Zdjęcia innych kobiet...

lixa · 2011-12-01, 17:29

Witajcie dziewczyny.

Mam mały problem... Proszę, doradźcie mi co robić lub uspokójcie mnie, że nie mam się czego obawiać...
Ja i mój partner mieszkamy od siebie teraz trochę daleko, lecz staramy się widywać jak najczęściej i codziennie kilka razy rozmawiamy przez telefon.
Myślę że mamy dobry kontakt, pod względem seksu też wszystko bez zarzutu... Lecz wczoraj zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Jakiś czas temu wysłałam mojemu chłopakowi kilka swoich fotek (nie ukrywam, że w lekkim negliżu

) żeby nie tęsknił tak bardzo w chwilach gdy jesteśmy osobno. Zapewniał mnie, że zawsze myśli i... hmm "fantazjuje" tylko i wyłącznie o mnie... Lecz wczoraj będąc u niego odkryłam na jego komputerze (naprawdę przypadkiem!) trzy nowozapisane zdjęcia półnagich kobiet. Dwa z nich przedstawiają jego...koleżanki/znajome (zdjęcia są ściągnięte z fb) i jedno jakiejś obcej baby. Zdjęcia nie są jakieś hardkorowe, po prostu z dość wyeksponowanymi, sporymi biustami. Trochę się przestraszyłam... Nie śmiejcie się ze mnie. Po co mu te zdjęcia? Tym bardziej, że wysłałam mu swoje i wie, że planowałam wysłać w najbliższym czasie kolejne? Mam trudności z zaufaniem komukolwiek, a takie historie mi tego nie ułatwiają.
Co robić? Nie przejmować się tym, olać sprawę, nie przyznać się że o tym wiem? Czy jakoś to wyjaśnić? Proszę, pomóżcie...

(Kurczę, jak tak teraz przeczytałam to co napisałam, to to brzmi co najmniej idiotycznie. :/Nie, nie jest to prowokacja. Aha- ja mam 22 lata, on 23.)

agniesikk · 2011-12-01, 17:32

Zapytaj go, po co mu te zdjęcia. Dla mnie to też nienormalne, że zapisuje zdjęcia koleżanek na kompie.

Nusia7 · 2011-12-01, 17:42

Gdyby to były zdjęcia jakichś gwiazd show-biznesu czy zupełnie przypadkowych kobiet, to jeszcze można przeżyć... Ale koleżanek? Ja bym spytała, po co mu one.

milka8686 · 2011-12-01, 17:45

Dla mnie ten post wcale nie brzmi idiotycznie. Mysle,ze to dziwne i niepokojace.... Koniecznie porozmawiaj z nim ! Poza tym radzilabym nie wysylac dalszej porcji swoich fotek

Nawiasem mowiac niezle te laski,ze sobie takie fotki na fb wrzucaja

Cytat:

Napisane przez lixa

Witajcie dziewczyny.

Mam mały problem... Proszę, doradźcie mi co robić lub uspokójcie mnie, że nie mam się czego obawiać...
Ja i mój partner mieszkamy od siebie teraz trochę daleko, lecz staramy się widywać jak najczęściej i codziennie kilka razy rozmawiamy przez telefon.
Myślę że mamy dobry kontakt, pod względem seksu też wszystko bez zarzutu... Lecz wczoraj zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Jakiś czas temu wysłałam mojemu chłopakowi kilka swoich fotek (nie ukrywam, że w lekkim negliżu

) żeby nie tęsknił tak bardzo w chwilach gdy jesteśmy osobno. Zapewniał mnie, że zawsze myśli i... hmm "fantazjuje" tylko i wyłącznie o mnie... Lecz wczoraj będąc u niego odkryłam na jego komputerze (naprawdę przypadkiem!) trzy nowozapisane zdjęcia półnagich kobiet. Dwa z nich przedstawiają jego...koleżanki/znajome (zdjęcia są ściągnięte z fb) i jedno jakiejś obcej baby. Zdjęcia nie są jakieś hardkorowe, po prostu z dość wyeksponowanymi, sporymi biustami. Trochę się przestraszyłam... Nie śmiejcie się ze mnie. Po co mu te zdjęcia? Tym bardziej, że wysłałam mu swoje i wie, że planowałam wysłać w najbliższym czasie kolejne? Mam trudności z zaufaniem komukolwiek, a takie historie mi tego nie ułatwiają.
Co robić? Nie przejmować się tym, olać sprawę, nie przyznać się że o tym wiem? Czy jakoś to wyjaśnić? Proszę, pomóżcie...

