|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
"Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Niestety, zaliczam się do osób niestałych zapachowo- dla przykładu- kupiłam i sprzedalam ok. 170ciu flakonów, mam 13, z czego myslę o pozbyciu się pieciu
![]() W zasadzie jestem wierna tylko zapachom, które znam z dzieciństwa albo się dobrze kojarzą wspomnieniowo, natomiast perfumy "nowe"- w zasadzie nie mją szans. Teraz doszło już do tego, że sama zażyczyłam sobie prezent, który, choć wcześniej testowałam, znielubiłam od razu po pierwszym "włożeniu"- nie poznając go wcale (co do oryginalności nie mam wątpliwości). Niestety, jestem osobą, która do końca nie zużyła ani jednego flakonu, poza, takim, co miał 5 ml ![]() Oczywiście- mogłby ktoś powiedzieć- znajduję pretekst do "gonienia króliczka"- ale to nie (tylko?) to. Często dochodzi do sytuacji, kiedy cieszę się, że nie wygrałam licytacji, a także- przyznaję się- udało mi się ze 3 razy uprosić sprzedawcę o zrezygnowanie z mojej oferty. Oczywiście o noszeniu zapachu przez parę dni z rzedu nie ma mowy, najwyzej na spacer z psami (20min) chodzę w Edenie- od 3 miesięcy, ale zmywam go od razu po przyjściu do domu Czy jestem samotną wyspą, czy ktoś tak ma? ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2012-01-08 o 14:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa- nos, mózg, skóra czy emocje?
może nie jestem tak ekstremalna jak Ty, ale również potrzebuję bardzo częstej zmiany zapachu, mogę max 3-4 dni chodzić w jednym. o kupieniu flakonu większego niż 30ml nie ma mowy, bo go nie zużyję (czasami sprzedawczynie śmiesznie się na mnie patrzą jak upieram się przy czekaniu na 30ml zapachu, jak na jakąś sknerę
![]() nie wiem, po prostu zmienia się nasz charakter i gust. może mają na to wpływ jakieś złe skojarzenia, nie mam pojęcia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 18 882
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa- nos, mózg, skóra czy emocje?
Ja rozumiem
![]() Mam podobnie, kupuję i sprzedaję/wymieniam. Kieeedyś, dawno, miewałam 1 flakon i było gut ![]() Jak zaczęłam mieć więcej zaczął się robić problem. A do tego jestem dość trudna zapachowo, znaczy rzadko co mnie naprawdę zachwyca/powala/itp., a tylko takie zapachy, które "coś mi robią" mogę nosić Teraz już wiem, że porządne, wielodniowe, globalne testy to podstawa. Ale niestety i to czasem nie pomaga. Mija jakiś czas i nagle brrr ... ![]() Ale nauczyłam się też, że czasem coś co naprawdę kochałam i nagle mnie odrzuca warto zostawić na kilka miesięcy nawet i potem znów miłość odżywa - tak było z Belle En Rykiel i DKNY Night. Są i takie przypadki jak Opium YSL, które sobie nadgarstkowo stosuję i inhaluję, wprawiają mnie w stan mistyczno-hipnotyczny ![]() ![]()
__________________
Przeproście i Spieprzajcie ![]() Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
Edytowane przez misianka Czas edycji: 2012-01-08 o 15:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa- nos, mózg, skóra czy emocje?
Ja nie mam takiej liczby flakonów, ale marzę nieustannie o znalezieniu swojego "signature scent", który ja bym kochała, innych by powalał, a całemu światu kojarzył się tylko ze mną
![]() Uwielbiam nowe zapachy, uwielbiam czas oczekiwania na zakup, potem wszystko powszednieje - ale tak mam ze wszystkim w życiu, więc jakoś się z tym pogodziłam ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 215
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa- nos, mózg, skóra czy emocje?
