Organizacja nauki na studiach zaocznych?

anja0804 · 2011-12-12, 13:11

Dziewczyny wiem, że tu już były wątki o tym jak się uczyć, ale ja mam z nią mimo wszystko ogromny problem...

Jestem na studiach zaocznych, w tygodniu pracuję na cały etat jako sekretarka oraz dorabiam sobie w kinie kilkanaście dni w miesiącu.
Myślałam, że wszystkiemu podołam dopóki nie okazało się, że czekają mnie 2 warunki. Problem? nie wiem zorganizować sobie nauke zaoczną? zjazdy mam co 2 tygodnie, przeważnie. Więc zawsze jest dylemat czy jeszcze jeden dzień odpocząć czy brać sie za notatki.

Nie wiem jaki system wybrać, dobija mnie i irytuje ilość notatek, dodatkowych materiałów. Wolę kiedy wszystko jest w jednym miejscyu, a nie i notatki, i książka i xero jakieś i Bóg wie co jeszcze.
W liceum uczyłam się z notatek, które uwielbiałam robić, natomiast teraz szaleństwem byłoby przepisywanie książki, która ma 600str.
Więc nie wiem jak to zorganizować?? Jest ok. 13 przedmiotów, niektóre same wykłady, inne połączone z ćwiczeniami. Ja mam ze wszystkiego stos kartek, w którym nie potrafię się zorientować!
Macie na to jakiś sposób???

Kolejna sprawa... nie jestem w stanie niczego zapamiętać mimo, że bardzo się staram. Kiedy czytam np. Kodeks Cywilny doskonale go rozumiem, ale po kilku stronach nie pamiętam co przeczytałam kilka minut temu! Co jest ze mną? Mam iść do lekarza? Zaczyna mnie to dobijać bo jestem ambitną osobą, ale ewidentnie moja mózgownica jest przeciwko mnie...

Studentki zaoczne, głównie do Was są te pytania..może Wy macie jakies magiczne sposoby na efektywną naukę w takim stylu?

Pozdrawiam!

Lolaa87 · 2011-12-12, 14:20

Hej

Ja też mam ze wszystkich przedmiotów mnóstwo kartek, notatek, kserówek itp. - żeby to ogarnąć mam wszystko w segregatorach poukładane wg przedmiotów, a każdy przedmiot wg tematów czyli wszystkie materiały jakie mam np. z danego wykładu trzymam razem w 1 koszulce

A jeśli chodzi o naukę to polecam jakiś suplement z żeń-szeniem - poprawia koncentrację

kennedy · 2011-12-12, 15:21

zrezygnuj z dodatkowej pracy skoro nie dajesz rady.

ulinkaaa · 2011-12-12, 15:51

Ja pracowalam i studiowalam, ale nie cierpiala na tym ani moja praca, ani studia. Moze to jednak kwestia lepszej organizacji? A moze na czas sesji powinnas wziac urlop w pracy i wyprowadzic sprawy na studiach na prosta?

basiek0109 · 2011-12-12, 16:17

Studiujesz może prawo?

Bo wspomniałaś coś o nauce prawa cywilnego. Jeśli tak to pewnie faktycznie nauki masz sporo i jest to kierunek jeden z nielicznych które ciężko pogodzić z pracą, dlatego nie dziwię ci się, poza tym może to kwestia tego, że to co wybrałaś nie za bardzo Cię interesuje (?), wtedy wiadomo nauka idzie dużo, dużo cięzej

Ja też studiuję zaocznie i pracuję (z tym że w butiku, więc praca lżejsza niż praca sekretarki, mniej męcząca , chociaż też nieraz mam dość

ale nawet lubię tą pracę) Jeśli chodzi o naukę, to mimo że kierunek jaki studiuję (ekonomia) nie bardzo mnie interesuje, ale poziom na mojej uczelni jest tak żałosny, że musiałabym się bardzo postarać, aby dorównać moim kolegom z roku i nie pozaliczać jakichś przedmiotów