(Kurczę, jak tak teraz przeczytałam to co napisałam, to to brzmi co najmniej idiotycznie. :/Nie, nie jest to prowokacja. Aha- ja mam 22 lata, on 23.)

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2011-12-01, 17:46

Cytat:

Napisane przez Nusia7

Gdyby to były zdjęcia jakichś gwiazd show-biznesu czy zupełnie przypadkowych kobiet, to jeszcze można przeżyć... Ale koleżanek? Ja bym spytała, po co mu one.

Mam takie samo zdanie

co innego miec zdjecie Scarlett Johannson, a co innego swojej kolezanki z wylewajacym sie biustem.
Spytaj go, zobacz co Ci odpowie i czy sie nie speszy, pierwsza reakcja powie Ci czy masz sie czym martwić.

madana · 2011-12-01, 17:47

A po co wysyłasz mu takie zdjęcia, jeśli tym bardziej widzisz, że trzyma zdjęcia rozebrane lub roznegliżowane innych dziewczyn? Taka jesteś pewna, że nie zrobi z nich niewłaściwego użytku?

**201803080934** · 2011-12-01, 17:59

śmiać mi się chce jak czytam takie tematy, zamiast pogadać z facetem, na luzie, po prostu, to przyłazicie tutaj [normalnie zbiorowo, nie ma dnia bez takiego tematu!] i jojczycie bo on trzyyyma zdjęęęęciaaa koleżanki/sąsiadki/eks buuu co ja mam zroooobić łeeeee!!!.
za cholerę nie mogę pojąć czemu mi nigdy nie przyszło do głowy pisać na forum zamiast porozmawiać z osobą, z którą mam jakiś problem

madana · 2011-12-01, 18:02

Bo to może wydaje się trudniejsze? Dużo osób nie umie rozmawiać, stosuje uniki, gry słowne, różne "no wiesz....", "domyśl się...".

**201803080934** · 2011-12-01, 18:10

Cytat:

Napisane przez madana

Bo to może wydaje się trudniejsze? Dużo osób nie umie rozmawiać, stosuje uniki, gry słowne, różne "no wiesz....", "domyśl się...".

albo ja się starzeję, albo intymnie przekształciło się z kobiecego forum w nastoletnie. to takie infantylne podejście. tak czy siak albo rozmowa się odbędzie albo nic się nie zmieni [czyli można było sobie darować pisanie tematu].

Weronikapr · 2011-12-01, 18:12

Kolejny raz dzięki Wizażowi dochodzę do wniosku, że szczera rozmowa jest receptą na wszystko. Albo na wiele.

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2011-12-01, 18:21

Cytat:

Napisane przez Grin

śmiać mi się chce jak czytam takie tematy, zamiast pogadać z facetem, na luzie, po prostu, to przyłazicie tutaj [normalnie zbiorowo, nie ma dnia bez takiego tematu!] i jojczycie bo on trzyyyma zdjęęęęciaaa koleżanki/sąsiadki/eks buuu co ja mam zroooobić łeeeee!!!.
za cholerę nie mogę pojąć czemu mi nigdy nie przyszło do głowy pisać na forum zamiast porozmawiać z osobą, z którą mam jakiś problem

Ludzie sa rozni, nikt nie rodzi sie z wiedza, jak rozmawiac w zwiazku, tego trzeba sie nauczyc. Moze zalozenie takiego watku jest sposobem na nabranie odwagi, ja to rozumiem.

lixa · 2011-12-01, 18:25

Hmm, nie chodziło zupełnie o problem z rozmową w związku... Chodzi o to, że ja nie wiem czy w ogóle jest sens rozmawiać na ten temat- może zwyczajnie nie zwrócić na to uwagi i nie przyznać się że wiem...może tak by było lepiej? Ale z drugiej str zapewne będzie mnie to męczyć. Więc chyba z nim pogadam.

