Antykoncepcja

[mu_minka1988]

mam pytanie do osób które stosowały środki antykoncepcyjne dla kobiet, chodzi mi o pianki, globułki itp. jest wiele informacji o nich w internecie ale nie znalazlam tego czego chce. jak to jest w praktyce. czy nie przeszkadzają, nie powodują porażenień. i chyba wieszczów oralne nie wchodzą w grę wtedy bo to jednak środki chemiczne są. ja tabletek stosować nie mogę a w gumkach nie za bardzo jest dla nas satysfakcjonujący. ostatnio mój tż zakłada gumke pod koniec Ble wiadomo że nie jest to najlepsza metoda antykoncepcji mimo że mam małe szansę na to aby zajść w ciążę. chcielibyśmy jednak coś innego wypróbować, jakiś inny środek. możecie coś podpowiedzieć.

[kolorowatecza]

Nie udowodnione jest, że preejakulat ma zawarte plemniki zdolne do zapłodnienia, jednak jak dla mnie zakładanie prezerwatywy pod koniec stosunku nie jest żadnym środkiem antykoncepcji.

Co do innych środków jesteś już po porodzie? Z tego co wiem spirala czy krążek świetnie się sprawdzają.

[awia]

Napisane przez mu_minka1988

mam pytanie do osób które stosowały środki antykoncepcyjne dla kobiet, chodzi mi o pianki, globułki itp. jest wiele informacji o nich w internecie ale nie znalazlam tego czego chce. jak to jest w praktyce. czy nie przeszkadzają, nie powodują porażenień. i chyba wieszczów oralne nie wchodzą w grę wtedy bo to jednak środki chemiczne są. ja tabletek stosować nie mogę a w gumkach nie za bardzo jest dla nas satysfakcjonujący. ostatnio mój tż zakłada gumke pod koniec Ble wiadomo że nie jest to najlepsza metoda antykoncepcji mimo że mam małe szansę na to aby zajść w ciążę. chcielibyśmy jednak coś innego wypróbować, jakiś inny środek. możecie coś podpowiedzieć.

Ja mam pytanie autorko, co to jest "Ble"
To jest kolejny post w ktorym uzywasz tego wyrazu i szczerze nie zrozumialam.
Moglabys mnie oswiecic?

[mu_minka1988]

Napisane przez awia

Ja mam pytanie autorko, co to jest "Ble"
To jest kolejny post w ktorym uzywasz tego wyrazu i szczerze nie zrozumialam.
Moglabys mnie oswiecic?

sorki tam miało być ale. pisze w słowniku na komórce przez to mogą się pojawiać takie bledy.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

wiem, że nie jest to udowodnione więc za duże ryzyko to dla nas i chcielibyśmy coś zmienić.

jeszcze nie rodziłam.

[201801022117]

Ja nie doświadczyłam żadnych podrażnień przy używaniu globulek. Fakt, seks oralny podczas używania ich raczej odpada, i trzeba mieć pod ręką chusteczki, bo po stosunku rozpuszczona globulka się poprostu wylewa.

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Pianki są dość kłopotliwe, bo brudzą. Poza tym to z tego co słyszałam to mało skuteczna metoda. I nie stosuje się ich przy seksie oralnym . Aplikuje się je na kilkanaście minut przed stosunkiem, bo po pewnym czasie przestają działać. Według mnie najlepiej jest brać tabletki, jeśli prezerwatywa wam nie odpowiada. To jest raczej najwygodniejsza i najpewniejsza metoda.

[mu_minka1988]

W moim przypadku tabletki odpadają zupełnie.

[201801022117]

Używajcie więc prezerwatyw, ale podczas całego stosunku, a nie tylko pod jego koniec... Z globulkami jest tak, że jeżeli stosunek trwa ponad godzinę, trzeba zaaplikowć nową. Nie zauważyłam, żeby brudziły cokolwiek. Jedyny "kłopot" jest z tym, że po stosunku wylewa się ze środka, ale to dla mnie nie był kłopot.

[Narrhien]

Autorko, a dlaczego nie możesz brac tabletek? Chodzi o hormony czy coś innego?

