Jak sądzicie? Ma to sens? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-29, 13:07   #1
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861

Jak sądzicie? Ma to sens?


Już nie raz podzieliłyście się ze mną swoimi uwagami i mądrymi radami, które pomogły mi w podjęciu różnych decyzji... Może i tym razem będzie mi łatwiej po wysłuchaniu Waszego zdania..
Zastanawiam się mianowicie nad urlopem dziekańskim. Jestem na ostatnim roku studiów uzupełniających magisterkich, więc właściwie już na półmetku. Problem jednak w tym, że w przedostatnim semestrze mam 8 przedmiotów do zaliczenia, 2 prace do napisania, kobylasty projekt, napisanie ćwiczeń warsztatowych no i oczywiście magisterkę... Przebrnęłabym zapewne przez to, jak już nie jeden raz mi się zdarzało, rzecz tylko w tym, że od pół roku mam nową pracę. Jest ona stresująca, czasem wszystko wali mi się na głowę równocześnie. Ostatnio szef dodał mi kolejne obowiązki i w tym momencie już się prawie totalnie załamałam. Mam bardzo odpowiedzialne stanowisko, więc nawet jak jestem na urlopie, chorobowym, czy po prostu po godzinach pracy, dzwonią do mnie współpracownicy z pytaniami, prośbami o podjęcie decyzji itd. itp. Doszło do tego, że nawet zasypiając układam plan pracy na następny dzień.
W życiu osobistym też wiele się dzieje, bo w czerwcu wychodzę za mąż (przygotowania, chociaż niewątpliwie miłe, to jednak też bywają stresujące), ponadto od pewnego czasu bliska mi osoba ma poważne problemy (depresja + prawdopodobnie anoreksja), z rodziną układa mi się różnie...
Suma sumarum, głowy do nauki nie mam kompletnie, na myśl o kolejnym weekendzie spędzonym na uczelni (do późnego wieczora) robi mi się słabo, ogarnia mnie czarna rozpacz i zaczynam się rozklejać. Po prostu mam wrażenie, że tego wszystkiego jest już za dużo i nie mogę tego ogarnąć. Do głosu coraz częściej dochodzi też serce, z którym pojawiły mi się problemy w październiku przy okazji grypy (pojechać na badania też oczywiście nie mam kiedy...).
Zaczęłam myśleć o urlopie dziekańskim i powrocie na studia za rok. Jestem odpowiedzialna, więc nawet podczas urlopu nie próżnowałabym totalnie, bo magisterkę mogłabym przecież na spokojnie pisać. Z drugiej strony nie w moim stylu jest się poddawać. Tylko ile można..?
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 13:21   #2
YenneferD
Zakorzenienie
 
Avatar YenneferD
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7 772
GG do YenneferD
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Wiesz, wydaje mi sie że w Twoim przypadku dziekanka nie jest taka zła. Chociaż ja jestem raczej przeciwniczką przerywania studiów... Musisz zastanowic się, czy dasz radę później dokończyś studia - po rocznej albo nawet półrocznej przerwie bardzo ciężko wrócić do kieratu nauki, no i nigdy nie wiesz co będzie za rok. Znam wiele osób, które po dziekance juz na studia nie wróciło. Powodów jest wiele - wyjazd, praca, dziecko, brak pieniędzy etc. Ale znam też osoby które po dziekance normalnie studiowały. Ale jeżeli nie dajesz rady, to nie ma sensu sie zarzynać, chyba ze zrobisz plan, ile czasu poswiecasz na studia, ile na prace, ile na zycie osobiste, i przygotujesz sie psychicznie na ostrą jazdę. Ale zawsze pocieszeniem jest mysl, ze jeszcze pół roku i potem luuuzzzzz

Jakikolwiek bedzie Twój wybór, zyczę Ci powodzenia i trzymam kciuki, zeby wszystko sie udało
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję

Edytowane przez YenneferD
Czas edycji: 2005-11-29 o 13:43
YenneferD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 13:29   #3
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

ja wzięłam dziekankę kiedy studiowałam 2 kierunki na raz - na ostatnim roku nie radziłam sobie z pełnym etatem i nauką, nie licząc pracy mgr. nie dawałam rady psychicznie plus dosłownie zasypiałam w ciągu dnia, jadąc tramwajem czy siadając na chwilę

jeżeli tak się czujesz jak napisałaś - uważam, że urlop jak najbardziej ma sens
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 13:34   #4
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Akane,moim zdaniem dziekanka w tym przypadku byłaby nawet wskazana- to bardzo ważne, byś mogła spokojnie przygotowywać się do ślubu i pomóc osobie,która Ciebie teraz potrzebuje, tych spraw nie da się odłożyć na później.