**201803080934** · 2011-12-01, 18:29

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;30837166]Ludzie sa rozni, nikt nie rodzi sie z wiedza, jak rozmawiac w zwiazku, tego trzeba sie nauczyc. Moze zalozenie takiego watku jest sposobem na nabranie odwagi, ja to rozumiem.[/QUOTE]
no ale nie nauczysz się rozmawiać jedynie pisząc o tym.

lixa, nieważne co myślą wizażanki. nie ma czegoś takiego `czy jest w ogóle sens rozmawiać`. rób jak czujesz - przeszkadza ci to, to mu o tym powiedz. nie wyjeżdżaj z awanturą, po prostu mu to powiedz, żeby wiedział, bo w myślach raczej nie czyta. tu chodzi o was, a nie o nas

Weronikapr · 2011-12-01, 18:30

Ja bym się przejęła gdbym znalazła coś podobnego u TŻa.

kocurek04 · 2011-12-01, 18:33

ostatnio bardzo modne sie zrobiły wątki o fotkach.

autorko. a nie lepiej poszukać odpowiedzi w innym, pokrewnym wątku, zamiast zakładać kolejny taki wątek.

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2011-12-01, 18:42

Cytat:

Napisane przez Grin

no ale nie nauczysz się rozmawiać jedynie pisząc o tym.

No ale jak jej 20 osob napisze idz porozmawiaj z chlopakiem, to moze ona pojdzie w koncu i sprawe zalatwi

Candy_lips · 2011-12-01, 18:44

Cytat:

Napisane przez Nusia7

Gdyby to były zdjęcia jakichś gwiazd show-biznesu czy zupełnie przypadkowych kobiet, to jeszcze można przeżyć... Ale koleżanek? Ja bym spytała, po co mu one.

Zgadza się. Skoro są to zdjęcia koleżanek i to dość odważne,to ja bym była zaniepokojona.

lixa · 2011-12-01, 18:47

Sprawdziłam- skasował je już. Albo ukrył do innego folderu, a tego nie mam możliwości sprawdzić. Więc teraz nie mam "dowodu"...
A nawet jeżeli je skasował, to i tak jestem tym zdenerwowana :/

madana · 2011-12-01, 18:52

Niemądra będziesz, wysyłając w takim wypadku swoje roznegliżowane zdjęcia. Bo może tworzy sobie folder "kobiety, które miałem". I dołączysz do kolekcji, zamiast być tą jedyną.

lixa · 2011-12-01, 19:00

Wiem madana, masz rację...
Pogadam z nim przy najbliższej okazji. Obawiam się że jak zwykle odwróci kota ogonem i zrobi z siebie ofiarę całej sytuacji, ale spróbuję jakoś sensownie to rozegrać.
(Bo ja potrafię rozmawiać o wszystkim w związku, gorzej z nim- on niekoniecznie potrafi.)

sweetish · 2011-12-01, 21:48

Cytat:

Napisane przez lixa

Witajcie dziewczyny.