Bo jeśli coś innego (np. kłopoty z wątrobą) to może NuvaRing? Słyszałam, że kobiety sobie chwalą, sama nawet miałam w planach to zastosować, ale jednak zostałam przy tabletkach ze wzgledu na, cóż, bardzo niską cenę tych moich Myślę jednak, że w waszym przypadku mogłoby się to sprawdzić.

Same pianki lub globulki mają skuteczność mniejszą niż prezerwatywa, bezpieczniej jest raczej stosowac je dodatkowo do prezerwatywy a nie jako samodzielny srodek antykoncepcji.

[mu_minka1988]

tabletek nie mogę przyjmować przez chorobę. może kiedyś będę mogła ale na razie to odpada. endokrynolog mi zabronił póki co.

A my z tż powoli tracimy ochote na seks przez gumki.

właśnie pianki, globułki mają mniejsza skuteczność od prezerwatyw. jednak to co ostatnio robimy poczatek bez gumek też nie jest skuteczny

[andzia1989r]

Globulki i inne takie środki to zaledwie ok 70 maks 80% skuteczności. W dodatku dyskomfort: mega mokro, oral odpada, działa tylko godzinę z czego 15/20 minut trzeba odczekac zanim działac zacznie.

No, ale zawsze to lepsze zabezpieczenie niż stosunek przerywany z gumką na wytrysk (to żadne zabezpieczenie, gumka zabezpiecza jak jest od początku stosowana).

Ty zapytaj swojego genialnego faceta czego on nie lubi bardziej gumek czy ciąży

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

P.s Jeśli chodzi o gumki to durexy wypuściły teraz gumki real feel (chyba tak sie pisze) nielateksowe podobno zapewniające doznania jak bez. Ja póki co się przymierzam do wypróbowania.

I jasne, gumki to nie sama radośc. Jednak np. dla mnie dziecko jeszcze mniejsza więc rzetelnie je stosuję. Lepiej nieco mniej przyjemności niż za***iście wielki problem.

[mu_minka1988]

Tylko że ją sama ostatnio się nie kontroluje. wiem to dziecinne... jak zaczęliśmy stosować prezerwatywy to naprawdę ochota na seks spadła, mimo że tego brakuje nam zaczęliśmy się kochać raz na 2 tygodnie. to mnie zaczyna Dołować.

[andzia1989r]

Nie rozumiem jak ochota na seks może zależec od kawałeczka lateksu, którego i tak de facto nie używacie skoro zakładacie go na sam koniec.

Moim zdaniem kwestia braku chęci na seks to osobny problem, no, ale na coś zwalic winę trzeba to na be fe gumki, one winne zerowemu libido i finito.

[mi_ka]

Mam pewien problem i proszę o radę. Prawie trzy lata przyjmowałam Novynette. Po pewnym czasie zaczęły się nieprzyjemne objawy jak drętwienie nóg, złe samopoczucie, długie krwawienia itp. Zmieniłam na Midianę i większość kłopotliwych objawów mięła.
Teraz przyjmuję 5 opakowanie. Na początku raz nie robiłam przerwy między opakowaniami i było ok. Tym razem także zaczęłam brać nowe opakowanie bez przerwy. Wczoraj zaczęły pobolewać mnie piersi. Dziś ból stał się niemal nie do wytrzymania. Lekko mnie bolą, kiedy nic nie robię. Kiedy się ruszam (szczególnie rękoma) bolą strasznie... ale kiedy dotykam - dramat! Ból promieniuje pod pachy, prawie na plecy. Chce mi się już płakać. Inną sprawą jest to, że parę dni temu skończyłam brać antybiotyk. Zabezpieczaliśmy się dodatkowo i raczej nie powinno być wpadki (ostatnio nie miałam apetytu, skurczył mi się żołądek, więc nudności zrzucam raczej na świąteczne obżarstwo ). Nie wiem już co robić. Czekać, zmieniać tabletki jeszcze raz czy w ogóle robić przerwę półroczną. Dodam, że krwawienie z odstawienia powinnam była dostać w piątek/sobotę. Dziś wzięłam 6 tabletkę z opakowania. Jestem już zmęczona ciągłymi skutkami ubocznymi. Czy któraś z Was tak miała? Co radzicie?