Sama właśnie wróciłam z urlopu dziekańskiego i choć na początku było mi ciężko, wchodzę już w rytm nauki. Uważam wzięcie dziekanki za jedną z moich lepszych decyzji- pomogło mi to w ułożeniu wielu spraw.
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 13:44   #5
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Yennefer: też się obawiam późniejszego "brutalnego" powrotu do rzeczywistości studenckiej, ale wierzę, że jakoś dam sobie radę... Teraz pewnie też bym jakoś sobie poradziła, obawiam się tylko, że zbyt dużym kosztem. Zawaliłabym inne sprawy, a w chwili obecnej priorytetem jest jednak dla mnie praca (od niej dziekanki się nie weźmie ).

gosik79, Voodia: podniosłyście mnie nieco na duchu Skoro Wam udało się wrócić na studia i jakoś na nowo w całość wciągnąć, to może i mnie się uda...? Nie lubię odkładać "na później", ale teraz chyba nie mam innego wyjścia. Cieszę się, że znalazłam u Was zrozumienie i nie uważacie tego pomysłu za całkowicie chybiony.

Gdyby jeszcze ktoś zechciał przedstawić mi swoją opinię, sugestię, to oczywiście jestem otwarta... Na podjęcie decyzji mam jeszcze kilka dni (chciałabym to zrobić na początku grudnia).
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 13:55   #6
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Cytat:
Napisane przez Akane

gosik79, Voodia: podniosłyście mnie nieco na duchu Skoro Wam udało się wrócić na studia i jakoś na nowo w całość wciągnąć, to może i mnie się uda...? Nie lubię odkładać "na później", ale teraz chyba nie mam innego wyjścia. Cieszę się, że znalazłam u Was zrozumienie i nie uważacie tego pomysłu za całkowicie chybiony.
Akane, da się z pewnością- ja jestem na filologii angielskiej, a przez 10 miesięcy kontakt z językiem miałam tylko poprzez książki ,filmy i piosenki. Fakt, mam wciąż jeszcze drewniany akcent po tej przerwie,ale powolutku jest coraz lepiej.

Też nie lubię odkładać niczego (choć często to robię),ale czasem warto
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 14:00   #7
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Myślę,że powinnaś odetchnąć i wziąć ten urlop.Masz mnóstwo obowiązków,czeka Cię ślub i do tego jeszcze kłopoty ze zdrowiem.Nie przemęczaj się i zadbaj o zdrowie.A ,że jesteś odpowiedzialna,to na pewno nie zmarnujesz tego czasu.Wrócisz na studia i je skończysz.Bardzo Ci tego życzę
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 14:00   #8
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Uważam, że zdrowie najważniejsze, sama czuje sie już bardzo zmęczona, teraz pisze prace licencjacka, musze ją skończyć do 16 grudnia, a potem do końca grudnia musze napisać prace dyplomowa i zamierzam po tym wszytskim dać sobie troche luzu, nawet starac się być na bierząco w pewnych rzeczach ale jednak odciążyć psychike. Nie ma co się na siłe mierzyć z obowiązkami, chociaż dobrze znam Akane ta ambicje Jeśli wiesz, że wrócisz, nie zaprzepaścisz tego to nie ma problemu, po coś w końcu są te urlopy dziekańskie

Powodzenia
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 14:09   #9
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

momo: dzięki za opinię

koKOro: o rety Dziękuję za takie ciepłe słowa

Chyba macie rację - ambicja ambicją, ale może powinnam dać sobie trochę luzu... Porozmawiam jeszcze dzisiaj z TŻ, skończę projekt dla swojej grupy (podjęłam się nadzoru nad jedną z prac, więc nie zostawię tego w próżni - szczególnie, że już 70% całości przygotowałam) i zobaczymy. Natchnęłyście mnie nadzieją, że jakoś to wszystko można porozkładać w czasie i jednak wywiązać się z obowiązków, bez konieczności brania się za wszystko równocześnie.
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 14:44   #10
YenneferD
Zakorzenienie
 
Avatar YenneferD
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7 772
GG do YenneferD
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Cytat:
Napisane przez Akane
Yennefer: też się obawiam późniejszego "brutalnego" powrotu do rzeczywistości studenckiej, ale wierzę, że jakoś dam sobie radę... Teraz pewnie też bym jakoś sobie poradziła, obawiam się tylko, że zbyt dużym kosztem. Zawaliłabym inne sprawy, a w chwili obecnej priorytetem jest jednak dla mnie praca (od niej dziekanki się nie weźmie ).