Stety lub niestety też tak mam
![]() Mądre psiapsióły mówią: nie sprzedawaj, zostaw, to taki rarytas, będziesz załowała a ja nic. I zdarza się, że po kiliku latach lub miesiącach z obłędem w oczach przeczesuję net w poszukiwaniu tych samych perfum .... Świetnie ujęła to Misianka: "Teraz już wiem, że porządne, wielodniowe, globalne testy to podstawa. Ale niestety i to czasem nie pomaga. Mija jakiś czas i nagle brrr ... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Ja mam trochę inaczej - wiele zapachów mi się podoba i wiele chciałabym mieć - niestety nie da rady wszystkich i od razu
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
Cytat:
![]() Wielodniowe, globalne testy są nie dla mnie- meczą tak, ze sama nie wiem, poza tym nie dają gwarancji- wprost przeciwnie, mogę znielubić, zmęczyć się czymś pięknym Cytat:
![]() Zdarzało mi się, że się bałam zapachu- no bo taki ma być piękny, i flakon stał i stał nieużywany. więc od razu biorę byka za rogi ![]() Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() jak testuję jakiś zapach, który mnie zachwyca, a po kilku godzinach mnie zaczyna męczyć albo drażnić, to już miłości z tego nie będzie, szkoda kasy ![]() ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2012-01-09 o 09:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Mam podobnie, ale nie az tak
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
Poza tym - wolę przed zakupem ponosić zapach jakiś czas, żeby się przekonać, czy to naprawdę jest muszmieć - primo, perfumy do najtańszych dóbr nie należą, secundo, nie lubię używać zapachów, które są tylko "ładne" - muszą być dla mnie najnaj... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() Też tak mam i to bardzo męczące dla mnie. Nie wiem sama, ale u mnie to chyba najbardziej kwestia niesprecyzowanego gustu. Mam fazy, że lubię jakiś składnik pasjami i szukam go, potem mi się przeje i przerzucam się na coś innego (przerabiałam już fazy: ambrową, lawendową, różaną, paczulową, teraz są fiołki, których co ciekawe, wcześniej nie cierpiałam). Tylko co z tym, co upolowałam na fali zachwytu w ilości flaszkowej? Czasem zostaje i zalega, powoduje małe wyrzuty sumienia, ale żal się rozstać, bo tak mi się podobał, bo tak miło się kojarzy, bo unikat, bo cośtam... Czasem pozbywam się nieużywanych, a potem odkupuję, więc już niektórych nie tykam i sobie stoją i na staniu się kończy ![]() Wracam też do zapachów z przeszłości, które mi się podobały "ale", a teraz okazują się strzałem w dziesiątkę. Czasem mam wrażenie, że sama nie wiem czego szukam, często chodzi o odmianę, jakąś nowość, powiew świeżości w kolekcji. Bardzo chciałabym być bardziej stała zapachowo, bardzo rzadko udaje mi się zużyć całą odlewkę, a flakon tylko dlatego, że już kupiłam używany i w środku było kilka ml ![]() Nie wiem czy jestem zdolna do tego, by mieć kolekcję np. 25 flakonów, kilkunastu odlewek i zużywać to wszystko do dna. Zapachy mi się nudzą, przejadają, nagle znajduję w nich fuja (niezamierzenie), odstawiam, bo szukam już czegoś nowego. Nie tylko w sferze zapachowej mam tak niesprecyzowany gust, dotyczy to też ubrań, kosmetyków kolorowych, czasem mam wrażenie, że ciągle szukam swojego stylu, próbuję jak najlepiej wyrazić siebie i szukam nieistniejącego ideału ![]()
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ja po pierwszych miesiącach perfumomanii, obfitujących w nagłe, nieprzemyślane zakupy (i równie szybkie pozbywanie się nietrafionych zakupów ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() u mnie to jest złożone - odbieram zapach jako kolor (dla mnie zapachy "mają" kolory), nastrój, jaki tworzy, skojarzenia, jakie wywołuje... i dobieram pod kątem pory dnia, pogody, koloru ubrań, mojego nastroju, wrażeń i skojarzeń, na które mam ochotę itp. z jednej strony moje naście flaszek wydaje się czasem za dużo, bo chciałabym pachnieć kilkoma naraz i nie mogę się zdecydować, z drugiej wciąż mam ochotę na kilka nowych sztuk... ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2012-01-09 o 13:04 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
heh moim zdaniem to normalne, że kobieta ubiera sięw zapachy zależnie od nastroju i humoru. Ja mam 10 ulubionych zapachów, którymi się spryskuje zależnie od dnia i okazji.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Fajny wątek.