Mam 8 przedmiotów w tym semestrze , ale zjazdy są w każdy weekend

Nauka jak narazie nie sprawia mi problemów (chociaż na początku byłam przerażona), dlatego zastanawiam się nawet czy od przyszłego roku nie zacząć drugiego kierunku dziennie - już takiego który mnie interesuje (wtedy oczywiście o pracy nie byłoby mowy). Moja rada dla Ciebie - NIE RÓB SOBIE ZALEGŁOŚCI

i staraj się UCZYĆ NA BIEŻĄCO. Wiem, że to brzmi jak banał, ale wyobraź sobie sytuację, że nagle zwalają ci się na głowę kolokwia z niemal wszystkich ćwiczeń, zaliczenia itp. i w dodatku dowiadujesz się o tym tydzień (albo w Twoim przypadku 2 tyg wcześniej, bo pisałaś że tak właśnie masz zjazdy) Na studiach zaocznych tak właśnie bywa, nikt tam się tobą nie przejmuje. Poza tym, może nie warto wkuwać tak wszystkich podręczników, wybieraj tylko to co faktycznie jest najważniejsze i co może być na zaliczeniu albo egzaminie

(bo wspomniałaś coś o kilkusetstronicowej książce

) - nie warto, na studiach zaocznych i tak nikt tego nie doceni (to taka moja osobista refleksja). Powodzenia

kennedy · 2011-12-12, 16:42

Cytat:

Napisane przez ulinkaaa

Ja pracowalam i studiowalam, ale nie cierpiala na tym ani moja praca, ani studia. Moze to jednak kwestia lepszej organizacji? A moze na czas sesji powinnas wziac urlop w pracy i wyprowadzic sprawy na studiach na prosta?

autorka napisala ze ma dodatkowa prace... wiec mi sie wydaje ze cos trzeba poswiecic dla nauki...

Kfiatuszek1987 · 2011-12-12, 19:03

Może zacznij sie uczyć codziennie ale w małych ilościach tzn np czytaj notatki w drodze do pracy albo jesli masz taka możliwość to tez np w wolnej chwili w pracy. Może faktycznie też zbyt duzo bierzesz na siebie i zrezygnuj z dodatkowej pracy bo pomysł w ten sposób że jesli nie pozaliczasz przedmiotów to moze Cie to wiecej kosztować niz zarobisz w tej pracy. Moja koleżanka na poprawę koncentracji pila plusz sesja(czy cos takiego) i mowila ze jej pomaga. I nie rób sobie zaległości lepiej codziennie poświęcić 30 minut niż pozniej siedziec po nocach i nadrabiać wszystko. A i jeszcze jedna ważna rzecz. Na studiach często przeraża ogrom materiału wiec może spróbuj podpytać starsze roczniki albo inne grupy o to co ktory wykładowca wymaga, jak wyglądają zaliczenia,bo czasem jest tak że ktoś nawymyśla ksiazek i ma niewiadomo jakie wymagania a na zaliczeniu daje kilka podstawowych pytań tylko z notatek. Powodzenia w nauce!

sweetish · 2011-12-12, 22:58

Cytat:

Napisane przez anja0804

Dziewczyny wiem, że tu już były wątki o tym jak się uczyć, ale ja mam z nią mimo wszystko ogromny problem...

Jestem na studiach zaocznych, w tygodniu pracuję na cały etat jako sekretarka oraz dorabiam sobie w kinie kilkanaście dni w miesiącu.
Myślałam, że wszystkiemu podołam dopóki nie okazało się, że czekają mnie 2 warunki. Problem? nie wiem zorganizować sobie nauke zaoczną? zjazdy mam co 2 tygodnie, przeważnie. Więc zawsze jest dylemat czy jeszcze jeden dzień odpocząć czy brać sie za notatki.

Nie wiem jaki system wybrać, dobija mnie i irytuje ilość notatek, dodatkowych materiałów. Wolę kiedy wszystko jest w jednym miejscyu, a nie i notatki, i książka i xero jakieś i Bóg wie co jeszcze.
W liceum uczyłam się z notatek, które uwielbiałam robić, natomiast teraz szaleństwem byłoby przepisywanie książki, która ma 600str.
Więc nie wiem jak to zorganizować?? Jest ok. 13 przedmiotów, niektóre same wykłady, inne połączone z ćwiczeniami. Ja mam ze wszystkiego stos kartek, w którym nie potrafię się zorientować!
Macie na to jakiś sposób???