Akane, nie chcialam Cię przestraszyć ani zniechęcić, mam nadzieję, ze mnie tak nie odebralaś. Jak juz pisałam, to Twoja decyzja, Ty sama najlepiej wiesz, co dla Ciebie dobre, i niezaleznie od tego jaki będzie Twój wybór wierze, ze Ci sie uda i na pewno dasz sobie ze wszystkim radę Trzymaj się ciepło
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję
YenneferD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 14:50   #11
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Akane, tak jak poprzedniczki uwazam, ze dziekan Ci sie przyda i nie zaszkodzi a wrecz pomoze! Uporzadkujesz najwazniejsze sprawy i bedziesz miala wiecej czasu na nauke gdy wrocisz do szkoly.
Odpowiedzialna jestes, doskonale wiesz czego chcesz i wiem, ze jesli teraz przerwiesz nauke to do niej wrocisz
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-29, 14:56   #12
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Yennefer: doskonale zrozumiałam o co Ci chodziło, bo też mam mieszane uczucia co do późniejszego powrotu na studia (wiem, że nie będzie lekko). Absolutnie jednak nie odebrałam Twojej wypowiedzi jako zniechęcającej Dobrze, że wspomniałaś i o takim wariancie, bo warto mieć trzeźwe spojrzenie na sytuację - udawanie, że wszystko będzie po tym roku gładko, mija się z celem. Bo nie będzie. Biorę tylko pod uwagę to, że może być łatwiej, niż teraz.

Nati, dziękuję za wiarę we mnie
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 14:59   #13
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Akane, a co na to Twoj TŻ i rodzina?
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:01   #14
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Hmmm... a moim zdaniem nie powinnaś brać tego urlopu. Może jednak uda Ci się jakoś to przetrwać? Tylko rok do końca to chyba nie warto przedłużać.
wersta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:15   #15
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Nati: TŻ wie, że się zastanawiam nad tym urlopem... Uważa, że może być to dobre rozwiązanie, jeśli dzięki temu trochę odetchnę (a ostatnio rzeczywiście jestem chodzącym kłębkiem nerwów, łatwo się denerwuję, szybko się rozklejam - a to jest do mnie niepodobne). Rodzina jeszcze nie wie. Nie będzie zachwycona, ale usłyszę zapewne to, co od wielu już lat podczas każdej tego typu rozmowy: "To jest twoje życie, twoja sprawa. Sama musisz wziąć odpowiedzialność".

wersta: wiem, że głupio przerywać teraz, gdy do końca zostało tak niewiele. Dlatego też pytam o zdanie innych osób. Znam siebie i wiem, że jak sie uprę to dam radę teraz skończyć te studia. Pozostaje tylko kilka wątpliwości: czy w pracy będę równie efektywna, jak teraz? Wiem, że bez pozarywanych nocy się nie obejdzie, już teraz mam problemy z normalnym funkcjonowaniem (szczególnie, że 2 weekendy w miesiącu mam zajęte do wieczora, więc od pracy też nie mam za bardzo jak odetchnąć). Poza tym pozostaje sprawa tej bliskiej mi osoby, o której wspomniałam wcześniej. Depresja, myśli samobójcze, podejrzewam anoreksję - i tylko ja wiem, jak jest źle, więc tylko ja mogę pomóc. To też dla mnie duże obciążenie psychiczne... Nie wiem, czy udałoby mi się wszystko ze sobą pogodzić. Dałabym radę skończyć studia, wiem to - ale obawiam się, że naprawdę dużym kosztem...
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:21   #16
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Moze powiem tak: jesli czujesz ze mozesz zawalic prace i meczyc sie caly rok to wez tego dziekana, jesli znow czujesz ze podolasz, ze nie bedzie tak tragicznie to nie przerywaj- bedzie mogla po studiach odetchnac pelna para a tak ten rok bedzie na Ciebie jeszcze czekal. Teraz jestes w ruchu, wiesz co i jak, a pozniej jak wrocisz mozesz znow miec klopoty z przystosowaniem sie do nowych obowiazkow.