Ostatnio będąc w Sephorze uderzyło mnie, jak wiele spośród tamtejszego asortymentu miałam już w swojej kolekcji. Nie liczyłam nigdy ile się zapachów przez nią przewinęło, ale na oko wychodzi mi dobrze ponad 100. W tej chwili mam ponad 30 i już kilka z nich na wylocie- jak nie używam czegoś od dość dawna puszczam to w świat. U mnie to jednak chyba nie zmienność tylko znudzenie, które następuje zwykle mniej więcej w połowie butelki- dlatego moje ulubione pojemności to 30, góra 50ml. Nie dotyczy to strzałów w ciemno, których pozbywam się zwykle w ciągu tygodnia od zakupu. Ale chyba każda z nas przyzna, że polowanie na zapach, czytanie, szukanie, wąchanie wreszcie- to jest to, co lubimy najbardziej w naszym nałogu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
hmm, ja cały czas szukam zapachów idealnych - i w czasie tego poszukiwania mi się trochę zmienia odbieranie zapachów. Ponad rok temu zachwyciłam się Hypnose Senses, udało mi się upolować 75ml w super cenie - a po jakimś czasie, kiedy odkryłam coco M, HS zaczęło mi się wydawać jakieś takie - pospolite. Tak samo Idylle, swojego czasu mnie zachwyciło, a kiedy poznałam inne zapachy - przestało zachwycać. Teraz mam w kolekcji 7 flakonów, w planie kolejne 4...Tych, co nie zachwycają, pozbywam się - z czystej ekonomii - wolę sprzedać i mieć kasę na nowy zapach, niż trzymać ten, który już nie jest "w łaskach". Dążę do zamkniętego zbioru zapachów najnaj - ale rozbiórki kuszą, i pojawiają się nowe miłości
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 782
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() często tak mam że jeśli mam jakiś zapach za długo to nagle wkrada mi się w niego jakaś ohydna nuta i nie ma przeproś - wymiana, prezent dla siostry i kupno czegoś nowego ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
Ale Blase wykończyłaś? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 443
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
U mnie flaszki wlatują i wylatują z prędkością światła. Jestem wybredna i wszystko mi śmierdzi (oczywiście oprócz szyprów
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
U mnie nastąpiła drastyczna zmiana w ciągu kilku godzin od zakupu tylko w przypadku dwóch zapachów: Hypnose Lancome i Fleurs de Rocaille Caron. Ale to była zdecydowanie wina moich emocji i za krótkiego testowania. Po teście nadgarstkowym w perfumerii zachwyciły mnie tak bardzo, że musiałam je mieć. A po kilku godzinach okazało się, że nie są tym czym mi się wydawały na początku.
Reszta zakupionych podoba mi się mniej lub bardziej, ale nie na tyle żeby się ich pozbywać.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
Co osobliwe, mam swój signature scent, tylko jest tak okropny, że nie mogę go używać, chyba, że w nocy i to na zewnątrz, jak wszyscy śpią- raz jeden zagubiony joggingowiec mało nie wpadł na drzewo ![]() Cytat:
oczywiście, często wracam- ale od kiedy zostawiam sobie próbkę/odlewkę- rzadziej. A Galliano też już mi się odwidział ![]() Cytat:
![]() Cytat:
ad.2 mnie zdarza się zmęczyć- ciągłe myślenie o zapachach powoduje przesyt, czasem niezadowolenie i marzę o tym, że mam, co mam, używam i jestem zadowolona. Cytat:
Cytat:
![]() A skąd! I nie zamierzam- z premedytacją- czasem psiknę sobie oszczędnie i się napawam ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Ale...jutro będę testować dalej i nie wiem, co będzie
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Mi się wydaje, że moje zakupy są przemyślane... Poświęcam na nie dużo czasu - jestem perfumowym wicehrabią de Valmont: jak już dostanę perfumy, które chciałam, to mam je w nosie. Z wrodzonego rozsądku męczę kota aż zmęczę, ale przecież... to nie o to chodzi.
