukrywam, że mam problem z przeskakiwaniem etapów...

Często działo się zbyt wiele w krótkim czasie.
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 21:54   #28
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Powiedz mi co z tego, że jemu zależy, kiedy ewidentnie widac, że ty byś BARDZO CHCIAŁA, aby i Tobie bardzo zależało, ale jakoś tak... nie za bardzo, bo on jest taki, bo ma taką wadę itd itp. I znowu: może jak to zmieni, a co zmieni? Kobieto, jak facet 23 lata nie dbał o siebie przesadnie i nie sprzątał i na bakier jest z kilkoma sprawami to się nie zmieni nagle w kogoś kim NIE JEST.

Znajdź kogoś kto Ci odpowiada, a nie staraj się zmieniac faceta pod swoją modłę bo może Ci wtedy zacznie bardziej zależec i wszystko będzie Ci odpowiadało. Pomijając inne aspekty, to przede wszystkim to co planujesz jest niemożliwe. I tyle.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 22:03   #29
vandes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 584
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Nie będę pisać, że za szybko się związaliście, bo sama nie byłam dużo lepsza. Jak ja to określam 'wszystko zaczęło się od d..y strony' ale jestem z nim przeszczęśliwa i już po ślubie.

W każdym razie trochę za szybko odezwały się w Tobie wątpliwości. Na początku rzadko dostrzega się wady partnera. Widocznie nie jesteś w nim zakochana
vandes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-28, 22:09   #30
lena110
Przyczajenie
 
Avatar lena110
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 29
Dot.: Nowy związek- duże wątpliwości

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Powiedz mi co z tego, że jemu zależy, kiedy ewidentnie widac, że ty byś BARDZO CHCIAŁA, aby i Tobie bardzo zależało, ale jakoś tak... nie za bardzo, bo on jest taki, bo ma taką wadę itd itp. I znowu: może jak to zmieni, a co zmieni? Kobieto, jak facet 23 lata nie dbał o siebie przesadnie i nie sprzątał i na bakier jest z kilkoma sprawami to się nie zmieni nagle w kogoś kim NIE JEST.

Znajdź kogoś kto Ci odpowiada, a nie staraj się zmieniac faceta pod swoją modłę bo może Ci wtedy zacznie bardziej zależec i wszystko będzie Ci odpowiadało. Pomijając inne aspekty, to przede wszystkim to co planujesz jest niemożliwe. I tyle.

Przemyślę to wszystko raz jeszcze.
Na razie nie wyobrażam sobie tak po prostu odejść od Niego.

Cytat:
Napisane przez vandes Pokaż wiadomość
Nie będę pisać, że za szybko się związaliście, bo sama nie byłam dużo lepsza. Jak ja to określam 'wszystko zaczęło się od d..y strony' ale jestem z nim przeszczęśliwa i już po ślubie.

W każdym razie trochę za szybko odezwały się w Tobie wątpliwości. Na początku rzadko dostrzega się wady partnera. Widocznie nie jesteś w nim zakochana
Ja jeszcze nigdy nie byłam zakochana...nie znam tego stanu.
A może ta moja wymagająca natura się odzywa i zasłania inne dobre rzeczy, które powinnam dostrzegać.
lena110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.