Podsumowywujac: jesli czujesz, ze dasz rade to nie rezygnuj, przemeczysz sie ten rok, ale bedziesz miala nauke "z glowy", jesli znow czujesz odwrotnie idz na urlop
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:26   #17
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

No właśnie problem w tym, że jak się uprę, to dam radę ze studiami, ale prawdopodobnie:
- zacznę nawalać w pracy
- zapomnę znaczenia słowa "czas wolny" (w sumie już teraz jest z tym kiepsko, dzisiaj na Wizaż się wyrwałam tylko dlatego, że czuję jak mi zaraz chyba głowa pęknie i musiałam przez chwilę odetchnąć)
- stracę możliwość pomocy przyjacielowi (nie będę mieć czasu)
- całość spraw związanych ze ślubem, spadnie na TŻ (a on też ma i pracę i studia, tyle że zajęć znacznie mniej niż ja)

Chcę czuć, że żyję, a nie wiecznie nie dosypiać, pić litry kawy i wkładać w oczy zapałki, chcę cieszyć się zbliżającym się ślubem, a nie przeklinać w diabły, bo tyle jest jeszcze do załatwienia. Chcę pomóc przyjacielowi, a nie dowiedzieć się pewnego dnia, że jego już nie ma... Po prostu czuję, że wszystko wymyka mi się z rąk i przestaję nad tym wszystkim panować.
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:32   #18
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

wersta: wiem, że głupio przerywać teraz, gdy do końca zostało tak niewiele. Dlatego też pytam o zdanie innych osób. Znam siebie i wiem, że jak sie uprę to dam radę teraz skończyć te studia. Pozostaje tylko kilka wątpliwości: czy w pracy będę równie efektywna, jak teraz? Wiem, że bez pozarywanych nocy się nie obejdzie, już teraz mam problemy z normalnym funkcjonowaniem (szczególnie, że 2 weekendy w miesiącu mam zajęte do wieczora, więc od pracy też nie mam za bardzo jak odetchnąć). Poza tym pozostaje sprawa tej bliskiej mi osoby, o której wspomniałam wcześniej. Depresja, myśli samobójcze, podejrzewam anoreksję - i tylko ja wiem, jak jest źle, więc tylko ja mogę pomóc. To też dla mnie duże obciążenie psychiczne... Nie wiem, czy udałoby mi się wszystko ze sobą pogodzić. Dałabym radę skończyć studia, wiem to - ale obawiam się, że naprawdę dużym kosztem...[/QUOTE]


nie wiedzialam, że aż tak poważnie...
a może czas zmienić pracę? mój chłopak wyrywał sobie flaki w citi i w końcu poszukał innej pracy, tylko na dobre mu wyszło. nerwicy się nabawił biedaczek. pracował tam i równocześnie szukał czegoś innego. po mies. znalazł o niebo lepszą.
bo w takiej sytuacji za rok po urlopie też możesz nie dawać rady z powodu nawału zajęć. i wtedy zrezygnujesz ze szkoły. a bez szkoły kiepska praca...
wersta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:32   #19
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Teraz juz wiem co Ci doradzic- wez ten urlop. Nie warto robić nic na siłą, a widze ze bardzo przyda Ci sie odpoczynek. Przedyskutuj to jeszcze z rodzina, TZ i smialo odetchnij rok od nauki
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 15:38   #20
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

wersta: w pracy przez ten rok powinno się uspokoić. Najtrudniejsze będą najbliższe miesiące, dostałam do nadzoru kolejny duży dział i zanim się wdrożę i wszystko się ustabilizuje - minie trochę czasu. Praca daje mi satysfkację, mam w niej szansę rozwoju i perspektywy na przyszłość. Finansowo jest średnio, ale i tak nie mogę narzekać, bo od kiedy zaczęłam tu pracować (kwiecień) dostałam już 300 zł podwyżki. I są szanse na kolejną. Jeśli w ciągu roku nic się nie zmieni (czyli jak tylko z jednym działem sobie wszystko wyprostuję, to dostanę kolejny), to na pewno zacznę szukać innej pracy. Teraz jest na to po prostu za wcześnie. I stąd w pierwszej kolejności myśl o urlopie dziekańskim, a nie o zmianie pracy. Szczególnie, że w Łodzi o dobrą pracę naprawdę nie jest łatwo.
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 16:30   #21
natka_pietruszki
Zakorzenienie
 