Kolejna sprawa... nie jestem w stanie niczego zapamiętać mimo, że bardzo się staram. Kiedy czytam np. Kodeks Cywilny doskonale go rozumiem, ale po kilku stronach nie pamiętam co przeczytałam kilka minut temu! Co jest ze mną? Mam iść do lekarza? Zaczyna mnie to dobijać bo jestem ambitną osobą, ale ewidentnie moja mózgownica jest przeciwko mnie...

Studentki zaoczne, głównie do Was są te pytania..może Wy macie jakies magiczne sposoby na efektywną naukę w takim stylu?

Pozdrawiam!

Uporządkuj sobie wszystkie notatki wg przedmiotów.
Posegreguj, pozaznaczaj kolorami... Rozłóż sobie naukę na etapy. Pon wt śr jeden dział, reszta tygodnia drugi... -przykłądowo.
Ucz sie skojarzeniowo... mi to zawsze pomagało. Kojarz pojecia z sytuacjami... osobami..miejscami... Myśl, a nie wkuwaj. Przy nauce wyłacz wszystko: kompa, radio, telefon... Zażywaj leki poprawiajace koncentracje, jedz gorzką czekoladę.. Ogranicz wizaż (bo uzależnia

)
Powodzenia

anja0804 · 2011-12-13, 10:25

Cytat:

Napisane przez Lolaa87

Hej

Ja też mam ze wszystkich przedmiotów mnóstwo kartek, notatek, kserówek itp. - żeby to ogarnąć mam wszystko w segregatorach poukładane wg przedmiotów, a każdy przedmiot wg tematów czyli wszystkie materiały jakie mam np. z danego wykładu trzymam razem w 1 koszulce

A jeśli chodzi o naukę to polecam jakiś suplement z żeń-szeniem - poprawia koncentrację

Chyba z tymi segregatorami to nie jest najgłupszy pomysł. Trzeba będzie ich troche kupić. A jakiś konkretny preparat z żeń-szeniem??

Cytat:

Napisane przez kennedy

zrezygnuj z dodatkowej pracy skoro nie dajesz rady.

Gdybym nie musiała pracować to bym dawno z niej zrezygnowała..

Cytat:

Napisane przez basiek0109

Studiujesz może prawo?

Bo wspomniałaś coś o nauce prawa cywilnego. Jeśli tak to pewnie faktycznie nauki masz sporo i jest to kierunek jeden z nielicznych które ciężko pogodzić z pracą, dlatego nie dziwię ci się, poza tym może to kwestia tego, że to co wybrałaś nie za bardzo Cię interesuje (?), wtedy wiadomo nauka idzie dużo, dużo cięzej

Ja też studiuję zaocznie i pracuję (z tym że w butiku, więc praca lżejsza niż praca sekretarki, mniej męcząca , chociaż też nieraz mam dość

ale nawet lubię tą pracę) Jeśli chodzi o naukę, to mimo że kierunek jaki studiuję (ekonomia) nie bardzo mnie interesuje, ale poziom na mojej uczelni jest tak żałosny, że musiałabym się bardzo postarać, aby dorównać moim kolegom z roku i nie pozaliczać jakichś przedmiotów

Mam 8 przedmiotów w tym semestrze , ale zjazdy są w każdy weekend

Nauka jak narazie nie sprawia mi problemów (chociaż na początku byłam przerażona), dlatego zastanawiam się nawet czy od przyszłego roku nie zacząć drugiego kierunku dziennie - już takiego który mnie interesuje (wtedy oczywiście o pracy nie byłoby mowy). Moja rada dla Ciebie - NIE RÓB SOBIE ZALEGŁOŚCI

i staraj się UCZYĆ NA BIEŻĄCO. Wiem, że to brzmi jak banał, ale wyobraź sobie sytuację, że nagle zwalają ci się na głowę kolokwia z niemal wszystkich ćwiczeń, zaliczenia itp. i w dodatku dowiadujesz się o tym tydzień (albo w Twoim przypadku 2 tyg wcześniej, bo pisałaś że tak właśnie masz zjazdy) Na studiach zaocznych tak właśnie bywa, nikt tam się tobą nie przejmuje. Poza tym, może nie warto wkuwać tak wszystkich podręczników, wybieraj tylko to co faktycznie jest najważniejsze i co może być na zaliczeniu albo egzaminie

(bo wspomniałaś coś o kilkusetstronicowej książce

) - nie warto, na studiach zaocznych i tak nikt tego nie doceni (to taka moja osobista refleksja). Powodzenia

Studiuje stosunki międzynarodowe na UW

I wbrew pozorom studiów zaocznych poprzeczka jest postawiona wysoko. I tak wszyscy staramy się nauczyć tylko tego co może się pojawić i zawsze dokładnie wypytujemy wykladowców czego mamy się spodziewać... W pracy wcale się nie przemęczam, właściwie siedze 8 godzin przed komputerem i robie co chce, za nauke zabieram sie dopiero w czwartek/piątek przed zjazdem bo inaczej ona mnie nudzi kiedy nie ptorafie sie skupić.