[andzia1989r]

Masz skutki uboczne wynikające z połączenia opakowań. Za 1-wszym razem nie wystąpiły, teraz tak. Nie jest to wina najprawdopodobniej tabletek, a właśnie połączonego opakowania. Jeśli ból nie minie skonsultuj się z lekarzem co w takiej sytuacji powinnaś zrobic.

[impegata]

mi_ka, a miałaś przed rozpoczęciem przyjmowania tabletek robione porzadne badania czy dostałas je "na oko"? Jeśli tak, to rób badania, a potem podejmij decyzje. Jeśli chodzi o łączenie opakowań to skutki uboczne są różne i czesto nieprzewidywalne... Decyzje co do zmiany/ odstawienia tabletek chyba warto przedyskutowac z ginem jednak

Co do tematu, ja używałam globułek jak dodatkowego zabezpieczenia i odstawiłam jak najszybciej. I wyciekanie i czekanie mi przeszkadzało Raz albo dwa byłam podrażniona. Chyba musicie sie przekonać sami

[mi_ka]

@ mu_minka1988

Osobiście nie uważam dziecka za za***iście wielki problem, jak ktoś wyżej napisał, ale za ogromną radość na którą co najwyżej nie zawsze można być gotowym, ALE
niestosowanie antykoncepcji sprowadza się właśnie do posiadania dziecka! Stosunek przerywany, kalendarzyk... nic z tych rzeczy nie ma nic wspólnego z antykoncepcją. Pomysł zakładania gumki pod koniec stosunku uważam za mega nieodpowiedzialny i porównywalny ze stosunkiem przerywanym. Całkowicie zgadzam się z andzia1989r.
Nie mam doświadczeń z globulkami, ale do gumek, szczególnie tych cieńszych, da się przyzwyczaić

[żurawinka]

Droga autorko proponuję rozwiązanie takie - najpierw on pieści Ciebie oralnie, potem aplikujesz globulkę plus on gumkę dla siebie i voila. Bez gumki i jednocześnie bez tabsów anty macie duuuuże prawdopodobieństwo że kiedyś wpadniecie.

[andzia1989r]

Napisane przez mi_ka

@ mu_minka1988
Osobiście nie uważam dziecka za za***iście wielki problem, jak ktoś wyżej napisał, ale za ogromną radość na którą co najwyżej nie zawsze można być gotowym

Ja tak napisałam. Uściślając jednak o co mi chodziło. Dzieci są super i fajne, mam 1,5 rocznego szkraba w domu i jest przekochany i przecudowny, ale tylko uświadamia mnie w fakcie, że na własne dziecko w pełnym 24h wymiarze nie jestem gotowa. Więc mniejszym problemem jest dla mnie mniejsza przyjemnośc z seksu (bo gumki) aniżeli potencjalne dziecko. Bo w chwili obecnej finansowo byłoby to spore obciążenie i psychicznienie czuję się gotowa na jegoż posiadanie.

niestosowanie antykoncepcji sprowadza się właśnie do posiadania dziecka! Stosunek przerywany, kalendarzyk... nic z tych rzeczy nie ma nic wspólnego z antykoncepcją. Pomysł zakładania gumki pod koniec stosunku uważam za mega nieodpowiedzialny i porównywalny ze stosunkiem przerywanym. Całkowicie zgadzam się z andzia1989r.

Ano podobne zdanie mamy

Nie mam doświadczeń z globulkami, ale do gumek, szczególnie tych cieńszych, da się przyzwyczaić

Ja się o globulkach wypowiadziałam bo niestety mam. Brr... Okropieństwo. Użyłam tylko parę razy... a potem nabawiłam się pierwszej w mym życiu grzybicy, że dosłownie nie wiedziałam czym się już drapac

Znajoma sobie chwali durex elite. Ja chcę wypróbowac tą zachwalaną nowosc durex reall feall

Chociaż zwykłe gumki chociażby classic da się też przecież przeżyc. Ostatecznie dalej uprawiam seks z moim facetem, całym, z każdym elementem jego ciała, a nie z tą gumką u licha