Avatar natka_pietruszki
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Mimo wszystko doradzałabym urlop... Z pracy przecież nie zrezygnujesz, a życia prywatnego też nie da się odłożyć na później. Dziekanka to w tej sytuacji jedyna możliwość wytchnięcia. A w wiecznym biegu żyć się nie da, zwłaszcza przy problemach zdrowotnych.
Jakąkolwiek decyzję podejmiesz - trzymam kciuki i wierzę, że będzie ona dla Ciebie dobra
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera.
natka_pietruszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 21:12   #22
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie wypowiedzi... Do poniedziałku podejmę ostateczną decyzję
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-29, 21:52   #23
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

I koniecznie nas poinformuj
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-01, 06:29   #24
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Cóż, wczoraj dyskutowałam z rodziną... Niestety ciężko jest, jak się okazuje, wyjaśnić różnicę pomiędzy "urlopem dziekańskim" a "rzucaniem studiów". Racjonalne argumenty ginęły w gąszczu "weź pod uwagę (...)", "zastanów się nad (...)" itd. Potem były łzy + teskt "robiłam wszystko, by dać ci wykształcenie" i w tym momencie pociemniało mi w oczach, bo to był już cios poniżej pasa. Fakt, że moja mama płaciła za moje studia dzienne, ale od kiedy poszłam na zaoczne musiałam sama znaleźć sobie pracę i za szkołę płacić. I nie sądziłam, że użyje takiego argumentu. Tak czy inaczej z urlopu rezygnuję. Zawzięłam się (niech żyje moja chora ambicja). Zapałki w oczy i do przodu...
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-01, 07:32   #25
lil' sexy
Zadomowienie
 
Avatar lil' sexy
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Uważam, że dziekanka by Ci się przydała, bo mimo, że jesteś bardzo ambitną osobą i zrobisz wszystko, żeby się wyrobić z każdym obowiązkiem, to w którymś momencie twój organizm może się zbuntować i powiedzieć stop takiemu przepracowaniu.

Trzyma za Ciebie kciuki, żeby Ci się wszystko udało i ułożyło. A mamą się nie przejmuj, pewnie nie wiedziała co robić i powiedziała tak w akcie desperacji
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie."

MD
lil' sexy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-01, 08:52   #26
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Weszła mi po prostu na tę moją nieszczęsną ambicję... Niestety mam coś takiego, że jestem uparta jak oślica i odzywa się we mnie w takich sytuacjach głos "Poczekajcie, już ja wam pokażę...".
Będzie ciężko, będę niedosypiać, ale trudno. Jakoś być musi. Zaczynam postrzegać w tym momencie dziekankę jako oznakę słabości (wiem, że to głupie, ale charakteru "na starość" nie zmienię..). A ja nie lubię, jak inni widzą, że z czymś sobie nie radzę
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-01, 12:53   #27
happygirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Z jednej strony, Akane, rozumiem Cię, ale może rzeczywiście udałoby się to rozwiązać inaczej. Np. przełożyć ślub z czerwca na sierpień, nie podejmować się poważnych projektów w pracy, powoli dokańczać pracę magisterską. Wiem, jak możesz się czuć, bo ja mam teraz mniej więcej podony okres, ale pomyśl, czy za rok będzie łatwiej? Jeśli zrobisz sobie przerwę, to licz się z tym, że będziesz potrzebowała sporo wysiłku, żeby wrócić do "kieratu", przypomnieć sobie materiał, rozpocząc na nowo pisanie pracy. Wtedy też może być ciężko, może pojawią się inne problemy... A może lepszym rozwiązaniem byłaby indywidualna organizacja studiów? Wtedy nie trzymałyby Cię żadne terminy, mogłabyś spokojnie dokończyć wszystkie inicjatywy i pozdawać egzaminy, a nie byłoby tak dramatycznie... A (na mojej uczelni przynajmniej) wystarczy podanie do dziekana i dobry powód...
__________________
The world can be divided into ladies and all other creatures
happygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-12-01, 13:04   #28
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

happygirl: z dziekanki rezygnuję. Ślub zapewne trzeba będzie przełożyć w nieznaną bliżej przyszłość, bo odbywania nauk przedmałżeńskich sobie w tym momencie już w ogóle nie wyobrażam (nawet weekendowych), o innych przygotowaniach nie wspominając. W pracy nie mogę "nie podejmować się poważnych projektów", bo taki jest jej charakter i takie moje stanowisko, że to mój obowiązek, a nie dobra wola. Trudno. Takie życie.
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-01, 13:24   #29
natka_pietruszki
Zakorzenienie
 