Cytat:

Napisane przez Kfiatuszek1987

Może zacznij sie uczyć codziennie ale w małych ilościach tzn np czytaj notatki w drodze do pracy albo jesli masz taka możliwość to tez np w wolnej chwili w pracy. Może faktycznie też zbyt duzo bierzesz na siebie i zrezygnuj z dodatkowej pracy bo pomysł w ten sposób że jesli nie pozaliczasz przedmiotów to moze Cie to wiecej kosztować niz zarobisz w tej pracy. Moja koleżanka na poprawę koncentracji pila plusz sesja(czy cos takiego) i mowila ze jej pomaga. I nie rób sobie zaległości lepiej codziennie poświęcić 30 minut niż pozniej siedziec po nocach i nadrabiać wszystko. A i jeszcze jedna ważna rzecz. Na studiach często przeraża ogrom materiału wiec może spróbuj podpytać starsze roczniki albo inne grupy o to co ktory wykładowca wymaga, jak wyglądają zaliczenia,bo czasem jest tak że ktoś nawymyśla ksiazek i ma niewiadomo jakie wymagania a na zaliczeniu daje kilka podstawowych pytań tylko z notatek. Powodzenia w nauce!

spróbuje plusza

dzięki za rady

!

Cytat:

Napisane przez sweetish

Uporządkuj sobie wszystkie notatki wg przedmiotów.
Posegreguj, pozaznaczaj kolorami... Rozłóż sobie naukę na etapy. Pon wt śr jeden dział, reszta tygodnia drugi... -przykłądowo.
Ucz sie skojarzeniowo... mi to zawsze pomagało. Kojarz pojecia z sytuacjami... osobami..miejscami... Myśl, a nie wkuwaj. Przy nauce wyłacz wszystko: kompa, radio, telefon... Zażywaj leki poprawiajace koncentracje, jedz gorzką czekoladę.. Ogranicz wizaż (bo uzależnia

)
Powodzenia

Tu chyba najbardziej zawala moja pamięć..nie rozumiem dlaczego kolega z mojego roku potrafi zapamiętać każdą datę z książki bo wystarczy, że na nią spojrzy, a ja mam okropną pamięć do dat i nazwisk... nie potrafie wkuwać na pamieć. Skojarzenia tez jakos na mnie zawsze działały, ale to bardziej przez to w jaki sposób opowiadał o czymś wykładowca. ehh... i tak na egzaminie mam zawsze pustke w głowie ;(
ale dziekuje za rady

jakoś sie zorganizuje, może już sesja letnia pójdzie bez oporów.

anjuta · 2011-12-13, 20:34

- stosowałam żeń-szeń firmy GAL brązowe opakowanie za ok 11 zł
- pozaznaczaj kolorowymi zakreślaczami w notatkach/kserach to co najważniejsze
- z notatek się ucz, a książka to tak tylko dla rozwinięcia danego tematu
- zrób sobie streszczenie w kompie tego co w danym temacie jest absolutnie niezbędne - takie minimum
- podziel sobie materiał na części i zaplanuj co do kiedy musisz chociaż obejrzeć
- praca i autobus to dobre miejsce do nauki tego co koniecznie trzeba znać na pamięć
- spróbuj uczyć się z kimś na zasadzie dyskusji na dany temat
- patrz na temat całościowo tzn. łącz wiedzę z jenego tematu z wiedzą z drugiego tematu

powodzenia

anja0804 · 2011-12-15, 09:36

to było pomocne

dzięki!

anjuta · 2011-12-18, 17:50

zapomniałam jeszcze o jednym

postaraj się o testy czy pytania z poprzednich lat, mogą być z innej uczelni, tylko ważne aby były aktualne w odniesieniu do KC. Z KC Ci nie pomogę miałam tylko doczynienia z KPA (już po zmianach w czerwcu 2011) więc gdybyś kiedys potrzebowała to pisz na pw