Mam mały problem... Proszę, doradźcie mi co robić lub uspokójcie mnie, że nie mam się czego obawiać...
Ja i mój partner mieszkamy od siebie teraz trochę daleko, lecz staramy się widywać jak najczęściej i codziennie kilka razy rozmawiamy przez telefon.
Myślę że mamy dobry kontakt, pod względem seksu też wszystko bez zarzutu... Lecz wczoraj zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Jakiś czas temu wysłałam mojemu chłopakowi kilka swoich fotek (nie ukrywam, że w lekkim negliżu

) żeby nie tęsknił tak bardzo w chwilach gdy jesteśmy osobno. Zapewniał mnie, że zawsze myśli i... hmm "fantazjuje" tylko i wyłącznie o mnie... Lecz wczoraj będąc u niego odkryłam na jego komputerze (naprawdę przypadkiem!) trzy nowozapisane zdjęcia półnagich kobiet. Dwa z nich przedstawiają jego...koleżanki/znajome (zdjęcia są ściągnięte z fb) i jedno jakiejś obcej baby. Zdjęcia nie są jakieś hardkorowe, po prostu z dość wyeksponowanymi, sporymi biustami. Trochę się przestraszyłam... Nie śmiejcie się ze mnie. Po co mu te zdjęcia? Tym bardziej, że wysłałam mu swoje i wie, że planowałam wysłać w najbliższym czasie kolejne? Mam trudności z zaufaniem komukolwiek, a takie historie mi tego nie ułatwiają.
Co robić? Nie przejmować się tym, olać sprawę, nie przyznać się że o tym wiem? Czy jakoś to wyjaśnić? Proszę, pomóżcie...

(Kurczę, jak tak teraz przeczytałam to co napisałam, to to brzmi co najmniej idiotycznie. :/Nie, nie jest to prowokacja. Aha- ja mam 22 lata, on 23.)

a) Jeśli chcesz, by twoje roznegliżowane zdjęcia poleciały w świat- wysyłaj je dalej partnerowi. Dla mnie to czysty idiotyzm. Wybacz. NIe masz 100% pewności, że kiedyś z dnia na dzien cie nie rzuci i w zemscie (za cos) nie wrzuci tego na stronke porno. POza tym takie zdjecia moze zobaczyc ktos z jego znajomych itd.

b) nie miałąbym zaufania do faceta, ktory na kompie trzyma zdjecia rozneglizowanych kolezanek. Nie świadczy to o nim dobrze.

c) Napisalas, ze mialas mu wyslac kolejne fotki- gratulacje. Najlepiej to gazetkę porno sobie z tego zrób.

EH- nie rozumiem tego świata chwilami.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:

Napisane przez lixa

Wiem madana, masz rację...
Pogadam z nim przy najbliższej okazji. Obawiam się że jak zwykle odwróci kota ogonem i zrobi z siebie ofiarę całej sytuacji, ale spróbuję jakoś sensownie to rozegrać.
(Bo ja potrafię rozmawiać o wszystkim w związku, gorzej z nim- on niekoniecznie potrafi.)

To "jak zwykle" wiele tłumaczy

mercer · 2011-12-01, 21:59

Cytat:

Napisane przez Grin

śmiać mi się chce jak czytam takie tematy, zamiast pogadać z facetem, na luzie, po prostu, to przyłazicie tutaj [normalnie zbiorowo, nie ma dnia bez takiego tematu!] i jojczycie bo on trzyyyma zdjęęęęciaaa koleżanki/sąsiadki/eks buuu co ja mam zroooobić łeeeee!!!.
za cholerę nie mogę pojąć czemu mi nigdy nie przyszło do głowy pisać na forum zamiast porozmawiać z osobą, z którą mam jakiś problem

Uprzedziłaś mnie. Dla mnie to niepojęte mając taki problem, jakich tu ostatnio wiele - typu odkrywam coś niefajnego na komputerze swojego faceta - nie porozmawiam z nim od razu tylko najpierw założę wątek na Wizażu, przeczytam co powiedzą inni a wtedy zobaczymy

Ivi 1988 · 2011-12-01, 22:25

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;30836277]Mam takie samo zdanie

co innego miec zdjecie Scarlett Johannson, a co innego swojej kolezanki z wylewajacym sie biustem.
.[/QUOTE]

Dla mnie to tak samo zalosne i wkurzajace, czy to naga Johanson czy biust kolezanki z pracy. I wtedy i wtedy mialby tornado w domu

Nie ze mna takie numery

Cytat:

Napisane przez Weronikapr

Ja bym się przejęła gdbym znalazła coś podobnego u TŻa.