Avatar natka_pietruszki
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Nie jestem przekonana, czy to dobra decyzja, ale jeśli czujesz, że tak powinnaś postąpić, to trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. Ambicja - do pewnego momentu jest zaletą, ale czasem potrafi przerodzić się w wadę. Moja ambicja nie raz dała mi w kość i działała na mnie bardzo destrukcyjnie, nabawiłam się w jakimś sensie dzięki niej problemów zdrowotnych i z tego powodu zmalała, choć nadal we mnie siedzi. Zaczęłam tylko racjonalniej patrzeć na wszystko i zrozumiałam, że nawet ambicja mi nie pomoże, kiedy w grę wejdzie zdrowie czy życie prywatne moje i bliskich.

Ściskam
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera.
natka_pietruszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-01, 15:22   #30
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?

Przeczytałam ten wątek dopiero teraz, kiedy podjęłąś już decyzję, i tylko trochę bym Cię chciała podnieść na duchu
Ja właściwie od początku byłam na tak i na nie w tej kwestii. Z jednej strony, dziekanka pomogłaby Ci fizycznie to wszystko znieść, ale - jak dziewczyny słusznie zauważyły - nie wiadomo, co za rok się okaże (praca, życie małżeńskie [pewnie więcej obowiązków domowych] itp.). Może lepiej się przemęczyć te kilka miesięcy - teraz będzie przerwa na święta, potem jeszcze różne wolne dni wiosną - na pewno sobie poradzisz.
Ważne jest nastawienie: jeżeli uznajesz, że priorytetem są te studia, to może porozmawiaj z przełożonymi w pracy, żeby jednak wdrażanie odbywało się bardziej bezstresowo. Jeśli zauważasz objawy stresu (myślenie w łóżku o planie pracy na następny dzień?? to koszmar!), to na pewno powinnaś zmienić zasady pracy - żadnych telefonów z biura, kiedy jesteś na zwolnieniu, żadnych dodatkowych spraw po godzinach. To są podstawy dobej organizacji pracy i każdy, niezaleznie od stanowiska, powinien się do nich stosować.
Chodzi nie tylko o zdrowie (fizyczne i psychiczne), ale też o to, że jeśli tak dalej pójdzie, to praca szybko pochłonie całe Twoje życie poza-biurowe. Jeżeli skończysz lub przerwiesz studia, praca i tak wypełni uzyskany dzięki temu czas wolny. W takim trybie szybko się "wypalisz" i niezależnie od konsekwencji zdrowotnych za kilka lat przestaniesz tę pracę lubić. Najważniejsze to umieć się relaksować, odpoczywać itp., a do tego niezbędne jest twarde oddzielenie pracy od nie-pracy. Czyli: żadnej aneksji życia poza-biurowego!
To jest zasada, którą miałam okazję obserwować kilka razy, u mnie też się kiedyś niepostrzeżenie zaczął rozwijać pracoholizm, ale na szczęście zdusiłam go w zarodku i odeszłam z pracy. Moja przyjaciółka taki tryb życia, jaki opisujesz, przypłaciła dwiema dość poważnymi chorobami (zaniedbane z braku czasu badania...) i dwuletnią psychoterapią.
A wracając do kwestii studiów: wbrew reakcji Twojej rodziny, studia nie są kwestią życia i śmierci, i warto zdawać sobie z tego sprawę. Wiem, że chcesz je skończyć, ale jeśli okaże się, że czasowo jest to niewykonalne, to i tak do wojska Cie nie wezmą. Zawsze można próbować później. U mnie była taka możliwość, żeby po uzyskaniu absolutorium negocjować opóźnienie terminu złożenia ostatecznej wersji pracy magisterskiej. Może w Twoim przypadku też można to zastosować zamiast dziekanki? Ale musisz też znaleźć latem czas na wakacje...
Głowa do góry, dbaj o siebie, dbaj o wolny czas na odpoczynek i rozrywkę. Żadnego całodobowego myślenia o robocie!
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.