[mi_ka]

@ andzia - rozumiem
@ andzia i impegata - dzięki za odpowiedzi. Rzeczywiście, to pewnie jest efekt brania tabsów bez przerwy. W takim razie nigdy więcej ta noc będzie wyjątkowo długa i chyba najchętniej wypróbowałabym w tej sytuacji lewitację, bo jak się nie ułożę piersi bolą przeokropnie (a w sumie jestem odporna na ból). Teraz zauważyłam, że zwykle wieczorem miałam taką białą wydzielinę z sutków. Dziś jej nie ma... (informowałam o niej gina, kazał się nie przejmować, bo takie rzeczy mogą być przy antykoncepcji).
Nie miałam robionych badań hormonalnych. Byłam u trzech ginów i jak o tym wspominałam, każdy na mnie patrzył jak na wariatkę. Ja chyba po prostu już nie chcę brać tabletek, bo mam dziwne wrażenie, że po nich ciągle mi coś dolega... Wtedy zostają gumki, ale obawiam się oporu TŻ-ta. Nie w związku z gumkami, ale z seksem - strachu przed ciążą. Byłby najwspanialszym ojcem, ale w tej chwili nie mamy do tego warunków. Oboje byśmy się cieszyli, ale wolelibysmy naszemu pierwszemu berbeciowi zapewnić lepsze warunki.
Dobranoc

[Narrhien]

Napisane przez mu_minka1988

tabletek nie mogę przyjmować przez chorobę. może kiedyś będę mogła ale na razie to odpada. endokrynolog mi zabronił póki co.

A my z tż powoli tracimy ochote na seks przez gumki.

właśnie pianki, globułki mają mniejsza skuteczność od prezerwatyw. jednak to co ostatnio robimy poczatek bez gumek też nie jest skuteczny

No ale NuvaRing to nie są tabletki, to krążki dopochwowe, może zapytaj swojego lekarza, czy mogłabyś to stosować? Zabezpieczają w dokładnie takim samym stopniu, co tabletki, są więc bardzo bezpieczne.

Nie wiem, na czym dokładnie polega twoja choroba, ale twój lekarz wie, więc leć do niego i zapytaj

[mu_minka1988]

Póki co to nie mogę stosować żadnych środków hormonalnych, a te krążki chyba są z hormonami...

To nie jest tak że cały czas stosunek przerywany. kilka razy ostatnio nam się to zdążyło a tabletki gdzieś w czerwcu odstawiłam. Wiem że to mega nieodpowiedzialne. chociaż ginekolog powiedziala że w tej chwili nie ma takiej możliwości abym zaszła w ciążę. chyba jednak spróbuje tych pianek lub globułek.

[kolorowatecza]

http://mamzdrowie.pl/antykoncepcyjny...cien-nuvaring/

Nie chyba - na pewno.

[mu_minka1988]

niestety na chwilę obecna pierścienie odpadają. w lutym kolejna wizyta u endokrynologa może będę w końcu wrocic do jakiejś antykoncepcji hormonalnej. zresztą roli co nie mogę mieć wywołanej miesiaczki a ostatnia miałam na początku sierpnia, która również po 3 miesiącach była wywołana.

[chocolate88]

[QUOTE=Narrhien;24026702]No ale NuvaRing to nie są tabletki, to krążki dopochwowe, może zapytaj swojego lekarza, czy mogłabyś to stosować? Zabezpieczają w dokładnie takim samym stopniu, co tabletki, są więc bardzo bezpieczne.

jeśli już jesteście przy kwestii krążków jak to jest z wygodą?? konkretnie mam na myśli fakt, że mieszkam z partnerem, nasze życie seksualne układa się wybitnie.... kochamy się codziennie po kilka razy nawet. i właśnie stąd moje pytanie. słyszałam,że krążki wypadają, wystarczy wtedy taki opłukać i założyć z powrotem. jednak jeśli zdażałoby się to częściej czy nie miałoby to wpływu na skuteczność antykoncepcji?? i czy stosowanie krążków nie powoduje dyskomfortu podczas stosunku??