2011-12-12, 13:11	#1
anja0804 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 211	Organizacja nauki na studiach zaocznych? Dziewczyny wiem, że tu już były wątki o tym jak się uczyć, ale ja mam z nią mimo wszystko ogromny problem... Jestem na studiach zaocznych, w tygodniu pracuję na cały etat jako sekretarka oraz dorabiam sobie w kinie kilkanaście dni w miesiącu. Myślałam, że wszystkiemu podołam dopóki nie okazało się, że czekają mnie 2 warunki. Problem? nie wiem zorganizować sobie nauke zaoczną? zjazdy mam co 2 tygodnie, przeważnie. Więc zawsze jest dylemat czy jeszcze jeden dzień odpocząć czy brać sie za notatki. Nie wiem jaki system wybrać, dobija mnie i irytuje ilość notatek, dodatkowych materiałów. Wolę kiedy wszystko jest w jednym miejscyu, a nie i notatki, i książka i xero jakieś i Bóg wie co jeszcze. W liceum uczyłam się z notatek, które uwielbiałam robić, natomiast teraz szaleństwem byłoby przepisywanie książki, która ma 600str. Więc nie wiem jak to zorganizować?? Jest ok. 13 przedmiotów, niektóre same wykłady, inne połączone z ćwiczeniami. Ja mam ze wszystkiego stos kartek, w którym nie potrafię się zorientować! Macie na to jakiś sposób??? Kolejna sprawa... nie jestem w stanie niczego zapamiętać mimo, że bardzo się staram. Kiedy czytam np. Kodeks Cywilny doskonale go rozumiem, ale po kilku stronach nie pamiętam co przeczytałam kilka minut temu! Co jest ze mną? Mam iść do lekarza? Zaczyna mnie to dobijać bo jestem ambitną osobą, ale ewidentnie moja mózgownica jest przeciwko mnie... Studentki zaoczne, głównie do Was są te pytania..może Wy macie jakies magiczne sposoby na efektywną naukę w takim stylu? Pozdrawiam! __________________ it's funny how day by day nothing changes..but when you look back, everything is different.

2011-12-12, 14:20	#2
Lolaa87 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 1 868	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? Hej Ja też mam ze wszystkich przedmiotów mnóstwo kartek, notatek, kserówek itp. - żeby to ogarnąć mam wszystko w segregatorach poukładane wg przedmiotów, a każdy przedmiot wg tematów czyli wszystkie materiały jakie mam np. z danego wykładu trzymam razem w 1 koszulce A jeśli chodzi o naukę to polecam jakiś suplement z żeń-szeniem - poprawia koncentrację __________________

2011-12-12, 15:21	#3
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? zrezygnuj z dodatkowej pracy skoro nie dajesz rady. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2011-12-12, 15:51	#4
ulinkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 17 881	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? Ja pracowalam i studiowalam, ale nie cierpiala na tym ani moja praca, ani studia. Moze to jednak kwestia lepszej organizacji? A moze na czas sesji powinnas wziac urlop w pracy i wyprowadzic sprawy na studiach na prosta? __________________ Lubię siłę czerni, i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