"Przejela" to chyba malo powiedziane

Cytat:

Napisane przez lixa

Sprawdziłam- skasował je już. Albo ukrył do innego folderu, a tego nie mam możliwości sprawdzić. Więc teraz nie mam "dowodu"...
A nawet jeżeli je skasował, to i tak jestem tym zdenerwowana :/

Ojej, jaki dobry i kochajacy chlopak. Pochwal go nastepnym razem.
A tak powaznie: naprawde dziwia i obrzydzaja mnie takie akcje. Ma dziewczyne i jej fotki a woli lukac na bufory innych

DUMA by mi nie pozwolila z takim sie zadawac,

andzia1989r · 2011-12-01, 23:10

Zapałałabym obrzydzeniem do faceta, który fantazjuje na temat swoich koleżanek. Maksymalnie fuj.

Zna tą kobietę, wie jak ona mówi, jak chodzi, jaka jest. Nie jest nieznajomą X z filmiku, a realną osobą, którą zna i spotyka na co dzień.

I o tej pannie fantazjuje. Obleśne.

Pomijając kwestię, że bym się nieludzko wkurzyła. To jest to po prostu obleśne.

P.s Porno mnie jakoś mocno nie obrzydza, jeśli nie wpływa na związek, nie zastępuje seksu z partnerką, nie jest uzależnieniem itd. Jest anonimowe, dośc dawno przemysł porno w większości przestał byc wykorzystywaniem kobiet i zmuszaniem ich do nierządu (przynajmniej ten oficjalny), może stanowic fajne urozmaicenie dla dwojga. Ale przede wszystkim jest anonimowe. I kobietę, mężczyznę czy sam akt, można potraktowac jako ot bodziec, przedmiotowy nieco. Znajoma koleżanka??? Raczej fantazjowanie o niej nie jest... ani nierealne, ani przedmiotowe, ani anonimowe. Pomijając czy chciałby te fantazje spełnic czy nie, to same w sobie są one obrzucające.

Vacuous · 2011-12-01, 23:10

Moim zdaniem trochę się nakręciłaś...
Mogło być po prostu tak, że np. Twój TŻ rozmawiał sobie na gadu-gadu ze swoim kolegą. A wiadomo jak to faceci, najlepszy temat - kobiety

I mogła wywiązać się rozmowa (przykładowo):
X - Ej, Ty, a widziałeś co ta Aśka wrzuciła za zdjęcie na fb?
Y - Nie widziałem, bo zepsuła mi się aplikacja java w mozilli. Co to za fotka?
X - Sam zobacz...

No i pan X zapisał zdjęcie na komputerze i przesłał koledze. Cała filozofia

sweetish · 2011-12-01, 23:13

Cytat:

Napisane przez Vacuous

Moim zdaniem trochę się nakręciłaś...
Mogło być po prostu tak, że np. Twój TŻ rozmawiał sobie na gadu-gadu ze swoim kolegą. A wiadomo jak to faceci, najlepszy temat - kobiety

I mogła wywiązać się rozmowa (przykładowo):
X - Ej, Ty, a widziałeś co ta Aśka wrzuciła za zdjęcie na fb?
Y - Nie widziałem, bo zepsuła mi się aplikacja java w mozilli. Co to za fotka?
X - Sam zobacz...

No i pan X zapisał zdjęcie na komputerze i przesłał koledze. Cała filozofia

Normalny człowiek by usunał te zdjęcia od razu, zwłaszcza ten ktory nie ejst już wolny, z kims sie spotyka na powaznie etc.