Co śmieszne - znielubione perfumy (Code i Alien) dostają na mnie duuużo komplementów, te, które jestem w stanie polubić (Monsunowy ogródek, czarna Coco, Aromatics Elixir) w najlepszym wypadku są olewane, a czasami słucham na ich temat rzeczy, których nikt nie chciałby się "dowiedzieć". Nie wiem o co chodzi: jeśli nuty powinny mi odpowiadać, wszyscy kochają te perfumy, a ludzie piszczą "pięknie pachniesz" na mój widok, a mi wciąż nie pasi, to coś jest nie tak, prawda?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
Niestety, większość mojej skromnej kolekcji stanowią perfumy niszowe - acz to moim zdaniem nisza raczej finansowa, bo chergui, gaiac i inne mogłyby spokojnie stać w sephorze. Zamierzam nadrabiać zaległości w zaznajomieniu z zapachami, które mają tłumy wielbicieli, a ja ich nei znam - np utwory pana Muglera. Od tych akurat odrzucają mnie przepaskudne flakony - nie ciągnie mnie wcale, żeby poznać zawartość ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zgierz
Wiadomości: 792
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() I niestety, krytycznie wobec siebie, muszę stwierdzić, że w moim przypadku jest to chyba syndrom gonienia króliczka. Zawsze najfajniejsze jest to, co widzimy u sąsiada i najlepiej żyje się się wszędzie, tylko nie w naszym mieście, czy naszym kraju. Przyznaję, mam skłonność do mitologizowania tego, czego nie mam. A w przypadku perfum ta skłonność często jest podszyta np. lekturą recenzji ("ojej, jak ładnie ktoś opisuje OI-kę, a ja miałam i nie doceniłam" ![]()
__________________
Wymiana Delices de Cartier i L'air du Temps (edycja limit.) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() Valmont ![]() czasem też przeraża mnie ilość flakonów (pow. 15stu czuję się nieswojo) i zadaje sobie pytanie- czy lubię perfumy X porównywalnie do Y? (za którym, dajmy na to, szaleję- jak za Aromatics Elixirem) Cytat:
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
W tym kontekście Mamoń ze mnie. Totalny.
Pierwsze perfumy, które mnie w życiu zauroczyły wciąż uważam za piękne. i wciąż mam flakon (tyle, ze już nie wiem który z kolei). Nie ma chyba zapachu, który przestałby mi się podobać. Jesli coś wypuszczam w świat, to wyłącznie dlatego, że później poznałam inne rzeczy, które podobają mi się bardziej. Ale swoimi pierwszymi perfumami: Theoremą, Opium, Obsession, czy Kingdom mogłabym pachnieć nadal. I pewnie nadal miałabym je w domu (dwa z powyższych w sumie mam, a za pozostałymi dwoma tęsknię czasem), gdyby nie strach przed zepsuciem i brak miejsca. Może powinnam większą szafę na perfumy kupić po prostu? ![]() Cytat:
![]() A poważnie: odbieram perfumy podobnie jak Ty - na wielu płaszczyznach. Jak gdyby węch uruchamiał mi pozostałe zmysły. Oczywiście, są zapachy, które mi takich cudów nie robią, ale tych jakoś nie lubię. Ważniejsze jest dla mnie, zeby zapach "do mnie mówił", niż żeby był ładny. Mam też tak, że czasem staję przed toaletką i myślę, ze najchętniej zlałabym się wszystkim po kolei. ![]() Cytat:
![]() Przeczytałam ostatnio książkę "pożal się boże" znawcy perfum i zasad dobrego wychowania, który napisał: "Gdy kobieta używa wyłącznie jednego gatunku perfum zachowuje się tak jakby chodziła tylko w jednej kreacji - zawsze np. w tych samych spodniach, tej samej bluzce, tych samych butach itd. (...) Wciąż takie same ubranie, wciąż ta sama biżuteria, wciąż te same perfumy, to kobieta nieciekawa i nudna, bez głębi, pozbawiona tajemniczości, całkowicie przewidywalna o prostej, nieskomplikowanej "płaskiej" osobowości." Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() ![]() Choć powinnam chyba raczej się załamać, że takie oto "specjalistyczne" poradniki w ogóle istnieją na rynku... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() 2.mam dokładnie to samo ![]() ![]() Mnie zapach filtruje się przez wyobraźnię - tak chyba powinnam to nazwać - często nie czuję w zapachu tego , co tam jest , tylko to , z czym mi się zapach skojarzył , mimo że tego tam nie ma - dlatego Eden pachnie mi bibułą ![]() ![]() No i z całą pewnością już wiem , że nigdy nie będę mieć signature scent - bo za dużo jest zapachów , które mi się podobają ![]() chyba że za signature scent bym ogólnie wszystkie szypry uznała zbiorczo , to ewentualnie tak ![]()
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() Edytowane przez Parabelka Czas edycji: 2012-01-12 o 15:07 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Ja mam tak, że kupuję mnóstwo zpachów, ciągle mam ochotę na coś nowego, innego , ale genneralnie od lat używam kilku tych samych , reszta to "przerywniki" jedynie
![]() te kilka to Mauboussin edp (stare) Boudoir Silver Rain Czarna Coco Organzy Burberry Brit
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie ![]() Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2012-01-13 o 08:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8
|
Dot.: "Zmienność" zapachowa - nos, mózg, skóra czy emocje?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:36.