2011-12-12, 16:17	#5
basiek0109 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 293	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? Studiujesz może prawo? Bo wspomniałaś coś o nauce prawa cywilnego. Jeśli tak to pewnie faktycznie nauki masz sporo i jest to kierunek jeden z nielicznych które ciężko pogodzić z pracą, dlatego nie dziwię ci się, poza tym może to kwestia tego, że to co wybrałaś nie za bardzo Cię interesuje (?), wtedy wiadomo nauka idzie dużo, dużo cięzej Ja też studiuję zaocznie i pracuję (z tym że w butiku, więc praca lżejsza niż praca sekretarki, mniej męcząca , chociaż też nieraz mam dość ale nawet lubię tą pracę) Jeśli chodzi o naukę, to mimo że kierunek jaki studiuję (ekonomia) nie bardzo mnie interesuje, ale poziom na mojej uczelni jest tak żałosny, że musiałabym się bardzo postarać, aby dorównać moim kolegom z roku i nie pozaliczać jakichś przedmiotów Mam 8 przedmiotów w tym semestrze , ale zjazdy są w każdy weekend Nauka jak narazie nie sprawia mi problemów (chociaż na początku byłam przerażona), dlatego zastanawiam się nawet czy od przyszłego roku nie zacząć drugiego kierunku dziennie - już takiego który mnie interesuje (wtedy oczywiście o pracy nie byłoby mowy). Moja rada dla Ciebie - NIE RÓB SOBIE ZALEGŁOŚCI i staraj się UCZYĆ NA BIEŻĄCO. Wiem, że to brzmi jak banał, ale wyobraź sobie sytuację, że nagle zwalają ci się na głowę kolokwia z niemal wszystkich ćwiczeń, zaliczenia itp. i w dodatku dowiadujesz się o tym tydzień (albo w Twoim przypadku 2 tyg wcześniej, bo pisałaś że tak właśnie masz zjazdy) Na studiach zaocznych tak właśnie bywa, nikt tam się tobą nie przejmuje. Poza tym, może nie warto wkuwać tak wszystkich podręczników, wybieraj tylko to co faktycznie jest najważniejsze i co może być na zaliczeniu albo egzaminie (bo wspomniałaś coś o kilkusetstronicowej książce) - nie warto, na studiach zaocznych i tak nikt tego nie doceni (to taka moja osobista refleksja). Powodzenia __________________ -automaniaczka --> prawo jazdy od 09.05 (za pierwszym razem) -studentka -włosomaniaczka -akcja spełniamy swoje marzenia cel-> mniej narzekania i koniec z lenistwem

2011-12-12, 19:03	#7
Kfiatuszek1987 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 818	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? Może zacznij sie uczyć codziennie ale w małych ilościach tzn np czytaj notatki w drodze do pracy albo jesli masz taka możliwość to tez np w wolnej chwili w pracy. Może faktycznie też zbyt duzo bierzesz na siebie i zrezygnuj z dodatkowej pracy bo pomysł w ten sposób że jesli nie pozaliczasz przedmiotów to moze Cie to wiecej kosztować niz zarobisz w tej pracy. Moja koleżanka na poprawę koncentracji pila plusz sesja(czy cos takiego) i mowila ze jej pomaga. I nie rób sobie zaległości lepiej codziennie poświęcić 30 minut niż pozniej siedziec po nocach i nadrabiać wszystko. A i jeszcze jedna ważna rzecz. Na studiach często przeraża ogrom materiału wiec może spróbuj podpytać starsze roczniki albo inne grupy o to co ktory wykładowca wymaga, jak wyglądają zaliczenia,bo czasem jest tak że ktoś nawymyśla ksiazek i ma niewiadomo jakie wymagania a na zaliczeniu daje kilka podstawowych pytań tylko z notatek. Powodzenia w nauce! __________________ *"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"*

2011-12-13, 20:34	#10
anjuta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 5 462	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? - stosowałam żeń-szeń firmy GAL brązowe opakowanie za ok 11 zł - pozaznaczaj kolorowymi zakreślaczami w notatkach/kserach to co najważniejsze - z notatek się ucz, a książka to tak tylko dla rozwinięcia danego tematu - zrób sobie streszczenie w kompie tego co w danym temacie jest absolutnie niezbędne - takie minimum - podziel sobie materiał na części i zaplanuj co do kiedy musisz chociaż obejrzeć - praca i autobus to dobre miejsce do nauki tego co koniecznie trzeba znać na pamięć - spróbuj uczyć się z kimś na zasadzie dyskusji na dany temat - patrz na temat całościowo tzn. łącz wiedzę z jenego tematu z wiedzą z drugiego tematu powodzenia

2011-12-15, 09:36	#11
anja0804 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 211	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? to było pomocne dzięki! __________________ it's funny how day by day nothing changes..but when you look back, everything is different.

2011-12-18, 17:50	#12
anjuta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 5 462	Dot.: Organizacja nauki na studiach zaocznych? zapomniałam jeszcze o jednym postaraj się o testy czy pytania z poprzednich lat, mogą być z innej uczelni, tylko ważne aby były aktualne w odniesieniu do KC. Z KC Ci nie pomogę miałam tylko doczynienia z KPA (już po zmianach w czerwcu 2011) więc gdybyś kiedys potrzebowała to pisz na pw

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)