Ivi 1988 · 2011-12-01, 23:26

Cytat:

Napisane przez Vacuous

Moim zdaniem trochę się nakręciłaś...
Mogło być po prostu tak, że np. Twój TŻ rozmawiał sobie na gadu-gadu ze swoim kolegą. A wiadomo jak to faceci, najlepszy temat - kobiety

I mogła wywiązać się rozmowa (przykładowo):
X - Ej, Ty, a widziałeś co ta Aśka wrzuciła za zdjęcie na fb?
Y - Nie widziałem, bo zepsuła mi się aplikacja java w mozilli. Co to za fotka?
X - Sam zobacz...

No i pan X zapisał zdjęcie na komputerze i przesłał koledze. Cała filozofia

Hehe, jasne, ze tak. Jaka szansa, jedna na trzy tysiace milionow?

Zreszta, ktory facet zapisuje sobie zdjecia obcych dziewuch z wywalonym biustem?
Ciekawe jak misio sie by czul, gdyby to dziewczyna zapisywala sobie foteczki ogierow bez slipkow

UWIERZCIE mi,ze faceci nie sa tak tolerancyjni jak niektore tu dziewczyny

**201803080934** · 2011-12-02, 00:05

Cytat:

Napisane przez sweetish

Normalny człowiek by usunał te zdjęcia od razu, zwłaszcza ten ktory nie ejst już wolny, z kims sie spotyka na powaznie etc.

ja różne rzeczy zapisuje na dysku, różne pliki mi znajomi wysyłają, kasuję dopiero jak mi miejsca zbraknie na pulpicie, lub jak robię porządki w folderach. jakoś nienormalna się nie czuję.

Cytat:

Napisane przez Ivi 1988

Zreszta, ktory facet zapisuje sobie zdjecia obcych dziewuch z wywalonym biustem?
Ciekawe jak misio sie by czul, gdyby to dziewczyna zapisywala sobie foteczki ogierow bez slipkow

ja sobie zapisuję różne zdjęcia, foteczki ogierów również mam, no i co z tego? jedne mam bo mi się podoba obróbka/styl zdjęcia, inne bo facet ma fajny tatuaż, jeszcze inne bo koleżanka wysłała, kolejne bo ja chciałam pokazać koleżance, jeszcze kolejne bo mi się zwyczajnie podoba. no tragedia, najlepiej zrobić komputerowi celibat, już nic nie można na dysku zapisać

nie jestem jakoś nie wiadomo jak bardzo wyrozumiała, ale facet sam z siebie usunął te fotki, autorka jeszcze nic nie powiedziała. to chyba wyraźnie świadczy o tym, że nie gromadzi zdjęć koleżanek w niecnych celach.

**201803290936** · 2011-12-02, 06:49

Cytat:

Napisane przez lixa

Wiem madana, masz rację...
Pogadam z nim przy najbliższej okazji. Obawiam się że jak zwykle odwróci kota ogonem i zrobi z siebie ofiarę całej sytuacji, ale spróbuję jakoś sensownie to rozegrać.
(Bo ja potrafię rozmawiać o wszystkim w związku, gorzej z nim- on niekoniecznie potrafi.)

Czyli to wcale nie pierwszy problem w Waszym związku? Wyczuwam dużo żalu w tym, co napisałaś.

Weronikapr · 2011-12-02, 07:18

Cytat:

Napisane przez Ivi 1988

"Przejela" to chyba malo powiedziane

Chciałam być delikatna

Ja bym zrobiła taką awanturę, że w ogólnopolskiej telewizji by o tym mówili.

2011-12-01, 17:29	#1
lixa Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 4	Zdjęcia innych kobiet... Witajcie dziewczyny. Mam mały problem... Proszę, doradźcie mi co robić lub uspokójcie mnie, że nie mam się czego obawiać... Ja i mój partner mieszkamy od siebie teraz trochę daleko, lecz staramy się widywać jak najczęściej i codziennie kilka razy rozmawiamy przez telefon. Myślę że mamy dobry kontakt, pod względem seksu też wszystko bez zarzutu... Lecz wczoraj zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Jakiś czas temu wysłałam mojemu chłopakowi kilka swoich fotek (nie ukrywam, że w lekkim negliżu ) żeby nie tęsknił tak bardzo w chwilach gdy jesteśmy osobno. Zapewniał mnie, że zawsze myśli i... hmm "fantazjuje" tylko i wyłącznie o mnie... Lecz wczoraj będąc u niego odkryłam na jego komputerze (naprawdę przypadkiem!) trzy nowozapisane zdjęcia półnagich kobiet. Dwa z nich przedstawiają jego...koleżanki/znajome (zdjęcia są ściągnięte z fb) i jedno jakiejś obcej baby. Zdjęcia nie są jakieś hardkorowe, po prostu z dość wyeksponowanymi, sporymi biustami. Trochę się przestraszyłam... Nie śmiejcie się ze mnie. Po co mu te zdjęcia? Tym bardziej, że wysłałam mu swoje i wie, że planowałam wysłać w najbliższym czasie kolejne? Mam trudności z zaufaniem komukolwiek, a takie historie mi tego nie ułatwiają. Co robić? Nie przejmować się tym, olać sprawę, nie przyznać się że o tym wiem? Czy jakoś to wyjaśnić? Proszę, pomóżcie... (Kurczę, jak tak teraz przeczytałam to co napisałam, to to brzmi co najmniej idiotycznie. :/Nie, nie jest to prowokacja. Aha- ja mam 22 lata, on 23.)

2011-12-01, 17:32	#2
agniesikk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 10 182	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Zapytaj go, po co mu te zdjęcia. Dla mnie to też nienormalne, że zapisuje zdjęcia koleżanek na kompie.

2011-12-01, 17:42	#3
Nusia7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 412	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Gdyby to były zdjęcia jakichś gwiazd show-biznesu czy zupełnie przypadkowych kobiet, to jeszcze można przeżyć... Ale koleżanek? Ja bym spytała, po co mu one.

2011-12-01, 17:47	#6
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... A po co wysyłasz mu takie zdjęcia, jeśli tym bardziej widzisz, że trzyma zdjęcia rozebrane lub roznegliżowane innych dziewczyn? Taka jesteś pewna, że nie zrobi z nich niewłaściwego użytku?

2011-12-01, 17:59	#7
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... śmiać mi się chce jak czytam takie tematy, zamiast pogadać z facetem, na luzie, po prostu, to przyłazicie tutaj [normalnie zbiorowo, nie ma dnia bez takiego tematu!] i jojczycie bo on trzyyyma zdjęęęęciaaa koleżanki/sąsiadki/eks buuu co ja mam zroooobić łeeeee!!!. za cholerę nie mogę pojąć czemu mi nigdy nie przyszło do głowy pisać na forum zamiast porozmawiać z osobą, z którą mam jakiś problem

2011-12-01, 18:02	#8
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Bo to może wydaje się trudniejsze? Dużo osób nie umie rozmawiać, stosuje uniki, gry słowne, różne "no wiesz....", "domyśl się...".

2011-12-01, 18:12	#10
Weronikapr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 155	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Kolejny raz dzięki Wizażowi dochodzę do wniosku, że szczera rozmowa jest receptą na wszystko. Albo na wiele.

2011-12-01, 18:25	#12
lixa Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 4	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Hmm, nie chodziło zupełnie o problem z rozmową w związku... Chodzi o to, że ja nie wiem czy w ogóle jest sens rozmawiać na ten temat- może zwyczajnie nie zwrócić na to uwagi i nie przyznać się że wiem...może tak by było lepiej? Ale z drugiej str zapewne będzie mnie to męczyć. Więc chyba z nim pogadam.

2011-12-01, 18:29	#13
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... [1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;30837166]Ludzie sa rozni, nikt nie rodzi sie z wiedza, jak rozmawiac w zwiazku, tego trzeba sie nauczyc. Moze zalozenie takiego watku jest sposobem na nabranie odwagi, ja to rozumiem.[/QUOTE] no ale nie nauczysz się rozmawiać jedynie pisząc o tym. lixa, nieważne co myślą wizażanki. nie ma czegoś takiego `czy jest w ogóle sens rozmawiać`. rób jak czujesz - przeszkadza ci to, to mu o tym powiedz. nie wyjeżdżaj z awanturą, po prostu mu to powiedz, żeby wiedział, bo w myślach raczej nie czyta. tu chodzi o was, a nie o nas

2011-12-01, 18:30	#14
Weronikapr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 155	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Ja bym się przejęła gdbym znalazła coś podobnego u TŻa.

2011-12-01, 18:33	#15
kocurek04 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 244	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... ostatnio bardzo modne sie zrobiły wątki o fotkach. autorko. a nie lepiej poszukać odpowiedzi w innym, pokrewnym wątku, zamiast zakładać kolejny taki wątek. __________________ Nie wiem, czy w ogóle jest to możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość BLOG

2011-12-01, 18:47	#18
lixa Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 4	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Sprawdziłam- skasował je już. Albo ukrył do innego folderu, a tego nie mam możliwości sprawdzić. Więc teraz nie mam "dowodu"... A nawet jeżeli je skasował, to i tak jestem tym zdenerwowana :/

2011-12-01, 18:52	#19
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Niemądra będziesz, wysyłając w takim wypadku swoje roznegliżowane zdjęcia. Bo może tworzy sobie folder "kobiety, które miałem". I dołączysz do kolekcji, zamiast być tą jedyną.

2011-12-01, 19:00	#20
lixa Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 4	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Wiem madana, masz rację... Pogadam z nim przy najbliższej okazji. Obawiam się że jak zwykle odwróci kota ogonem i zrobi z siebie ofiarę całej sytuacji, ale spróbuję jakoś sensownie to rozegrać. (Bo ja potrafię rozmawiać o wszystkim w związku, gorzej z nim- on niekoniecznie potrafi.)

2011-12-01, 23:10	#24
andzia1989r Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 308	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Zapałałabym obrzydzeniem do faceta, który fantazjuje na temat swoich koleżanek. Maksymalnie fuj. Zna tą kobietę, wie jak ona mówi, jak chodzi, jaka jest. Nie jest nieznajomą X z filmiku, a realną osobą, którą zna i spotyka na co dzień. I o tej pannie fantazjuje. Obleśne. Pomijając kwestię, że bym się nieludzko wkurzyła. To jest to po prostu obleśne. P.s Porno mnie jakoś mocno nie obrzydza, jeśli nie wpływa na związek, nie zastępuje seksu z partnerką, nie jest uzależnieniem itd. Jest anonimowe, dośc dawno przemysł porno w większości przestał byc wykorzystywaniem kobiet i zmuszaniem ich do nierządu (przynajmniej ten oficjalny), może stanowic fajne urozmaicenie dla dwojga. Ale przede wszystkim jest anonimowe. I kobietę, mężczyznę czy sam akt, można potraktowac jako ot bodziec, przedmiotowy nieco. Znajoma koleżanka??? Raczej fantazjowanie o niej nie jest... ani nierealne, ani przedmiotowe, ani anonimowe. Pomijając czy chciałby te fantazje spełnic czy nie, to same w sobie są one obrzucające. __________________ Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg Edytowane przez andzia1989r Czas edycji: 2011-12-01 o 23:12

2011-12-01, 23:10	#25
Vacuous Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 681	Dot.: Zdjęcia innych kobiet... Moim zdaniem trochę się nakręciłaś... Mogło być po prostu tak, że np. Twój TŻ rozmawiał sobie na gadu-gadu ze swoim kolegą. A wiadomo jak to faceci, najlepszy temat - kobiety I mogła wywiązać się rozmowa (przykładowo): X - Ej, Ty, a widziałeś co ta Aśka wrzuciła za zdjęcie na fb? Y - Nie widziałem, bo zepsuła mi się aplikacja java w mozilli. Co to za fotka? X - Sam zobacz... No i pan X zapisał zdjęcie na komputerze i przesłał koledze. Cała filozofia __________________ Walczę ze swoim niezdecydowaniem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)